Nordic walking!

[Johnsonxxx80]

to niezłe i powiem szczerze, że ci zazdroszczę takiej miłości ja również kijki dostałam dużo ludzi na mnie patrzyło jak bym była jakaś stara ze biegać mi się nie chce albo ze jestem leniwa a takie spacery potrafią wymęczyć i spalić sporo kcal. Polecam takie kijki i spacery a szczególnie w towarzystwie.

[zdzinia1989]

A ja sobie wyszlam wczoraj na kijki i potykalam sie jak głupia. Dawno nie chodzilam wiem ze to nie takie proste ale ze wstydu myslalam ze sie zapdne pod ziemie. Musze zlapac rytm . Staruszki lepiej chodza niz ja. Myslalam ze to tylko prawy kijek lewa noga i na odwrot. a tu jakos nie wiem moze za dlugie te kije mam?

[pannaatopowa]

Napisane przez zdzinia1989

A ja sobie wyszlam wczoraj na kijki i potykalam sie jak głupia. Dawno nie chodzilam wiem ze to nie takie proste ale ze wstydu myslalam ze sie zapdne pod ziemie. Musze zlapac rytm . Staruszki lepiej chodza niz ja. Myslalam ze to tylko prawy kijek lewa noga i na odwrot. a tu jakos nie wiem moze za dlugie te kije mam?

http://strefanordicwalking.pl/index....lugosc-kijkow/ tutaj masz jak obliczyć długość kijków. Może to nie wina sprzętu. Może musisz się wprawić.

Też mam kijki. Pierwszy raz szłam z nimi na wczasach nas morzem. Cudnie się chodziło rano, mało ludzi na plaży, lekka bryza...
Potem zadecydowałam kupic kijki i chodzę. Ostatnio częściej uprawiam z w domu fitness. mam też rower, ale lubię spacery z kijkami.

Nie wstydzę się, że coś o mnie pomyślą. Kiedyś szlam trasą (ulubiona moja i partnera - 10 km) i słyszałam "a gdzie narty masz" ale ja zawsze się z tego śmieje. Rano na trasie widokowej można zobaczyć mnóstwo starszych kobiet z kijkami. To nic, że zupełnie nie umieją chodzić a kijki są do trekkingu. Ważne że nie siedzą w domu a się ruszają.

[Elisabeth_]

Wpływ aktywności nordic-walking na zdrowie oraz na wskaźniki fizjologiczne organizmu był potwierdzony w wielu badaniach. Niniejsza praca podchodzi do tego zagadnienia nieco inaczej. Podjęta zostanie próba określenia czy trening zdrowotny wpływa również na kondycję psychiczną uczestników zajęć manifestującą się satysfakcją z życia, poziomem dyspozycyjnego optymizmu i poziomem depresji u badanych.

http://bodyrelax.pl/rekreacyjne-upra...eku-60-70-lat/

[zdzinia1989]

Mam odpowiednia dlugosc kijkow. Brat mi ostatnio regulowal (znawca sie znalazl hehe). Niby ze ma byc 90 stopnie kąt jak trzymam. Tyle ze to chodzenie najgorsze. A jak jeszcze sie ludzie na mnie gapia to ide jak idiotka. Bratowa mi powiedziala ze te kije trzeba do tylu opierac a nie przed sobą. Popatrzylam sobie na jutuba () i sprobouje znow. Ja to ogolnie chcialabym poprawnie chodzic a nie tak zeby tylko stukac tymi kijami bylejak

[Alice in Wonderland]

jak jesteś z trojmiasta zapraszam na instruktarz

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------

Napisane przez zdzinia1989

Mam odpowiednia dlugosc kijkow. Brat mi ostatnio regulowal (znawca sie znalazl hehe). Niby ze ma byc 90 stopnie kąt jak trzymam. Tyle ze to chodzenie najgorsze. A jak jeszcze sie ludzie na mnie gapia to ide jak idiotka. Bratowa mi powiedziala ze te kije trzeba do tylu opierac a nie przed sobą. Popatrzylam sobie na jutuba () i sprobouje znow. Ja to ogolnie chcialabym poprawnie chodzic a nie tak zeby tylko stukac tymi kijami bylejak

Jak jesteś z trojmiasta zapraszam na instruktarz

[zdzinia1989]

Napisane przez Alice in Wonderland

jak jesteś z trojmiasta zapraszam na instruktarz

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------




Jak jesteś z trojmiasta zapraszam na instruktarz

Z checia ale niestety jestem z KUJAW

[pannaatopowa]

Jak się wam dziewczyny chodzi?
Ja mam pola wokół siebie chodzę. po 10 km w dwie godziny

A Wy? Jak tam?

[hiperulryka1217]

Bardzo długo chodzisz a powiedz mi jaki okres czasu już tak chodzisz ? Bo pokonujesz dosyć spore trasy Ja się jeszcze do tej aktywności nie przekonałam ale moja mama bardzo to lubi i ona właśnie chodzi o kijkach lekko tak 5 km i widać u niej postępy, szczególnie w technice. Już nie chodzi jakby tak spacerowała tylko teraz z płynnością wbija te kijki w ziemię i idzie dalej.

[pannaatopowa]

Kijki mam od 3 lat, ale chodzę tylko jak jestem w domu i jak jest ładna pogoda. Czasem odstawiałam kije w kąt na rzecz innych sportów. Mam takie miesiące że chodzę co dzień a sa takie, że pójdę raz w tygodniu. Jak mam słuchawki z audiobookiem to czas szybko leci. Dziś znów 1:40 i prawie 8 kilometrów. Oczywiscie zawsze mam wodę z plecaku, bo inaczej bym uschła. Dodam że ostatnio w połowie robię przerwę 15 minut na rozciąganie.

Z techniką uważam, że każdy musi znaleźć swój styl. Wazne aby sie tymi kijami odpychać a nie podpierać czy ledwo dotykać ziemi. Teraz nawet po półrocznej przerwie nie myślę o tym jak wbić te kije. Wiadomo, że raz odepchnę się mocniej a jak ręce potrzebują odpoczynku to odpuszczam.

Ale całe ciało się poprawia. Ciało jest mniej galaretowate i jakoś tak lepiej wyglądam. Tak długo chodze drugi tydzień, wcześniej to było do godziny.

[kisielova]

Napisane przez Szabla1993

No ja kiedyś też chodziłam z kijkami ale szkoda czasu bo skoro już wzięłam się za jakiś większy wysiłek to wolę spędzić połowę tego czasu na siłowni albo na zajęciach z zumby w Saturn Fitness na Targówku bo mam akurat koło siebie nawet bliżej niż park po którym chodziłam z kijkami.

a Ty jesteś kobietą, czy mężczyzną? Bo w niektórych postach używasz formy męskoosobowej

[pannaatopowa]

Nie chcę być czepialska, ale wszystkie jej/jego posty coś reklamują.

[kisielova]

Napisane przez pannaatopowa

Nie chcę być czepialska, ale wszystkie jej/jego posty coś reklamują.

Wiem, wiem. Ale nawet przy reklamie można się zdecydować na jedną płeć

[majek_w]

Cześć. Przyłączę się do chodzących Rok temu zaczęłam biegać, ale okazało się, że mój kręgosłup jest w opłakanym stanie i musiałam znaleźć alternatywę dla "połamanych." no i znalazłam Chodzę od miesiąca chyba, jestem zachwycona prawie tak jak bieganiem. Prawie, bo jak dla mnie bieganie jest najlepsze, ale jak się nie ma co się lubi...
Kijki pożyczam od siostry, teraz przymierzam się do zakupu własnych, bo już jestem pewna, że nie zrezygnuje z chodzenia. Pocieszyłyście mnie z tymi komentarzami Ja chodzę w Bytomiu, jest takie miejsce Żabie Doły - stawy, łąki, ptaki i wędkarze. Zawsze, któryś pan skomentuje. Zawsze jest to pan w starszym wieku, z brzuszkiem, widocznie tak musi być i nie ma się co przejmować.
Ale jestem jedyną chodzącą z kijkami w mojej okolicy, więc wzbudzam zainteresowanie jakieś dziwne. Jak biegałam jesienią i zimą to też patrzyli na mnie dziwnie. Śmieje się, że teraz jak wszyscy biegają i mogłam się wtopić w tłum to musiałam zacząć chodzić z kijkami i zaś jestem inna.

[elkiza81]

Napisane przez svenja

Dziewczyny, bardzo chcialabym wam polecic nordic walking W Monachium po calym parku maszeruja ludziki z kijkami i nasluchalam sie juz tyle dobrego, ze wczoraj w koncu kupilismy z lubym owe kijki. Przypominaja troche kijki do nart biegowych, sa jednak moim zdaniem lzejsze. I najlepsze - nawet najszybszy marsz to NIC w porownaniu z nordic walking! Wczoraj strzelilismy sobie wieczorna rundke po alpejskiej dolinie, zajelo nam to godzinke i powiem wam jedno - to doskonale aeroby, czlowiek sie meczy i poci powolutku, ale przez te godzine pracuja rowno chyba wszystkie miesnie! To wlasnie zaleta NW - nie jest to typowy marsz, gdzie wykorzystywane sa tylko miesnie nog. Tu pracuja rowniez rece, posladki, brzuch. GENIALNE! Bardzo polecam tym dziewczynom, ktore nie przepadaja za bieganiem, lub nie moga biegac ze wzgledu na stawy.

Nordic walking uprawiam od czterech lat w terenie gorskim.

[aga024]

Podbijam, ktoś jeszcze chodzi?