cera wrażliwa i pryszcze... :( - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki

Notka

Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-10-19, 08:00   #31
Zzziajana
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 194
Dot.: cera wrażliwa i pryszcze... :(

Mnie się jednak wydaje, że wszystko zależy od indywidualnych preferencji skóry i od przyczyn powstania pryszczy, bo wielokrotnie spotykałam się z sytuacją, gdzie kosmetyki, które powinny mnie zatkać działały bardzo dobrze, a kosmetyki, które mają rekomendacje gabinetów kosmetycznych i same wysokie noty w różnych miejscach, mnie akurat zapychały, albo wywoływały niespotykany wysyp.

Jasne, że możemy mówić, że to czy tamto jest złe, nie używaj, bo zapycha, ale może akurat w tym wypadku tej osobie pomoże. Za pierwszym razem jak się zmagałam z trądzikiem pomógł mi płyn z alkoholem, gdzie wszędzie jak ktoś wspomni o kosmetykach na bazie alkoholu to cała reszta niemal nie zje tej osoby. Prawda jest taka, że każdemu pomaga co innego i to co służy jednej osobie nie przysłuży się drugiej.

Co do moich zmian - miałam w gratisie w tym tygodniu zabieg kwasem salicylowym, 12%. Pokazywałam kosmetyczce zapchany po tygodniu nos, pokręciła głową, że z czymś takim się jeszcze nie spotkała. Właśnie - wykonała mi zabieg salicylem, bo skoro najmocniejszy azelac nie pomaga to może od innej strony trzeba zaatakować. Mam jej napisać czy się łuszczę, bo uznała, że po takim stężeniu powinno mi wypalić twarz, a ja nawet nie czuję pieczenia. Coś tam się łuszczy, zmiany jakby mniejsze, ale minęły dopiero dwa dni. Następny plan jest taki - badania hormonalne i jak się nic nie ruszy - wymaz ze zmiany. Kosmetyczka mówiła, że to może być jakaś oporna bakteria, że nawet jeśli to przez hormony to zewnętrznie azelac i tak powinien chociaż załagodzić sytuację.

Jeszcze wypowiem się na temat ziół mnie one nigdy nie pomagały, piłam i brałam w tabletkach bratki i inne takie, jeszcze w czasie tej słabszej postaci trądziku kilka lat temu i szczerze mówiąc nie wierzę w ich działanie, nigdy mi nawet odrobinę nie pomogły. Jeśli masz jednego pryszcza na miesiąc to pewnie ziółka dadzą sobie radę, ale raczej nie liczyłabym na ich cudowne działanie kiedy masz wysyp
Zzziajana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-19, 11:18   #32
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: cera wrażliwa i pryszcze... :(

Cytat:
Napisane przez Zzziajana Pokaż wiadomość
Co do moich zmian - miałam w gratisie w tym tygodniu zabieg kwasem salicylowym, 12%. Pokazywałam kosmetyczce zapchany po tygodniu nos, pokręciła głową, że z czymś takim się jeszcze nie spotkała. Właśnie - wykonała mi zabieg salicylem, bo skoro najmocniejszy azelac nie pomaga to może od innej strony trzeba zaatakować. Mam jej napisać czy się łuszczę, bo uznała, że po takim stężeniu powinno mi wypalić twarz, a ja nawet nie czuję pieczenia. Coś tam się łuszczy, zmiany jakby mniejsze, ale minęły dopiero dwa dni. Następny plan jest taki - badania hormonalne i jak się nic nie ruszy - wymaz ze zmiany. Kosmetyczka mówiła, że to może być jakaś oporna bakteria, że nawet jeśli to przez hormony to zewnętrznie azelac i tak powinien chociaż załagodzić sytuację.
Ja mam takze tradzik zaskornikowy, zaskorniki po usunieciu odnawiaja sie z dnia na dzien. Nie dzialaja na nie kwasy ani retinoidy, juz nie wspominajac o maseczkach czy innych tego typu kremikach; jedynie wyciskanie krotkoterminowo oczyszcza w pewnym stopniu pory. Co tez robie 1-2 razy w tygodniu, bo jakos usuwac te zlogi loju musze. Przyczyna mojego tradziku zaskornikowego jest hormonalna i kosmetycznie niestety bardzo niewiele da sie z tym zrobic.
Uzywalam roztworu kwasu salicylowego 10% i to troche pomagalo tzn pory sie wolniej zanieczyszczaly i zaskorniki byly troche mniejsze, ale skutki uboczne sprawily, ze nie byla to gra warta swieczki.
Bardzo dobrze robisz idac na badania hormonalne. W zasadzie od tego powinno sie zaczac, zamiast rzucac sie od razu na kwasy i oczekiwac cudow od kosmetyki.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-20, 08:12   #33
Allosia_wawa
Raczkowanie
 
Avatar Allosia_wawa
 
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 177
Dot.: cera wrażliwa i pryszcze... :(

Cytat:
Mnie się jednak wydaje, że wszystko zależy od indywidualnych preferencji skóry i od przyczyn powstania pryszczy
Zasadniczo od typu trądziku. Co jest powiązanie z przyczyną powstania.

Cytat:
Za pierwszym razem jak się zmagałam z trądzikiem pomógł mi płyn z alkoholem, gdzie wszędzie jak ktoś wspomni o kosmetykach na bazie alkoholu to cała reszta niemal nie zje tej osoby.
Bo środki do czyszczenia twarzy pomogą. Ale po dłuższym stosowaniu wpędzą w kłopoty. Po pierwsze niemiłosiernie przesuszają a na dłuższą drogę niszczą cerę. Od razu nie widać skutków ubocznych ale w końcu się pojawią jak się używa.

Cytat:
Bardzo dobrze robisz idac na badania hormonalne. W zasadzie od tego powinno sie zaczac, zamiast rzucac sie od razu na kwasy i oczekiwac cudow od kosmetyki.
No tak. A jeżeli nie jest to trądzik młodzieńczy to coś wewnętrznie szwankuje a wtedy spłucze się człowiek na kosmetyczkach a efekt będzie taki sobie a koniec końców wszystko wróci. Dlatego pierwsze co powinno się iść do dermatologa.

Cytat:
Jeszcze wypowiem się na temat ziół mnie one nigdy nie pomagały, piłam i brałam w tabletkach bratki i inne takie, jeszcze w czasie tej słabszej postaci trądziku kilka lat temu i szczerze mówiąc nie wierzę w ich działanie, nigdy mi nawet odrobinę nie pomogły. Jeśli masz jednego pryszcza na miesiąc to pewnie ziółka dadzą sobie radę, ale raczej nie liczyłabym na ich cudowne działanie kiedy masz wysyp
A co brałaś? Ile czasu? Bo nie ma ziół uniwersalnych. Każdy dobiera się indywidualnie w zależności od typu hormonalnego. Są oczywiście ogólnie wyznaczniki jak melisa na lepszy sen czy czystek na oczyszczenie organizmu ale efekt końcowy i tak w dużej mierze zależy od hormonów i tego z czym je łączymy. Interesuje się ziołolecznictwem od lat i nie zgodzę się z Tobą. Zioła czynią cuda, wszystkie kosmetyki to już obrobione różne zioła. Czasami osłabione, czasami wzmocnione. Nie tylko trądzik da się nimi zaleczyć, łupież np też się da. Testowałam na sobie nie jedną rzecz. Tylko najważniejsze są hormony. Bez tego mało co będzie działać.
__________________
Określ jasno, co jest dla ciebie najważniejsze. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby ktoś na łożu śmierci powiedział: "Ach żałuję, że nie spędzałem więcej czasu w biurze".
Allosia_wawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-20, 10:59   #34
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: cera wrażliwa i pryszcze... :(

Cytat:
Napisane przez Allosia_wawa Pokaż wiadomość
A co brałaś? Ile czasu? Bo nie ma ziół uniwersalnych. Każdy dobiera się indywidualnie w zależności od typu hormonalnego. Są oczywiście ogólnie wyznaczniki jak melisa na lepszy sen czy czystek na oczyszczenie organizmu ale efekt końcowy i tak w dużej mierze zależy od hormonów i tego z czym je łączymy. Interesuje się ziołolecznictwem od lat i nie zgodzę się z Tobą. Zioła czynią cuda, wszystkie kosmetyki to już obrobione różne zioła. Czasami osłabione, czasami wzmocnione. Nie tylko trądzik da się nimi zaleczyć, łupież np też się da. Testowałam na sobie nie jedną rzecz. Tylko najważniejsze są hormony. Bez tego mało co będzie działać.
Zgadzam sie Uwazam, ze wiele osob przecenia mozliwosci kosmetyki oczekujac cudow od drogeryjnych kremow, albo upatrujac w nich przyczyny swoich problemow (slynne wszystko mnie zapycha) i jednoczesnie lekcewazac fakt, ze skora jest "sterowana" przede wszystkim od wewnatrz i to tam powinno sie zaczynac.

Co do ziol to prawda, ze sa niedoceniane a jednoczesnie przeceniane tzn ludzie sobie popijaja bratka i mysla, ze im nagle zniknie tradzik. Ziola trzeba dobierac tak jak leki czyli wracamy do tego co na poczatku - najpierw zdiagnozowac przyczyne stanu cery i do tego dobierac ziola, a nie kupowac pierwsze lepsze i oczekiwac cudow.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-25, 08:10   #35
Zzziajana
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 194
Dot.: cera wrażliwa i pryszcze... :(

Miałam robiony kwas salicylowy 12%. Nie mam ani jednego pryszcza Nie wiem na jak długo, ale zobaczymy. Póki co ponad tydzień bez wysypu. Twarz gładka, łuszczy się, przebarwienia nieco wypłowiały.

Cały problem polega na tym, że nawet jeśli to trądzik hormonalny to chociaż zewnętrznie azelac powinien pomóc, a nie ruszył dosłownie nic. Dlatego teraz nadzieja w salicylu. Na badania hormonalne się wybiorę, ale teraz spłukał mnie dentysta i muszę poczekać do kolejnej wypłaty

Czy możesz mi powiedzieć o skutkach ubocznych stosowania kwasu, jakie u Ciebie wystąpiły?

Mam ogromną nauczkę po antykoncepcji - gdyby nie ona nie miałabym teraz tych problemów.

Co do dermatologów - chodziłam, a i owszem, to był mój pierwszy odruch, ale żaden nie umiał mi pomóc. Jeden lek, oparty na alkoholu pomagał, był robiony na zamówienie, ale też nie udało mu się całkowicie złagodzić trądziku, jedynie go zaleczał. Dostawałam antybiotyki doustne, po których niemiłosiernie bolał mnie żołądek, a które i tak nie skutkowały, na retinoidy się nie zdecydowałam. Noszę soczewki i wolę nie ryzykować. Poza tym kuracja wydaje mi się zbyt inwazyjna, a już sam fakt, że efekty nie są wieczne przekreśla to rozwiązanie całkowicie.

Hitem byłam pani dermatolog, u której byłam w maju - przepisała mi maści, kazała używać, "może trochę podrażnić, ale się nie zrażać, nawilżać". Okej. Po 1,5 miesiąca wróciłam, znam swoją skórę, wiem jak i na co reaguje, wiedziałam, że tu dzieje się coś nieodpowiedniego. Proszę o zmianę, bo twarz spuchła, maksymalnie trzy razy w tygodniu mogę tej jednej maści używać, bo podrażnia, twarz czerwona jak dorodny burak, a ani jeden pryszcz nie zniknął. A Pani na to, żeby nie histeryzować, używać, przyjść za dwa miesiące. "Maści nam zabraknie jak tak co miesiąc będziemy zmieniać". Spięłam się i używałam. Czytałam, że po jakimś czasie skóra powinna się do maści przyzwyczaić i przestać się czerwienić. Skończyłam ze skórą maksymalnie wysuszoną, bolała, piekła, a pryszcze niewzruszone. To mnie właśnie skłoniło do pójścia do kosmetyki. Kiedyś takie zabiegi mi pomogły. Kilka lat miałam spokoju, dlatego teraz też liczę na cud. Ale w kryzysowych momentach zastanawiam się czy nie pieprznąć tym wszystkim i nie wrócić do antykoncepcji. Nie chcę już jej brać, wszystko przez nią, ale już chwilami naprawdę nie mam siły. Zaraz miną trzy lata jak jej nie używam, a problemy ze skórą nie znikają.
Zzziajana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-25, 16:58   #36
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: cera wrażliwa i pryszcze... :(

Cytat:
Napisane przez Zzziajana Pokaż wiadomość
Miałam robiony kwas salicylowy 12%. Nie mam ani jednego pryszcza Nie wiem na jak długo, ale zobaczymy. Póki co ponad tydzień bez wysypu. Twarz gładka, łuszczy się, przebarwienia nieco wypłowiały.

Cały problem polega na tym, że nawet jeśli to trądzik hormonalny to chociaż zewnętrznie azelac powinien pomóc, a nie ruszył dosłownie nic. Dlatego teraz nadzieja w salicylu. Na badania hormonalne się wybiorę, ale teraz spłukał mnie dentysta i muszę poczekać do kolejnej wypłaty

Czy możesz mi powiedzieć o skutkach ubocznych stosowania kwasu, jakie u Ciebie wystąpiły?

Mam ogromną nauczkę po antykoncepcji - gdyby nie ona nie miałabym teraz tych problemów.

Co do dermatologów - chodziłam, a i owszem, to był mój pierwszy odruch, ale żaden nie umiał mi pomóc. Jeden lek, oparty na alkoholu pomagał, był robiony na zamówienie, ale też nie udało mu się całkowicie złagodzić trądziku, jedynie go zaleczał. Dostawałam antybiotyki doustne, po których niemiłosiernie bolał mnie żołądek, a które i tak nie skutkowały, na retinoidy się nie zdecydowałam. Noszę soczewki i wolę nie ryzykować. Poza tym kuracja wydaje mi się zbyt inwazyjna, a już sam fakt, że efekty nie są wieczne przekreśla to rozwiązanie całkowicie.

Hitem byłam pani dermatolog, u której byłam w maju - przepisała mi maści, kazała używać, "może trochę podrażnić, ale się nie zrażać, nawilżać". Okej. Po 1,5 miesiąca wróciłam, znam swoją skórę, wiem jak i na co reaguje, wiedziałam, że tu dzieje się coś nieodpowiedniego. Proszę o zmianę, bo twarz spuchła, maksymalnie trzy razy w tygodniu mogę tej jednej maści używać, bo podrażnia, twarz czerwona jak dorodny burak, a ani jeden pryszcz nie zniknął. A Pani na to, żeby nie histeryzować, używać, przyjść za dwa miesiące. "Maści nam zabraknie jak tak co miesiąc będziemy zmieniać". Spięłam się i używałam. Czytałam, że po jakimś czasie skóra powinna się do maści przyzwyczaić i przestać się czerwienić. Skończyłam ze skórą maksymalnie wysuszoną, bolała, piekła, a pryszcze niewzruszone. To mnie właśnie skłoniło do pójścia do kosmetyki. Kiedyś takie zabiegi mi pomogły. Kilka lat miałam spokoju, dlatego teraz też liczę na cud. Ale w kryzysowych momentach zastanawiam się czy nie pieprznąć tym wszystkim i nie wrócić do antykoncepcji. Nie chcę już jej brać, wszystko przez nią, ale już chwilami naprawdę nie mam siły. Zaraz miną trzy lata jak jej nie używam, a problemy ze skórą nie znikają.
Skutki uboczne stosowania kwasów to w dużym skrócie uwrażliwienie skóry i to trwałe. Używałam kwasów łącznie 2 lata, począwszy od łagodnych toników i produktów typu Glyco-A czy apteczne serie Uriage, po peelingi samoróbki oraz profesjonalne, które robiłam w domu preparatami od Bielendy i Clareny. Pod koniec mojej przygody z kwasami nawet łagodne kwasy jak laktobionowy powodowały histeryczną reakcję skóry.
W sumie jedynymi kwasami, których nie próbowałam były LHA i TCA i tego drugiego nie odważyłabym się zresztą aplikować na własną rękę.

Czy dobrze rozumiem, że początkiem Twoich problemów była antykoncepcja hormonalna?
Ja pomimo decyzji, że nie chcę już nigdy brać hormonów, ich wpływ na cerę muszę pochwalić, bo zakończyły etap najgorszego trądziku jaki swego czasu miałam i nawet po odstawieniu on nie wrócił. Ale na łojotok będący przyczyną trądziku zaskórnikowego nie mają niestety wpływu, są na to za słabe.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-31, 07:33   #37
Zzziajana
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 194
Dot.: cera wrażliwa i pryszcze... :(

Tak, dobrze rozumiesz. Miałam problemy z trądzikiem, wprawdzie nie takie jak teraz, ale jednak wysyp pryszczy miałam. Zostałam skierowana na badania hormonalne, było lekkie rozchwianie, dlatego dostałam tabletki anty, jasne, że wpłynęły bosko na moją skórę, nie mogę narzekać na efekt. W międzyczasie poznałam mojego chłopaka i tak zmieniałam tylko hormony od diany, którą dostałam typowo na trądzik, aż do naraya, którą brałam już na samym końcu. Wszystko trwało 4 lata. Ale już zaczęłam mieć dość, dlatego odstawiłam tabsy, w końcu problemów ze skórą się pozbyłam, co się może stać? I stało. Od tego czasu przechodzę gehennę ze skórą. W lipcu minęły dwa lata odkąd się użeram z trądzikiem. Szkoda tylko, że jak zaczynałam brać hormony nikt mnie nie uprzedził, że tak się może stać. Zaczynam już się powoli poddawać. Bardzo nie chcę wracać do hormonów, bo to błędne koło, ale jestem już bliska tego rozwiązania.

Seria kwasów nie pomogła. Najlepsze efekty były po samym kwasie salicylowym, wtedy nie pojawił się żaden pryszcz przez dobry tydzień (potem byłam przed miesiączką, więc wysyp murowany). Ostatnio miałam zrobioną jakąś "końską dawkę", azelac, salicyl i coś jeszcze. Łuszczę się, przebarwienia mają mniej intensywny kolor, blizny się nieco spłyciły, ale co z tego, skoro nadal powstają nowe zmiany? Chyba jednak bez wizyty u endokrynologa się nie obejdzie.
Zzziajana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-10-31, 09:48   #38
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: cera wrażliwa i pryszcze... :(

Cytat:
Napisane przez Zzziajana Pokaż wiadomość
Chyba jednak bez wizyty u endokrynologa się nie obejdzie.
Tez tak mysle. Plusem w Twojej sytuacji jest to, ze mialas badania przed rozpoczeciem stosowania antykoncepcji, wiec mozna bedzie czarno na bialym porownac. Czesto kobiety nie maja takich badan, odstawiaja anty, jest dramat, ale nie maja zadnych "dowodow", ze to tabletki tak namieszaly, albo na co one konkretnie wplynely.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-10, 07:38   #39
Zzziajana
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 194
Dot.: cera wrażliwa i pryszcze... :(

Moja kosmetyczka mi wczoraj powiedziała, że to istna plaga. Ma dziewczynę, która przyszła do niej z książkowymi wynikami badań hormonów, a trądzik ma ogromny. Poniekąd cieszę się, że nie jestem sama

Zabiegi zaczęły pomagać, przez dwa tygodnie zrobił mi się jeden pryszcz. Jeszcze nie jest idealny, mam sporo przebarwień i blizn, ale jest zdecydowanie lepiej niż jak zaczynałam. Tak czy inaczej 15stego tuptam do endokrynologa. Jestem tylko ciekawa czy weźmie mnie na poważnie, skoro mój problem już nie jest jak widoczny
Zzziajana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-10, 12:48   #40
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: cera wrażliwa i pryszcze... :(

Cytat:
Napisane przez Zzziajana Pokaż wiadomość
Moja kosmetyczka mi wczoraj powiedziała, że to istna plaga. Ma dziewczynę, która przyszła do niej z książkowymi wynikami badań hormonów, a trądzik ma ogromny. Poniekąd cieszę się, że nie jestem sama

Zabiegi zaczęły pomagać, przez dwa tygodnie zrobił mi się jeden pryszcz. Jeszcze nie jest idealny, mam sporo przebarwień i blizn, ale jest zdecydowanie lepiej niż jak zaczynałam. Tak czy inaczej 15stego tuptam do endokrynologa. Jestem tylko ciekawa czy weźmie mnie na poważnie, skoro mój problem już nie jest jak widoczny
Zawsze mozesz sie skarzyc, ze nie mozesz zajsc w ciaze Takie mam wrazenie, ze kobietom, ktore nie deklaruja checi urodzenia w najblizszym czasie dziecka zaleca sie po prostu tabletki antykoncepcyjne, jako recepte na wszelkie problemy hormonalne.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-14, 10:18   #41
Allosia_wawa
Raczkowanie
 
Avatar Allosia_wawa
 
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 177
Dot.: cera wrażliwa i pryszcze... :(

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Takie mam wrazenie, ze kobietom, ktore nie deklaruja checi urodzenia w najblizszym czasie dziecka zaleca sie po prostu tabletki antykoncepcyjne, jako recepte na wszelkie problemy hormonalne.
Czy jestem jedyną kobietą, której lekarz nie wciskał anty, a wręcz przeciwnie?
__________________
Określ jasno, co jest dla ciebie najważniejsze. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby ktoś na łożu śmierci powiedział: "Ach żałuję, że nie spędzałem więcej czasu w biurze".
Allosia_wawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-11-14, 12:05   #42
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: cera wrażliwa i pryszcze... :(

Cytat:
Napisane przez Allosia_wawa Pokaż wiadomość
Czy jestem jedyną kobietą, której lekarz nie wciskał anty, a wręcz przeciwnie?
Na pewno jedna z niewielu. Co Ci w takim razie proponowano?
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-14, 14:23   #43
Allosia_wawa
Raczkowanie
 
Avatar Allosia_wawa
 
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 177
Dot.: cera wrażliwa i pryszcze... :(

Najpierw maści, potem zabiegi a skończyło się doustnie na Izoteku. W międzyczasie badania czy to własnie nie jakieś sprawy hormonalne. Zmiana diety, filtry UV. I w sumie chyba tyle. Grunt, że pomogło
__________________
Określ jasno, co jest dla ciebie najważniejsze. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby ktoś na łożu śmierci powiedział: "Ach żałuję, że nie spędzałem więcej czasu w biurze".
Allosia_wawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-14, 21:39   #44
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: cera wrażliwa i pryszcze... :(

Cytat:
Napisane przez Allosia_wawa Pokaż wiadomość
Najpierw maści, potem zabiegi a skończyło się doustnie na Izoteku. W międzyczasie badania czy to własnie nie jakieś sprawy hormonalne. Zmiana diety, filtry UV. I w sumie chyba tyle. Grunt, że pomogło
Aha, jakos pomyslalam, ze endokrynolodzy mieli Ci cos innego do zaproponowania niz anty, a to rzadkosc.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-15, 08:48   #45
Allosia_wawa
Raczkowanie
 
Avatar Allosia_wawa
 
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 177
Dot.: cera wrażliwa i pryszcze... :(

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Aha, jakos pomyslalam, ze endokrynolodzy mieli Ci cos innego do zaproponowania niz anty, a to rzadkosc.
A Ci to tylko badania i przepchnięcie do następnego lekarza XD
__________________
Określ jasno, co jest dla ciebie najważniejsze. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby ktoś na łożu śmierci powiedział: "Ach żałuję, że nie spędzałem więcej czasu w biurze".
Allosia_wawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-16, 07:52   #46
Zzziajana
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 194
Dot.: cera wrażliwa i pryszcze... :(

Skoro skończyłaś z Izotekiem to w sumie też nie najlepiej. Staram się go uniknąć jak mogę. Wcześniej myślałam, że jak nie będzie innego wyjścia to zgodzę się na terapię nim, a potem przeczytałam te wszystkie opinie w Internetach i pogadałam z kosmetyczką - wszystko jest na nie. Teraz wyniszczę swój organizm, a pryszcze i tak mogą wrócić. Poza tym terapia Izotekiem to również branie tabletek anty, więc z deszczu pod rynnę.

Póki co jestem zadowolona z efektów, jakie przyniosły mi kwasy. Jest światełko w tunelu, bo moja skóra wygląda dobrze, naprawdę dobrze. Szczerze mówiąc nie pamiętam już, kiedy był tak dobrze

Mam tylko nadzieję, że efekty się utrzymają po skończonej terapii
Zzziajana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-11-16 08:52:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:53.