Mamy grudniowe 2021 🤩

[izdao]

Jakoś to ogarnę, będę miała czas żeby pojeździć i podzwonić po instytucjach : P

U mnie ciągle 28 stopni, duchota jak nie wiem. Gdyby nie wiatrak chyba bym umarła. Zaczęło mi się tak kręcić w głowie od tej temperatury, że już ledwo leżę nawet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zyjesiedalej]

Tak bo u nas jest mala firma,3 pracownikow i mi powinien wyplacic zus. Z tego co widze,to wy pracujecie w wiekszych.

Dobrze,ze u mnie chlodniej,można pozyc.

Znowu wymioty,to dziecko chyba ma kalendarz i co 6 dni musi cos zwrócić 🙈 przygotowałam rybe do jedzenia,ale.. chyba musze zmienic plany.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Proszę cię, chciałabym bardzo, żeby u mnie było tylko 28 stopni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Zamiast 32 :-P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patti_1]

Konwalia, nie trzeba tego robić. Chyba, że tatuś sam idzie rejestrować dziecko w urzędzie.

U mnie jakaś mała burza, popadało i trochę lżej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[izdao]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88811648]Proszę cię, chciałabym bardzo, żeby u mnie było tylko 28 stopni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Zamiast 32 :-P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]U mnie 28 to w mieszkaniu jest aktualnie : P mam cały dzień słońce, rolety pozasłaniane a nadal gorąco. Na dworzu nawet nie chce wiedzieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Napisane przez zyjesiedalej

Tak bo u nas jest mala firma,3 pracownikow i mi powinien wyplacic zus. Z tego co widze,to wy pracujecie w wiekszych.

Dobrze,ze u mnie chlodniej,można pozyc.

Znowu wymioty,to dziecko chyba ma kalendarz i co 6 dni musi cos zwrócić przygotowałam rybe do jedzenia,ale.. chyba musze zmienic plany.

A pracodawca złożył wniosek do ZUS o przejęcie wypłaty świadczenia? To chyba dokument z-3. Musi być złożone przy każdym zwolnieniu, inaczej ZUS nic sam z siebie nie da.
Wchodzilas na pue? Tam powinnaś mieć wyszczególnione zwolnienia i terminy wypłat.
Ja jestem zatrudniona w dwóch, małej i dużej, więc przechodzę obie opcje

Ale jaki terminowy ten Twój maluch!
Ja dzisiaj się paskudnie czułam po śniadaniu. Aż się zirytowałam, bo pytają co jemy na obiad, a ja jeszcze nie wiedziałam czy śniadanie zachowam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zyjesiedalej]

Cichazabka,ciekawe czy z terminem porodu sie tak wstrzeli

A gdzie widzisz te wyplaty? Bo na pue widze tylko t3 daty zwolnien. Jak mialam zlamana reke to mialam gdzies tez kwoty i planowane wyplaty,nie wiem jak jest teraz.

Powiedziano mi,ze dokimenyy sa zlozone, no ale..ja nie ufam tej firmie napisalam do zusu.

[cichazabka]

Z prawej na górze powinnaś mieć zakładki ogólny, ubezpieczony i świadczeniobiorca. Wchodzisz w świadczeniobiorca i z lewej zasiłki.
Jak nie masz (często późno dodają) to napisz im w "zadaj pytanie do ZUS" na górze to powinni szybko uruchomić (mi włączyli tego samego dnia, a pisałam po południu).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patryka]

Enaejla jak masz taki smog to może faktycznie, u mnie nie jest źle, więc wychodziłam normalnie.


Zyjesiedalej ja tak jak Patti miałam przypływ sił po porodzie, czułam się milion razy lepiej niż w ciąży.


Patti współczuję choroby, w ciąży powinny być zakazane :/



Monicka te płaskie ochraniacze mają najczęściej sznureczki, jakoś trzeba je do szczebelków przymocować. Szczerze to nie wiem jak dziecko ma się w to zaplątać, ale skoro podobno się zdarza, to cóż, nie będę wnikać. Ogólnie to sama czasem byłam pod wrażeniem, jak moja córka potrafi się zamotać w koc czy pieluchę.

Co do spania z rodzicem, to są opracowania na ten temat. Jeśli są spełnione konkretne warunki (tzn rodzic niepalący, nie otyły, niebędący pod wpływem leków ani alkoholu), to nie ma większego ryzyka śmierci łóżeczkowej, bo rodzice są bardziej wyczuleni śpiąc z dzieckiem (tak jak nie spadniesz z łóżka podczas snu, bo mimo wszystko wiesz gdzie jesteś - zresztą już chyba pisałyśmy na ten temat). Są konkretne opracowania na ten temat ze statystykami.

U mnie córka spała do w śpiworku, ja sama byłam ledwo przykryta kołdrą, bez poduszki, bo bałam się, ze gdzieś się zaplącze. Ale prawda jest taka, że jedno stęknięcie i i tak się budziłam. Zresztą, matki i dzieci śpiące razem podobno dostosowują do siebie fazy snu, i chyba faktycznie tak jest, bo często budziłąm się dwie sekundy przed córką, albo w momencie kiedy ona sie budziła, ja nie byłam w żadnym głębokim śnie, tylko jakbym czekała na jej pobudkę.


Tutaj też podpisuję się pod tym co Patti pisała - przed porodem nie planowałam spać z dzieckiem, życie jednak potem zweryfikowało moje podejście. Dzięki współspaniu byłam naprawdę wyspana, do teraz zresztą jest dużo łatwiej, bo pobudek córki już nawet nie odnotowuję. Nie musiałam się dzięki współspaniu rozbudzać, jedynie dostawiałam ją do piersi i od razu spałyśmy razem dalej. Drugiego nawet nie planuję odkładać, od razu inwestujemy w większe łóżko.



Monicka, a planujesz szkołę rodzenia? Jak coś to polecam, szczególnie dla takich rodziców, którzy nie mieli za bardzo kontaktu z maluszkiem. Ja z niej za dużo nie wyciągnęłam, bo raz, że mam dużo młodszą siostrę, a dwa że jestem pielęgniarką i miałam zajęcia zarówno na noworodkach, jak i na położniczym, ale mężowi bardzo się przydała, bo dla niego to czarna magia była. Na pewno jednak przydały mi się zajęcia z kąpieli noworodka, bo utrwaliłam sobie odpowiednie chwyty
A jak nie chcesz szkoły, to jest mnóstwo filmików na yt, np fizjoterapeuty Zawitkowskiego, tam jest właśnie ta "obsługa" typu noszenie, podnoszenie, przewijanie, kąpanie.



Ja po cc miałam niestety zespół popunkcyjny i najgorszy z wszystkiego był ten ból głowy (no, i ból piersi przy nawale). Sam brzuch to jako tako, nie narzekałam za mocno.


Bojatoja, ja w szpitalu byłam krótko, bo w sobotę w nocy urodziłam, a we wtorek wychodziłąm, ale też wspominam to koszmarnie pod względem psychicznym :/ Córka upragniona po ivf, ja niby przygotowana pod każdym kątem, ale to co się potrafi dziać w głowie po porodzie to najgorszy koszmar. Potem babyblues jeszcze trochę mnie trzymał, też się boję co będzie teraz, tym bardziej, że przy dwócje dzieci lżej nie będzie.

[maaalinowaaa]

Cześć Dziewczyny,
Ja dziś miałam intensywny poranek i przedpołudnie. O 13 wróciłam do domu i położyłam, a teraz TŻ wrócił z pracy to się obudziłam. Masakra z tym zmęczeniem w ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eneajla]

Napisane przez maaalinowaaa

Cześć Dziewczyny,
Ja dziś miałam intensywny poranek i przedpołudnie. O 13 wróciłam do domu i położyłam, a teraz TŻ wrócił z pracy to się obudziłam. Masakra z tym zmęczeniem w ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam tak samo, kurcze to jeszcze te upały dają w kość, Afryka jakaś. Idę tuż przed zamknięciem poczty wysłać zaległe paczki, bo też nie byłam w stanie nawet przejść się w miasto w tą gorącz. A może bliżej 18 będzie trochę chłodniej niż teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[izdao]

Ja mam coś takiego od zawsze, że śpię dość płytko jednak nie lubię spać za bardzo z kimś. Do TZ się już przyzwyczaiłam ale np pies nie przeszkadza mi tylko w nogach. Z dzieckiem obok prawdopodobnie po prostu nie zasnę tymbardziej, że śpię jak żaba trochę : P Od zawsze mam też coś takiego, że w nocy mogę wstać, coś porobić i położyć się znowu i spać dalej, rozbudzanie mi nie straszne bo rozbudzam się co noc. Ale wspolczuje komuś kto ma twardy sen i jak się rozbudzi to ma problem z zaśnięciem ponownie. Ja jedynie co mam problem z wczesnym kładzeniem się spać ale jak już zasnę raz to mogę wstawać i klas się w kolko bez zmęczenia rano.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maaalinowaaa]

Izado to ja mam bardzo podobnie ze spaniem. Ogólnie mam bardzo płytki sen i muszę mieć spokój i ciemno. Przeszkadza mi nawet jak położę się wcześniej, a TŻ ogląda jeszcze film w salonie, bo odbija się światło 🤭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zyjesiedalej]

Cichazabka ja mam ta zakladke i tam nie ma nic wlasnie

Juz nie mowie o kasie,ale chociaz by sie pokazalo ze jest zlozone.

Wapolczuje Wam bardzo tych upalow,bo ja bylam w nie niezywa. Na szczescie trochę lepiej teraz jest i w najblizszych dniach ma byc.

Idę zjeść fasolki szparagowej z ziemniakami,moze wejdzie. Troche drzemalam teraz bo ja sie obudzę o 7 rano to ciężko cały dzien wytrzymac,a znow jak sie drzemne,to nie bede.mogla spac w nocy...

Ktoras pisała o baby blues,tez się boje, ze mni e dopadnie. Ale moze akurat faktycznie porod wszystko zmieni

[maaalinowaaa]

Ja to się cieszę, że mi dalej pracodawca płaci, bo słyszałam od koleżanek, że ZUS się strasznie ociąga z tymi wypłatami.
Nie chce zapeszać, ale odkąd wróciłam ze szpitala to jakoś częściej czuje ruchy małej 🤭 Nawet TŻ nie mówię, bo uzna, że jestem mega panikara (chociaż i tak wie, że jestem). Ponoć nastraszyłam go i jak poszłam do szpitala to cała noc nie spał, bo zaraziłam go wizja najczarniejszego scenariusza 🤭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Patryka, no ja jestem laik w tym wszystkim, więc raczej planuję szkołę rodzenia ;-) nie mam wyjścia. Za to mąż w przeciwieństwie do mnie ma starsze rodzeństwo i z bobasami miał już do czynienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maaalinowaaa]

Ja też się szykuje na szkole rodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wiedzminkaa]

A ja w pierwszej ciąży nie chodziłam do szkoły rodzenia. Wiedziałam, że po wyjściu za szpitala przyjedzie do mnie na 2 tygodnie moja mama + mąż, który ogarnia takie sprawy. I w razie czego 20km dalej teściowa, wystarczyło zadzwonić i przyjechała. Poza tym, od razu wiedziałam, że będę mieć CC, więc stwierdziłam, że mi szkoła rodzenia nie jest potrzebna. Teraz też CC, więc też się nie wybieram.

Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka

[izdao]

Mnie mało która szkoła chce wgl przyjąć a jak już to za kolosalne pieniądze. Wszystko przez to że po porodzie będę z dzieckiem za miastem. Coś czuję że zrezygnuje i tak będę miała mamę że sobą w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[068f17c74a689af16414de99cf46e6ba382cfcbb_626f10f213472]

Napisane przez izdao

Mnie mało która szkoła chce wgl przyjąć a jak już to za kolosalne pieniądze. Wszystko przez to że po porodzie będę z dzieckiem za miastem. Coś czuję że zrezygnuje i tak będę miała mamę że sobą w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pytalas sie w szpitalu w ktorym bedziesz rodzic? W szpitalach zwykle biora symboliczna kwote. Ja w przypadku 1 dziecka sie nie zalapalam, bo zaslaniali sie covidem i szkola rodzenia w szpitalu byla zamknieta. Jednak jak dzwonilam, to mi powiedzieli, ze placi sie po kazdych zajeciach, ale z tego co pamietam nie byly to duze pieniadze. Zawsze warto zapytac i jesli jest mozliwosc isc na zajecia z tematu, ktory Cie interesuje np. pielegnacja noworodka.

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Napisane przez Wiedzminkaa

A ja w pierwszej ciąży nie chodziłam do szkoły rodzenia. Wiedziałam, że po wyjściu za szpitala przyjedzie do mnie na 2 tygodnie moja mama + mąż, który ogarnia takie sprawy. I w razie czego 20km dalej teściowa, wystarczyło zadzwonić i przyjechała. Poza tym, od razu wiedziałam, że będę mieć CC, więc stwierdziłam, że mi szkoła rodzenia nie jest potrzebna. Teraz też CC, więc też się nie wybieram.

Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka

Czy mozesz napisac z jakiej przyczyny bedziesz miala 2 cc?
Ja obecnie okolo 15+2 mam blizne na 3.5mm. Ginekolog mi powiedzial, ze nawet przy 2 mm kobiety rodza naturalnie.
Musze jeszcze tylko isc do okulisty na badanie dna oka.




Dziewczyny mialyscie juz polowkowe? Ja chce sie zapisac okolo 20tc. Troche sie stresuje, bo kwas foliowy zaczelam brac 2 tyg przed staraniem a ze udalo sie za 1 razem to bralam go bardzo krotko. Obawiam sie rozszczepow.

[cichazabka]

Napisane przez maaalinowaaa

Ja to się cieszę, że mi dalej pracodawca płaci, bo słyszałam od koleżanek, że ZUS się strasznie ociąga z tymi wypłatami.

Zależy od oddziału, ja mam najnowsze zwolnienie do 10.08, wypłata będzie 05.08 i 12.08

Napisane przez zyjesiedalej

Cichazabka ja mam ta zakladke i tam nie ma nic wlasnie

Juz nie mowie o kasie,ale chociaz by sie pokazalo ze jest zlozone.


Ktoras pisała o baby blues,tez się boje, ze mni e dopadnie. Ale moze akurat faktycznie porod wszystko zmieni

Że złożone się nie pokaże, bo to zakładka płatnik wtedy :/ Bardziej wygląda jakby firma ściemniała, że złożyli :/

Szczerze mówiąc też się obawiam baby blues
Jakoś przeraża mnie to, co mówią koleżanki, jakby po porodzie przestały się liczyć jako człowiek i rodzina traktuje je jakby bycie matką było jedyną ważną sprawą.


[1=068f17c74a689af16414de9 9cf46e6ba382cfcbb_626f10f 213472;88812155]Pytalas sie w szpitalu w ktorym bedziesz rodzic? W szpitalach zwykle biora symboliczna kwote. Ja w przypadku 1 dziecka sie nie zalapalam, bo zaslaniali sie covidem i szkola rodzenia w szpitalu byla zamknieta. Jednak jak dzwonilam, to mi powiedzieli, ze placi sie po kazdych zajeciach, ale z tego co pamietam nie byly to duze pieniadze. Zawsze warto zapytac i jesli jest mozliwosc isc na zajecia z tematu, ktory Cie interesuje np. pielegnacja noworodka

Dziewczyny mialyscie juz polowkowe? Ja chce sie zapisac okolo 20tc. Troche sie stresuje, bo kwas foliowy zaczelam brac 2 tyg przed staraniem a ze udalo sie za 1 razem to bralam go bardzo krotko. Obawiam sie rozszczepow.[/QUOTE]
U mnie szkoła rodzenia przy szpitalu jest bezpłatna, więc pewnie będę korzystać

Mam za 2 tygodnie. Nie martw się kwasem, ważne że go bierzesz. Wiele kobiet zaczyna brać dopiero jak wie o ciąży i jest dobrze i większość rozwija się dobrze, więc u Ciebie też tak będzie

[068f17c74a689af16414de99cf46e6ba382cfcbb_626f10f213472]

Szczerze mówiąc też się obawiam baby blues
Jakoś przeraża mnie to, co mówią koleżanki, jakby po porodzie przestały się liczyć jako człowiek i rodzina traktuje je jakby bycie matką było jedyną ważną sprawą.


U mnie szkoła rodzenia przy szpitalu jest bezpłatna, więc pewnie będę korzystać

Mam za 2 tygodnie. Nie martw się kwasem, ważne że go bierzesz. Wiele kobiet zaczyna brać dopiero jak wie o ciąży i jest dobrze i większość rozwija się dobrze, więc u Ciebie też tak będzie [/QUOTE]
...


Ja po porodzie czulam sie w pewnym sensie niezadbana przez rodzine. maz mi bardzo pomagal, moze nie o to chodzi. Jednak caly czas slyszalam, ze corka jest najwazniejsza a mnie jakos wszyscy pomijali.


Jak szkola bezplatna to tym bardziej warto korzystac, dodatkowo poznasz polozne ktore pracuja na oddziale i moze wam pokaza jak wygladaja pokoje itp.

[izdao]

Patrzylam jak wygląda szkoła rodzenia w miejscu w którym chce rodzic i za 6 spotkań płaci się 500zl. Może dla jednych nie jest to sporo ale mi się wydaje, że jednak trochę dużo. Może uda mi się gdzieś w końcu dogadać w innej szkole. Powysyłałam maile tam gdzie nie odbierali i zobaczymy.

Nie macie usg w 20tc podczas wizyt u ginekologa? Moja lekarz robiła mi usg i o tym, żeby umawiać się gdziekolwiek indziej nawet nie wspomniała. Zawsze wszystkie badania mam robione wg rozpiski na karcie ciąży, tak samo dodatkowo na każdej wizycie mam usg i mała jest dokładnie oglądana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wiedzminkaa]

[1=068f17c74a689af16414de9 9cf46e6ba382cfcbb_626f10f 213472;88812155]Pytalas sie w szpitalu w ktorym bedziesz rodzic? W szpitalach zwykle biora symboliczna kwote. Ja w przypadku 1 dziecka sie nie zalapalam, bo zaslaniali sie covidem i szkola rodzenia w szpitalu byla zamknieta. Jednak jak dzwonilam, to mi powiedzieli, ze placi sie po kazdych zajeciach, ale z tego co pamietam nie byly to duze pieniadze. Zawsze warto zapytac i jesli jest mozliwosc isc na zajecia z tematu, ktory Cie interesuje np. pielegnacja noworodka.

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------




Czy mozesz napisac z jakiej przyczyny bedziesz miala 2 cc?
Ja obecnie okolo 15+2 mam blizne na 3.5mm. Ginekolog mi powiedzial, ze nawet przy 2 mm kobiety rodza naturalnie.
Musze jeszcze tylko isc do okulisty na badanie dna oka.




Dziewczyny mialyscie juz polowkowe? Ja chce sie zapisac okolo 20tc. Troche sie stresuje, bo kwas foliowy zaczelam brac 2 tyg przed staraniem a ze udalo sie za 1 razem to bralam go bardzo krotko. Obawiam sie rozszczepow.[/QUOTE]Będę miała drugie CC, bo taki jest mój wybór. Lekarz sam mi powiedział, że jak jestem już po jednym cięciu to wybór należy do mnie czy chce kolejne czy jednak sn.
W pierwszej ciąży CC to też był mój wybór, bo szpital wymagał mojej zgody na sn przy ciąży bliźniaczej. Koniec końców i tak dzień przed planowanym cięciem okazało się, że jakbym chciała SN, to nie było takiej opcji, bo nie spełniałam warunków koniecznych - tzn dzieci ich nie spełniały.

Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka

[Eneajla]

Ja popatrzę na yt filmiki, szkoły rodzenia u mnie płatne i to niemałe pieniądze a i tak w praktyce nauczę się wszystkiego. Jeśli byłoby bezpłatnie to super, a tak trochę szkoda mi kasy.

Nieco popadało i od razu lepiej, jeju ile można czekać na deszcz

Jakaś mała ochota mnie naszła, słuchajcie.

Zjadłabym cukinię, albo smażoną w plastrach i w jajeczku i bułce albo leczo albo jedno i drugie. Już złożyłam zamówienie u tż, obiecał mi przywieźć. I słoneczniki mi pokazał, w tajemnicy trzymał, że za domem rosną jemu słoneczniki, mówił że niespodziankę chciał mi zrobić, no to zrobił, on wie że tak lubię dziubać i mi posadził.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

500zl to dla mnie dużo i wtedy pewnie też bym się nie zdecydowała.

Mam badania zgodnie z kartą ciąży i usg przy każdej wizycie, ale prenatalne robię też gdzie indziej, na lepszym sprzęcie, u lekarza z odpowiednimi certyfikatami. Dla mnie to dodatkowa pewność, szczególnie, że płacić będę tylko za te ostatnie III trymestru, a reszta z Unii

Jaka miła niespodzianka od tza!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zyjesiedalej]

Apropo tej uwagi rodziny,ja dopiero po jakims czasie zmadrzalam i jak szlam.gdzies do znajomej,k tora urodzila to.miala cos dla dziecka i dla niej

Zawsze nawet te dzieci dostają wszystko,a.matka gdzie?

Ja pisałam, ze mnie gin pytal czy bede robic polowkowe. Umówiłam sie na koniec lipca,u niego wizyte mam tydzien pozniej

Zawsze robi mi usg.

A te dha mama,ktore zazywamy,tez maja przecież kwas foliowy.

[maaalinowaaa]

Ja polecam na YouTube filmiki Joanny Mróz. U mnie w szpitalu są zajęcia szkoły rodzenia więc zapisałam się na to, a prywatnie bym nie szła,bo szkoda by mi było kasy.
Też się obawiam rozszczepów, bo sama jestem po rozszczepie wargi i podniebienia podniebienia więc ryzyko jest u mnie większe, dlatego łapie się na badania prenatalne na nfz. Ostatnio na wizycie lekarka stwierdziła, że podniebienie wygląda symetrycznie, ale wiadomo jak to jest strach jest. Kwas foliowy ze względu na wadę biorę już dość długo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[068f17c74a689af16414de99cf46e6ba382cfcbb_626f10f213472]

Napisane przez izdao

Patrzylam jak wygląda szkoła rodzenia w miejscu w którym chce rodzic i za 6 spotkań płaci się 500zl. Może dla jednych nie jest to sporo ale mi się wydaje, że jednak trochę dużo. Może uda mi się gdzieś w końcu dogadać w innej szkole. Powysyłałam maile tam gdzie nie odbierali i zobaczymy.

Nie macie usg w 20tc podczas wizyt u ginekologa? Moja lekarz robiła mi usg i o tym, żeby umawiać się gdziekolwiek indziej nawet nie wspomniała. Zawsze wszystkie badania mam robione wg rozpiski na karcie ciąży, tak samo dodatkowo na każdej wizycie mam usg i mała jest dokładnie oglądana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To nie spotkalam sie z takimi stawkami w szpitalu ani we Wroclawiu ani w miescie rodzinnym (80 tys mieszkancow). Czesto tez widzialam ogloszenia poloznych u ktorych zbierala sie grupka ciezarnych i wtedy ona pod nie prowadzila zajecia. Wtedy cena tez nizsza, bo kasa idzie do poloznej a ta juz sie z tym nie dzieli ze szkola i innymi.


badanie 1, 2 i 3 trym robie u lekarza na bdb sprzecie, ktory ma certyfikat do wykonywania takich badan. Wtedy mierzy dokladnie wszystko i sprawdza narzady, ilosc wod, wymiary, dlugosc szyjki itp. Jedna z moich kolezanek chodzila do lekarki, ktora miala taki certyfikat, wiec w jej przypadku robila jej podczas dodatkowej wizyty.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez Wiedzminkaa

Będę miała drugie CC, bo taki jest mój wybór. Lekarz sam mi powiedział, że jak jestem już po jednym cięciu to wybór należy do mnie czy chce kolejne czy jednak sn.
W pierwszej ciąży CC to też był mój wybór, bo szpital wymagał mojej zgody na sn przy ciąży bliźniaczej. Koniec końców i tak dzień przed planowanym cięciem okazało się, że jakbym chciała SN, to nie było takiej opcji, bo nie spełniałam warunków koniecznych - tzn dzieci ich nie spełniały.

Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka

Ok, to super, ze masz wybor. Mnie lekarz nawet o zdanie nie pytal.

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Napisane przez maaalinowaaa

Ja polecam na YouTube filmiki Joanny Mróz. U mnie w szpitalu są zajęcia szkoły rodzenia więc zapisałam się na to, a prywatnie bym nie szła,bo szkoda by mi było kasy.
Też się obawiam rozszczepów, bo sama jestem po rozszczepie wargi i podniebienia podniebienia więc ryzyko jest u mnie większe, dlatego łapie się na badania prenatalne na nfz. Ostatnio na wizycie lekarka stwierdziła, że podniebienie wygląda symetrycznie, ale wiadomo jak to jest strach jest. Kwas foliowy ze względu na wadę biorę już dość długo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez ogladalam filmiki Joanny Mroz, jednak w praktyce wszystko wychodzi.
Ja ze wzgledu na mutacje biore 2mg kwasu. Bierzesz do tego wit B12?
W sumie nie zakladalam, ze w moim wieku 35l zajde od razu, moglam brac kwas wczesniej. Badasz homocysteine?
jaki kwas foliowy bierzesz?

[maaalinowaaa]

Konwalia biorę Mama DHA Premium plus

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz