Scent Bat LXII

[justynaneyman]

Napisane przez gryx82

Ty jesteś piękna zawsze, a te dodatkowe kilogramy to... a w dupę z nimi, pfff!

Gryxiu
Ale bezedury wygadujesz chociaż... brwi mi odrastają, króciutkie, gęste włoski, regularne, tak się cieszę Nie myślałam, że tak się uraduję. Zakładam najmocniejsze okulary i idę do lustra i patrzę i patrzę Na głowie za to niemowlęcy meszek mięciutki 2 mm Co za metamorfozy!
Parabelko - nie wiem, czy spadnie sama ta waga, chyba niekoniecznie, ale teraz się tym nie martwię, bo i po co.

[dzika truskawa]

[Maja102]

[aileenn]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dzika truskawa]

znad czekania na kuriera ze stolikiem narzędziowym

[Parabelka]

Ju - spadnie spadnie


snad saunowej duchoty

[dzika truskawa]

znad przyłapania konkurencji na szpiegowaniu

[justynaneyman]

Napisane przez dzika truskawa

znad przyłapania konkurencji na szpiegowaniu

Jeszcze tego nie było! Matko.

[dzika truskawa]

Napisane przez justynaneyman

Jeszcze tego nie było! Matko.

nie no, prosta sprawa, jak spróbuję otworzyć choćby dzień wcześniej niż Izba klepnie to poleca kablować, nie uśmiecha im się gabinet 500 metrów od nich. W miejscu, w którym ludzie przywykli, ze jest gabinet.

[justynaneyman]

Napisane przez dzika truskawa

nie no, prosta sprawa, jak spróbuję otworzyć choćby dzień wcześniej niż Izba klepnie to poleca kablować, nie uśmiecha im się gabinet 500 metrów od nich. W miejscu, w którym ludzie przywykli, ze jest gabinet.

Do tego z panią wet, która zna się na rzeczy, a nie osobą, która chociażby nie uznaje, że elementy wyposażenia dzielą się na wielorazowe i jednorazowe, uważając, że istnieje tylko pierwsza możliwość.


Ciekawa jestem, wiecie, kiedy i czy w ogóle przebrnę przez etap malowania, który nazwałabym męka i udręka łamana prze histerię. Może to cena nauki? Dotarcia do tego, co się chce? I tak rezultat, choć lepszy od tego, co było, mnie nie zadowala. Strasznie to trudne jest, naprawdę. Nie poddaję się, nigdy się nie poddam. Zapragnełam zgłębić rolę światła w nastroju - jaki to ma być nastrój, wiem, widuję go w obrazach innych, zdjęciach, w naturze. Reaguję na niego bardzo silnie - pozytywnie, to mało powiedziane.
Obrazy, które kocham, są bardzo różne...30707442_1891108370961016_6692856301381712344_n.jpg

35643400_1982735485131637_4677676176590766080_n.jpg

36475825_2005628176175701_6435461619165167616_n.jpg

georgia o'keeffee 1930.jpg

render-raw.jpg





Przykłady w załączniku.

Robię szkice, fotografuję - a moje malowanie jakby jest osobne. Wiem, że stoję przed przekroczeniem jakiejś istotnej bariery, ale cholera, bez drabiny się nie da, a ja walę głową w mur.

[Parabelka]

Wszystkie mają w sobie niedopowiedzenie i element tajemnicy nie do rozszyfrowania .

[dzika truskawa]

Napisane przez justynaneyman

Do tego z panią wet, która zna się na rzeczy, a nie osobą, która chociażby nie uznaje, że elementy wyposażenia dzielą się na wielorazowe i jednorazowe, uważając, że istnieje tylko pierwsza możliwość.

Trzymam kciuki za twórcze zmagania. I zdrowie. I wszystko w ogóle

[justynaneyman]

Napisane przez Parabelka

Wszystkie mają w sobie niedopowiedzenie i element tajemnicy nie do rozszyfrowania .

Właśnie. Jak dobrze usłyszeć z zewnątrz, co je łączy.
Doszłam do jeszcze jednego wniosku : obrazy poważne męczą, a wprowadzenie elementu nie do końca serio przekłuje balon. Krótko mówiąc - chyba gdzieś pojawią się OCZY, te moje. I przestrzeń.


EDIT : po rozxmowie z Parabelką wszystko wiem doszly brakujące elementy

Napisane przez dzika truskawa

Trzymam kciuki za twórcze zmagania. I zdrowie. I wszystko w ogóle

[justynaneyman]

Co to za frekwencja, ja się pytam? Umieracie z gorąca, czy jak?
A ja tu z taką wiadomością! Wracają kolorowe obrazy ze zwierzętami Po tylu latach - kilku - nastu, ludzie kochani!

I nie będą na serio - jako i ja nie jestem
A Parabelce należy się pomnik

[Maja102]

zalatana ostatnio, trzeba dopiąć zadania w robocie i ogarnąć zakupy na urlop (głównie zapasy kremów z filtrem i sprayu na komary i kleszcze)
W sobotę jedziemy na tydzień z facetem i znajomymi na działking do lasu, w okolice Jury Krakowsko-Częstochowskiej Będzie jedzenie, picie, planszówki i lenistwo

[Parabelka]

Napisane przez justynaneyman

Co to za frekwencja, ja się pytam? Umieracie z gorąca, czy jak?
A ja tu z taką wiadomością! Wracają kolorowe obrazy ze zwierzętami Po tylu latach - kilku - nastu, ludzie kochani!

I nie będą na serio - jako i ja nie jestem
A Parabelce należy się pomnik

Ale z oczami i muchą

[dzika truskawa]

Napisane przez Maja102

zalatana ostatnio, trzeba dopiąć zadania w robocie i ogarnąć zakupy na urlop (głównie zapasy kremów z filtrem i sprayu na komary i kleszcze)
W sobotę jedziemy na tydzień z facetem i znajomymi na działking do lasu, w okolice Jury Krakowsko-Częstochowskiej Będzie jedzenie, picie, planszówki i lenistwo

Zaprosili mnie na spotkanie krakowskich biznesmenów. Obowiązuje strój biznesowy, mam wziąć kilkadziesiąt wizytówek i przygotować 30-sekundową prezentację na temat mojej firmy. W której na razie nie ma nawet mebli

[Betty83]

Napisane przez justynaneyman

Co to za frekwencja, ja się pytam? Umieracie z gorąca, czy jak?
A ja tu z taką wiadomością! Wracają kolorowe obrazy ze zwierzętami Po tylu latach - kilku - nastu, ludzie kochani!

I nie będą na serio - jako i ja nie jestem
A Parabelce należy się pomnik

trochę umieram a trochę rozmyślam o sierpniowym wypoczynie

[Ewusia_marchew]

Napisane przez justynaneyman

Co to za frekwencja, ja się pytam? Umieracie z gorąca, czy jak?
A ja tu z taką wiadomością! Wracają kolorowe obrazy ze zwierzętami Po tylu latach - kilku - nastu, ludzie kochani!

I nie będą na serio - jako i ja nie jestem
A Parabelce należy się pomnik

Ja trochę umieram ale nie bardzo jak na mój stan

Super, czekam na efekty prac

Napisane przez Maja102

zalatana ostatnio, trzeba dopiąć zadania w robocie i ogarnąć zakupy na urlop (głównie zapasy kremów z filtrem i sprayu na komary i kleszcze)
W sobotę jedziemy na tydzień z facetem i znajomymi na działking do lasu, w okolice Jury Krakowsko-Częstochowskiej Będzie jedzenie, picie, planszówki i lenistwo

Ale ekstra

Tru powodzenia

Ja mam trochę mało czasu bo Młody i malz są na tym turnusie rehabilitacyjnym i niby jestem sama w domu ale codziennie do nich jeżdżę, rano coś tam ogarniam, później tam jadę i wracam wieczorem i padam, najczęściej po kolacji już zasypiam na kanapie

Ale już w piątek wychodzą i o ile wszyscy będą zdrowi to pojedziemy na weekend do Brennej więc już przebieram nogami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynaneyman]

Napisane przez Parabelka

Ale z oczami i muchą

oczywiście

Napisane przez dzika truskawa

Zaprosili mnie na spotkanie krakowskich biznesmenów. Obowiązuje strój biznesowy, mam wziąć kilkadziesiąt wizytówek i przygotować 30-sekundową prezentację na temat mojej firmy. W której na razie nie ma nawet mebli

dasz czadu

[dzika truskawa]

Napisane przez Ewusia_marchew

Tru powodzenia

udanego wypoczynku w Brennej

Napisane przez justynaneyman

dasz czadu

E tam. Publiczne wystapienia to nie jest moja mocna strona, ale za to mam wizytówki do elektryka, ludzi od banerów, funpage'a, dotacji, grafika, fotografa, kas fiskalnych, mebli na wymiar wszystko czego potrzebowałam. Brak mi jeszcze ludzkiego lekarza, który mnie nauczy elastografii

[rachell111]

Znad braku czasu i sił standardowo. Za to pogode miałam swoją ukochaną. Spacerujemy godzinami. Jednak sławne upały znad Szwecji i do mnie pewnie dotra to nieuniknione. Poki co napawałam sie cudownymi chwilami i dogorywałam ze zmęczenia. Ot life. W kratke.

Tru wielkie gratsy swietna rzecz taka reklama. Wyroznienie.

Justyno - trzymam caly czas. Moge tylko myslec. A obrazy no swiatlo to jest magiczna sprawa. Mnie tez chwyta za serce sprawia ze obraz zyje.

Ewus - trzymam za udane plany wiem jak to jest wyczekiwac odpoczynku.

Moje choroby dalej mnie trawia nikt nie wie mam juz dosc latania po lekarzach szpitalach tracenia cennych godzin i pieniedzy zeby uslyszec nie wiem. W oczach ropa krople juz 5 rodzaj 3 okulista i zero pomyslu oraz poprawy. Chyba nie pisane mi jest wyzdrowiec. Raczej wegetuje niz zyje no ale hej zawsze moze byc gorzej wiec trzeba jakos trwac i cieszyc sie z tego co jest. Serio pogoda nam sprzyjala wiatr i zachmurzenie bajer do spacerow. Nogi mi co noc pulsuja z bolu ale spacer to obecnie najlepsza opcja.

Boje sie tych upalow o dida. Sama zdycham a co dopiero on. Nienawidzi goraca. Zle znosi cieplo. Co robilyscie z didkami malymi pow 30 stopni? Bo na dwor nie wolno ale w domu chyba jeszcze gorzej? Wlasnie co poczac nie mam bladego pojecia jak to zorganizowac. Tzn jest piwnica i cien pod czeresnia ale niespelna roczniak nie usiedzi w miejscu 2 minut. .

[Maja102]

Tru za biznes spotkanie
Wracam z babskich plotek i drinków , jutro ostatni dzień w robocie, a potem urlop z moim kochaniem ( zakończony dziką imprezą weekendowa z dziesiątka znajomych ) pogoda na opalanie i lenistwo ma być cudna.... Jaak to się fajnie życie układa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katty_p13]

Tru znaczy warto bylo

Maja odpoczywaj i baw sie wspaniale.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maja102]

znad przecudnej pogody
Ciężko usiedzieć dzisiaj w robocie

Napisane przez Ewusia_marchew

Ale już w piątek wychodzą i o ile wszyscy będą zdrowi to pojedziemy na weekend do Brennej więc już przebieram nogami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

bawcie się dobrze

[Polly_]

Napisane przez aileenn

Dziękuję wszystkim


Tru, z niedoboru żelaza właśnie wyszłam, a biała rzęsa to nowa sprawa, więc nie wiem, czy to jest powiązane.


Właśnie sprawdziłam, jak długo siedziałyśmy w poprzednim barze - prawie 1,5 roku

masakra..a dawniej to 20 dni i po barze było...szkoda ze tak nie jest nadal

Napisane przez Katty_p13

Betty co za okoliczności przyrody

Zazdraszczam

nie byłm nihdy w tamtych rejonach, moze pora ro zmienic?

Napisane przez justynaneyman

Spoo - piękne zdjęcia!


drogi Barze - uznano mnie za osobę o najcięższym, znacznym stopniu niepełnosprawności co w praktyce oznacza...właśnie się dokształcam, ale różne ulgi i muzea za darmo (zdaje się, że na terenie UE!) i się dokształcam właśnie

fajnie ze sie udało, nalezy ci sie

Napisane przez dzika truskawa

Zaprosili mnie na spotkanie krakowskich biznesmenów. Obowiązuje strój biznesowy, mam wziąć kilkadziesiąt wizytówek i przygotować 30-sekundową prezentację na temat mojej firmy. W której na razie nie ma nawet mebli

super, napiszesz mi cos wiecej? ja sie kilka razy zastanawialam nad podobnymi eventami..ale jakos nie mialam odwagi

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

a ja wrócilama wlasnie z Włoch, no i z jednaj strony super, a z druguei coraz dobitniej widze ze Krakow nei ma sie czego wstydzic, a zawsze sie dziwilam po co ci turysci tu przyjezdzaja jak maja Włochy i inne atrakcje...
Np taka Pizza, krzywa wieza i otoczenie wymuskane, ale 2 kroki dalej wszystko się sypie..syf kila i mogiła...nie wyobrazam sobie czegos takiego w jakimkolwiek miescie turystycznym w Polsce, a wiele ich widzialam i u nas wszedzie jest czysto i główne trakty zadbane, podobnie jest w Czechach i Słowacji, jak juz jest jakas atrakcja to jest wymuskana na maksa, dodam ze dopiero teraz to widze..zawsze mi sie wydawalo ze na calym swiecie tak jest ładnie..a jednak nie


Jednak tak czy siak Włochy maja jaks magnes w sobie ze wracajac juz planowalam kolejny wypad...zageszczenie wszelkich atrakcji jest tu takie ze tydzien mozna w jednej miescinie siedziec i robic polgodzinne wypady to tu to tam...nie zobaczylismy nawet polowy planowanych rzeczy...Florencja i Cingue Terre musza poczekac na lepsze czasy.,,.bo jednak okazaly sie malo wykonalne z 4 latką u boku...

A mzoe w przyszlym roku Rumunia...to juz chyba 10 rok z rzedu jak planuje rumunie..moze by w koncu zrealiowac..

a na konoec reflekcja facebookowa- facebook mnei przeraza, jestenm stara i doswiadczona haha a i tak to co wrzucaja znajomi doprowadza mnie do doła- no bo- spedzaja fajnei czas, maja fajniejsze chaty, jak sie cieszyc z Włoch skoro znajoma własnie wróciła z Japoni....znajoma fotografka zostala zaproszona na wyklady do Włoch....wszycscy jedxa jakies ekkluzywne zarcie we wzorki ktore sami przyrzadzili a u mnie dzis beda pierogi z biedronki bo mi sie nie chce....wzyscy maja posprzatane a na kanapach super trendy poduszki itd...no i w☠☠☠☠iam sie przede wszystkim na to skad oni maja na to czas, bo ja nawet trendow nie mam czasu sledzic, nie mam czasu plotkowac ze znajomymi,.nawet na fb nie pisze wiec pewnie wszycy mysla ze ich zlewam..

no wiec jak widac mam mega dola po powrocie a tu tyle roboty czeka...bo sie samo nic nie zrobilo przez te 2 tygodnie...

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

ja to jestem udana serio-jak wpadnie to po to zeby innym zycioe zatruc i humor popsuc

[aileenn]

Napisane przez Polly_

a ja wrócilama wlasnie z Włoch, no i z jednaj strony super, a z druguei coraz dobitniej widze ze Krakow nei ma sie czego wstydzic, a zawsze sie dziwilam po co ci turysci tu przyjezdzaja jak maja Włochy i inne atrakcje...

Kraków piękny jest i basta!
Co nie zmienia faktu, że do Włoch - północnych - chętnie bym się w końcu wybrała (zamiast tylko robić o nich książki ).

Napisane przez Polly_

a na konoec reflekcja facebookowa- facebook mnei przeraza, jestenm stara i doswiadczona haha a i tak to co wrzucaja znajomi doprowadza mnie do doła- no bo- spedzaja fajnei czas, maja fajniejsze chaty, jak sie cieszyc z Włoch skoro znajoma własnie wróciła z Japoni....znajoma fotografka zostala zaproszona na wyklady do Włoch....wszycscy jedxa jakies ekkluzywne zarcie we wzorki ktore sami przyrzadzili a u mnie dzis beda pierogi z biedronki bo mi sie nie chce....wzyscy maja posprzatane a na kanapach super trendy poduszki itd...no i w☠☠☠☠iam sie przede wszystkim na to skad oni maja na to czas, bo ja nawet trendow nie mam czasu sledzic, nie mam czasu plotkowac ze znajomymi,.nawet na fb nie pisze wiec pewnie wszycy mysla ze ich zlewam..

Na FB ludzie pokazują często to, co mają najlepszego, najpiękniejszego, nie piszą zwykle o codziennych niedogodnościach. To częściowo kreacja, jak na Insta. Też mogłabyś stworzyć wizję swojego bajkowego życia: tu wypad do Włoch, tu na Kretę, tu nagroda za fotografię, tu bajkowa sesja z fotogenicznym klientem, tu piwko w malowniczym zakątku Krakowa albo radosny rodzinny wypad weekendowy. I już. Wystarczy, żeby kogoś innego pogrążyć w żalu, że on tego nie ma.
Przez ten przydługi wywód chcę powiedzieć: nie wierz, że inni mają wyłącznie cudowne chwile w życiu i nigdy nie chcą prasnąć czymś o ścianę w złości czy uciec od świata, bo mają go dość.

Napisane przez Polly_

no wiec jak widac mam mega dola po powrocie a tu tyle roboty czeka...bo sie samo nic nie zrobilo przez te 2 tygodnie...

I też mam doła - działania przeprowadzkowe wcale nie pomagają w pozbyciu się go, wręcz odwrotnie.
Plus ataki paniki, bo nie wiem, jak to inaczej nazwać - robię coś i nagle czuję takie dojmujące przerażenie, że z trudem łapię oddech. Potem się uspokajam, ale jestem wymiętolona przez kilka kolejnych godzin.

Napisane przez Polly_

ja to jestem udana serio-jak wpadnie to po to zeby innym zycioe zatruc i humor popsuc

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez Maja102

Wracam z babskich plotek i drinków , jutro ostatni dzień w robocie, a potem urlop z moim kochaniem ( zakończony dziką imprezą weekendowa z dziesiątka znajomych ) pogoda na opalanie i lenistwo ma być cudna.... Jaak to się fajnie życie układa

I oby tak dalej Lubię czytać Twoje posty - tryskają radością i optymizmem

Napisane przez rachell111

Boje sie tych upalow o dida. Sama zdycham a co dopiero on. Nienawidzi goraca. Zle znosi cieplo. Co robilyscie z didkami malymi pow 30 stopni? Bo na dwor nie wolno ale w domu chyba jeszcze gorzej? Wlasnie co poczac nie mam bladego pojecia jak to zorganizowac. Tzn jest piwnica i cien pod czeresnia ale niespelna roczniak nie usiedzi w miejscu 2 minut. .

A jakaś wanienka z wodą pod tą czereśnią, żeby mógł się pluskać? Czy to jeszcze za mały did?
Tulę cię mocno i nieustająco trzymam kciuki za koniec tych zdrowotnych perturbacji

Napisane przez dzika truskawa

E tam. Publiczne wystapienia to nie jest moja mocna strona, ale za to mam wizytówki do elektryka, ludzi od banerów, funpage'a, dotacji, grafika, fotografa, kas fiskalnych, mebli na wymiar wszystko czego potrzebowałam. Brak mi jeszcze ludzkiego lekarza, który mnie nauczy elastografii

Napisane przez Ewusia_marchew

Ale już w piątek wychodzą i o ile wszyscy będą zdrowi to pojedziemy na weekend do Brennej więc już przebieram nogami

Zdrowia więc i dobrego samopoczucia

Napisane przez justynaneyman

A ja tu z taką wiadomością! Wracają kolorowe obrazy ze zwierzętami Po tylu latach - kilku - nastu, ludzie kochani!

O jak dobrze! Twoje zwierzaki są w ogromnej większości takie kojąco-rozbrajające - lubię na nie patrzeć na twojej stronie.
Przy okazji: myślałaś kiedyś o namalowaniu smoka?

[Betty83]

Polly




mnie ostatnio tylko do dziczy ciągnie. odrzucają mnie zatłoczone miasta, śmieci, brudne powietrze
cudze wnętrza są mi obojętne
ale jedzonka fajne lubię

[Polly_]

Napisane przez aileenn

Kraków piękny jest i basta!
Co nie zmienia faktu, że do Włoch - północnych - chętnie bym się w końcu wybrała (zamiast tylko robić o nich książki ).


Na FB ludzie pokazują często to, co mają najlepszego, najpiękniejszego, nie piszą zwykle o codziennych niedogodnościach. To częściowo kreacja, jak na Insta. Też mogłabyś stworzyć wizję swojego bajkowego życia: tu wypad do Włoch, tu na Kretę, tu nagroda za fotografię, tu bajkowa sesja z fotogenicznym klientem, tu piwko w malowniczym zakątku Krakowa albo radosny rodzinny wypad weekendowy. I już. Wystarczy, żeby kogoś innego pogrążyć w żalu, że on tego nie ma.
Przez ten przydługi wywód chcę powiedzieć: nie wierz, że inni mają wyłącznie cudowne chwile w życiu i nigdy nie chcą prasnąć czymś o ścianę w złości czy uciec od świata, bo mają go dość.




I też mam doła - działania przeprowadzkowe wcale nie pomagają w pozbyciu się go, wręcz odwrotnie.
Plus ataki paniki, bo nie wiem, jak to inaczej nazwać - robię coś i nagle czuję takie dojmujące przerażenie, że z trudem łapię oddech. Potem się uspokajam, ale jestem wymiętolona przez kilka kolejnych godzin.




---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------


I oby tak dalej Lubię czytać Twoje posty - tryskają radością i optymizmem



A jakaś wanienka z wodą pod tą czereśnią, żeby mógł się pluskać? Czy to jeszcze za mały did?
Tulę cię mocno i nieustająco trzymam kciuki za koniec tych zdrowotnych perturbacji







Zdrowia więc i dobrego samopoczucia



O jak dobrze! Twoje zwierzaki są w ogromnej większości takie kojąco-rozbrajające - lubię na nie patrzeć na twojej stronie.
Przy okazji: myślałaś kiedyś o namalowaniu smoka?

NO wlasnie o to mi chodzi ze ja WIEM ze tak zycie nie wyglada a ia tak ogladanei fejsa mnie wpedza w doła, wiec jak no musi reagowac dzisiejsza mlodziez ktora ani nie ma tyle doswiadczenia zycuiowego aby wiedziec ze to kit,ani nie zna zycia analogowego...mysle ze moze to byc bardzo niebezpieczne dla zdrowia psychicznego calej populacji o insta juz nie mowie nawet.
no i wkurzam sie na sama siebie ze mnie ten facebook tak dołuje, bo wiem ze to kit i ze powinnam byc madrzejsza...a jednak człowiek jest tak skonstruowany ze wierzy w to co wodzi chocby to była najoczywistsza bzdura...

aileen a wogole to ja do ciebie pisze i pisze z ty nic..chyba ze nie dochodzi, albo nie chcesz odpisac , fogle to mam biznes,a dokladniej to pytanie

[aileenn]

Napisane przez Polly_

aileen a wogole to ja do ciebie pisze i pisze z ty nic..chyba ze nie dochodzi, albo nie chcesz odpisac , fogle to mam biznes,a dokladniej to pytanie

Eee? Ale gdzie do mnie piszesz? Na wizażu nie widzę żadnych wiadomości, na mejlu też nie

Edit: znalazłam na FB
Proszę, ktokolwiek cokolwiek chciałby ode mnie: nie przez FB, zbyt rzadko tam bywam, żeby płynnie odpisywać na wiadomości.