Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WSPARCIA - Strona 61 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-06-18, 14:18   #1801
mariamalaria
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Do tej pory nie byłam w stanie tu zajrzeć. I teraz płaczę. Moja sunia umarła juz ponad rok temu. Kotka cierpiała długo po jej stracie, szukała w domu.Ja nadal nie mogę mieć innego psa chociaż zaczepiam obce psy i właścicieli na ulicy. Też musiałam podjąć decyzję o zakończeniu jej życia. Miała 16 lat.
mariamalaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-06-21, 12:33   #1802
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

W styczniu tego roku musiałam pożegnać się z Gucią. Gucia była kocicą, która 12 lat życia spędziła na ulicy. Poniewierka, znęcanie, głód te sprawy. Po tym jak się poznałyśmy (ją i jej dzieci) rok opiekowałam się nimi na ulicy (kastracja, karmienie, leczenie) potem 4 lata spędziła u mnie z dwójką swoich synków w specjalnie dla niej zbudowanej wolierze. Umarła w wieku 16 lat na mięsaka kości, który umiejscowił się w nieoperacyjnym miejscu (nos, głowa). Bardzo bolało mnie to, że tak mało dla niej zrobiłam... do tej pory boli
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-22, 22:21   #1803
szien
Wtajemniczenie
 
Avatar szien
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 2 366
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

16.08.17 uspilismy naszego najlepszego przyjaciela. Tesknie za nim ogromnie. szczegolnie za rzeczami, ktore mi w nim denerwowaly. Tesknie za jego szczekaniem na listonosza. Albo ze mi doslownie zabawki na komputer kladl jak chcial sie pobawic. Wszystko mi go przypomina.
Teraz drecza min wyrzuty sumienia, ze za szybko sie poddalismy. Wszystko tak szybko sie potoczylo. Ja po prostu za nim tak tesknie. Serce peka mi na milion kawalkow.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_3510.jpg (90,0 KB, 22 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_4075.jpg (171,2 KB, 25 załadowań)
__________________

I'm so glamorous, I piss glitter!

szien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-23, 11:12   #1804
BABCIAGOSIA12
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 3
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

czas leczy rany ale pamięć zawsze zostaje córka tak tęskniła za Mają że kupiła takiego samego psa starszego i wszyscy poweseleli bo jest ARKADIA trzeba te dni ,miesiące trudne przetrzymać to samo mieliśmy po odejściu MAI
BABCIAGOSIA12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-25, 14:19   #1805
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Witam. Potrzebuję wsparcia, ponieważ odszedł mój ukochany kundelek, 14 latek. 2 dni temu nie chciał już jeść, wymiotował, miał jakieś drgawki. W te pędy do weterynarza, dostał 4 zastrzyki, zero reakcji. Wczoraj powtórka, ale było gorzej, albo zero reakcji. Dzisiaj po pracy miałyśmy go zawieść na uśpienie, ale już nie zdążyłyśmy. Z jednej strony to lepiej, bo męka pańska być przy usypianym zwierzaku. Jest mi o tyle lżej, że wiem, że ratowaliśmy go, oraz to, że miał swoje lata.
Jakieś 2 miesiące temu ktoś otruł nam kociaka, nawet roku nie miał. Też ciężka strata.
Mięliśmy 3 koty wolno chodzące po podwórku, na raz te 3 przepadły.
I tak w jednym roku straciliśmy wszystkich przyjaciół.
Jeśli ktoś przeczytał te moje gorzkie żale to mu dziękuję
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-26, 12:52   #1806
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Cytat:
Napisane przez Nightmare666 Pokaż wiadomość
Witam. Potrzebuję wsparcia, ponieważ odszedł mój ukochany kundelek, 14 latek. 2 dni temu nie chciał już jeść, wymiotował, miał jakieś drgawki. W te pędy do weterynarza, dostał 4 zastrzyki, zero reakcji. Wczoraj powtórka, ale było gorzej, albo zero reakcji. Dzisiaj po pracy miałyśmy go zawieść na uśpienie, ale już nie zdążyłyśmy. Z jednej strony to lepiej, bo męka pańska być przy usypianym zwierzaku. Jest mi o tyle lżej, że wiem, że ratowaliśmy go, oraz to, że miał swoje lata.
Jakieś 2 miesiące temu ktoś otruł nam kociaka, nawet roku nie miał. Też ciężka strata.
Mięliśmy 3 koty wolno chodzące po podwórku, na raz te 3 przepadły.
I tak w jednym roku straciliśmy wszystkich przyjaciół.
Jeśli ktoś przeczytał te moje gorzkie żale to mu dziękuję
Bardzo mi przykro
Ja byłam przy usypianiu mego kota i z jednej strony to bardzo przykra sytuacja, ale z drugiej ważne jest, że to był koniec bólu u zwierzaka. Bezbolesna śmierć to dobra śmierć, nawet jeśli właściciel cierpi.
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-29, 10:05   #1807
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość
Bardzo mi przykro
Ja byłam przy usypianiu mego kota i z jednej strony to bardzo przykra sytuacja, ale z drugiej ważne jest, że to był koniec bólu u zwierzaka. Bezbolesna śmierć to dobra śmierć, nawet jeśli właściciel cierpi.
Dziękuję bardzo
Jest mi już lepiej, ale czuję ogromną pustkę. Ciągle się zapominam, ze go nie ma. Np. wczoraj wracając po 22:00 z pracy po wejściu do domu patrzyłam pod nogi by go nie udeptać. Albo dzisiaj wychodząc do ogródka patrzyłam czy idzie za mną. Wiem, że to jeszcze potrwa, bo tak było z innymi futrzakami.
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-09-29, 10:19   #1808
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Cytat:
Napisane przez Nightmare666 Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo
Jest mi już lepiej, ale czuję ogromną pustkę. Ciągle się zapominam, ze go nie ma. Np. wczoraj wracając po 22:00 z pracy po wejściu do domu patrzyłam pod nogi by go nie udeptać. Albo dzisiaj wychodząc do ogródka patrzyłam czy idzie za mną. Wiem, że to jeszcze potrwa, bo tak było z innymi futrzakami.
czytam takie rzeczy to mam łzy w oczach, tule mocno

tak to potrwa, potem sa wspomnienia i nowe kochania, ale tamte nasze futrzaki zostana z nami na zawsze i ja sie np. łapię, że kolejne maja zawsze coś z poprzednich i wtedy sie o tamtych gada i tak jakoś się żyje ...
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-09-29, 10:37   #1809
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
czytam takie rzeczy to mam łzy w oczach, tule mocno

tak to potrwa, potem sa wspomnienia i nowe kochania, ale tamte nasze futrzaki zostana z nami na zawsze i ja sie np. łapię, że kolejne maja zawsze coś z poprzednich i wtedy sie o tamtych gada i tak jakoś się żyje ...
Dziękuję za słowa
Z pewnością ktoś się pojawi, ale jeszcze nie teraz. Choć bez kota nie wyobrażam sobie życia, to boję się brać teraz nowego z obawy, że znowu ktoś go otruje. Gdyby nie to to mogłabym ze 3 przygarnąć, bo warunki przecież są.
Za takie trucie zwierząt z pewnością spotka go w życiu nieszczęście, wierzę w takie rzeczy i życzę mu tego z całego serca.
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-01, 10:57   #1810
Tamotua
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 135
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Wczoraj uśpiliśmy naszego 12-letniego kota po 8 miesiącach walki z nieuleczalną, postępującą chorobą (PNN). Wszystkim jest bardzo przykro...wczoraj się kompletnie rozwyłam. Pożegnaliśmy go tuż przed najgorszym, dalsza terapia byłaby uporczywa. Odszedł zanim zaczęło go boleć, w momencie pojawienia się objawów o podłożu neurologicznym. Odszedł z godnością, jeszcze jako tako próbował się domywać i troszkę jadł.

Miałam go od maleńkości, został znaleziony jako mniej więcej 4-tygodniowy kociak.
Był śliczny i miał fantastyczny charakter. Zwierzę towarzyskie, bardzo cierpliwe i czułe.
Mam w głowie zakodowany jego obraz kiedy jeszcze był zdrowy, dużo pięknych wspomnień.

Poczekamy chwilę i zrobimy badania naszej 8-letniej kotce.
Dziewczyny, róbcie okresowe badania. Przewlekła niewydolność nerek to bardzo podstępna choroba, objawy pojawiają się dopiero przy 75% zniszczeniu. Gdybyśmy wykryli to wcześniej, kot miałby szansę na +3 lata życia i łagodniejsze leczenie na samym początku drogi...
Tamotua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-02, 12:03   #1811
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Cytat:
Napisane przez Tamotua Pokaż wiadomość
Wczoraj uśpiliśmy naszego 12-letniego kota po 8 miesiącach walki z nieuleczalną, postępującą chorobą (PNN). Wszystkim jest bardzo przykro...wczoraj się kompletnie rozwyłam. Pożegnaliśmy go tuż przed najgorszym, dalsza terapia byłaby uporczywa. Odszedł zanim zaczęło go boleć, w momencie pojawienia się objawów o podłożu neurologicznym. Odszedł z godnością, jeszcze jako tako próbował się domywać i troszkę jadł.

Miałam go od maleńkości, został znaleziony jako mniej więcej 4-tygodniowy kociak.
Był śliczny i miał fantastyczny charakter. Zwierzę towarzyskie, bardzo cierpliwe i czułe.
Mam w głowie zakodowany jego obraz kiedy jeszcze był zdrowy, dużo pięknych wspomnień.

Poczekamy chwilę i zrobimy badania naszej 8-letniej kotce.
Dziewczyny, róbcie okresowe badania. Przewlekła niewydolność nerek to bardzo podstępna choroba, objawy pojawiają się dopiero przy 75% zniszczeniu. Gdybyśmy wykryli to wcześniej, kot miałby szansę na +3 lata życia i łagodniejsze leczenie na samym początku drogi...
Bardzo Ci współczuję

My w marcu 2015 roku uśpiliśmy 13 letnią kotkę. To dla nas była również strata nie do opisania. Miała guzy na brzuszku, ogólnie nowotwór, przeszła 3 operacje, ale były przerzuty. Ja podjęłam decyzję o jej uśpieniu, była to jedna z najcięższych decyzji w moim życiu. Nie zapomnę jak się z nią żegnałam i myślałam, że mi serce pęknie.
Jednak z biegiem czasu człowiek sobie radzi ze stratą (tak jak radzi sobie ze stratą bliskiej osoby)
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-10-02, 16:32   #1812
Tamotua
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 135
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Dziękuję. Nadal płaczę i pewnie długo będę przeżywać tę stratę. Doskonale pamiętam jak pachniał i jaki był w dotyku .

Taka pustka, ech...

Moja pierwsza kicia umarła na raka, ale z nią przyznaję, że nie byłam związana i nie przeżyłam tego tak bardzo. Ona kochała przede wszystkim mamę i to jej okazywała uczucie. Kocur z kolei był wszystkich, nie miał swojej wybranej osoby. Po prostu był nasz. Można było po przyjściu z pracy nadstawić policzek, to się ocierał. Jak leżał na pleckach, to można było mu głowę położyć na brzuchu i zaczynał mruczeć.
Tamotua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-15, 10:03   #1813
may84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 137
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

W tym tygodniu odszedł mój piesek :-(
Chorował na nerki. Od ponad roku był kilka razy w szpitalu, z czasem jego stan był coraz gorszy, a leczenie nie przynosiło już takiej poprawy. Został uśpiony kiedy był już w stanie agonalnym. Nie umiem poradzić sobie z tym, że pies cierpiał. W klinice ciągle wmawiali nam, że warto go leczyć, ale obawiam się, że chcieli tylko wyciągać kasę. Na leczenie poszło kilka tysięcy. Pieniądze się nie liczą, ale męczy mnie ta myśl, czy piesek nie powinien być uśpiony wcześniej, bo ostatnie dwa tygodnie jego życia to była masakra. Teraz jego już nic nie boli, ale tak bardzo mi go brakuje. Ciągle łapię się na tym, że mimowolnie go szukam, mam wrażenie, że słyszę jak chodzi po mieszkaniu itd. To tak bardzo boli :-(

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
may84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-16, 12:40   #1814
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Cytat:
Napisane przez may84 Pokaż wiadomość
W tym tygodniu odszedł mój piesek :-(
Chorował na nerki. Od ponad roku był kilka razy w szpitalu, z czasem jego stan był coraz gorszy, a leczenie nie przynosiło już takiej poprawy. Został uśpiony kiedy był już w stanie agonalnym. Nie umiem poradzić sobie z tym, że pies cierpiał. W klinice ciągle wmawiali nam, że warto go leczyć, ale obawiam się, że chcieli tylko wyciągać kasę. Na leczenie poszło kilka tysięcy. Pieniądze się nie liczą, ale męczy mnie ta myśl, czy piesek nie powinien być uśpiony wcześniej, bo ostatnie dwa tygodnie jego życia to była masakra. Teraz jego już nic nie boli, ale tak bardzo mi go brakuje. Ciągle łapię się na tym, że mimowolnie go szukam, mam wrażenie, że słyszę jak chodzi po mieszkaniu itd. To tak bardzo boli :-(

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
To bardzo przykre doświadczenie i to poczucie własnej winy :tuli:
Dzisiaj mija 3 tygodnie jak odszedł Maksio, ale ciągle łapię się, że jest. Wracam po ciemku do domu to uważnie stawiam stopy by go nie nadepnąć, wyciągam pranie z pralki i mam wrażenie, że zaraz przyleci i będzie próbował na mnie wejść bym go tuliła.
Na dodatek miałam dzisiaj sen, śniło mi się,
że miał sekcję zwłok, wszystko widziałam i jak wnętrzności wet mu wyciągnął a tam był wielki guz. Chwila minęła zanim się zebrałam po tym
.
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-20, 15:37   #1815
Tamotua
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 135
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Cytat:
Napisane przez may84 Pokaż wiadomość
W tym tygodniu odszedł mój piesek :-(
Chorował na nerki. Od ponad roku był kilka razy w szpitalu, z czasem jego stan był coraz gorszy, a leczenie nie przynosiło już takiej poprawy. Został uśpiony kiedy był już w stanie agonalnym. Nie umiem poradzić sobie z tym, że pies cierpiał. W klinice ciągle wmawiali nam, że warto go leczyć, ale obawiam się, że chcieli tylko wyciągać kasę. Na leczenie poszło kilka tysięcy. Pieniądze się nie liczą, ale męczy mnie ta myśl, czy piesek nie powinien być uśpiony wcześniej, bo ostatnie dwa tygodnie jego życia to była masakra. Teraz jego już nic nie boli, ale tak bardzo mi go brakuje. Ciągle łapię się na tym, że mimowolnie go szukam, mam wrażenie, że słyszę jak chodzi po mieszkaniu itd. To tak bardzo boli :-(

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
Nigdy nie ma dobrego momentu. Przy chorobach przewlekłych od początku walczy się o możliwie najdłuższe utrzymanie statusu quo. Ja uśpiłam kota, który jeszcze był "na chodzie", tj. coś tam jadł, pił, był w stanie wskoczyć na parapet, chodził do kuwety. Decydujące były fatalne wyniki USG (jedna nerka zwłókniała, druga mikroskopijna) i samopoczucie zwierzęcia -> od kilku dni nie chciał jeść (nie miał owrzodzeń w pyszczku), zawisał nad miską z głową w dół, nie chciał siedzieć u taty na kolanach (co uwielbiał), chciał spać w kuwecie, był osowiały i apatyczny, zero poprawy po kroplówkach. Nie mam pojęcia ile mogło mu jeszcze zostać czasu. Tydzień, miesiąc? Bardzo nam zależało na uśpieniu, nie chcieliśmy żeby odszedł naturalnie, a w spokoju, śpiąc. Minęły 3 tygodnie, nadal bardzo boli . I męczy niepewność, że może za szybko podjęliśmy tę ostateczną decyzję. To poczucie podjęcia złej decyzji chyba zawsze pojawia się przy ciężkiej chorobie zwierzęcia.

Trzymaj się, pierwsze dni są najgorsze. Mnie teraz częściej łapią takie kiedy się uśmiecham na myśl o nim. Pomogły mi stare zdjęcia pokazujące ile fajnych dni razem spędziliśmy. Więcej uczuć przelewam też na moją kotkę, jej obecność jest dużym oparciem, zwłaszcza, że teraz jest większym przytulakiem (nowa hierarchia w stadzie). Myślimy z rodzicami o dokoceniu. Jeszcze za wcześnie żeby czynnie szukać w schroniskach, ale jak się coś trafi na ulicy, to wiadomo.
Tamotua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-17, 10:07   #1816
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Od momentu gdy nie z nami piesełka minęło prawie 2 miesiące, więc już oswoiliśmy się ze stratą, choć nadal jak wracam późno do domu to ostrożnie stawiam stopy by go nie nadeptać
Jednak do rzeczy, przychodzę się Wam pochwalić, że mam teraz nie jedną a dwie wspaniałe małe istoty, którym daliśmy dach nad głową To dwie małe dziewczynki, które do momentu sterylizacji będą tylko w domu, po operacji pewnie będą blisko domu, więc szansa, że żaden diabeł ich nie otruje (poprzednia kociczka po sterylizacji nawet za bramę nie wychodziła, a wcześniej daleko wędrowała).
To niby nic ważnego, ale jakże wielkiego dla nas
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20171113_131012.jpg (85,3 KB, 23 załadowań)
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki

Edytowane przez Nightmare666
Czas edycji: 2017-11-17 o 10:08
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-17, 10:10   #1817
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

cudnie i cudne
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-17, 10:42   #1818
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
cudnie i cudne
Ale jakie dranie! Firanka to już z pewnością wznosi modły o przetrwanie
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-17, 14:23   #1819
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

U mnie pies też podarł firanke, zeszylam , wygląda jak z taki wzorem
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-11-19, 14:30   #1820
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
U mnie pies też podarł firanke, zeszylam , wygląda jak z taki wzorem
Bo to pies artysta!
Mam pytanie, bo prawdopodobnie znacie się bardziej ode mnie: czy serio trzeba czekać ze sterylizacją kotki aż urodzi po raz pierwszy? Powiedzcie, że to mit
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-19, 14:34   #1821
blue2003
Miuoshowa
 
Avatar blue2003
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 325
GG do blue2003 Wyślij wiadomość przez Yahoo do blue2003
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Jezus oczywiscie ze to mit najlepiej ciac przed pierwsza ruja
__________________

"...nasza wielkość miała iskrzyć, a wygasa gdy tak teraz na nią patrzę a ty milczysz..."
blue2003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-19, 14:58   #1822
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Cytat:
Napisane przez blue2003 Pokaż wiadomość
Jezus oczywiscie ze to mit najlepiej ciac przed pierwsza ruja
No nie wiedziałam, dlatego zapytałam Dzięki
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-02, 20:15   #1823
Nimfa20Melman
Rozeznanie
 
Avatar Nimfa20Melman
 
Zarejestrowany: 2017-12
Lokalizacja: Jelenia Góra/Montaña de Ciervos
Wiadomości: 971
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Zawsze unikałam wątków o TM, niestety tydzień temu moje serce częściowo przestało bić

Muszę się podzielić smutną wiadomością: dokładnie tydzień temu, 25.11.2017 r. o 15.15 odszedł mój ukochany Melmanik
Miał 12 lat i 4 m-ce.

Urodził się 30.06.2005 r. Tego dnia sąsiad zakopał go żywcem. Ja go wykopałam i po 5 tyg. zabrałam do siebie. Jak się urodził, był cały biały, miał czarne uszy. Po 3 tyg. wyszły mu plamki jak u dalmatyńczyka. Charakterem i wyglądem przypominał właśnie tę rasę. Odkąd pamiętam, nigdy nie chodził tylko biegał. Miał zadarty w górę ogonek, wyraz pyszczka, jakby się uśmiechał. Kochał ludzi i zwierzęta.

Od lutego 2015 leczyłam Go na cukrzycę- znosił bardzo dobrze. Z 20 jednostek zszedł na 5. Codziennie o 4.30 po spacerze dostawał zastrzyk ...

Od października Jego samopoczucie się chyba pogorszyło, bo nie widział od wiosny (z moją pomocą i rodziców dawał radę), częściej leżał, żeby się nie obijał. Od września planowałam operację na oczy, aby przywrócić mu wzrok

W listopadzie choroba bardzo szybko postępowała W tę nieszczęsną sobotę, jak z nim wyszłam, nie mógł już ustać na łapach. Przewrócił się i jak zawsze próbował się podnieść, tak już nie zobaczyłam u niego woli walki
Niby jadł i pił, ale...

Weterynarz w lecznicy powiedział, że coś go zżera . Przerażające słowa.
USG pokazało pękniętego guza śledziony- komórki rakowe rozeszły się po organizmie, nie było żadnych rokowań na operację, ani na przeżycie

Wet powiedział, że On cierpi i nie wie dlaczego... O 15.15 opuścił nas Nie da rady wyrazić tego słowami . Zostałam z Nim do końca.

Mam tyle pytań, na które nie uzyskam odpowiedzi . Tak bardzo mi brakuje naszych ostatnich spacerów, chociaż musiałam Go znosić i wnosić , podawania insuliny, zostało tyle niewykorzystanych strzykawek, ciastka...

Moja kochana Ciocia wzięła wolne na tel., miała mieć nockę i zawiozła mnie i mamę do Kilianowa.
Moje Serce zostało skremowane. Nie wyobrażałam sobie zakopać Go w ogródku. Jego prochy stoją w urnie u mnie w pokoju na szafce.

Dzisiaj mija tydzień, a ja czuję, jakby cała wieczność ...

Majlo (15l.) leży na Jego kocu. W niedzielę wchodził do pokoju drżąc, podchodził zdziwiony do koca, patrzył, że pusty...

Powiedziałam do moich kotów (mam 3) , żeby się z Nim skontaktowały, tak bym chciała wiedzieć, gdzie On jest
Cham, który był z Nim najbardziej związany, patrzy na mnie przez długi czas, a jak płaczę, to przychodzi na kolana .

Tak mi smutno. Wszędzie Go z mamą widzimy, wszędzie wkładał swój nosek. Tak mi ciężko
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg m (1).jpg (100,2 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg m (3).JPG (196,1 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg m (4).jpg (29,6 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg m (5).jpg (43,2 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg m (6).jpg (46,6 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg m.jpg (226,6 KB, 20 załadowań)
Nimfa20Melman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-02, 20:45   #1824
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Cytat:
Napisane przez Nimfa20Melman Pokaż wiadomość
Zawsze unikałam wątków o TM, niestety tydzień temu moje serce częściowo przestało bić

Muszę się podzielić smutną wiadomością: dokładnie tydzień temu, 25.11.2017 r. o 15.15 odszedł mój ukochany Melmanik
Miał 12 lat i 4 m-ce.

Urodził się 30.06.2005 r. Tego dnia sąsiad zakopał go żywcem. Ja go wykopałam i po 5 tyg. zabrałam do siebie. Jak się urodził, był cały biały, miał czarne uszy. Po 3 tyg. wyszły mu plamki jak u dalmatyńczyka. Charakterem i wyglądem przypominał właśnie tę rasę. Odkąd pamiętam, nigdy nie chodził tylko biegał. Miał zadarty w górę ogonek, wyraz pyszczka, jakby się uśmiechał. Kochał ludzi i zwierzęta.

Od lutego 2015 leczyłam Go na cukrzycę- znosił bardzo dobrze. Z 20 jednostek zszedł na 5. Codziennie o 4.30 po spacerze dostawał zastrzyk ...

Od października Jego samopoczucie się chyba pogorszyło, bo nie widział od wiosny (z moją pomocą i rodziców dawał radę), częściej leżał, żeby się nie obijał. Od września planowałam operację na oczy, aby przywrócić mu wzrok

W listopadzie choroba bardzo szybko postępowała W tę nieszczęsną sobotę, jak z nim wyszłam, nie mógł już ustać na łapach. Przewrócił się i jak zawsze próbował się podnieść, tak już nie zobaczyłam u niego woli walki
Niby jadł i pił, ale...

Weterynarz w lecznicy powiedział, że coś go zżera . Przerażające słowa.
USG pokazało pękniętego guza śledziony- komórki rakowe rozeszły się po organizmie, nie było żadnych rokowań na operację, ani na przeżycie

Wet powiedział, że On cierpi i nie wie dlaczego... O 15.15 opuścił nas Nie da rady wyrazić tego słowami . Zostałam z Nim do końca.

Mam tyle pytań, na które nie uzyskam odpowiedzi . Tak bardzo mi brakuje naszych ostatnich spacerów, chociaż musiałam Go znosić i wnosić , podawania insuliny, zostało tyle niewykorzystanych strzykawek, ciastka...

Moja kochana Ciocia wzięła wolne na tel., miała mieć nockę i zawiozła mnie i mamę do Kilianowa.
Moje Serce zostało skremowane. Nie wyobrażałam sobie zakopać Go w ogródku. Jego prochy stoją w urnie u mnie w pokoju na szafce.

Dzisiaj mija tydzień, a ja czuję, jakby cała wieczność ...

Majlo (15l.) leży na Jego kocu. W niedzielę wchodził do pokoju drżąc, podchodził zdziwiony do koca, patrzył, że pusty...

Powiedziałam do moich kotów (mam 3) , żeby się z Nim skontaktowały, tak bym chciała wiedzieć, gdzie On jest
Cham, który był z Nim najbardziej związany, patrzy na mnie przez długi czas, a jak płaczę, to przychodzi na kolana .

Tak mi smutno. Wszędzie Go z mamą widzimy, wszędzie wkładał swój nosek. Tak mi ciężko
Piękny pies, strasznie smutna historia. Wiem, że ciężko, ale myśl o tym, że dzięki Tobie przeżył te 12 lat. Pomyśl sobie, ile dobrego dla niego zrobiłaś i ile pięknych chwil dzięki Tobie przeżył. Podarowałaś mu na pewno najwspanialsze życie, jakie mógł mieć, kiedy nie było dla niego już szansy. Staraj się nie myśleć o tym, że odszedł, tylko cieszyć, że przeżył dzięki Twojej pomocy.
__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-02, 21:16   #1825
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Nie znam słów które mogly by Ciebie pocieszyć... przeczytałam ze łzami w oczach i teraz pisząc je ocieram

On już na zawsze będzie z z Tobą, w sercu, wspomnieniach , ale znam ten ból, niemoc dotknięcia, przytulenia i tyle innych wspólnych małych a jakże dla nas wielkich spraw

Trzymaj się i żyj dalej dla innych zwierzątek, bo testament psa jest właśnie o tym ...
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-03, 12:06   #1826
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Aż mi łzy poleciały.
Tak jak koleżanka wyżej wspomniała, miał życie o którym każdy pies (ale i człowiek) mógłby zamarzyć, walczyłaś o niego do końca, nie poddawałaś się, nie porzuciłaś. Teraz jest Ci ciężko i czujesz pustkę, ale z czasem będzie coraz lepiej, zwłaszcza, że masz na kogo przelać miłość.
O nim nigdy nie zapomnisz, ale z czasem będzie łatwiej
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-16, 12:46   #1827
rubbim
City of Bones
 
Avatar rubbim
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 10 917
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Kora czternastoletnia jamniczka. Odeszła wczoraj za TM..

Nikt w rodzinie nie był przygotowany na to, że odejdzie tak nagle. Dostała pierwszy raz silnego ataku padaczki, który niestety z nią wygrał Nim brat dojechał z nią do weterynarza było już za późno

Będzie mi brakować tej rudej i upartej mordki, która zawsze się cieszyła na widok domowników i czekała na każdego aż wróci do domu.
Już nie usłyszę jej chrapania, nie poczuje rozpychania łapami i nie zastanę rozwalonego łóżka po tym jak w nim spała
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 0049.jpg (111,3 KB, 27 załadowań)
__________________
rubbim jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-16, 12:57   #1828
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Cytat:
Napisane przez rubbim Pokaż wiadomość
Kora czternastoletnia jamniczka. Odeszła wczoraj za TM..

Nikt w rodzinie nie był przygotowany na to, że odejdzie tak nagle. Dostała pierwszy raz silnego ataku padaczki, który niestety z nią wygrał Nim brat dojechał z nią do weterynarza było już za późno

Będzie mi brakować tej rudej i upartej mordki, która zawsze się cieszyła na widok domowników i czekała na każdego aż wróci do domu.
Już nie usłyszę jej chrapania, nie poczuje rozpychania łapami i nie zastanę rozwalonego łóżka po tym jak w nim spała
__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-16, 12:58   #1829
d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 34 402
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Rubbim bardzo bardzo współczuję tej straty. Przytulam mocno mocno. . Śliczna kochana mordka na zdjęciu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-26, 13:36   #1830
nefernefer35
Zakorzenienie
 
Avatar nefernefer35
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 395
GG do nefernefer35
Dot.: Tęczowy Most -pamięci naszych najdroższych przyjaciół- smutny ZBIORCZY WĄTEK WS

Dziś znów to to mnie wrócilo,odejscie mojego psa Maxa.To był lipiec 2015r.Nie,nie tego sie nie zapomina,tego nie mozna odłozyc na bok.To wraca co jakis czas.Oby kiedys było nam dane sie spotkać
nefernefer35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-02-26 14:36:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:13.