Dobija mnie samotność. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-05-29, 18:09   #31
dfa92456d73d4ef7a78ce2327709265e19ebf5a3_60cd257269584
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 276
Dot.: Dobija mnie samotność.

Cytat:
Napisane przez niemachemii Pokaż wiadomość
Znowu coś mnie wzięło na rozkminy o tym wszystkim.

Mam jednak poczucie, że jestem jakimś przegrywem, bo nigdy nie udało mi się zbudować z kimś relacji romantycznej. Wystarczy, że rozejrzę się po moich kolegach - wszyscy najfajniejsi (wygląd, charakter) są już pozajmowani i to często w kilkuletnich związkach. Natomiast wszyscy chłopcy, których poznałam na Tinderze byli w pewnym sensie "odrzutami", był z nimi jakiś problem albo mieli problem ze sobą. Ja też jestem takim "odrzutem", skoro szukam miłości na Tinderze, jestem w indentycznie beznadziejnej sytuacji.

Dzisiaj umówiłam się na spotkanie z jakimś chłopakiem z Tindera. Ale sama nie wiem, po co tam idę. Pisało się okay, ale bez szału. On chce się spotkać, a ja nie umiem odmówić - żałosne. Pewnie znowu nie będzie, o czym gadać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A to takie dziwne, że najatrakcyjniejsi są pozajmowani? To logiczne i normalne, dotyczy obu płci i każdego przekroju wiekowego, że naprawdę atrakcyjne osoby nie narzekają na samotność czy brak zainteresowania.
Alternatywka jesteś, to szukaj chłopaka w takich klimatach. Najlepiej koncerty (teraz nie ma niestety), może jakieś klubo-bary w tych tematach. Fora dyskusyjne o takiej tematyce. Jak miałem 20 lat to też jeździłem po koncertach (ale to raczej rockowo-metalowe klimaty) i poznawałem rzeszę ludzi, sami podchodzili. Płci obojga. I od razu były tematy do rozmowy.
Ja tam się nie dziwię, że jesteś samotna i chcesz mieć kogoś. To naturalne. Ale dla mnie wieje od ciebie desperacją - samo to jak uczepiłaś się tego tindera jak rzep psiego ogona, jak rozmyślasz o tamtym chłopaku co okazał się chamem.
Ale uzależniając swoje szczęście i samopoczucie od posiadania partnera...sama sobie robisz krzywdę.
Prawda jest taka, że jak człowiek nauczy się być szczęśliwy samemu(bez partnera, nie mówię o byciu pustelnikiem) staje się o wiele bardziej wolny, trzeźwiej patrzy na ludzi, nie pcha się w toksyczne relacje. Tego ci życzę.
dfa92456d73d4ef7a78ce2327709265e19ebf5a3_60cd257269584 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-29, 18:54   #32
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Dobija mnie samotność.

Cytat:
Napisane przez niemachemii Pokaż wiadomość
Mam tego świadomość, że moje podejście jest, jakie jest i napisałam przecież, że zapisałam się do psychologa. Mam za tydzień wizytę.

No można gadać o czymkolwiek. Z koleżankami i z kolegami przez 3/4 czasu prowadzę rozmowy o dupie marynie i jest wszystko okay, ale ostatni typ z Tindera przecież mnie pocisnął na spotkaniu: "ile można gadać o studiach?!". Także no... mam poczucie, że nie jestem dobrym rozmówcą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Serio zamierzasz bombardować swoją samoocenę, bo jakiś randomowy cham z netu ci "pocisnął" że mu się temat rozmowy nie podobał? Na świecie są ludzie chamscy, nic z tym nie zrobisz, są też tacy z którymi się po prostu nie dogadasz chodzbys na rzesach stawała. Sama widzisz, że chłopak był beznadziejny i nic mu się nie podobało. To chyba widzisz też, że nie jesteś żadnym przegrywem, tylko trafiłaś na prostaka?

Dziewczyno proszę, przestań przesadzać. Naprawdę nie ma na świecie tak dużo nastolatków w wieku 19 lat co mają już na koncie kilkuletnie romantyczne relacje... W tak młodym wieku to jest całkowicie normalne, że nie miałaś jeszcze chłopaka. Dramatyzujesz niestety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-29, 19:08   #33
niemachemii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 156
Dot.: Dobija mnie samotność.

[1=dfa92456d73d4ef7a78ce23 27709265e19ebf5a3_60cd257 269584;88734339]A to takie dziwne, że najatrakcyjniejsi są pozajmowani? To logiczne i normalne, dotyczy obu płci i każdego przekroju wiekowego, że naprawdę atrakcyjne osoby nie narzekają na samotność czy brak zainteresowania.
Alternatywka jesteś, to szukaj chłopaka w takich klimatach. Najlepiej koncerty (teraz nie ma niestety), może jakieś klubo-bary w tych tematach. Fora dyskusyjne o takiej tematyce. Jak miałem 20 lat to też jeździłem po koncertach (ale to raczej rockowo-metalowe klimaty) i poznawałem rzeszę ludzi, sami podchodzili. Płci obojga. I od razu były tematy do rozmowy.
Ja tam się nie dziwię, że jesteś samotna i chcesz mieć kogoś. To naturalne. Ale dla mnie wieje od ciebie desperacją - samo to jak uczepiłaś się tego tindera jak rzep psiego ogona, jak rozmyślasz o tamtym chłopaku co okazał się chamem.
Ale uzależniając swoje szczęście i samopoczucie od posiadania partnera...sama sobie robisz krzywdę.
Prawda jest taka, że jak człowiek nauczy się być szczęśliwy samemu(bez partnera, nie mówię o byciu pustelnikiem) staje się o wiele bardziej wolny, trzeźwiej patrzy na ludzi, nie pcha się w toksyczne relacje. Tego ci życzę.[/QUOTE]

Nie jestem alternatywką. Ani nie wyglądam alternatywnie, ani nie słucham muzyki jak alternatywki.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Poszłam na to spotkanie z tamtym chłopakiem i było całkiem fajnie!!!

Miło się gadało, przełaziliśmy i przegadaliśmy 3h. Jakiejś chemii nie było, ale i tak było fajnie.

Trochę mi ulżyło, jednak to nie był problem ze mną, tylko z tamtym poprzednim burakiem z Tindera. XD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
niemachemii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-29, 19:22   #34
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Dobija mnie samotność.

Zamiast przeżywać, że jesteś przegrywem, bo w tak młodym wieku nie masz chłopaka, to lepiej pomysl nad tym, jak nie popełniać tych samych błędów, jak rozpoznawać u faceta czerwone flagi ostrzegawcze, każda taka nieudana randka to nowe doświadczenie. Teraz już będziesz bardziej wyczulona na takie chamskie sygnały. Facet od początku nie rokował. Jak napisał ten tekst, że się wkurzy jak nie będziesz wyglądać jak na zdjęciach, to tak naprawdę powinnaś obrócić się na pięcie i wrócić do domu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 12:07   #35
niemachemii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 156
Dot.: Dobija mnie samotność.

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88734454]Zamiast przeżywać, że jesteś przegrywem, bo w tak młodym wieku nie masz chłopaka, to lepiej pomysl nad tym, jak nie popełniać tych samych błędów, jak rozpoznawać u faceta czerwone flagi ostrzegawcze, każda taka nieudana randka to nowe doświadczenie. Teraz już będziesz bardziej wyczulona na takie chamskie sygnały. Facet od początku nie rokował. Jak napisał ten tekst, że się wkurzy jak nie będziesz wyglądać jak na zdjęciach, to tak naprawdę powinnaś obrócić się na pięcie i wrócić do domu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wiem, że powinnam. Teraz bym tak zrobiła, wiedząc, jak to się skończy, ale byłam wtedy w emocjach i w ogóle dałam się za bardzo zbajerować podczas pisania z nim...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
niemachemii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 13:56   #36
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Dobija mnie samotność.

Cytat:
Napisane przez niemachemii Pokaż wiadomość
Wiem, że powinnam. Teraz bym tak zrobiła, wiedząc, jak to się skończy, ale byłam wtedy w emocjach i w ogóle dałam się za bardzo zbajerować podczas pisania z nim...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale tu nie chodzi o to, co powinnaś zrobić wtedy, bo czasu nie cofniesz. Chodzi o to, co powinnaś robić teraz. Czyli zamiast dołować się (jak to jedna randka nie wyszła, to jestem do niczego i koniec świata i na pewno żadna randka już nigdy nie wyjdzie), to spróbować wyciągnąć wnioski na przyszłość (nie jestem beznadziejna, tylko trafiłam na prostaka i go nie wyczułam, następnym razem lepiej rozpoznam sygnały ostrzegawcze).

W twoim baaaaardzo młodym wieku dopiero zbierasz doświadczenie randkowe. Nie ma w tym absolutnie nic dziwnego, że nie potrafisz od razu rozpoznać sygnałów ostrzegawczych ani że nie nauczyłaś się jeszcze swego rodzaju asertywności. No ale ty byś już chciala w tym wieku miec bogate doświadczenie i kilka romantycznych relacji na koncie, najlepiej jakiś kilkuletni związek przebyty... To ja nie wiem, chyba byś musiała zacząć randkować w wieku 10 lat, żeby teraz już mieć takie doświadczenie z chłopakami jak opisujesz. Widzisz ironię?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 13:19   #37
niemachemii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 156
Dot.: Dobija mnie samotność.

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88735282]Ale tu nie chodzi o to, co powinnaś zrobić wtedy, bo czasu nie cofniesz. Chodzi o to, co powinnaś robić teraz. Czyli zamiast dołować się (jak to jedna randka nie wyszła, to jestem do niczego i koniec świata i na pewno żadna randka już nigdy nie wyjdzie), to spróbować wyciągnąć wnioski na przyszłość (nie jestem beznadziejna, tylko trafiłam na prostaka i go nie wyczułam, następnym razem lepiej rozpoznam sygnały ostrzegawcze).

W twoim baaaaardzo młodym wieku dopiero zbierasz doświadczenie randkowe. Nie ma w tym absolutnie nic dziwnego, że nie potrafisz od razu rozpoznać sygnałów ostrzegawczych ani że nie nauczyłaś się jeszcze swego rodzaju asertywności. No ale ty byś już chciala w tym wieku miec bogate doświadczenie i kilka romantycznych relacji na koncie, najlepiej jakiś kilkuletni związek przebyty... To ja nie wiem, chyba byś musiała zacząć randkować w wieku 10 lat, żeby teraz już mieć takie doświadczenie z chłopakami jak opisujesz. Widzisz ironię?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wiem, kolejny raz zrezygnuję ze spotkania po takim tekście. Tak samo będę bardziej czujna, jeśli chłopak, który mnie jeszcze na oczy nie widział, będzie mi wmawiał, że na pewno zostaniemy parą i będzie zwracał się do mnie w taki sposób, jakby była już "jego" (naprzemiennie z pisaniem chamskich albo seksistowskich tekstów).

No ja mniej więcej wiem i rozumiem, dlaczego to tak przeżywam. Dotychczas miałam luźniejszy stosunek do Tindera i randek z Tindera, ale ten chłopak mnie po prostu z szybkością i łatwością zbajerował, aż poniekąd zauroczyłam się w nim poprzez samo pisanie, a na żywo okazał się kimś zupełnie innym, więc można powiedzieć, że poniekąd przeżyłam swój pierwszy zawód, jeśli chodzi o relacje damsko-męskie.

Ja wiem, że to wszystko infantylne, ale jestem nowa w świecie randkowania...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

W ogóle ja to sobie chyba dam spokój z tym Tinderem. Nikogo tam ciekawego nie ma albo po prostu nie umiem znaleźć. Zajmę się sobą. Skupię się teraz na sesji. Pochodzę do psychologa. Poszukam pracy na wakacje i jakoś mi czas minie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
niemachemii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-05-31, 17:34   #38
niemachemii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 156
Dot.: Dobija mnie samotność.

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88735282]Ale tu nie chodzi o to, co powinnaś zrobić wtedy, bo czasu nie cofniesz. Chodzi o to, co powinnaś robić teraz. Czyli zamiast dołować się (jak to jedna randka nie wyszła, to jestem do niczego i koniec świata i na pewno żadna randka już nigdy nie wyjdzie), to spróbować wyciągnąć wnioski na przyszłość (nie jestem beznadziejna, tylko trafiłam na prostaka i go nie wyczułam, następnym razem lepiej rozpoznam sygnały ostrzegawcze).

W twoim baaaaardzo młodym wieku dopiero zbierasz doświadczenie randkowe. Nie ma w tym absolutnie nic dziwnego, że nie potrafisz od razu rozpoznać sygnałów ostrzegawczych ani że nie nauczyłaś się jeszcze swego rodzaju asertywności. No ale ty byś już chciala w tym wieku miec bogate doświadczenie i kilka romantycznych relacji na koncie, najlepiej jakiś kilkuletni związek przebyty... To ja nie wiem, chyba byś musiała zacząć randkować w wieku 10 lat, żeby teraz już mieć takie doświadczenie z chłopakami jak opisujesz. Widzisz ironię?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Chociaż no z tym wytłuszczonym się nie zgadzam. Moje koleżanki przeżywały pierwsze miłości w wieku 16 lat, ja mam prawie 20 - to jest 4 lata do tyłu. To dużo. Czasem czuję się trochę jak cofnięta w rozwoju. Słucham od koleżanek o ich chłopakach i mi przykro, widzę na ulicy pary ludzi w moim wieku i też mi przykro. Słucham jakiś piosenek o miłości albo widzę takie sceny w filmach i mi źle, bo mam poczucie, że mnie coś omija.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
niemachemii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-31, 20:37   #39
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Dobija mnie samotność.

Cytat:
Napisane przez niemachemii Pokaż wiadomość
Chociaż no z tym wytłuszczonym się nie zgadzam. Moje koleżanki przeżywały pierwsze miłości w wieku 16 lat, ja mam prawie 20 - to jest 4 lata do tyłu. To dużo. Czasem czuję się trochę jak cofnięta w rozwoju. Słucham od koleżanek o ich chłopakach i mi przykro, widzę na ulicy pary ludzi w moim wieku i też mi przykro. Słucham jakiś piosenek o miłości albo widzę takie sceny w filmach i mi źle, bo mam poczucie, że mnie coś omija.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Naprawdę grubo przesadzasz. Też Miałam 16 lat. Mam też w rodzinie dzieciaki po 16 lat. Pierwsze miłości w tym wieku? O czym ty mówisz może pierwsze szkolne milostki i fascynacje, ale ciężko to nazwać prawdziwą miłością albo poważnym związkiem. Oczywiście młodzież lubi się chwalić, jakich to poważnych związków nie ma i jakiego doświadczenia ;-) ale to wszystko opowieści.

Pamiętam jak za moich czasów szkolnych koleżanka w gimnazjum miała chłopaka z dużego miasta :-D na odległość. Ahhh jak my wszystkie jej zazdrościlysmy, bo to taki poważny związek ! Jak mieliśmy klasowa wycieczkę do tego miasta, to on przyjechał na miejsce, żeby ja zobaczyc i pocałować ! Teraz się z tego śmieje, ale wtedy to nam się wydawalo, ze to taki poważny związek, chłopak w mieście, taki starszy, no wow :-D widzisz co mam na myśli?

Nic cię nie omija. Piszesz jakbyś była samotną 30-stka bez żadnej randki w życiu. Ja pierwszego chłopaka mialam po 20-stce. Ale mówię o prawdziwym zwiazku, a nie jakiś tam "chlopakach" za nastolatka jak byliśmy dziećmi ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-01, 00:15   #40
4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 587
Dot.: Dobija mnie samotność.

Cytat:
Napisane przez niemachemii Pokaż wiadomość
Chociaż no z tym wytłuszczonym się nie zgadzam. Moje koleżanki przeżywały pierwsze miłości w wieku 16 lat, ja mam prawie 20 - to jest 4 lata do tyłu. To dużo. Czasem czuję się trochę jak cofnięta w rozwoju. Słucham od koleżanek o ich chłopakach i mi przykro, widzę na ulicy pary ludzi w moim wieku i też mi przykro. Słucham jakiś piosenek o miłości albo widzę takie sceny w filmach i mi źle, bo mam poczucie, że mnie coś omija.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dalej twierdzisz, że nie jesteś zdesperowana?
Każdy Twój post mówi co innego.
Co Ci się tak spieszy do tej 'wielkiej miłości jak z filmu'?
Ochłoń trochę, bo to naprawdę jest przepis na byle związek z pierwszym lepszym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-01, 14:22   #41
niemachemii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 156
Dot.: Dobija mnie samotność.

[1=4ac7eae5f92dfa622d89f02 4e559f952d8de277a_657b977 4600aa;88737588]Dalej twierdzisz, że nie jesteś zdesperowana?
Każdy Twój post mówi co innego.
Co Ci się tak spieszy do tej 'wielkiej miłości jak z filmu'?
Ochłoń trochę, bo to naprawdę jest przepis na byle związek z pierwszym lepszym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Tak. Gdybym była zdesperowana, to bym brała się za każdego chłopaka, który mi stanął na drodze, a tak nie jest - odpuszczam szybko, kiedy mi ktoś nie pasuje. Cały problem polega na tym, że mi nikt nie pasuje. Nie jestem w stanie poznać chłopaka, który by mi odpowiadał. Nie wiem, czy taki w ogóle istnieje. Nie umiem poczuć chemii do byle kogo.

Jestem nieszczęśliwa i samotna, a nie zdesperowana. Chciałabym mieć kogo kochać, ale myślę o jakiejś wyjątkowej osobie, a nie pierwszym lepszym chłopaku.

Wydaje mi się to normalne, że chciałabym kogoś mieć, w kimś się zakochać i za ileś tam lat założyć rodzinę. Ale nie wiem, czy znajdę odpowiednią osobę. Tinder - nie. Czy spotkam kogoś na studiach - nie sądzę, przez tyle lat szkoły nikogo nie poznałam, a jak patrzę na tych kolegów ze studiów, którzy są teraz wolni, to wiem, że ich nie chcę, bo do mnie nie pasują (i pewnie vice versa). A prawdopodobieństwo, że spotkam miłość życia na ulicy jest bardzo, bardzo małe.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
niemachemii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-06-01, 14:27   #42
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Dobija mnie samotność.

Ale przecież ci tu tłumaczymy, że miałaś zaledwie kilka randek, a już wyciągasz z tego wnioski, że ktoś do ciebie dopasowany nie istnieje Jak to w ogóle brzmi? W szkołach też jest zbiorowisko ludzi, którzy niekoniecznie do siebie pasują (już nie wspominając o tym, że przecież w wieku szkolnym mówimy o nieukształtowanych dzieciakach, a nie o w pełni rozwiniętych osobach).
Na ulicy raczej ludzie się nie poznają, ale właśnie korzystają z aplikacji, wychodzą do ludzi, poznają przez znajomych itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-01, 14:51   #43
niemachemii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 156
Dot.: Dobija mnie samotność.

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88738560]Ale przecież ci tu tłumaczymy, że miałaś zaledwie kilka randek, a już wyciągasz z tego wnioski, że ktoś do ciebie dopasowany nie istnieje Jak to w ogóle brzmi? W szkołach też jest zbiorowisko ludzi, którzy niekoniecznie do siebie pasują (już nie wspominając o tym, że przecież w wieku szkolnym mówimy o nieukształtowanych dzieciakach, a nie o w pełni rozwiniętych osobach).
Na ulicy raczej ludzie się nie poznają, ale właśnie korzystają z aplikacji, wychodzą do ludzi, poznają przez znajomych itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Uwierz mi, że jest masakra na Tinderze. Nie wiem, może to kwestia mojego miasta, ale ciężko tam trafić na kogoś "normalnego". Zdecydowana większość to dresiarze, typowi kolesie z siłowni, ewentualnie męskie odpowiedniki alternatywek. Daję w lewo wszystkich facetów bez koszulek, flexujących samochodami, obnoszących się za bardzo z piciem czy paleniem marihuany, nie pasujących mi politycznie, zupełnie nieodpowiadających z wyglądu (chociaż generalnie przesuwam w prawo przeciętnych z wyglądu, jeśli cała reszta profilu jest okay) i ludzi z nieodpowiadającymi mi opisami. I jak już dochodzi do etapu rozmowy to okazuje się, że duża część jest po prostu nie za bystra. W ogóle z moich obserwacji wynika, że większość chłopaków na Tinderze można podzielić na patusów albo dziwaków, a potem jeszcze względem intencji na tych, co szukają przygód albo na tych, co są zdesperowani mieć dziewczynę. Są jeszcze chłopcy, którzy mają Tindera dla samego przesuwania kont i nie planują poznawać ludzi przez tę aplikację.

Naprawdę uwierz mi, ciężko jest znaleźć kogoś ogarniętego tam. A ja szukam właśnie rówieśnika, który będzie ogarnięty, na podobnym etapie życiowym jak ja, najlepiej też studiujący, inteligentny, otwarty do ludzi, z poczuciem humoru, empatyczny, z dobrym serem, chciałabym, żebyśmy zgadzali się światopoglądowo i mieli podobne zainteresowania. Nie chciałabym patusa, który będzie chlał non stop (a wielu moich kolegów właśnie tak robi), chociaż generalnie nie mam problemu, żeby raz na jakiś czas pójść na imprezę. Serio nie wiem, gdzie takich chłopaków szukać. Nawet na moim kierunku, gdzie ludzie powinni być teoretycznie ogarnięci, to chłopcy zachowują się jak patologia i jeszcze jak słyszę to, jak się wypowiadają o swoich dziewczynach to już w ogóle wszystkiego się odechciewa.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
niemachemii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-01, 15:41   #44
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Dobija mnie samotność.

Ale dziewczyny nie piszą tutaj o takiej desperacji, żeby być z kimkolwiek. Chodzi o coś innego. Ty na podstawie 4 latach szkoły (gdy byłaś nastolatką) oceniasz z góry, że w dorosłym życiu nikogo dopasowanego nie znajdziesz. Bo nie i już na pewno wiesz, co będzie się działo przez kolejne lata... Bo koledzy ze szkoły są dziecinni, zajęci albo faceci na tinderze beznadziejni...

To nie jest tajemnica, że na tinderze większość użytkowników trzeba odsiać, bo szukają tylko bzykania albo są tam dla żartów/zabawy. Tak samo jak napisała koleżanka wyżej, w wieku 19 lat chłopcy są jeszcze często dziecinni i niedojrzali, ale nie będą tacy całe życie, to kwestia etapu dorastania. Więc kolejne twoje założenie, że skoro 4 lata szkoły faceci byli nieodpowiedni, to zawsze będą patologią - też jest błędne. Tak samo zakładasz, że najfajniejsi koledzy, ci mądrzy i rozsądni sa zajęci... i co? Za rok, dwa lub trzy mogą być wolni, bo niewiele jest takich związków, co zaczyna się w wieku 19 lat i trwają całe życie.

Także widzisz, to twoje założenia po prostu pachną desperacją, bo są tak szalenie pesymistyczne a bez żadnej rozsądnej podstawy, by w to wierzyć.

Ja wiem, że czujesz się samotna i chcesz już teraz natychmiast kogoś mieć, ale tak jak pisaliśmy, nie jest to takie proste, by znaleźć pasująca osobę i ludzie odnajdują drugie połówki w różnym wieku. I wierz mi, są też osoby, które poznają się "na ulicy" tinder i szkoła to nie jedyna szansa na poznanie partnera. A brak wolnych kolegów nie skazuje na wieczną samotność...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-01, 17:47   #45
niemachemii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 156
Dot.: Dobija mnie samotność.

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88738740]Ale dziewczyny nie piszą tutaj o takiej desperacji, żeby być z kimkolwiek. Chodzi o coś innego. Ty na podstawie 4 latach szkoły (gdy byłaś nastolatką) oceniasz z góry, że w dorosłym życiu nikogo dopasowanego nie znajdziesz. Bo nie i już na pewno wiesz, co będzie się działo przez kolejne lata... Bo koledzy ze szkoły są dziecinni, zajęci albo faceci na tinderze beznadziejni...

To nie jest tajemnica, że na tinderze większość użytkowników trzeba odsiać, bo szukają tylko bzykania albo są tam dla żartów/zabawy. Tak samo jak napisała koleżanka wyżej, w wieku 19 lat chłopcy są jeszcze często dziecinni i niedojrzali, ale nie będą tacy całe życie, to kwestia etapu dorastania. Więc kolejne twoje założenie, że skoro 4 lata szkoły faceci byli nieodpowiedni, to zawsze będą patologią - też jest błędne. Tak samo zakładasz, że najfajniejsi koledzy, ci mądrzy i rozsądni sa zajęci... i co? Za rok, dwa lub trzy mogą być wolni, bo niewiele jest takich związków, co zaczyna się w wieku 19 lat i trwają całe życie.

Także widzisz, to twoje założenia po prostu pachną desperacją, bo są tak szalenie pesymistyczne a bez żadnej rozsądnej podstawy, by w to wierzyć.

Ja wiem, że czujesz się samotna i chcesz już teraz natychmiast kogoś mieć, ale tak jak pisaliśmy, nie jest to takie proste, by znaleźć pasująca osobę i ludzie odnajdują drugie połówki w różnym wieku. I wierz mi, są też osoby, które poznają się "na ulicy" tinder i szkoła to nie jedyna szansa na poznanie partnera. A brak wolnych kolegów nie skazuje na wieczną samotność...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Przez całe życie myślałam, że słowo "zdesperowany" znaczy coś trochę innego, aż sprawdziłam w słowniku i faktycznie - macie rację. Zwracam honor. xd

Dziękuję za zrozumienie.

Po prostu ja bym tak bardzo chciała w końcu poznać kogoś fajnego, ale to wszystko jest tak skomplikowane, to jak czekanie na coś, co nie wiadomo kiedy i czy w ogóle się zdarzy. Mogę się karmić nadzieją, ale z drugiej strony, ile ja już widziałam na Wizażu wątków dziewczyn koło 30, które piszą, że nigdy nikogo sobie nie znalazły i boję się, że u mnie będzie to samo, a chciałabym mieć kiedyś rodzinę i w ogóle...



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
niemachemii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-01, 18:30   #46
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Dobija mnie samotność.

Cytat:
Napisane przez niemachemii Pokaż wiadomość
Przez całe życie myślałam, że słowo "zdesperowany" znaczy coś trochę innego, aż sprawdziłam w słowniku i faktycznie - macie rację. Zwracam honor. xd

Dziękuję za zrozumienie.

Po prostu ja bym tak bardzo chciała w końcu poznać kogoś fajnego, ale to wszystko jest tak skomplikowane, to jak czekanie na coś, co nie wiadomo kiedy i czy w ogóle się zdarzy. Mogę się karmić nadzieją, ale z drugiej strony, ile ja już widziałam na Wizażu wątków dziewczyn koło 30, które piszą, że nigdy nikogo sobie nie znalazły i boję się, że u mnie będzie to samo, a chciałabym mieć kiedyś rodzinę i w ogóle...



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale wiesz, że to nie działa tak, że sobie kogoś zaklepiesz i będziesz z nim do końca życia? Ludzie się rozstają, a potem wchodzą w nowe związki w różnym wieku. 30. to wciąż młody wiek, chociaż pewnie teraz ci się wydaje, że to już starość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-01, 18:59   #47
chacaos
Zadomowienie
 
Avatar chacaos
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
Dot.: Dobija mnie samotność.

Cytat:
Napisane przez niemachemii Pokaż wiadomość
Chociaż no z tym wytłuszczonym się nie zgadzam. Moje koleżanki przeżywały pierwsze miłości w wieku 16 lat, ja mam prawie 20 - to jest 4 lata do tyłu. To dużo. Czasem czuję się trochę jak cofnięta w rozwoju. Słucham od koleżanek o ich chłopakach i mi przykro, widzę na ulicy pary ludzi w moim wieku i też mi przykro. Słucham jakiś piosenek o miłości albo widzę takie sceny w filmach i mi źle, bo mam poczucie, że mnie coś omija.
Twoim problemem nie jest to, że nie miałaś chłopaka. Twoim problemem jest marudność i rozbijanie g*wna na atomy. Prawdopodobnie nie zakochasz się dzisiaj, jutro ani w tym miesiącu, może nie znajdziesz nikogo w tym roku albo przez całe swoje studia. Czy to jest powód, żeby ten czas przepieprzyć na użalanie się? To normalne, że docelowo chcesz się z kimś związać i tego oczekujesz od życia, ale w tym momencie ten wymarzony, idealny facet nie jest Ci do niczego potrzebny, bo sama jesteś dużo mniej dojrzała i ogarnięta niż Ci się wydaje, co widać w licznych wątkach które regularnie zakładasz pod różnymi nickami. Wątpię, żeby jakiś poważny związek wypalił w tym momencie - masz kompleksy (lubisz sobie dowalać) i nastawienie męczybuły i będziesz przyciągać podobne osoby i odpychać te, które mogłyby wnieść coś pozytywnego.
Każdy czasem czuje się samotny, ludzie w związkach też, ale tutaj to Twój wybór - znaczenie i nadrzędność związku z facetem urosło w Twojej głowie do piramidalnych rozmiarów i pewnie nie dostrzegasz nawet, ilu bliskich ludzi masz wokół siebie i ile potencjału na fajne relacje.
chacaos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-01, 18:59   #48
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Dobija mnie samotność.

Trochę to właśnie takie desperackie, aby w wieku 19 lat martwić się, że do 30-stki sobie nikogo nie znajdziesz albo nie założysz rodziny. To dopiero początek drogi, gdy nie jesteśmy już dziećmi i możemy zaczynać randkować na serio. Po co na początku drogi się bać? Z takim podejściem, nikt by na przykład nie zrobił prawka, bojąc się ewentualnego wypadku, że może się kiedyś stanie i co wtedy?

Jesteś młoda, atrakcyjna, nie masz problemu, żeby umówić się z chłopakiem na randkę, bo chcą się z tobą spotykać. Jaki jest zatem powód zamartwiania się aż tak na zapas? Ciesz się młodością, spotykaj się z ludźmi, ciesz się radością randkowania. Nie pompuj na siłę balonika pod tytułem "muszą kogoś mieć JUŻ, bo inaczej nie założę rodziny"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-03, 15:50   #49
niemachemii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 156
Dot.: Dobija mnie samotność.

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88739099]Ale wiesz, że to nie działa tak, że sobie kogoś zaklepiesz i będziesz z nim do końca życia? Ludzie się rozstają, a potem wchodzą w nowe związki w różnym wieku. 30. to wciąż młody wiek, chociaż pewnie teraz ci się wydaje, że to już starość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wiem, że mało kto trafią na tę jedyną osobę za pierwszym razem, ale myślę, że bym się trochę uspokoiła, gdyby udało mi się teraz poznać kogoś fajnego, bo póki co żyję w takim zapytaniu, czy aby na pewno wszystko jest ze mną w porządku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Cytat:
Napisane przez chacaos Pokaż wiadomość
Twoim problemem nie jest to, że nie miałaś chłopaka. Twoim problemem jest marudność i rozbijanie g*wna na atomy. Prawdopodobnie nie zakochasz się dzisiaj, jutro ani w tym miesiącu, może nie znajdziesz nikogo w tym roku albo przez całe swoje studia. Czy to jest powód, żeby ten czas przepieprzyć na użalanie się? To normalne, że docelowo chcesz się z kimś związać i tego oczekujesz od życia, ale w tym momencie ten wymarzony, idealny facet nie jest Ci do niczego potrzebny, bo sama jesteś dużo mniej dojrzała i ogarnięta niż Ci się wydaje, co widać w licznych wątkach które regularnie zakładasz pod różnymi nickami. Wątpię, żeby jakiś poważny związek wypalił w tym momencie - masz kompleksy (lubisz sobie dowalać) i nastawienie męczybuły i będziesz przyciągać podobne osoby i odpychać te, które mogłyby wnieść coś pozytywnego.
Każdy czasem czuje się samotny, ludzie w związkach też, ale tutaj to Twój wybór - znaczenie i nadrzędność związku z facetem urosło w Twojej głowie do piramidalnych rozmiarów i pewnie nie dostrzegasz nawet, ilu bliskich ludzi masz wokół siebie i ile potencjału na fajne relacje.
Chyba mnie z kimś pomyliłaś.

Jakoś znajome mi dziewczyny sobie znajdują chłopaków, a bywają brzydkie, antypatyczne albo właśnie zakompleksione, ze złym nastawieniem. Jakoś sobie radzą w życiu, a ja nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88739163]Trochę to właśnie takie desperackie, aby w wieku 19 lat martwić się, że do 30-stki sobie nikogo nie znajdziesz albo nie założysz rodziny. To dopiero początek drogi, gdy nie jesteśmy już dziećmi i możemy zaczynać randkować na serio. Po co na początku drogi się bać? Z takim podejściem, nikt by na przykład nie zrobił prawka, bojąc się ewentualnego wypadku, że może się kiedyś stanie i co wtedy?

Jesteś młoda, atrakcyjna, nie masz problemu, żeby umówić się z chłopakiem na randkę, bo chcą się z tobą spotykać. Jaki jest zatem powód zamartwiania się aż tak na zapas? Ciesz się młodością, spotykaj się z ludźmi, ciesz się radością randkowania. Nie pompuj na siłę balonika pod tytułem "muszą kogoś mieć JUŻ, bo inaczej nie założę rodziny"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No chcą się umówić, spotykać, ale nic z tego nie wynika, niestety...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
niemachemii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-06-03, 15:53   #50
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
Dot.: Dobija mnie samotność.

Cytat:
Napisane przez niemachemii Pokaż wiadomość
Wiem, że mało kto trafią na tę jedyną osobę za pierwszym razem, ale myślę, że bym się trochę uspokoiła, gdyby udało mi się teraz poznać kogoś fajnego, bo póki co żyję w takim zapytaniu, czy aby na pewno wszystko jest ze mną w porządku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Chyba mnie z kimś pomyliłaś.

Jakoś znajome mi dziewczyny sobie znajdują chłopaków, a bywają brzydkie, antypatyczne albo właśnie zakompleksione, ze złym nastawieniem. Jakoś sobie radzą w życiu, a ja nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

No chcą się umówić, spotykać, ale nic z tego nie wynika, niestety...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wyluzuj, naprawdę, bo męczące jest samo czytanie tego. Pierwszego chłopaka miałam w wieku 24 lat, teraz mam 30, jestem sama i ani przez moment nie myślałam, że coś jest ze mną nie w porządku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-03, 16:30   #51
chacaos
Zadomowienie
 
Avatar chacaos
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
Dot.: Dobija mnie samotność.

Cytat:
Napisane przez niemachemii Pokaż wiadomość
Chyba mnie z kimś pomyliłaś.

Jakoś znajome mi dziewczyny sobie znajdują chłopaków, a bywają brzydkie, antypatyczne albo właśnie zakompleksione, ze złym nastawieniem. Jakoś sobie radzą w życiu, a ja nie.
Jasne.

Ja nie twierdzę, że tutaj tkwi powód, dla którego nie masz chłopaka, bo takie analizy w przypadku młodej dziewczyny, która od roku z hakiem może się legalnie napić piwa są dość śmieszne. Twierdzę, że w tym momencie prawdopodobnie byś nie udźwignęła związku z tym swoim ideałem. Wstydzisz się chłopców, czujesz, że jesteś zablokowana, po kiepskiej randce z jakimś pacanem automatycznie myślisz, że jesteś nudna i dlatego źle się gadało. Chłopak tego wszystkiego magicznie nie naprawi i nie doda Ci wartości, której nie masz w swoich własnych oczach. Nie lepiej wejść w relację nie mając z góry poczucia niższości i lęków o to, że jesteś mniej doświadczona i nudna?
Bycie w związku nie jest tożsame z ,,radzeniem sobie w życiu'', lol. Złapanie chłopa nie rozpoczyna jakiejś wiecznie trwającej sielanki. W sumie im bardziej jest się zakompleksionym i antypatycznym, tym większa szansa, że będzie wręcz przeciwnie.
chacaos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-03, 16:32   #52
niki1122
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 61
Dot.: Dobija mnie samotność.

Mam 24 lata, ostatni roczny związek zakończyłam 3 lata temu i wcale nie była to żadna wielka milość Jestem singielką i nie mam takiego ciśnienia na związek mimo że jestem starsza od Ciebie, wśród moich znajomych z liceum widzę, że część też jest singlami, niektóre dziewczyny już dzieciate, czy zaręczone, ale ja nie patrzę na innych tylko na siebie, skupiam się na sobie, bez desperacji, jak ktoś się ciekawy znajdzie to super, jak nie to też super
niki1122 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-03, 19:02   #53
niemachemii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 156
Dot.: Dobija mnie samotność.

Cytat:
Napisane przez chacaos Pokaż wiadomość
Jasne.

Ja nie twierdzę, że tutaj tkwi powód, dla którego nie masz chłopaka, bo takie analizy w przypadku młodej dziewczyny, która od roku z hakiem może się legalnie napić piwa są dość śmieszne. Twierdzę, że w tym momencie prawdopodobnie byś nie udźwignęła związku z tym swoim ideałem. Wstydzisz się chłopców, czujesz, że jesteś zablokowana, po kiepskiej randce z jakimś pacanem automatycznie myślisz, że jesteś nudna i dlatego źle się gadało. Chłopak tego wszystkiego magicznie nie naprawi i nie doda Ci wartości, której nie masz w swoich własnych oczach. Nie lepiej wejść w relację nie mając z góry poczucia niższości i lęków o to, że jesteś mniej doświadczona i nudna?
Bycie w związku nie jest tożsame z ,,radzeniem sobie w życiu'', lol. Złapanie chłopa nie rozpoczyna jakiejś wiecznie trwającej sielanki. W sumie im bardziej jest się zakompleksionym i antypatycznym, tym większa szansa, że będzie wręcz przeciwnie.
Chodziło mi bardziej o to, że nie radzę sobie na polu nawiązywania bliskich relacji międzyludzkich. Nie mam takiej łatwości w znajdowaniu sobie przyjaciół czy chłopaków. Na każdej innej płaszczyźnie sobie radzę, tylko tutaj jest problem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Cytat:
Napisane przez niki1122 Pokaż wiadomość
Mam 24 lata, ostatni roczny związek zakończyłam 3 lata temu i wcale nie była to żadna wielka milość Jestem singielką i nie mam takiego ciśnienia na związek mimo że jestem starsza od Ciebie, wśród moich znajomych z liceum widzę, że część też jest singlami, niektóre dziewczyny już dzieciate, czy zaręczone, ale ja nie patrzę na innych tylko na siebie, skupiam się na sobie, bez desperacji, jak ktoś się ciekawy znajdzie to super, jak nie to też super
Ja po prostu czuję się samotna i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
niemachemii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-03, 19:59   #54
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 317
Dot.: Dobija mnie samotność.

Cytat:
Napisane przez niemachemii Pokaż wiadomość

[/COLOR]Ja po prostu czuję się samotna i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Samotna bo nie masz chłopaka? Czy nie masz też przyjaciółki/przyjaciela albo znajomych?
karawanna jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-03, 23:16   #55
niemachemii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 156
Dot.: Dobija mnie samotność.

Cytat:
Napisane przez karawanna Pokaż wiadomość
Samotna bo nie masz chłopaka? Czy nie masz też przyjaciółki/przyjaciela albo znajomych?
Tak, chodzi mi o to, że czuję się samotna, bo nie mam chłopaka, bo to jest zdecydowanie inna relacja niż z przyjacielem lub przyjaciółką.

W sumie to na dzień dzisiejszy nie nazwałabym nikogo swoim przyjacielem, bo to dla mnie coś znaczące określenie, a, szczerze mówiąc, nie wiem, czy komuś aż tak bardzo ufam.

W ogóle na codzień to ja wolę nie zwierzać się ze swoich problemów koleżankom, bo boję się, że to obróci się przeciwko mnie. Więc wcale nie jestem taką "męczybułą" za jaką mnie macie. Tutaj sytuacja jest inna, nie znacie mnie, więc mogę swobodnie mówić o tym, co myślę i czuję.

Ale koleżanki mam. Zawsze trzymałam się bardziej z dziewczynami niż z chłopakami. Mam kilka bliskich koleżanek. Mam z kim spędzić wolny czas, wyjść, poszlajać się po mieście, mam z kim iść na kawę, zakupy, iść na koncert, do klubu, na imprezę, napić się itd.

Chociaż też szczerze mówiąc nie zawsze czuję się rozumiana przez moich znajomych. Ale z drugiej strony to chyba normalne.

Ja czuję się samotna, bo brakuje mi chłopaka. To jest inna relacja z niż z koleżankami. Tutaj dochodzi bliskość, wyłączność itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
niemachemii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 01:07   #56
niepogodna
Raczkowanie
 
Avatar niepogodna
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 470
Dot.: Dobija mnie samotność.

Jeszcze masz czas, ja jestem prawie 10 lat starsza i mam dokładnie ten sam problem od 2 lat, straciłam nadzieję, ale też zrozumiałam, że Tinder jest zupełnie nie dla mnie i że nawet jeśli będę zawsze sama, to dam radę, nic na siłę.
__________________
Love has a nasty habit of disappearing overnight
niepogodna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 07:49   #57
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 317
Dot.: Dobija mnie samotność.

Wszyscy Ci to tutaj piszą i mimo, że nie możesz się z tym pogodzić, to taka jest prawda - jesteś jeszcze bardzo młoda, tak naprawdę wcale nie tak dużo osób w takim wieku tworzyło jakąś relację i na pewno kogoś poznasz. Życie nie działa tak, że sobie założysz "w wieku 19 lat mam mieć chłopaka i już". Na pewno mogę Ci doradzić, żebyś nie szukała na siłę, bo wtedy na pewno nie znajdziesz nikogo ciekawego, a Twoja desperacja będzie wyczuwalna na kilometr. Staraj się żyć swoim życiem i nie poświęcać tyle czasu na rozmyślania na ten temat, jeśli masz kogoś poznać, to stanie się to pewnie w najmniej oczekiwanym przez Ciebie momencie.
karawanna jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 07:56   #58
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
Dot.: Dobija mnie samotność.

Cytat:
Napisane przez niemachemii Pokaż wiadomość
Tak, chodzi mi o to, że czuję się samotna, bo nie mam chłopaka, bo to jest zdecydowanie inna relacja niż z przyjacielem lub przyjaciółką.

W sumie to na dzień dzisiejszy nie nazwałabym nikogo swoim przyjacielem, bo to dla mnie coś znaczące określenie, a, szczerze mówiąc, nie wiem, czy komuś aż tak bardzo ufam.

W ogóle na codzień to ja wolę nie zwierzać się ze swoich problemów koleżankom, bo boję się, że to obróci się przeciwko mnie. Więc wcale nie jestem taką "męczybułą" za jaką mnie macie. Tutaj sytuacja jest inna, nie znacie mnie, więc mogę swobodnie mówić o tym, co myślę i czuję.

Ale koleżanki mam. Zawsze trzymałam się bardziej z dziewczynami niż z chłopakami. Mam kilka bliskich koleżanek. Mam z kim spędzić wolny czas, wyjść, poszlajać się po mieście, mam z kim iść na kawę, zakupy, iść na koncert, do klubu, na imprezę, napić się itd.

Chociaż też szczerze mówiąc nie zawsze czuję się rozumiana przez moich znajomych. Ale z drugiej strony to chyba normalne.

Ja czuję się samotna, bo brakuje mi chłopaka. To jest inna relacja z niż z koleżankami. Tutaj dochodzi bliskość, wyłączność itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Naprawdę, zmień podejście, bo z takim szybko staniesz się bluszczem i nawet jak znajdziesz tego chłopaka, to długo on z tobą nie wytrzyma.
Może jeszcze o tym nie wiesz, ale mając chłopaka również można czuć się samotnym i to o wiele bardziej, niż wtedy kiedy go nie ma. A chłopak powinien właśnie być przede wszystkim _przyjacielem_, żeby relacja miała w ogóle sens.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 08:09   #59
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Dobija mnie samotność.

Ok, rozumiemy, bardzo byś chciała mieć chłopaka, a aktualnie nie masz, więc czujesz się samotna. Jednak nie jest to podstawą do uważania, że jesteś beznadziejna albo coś jest z tobą nie tak albo że nigdy nie będziesz nikogo mieć, bo to nawet nie jest meczenie buły tylko dramatyzowanie. W różnym wieku można spotkać swoją drugą połówkę, często to kwestia przypadku. Masz ewentualnie wpływ na możliwość poznania większej ilości ludzi, poprzez otwartość i częstsze wychodzenie z domu. Ale i to nie zagwarantuje, że poznasz za chwile tego dopasowanego jedynego. Czasem też nie ma sensu tak mocno się skupiać na pewnych rzeczach, np. że facet musi miec te same zainteresowania. A jak będzie miał trochę inne, to źle? ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-04, 11:04   #60
niemachemii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 156
Dot.: Dobija mnie samotność.

Cytat:
Napisane przez niepogodna Pokaż wiadomość
Jeszcze masz czas, ja jestem prawie 10 lat starsza i mam dokładnie ten sam problem od 2 lat, straciłam nadzieję, ale też zrozumiałam, że Tinder jest zupełnie nie dla mnie i że nawet jeśli będę zawsze sama, to dam radę, nic na siłę.
Ja sobie nie wyobrażam być sama na życie i nie założyć rodziny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Cytat:
Napisane przez karawanna Pokaż wiadomość
Wszyscy Ci to tutaj piszą i mimo, że nie możesz się z tym pogodzić, to taka jest prawda - jesteś jeszcze bardzo młoda, tak naprawdę wcale nie tak dużo osób w takim wieku tworzyło jakąś relację i na pewno kogoś poznasz. Życie nie działa tak, że sobie założysz "w wieku 19 lat mam mieć chłopaka i już". Na pewno mogę Ci doradzić, żebyś nie szukała na siłę, bo wtedy na pewno nie znajdziesz nikogo ciekawego, a Twoja desperacja będzie wyczuwalna na kilometr. Staraj się żyć swoim życiem i nie poświęcać tyle czasu na rozmyślania na ten temat, jeśli masz kogoś poznać, to stanie się to pewnie w najmniej oczekiwanym przez Ciebie momencie.
Staram się o tym nie myśleć, ale tak naprawdę to obecna sytuacja temu nie sprzyja. Siłą rzeczy teraz mniej wychodzi się z domu, a zauważyłam, że jak mam dużo czasu wolnego, to łatwiej dopadają mnie jakieś negatywne myśli. Ale jestem teraz na etapie szukania sobie pracy, byłam już na kilku rozmowach, jednym dniu próbnym, kilka kolejnych mam zaplanowanych w przyszłym tygodniu, dzisiaj znowu idę na rozmowę i w poniedziałek, więc może zajmę czymś myśli.

No i mam pierwszą wizytę u psychologa we wtorek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88742838]Naprawdę, zmień podejście, bo z takim szybko staniesz się bluszczem i nawet jak znajdziesz tego chłopaka, to długo on z tobą nie wytrzyma.
Może jeszcze o tym nie wiesz, ale mając chłopaka również można czuć się samotnym i to o wiele bardziej, niż wtedy kiedy go nie ma. A chłopak powinien właśnie być przede wszystkim _przyjacielem_, żeby relacja miała w ogóle sens.

Akurat o tym wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88742857]Ok, rozumiemy, bardzo byś chciała mieć chłopaka, a aktualnie nie masz, więc czujesz się samotna. Jednak nie jest to podstawą do uważania, że jesteś beznadziejna albo coś jest z tobą nie tak albo że nigdy nie będziesz nikogo mieć, bo to nawet nie jest meczenie buły tylko dramatyzowanie. W różnym wieku można spotkać swoją drugą połówkę, często to kwestia przypadku. Masz ewentualnie wpływ na możliwość poznania większej ilości ludzi, poprzez otwartość i częstsze wychodzenie z domu. Ale i to nie zagwarantuje, że poznasz za chwile tego dopasowanego jedynego. Czasem też nie ma sensu tak mocno się skupiać na pewnych rzeczach, np. że facet musi miec te same zainteresowania. A jak będzie miał trochę inne, to źle? ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Może mieć trochę inne. Ogólnie mi chodzi o to, żeby były jakieś wspólne mianowniki, żebyśmy podobnie patrzyli na życie i dobrze nam się razem spędzało czas, żebyśmy się rozumieli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
niemachemii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-07-21 07:32:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:46.