2021-04-23, 08:29 | #211 | |
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Cytat:
Rozejrzyj się—wokół ciebie jest mnóstwo facetów o różnym wyglądzie, różnej osobowości, różnych doświadczeniach, planach, marzeniach. Ludzie są wielowymiarowi, i kiedy poznasz kogoś, kto cię we wszystkich tych wymiarach fascynuje, po prostu chcesz spędzać z nim więcej czasu—i chcesz, by on także tego chciał. Tak właśnie powstają związki. A ty podchodzisz do tego zupełnie mechanicznie, zwracając uwagę tylko efekt końcowy—dwóch ludzi mieszkających razem. Ty pragniesz współlokatora, a nie związku. |
|
2021-04-23, 09:12 | #212 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Może nie tyle na ulicy.. Ale ogólnie odnosiłam wrażenie, że moje znajome dostały związki zupełnie za darmo. Właśnie za to, ze są. Ale może też kwestia, ze pewnie są ładniejsze czy tam mają seksapil.
Co do tej wielowymiarowości - ale ktoś już tutaj mówił, że jednak bazą jest wygląd i pożądanie... |
2021-04-23, 09:37 | #213 | |
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Cytat:
Wygląd i pożądanie są konieczne tylko do tego, żeby chcieć uprawiać z kimś seks. Żeby chcieć spędzić z kimś życie trzeba czegoś więcej. I można też chcieć spędzić z kimś życie bez potrzeby seksu—osoby aseksualne także potrafią kochać. Moim zdaniem to nie pożądanie fizyczne definiuje związek, a pożądanie "psychiczne"—uznawani e tej jednej osoby za kogoś wyjątkowego, pragnienie okazywania jej czułości, pragnienie bycia razem. Ale żeby taką osobę znaleźć, trzeba jej poszukać—nie licz na to, że ktoś na podstawie samego wyglądu domyśli się, że posiadasz fascynującą go osobowość, i że ta właśnie osoba okaże się fascynująca również dla ciebie. |
|
2021-04-23, 09:40 | #214 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Treść usunięta
|
2021-04-23, 09:52 | #215 |
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
|
2021-04-23, 10:25 | #216 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Cytat:
I generalnie tak, pociąg seksualny jest bazą do związków. Chyba że u ludzi, którzy pociągu nie czują. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-04-23, 10:45 | #217 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Yato2
Nie wiem skąd jesteś, jeśli chcesz możesz mi napisać na priv, znam wspaniałych terapeutów, których mogę Ci polecić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-23, 11:35 | #218 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 291
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Twoje znajome nie dustdly związku za nic xD
Zapewne tez miały potrzebę miłości i bliskości, umiały się otworzyć i zbudować relacje. To nie tak ze musisz być seksowna kobieta sukcesu i tylko wtedy jest szansa ba związek. Zreszta większość ludzi taka nie jest i maja partnerów xD tylko poprostu szczerze tego chcą |
2021-04-23, 11:52 | #219 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 710
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Po pierwsze, zabrałabym się na Twoim miejscu za zdiagnozowanie przypadłości. Możesz być osobą aseksualną lub mieć jakieś zaburzenia w tej sferze. Bez względy na powód, dobrze jest wiedzieć co się dzieje skoro masz tak nietypowe podejście do spraw związanych z seksem. Poznanie prawdy pomoże w podjęciu leczenia lub da Ci lepszy obraz siebie. Gdybyś poznała potencjalnego partnera, wiedziałabyś co możesz mu zaoferować. Osoby aseksualne tworzą związki. Z reguły wymaga to znalezienia partnera o tych samych preferencjach. Dzięki temu nikogo się nie okłamuje ani do niczego nie zmusza. Natomiast ewentualne leczenie (jeżeli oczywiście problem wynika z zaburzeń) może dać Ci szansę na typowy związek.
Tak patrząc z boku, jawisz mi się jako osoba z jakąś awersją do seksu. Masz bardzo wulgarne słownictwo. Ludzie dorośli powinni lepiej operować językiem związanym ze współżyciem czy organami płciowymi. Edukacja seksualna leży. 25 lat na karku wymagałoby też jakiejś wizyty u ginekologa, bez względu na to czy współżyjesz. Masz jakąś wiedzę na temat układu rozrodczego? Bo cytologia to jedno, ale jest też badanie USG, które może m.in. wykryć patologię w jajnikach. Ciągle powtarzasz, że wstydzisz się nagości. Skąd to wynika? Masz jakieś złe doświadczenia z domu rodzinnego? Czasami rodzice bombardują informacjami, że seks jest zły, nieczysty, etc i zaszczepiają w dzieciach jakieś mityczne przekonanie, że współżycie jest niedobre. Ewidentnie potrzeba Ci pomocy, choćby po to by określić siebie.
__________________
"Osculum proditione mortiferum est..." ex-aparatka 19.10.12-23.12.14 |
2021-04-23, 11:55 | #220 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 1 723
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Cytat:
Twoje koleżanki nie są w związkach przez to że są ładniejsze. Takie stare powiedzonko "Każda potwora znajdzie swego amatora" więc wygląd, seksapil mogą być przez jedną osobę oceniane pozytywnie inna osoba przejdzie obojętnie i nawet nie zwróci uwagi. Liczy się otwarcie na nowe znajomości, otwarcie na ludzi, nie zamykanie się w czterech ścianach(zarówno fizycznie jak i emocjonalnie) Autorko ty masz tak destruktywne podejście do samej siebie i do postrzegania, relacji międzyludzkich i nie tylko chodzi o bycie w związku. Jeśli nie zaczniesz inaczej patrzeć sama na siebie nie oczekuj, że zrobią to inni ludzie.
__________________
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich. |
|
2021-04-23, 13:35 | #221 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Cytat:
Cytat:
|
||
2021-04-23, 13:50 | #222 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Treść usunięta
|
2021-04-23, 13:51 | #223 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Cytat:
Ogółem osoby nueheteroseksualne też miewają dzieci. Bo surogatki, bo invitro, bo dzieci z poprzednich związków. Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka |
|
2021-04-23, 14:06 | #224 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
|
2021-04-23, 17:17 | #225 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Dlaczego? Skąd to wiesz, skoro nie miałaś z kontaktem fizycznym z facetem w ogóle do czynienia? Skąd wiesz, jak Twoje ciało by zareagowało? Cytat:
|
|
2021-04-23, 17:42 | #226 | |||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Cytat:
(Jeśli się te znajomości rozpadały, to nie z mojej winy; np. jedna przyjaciółka, o 7 lat starsza, znalazła faceta urodziła dziecko i olała; z inną rozluźniło się bardzo jak poszła na mega trudne studia i wyjechała z rodzinnego miasta) Czyli, chyba nie jestem nudna. Przynajmniej dla konkretnych osób nie jestem. Cytat:
Co więcej robią inni: podkreślają seksualne części strategiczne, chyba jakieś perfumy, biżutera. Skubią brwi. I oczywiście mniej ważą. Ale to już luźna uwaga. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Co do ginekologa - też z ciekawości, dlaczego byłby mi on bardziej potrzebny niż kardiolog, podolog, ortopeda (tu wymieniamy lekarzy od każdej części ciała z osobna od specjalizacji, gdzie nie mam żadnych problemów zdrowotnych)? Pytam, bo kilka razy się natknełam na opinie, że kobieta powinna co jakiś czas chodzić do ginekologa "bo tak". To z jakichś specyficznych przyczyn czy że powinno się raz na jakiś czas badać całościowo? BTW. raz byłam u ginekologa-endokrynologa, bo mam zryte nadnercza, sam endokrynolog sobie nie radził, a ten gin-endo jest bardzo ceniony. Cytologii nie dał rady zrobić, z reszty wizyty odmawiam zeznań. Z domu nie mam żadnych doświadczeń negatywnych z seksem. Rodzice nie piętnowali, nie zachęcali też, nie było chorej atmosfery. Cytat:
Zaburzoną ocenę samej siebie? Nie widzę się po prostu jako gorszą od nich. Nie sądzę, żebym miała zaburzoną samoocenę. Cytat:
Klienci w pracy są praktycznie zawsze za starzy xD zresztą to nie stanowisko które by sprzyjało czemuś poza kontaktem w interesie. Więc tak, nie ma mnie na rynku. Raz byłam na randce z portalu, jeśli można tak nazwać to spotkanie. Nie spodobało się obu stronom. Co do pociągu, na 100% potrafię czuć platoniczny. Co do tego dostawania przez koleżanki związków za darmo... Mogę mieć trochę racji, ale pod innym kątem. One nie musiały się pewnie zmuszać, żeby spędzać czas w grupach ludzi; żeby kręcić tyłkiem; skubać brwi. Ja bym (już ustaliłam, że nie chcę, jak to jest taka cena) musiała się zmuszać. Czyli wkładać coś, czego one nie musiały - przymus, znudzenie. Cytat:
Edytowane przez Yato2 Czas edycji: 2021-04-23 o 17:44 |
|||||||
2021-04-23, 18:51 | #227 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Cytat:
Jak na osobę, która ma zerowe doświadczenie w seksie jesteś po prostu ordynarna w wielu swoich wypowiedziach. Są nacechowane negatywnie, akt seksualny z drugą osobą spłycasz do czynności - wsadzić, a faceta dostrzegasz tylko jako posiadacza bolca. To naprawdę aż razi. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Bardzo płytko, bo tylko na poziomie fizjologii postrzegasz stosunek seksualny. Seks to nie tylko "touch me, wsadź mi" ale całe spektrum przeżyć, wyzwalających różne emocje. Przeżywa się go nie tylko na poziomie fizyczności. |
||||
2021-04-23, 19:27 | #228 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Cytat:
Więc nie jest tak, że ja nic nie próbowałam nigdy społecznie. Cytat:
Nie twierdzę, że mam rację, stwierdzam po prostu fakt, jak to postrzegam. Edytowane przez Yato2 Czas edycji: 2021-04-23 o 19:33 |
||
2021-04-23, 19:29 | #229 | ||
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Cytat:
Mam wrażenie, że jesteś zbyt ostrożna, by tego doświadczyć. Taka więź objawia się np tęsknotą, czyli gorszym samopoczuciem, gdy nie masz z tą osobą kontaktu. Stajesz się wtedy trochę niewolnikiem swoich uczuć, a ty się tego właśnie boisz, prawda? Cytat:
|
||
2021-04-23, 19:38 | #230 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Cytat:
- jak się kiedyś zakochasz... - Nie chcę! To niewolnictwo. Jakbym miała wybrać, od czego się uzależnię, to już wolę od narkotyków. Tutaj przynajmniej jest jasna lista, co się może mi przez to stać. Zakochania bardzo łatwo nadużyć, to jest silny stan wywoływany substancjami w mózgu (też jakieś wewnętrzne opio, jeśli się nie mylę). W sensie, obiektowi uczuć bardzo łatwo dokonać nadużyć. Pomijając wracający motyw, że jedyne zakochanie z mojej strony, jakie umiem sobie wyobrazić, to takie że druga strona nie chce. Cytat:
Nie, że chcę xDTak się upewniam czy łapię. Edytowane przez Yato2 Czas edycji: 2021-04-23 o 19:40 |
||
2021-04-23, 19:54 | #231 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 560
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
A nie zastanawiasz się, czemu ciągle przywołujesz przemyślenia z lat dziecięcych i nastoletnich kiedy byłaś niedojrzała? Wiesz ludzie dorastają, a Ty ciągle się taplasz w "mądrościach" z gimnazjum. Nie powinno być tak, że wraz dorastaniem nabiera się mądrości i inaczej się patrzy na pewne rzeczy. A u Ciebie zostało to, co sobie wyobraziłaś, mając 15 lat i nie drgnie. Jak będziesz mieć lat 60, to też tak będziesz?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-23, 20:00 | #232 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Treść usunięta
|
2021-04-23, 20:07 | #233 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Cytat:
no faktycznie - 2 wyjścia w ciągu 3 (lub nawet 5) lat. kosmos, jaki wysiłek podjęłaś. skoro Ty uważałaś towarzystwo za nie niezbyt interesujące, to zastanówmy się jak oni Ciebie ocenić mogli? jako smętną, zamkniętą w sobie, niezbyt atrakcyjną dziewczynę? jak sądzisz? Cytat:
nie twierdzę, że ludzie nie zaspokajają swojego popędu w sposób czysto mechaniczny, skupiając się na czynności od strony czysto fizjologicznej, bo nikomu pod kołdrę nie zaglądam - tyle, że jak wygląda współżycie decydują strony, a ludzie (w tym faceci) mają różne preferencje odnośnie gry wstępnej, długości stosunku, czułości, pieszczot, form seksu. no, ale rozmowa z Tobą o tym to jak ze ścianą. przecież Ty wiesz lepiej - facet w ciemności kładzie się na kobietę, która leży jak kłoda, wsadza bolca, spuszcza się i finito. Cytat:
a w kim Ty masz się zakochać, i kto w Tobie, jak przez przynajmniej 1,5 roku (a może nawet całe życie) nie zrobiłaś wysiłku, żeby poznać jakiegokolwiek faceta? Cytat:
nie, nie łapiesz |
||||
2021-04-23, 20:12 | #234 | |
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Cytat:
1) Zaakceptować siebie taką, jaka jesteś, i nie robić nic na siłę. Nie wszyscy muszą być w związku. Ostatecznie możesz celować w osoby z podobnym problemem—aseksualne i aromantyczne, a jednocześnie samotne, lub gejów chcących udawać przed rodziną, że są hetero, lub impotentów po przejściach, oczekujących od partnerki tylko tego, żeby była. Ale tych ludzi musisz poszukać sama, sami cię nie znajdą. 2) Wziąć pod uwagę możliwość, że to, czego się tak strasznie boisz, jest tylko straszne z twojej obecnej perspektywy. Tak na logikę masz rację, zakochanie czyni nas wrażliwymi na atak, ale otwiera nas także na tyle wspaniałych przeżyć, że większość ludzi nie chciałaby z tego zrezygnować. Życie mamy jedno—jesteś pewna, że chcesz swoje przeżyć zamknięta w bezpiecznym, ale ciasnym bunkrze? Jeśli nie, szukaj terapeuty. Ale ja wcale nie mówię, żebyś robiła się na bóstwo. Chodzi o to, że jeśli masz postawę odstraszającą ludzi, to będziesz ludzi odstraszać, chyba że nadrobisz niesamowitym wyglądem. Jeśli zaś masz postawę otwartą na kontakt, to nawet w nieumytych włosach masz szansę, że ktoś się do ciebie odezwie. |
|
2021-04-24, 00:25 | #235 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Cytat:
Widzę u Ciebie problem w tym, że uważasz, że innym się wszystko udaje, bo tak, tylko Ty masz tak nieuleczalnie przewaloną sytuację. Przykłady: 1. Problemy z zaufaniem, odsłonięciem się - a zdradzone czy porzucone kobiety to co? Nie boją się ponownie zakochać? Każdy ryzykuje tak samo i większość ludzi, która randkuje czy wchodzi w związki ma za sobą jakieś przykre doświadczenia. Ty nie jesteś na to jakoś szczególnie narażona, bo nie masz powodzenia (ciekawe skąd miałabyś mieć uwzględniając powyższe) ani doświadczenia. Po prostu takie jest życie, że nie zawsze się udaje, dotyczy to każdego. 2. Byłaś na dwóch spotkaniach podczas studiów i uważasz, że ,,to nie tak, że nie próbowałaś'' - no tak, bo inni to się rodzą już ze swoją idealną paczka znajomych i nigdy nie trafią na towarzystwo, z którym coś nie zatrybi. 3. Kwestia poznawania facetów, Ty vs koleżanki i tego, że one ,,nie musiały się zmuszać''. Są portale randkowe, gdzie kontakt jest od razu 1 na 1, byłaś na JEDNEJ nieudanej randce. Wiele singielek randkuje miesiącami zanim trafi na kogoś do rzeczy, przeżywa rozczarowania i chwile zwątpienia. To nie jest żadną normą, że pierwszy randkowicz jest już ostatnim. 4. Zaburzenia odżywiania - przeczytałaś jeden wątek o kompulsywnym jedzeniu, stwierdziłaś, że Twój przypadek jest oczywiście dużo poważniejszy i jakimś mentalnym fikołkiem doszłaś do wniosku, że to argument za tym, żeby nie szukać fachowej pomocy, bo i tak nic z tego nie będzie. 5. Wygląd, Ty vs inne kobiety - nagle każda kobieta ciesząca się zainteresowaniem emanuje seksapilem, jest ładniejsza i ma jakieś stałe atrybuty typu wyskubane brwi, biżuteria i perfumy. Tak, na pewno przeciętny facet podbija do laski dopiero po dogłębnej analizie kształtu brwi i bransoletek na jej łapie. XD No sorry, nie przegrywasz jakiejś wyimaginowanej konkurencji dlatego, że one to taki plastic fantastic, a Ciebie mniej obchodzi wyglądanie seksownie. Mnóstwo kobiet ma w takie tematy wywalone i nie mają problemu z chętnymi. Pytanie z ciekawości, nie odpowiadaj jeśli nie chcesz: czy wobec tego w ogóle identyfikujesz się jako hetero, a jeśli tak, to dlaczego? |
|
2021-04-24, 07:45 | #236 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Właśnie autorko. A może masz po prostu inną orientację? Wyobrażasz sobie związek z kobietą?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-24, 10:40 | #237 | |||||||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Co do związku z kobietą: nie, jestem w 100% przekonana, że do całego miksu jestem jednak heteroseksualna. Tylko mężczyznę oceniam pod kątem "ładny" (nie czuję pociągu fizycznego, ale potrafię docenić, że przystojny). Wyobrażam sobie dzielenie życia tylko z mężczyzną. I to z nim chciałabym się przytulić (tak, zwykł uścisk byłby fajny - nie jest tak, że na jakąkolwiek bliskość reaguję takimi epitetami jak na seks). Jako dziecko byłam też lekko zauroczona męską postacią z bajki xD Brak jakiejkolwiek doświadczeń w życiu, które by sugerowały bycie chociażby bi.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A że nic z tego nie będzie uznałam nie na podstawie wątku, tylko na podstawie tego, że jeśli próbuję walczyć, odcina mi jakąkolwiek decyzyjność. Ale tak, jakkolwiek tego nie nazwać, chciałabym coś z tym zrobić dla własnego zdrowia. W tym wątku o kompulsywnym jedzeniu nie mogłam się zupełnie odnaleźć, bo i dawki jedzenia były tam gorsze niż u mnie, i to wszystko było jakieś takie... płytkie. Taaak, wiem, będzie oburzenie na mnie, że oceniam. Ale tam dziewczyny jadły aż do porzygu i mimo to nie bały się o zdrowie, tylko że będą grube i nieatrakcyjne. I w ogóle załatwiły sobie te kompulsy odchudzaniem się - i odchudzały się (na podstawie ich słów) raczej z fanaberii, żeby być atrakcyjne, a nie bo np. ktoś w szkole je gnębił. Zaczynając od wagi środek BMI/trochę powyżej. I - tu już w ogóle poczułam że to inny świat - to wyglądało, jakby jadły z nudów, bo jak zajęły się czymś innym, mogły się opanować. Cytat:
Inna sprawa, że moją pierwszą świadomą myślą pt "fajnie być w związku" (na weselu przyjaciółki) był głęboki ból, że nie mam na to najmniejszych szans. Wcześniej w ogóle o związkach nie myślałam. Miałam te 17 czy 18 lat i pierwsza chęć wejścia w jakiś związek wiązala się z głębokim przekonaniem, że to nigdy się nie stanie. Cytat:
Cytat:
Takie oferty naprawdę istnieją! W teorii, idąc w tę stronę - gej chyba pozwalałby się przytulić i nic więcej by nie oczekiwał. Cytat:
Cytat:
Co do mojej fizycznej atrakcyjności - nie widziałaś mnie. OK, podejrzewam że jestem nieatrakcyjna, ale i tak. A jak jestem oceniana towarzysko? Pewnie jako nudna. Ale o ile duża ilość randek z portali jest czymś co sobie potrafię wyobrazić jako metodę szukania partnera (skoro ci ludzie nie potrafią znaleźć normalnie partnerki, może i są podobni), o tyle nie ma opcji do zmuszania się do przebywania między ludźmi. Skoro to byłoby skrajnie na siłę, i tak byłabym odstręczająca towarzysko. Cytat:
Nie wiem, nie twierdzę że wiem. Znam z max 5 filmów porno i wibratora. Cytat:
Co do przytoczenia tego co powiedziałam jako 15-latka. Nie przytoczyłam tego jako głębokiej mądrości, tylko pobocznie. |
|||||||||||
2021-04-24, 10:56 | #238 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Cytat:
Cytat:
Cytat:
no, tak. w życiu nie wykazałaś inicjatywy poznania faceta, zainteresowania go sobą - więc o jakim Ty braku powodzenia/ odrzuceniu mówisz? singielki, które szukają aktywnie związku na portalach mają często kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt średnio udanych lub nawet kompletnie nieudanych randek. Gdzie nie zatrybi wcale. A Ty byś chciała, żeby wymarzony książę spadł z nieba akurat w miejscu, w którym stoisz. Masz 25 lat, a myślenie dziecka - wszystko mi się należy, za to że istnieję. No nie, większość ludzi musi starać się i zabiegać o to na czym im zależy. |
|||
2021-04-24, 10:56 | #239 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 710
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Cytat:
W słowniku polskim istnieje takie słowo jak penis, seks, współżycie czy stosunek. Co do ginekologa, to wiele chorób nie daje od razu objawów, a szybkie wykrycie patologii może uratować życie. Torbiele jajnika, mięśniaki, nie mówiąc o nowotworze. Profilaktyka jest niezwykle ważna. Mamy XXI wiek, tyle się o tym mówi. Ośrodki wysyłają zaproszenia na darmową cytologię czy mammografię (moja mama korzysta), a dziewczyna w wieku 25 lat pyta się po co chodzić do ginekologa...:c onfused:
__________________
"Osculum proditione mortiferum est..." ex-aparatka 19.10.12-23.12.14 |
|
2021-04-24, 11:09 | #240 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Mam 25 lat i nigdy nikt się mną nie interesował
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:47.