Licea w Krakowie - które wybrać? WĄTEK ZBIORCZY

[Dzulka98]

Czy jest tu ktoś może, kto wie coś o VIII LO w Krakowie? Jakie tam są progi, jacy nauczyciele, atmosfera? Czy jest dużo nauki, tyle, że trzeba po nocach zakuwać itp? Nie chcę później żałować swojego wyboru... Z góry dziękuję
P.S. Zastanawiam się jeszcze nad VII, X i VI. Konkretnie interesuje mnie profil biol-chem

[nicRu]

Jesli ktokolwiek w liceum naprawdę musi zakuwac po nocach, to niech nie idzie na studia Chodziłam do ósemki, nigdy nie zakuwałam po nocach i nie znam nikogo kto by to robił (Ci, którzy sobie nie radzili uciekli szybko do innych szkół). Czasem trzeba było się więcej pouczyć (zrobić gruntowną powtórkę z matematyki przed sprawdzianem z matmy czy polskiego), ale to była kwestia dobrego rozplanowania nauki. Trzeba byc albo osobą kompletnie niepotrafiącą się uczyć albo kompletnie nie potrafiącą zarządzać własnym czasem by musieć zarywać noce w liceum

Większość mojej klasy dostała się z bardzo wysokimi wynikami na AGH i już pracuje, trochę osób poszło na PK (Budownictwo, Architektura), jedna nawet na medycynę na CMUJ (nie byłam w klasie ani z rozszerzoną chemią ani biologią).

[etna89]

Hej wszystkim, w tym roku koncze gimnazjum i chce iść do XX lo w krakowie, mysle ze sie dostane, interesuje mnie klasa G (pedagogiczno-psychologiczna). z racji iż mieszkam ok 50 km od krakowa, w grę wchodzi internat/bursa. więc po 1, znacie kogoś, kto chodzi/chodził/wybiera się do tej szkoły? co myślicie o bursie sióstr felicjanek na ul. smolensk?polecicie jakąś burse/internat?

ps. sorka za jakiekolwiek błędy, jestem tu dopiero od wczoraj )

[jackdanielsky]

Cześć. Kończę 3klasę gimnazjum no i chyba jak każdy zastanawiam się nad wyborem szkoły. No i nie wiem jakie mam wybrać...mam nadzieję, że mi pomożecie

Myślałam o: II, VI, VII, VIII, X; profil bio-chem z językiem angielskim lub matematyką. Niestety nie mogę się zdecydować na tylko trzy szkoły ;/
Mam nadzieję, że mi pomożecie. Jak tam wszystko wygląda, jaka atmosfera, nauczyciele no i uczniowie

[gallina1]

Słyszałam, że VIII ma dobre biol chemy, II LO też bym Ci polecała.
Sama chodziłam do VII, ale nauczycielka właśnie z chemii odeszła, więc nie wiem jak to teraz wyglada. Ogólnie szkoła fajna, mam miłe wspomnienia

[pemimi]

Jeśli chodzi o biol-chem polecam II lo

[Kyak]

Witam wszystkich, mam pytanko do osób, które chodziły lub chodzą do Krakowskich liceów. Które polecacie? Interesuje mnie profil mat-fiz/mat-inf i angielski na wysokim poziomie .
W tym roku kończę gimnazjum, będę miała ok.150 pkt, wiem że to nie dużo, ale mam nadzieje że do jakiegoś lepszego lo się dostanę

byłam na dniach otwartych w ii, i dowiedziałam się że mam szansę dostać się przy 2 rekrutacji (dziewczyna która mnie oprowadzała miała 148 pkt!)
zastanawiam się też nad viii, vi, x, iv

Będę wdzięczna za każdą wiadomość o tych liceach!

[kalka1661]

Ja chodzę do II, klasa maturalna, ostatnia starej podstawy
Jeżeli chodzi o języki, to trudno jednoznacznie ocenić. Zależy na jakiego nauczyciela i do jakiej grupy trafisz. Czasami w tych teoretycznie lepszych mniej się robi, niż najsłabszych. Mimo wszystko chodząc do jednej z teoretycznie najsłabszych, dodatkowo będąc beztalenciem językowym, próbną maturę z angielskiego na poziomie rozszerzonym bez jakichkolwiek "własnych" przygotowań napisałam na ok. 70%.
Jeżeli chodzi o matematykę-zależy na którego nauczyciela trafisz. Prof. Kasprzyk jest jedną z najlepszych, ale chcąc być w jej klasie musisz być odporna psychicznie-potrafi dosadnie wyrazić niezadowolenie z nieprzygotowania ucznia, zdarza Jej się zasugerować zmianę profilu, kiedy widzi, że ktoś ledwo sobie radzi, dodatkowo gnębi brak kultury. Sporo osób na Nią narzeka, ale wg mnie jest typem nauczyciela, którego się docenia dopiero po zakończeniu nauki. Prof. Rybka jest drugą perełką jeżeli chodzi o profile matematyczne, tyle, że z tego co wiem w jego klasach jest przyjaźniejsza atmosfera
Zapewne też na dniach otwartych słyszałaś dużo o imprezach szkolnych... Tych jest sporo, pojawiają się szkolne koncerty, imprezy sportowe, co rok odbywa się FMFT, ale jak każda szkoła ma swoje minusy. Mydła i papieru w toaletach rzadko kiedy uświadczysz po 11-12. Czasami zdarza się, że dyrektor wyrazi swoje zniesmaczenie jakimś elementem Twojego wyglądu (np. zbyt krótkie/pstrokate spodenki przy meeega upałach, czy cieniutkie warkoczyki na całej głowie), no i kobieca wersja strażnika teksasu na recepcji-przed 11 zawsze pyta o zwolnienie podpisane przez wychowawcę/dyrekcję
Podsumowując, jeżeli chodzi o nauczycieli jest kilka perełek i kilka klap na całej linii, podobnie wśród uczniów przekrój jest spory. Od osób z bogatych domów jadących na korkach, przez "zdolnych, ale leniwych", po mega zdolnych pracusiów. Na tych pierwszych radzę uważać, potrafią mocno zaleźć za skórę "kim ja to nie jestem". Z rekrutacją też bywa różnie, niektórzy zmieniają klasę/szkołę w pierwszych tygodniach, więc nawet jeśli nie uda Ci się dostać w ramach rekrutacji warto orientować się we wrześniu-październiku czy miejsce się nie zwolniło-w mojej klasie były zmiany nawet w 2 roku nauki
Aaa, nie napisałam jeszcze jednego odnośnie tych wrześniowych rotacji-z tego co pamiętam w większym stopniu były na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy", przede wszystkim ważne jest aby dyrektor wyraził zgodę (chociaż możliwe, że faworyzowani byli 2kowicze chcący tylko zmienić profil). Miejsce może się zwolnić nawet po kilku miesiącach, ale po takim czasie możesz zostać poproszona o napisanie testu sprawdzającego poziom Twojej wiedzy zdobytej od rozpoczęcia nauki w LO

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

co prawda liceum skończyłam jakiś czas temu i to żadne z tych branych przez Ciebie pod uwagę ale znajomych miałam wszędzie i co nieco wiem.
II - moje liceum zawsze z II rywalizowało, więc nie mieliśmy o tej szkole najlepszego zdania :P ale obiektywnie szkoła jest dobra, natomiast o atmosferze tam panującej znajomi wypowiadali się niezbyt pochlebnie. ale wiadomo, atmosfera to kwestia ludzi, a tego nigdy nie przewidzisz. osobiście jednak II nie polecam - głównie dlatego, że widziałam, jak na niekorzyść zmieniali się w tym liceum ludzie, których znałam od podstawówki.
VIII - znajomi nie narzekali za bardzo, poziom też jest przyzwoity, ale mnie już na wstępnie odstraszyły te ciasne korytarze bez okien i nauka na dwie zmiany
VI - szkoła lansu i bansu, a z rocznika na rocznik coraz gorzej, przynajmniej według moich obserwacji, a mam w tej szkole młodsze rodzeństwo. przy naprawdę minimalnym wysiłku bezproblemowo zdają wszystko.
IV - kiedyś była bardzo dobra, teraz z poziomem znacznie gorzej. ludzie też byli niespecjalni.
tyle z plotek i opowieści, w dodatku sprzed 4 lat :P więc nie wiem czy coś Ci to pomoże

[Kyak]

Napisane przez kalka1661

no i kobieca wersja strażnika teksasu na recepcji-przed 11 zawsze pyta o zwolnienie podpisane przez wychowawcę/dyrekcję

dokładnie to samo powiedziało mi 5 osób chodzących do II!
i jeszcze słyszałam o pielęgniarce która nie jest pielęgniarką tylko higienistką(albo odwrotnie)

Wszyscy uczniowie II w sumie polecają tą szkolę, chociaż boję się że trafię na klasę nastawioną na wyścig szczurów tylko, bo słyszałam że jest pare takich. A jednak chciałabym te 3 lata spędzić w fajnym towarzystwie

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;46069010]
II - moje liceum zawsze z II rywalizowało, więc nie mieliśmy o tej szkole najlepszego zdania :P ale obiektywnie szkoła jest dobra, natomiast o atmosferze tam panującej znajomi wypowiadali się niezbyt pochlebnie.
VIII - znajomi nie narzekali za bardzo, poziom też jest przyzwoity, ale mnie już na wstępnie odstraszyły te ciasne korytarze bez okien i nauka na dwie zmiany
VI - szkoła lansu i bansu, a z rocznika na rocznik coraz gorzej, przynajmniej według moich obserwacji, a mam w tej szkole młodsze rodzeństwo. przy naprawdę minimalnym wysiłku bezproblemowo zdają wszystko.
IV - kiedyś była bardzo dobra, teraz z poziomem znacznie gorzej. ludzie też byli niespecjalni.
[/QUOTE]


Teraz każda informacja jest dla mnie bardzo ważna
czyli wnioskuję że chodziłaś do I? jaka jest Twoja ocena o tej szkole?(jeśli dobrze myślę że to I) Z opowieści znajomych słyszałam różne negatywne rzeczy więc nie myślałam żeby brać to liceum pod uwagę...

kurcze z poziomem IV faktycznie tak się stało, spadł bardzo, słyszałam że kiedyś IV była na poziomie teraźniejszej V nawet
szkoda że do niej mam najlepszy dojazd bo 2 przystanki tramwajem. A lokalizację też chciałabym wziąć pod uwagę.

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

nie, chodziłam do V właśnie
a co do lokalizacji - wiesz, ile można nauczyć się w tramwajach podczs dojeżdżania?

[nicRu]

Chodziłam do VIII. Korytarze... nie spędzałam na nich czasu, więc brak okien mi nie przeszkadzał Nie narzekałam też na atmosferę, myślę że dawali sobie tam radę zarówno wycofani introwertycy jak i osoby uwielbiające dobrą zabawę i towarzystwo. Skończyłam klasę mat-fiz-inf, na poziom nauczania raczej nie narzekałam (w klasie maturalnej zmienili nam matematyka i zostaliśmy nieźle przyciśnięci), chyba wszyscy dostali się na wymarzone studia, przynajmniej z mojej klasy. Wydaje mi się, że na wyborze szkoły średniej nie wyszłam źle

Co do dojazdów - ja je wykorzystywalam na czytanie lektur

[black_angel24]

Szukam liceum w Krakowie najlepiej z profilem biologia- geografia, ale moze też być jakikolwiek inny żeby była biologia rozszerzona (tylko nie biol-chem) :)
Jest koniec kwietnia, a ja dopiero jakies dwa tygodnie temu zdecydowałam jaki kierunek mnie interesuje. Z egzaminu myślę, że będe mieć tak miedzy 100-140, a w przeliczeniu już tak jak jest w regulaminie rekrutacji to może coś koło 90-120 (egzamin+oceny).
Bardzo prosze o jakies propozycje :prosi:

[black_angel24]

[dominikke]

W tym roku wybieram się do liceum do Krakowa, a jestem z mniejszego miasta, więc rodzice powiedzieli żebym wybrała jak najlepsze liceum. Spodziewam się ok.140-150 punktów. Egzaminy: ok. 70% z historii, 80% z polskiego, 80% z majcy, 90% z angielskiego i niestety tylko 50% z przyrodniczych. Ogólnie będę mieć pasek, ale pewnie jakieś czwórki z polskiego i matematyki.
Insteresowałam się V, I i II LO ale to bardzo wysoki poziom więc chyba nie mam szans się dostać. Piszcie ogólnie o liceach w Krakowie

[Juvia]

Z dostaniem się zarówno do Nowodworka jak i do V nie będę mieć żadnych problemów. Jednak nie potrafię się zdecydować, które z nich wybrać. Im więcej o tym myślę, tym wydaje mi się, że wiem mniej.
Argumenty i kontrargumenty dla V - kocham się uczyć. Chciałabym korzystać z wiedzy elity krakowskich nauczycieli. Mają najlepszy biol-chem. Z języków jest dostępny hiszpański. Rywalizacja pomiędzy uczniami może zarówno dobrze na mnie wpłynąć, jak i źle. No i właśnie tu się zaczyna problem. Uczniowie. Mam wrażenie, że tam uczęszczają same snoby ,,my jesteśmy z V, więc padnijcie przed nami na kolana, wy kreatury". Do tego słyszałam, iż wszyscy tam wszystkich obgadują... ogólnie atmosfera jest zła do rozwoju. Z drugiej strony mam znajomych, których znajomi () są w piątce i bardzo ją sobie chwalą. Atmosfera, ludzie - wszystko jest wspaniałe. Jednakowoż w końcu złe opinie nie biorą się od tak. Coś musi być nie halo.
Argumenty i kontrargumenty dla I - jest pewniejszym wyborem niż V. Jego największą zaletą są ludzie - mili, przyjacielscy, otwarci. Poziom niższy niż w V, gorszy też biol-chem (w końcu jest to liceum bardziej humanistyczne). Nie ma hiszpańskiego (musiałabym się od podstaw uczyć włoskiego). Znajduje się bliżej mojego domu niż V.
Wiem, że wybór wydaje się prosty, patrząc się na moje argumenty - V. Jednak ja nie mogę tak szafować trzema latami z mojego życiorysu. Nie mogę nie zważać na liczne, czasami okropne wręcz, opinie o V.
Dlatego proszę Was - uczniów, absolwentów lub ludzi w jakiś sposób związanych z tymi liceami, o podzielenie się swoimi wrażeniami.

[WrednaMyszka]

A I i VIII nie bierzesz w ogóle pod uwagę?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Juvia]

Nowodworek oczywiście biorę pod uwagę. Właśnie pomiędzy nim a V rozgrywa się ,,główna bitwa". Natomiast VIII daję na 3 miejscu.

[WrednaMyszka]

Chodziło mi o II, a nie I. Kilkoro moich znajomych chodziło do II i zachwalało.
W V miałam tylko jedną koleżankę i ona właśnie mówiła o wyścigu szczurów i snobach. Nie czuła się tam fajnie. No ale to pewnie zależy od ludzi w klasie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Juvia]

Kiedyś zastanawiałam się nad Sobieskim. Jednak podobno to liceum się stacza. Chodzą tam ludzie, którym za bardzo nie zależy na nauce, tylko na imprezowaniu. Nauczyciele traktują każdy przedmiot tak, jakbyś miał zdawać z niego maturę (z każdego przedmiotu masz mieć dobre oceny). Ponadto jest daleko od mojego domu.

[WrednaMyszka]

Aha

Wiesz co, a prawda jest taka, że do matury z biologii i tak będziesz musiała się uczyć w domu z podręczników. Nauczyciel w szkole tu nie będzie miał takiego znaczenia. Za to w przypadku chemii już tak. Więc może spróbuj się dowiedzieć czegoś o nauczycielach chemii w tych LO w rozszerzonych klasach. I jeśli ważny jest dla Ciebie hiszpański to to też może być ważne kryterium - nie będziesz musiała chodzić na dodatkowe zajęcia z hiszpańskiego > będziesz mieć więcej czasu na naukę do matury / więcej wolnego czasu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[alex24112]

Bierz tą szkołę, gdzie czeka Cię lepszy rozwój, lepsze warunki i lepsza przyszłość. Nie zwracaj uwagi na ludzi. Ja poszłam do LO gdzie ludzie mieli być milsi. Spotkałam miłych i spotkałam ludzi, którzy mieli za śmierdzące gó^&* ludzi, którzy nie mieli pieniędzy.
Uwierz mi, ludzie to ludzie, zawsze znajdą się ludzie i taborety.

Zwracaj uwagę na to, która szkoła lepiej przygotuje Cię do matury i życia, a nie na ludzi taka rada ode mnie-maturzystki

[Juvia]

Owszem, do matury będę się musiała uczyć sama. Jednak skoro już mam siedzieć w szkole przez większość życia, to chcę coś z tego skorzystać.
Nauczyciele chemii na pewno są tam genialni. Czy zależy mi na hiszpańskim? Wiesz, miło by było gdybym mogła kontynuować jego naukę, ale nie jest to jakiś wyznacznik.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

alex24112 - uważam, że ludzie są też ważni. Jeżeli atmosfera w szkole będzie zła, to nie będę miała odpowiednich warunków do nauki.

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Zapomniałam o tym wspomnieć w pierwszym poście. Nie podoba mi się selekcjonowanie uczniów w V. W zeszłym roku (nie pamiętam dokładnie liczb) do jednej klasy o profilu biol-chem był próg punktowy 188, do drugiej 177, a do tzeciek ze 174. Zapewne ta pierwsza klasa dostała najlepszych nauczycieli, a reszta została ,,tymi gorszymi".

[alex24112]

A ja myślę, że zwracanie uwagi, przy wyborze szkoły, głównie na ludzi (a tak to u Ciebie wygląda, bo z tego co czytam, to liceum z hiszpańskim, nawet jeśli nie znam obu szkół, jest lepsze) to głupota. Na studia też nie pójdziesz na dobrą uczelnię bo ludzie będą robili Ci "zły klimat"?
Zrobisz oczywiście jak będziesz chciała, ale powinnaś uczyć się na błędach innych ludzi a nie na swoich własnych.
A co do selekcjonowania nauczycieli to chyba dobrze, że dobrzy dostają dobrych nauczycieli, bez sensu, gdyby dostali tych najsłabszych

[Juvia]

Niestety, nie za bardzo znasz temat. Mówimy o jednych z najlepszych szkół ponadgimnazjalnych w kraju, więc argument z pójściem na niedobrą uczelnię przez zły klimat jest nietrafny.
Selekcjonowanie nauczycieli jest niedobre. Laureaci i nielaureaci powinni być pomieszani, tak by stworzyć równe szanse dla każdego.

[alex24112]

No to idź do gorszej szkoły, gdzie będziesz miała ludzi fajnych i beznadziejnych. Jak ktoś jest słaby, to nawet normalna, nie prestiżowa szkoła, z normalnymi ludźmi, będzie dla tego kogoś ciężka.

Swoją drogą po co pytasz na forum o coś, na co odpowiedź już znasz przecież doskonale widać, że wybierzesz gorszą szkołę bo "atmosfera" tam "nie będzie zła".

[Juvia]

Po pierwsze wcale nie jest oczywiste, że wybiorę ,,gorszą szkołę". Jakby to było takie oczywiste, to bym tutaj nie pisała.
Po drugie nie pytam się, którą opcję wybrać, tylko o opinie na temat tych szkół.

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

skończyłam V 4 lata temu i nie mogę powiedzieć, że te lata były najlepsze w moim życiu, bo na studiach podoba mi się o wiele bardziej ALE spędziłam tam naprawdę świetne 3 lata. poznałam fantastycznych ludzi, z którymi kontakt utrzymuję do dziś, nauczyłam się mnóstwo i nie chodzi mi bynajmniej wyłącznie o podręcznikową wiedzę. z wyścigiem szczurów nie spotkałam się, albo po prostu miałam szczęście i w mojej klasie takie zjawisko nie występowało. niektórych nauczycieli i niektóre lekcje będę pamiętać do końca życia i wiem, że gdybym miała wybierać ponownie, to wybrałabym tak samo.

[Juvia]

Dziękuję Medouso za opinię. Na jakim profilu byłaś?

[kama269]

hejka jestem w 3 gim i też zastanawiam się nad wyborem szkoły w Krakowie. na ten moment gdybym miała taki wybór poszłabym do V bez wahania. ja nie kieruję się ludźmi w szkole - uczę się dla siebie i sama pracuję na swoją przyszłość i osobiście wolę się obracać w towarzystwie 'kujonów' i wyciągnąć coś z lekcji, niż się dobrze bawić i mieć 'odpały'
ja natomiast do VI - stawiam na języki