Rossmann cz. XXXII

[maartini92]

[1=6583df82871449a4bb116ae 8efba422d7e5b981b;8343409 6]Rozumiem o czym piszecie, chodzi mi jedynie o to że wydajność takiego pomniejszonego antyperspirantu jest jak 150 ml (tak pisało), a cena jak za 250 ml [/QUOTE]Nie od dziś wiadomo, że większe opakowania bardziej się opłaca. Dla mnie totalnym nieporozumieniem są ceny mini produktów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zoila]

Napisane przez maartini92

Nie od dziś wiadomo, że większe opakowania bardziej się opłaca. Dla mnie totalnym nieporozumieniem są ceny mini produktów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tak! Wolę kupić puste opakowanie i przelać sobie trochę "normalnych" produktów niż kupować przygotowane przez producenta miniatury.

[MissChievousTess]

Napisane przez zoila

O tak! Wolę kupić puste opakowanie i przelać sobie trochę "normalnych" produktów niż kupować przygotowane przez producenta miniatury.

Ja też tak robię. Ale antyperspirantu w spray'u nie przelejesz do mniejszego opakowania dlatego opcja tych antyperspirantów compressed mnie akurat cieszy. Już parę razy łapałam się na tym, że nawet najmniejsza butelka Rexony jest dla mnie podczas wyjazdu za duża.

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

A miniatury to lubię czasem kupić by produkt przetestować.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

[1=6583df82871449a4bb116ae 8efba422d7e5b981b;8343409 6]Rozumiem o czym piszecie, chodzi mi jedynie o to że wydajność takiego pomniejszonego antyperspirantu jest jak 150 ml (tak pisało), a cena jak za 250 ml [/QUOTE]
Linia technologiczna produkcji pewnie mogłaby wymuszać nawet wyższą cenę produktu gdyby producent nie miał tak masowej sprzedaży. Mnie akurat ta wersja compressed cieszy i na pewno mi się przyda. Może nie na co dzień, ale na podróże i wycieczki tak. A jak komuś się nie opłaca to niech nie kupuje i tyle. Przecież przymusu zakupu takiej wersji nie ma. Ja za komfort mniejszej objętości jestem skłonna zapłacić więcej niż na standardowe opakowanie. I to, że nowa linia technologiczna kosztuje sporo nawet w produkcji masowej to też wiem i rozumiem.

[zoila]

Napisane przez MissChievousTess

Ja też tak robię. Ale antyperspirantu w spray'u nie przelejesz do mniejszego opakowania dlatego opcja tych antyperspirantów compressed mnie akurat cieszy. Już parę razy łapałam się na tym, że nawet najmniejsza butelka Rexony jest dla mnie podczas wyjazdu za duża.

Masz rację. Jakiś czas temu przerzuciłam się ze sprayów na kulki - te są mniejsze niż spraye i nie trzeba kombinować

[MissChievousTess]

Napisane przez zoila

Masz rację. Jakiś czas temu przerzuciłam się ze sprayów na kulki - te są mniejsze niż spraye i nie trzeba kombinować

Mnie kulki niszczyły ubrania, zażółcały. Jakbym znalazła jakąś, która tego nie robi i jednocześnie chroni tak jak oczekuję prze potem to bym się chętnie przerzuciła na taką. Mogę zapytać jakich produktów w kulce używasz? A ze zwykłym spray'em zawsze problem bo nijak nawet w dużej kosmetyczce podróżnej mi się nie mieści i zawsze albo ekspres rozwala albo muszę w osobną kieszeń w torbie czy w plecaku taki antyperspirant wciskać. A jak już są dwa- mój i TŻ'ta to naprawdę mnie to irytuje. Także ja na te wersje compressed czekałam jak je tylko zobaczyłam w zapowiedziach. Tym bardziej teraz latem jak oboje łazimy w upale po górach. tak samo zimą na wyjazdy na narty czy latem i jesienią na wyprawy rowerowe też się przydadzą. Mojemu tacie do delegacji i samolotu na pewno też. Raz mu dezodorant zabrali bo pojemność powyżej 100 ml i tuż przed jakimś ważnym zebraniem szedł z lotniska na spotkanie bez antyperspirantu. Także dla mnie taka wersja produktu naprawdę ma sens.

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

A co do małych wersji produktów- podejście do nich zależy od doświadczenia , od tego ile i jak się podróżuje. Kiedyś słyszałam panią w rossmann, która tłumaczyła mężowi, że opakowania podróżne i wersje mini są dla "ubogich ludzi, których nie stać za dopłatę lotniczą za nadbagaż". Jak to usłyszałam to prawie wybuchnęłam śmiechem bo dla mnie opinia tej pani to po prostu opinia kogoś kto mało w życiu podróżował, także służbowo.

[zoila]

Napisane przez MissChievousTess

Mnie kulki niszczyły ubrania, zażółcały. Jakbym znalazła jakąś, która tego nie robi i jednocześnie chroni tak jak oczekuję prze potem to bym się chętnie przerzuciła na taką. Mogę zapytać jakich produktów w kulce używasz? A ze zwykłym spray'em zawsze problem bo nijak nawet w dużej kosmetyczce podróżnej mi się nie mieści i zawsze albo ekspres rozwala albo muszę w osobną kieszeń w torbie czy w plecaku taki antyperspirant wciskać. A jak już są dwa- mój i TŻ'ta to naprawdę mnie to irytuje. Także ja na te wersje compressed czekałam jak je tylko zobaczyłam w zapowiedziach. Tym bardziej teraz latem jak oboje łazimy w upale po górach. tak samo zimą na wyjazdy na narty czy latem i jesienią na wyprawy rowerowe też się przydadzą. Mojemu tacie do delegacji i samolotu na pewno też. Raz mu dezodorant zabrali bo pojemność powyżej 100 ml i tuż przed jakimś ważnym zebraniem szedł z lotniska na spotkanie bez antyperspirantu. Także dla mnie taka wersja produktu naprawdę ma sens.

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

A co do małych wersji produktów- podejście do nich zależy od doświadczenia , od tego ile i jak się podróżuje. Kiedyś słyszałam panią w rossmann, która tłumaczyła mężowi, że opakowania podróżne i wersje mini są dla "ubogich ludzi, których nie stać za dopłatę lotniczą za nadbagaż". Jak to usłyszałam to prawie wybuchnęłam śmiechem bo dla mnie opinia tej pani to po prostu opinia kogoś kto mało w życiu podróżował, także służbowo.

W tej chwili kulki Uriage na zmianę z Eubioną. Miałam ukochany dezodorant w sprayu z Garniera, ale chyba go wycofali, bo jakoś nie mogę na niego trafić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissChievousTess]

O to przetestuję Uriage. Nigdy nie pomyślałam o tym, żeby kupować od nich dezodorant. Jakoś kojarzą mi się głównie z wodą termalną w spray'u i kremami do twarzy.

[Make4Up]

Napisane przez MissChievousTess

To jest wersja na wakacje i wyjazdy. Na czas podróży. Są już recenzje testerów w rossnet, że wydajność w stosunku do ceny jest ok. O wycofywaniu wersji standardowych nic mi nie wiadomo. To normalne, że każdy gaz da się sprężyć, więc jak najbardziej można 150 czy 250 ml gazu ścisnąć do opakowania 75 ml. To tylko kwestia odpowiedniej technologii.

Że też dopiero teraz na to wpadli

Napisane przez MissChievousTess

Mnie kulki niszczyły ubrania, zażółcały. Jakbym znalazła jakąś, która tego nie robi i jednocześnie chroni tak jak oczekuję prze potem to bym się chętnie przerzuciła na taką. Mogę zapytać jakich produktów w kulce używasz? A ze zwykłym spray'em zawsze problem bo nijak nawet w dużej kosmetyczce podróżnej mi się nie mieści i zawsze albo ekspres rozwala albo muszę w osobną kieszeń w torbie czy w plecaku taki antyperspirant wciskać. A jak już są dwa- mój i TŻ'ta to naprawdę mnie to irytuje. Także ja na te wersje compressed czekałam jak je tylko zobaczyłam w zapowiedziach. Tym bardziej teraz latem jak oboje łazimy w upale po górach. tak samo zimą na wyjazdy na narty czy latem i jesienią na wyprawy rowerowe też się przydadzą. Mojemu tacie do delegacji i samolotu na pewno też. Raz mu dezodorant zabrali bo pojemność powyżej 100 ml i tuż przed jakimś ważnym zebraniem szedł z lotniska na spotkanie bez antyperspirantu. Także dla mnie taka wersja produktu naprawdę ma sens.

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

A co do małych wersji produktów- podejście do nich zależy od doświadczenia , od tego ile i jak się podróżuje. Kiedyś słyszałam panią w rossmann, która tłumaczyła mężowi, że opakowania podróżne i wersje mini są dla "ubogich ludzi, których nie stać za dopłatę lotniczą za nadbagaż". Jak to usłyszałam to prawie wybuchnęłam śmiechem bo dla mnie opinia tej pani to po prostu opinia kogoś kto mało w życiu podróżował, także służbowo.

Mnie wnerwiały wszystkie antyperspiranty, więc przerzuciłam się na bloker akurat z Ziaji mam. Stosuję raz na tydzień czasem częściej, no i dzięki temu kupuję taką kulkę raz na rok. Fakt trzeba poczekać, aż totalnie się wyschnie, bo niedoschnięty potrafi odbarwić na amen. Ale potem już ochrona jest i zero śladów pod pachami.

[Smerfetka696969]

Warto kupić tą mikrodermabrazja z Mincer ?

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[iza89]

Napisane przez zoila

W tej chwili kulki Uriage na zmianę z Eubioną. Miałam ukochany dezodorant w sprayu z Garniera, ale chyba go wycofali, bo jakoś nie mogę na niego trafić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobry ten z Uriage?
Miałam z Iwostin i nic nie urwało... używam teraz nowej Rexony Maximum w kulce i nawet ok, ale jak to kulka - zostawia ślady no i po kilku godzinach już tak ładnie nie pachnie...

[Make4Up]

Napisane przez Smerfetka696969

Warto kupić tą mikrodermabrazja z Mincer ?

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

Wg mnie tak.

[zoila]

Napisane przez iza89

Dobry ten z Uriage?
Miałam z Iwostin i nic nie urwało... używam teraz nowej Rexony Maximum w kulce i nawet ok, ale jak to kulka - zostawia ślady no i po kilku godzinach już tak ładnie nie pachnie...

Moim zdaniem jest niezła, ale trochę brudzi. Z aptecznych do tej pory najlepsza, a testowałam Biodermę, Vichy i SVR.

[Olushka]

Dziewczyny, która to ta osławiona szczotka do włosów z naturalnym włosiem?


Wysłane z iPhone'a

[Fonte]

Napisane przez Olushka

Dziewczyny, która to ta osławiona szczotka do włosów z naturalnym włosiem?


Wysłane z iPhone'a

Chyba o tą chodzi
http://www.rossmann.pl/Produkt/For-Y...zt,109305,5378

[karolina_zb]

Napisane przez Smerfetka696969

Warto kupić tą mikrodermabrazja z Mincer ?

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

Tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NatkaOgrodniczka]

Napisane przez Smerfetka696969

Warto kupić tą mikrodermabrazja z Mincer ?

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

Dla mnie bez szału, drobne drobinki ala korund, ładny pomarańczowo cytrusowy zapach. No i raczej do stosowania wieczorem, bo rano miałam zbyt czerwona twarz po tych drobinkach. Cudów co do działania nie zauważyłam. Pozostawiałam nawet na dłużej na twarzy ala maseczkę i też bez różnicy.

[koniczynka15]

Napisane przez Make4Up

Że też dopiero teraz na to wpadli




Mnie wnerwiały wszystkie antyperspiranty, więc przerzuciłam się na bloker akurat z Ziaji mam. Stosuję raz na tydzień czasem częściej, no i dzięki temu kupuję taką kulkę raz na rok. Fakt trzeba poczekać, aż totalnie się wyschnie, bo niedoschnięty potrafi odbarwić na amen. Ale potem już ochrona jest i zero śladów pod pachami.

Mnie niesamowicie podrażniał ten bloker więc zostałam przy sprayach

[smerffie]

Napisane przez koniczynka15

Mnie niesamowicie podrażniał ten bloker więc zostałam przy sprayach

ja uzywam zielony etiaxil - w ogole nie podraznia

[MissChievousTess]

Napisane przez smerffie

ja uzywam zielony etiaxil - w ogole nie podraznia

A czy on nie barwi ubrań? Trzeba czekać aż wyschnie?
Ja chciałabym jakiś bloker dla siebie i dla TŻ'ta, ale oboje mam wrażliwą skórę, więc po takie mocniej drażniące boję się sięgać.

[smerffie]

Napisane przez MissChievousTess

A czy on nie barwi ubrań? Trzeba czekać aż wyschnie?
Ja chciałabym jakiś bloker dla siebie i dla TŻ'ta, ale oboje mam wrażliwą skórę, więc po takie mocniej drażniące boję się sięgać.

nie zauwazylam zadnych plam chociaz ja zazwyczaj robie tak ze mam np koszulke na ramiaczkach i chwile leze z rekami do gory albo po prysznicu jak sie balsamuje itp to on wysycha szybko jak dla mnie warty ceny

[Haggat]

Napisane przez zoila

Moim zdaniem jest niezła, ale trochę brudzi. Z aptecznych do tej pory najlepsza, a testowałam Biodermę, Vichy i SVR.

Ale czemu brudzi?Jaki ma kolor ten płyn?
Ja używam biodermę z czerwoną nakrętką i prawie spoko, ale pod koniec opakowania zauważam że skuteczność działania spada, po pracy albo w stresowej sytuacji czuje że się spociłam. Miałam też Vichy zielony i czerwony i polecić mogę czerwony. Same dezodoranty w sprayu nie zapewniły by mi świeżości przez cały dzień.

[zoila]

Napisane przez Haggat

Ale czemu brudzi?Jaki ma kolor ten płyn?
Ja używam biodermę z czerwoną nakrętką i prawie spoko, ale pod koniec opakowania zauważam że skuteczność działania spada, po pracy albo w stresowej sytuacji czuje że się spociłam. Miałam też Vichy zielony i czerwony i polecić mogę czerwony. Same dezodoranty w sprayu nie zapewniły by mi świeżości przez cały dzień.

Biały.
Chyba każdy deo przestaje działać po jakimś czasie - u mnie z Biodermą było tak samo, po kilku opakowaniach spadała także skuteczność Vichy.

[Haggat]

Napisane przez zoila

Biały.
Chyba każdy deo przestaje działać po jakimś czasie - u mnie z Biodermą było tak samo, po kilku opakowaniach spadała także skuteczność Vichy.

To dziwne że brudzi, mnie żadne deo w płynie nie brudziło - tylko sztyfty zostawiały biały osad.

[e8568007f733d5544c729bc90367d4fe20d6da38_65540b4a0b460]

Napisane przez Smerfetka696969

Warto kupić tą mikrodermabrazja z Mincer ?

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

Według mnie bardzo średnia. Drugi raz nie kupię. Nie czuję i nie widzę, żeby moja twarz była dobrze oczyszczona po zastosowaniu tego produktu. Podoba mi się w nim zapach i konsystencja.

[koniczynka15]

Napisane przez smerffie

ja uzywam zielony etiaxil - w ogole nie podraznia

Po tym jak Ziaja mnie podrażniała, boję się, że z każdym tak będzie a łatwiej mi niepotrzebnie wydać 8zł niż te 30zł masz porównanie może do blokera Ziaji własnie? Albo jakiś inny Cię podrażniał, a ten zielony Etiaxil akurat nie ?

[Make4Up]

Napisane przez NatkaOgrodniczka

Dla mnie bez szału, drobne drobinki ala korund, ładny pomarańczowo cytrusowy zapach. No i raczej do stosowania wieczorem, bo rano miałam zbyt czerwona twarz po tych drobinkach. Cudów co do działania nie zauważyłam. Pozostawiałam nawet na dłużej na twarzy ala maseczkę i też bez różnicy.

Używałam samego korundu i wg mnie Mincer jest bardzo fajny, bo i czuć że peelinguje, ale i jest delikatny. Dla mnie był dobrym uzupełnieniem pielęgnacji. Mam teraz peeling z Perfecty Hydro Magnetic, który taż ma korund ale jest słabszy wg mnie. Tak sobie myślę, że będę dodawać korundu do niego, bo mi zostało jeszcze. Chcę też przetestować peeling z Nacomi kiedyś i gdyby nie to, to bym do Mincera wróciła.

Napisane przez koniczynka15

Mnie niesamowicie podrażniał ten bloker więc zostałam przy sprayach

Ja miałam tylko podrażnienie jak nałożyłam na wilgotną skórę. Jak na suchą to nic się nie dzieje.

[koniczynka15]

Napisane przez Make4Up

Używałam samego korundu i wg mnie Mincer jest bardzo fajny, bo i czuć że peelinguje, ale i jest delikatny. Dla mnie był dobrym uzupełnieniem pielęgnacji. Mam teraz peeling z Perfecty Hydro Magnetic, który taż ma korund ale jest słabszy wg mnie. Tak sobie myślę, że będę dodawać korundu do niego, bo mi zostało jeszcze. Chcę też przetestować peeling z Nacomi kiedyś i gdyby nie to, to bym do Mincera wróciła.



Ja miałam tylko podrażnienie jak nałożyłam na wilgotną skórę. Jak na suchą to nic się nie dzieje.

Dwa razy próbowałam, bo po pierwszy pomyślałam, że może własnie gdzieś uchowało się trochę wilgoci. Ale za drugim nie było szans, a reakcja skóry była dużo gorsza niż za pierwszym

[Smerfetka696969]

Ten mincer jak dla mnie mógłby być ostrzejszy xd

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[czbasia]

Jest u Was olejek pod prysznic Isana??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elizka1987]

Napisane przez Smerfetka696969

Warto kupić tą mikrodermabrazja z Mincer ?

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

Bardzo przeciętny. Zużyłam na siłę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz