IV Faza diety dukana cz. III - Strona 18 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-05-09, 15:55   #511
EMNE
Wtajemniczenie
 
Avatar EMNE
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Witam


Fajnie by było gdyby ktoś przyjechał do mnie do mieszkania i posprzątał. Kipisz mam straszliwy, mimo że przez dwa tygodnie z górką tylko spałam w mieszkaniu a i to nie zawsze. Wczoraj jak wpadłam do mieszkania to miałam na głowie milion innych rzeczy niż zachowania jako-takiego porządku. Obecnie sajgon do potęgi, a jeszcze trzeba by okna pomyć. Nie wspominam nawet o porządkach w szafie. Znowu zapełnię pojemnik dla caritasu i nie będę miała się w co ubrać
W tym tygodniu mam większy luz więc pewnie powoli się ogarnę.

Emilia, Sreberko fajnie że się odzywacie.
Sreberko dużo zdrowia. A jak się zabieg udał? Masz jakieś wieści na ten temat?

Może wieczorem jeszcze się odezwę bo tak po łepkach was nadrobiłam, a obecnie fajrant w pracy więc znikam


__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni".

UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
EMNE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-09, 21:34   #512
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

cześć dziewczynki

właśnie sobie usiadłam
dziś po pracy zrobiłam mięsne zakupy i bawiłam się w geslerową mam całą zamrażalkę jedzenia - mąż będzie miał co jeść przez najbliższy miesiąc, a ja trochę luzu

po wczorajszej imprezie niestety waga pokazała drastyczny skok wagi, ale było tak pysznie że ciężko było odmawiać.

Mąż ogląda głupi film więc idę się oddać jak to ja ... książce

dobrej nocy

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

nie byłam w tej szczęśliwej trójce
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-09, 21:39   #513
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Dobry wieczór....
Mały sajgonik mam w tym tygodniu w pracy....i mechanika muszę zaliczyć

Cytat:
Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Barbra jak świętowanie urodzin Moni?
Na moje nieszczęście zostały muffiny czekoladowe....
Tak to dzisiaj się porobiło,że więcej życzeń na fejsa przychodzi.... a ja dobra ciocia zadbałam by i na stole słodkości nie brakowało dla gości... no i sama sobie tym gestem dogodziłam I jeszcze pudełko duże lodów w zamrażalniku.... ale nie czekoladowe,to tak mnie juz do nich nie ciągnie .

Do miłego....

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Cytat:
Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość

nie byłam w tej szczęśliwej trójce
Witaj w klubie
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak

Edytowane przez barbra66
Czas edycji: 2016-05-09 o 21:43
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-10, 09:39   #514
EMNE
Wtajemniczenie
 
Avatar EMNE
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Witam.
Wróciłam i nadrabiam, bo wczoraj jakoś to nie wyszło.

Jakoś wczoraj natchnienia do sprzątania nie miałam. Tylko dwie komody ogarnęłam i pranie wstawiłam, a reszta nadal czeka. Powolutku byle do przodu.
Za to poniedziałek był przykładnie dietetyczny, az się dziś lżej poczułam rano

Milennka chwaliła się zakupami to i ja się pochwale że udało mi się upolować dwie pary jeansów, dwie pary spodni dresowych takich fajnych i dwie bluzki z krótkim rękawkiem. Czeka mnie jeszcze zakup bielizny i chciałabym jakąś zwiewną sukienkę letnią. Czaję się tez na strój kąpielowy ale to czajenie się trwa już od trzech miesięcy i na razie nici z tego

Muszę znów zainwestować w autko. Klimatyzacja czeka na serwis. A że ciepło się zrobiło to czas najwyższy co bym na zlot dotarła w jednym kawałku a nie roztopiona

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Cytat:
Napisane przez barbra66 Pokaż wiadomość
Jak ja lubię mieć nocki,kiedy w Lidlu fajne oferty od następnego dnia...i tym sposobem nabyłam walizkę w kolorze lata,na wakacyjny nasz zlocik weekendowy....a w osiedlowym sklepiku jeszcze z rana nabyłam dwa kupony,o mało bym nie zapomniała,ale jakiś facet też z rana przybiegł to mi przypomniał
Ja się w czwartek nastawiam na torbę termiczną. Walizki na razie nie kupiłam choć zaczynam się zastanawiac czy jednak nie powinnam bo moja stara się robi. Przegapiłam lidla to zobacze w necie.

Zresztą i tak wielkie zakupy mi się szykują. Moja lista "muszmieci" się powiększa.


---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
i w końcu upolowałam galaretkę bez cukru, ciężko je dostać więc tym bardziej byłam zadowolona.
Apropo galaretki.
Widziałyście tę reklamę galaretki z pianką? Nie wiem jak was ale mnie ta reklama przeraża. Nie wiem jakiego świństwa do niej napchali ze się pieni i chyba nie chce wiedzieć. Brr.

Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość

nie byłam w tej szczęśliwej trójce
Pff. Ja to nawet trójki nie trafiłam i to od lat.
Tak sobie pomyślałam ze jeśli mam tak się niecelnie puszczać to może powinnam zmienić zawód na tej najstarszy, w końcu i tak nic nie trafię.


__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni".

UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
EMNE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-10, 11:59   #515
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Dobry wieczór
I w końcu jutro piąteczek Cieszę się bo jakoś nie odczułam tego wolnego za bardzo z racji że w sobotę byłam w pracy a w poniedziałek 10h, wczoraj 12h a dziś 10.Na szczęście jutro po bożemu 8h i fajrant.
We wtorek byłam u TŻta ale w sumie nigdzie nie byliśmy bo cały dzionek sobie przy radyjku siedzieliśmy bo to już tradycja. Pogoda była pod przysłowiowym psem więc nie kusiło wyjście na spacer.
Jutro cotygodniowe ważenie ale jestem zaraz przed @ więc na cuda nie liczę,czuję się napuchnięta mimo przykładnego dietowania.U tżta zgrzeszyłam wyłącznie jednym drinkiem i tyle.Tak to jadę ładnie z dietą.W weekend też raczej będę grzeczna z racji że będzie raczej domowo , więc nie przewiduję za wiele grzechów, może piwko wypiję i tyle.
Barbra- przepiękny ten ogród botaniczny, nawet nie wiedziałam że tam taki maci, cudny.Aż sobie wygoglowałam i oglądnęłam.
Basiu ww- jak gardełko? Lepiej już?Nie zazdroszczę w dodatku masz więcej pracy niż zwykle, kuruj się kochanae
Patrysinka- pochwal się gdzie byłaś i co zwiedziłaś
Emne-jak tam dzisiejszy powrót do pracy? Jakieś zmiany u Ciebie na lepsze?

Ps. Puściłam się za 4 zł bo dziś kumulacja 40mln i nic No nic trza się dalej puszczać
och te kumulacje - ja zapomniałam wysłać jak już było 60mln

co do wyjazdu byliśmy w Pradze - wycieczka, intensywne zwiedzanie, było super, choć już byłam drugi raz to po około 10 latach miasto nadal zachwyca, polecam jeśli ktoś szuka pomysłu na kilkudniowy wyjazd
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-10, 12:00   #516
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
och te kumulacje - ja zapomniałam wysłać jak już było 60mln

co do wyjazdu byliśmy w Pradze - wycieczka, intensywne zwiedzanie, było super, choć już byłam drugi raz to po około 10 latach miasto nadal zachwyca, polecam jeśli ktoś szuka pomysłu na kilkudniowy wyjazd
Zazdroszczę Pragi - wybieram się tam ale wybrać się nie mogę
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-10, 12:01   #517
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki

No rozłożyło mnie trochę - tak mnie ostatnio bolało gardło ale już lepiej - dziękuję , w środę przemęczyłam się w pracy i zadzwoniłam do szefa że w czwartek i piątek pracuję w domu - dziś rano byłam tylko na 2 godz wysłać kierowcę w trasę - i zabrałam pracę do domu. Tak pracowałam ze dopiero niedawno skończyłam :banghead: ale jutro za to pośpię

Milenko współczuję ze tak musiałaś ciężko w taki weekend pracować - ja miałam wolne więc odczułam je, wypoczęłam. I jestem w szoku że jutro już piątek.

W niedzielę idę na komunię choć tak bardzo mi się nie chce - ale jak to mówią muszę :banghead:

Moja Luśka ma po raz drugi ciężkie dni po tygodniu przerwy :banghead: a chciałam w przyszłym tygodniu iść z nią do weta a ona taki numer wykreciła.
Zastanawiam się czy nie osiatkować balkonu by ją wypuszczać - choć widzę że sąsiadki koty chodzą po balkonach i się nigdzie nie wybierają - muszę ją zapytać jak jej się to udało. By moja mi nie zwiała.

Dietetyczne u mnie w tym tyg nie do końca ale najgorzej też nie jest choć na wielki spadek nie liczę.

Dobra czas spać zapodałam leki więc czas dać im zadziałać.

Patrysinko pochwal się co mąż Ci za atrakcje przygotował
Nawet po ślubie bardzo ważne są randki

Sreberko a jak tam u Ciebie? Pamiętaj że trzymamy za Was bardzo kciuki i wierzymy że będzie dobrze.

Moje dziecko wczoraj skończyło 10 lat nie wiem kiedy to zleciało. Takie małe słodkie to było a teraz straszny pyskacz.

Dobrej nocy

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Milenko a ja zapomniałam puścić :banghead:
Trafił ktoś?
jak widać nadal potrafi mnie zaskoczyć
Twoje dziecko to już młodzieniec ten czas tak ucieka że tylko po dzieciakach widać jak rosną

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość
Mnie dziś znowu gardło tak boli, chyba pofatyguje się do lekarza a ile ktoś dziś będzie bo mam specyficzną przychodnię.

No to Milenko jutro się puszczamy :p a nuż szczęście się do nas uśmiechnie

Waga moja też dziś się nie popisała ale po miesiącu mój wynik - 2,2 bez diety to chyba nie najgorzej, od poniedziałku już będę się do niej stosować - ha ha

Milenko zdrówka, by to nie było nic co się może rozwinąć.

No i co mam wolne i już się wyspałam.

Byłam wczoraj w bibliotece coś sobie przyniosłam więc oddam się książce.

Miłego dnia
jak Ty bez diety masz takie wyniki to Vitalia Ci nie potrzebna gratuluje
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-10, 12:05   #518
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
jak widać nadal potrafi mnie zaskoczyć
Twoje dziecko to już młodzieniec ten czas tak ucieka że tylko po dzieciakach widać jak rosną
Mój mnie nie zaskakuje :banghead: ale cóż po tylu latach. .. w czerwcu mamy 13 rocznicę

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
jak Ty bez diety masz takie wyniki to Vitalia Ci nie potrzebna gratuluje
Bo mam co gubić i jak przycisnę pasa to lecą - nie chce myśleć jakbym się zmotywowała i prowadziła vitalię jak trzeba - znikałabym jak Emilka
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-10, 12:21   #519
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez EMNE Pokaż wiadomość
Witam piątkowo

Weekend majowy miałam bardzo pracowity bo wzięło mnie na porządki w ogrodzie.
Sąsiad uraczył nas gałęziami ze ścinanych świerków więc narobiłam się z ich cięciem sekatorem i wrzucaniem do piwnicy. Mamy trochę opału na kolejny sezon a na trawniku zaległy mi dwie pełne taczki igliwia które trzeba było jeszcze zebrać. Ale porządki już zrobione, na trawniku czysto, niedługo trawka tez się podniesie.
Ponadto obrobiłam i zasiliłam nawozem nasza plantację borówek i z mamą oczyściłyśmy nasze kwiatowe rabaty i posadziłyśmy gladiole pod płotem.
We wtorek udało się nawet pierwszego grila odpalić.
W środę za to musiałam pojechac do Zielonej Góry do warsztatu samochodowego odstawić moją Cytrynkę na serwis. Po obiedzie ją odebrałam i mogłam wracać.
Tak więc w czwartek wróciłam do pracy i odpoczywałam po weekendzie

U taty na razie ciągłe wahania stanu. Przez tydzień była wyraźna poprawa, że nawet podjęto próbę odłączenia od respiratora. Niestety próba się nie udała, a wczoraj dostaliśmy wiadomość o pogorszeniu i nawrocie zakażenia. Może po tej próbie? Nie wiadomo dokładnie

O diecie nie mam co pisać. Po prostu jej nie ma. Wieczorami drinkuję sobie bo mam taką ochotę.
Może od poniedziałku



Nie puściłam się wczoraj, ale dziś się puszczę i jeszcze podrapię



Puki Luśka ma ciężkie dni i nie miała zabiegu to jej nie puszczaj. Pujdzie w długą sama z siebie. Nie zatrzymasz.
Jak już będzie po zabiegu to i chcicy nie bedzie więc nie będzie miała takiej ciągoty. Ale osiatkowac to bym i tak osiatkowała puki młoda bo ciekawość weźmie górę, a jak bedzie starsza to i bardziej leniwa się zrobi i będzie u siebie siedziała gdzie ma ciepło, wygodnie i pełna miska.

Robota wzywa a ja gluchą udaję.
Za oknem słonecznie (22st)
Miłego dnia
oj to pracowicie u Ciebie, co do diety to ja wolę też nie wspominać bo i spadki nie wielkie, dziś całe 300 gram to się uśmiać można - jem w miarę normalnie do tego dwa posiłki te co wypadają w pracy zamieniam na koktajle - ale głównie dlatego że lubię

za Twojego tatę trzymamy kciuki

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Cytat:
Napisane przez sreberko4 Pokaż wiadomość
Czuję się wywołana

U mnie średnio dziewczynki - po pobycie w szpitalu złapałam jakiegoś paskudnego wirusa, zapchany nos, kaszel, atakuje mi już uszy i zatoki Być może narkoza osłabiła organizm i ciężko mu pokonać chorobę

W temacie - staram się trzymać dietę na co dzień, ale nie ma dnia żeby coś nie wpadło - kawałek pizzy, ciacho, wcześniej piwko, grill. Potem jednak zawsze wracam do lekkiego jedzenia. Waga +/- 64kg, czyli w ryzach (dietę zakończyłam na 63,3). Na chwilę obecną na nic więcej mnie nie stać, obecnie mam inne priorytety

Całuję Was wszystkie i dziękuję za pamięć i wsparcie!
no niestety po narkozie organizm jest słabszy pamiętam jak sama wybrałam się do sklepu do którego mam kawałek bo widzę go z balkonu ale idąc czułam się jakbym co najmniej na jakiś górski szczyt wchodziła, dużo zdrowia dla Ciebie- dbaj o siebie, co do wagi utrzymanie osiągniętych efektów to dopiero wyzwanie a u Ciebie nawet nie jest to kg wzrostu tylko nie odpuszczaj bo szkoda by było tego co już osiągnęłaś

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość
Mój mnie nie zaskakuje :banghead: ale cóż po tylu latach. .. w czerwcu mamy 13 rocznicę

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------


Bo mam co gubić i jak przycisnę pasa to lecą - nie chce myśleć jakbym się zmotywowała i prowadziła vitalię jak trzeba - znikałabym jak Emilka
oj tam oj tam - to możemy podać sobie rękę bo ja też mam co gubić i do tej 7 z przodu wagi dopchać się nie mogę, gdzie te czasy jak na Dukanie szybko się gubiło... aż się człowiek rozmarzył, a u mnie to teraz ostatni dzwonek na zrzucenie kg przed powiększeniem rodziny, no i zajść powinno być łatwiej jak będę miała wagę w normie
13 lat - to jest dopiero coś, jak wiesz mi daleko do takiej rocznicy
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-10, 12:24   #520
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
oj tam oj tam - to możemy podać sobie rękę bo ja też mam co gubić i do tej 7 z przodu wagi dopchać się nie mogę, gdzie te czasy jak na Dukanie szybko się gubiło... aż się człowiek rozmarzył, a u mnie to teraz ostatni dzwonek na zrzucenie kg przed powiększeniem rodziny, no i zajść powinno być łatwiej jak będę miała wagę w normie
13 lat - to jest dopiero coś, jak wiesz mi daleko do takiej rocznicy
Ja już miałam 6 a teraz do niej bardzo daleko :banghead:

No a razem jesteśmy już 18 lat
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-10, 16:53   #521
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

No i moja praca została doceniona
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-10, 17:49   #522
sreberko4
Zakorzenienie
 
Avatar sreberko4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 797
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez EMNE Pokaż wiadomość
Sreberko dużo zdrowia. A jak się zabieg udał? Masz jakieś wieści na ten temat?
Zabieg przebiegł bardzo dobrze, nie miałam zrostów ani innych niespodzianek tylko PCO czyli drobniutkie pęcherzyki okalające jajniki, które blokowały cały prawidłowy cykl u mnie. Lekarze mi je ponakłuwali, coś tam powypalali także no naprawili mnie

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
no niestety po narkozie organizm jest słabszy pamiętam jak sama wybrałam się do sklepu do którego mam kawałek bo widzę go z balkonu ale idąc czułam się jakbym co najmniej na jakiś górski szczyt wchodziła, dużo zdrowia dla Ciebie- dbaj o siebie, co do wagi utrzymanie osiągniętych efektów to dopiero wyzwanie a u Ciebie nawet nie jest to kg wzrostu tylko nie odpuszczaj bo szkoda by było tego co już osiągnęłaś
Nie poddaję się, dziś 63,8 kg ale powiem szczerze, że nawet jak próbowałam zejść poniżej 63,3 to mi się nie udało. Ale najważniejsze, że organizm w jakiś sposób sobie tą wagę zanotował i się jej trzymam

Dziewczynki wygrałam 700 zł w krzyżówce
__________________
"I Was Born To Love You..."
sreberko4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-10, 19:35   #523
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez sreberko4 Pokaż wiadomość
Zabieg przebiegł bardzo dobrze, nie miałam zrostów ani innych niespodzianek tylko PCO czyli drobniutkie pęcherzyki okalające jajniki, które blokowały cały prawidłowy cykl u mnie. Lekarze mi je ponakłuwali, coś tam powypalali także no naprawili mnie



Nie poddaję się, dziś 63,8 kg ale powiem szczerze, że nawet jak próbowałam zejść poniżej 63,3 to mi się nie udało. Ale najważniejsze, że organizm w jakiś sposób sobie tą wagę zanotował i się jej trzymam

Dziewczynki wygrałam 700 zł w krzyżówce
I tak dużo osiągnęłaś więc to co najtrudniejsze przed tobą utrzymać wagę.

Brawo za wygraną - mnie ciągle powtarzają ze mam szczęście w miłości. ... więc wygrane nie dla mnie
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-10, 23:55   #524
fasolinno
Rozeznanie
 
Avatar fasolinno
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 923
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Basiu dziękuje za pamięć , rzadko tu zaglądam ale sentyment mam do tego miejsca ogromny i jak mam chwilę to lukne czasem, niestety brak mi wolnych chwil by być z Wami jak kiedyś Sporo na mnie spadło i obowiązków i formalności i trudów życia , ludzie pytają jak sobie radze i czy ogarniam ...nie wiem czy ogarniam .........wstaje rano ubieram się i idę na pamięc do pracy do zajeć do dziecka, okropnie trudne są wieczory jak siąde w tej ciszy i płączę z żalu i że to takie cholera niesprawiedliwe !!!! bardzo ciężko to udźwignąć . Myślałam że z czasem będzie lepiej a to na odwrót - cierpie bardziej bo dociera do mnie że to faktycznie się stało. Echc

Walcze z bankami , biurokracją i idiotami za biurkiem, na siebie nie mam już czasu, jem byle co i byle jak, nie ćiwcze bo kolana mam chore, zajadam nerwy słodkim i tyje

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

co z Lyrcią ? bo nie wiedze tu jej wpisów
__________________
było 71..... - zmierzałam do 62 osiągnęłam 60 a teraz bywa różnie ...
jestem stworzona do bycia szczupłą
walczę dalej ...
fasolinno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-11, 00:47   #525
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Sreberko-Ty fuksiaro zdradź jaka to krzyżówka, taka zdrapka czy gazetowa pliiiis*
Patrysinko zazdroszczę Pragi , ja podobnie jak Basia wybieram się do niej i wybrać nie mogę a daleko nie mam jakoś bardzo .
Emne- eh , to chyba obie zaczniemy się inaczej niż lottowo puszczać skoro nie mamy w hazardzie szczęścia
Basiu-no to super że szefu docenił zwiększone obowiązki , to teraz rozpusta zakupowa
Barbra-koniec z tym dogadzaniem słodkim.Proszę wracać na dobre tory
Fasolka-jesteś twardą babką , masz dla kogo żyć choć domyślam się co musisz przechodzić, nie byłam w takiej sytuacji ale pisałam rok prawie temu o koleżance z pracy która straciła męża w wypadku nagle.Byłam przy niej w ciężkich chwilach i wiem jak to bardzo boli a dodatkowo papierologia jest potworna.Pamiętaj że jak nie tu to zawsze jak masz ochotę pogadać czy coś to wal do klubu lub priv.To że masz taką sytuację i nie dietujesz bo nie to jest teraz ważne nie znaczy że my Cię tu chętnie nie widujemy a wręcz przeciwnie
Lyra pożegnała się z tym wątkiem czas jakiś temu,jak to ujęła-jest jej nie po drodze z nami.Nic na siłę.
U mnie jako tako.Zatoki zaatakowane, codziennie duży ból łba ale jakoś daję rady.W piątek kardiolog i jak mi nie przejdzie choć trochę to od razu do internisty pójdę po jakiś antybiotyk.Póki co jakoś się trzymam i chodzę do pracy .
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-11, 11:12   #526
EMNE
Wtajemniczenie
 
Avatar EMNE
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Hejka

Ha udało mi się wczoraj ogarnąć szafę i zrobić resztę prania. Mam dwa worki ubrań do wyrzucenia i jeszcze dwa do przerobienia. Ok 40% ciuszków okazało się za duże
Gdybym tak wszystko zrobiła to nie mogłabym powiedziec że nie mam się w co ubrać, a tak to przynajmniej pretekst do zakupów jest

Dziś zaplanowałam prasowanie bo większość z letnich rzeczy wygląda jak psu z gardła wyjęta.

Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość
No i moja praca została doceniona
No to super.
Rozumiem że dostałaś premię bo to w końcu czas wypłat. Wydaj wszystko na siebie, zasługujesz na to.

Cytat:
Napisane przez sreberko4 Pokaż wiadomość
Zabieg przebiegł bardzo dobrze,
...
no naprawili mnie

Dziewczynki wygrałam 700 zł w krzyżówce
Ciesze się że zabieg się udał. Trzymam kciuki za dalsze poczynania.
Gratuluję wygranej!

Cytat:
Napisane przez fasolinno Pokaż wiadomość
Basiu dziękuje za pamięć , rzadko tu zaglądam ale sentyment mam do tego miejsca ogromny i jak mam chwilę to lukne czasem,
Kochana to zrozumiałe że ciężko teraz masz i przeżywasz wszystko.
Trudno wyobrazić sobie przez co teraz przechodzisz ale chetnie cię wesprzemy, tylko pisz czesciej
Lyra opuściła wątek z przyczyn nam nie znanych, nie wiemy o co chodzi, szkoda, ale nic nie możemy z tym zrobić.



__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni".

UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
EMNE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-11, 14:47   #527
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Hej Kochane....

Fitness zaliczony,płyny dzisiaj też fajnie wciągam...z wiosną woda bardziej smakuje.... ale waga jak zaklęta i tak

Dzisiaj na zakupach nabyłam 3 t-shirty na lato.....tak że na wakacyjny zlot jestem właściwie gotowa Przy okazji ślubu na który jestem zaproszona z końcem maja zrobię ład na głowie i może na hebrydy się skuszę,nawet fajny wzór z kotkiem sobie upatrzyłam .

Fajnie że sie rozpisałyście....już Was nadrabiam ....po kolei .

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość

co do wyjazdu byliśmy w Pradze - wycieczka, intensywne zwiedzanie, było super, choć już byłam drugi raz to po około 10 latach miasto nadal zachwyca, polecam jeśli ktoś szuka pomysłu na kilkudniowy wyjazd
Jeszcze nie byłam w Pradze....a tyle o niej słyszałam,fajnie że wypadzik sie udał.... na nasz też czekam z tęsknotą już

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
jak Ty bez diety masz takie wyniki to Vitalia Ci nie potrzebna
Już mi się pragnie.... by mieć tak poukładane menu w głowie,żeby bez konkretnej diety chociaż mini spadki były

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Cytat:
Napisane przez sreberko4 Pokaż wiadomość
Dziewczynki wygrałam 700 zł w krzyżówce
Boziu....to jeszcze tak wygrywać można
Gratulacje oczywiście

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość
Brawo za wygraną - mnie ciągle powtarzają ze mam szczęście w miłości. ... więc wygrane nie dla mnie
Basiu.... w obecnych czasach szczęśliwa miłość ... to prawie jak wygrana w Lotto
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-11, 14:54   #528
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez barbra66 Pokaż wiadomość
Hej Kochane....

Basiu.... w obecnych czasach szczęśliwa miłość ... to prawie jak wygrana w Lotto
Basiu Ty zawsze potrafisz człowieka podbudować.

Kochane to kolejny zlot w Pradze
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-11, 15:18   #529
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez[/B] fasolinno
... dziękuje za pamięć , rzadko tu zaglądam ale sentyment mam do tego miejsca ogromny i jak mam chwilę to lukne czasem, niestety brak mi wolnych chwil by być z Wami jak kiedyś

co z Lyrcią ? bo nie wiedze tu jej wpisów.
Fasolka....miło,że się odezwałaś....będziemy czekały tu na Ciebia,tak długo jak długo będzie wątek trwał

A Lyrcia....same chciałybyśmy wiedzieć,co jej tu nie pasowało,że się znudziła nami,i chociaż każdy ma prawo odejść kiedy zechce ,bo nic na siłę przecież.....to szkoda tylko,że tak właściwie bez pożegnania
My przynajmniej pojedziemy z morzem się pożegnać zlotowo

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

[QUOTE]
Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Barbra-koniec z tym dogadzaniem słodkim.Proszę wracać na dobre tory
Nie no bez przesady,tylko 6 muffinek zostało po urodzinach Moni,które mnie kusiły Już sie ogarniam
Cytat:
Fasolka-Pamiętaj że jak nie tu to zawsze jak masz ochotę pogadać czy coś to wal do klubu lub priv.To że masz taką sytuację i nie dietujesz bo nie to jest teraz ważne nie znaczy że my Cię tu chętnie nie widujemy a wręcz przeciwnie
Gadanie o diecie....to tylko dodatek do całości....nawet jak nie chudniemy....każda mile widziana
Cytat:
Lyra pożegnała się z tym wątkiem czas jakiś temu,jak to ujęła-jest jej nie po drodze z nami.Nic na siłę.
Było pożegnanie???....chyba przeoczyłam
Bo chyba wpis,że nagle nie jest Jej tu po drodze,trudno nazwać pożegnaniem...po kilku latach znajomości tak trochę przykro .
Cytat:
jakoś się trzymam i chodzę do pracy .
U mnie podobnie....do miłego,z ciepłymi myślami o Wszystkich

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość
Basiu Ty zawsze potrafisz człowieka podbudować.

Kochane to kolejny zlot w Pradze
Basiu...jest,jak jest....doceniam to co mam,ale też trochę straciłam w życiu .....kiedyś mi znajoma powiedziała,że w życiu zbyt dużo filozofuję (cokolwiek by to znaczyć miało...?bo tego mi nie wyjaśniła).. Życie toczy się dalej, a ja z perspektywy czasu patrzę na wiele zdarzeń losowych dojrzalej.... ufam,że wszystko ma swój czas i sens....i najbardziej doceniam to,że nie budowałam swojego szczęścia na cudzej krzywdzie. I na samotne wieczory z tym doświadczeniem patrzę też inaczej niż Fasolka...... i sama nie wiem,czy mam bardziej twarde serce czy pupę (z tym doświadczeniem).... jedno wiem...że życie ma i tak sens i staram się dostrzegać nie tylko jego złe strony,i każdej z nas życzę pogodnej codzienności pomimo wszystko i tej odrobiny czasu,by tu zagoscić....i cieszę,się że nasz wątek stale trwa i Fasolka ma kogo tu odwiedzać w te "swoje"samotne wieczory....czekamy tu przecież na siebie wzajemnie...

Co do zlotu... to wszystko do dogadania....jak się zgramy bardziej z Olą i Patrysiną ...to kto wie,w grupie i Europę możemy zaliczać z pozostałymi
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak

Edytowane przez barbra66
Czas edycji: 2016-05-11 o 17:45
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-11, 19:14   #530
sreberko4
Zakorzenienie
 
Avatar sreberko4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 797
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Milennka03

Taka zwykła krzyżówka w czarno-białej gazecie

Idź po antybiotyk, ja już kończę leczenie, ale przed wizytą u lekarza dosłownie czułam się jak na kacu-gigancie tak mnie męczyło

Fasolka

Trzymaj się kochana Mam nadzieję, że te papiery to tylko formalność i potem spróbujesz zadbać o swoje zdrowie

barbra66 życie w pojedynkę też ma swoje plusy, tylko trzeba umieć je znaleźć tak jak Ty
__________________
"I Was Born To Love You..."
sreberko4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-11, 19:58   #531
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cześć dziewczynki

Dziś kolejny zwariowany dzień pracy, jak zwykle rozpierdzielony przez jakiś nieplanowany wypadek. Dobrze że dniówka się skończyła.

Umówiłam się na pomiar balkonu i będę go osiatkowywać. Luśkę strasznie ciągnie na zewnątrz. Za tydzień też ma zaplanowany zabieg. Ja już to przeżywam.

Cytat:
Napisane przez fasolinno Pokaż wiadomość
Basiu dziękuje za pamięć , rzadko tu zaglądam ale sentyment mam do tego miejsca ogromny i jak mam chwilę to lukne czasem, niestety brak mi wolnych chwil ...

Walcze z bankami , biurokracją i idiotami za biurkiem, na siebie nie mam już czasu, jem byle co i byle jak, nie ćiwcze bo kolana mam chore, zajadam nerwy słodkim ...
Fasolko zaglądaj do nas kiedy tylko możesz, kiedy tylko będziesz nas potrzebować... my tu jesteśmy, zawsze wysłuchamy, jakby co pamiętaj że jest klub. Ja nie potrafię sobie nawet wyobrazić co przeżywasz i współczuję że w takich chwilach trzeba walczyć ze znieczulicą ludzką i wszystkim wkoło, głównie z papierologią, która powinna być w takich sytuacjach zminimalizowana i wszystko powinno być na maxa uproszczone. Przytulam Cię mocno


Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Patrysinko zazdroszczę Pragi , ja podobnie jak Basia wybieram się do niej i wybrać nie mogę a daleko nie mam jakoś bardzo .

Basiu-no to super że szefu docenił zwiększone obowiązki , to teraz rozpusta zakupowa

U mnie jako tako.Zatoki zaatakowane, codziennie duży ból łba ale jakoś daję rady.W piątek kardiolog i jak mi nie przejdzie choć trochę to od razu do internisty pójdę po jakiś antybiotyk.Póki co jakoś się trzymam i chodzę do pracy .
Milenko no to musimy się razem tam wybrać

Docenił - lepiej późno niż wcale


Ty do lekarza wybierasz się jak ja - umówiłam się na piątek - ale chyba nie pójdę. Mnie już trochę przeszło - został mi tylko katar. Ty jednak się tam wybiesz i oczywiście daj znać co po wizycie u kardio.


Cytat:
Napisane przez EMNE Pokaż wiadomość
Hejka

Ha udało mi się wczoraj ogarnąć szafę i zrobić resztę prania. Mam dwa worki ubrań do wyrzucenia i jeszcze dwa do przerobienia. Ok 40% ciuszków okazało się za duże
Gdybym tak wszystko zrobiła to nie mogłabym powiedziec że nie mam się w co ubrać, a tak to przynajmniej pretekst do zakupów jest

Dziś zaplanowałam prasowanie bo większość z letnich rzeczy wygląda jak psu z gardła wyjęta.

No to super.
Rozumiem że dostałaś premię bo to w końcu czas wypłat. Wydaj wszystko na siebie, zasługujesz na to.
No to wczoraj odrobiłaś się trochę. Zawsze to do przodu.

A każdy pretekst jest dobry by wybrać się na zakupy.

Tak dostałam premię ja wypłatę mam ostatniego, w tej drugiej firmie mają 10, bardzo by mi to pasowałoby gdyby było tak co miesiąc
Oczywiście kasę przeznaczę dla siebie - jakby mogło być inaczej


Cytat:
Napisane przez barbra66 Pokaż wiadomość
My przynajmniej pojedziemy z morzem się pożegnać ...

Gadanie o diecie....to tylko dodatek do całości....nawet jak nie chudniemy....

Co do zlotu... to wszystko do dogadania....jak się zgramy bardziej z Olą i Patrysiną ...to kto wie,w grupie i Europę możemy zaliczać z pozostałymi
Ja to mam nadzieję pojechać nad morze się z nim witać nie żegnać

Ja się śmieję bo bliżej mam do Pragi niż nad morze - ale chętnie zie z Wami spotkam gdziekolwiek


Cytat:
Napisane przez sreberko4 Pokaż wiadomość
Taka zwykła krzyżówka w czarno-białej gazecie

Idź po antybiotyk, ja już kończę leczenie, ale przed wizytą u lekarza dosłownie czułam się jak na kacu-gigancie tak mnie męczyło
Dobrze że już Ci przeszło. A jaka gra nie ważne - wygrana najważniejsza - to też możesz się teraz trochę rozpieścić

Miłego wieczoru
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-11, 21:28   #532
EMNE
Wtajemniczenie
 
Avatar EMNE
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Witam wieczorkiem.

Skończyłam prasowanie i jeszcze dopadłam się do moich storczyków. Cześć wymagała przesadzenia a cześć rozsadzenia. Bałagan tylko się powiększył bo korę rozsypałam na dywanie
Jutro musze dokupić doniczki bo mi zabrakło trzech sztuk. Skończe przesadzanie i w końcu bede mogła zabrać się za właściwe porzadkowanie pomieszczeń
Na dziś mam dość.
Co by tu sobie zrobić na jutro do jedzenia??


Cytat:
Napisane przez barbra66 Pokaż wiadomość
A Lyrcia....same chciałybyśmy wiedzieć,co jej tu nie pasowało,że się znudziła nami,i chociaż każdy ma prawo odejść kiedy zechce ,bo nic na siłę przecież.....to szkoda tylko,że tak właściwie bez pożegnania
...Bo chyba wpis,że nagle nie jest Jej tu po drodze,trudno nazwać pożegnaniem...po kilku latach znajomości tak trochę przykro .
A ja wciąz licze na to ze jeszcze się tu zjawi i napisze do nas co u niej słychac, choć w kilku słowach raz w tygodniu.

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Cytat:
Napisane przez barbra66 Pokaż wiadomość
Co do zlotu... to wszystko do dogadania....jak się zgramy bardziej z Olą i Patrysiną ...to kto wie,w grupie i Europę możemy zaliczać z pozostałymi
W grupie zawsze łatwiej coś zorganizować.
A jak grupa zgrana to i świat można zwiedzać.
__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni".

UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
EMNE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-12, 15:28   #533
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez sreberko4 Pokaż wiadomość
Zabieg przebiegł bardzo dobrze, nie miałam zrostów ani innych niespodzianek tylko PCO czyli drobniutkie pęcherzyki okalające jajniki, które blokowały cały prawidłowy cykl u mnie. Lekarze mi je ponakłuwali, coś tam powypalali także no naprawili mnie



Nie poddaję się, dziś 63,8 kg ale powiem szczerze, że nawet jak próbowałam zejść poniżej 63,3 to mi się nie udało. Ale najważniejsze, że organizm w jakiś sposób sobie tą wagę zanotował i się jej trzymam

Dziewczynki wygrałam 700 zł w krzyżówce
gratulacje!!!!

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Cytat:
Napisane przez fasolinno Pokaż wiadomość
Basiu dziękuje za pamięć , rzadko tu zaglądam ale sentyment mam do tego miejsca ogromny i jak mam chwilę to lukne czasem, niestety brak mi wolnych chwil by być z Wami jak kiedyś Sporo na mnie spadło i obowiązków i formalności i trudów życia , ludzie pytają jak sobie radze i czy ogarniam ...nie wiem czy ogarniam .........wstaje rano ubieram się i idę na pamięc do pracy do zajeć do dziecka, okropnie trudne są wieczory jak siąde w tej ciszy i płączę z żalu i że to takie cholera niesprawiedliwe !!!! bardzo ciężko to udźwignąć . Myślałam że z czasem będzie lepiej a to na odwrót - cierpie bardziej bo dociera do mnie że to faktycznie się stało. Echc

Walcze z bankami , biurokracją i idiotami za biurkiem, na siebie nie mam już czasu, jem byle co i byle jak, nie ćiwcze bo kolana mam chore, zajadam nerwy słodkim i tyje

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

co z Lyrcią ? bo nie wiedze tu jej wpisów
trzymaj się, z czasem będzie lepiej choć teraz pewnie trudno Ci w to uwierzyć, dużo zajęć ma ten plus że człowiek nie ma czasu myśleć wbrew pozorom dobrze że masz gonitwę zajęć
pamiętaj że tu jesteśmy jakbyś chciała pogadać, możesz na nas liczyć, a co do wagi nie jest teraz istotna ważniejsze byś jednak dbała o to co jesz bo chodzi o Twoje zdrowie a dla jednej małej istoty - Twojego dziecka jesteś najważniejsza na świecie.

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Cytat:
Napisane przez EMNE Pokaż wiadomość
Witam wieczorkiem.

Skończyłam prasowanie i jeszcze dopadłam się do moich storczyków. Cześć wymagała przesadzenia a cześć rozsadzenia. Bałagan tylko się powiększył bo korę rozsypałam na dywanie
Jutro musze dokupić doniczki bo mi zabrakło trzech sztuk. Skończe przesadzanie i w końcu bede mogła zabrać się za właściwe porzadkowanie pomieszczeń
Na dziś mam dość.
Co by tu sobie zrobić na jutro do jedzenia??




A ja wciąz licze na to ze jeszcze się tu zjawi i napisze do nas co u niej słychac, choć w kilku słowach raz w tygodniu.

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------



W grupie zawsze łatwiej coś zorganizować.
A jak grupa zgrana to i świat można zwiedzać.
widzę że wulkan energii z Ciebie, a u mnie tyle do zrobienia jak Cię tak czytam to aż mi się chce wziąść za te moje zaległości w mieszkaniu

dziewczyny już za niecały miesiąc się widzimy

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Cytat:
Napisane przez barbra66 Pokaż wiadomość
Hej Kochane....

Fitness zaliczony,płyny dzisiaj też fajnie wciągam...z wiosną woda bardziej smakuje.... ale waga jak zaklęta i tak

Dzisiaj na zakupach nabyłam 3 t-shirty na lato.....tak że na wakacyjny zlot jestem właściwie gotowa Przy okazji ślubu na który jestem zaproszona z końcem maja zrobię ład na głowie i może na hebrydy się skuszę,nawet fajny wzór z kotkiem sobie upatrzyłam .

Fajnie że sie rozpisałyście....już Was nadrabiam ....po kolei .

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------



Jeszcze nie byłam w Pradze....a tyle o niej słyszałam,fajnie że wypadzik sie udał.... na nasz też czekam z tęsknotą już

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------



Już mi się pragnie.... by mieć tak poukładane menu w głowie,żeby bez konkretnej diety chociaż mini spadki były

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------


Boziu....to jeszcze tak wygrywać można
Gratulacje oczywiście

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------


Basiu.... w obecnych czasach szczęśliwa miłość ... to prawie jak wygrana w Lotto
co do Lyrci nie wiadomo może ma jakieś swoje powody że się tu u Nas nie pojawia a może brakuje jej czasu na forum

co do porównania miłości do wygrania w lotto coś w tym jest choć nie do końca, ja wierze w przeznaczenie że nic nie dzieje się bez powodu, czasami nasza wielka miłość jest tuż obok a jakoś nam razem nie po drodze ...... ludzie się mijają
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-12, 20:15   #534
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Kochane witajcie ....
Zaliczyłam wizytę u mechanika ....i znowu kilka stówek w plecy ....ale już bez autka ciężko funkcjonować .

Jeszcze ten tydzień mam do końca intensywny w pracy,a drugą połowę mam totalny luzik z gościnnymi dyżurami tylko
Wykorzystam go mam nadzieję fitnessowo i plenerowo.

W żywieniu....ostatnio znośnie

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość

dziewczyny już za niecały miesiąc się widzimy

co do Lyrci nie wiadomo może ma jakieś swoje powody że się tu u Nas nie pojawia a może brakuje jej czasu na forum

co do porównania miłości do wygrania w lotto coś w tym jest choć nie do końca, ja wierze w przeznaczenie że nic nie dzieje się bez powodu, czasami nasza wielka miłość jest tuż obok a jakoś nam razem nie po drodze ...... ludzie się mijają
ad 1-

dokładnie za 22 dni

Patrysina... każda z nas ma swoje trudy życia.... ale ważne,czy nam się chce utrzymywać ten wątek,czy nie....przecież nie chodzi o to by zawalać codzienne sprawy uzależnieniem od neta,ale w tygodniu zawsze jakąś chwilkę da się wygospodarować.... Ja codziennie myślę o Was

A z tym przeznaczeniem.... ostatnio moje liczby nietrafione , też były
obok tych wielkich - trafionych .... Moni na losowaniu już serce waliło i nie wierzyła, że byłam tak blisko... i tak daleko zarazem

A w relacjach międzyludzkich...to mam kilka cudnych przyjaźni,i tu tez wierzę w swoisty rodzaj przeznaczenia......

Miłego wieczoru...

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Basiu ....siatka balkonowa,to super rozwiązanie....Lusia będzie beztrosko wygrzewać się na słońcu,a Ty nie będziesz stale musiała mieć jej na oku....

Emne...morze będziemy witać i żegnać....oby tylko wyjazd miał sznsę się odbyć szczęśliwie .... bo każda ma swoje utrapienia,ale mam nadzieję na pomyślny splot zdarzeń na ten czas....póki co już Poznań wkrótce .....czekam,czekam. ...
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak

Edytowane przez barbra66
Czas edycji: 2016-05-12 o 20:02
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 15:20   #535
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cześć dziewczynki pechowego 13

Nasza klientka wyjeżdżając z firmy wjechała w bok mojego samochodu :banghead:

A tak lubiłam piątki 13
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 20:49   #536
sreberko4
Zakorzenienie
 
Avatar sreberko4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 797
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Dziewczyny z wpisów Lyrci wychodzi na to że od 8 marca wogóle nie udzielała się na żadnym wątku
__________________
"I Was Born To Love You..."
sreberko4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 21:03   #537
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Witajcie Kochane...

Niedawno wróciłam dopiero do domku....po pracy na zakupy jeszcze pojechałam,bo w lodówce prześwity....ale Monia mnie na weekend zostawiła,to i tak nie muszę jej zbytnio dopełniać.

Basia....trochę pechowo....ale mając męża mechanika,to właściwie nie Twój problem z tym autkiem ...

Emne.... prosiła bym w jej imieniu poinformowała Was, że nie będzie jej przez jakiś czas, nie ma siły na pisanie, rozmowy.... Domyślacie się o co chodzi....czasem bliscy zbyt szybko odchodzą, wbrew naszemu pragnieniu i nadziei....

p.s. Ola,czekamy tu na Ciebie,i wspieramy sercem i myślami....

Nie mam siły więcej pisać...byłyśmy z Olą w kontakcie telefonicznym,tym bardziej mi trudno,bo stale mam w pamięci pogodny jej głos nadziei,że tata będzie miał siły do powrotu do domu...
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 21:08   #538
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Basiu niestety mąż nie zrobi blacharsko lakierniczych napraw bo nie ma warunków, więc sama muszę to ogarnąć tzn z oc sprawcy załatwię wszystko i zawiozę autko do lakiernika

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Emne wróć do nas kiedy będziesz miała siły. Kochana - przytulam Cię mocno.
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 21:08   #539
sreberko4
Zakorzenienie
 
Avatar sreberko4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 797
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

EMNE Kochanie tulę Cię mocno, bądź silna
__________________
"I Was Born To Love You..."
sreberko4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-14, 08:38   #540
Emilia 25
404 Not Found
 
Avatar Emilia 25
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 904
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III



Ja wróciłam do pracy (córka jutro kończy rok), poprosili mnie żeby wróciła wcześniej. Pracuję poniedziałek-środa, także luz.

W ramach treningu vitalii jest m.in. 20-26 minut biegu (w miejscu lub dystansowych). Ostatnio stwierdziłam: a lecę na dwór. I było suuper. Muszę tak częściej, tylko wtedy mąż musi być w domu.

Po niewielkich zastojach, waga znów w końcu ruszyła. -1,4 kg.
__________________
J
Emilia 25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-14 08:41:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:40.