2019-08-27, 13:42 | #901 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-27, 14:11 | #902 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 40
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
nie boicie się, że działa to troszkę poronnie?
|
2019-08-27, 14:17 | #903 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
|
2019-08-27, 16:17 | #904 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
|
2019-08-27, 17:50 | #905 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
__________________
fata viam invenient |
2019-08-27, 19:55 | #906 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 576
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Hahaha you made my day ---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ---------- Te z bym miała taką nadzieję |
|
2019-08-28, 14:37 | #907 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 40
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Trochę przykre
|
2019-08-28, 14:53 | #908 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
|
2019-08-29, 23:07 | #909 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 69
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
wyobraź sobie, że krótko przycięta żyłka - bo to żyłka, a nie żadna nitka - może mieć ostry koniec (jak to żyłka) i podczas stosunku albo kłuć członka albo wyginać się i tą ostrą końcówką trzeć szyjkę. jak najbardziej realne.
|
2019-09-10, 21:11 | #910 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cześć dziewczyny!
Zerkam na ten wątek od dłuższego czasu (od roku chyba) i ciągle waham się czy zaryzykować. Już mówię o co chodzi. Wkładka hormonalna (gin poleca Kyleene) została mi zasugerowana przez ginekologa jako środek mający zmniejszyć obfitość moich okresów. Od dłuższego czasu borykam się z nawracającymi anemiami, co się wyprowadzę na prostą to po kilku msc od nowa to samo - moje włosy cierpią na tym najbardziej, bo lecą jak szalone (miałam zrobione całe mnóstwo badań, wszystko jest w porządku, trycholog stwierdziła, że to wyłącznie od niewystarczających zapasów żelaza). Proszę o opinię dziewczyny, które mają założoną jakąkolwiek wkładkę hormonalną jak to było z Wami, czy faktycznie okresy skróciły się od razu i czy stały się mniej obfite (w ulotce jest napisane, że często bywa tak że okresy są jeszcze bardziej obfite do około pół roku, zanim się wyreguluje, z racji mojej anemii to byłby kolejny strzał w kolano). Naprawdę będę wdzięczna za każdą opinię. Do menopauzy jeszcze daleko a ja już nie mam na to siły. Cytat:
|
|
2019-09-10, 22:00 | #911 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
U mnie akurat pierwszy okres po założeniu spirali był przede wszystkim dłuższy niż kiedyś. Wcześniej okres trwał u mnie max. tydzień, przy czym ostatnie 2 dni to już było naprawdę niewielkie krwawienie czy czasami nawet bardziej plamienie. Natomiast pierwszy okres po założeniu spirali trwał jakieś 10-12 dni, przy czym przez co najmniej tydzien krwawienie było dość spore. Teraz kończy mi się drugi okres, ten już bardziej przypominał moje okresy sprzed założenia spirali, dzisiaj jest siódmy dzień i krwawienie jest naprawdę niewielkie. Przy czym u mnie ten pierwszy okres po założeniu spirali był też w zasadzie pierwszym okresem po ciąży i porodzie, więc też to mogło się jakoś przyczynić do tego, że był taki nietypowy. |
|
2019-09-11, 05:33 | #912 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 50
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Ja mam od 3 lat Jaydess, właśnie dziś idę zmieniać na Kyleenę U mnie pierwsze 3 okresy nie były jakoś strasznie obfite, ale trwały po około 12 dni (Wcześniej miałam normalne, ale połowę krótsze). Od 4 miesiąca były coraz krótsze, a tak po pół roku zanikły praktycznie całkowicie Od tamtej pory raz na miesiąc czy nawet rzadziej zdarzy mi się jednorazowe plamienie, trwające może parę godzin... Znajoma ma od marca Kyleneę i u niej też już miesiączki zanikły.
|
2019-09-11, 10:51 | #913 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Ja założyłam spirale z uwagi na obfite i bolesne miesiączki (Kyleena). Krwawienie zmniejszyło się od razu i z każdym miesiącem było co raz słabsze. Natomiast przygotuj się na uciążliwe plamienia. Mam wkładkę od roku i nadal się zdarzają. Z jednej strony super, bo nie mam miesiączek, nie męczę się, nie biorę leków przeciwbólowych. Z drugiej plamienia. Ze skutków ubocznych mam też zatrzymywanie wody. Sporo ćwiczę i od zawsze dobrze się odżywiam, nigdy nie byłam gruba, ale teraz praca nad sylwetką wymaga więcej pracy. Mam też spadki nastroju - z tym zawsze miałam problem na hormonach.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2019-09-11, 11:07 | #914 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
mam Mirene zalozoną własnie z tego powdu. planowałam ubezpłodnienie hirurgiczne, ale to by nie wpłyneło na nadobfite miesiaczki. Miesiczaczki miałam tak obfite, ze tampon OBsuper plus + podpaska nocna, w czasie najintensywniejszego krwawienia starczały na godzinę- półtorej. :/ parę razy trafiałam na oddział ginekologiczny tak się ze mnie lało. Na mirenie bardzo szybko krwawienia się drastycznie zmniejszyły, juz pierwsza miesiączka z Mireną (czyli nie ta podczas której ją załozono, tylko kolejna) było po prostu normalna. po jakichs 3 miesiącach wystarczały mi tylko wkładki higieniczne, nawet podpaski nie potrzebowałam, czyli bardziej to przypomina mocniejsze polamienia niż krwawienia natomiast, dosc długo (spiralę mam już dobrez ponad rok) miesiączki co któraś, się wlekły i plamienia (ale już takie bardzo skąpe, raczej brudzenia a nie plamienia) ptrafiły sie utrzymywać az do jajeczkowania ALE, ja mam chorobę autoimmunologiczną i te wlekące się plamienia, dość mocno wiążę z jej zaostrzeniami. Mam ją leczona od około 2 lat i ciągle się jej "uczymy" z lekarzem. Ja jestem bardzo zadowolona. I nie mam już anemii po każdej miesiączce i zupełnie inny komfort życia, a nie że co miesiąc 3-5 dni dosłownie wyjęte z zyciorysu bo głównym zainteresowaniem w tym czasie było: czy WC jest odpowiednio blisko i czy zdążę dobiec zanim mi się po pietach poleje ---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ---------- Cytat:
n atabletkah miałam bardzo duży, narastajacy z miesiaca na miesiac spadek nastroju. Po ponad pół roku było już bardzo xle + pojawiły sie ataki paniki. Wczesniej czegoś takiego nawet nie znałam, a z usposobienia jestem optymistką. natomiast, od jakiegoś czasu, pojawiły się u mnie narastające z miesiaca na miesiać bóle głowy przez 2-3 doby tuz przed miesiączką. Mirenę założyłam w ostatnim krwawieniu z odstawienia tabletek, i u mnie nastrój ( i libido) powoli się na Mirenie poprawiły i wróciły mniej więcej do stanu normalnego. Mnie nigdy głowa nie bolała sama z siebie, tylko przy chorobie lub jakichs drastycznych szaleństwach pogodowych. Ostatnio było już tak źle, że chyba już musze się zastanowić czy to nie skala migrenowa. I jakoś tak wiążę to z Mireną. Ale pewnosci nie mam, równie dobrze to może byc wysoki poziom przewlekłego stresu w ostatnich 2 latach, albo po prostu starość. Muszę z ginem pogadać. natomaist co mnie wnerwia na spirali, że czuję się jakby "otwarta" w okolicy dróg rodnych. jakby ciało przestało tam trzymać napięcie miesniowe. W pewnym momencie doszło do sytuacji, ze na fitnesie, przy jakichs podskokach i dzwiganiu, zaczęłam popuszczać. wziełam się ostro za ćwiczenia kegla i problem sie nie powtórzył. Ale zaczęłam tez bardziej zwracac uwagę na odczucia z ciała i wyraxnie to czuję, jakies takie rozprężenie. A boje sie przy spirali używać kulek, czy któras wie czy mozna?
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2019-09-11 o 11:14 |
||
2019-09-11, 11:31 | #915 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Migrena jest dość częstym skutkiem ubocznym antykoncepcji. Zapytaj lekarza
Ja pomimo tego, że miewam migrenowe bóle to przy wkładce nie zauważyłam zwiększenia. Od kilku miesięcy mam przyspieszoną pracę serca i też nie wiem czy to od hormonów czy od intensywnych ćwiczeń na siłowni?
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2019-09-11, 11:47 | #916 | |
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Ja używam, zwracam tylko uwagę, żeby przy wyciąganiu nie wytworzyło się "ssanie" (można dodać trochę lubrykantu, żeby tego uniknąć). |
|
2019-09-11, 12:21 | #917 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Nie wiąże tego z wiekiem, bo za nagle się pojawiło i w ogóle w oderwaniu od jakichkolwiek dodatkowych zmian, które by to uzasadniały. Tylko spirala doszła. bardziej wążę to z jakimś podświadomym reagowaniem na nia, bo np. po założeniu miałam schizy duże, ze jak zacisnę mięśnie na dole ogólnie brzucha, jakiekolwiek to ... ona mnie pokaleczy od środka. Wiem ze bzdura na resorach az zal, ale schizy to do siebie mają ze nawet wstyd się przyznawać. Spróbuję z tymi kulkami znowu. Mozę po prostu na bazie schiz, nabawiłam się jakiegoś niedobrego nawyku mięśniowego.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2019-09-12, 10:39 | #918 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
__________________
Dwa szczęścia😍 |
|
2019-09-13, 19:24 | #919 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Dziękuję Wam bardzo za wszystkie opinie.
Czyli generalnie nie mam co zwlekać z założeniem, bo więcej szkody sobie teraz robię przez te nawracające anemie. Organizm nie nadąża z uzupełnianiem żelaza, włosy są ciągle w opłakanym stanie A właśnie a propos włosów, czy któraś po założeniu wkładki zauważyła ich nadmierne wypadanie? (to też niestety w ulotce jest podane jako częsty niepożądany objaw, tzn. ja zdaję sobie sprawę, że w ulotkach muszą tę całą litanię napisać i że zwykły paracetamol ma ich podane również -ścia no ale moje już ucierpiały a z drugiej strony to czy ja mam jakieś wyjście ). |
2019-09-13, 19:44 | #920 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-09-15, 16:20 | #921 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Po ciąży to raczej normalny objaw, mi po obu również mocno wypadały. Przez całą ciążę prawie nic a tu nagle łup... i po pięknych włosach
W ulotce jest podane łysienie jako dość częsty objaw- także ten , czasem chyba po prostu lepiej nie czytać ulotek |
2019-09-18, 16:25 | #922 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2019-09-19, 06:12 | #923 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 50
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Zmieniłam, bo teraz w październiku mija mi 3 lata, więc chciałam nową Ja też z Jaydess byłam zadowolona, ale lekarka sama zaproponowała Kyleenę, że to to samo ale na 5 lat. Więc zdecydowałam się na zmianę Póki co 8 dni po wymianie, na razie super, zero krwawienia - mimo, że w teorii wczoraj przypadał termin @... |
|
2019-09-19, 16:30 | #924 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2019-09-19, 17:39 | #925 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 50
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
|
2019-09-19, 22:11 | #926 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Poradźcie!
Od zawsze mam bardzo nieregularny okres, chociaż ostatnio wydawało się, że nie jest źle, umówiłam się na poniedziałek na założenie kyleeny, nawet wzięłam dzień "zapasu", i lipa, bo mam okres dzisiaj. Krwawić skończę pewnie maksymalnie w niedzielę, ale to już takie ostatnie plamienia będą. Mam szukać na gwałt terminu/miejsca na jutro/sobotę? Czy iść w poniedziałek? Nie chcę już tego odkładać, i tak odkładałam kilka miesięcy.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2019-09-19, 22:31 | #927 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-09-19, 23:09 | #928 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2019-09-20, 05:31 | #929 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Ja miałam cc i wkładkę miałam zakladana bez okresu dwukrotnie. Nie było zadnego problemu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-09-20, 05:32 | #930 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 50
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:04.