niskie czoło

[4e7542dda0fd66e47a4eea60a6dfa89c97e945d1_61c50d8334adc]

Uważacie niskie czoło za spory defekt czy właściwie nie zwracacie na nie uwagi? Dla mnie jest to niestety zaburzenie proporcji twarzy znacznie bardziej pobrzydzające wygląd twarzy niż np. wystający podbródek.No i niezbyt ładnie się przyznam,że osoby o niskim czole sprawiają dla mnie często wrażenie mało inteligentnych.No wiem,że chamsko,ale cóż...Każdy ma swoje skojarzenia i kiedy widzę np. małe dziecko z niskim czółkiem,to mi się kojarzy jakoś tak głupkowato a czasem nawet debilnie - no niestety, tak się ludziom niekiedy kojarzą fizyczne dysproporcje.Jako posiadaczka takiegoż niestety czoła nie przyznaję się do tego w żadnym wypadku.Niestety jest to mój ogromny kompleks i nie potrafię być obiektywna w tym przypadku również w stosunku do innych.Czy wy zwracacie u innych uwagę na czoło? Wiem,że wysokie czoło również nie jest ogromną zaletą,ale tak naprawdę coraz rzadziej zauważam osoby posiadające niższe czoło - może ten defekt zanika?<joke>.Czy znacie ładne kobiety z taką dysproporcją? Ja poza Catherine Zeta-Jones chyba żadnej,a Kasia Cichopek w ogóle mi się nie podoba,m.in. ze względu na ten defekt.
Jak ukryć ten mankament? Jest to chyba jedna z niewielu wad,na którą nie zda się żadna chirurgia plastyczna. Ja generalnie noszę zazwyczaj rozpuszczone włosy,które trochę maskują owal twarzy.Kiedyś miałam niby niezawodną,bo kamuflującą grzywkę,ale nie lubiłam jej i teraz nie noszę.Moje czoło jest po prostu niskie i płaskie,do tego mam pyzate policzki,okrągłe i głęboko osadzone oczy oraz zaokrągloną brodę.W gładko spiętych włosach wyglądam jak karzełek,bo wszystko w twarzy robi się jakby małe - po prostu obnaża to mocno wszystkie moje dysproporcje.Z profilu twarz też prezentuje się nie najlepiej mimo braku dużego i brzydkiego nosa. Jak to zakamuflować? Modelować twarz fluidem/bronzerem/różem na obszarze czoła/policzków/brody.Nosić uniesione/natapirowane włosy żeby optycznie wydłużyć twarz? Macie jakieś sposoby? Czy któraś z was też ma taki kompleks? Kompleksy to jednak nie jest zawsze biust czy nos...

[Megi_87]

Ja osobiście nie zwracam uwagi na czyjeś niskie czoło. Dla mnie każda kobieta jest piękna, nieważne czy ma czoło niskie czy wysokie. Czytając twój tekst mam wrażenie że twój problem siedzi nieco głębiej, w twojej psychice. Najpierw musisz pokochac swoje wady, zaakceptować je żeby móc sie cieszyć swoim wyglądem. Bo nawet jeśli dobrze wykonasz makijaż to i tak nie będzie cię cieszył efekt bo cały czas będziesz skupiała się na wadach. Jest sporo sposobów na optyczne "wydłużenie" czoła - bronzer na skronie, rozświetlacz na szczyt czoła. Bronzer nałożony na linię po kością policzkową również wyszczupla i wydłuża twarz. Żeby dać dokładne wskazówki przydałoby się zdjęcie Do niskiego czoła pasują fryzury lekkie i zwiewne, grzywka ajna sprawa ale nie bardzo długa zasłaniająca całe czoło tylko lekko wystrzepiona na bok. A tak w ogóle jest jakaś część twarzy którą lubisz? Każda z nas ma kompleksy ale nie można się w tym zamykać. A z tego co czytam wynika że nic w twojej twarzy ci się nie podoba.

[Rukmini]

Niskie czoło jest defektem?
Wow!
A krótkie palce, nogi, mały nos, uszy?
Chyba problem naprawdę leży w Twojej psychice.

Ja zupełnie nie zwracam na to uwagi.
Zwracam za to dużą na poodpryskiwany ciemny lakier na paznokciach.
Skupmy się na tym, na co mamy wpływ.