Cz. XII- Hu hu ha! Hu hu ha! Idzie sesja zła!

[Szotta]

Napisane przez GirlOfDeath

Macierze ogarniam od dwóch miesięcy i kiepsko mi idzie. Chociaż te macierze to był pikuś przy granicach ciągów... A czy zaliczę to się okaże. Ale jak dla mnie matma jest największym problemem na tych studiach... Ale dziękuję za baciki i za dobre słowa. W tygodniu muszę zajrzeć do tych wszystkich przykładów z granic.

Jakbym siebie czytała

[plesiunia]

Napisane przez Oh Peggy Brown

Plesiunia, przykro mi z powodu mamy...

Ale zastał Was podczas seksu czy całowania? :P

Paktofonika, dla Tżta jeszcze nie mam Myślałam o wykupieniu na gruponie 3 dni w jakimś hotelu, nie pamietam już gdzie

Całowania ale pod kocem a część ubrań leżała obok już kilka lat próbuję nauczyć go pukania do drzwi może po wczorajszej sytuacji się coś zmieni

Dziękuję za słowa otuchy dla mamy przekaże jej to zwłaszcza że ma dziś imieniny

[natalka2]

Napisane przez GirlOfDeath

Jeżeli chodzi o mnie na FiRze to tak:
- matma jest kosmiczna (może dlatego, że nie zdawałam matury rozszerzonej z matmy)
- mikroekonomia
- marketing - do przejścia
- prawo - nie wypowiem się, bo to jest masakra. Myślałam, że nauczę się czegoś innego, lepszego, a tutaj takie nudy.
- filozofia - taki tam luźny przedmiot. Choć jak dla mnie - nudny.
- TI - zaczęliśmy od Accessa. Najpierw mi się to nie podobało, bo nie mogłam tego ogarnąć, ale stwierdzam, że to bardzo fajny program. Chociaż nie wiem czy do czegoś mi się kiedykolwiek przyda. Teraz wzieliśmy się za Excela.
- ubezpieczenia - tutaj również rozczarowanie, bo myślałam, że będzie ciekawsze. Ale trzeba się wziąć, bo to może się przydać.
- nowoczesne techniki uczenia się - bardzo ciekawy przedmiot. Szkoda tylko, że jest w piątek o 8:00.

dzieki za opinie
ja na swoim kierunku tez mam mikro, ale obok niej postawilabym raczej emota chociaz cwiczeniowiec i wykladowca sa spoko w srode mam kolo, a przez te 2 miesiace nie zaglebialam sie w to [na cw nie pyta] i troche mi sie zrobily zaleglosci filozofie i prawo mam w 2 sem i slyszalam, ze to straszne nudy

[tarji]

peggy_sue_,eternitka - mogłybyście napisać coś o swoim kierunku? Czy niemiecki występuje w takiej ilości jak na filologi? Co z angielskim - nie jest zaniedbywany? W 2013 zdaję maturę i się zastanawiam już! Buziaki

[wuperantka]

To i ja się wypowiem o FiRze. Tylko bierz poprawkę na to, że ja poszłam na ten kierunek w zasadzie z rozsądku. Ciągnie mnie do kierunków humanistycznych (ale bałam się o brak pracy po skończeniu któregoś z nich) i technicznych (nie dałabym sobie rady z fizyką i matmą). Matma na FiRze- do przejścia. Zdawałam maturę podstawową, wprowadzili nam same nowości, ale liczę, że ogarnę do koła. Mikro mi też średnio idzie, więc tym się aż tak nie przejmuj. Ogólnie jeśli interesuje Cię szeroka tematyka finansów, jakieś wiadomości biznesowe itp, to śmiało. Wg mnie kierunek nie jest ciężki, daje informacje przydatne w codziennym życiu.

Peggy, racja, jarmark w tym roku jest lepszy. No ale co roku jest magiczny Byłam ostatnio, wspaniała atmosfera świąt. Tylko tyle pyszności tam jest, że cięzko się opanować..

Jak tam w końcu, wybrała się któraś z Was na Konfrontacje Rockowe?

[lilavati007]

Napisane przez plesiunia

Operacje miała 2 tygodnie temu w warszawie a ogólnie nie ma już jej miesiąc w domu. Ze szpitala wyjdzie pewnie dopiero przed samymi świętami Operacja się udała ale jednak nie prędko wróci do formy. Często trzeba z nią chodzić i pomagać jej w zwykłych czynnościach jak mycie lub jedzenie

Pozdrów mamę i trzymaj się. Bądź silna.

Napisane przez GirlOfDeath

Melduję się.

Co do poprzedniego wątku:


Macierze ogarniam od dwóch miesięcy i kiepsko mi idzie. Chociaż te macierze to był pikuś przy granicach ciągów... A czy zaliczę to się okaże. Ale jak dla mnie matma jest największym problemem na tych studiach... Ale dziękuję za baciki i za dobre słowa. W tygodniu muszę zajrzeć do tych wszystkich przykładów z granic.

A z czego się uczysz? Podobno dobre są internetowe kursy e-trapez. Tylko drogie, a chyba dość trudno znaleźć je w necie do ściągnięcia. Bo od kilku osób słyszałam, że facet świetnie tłumaczy, a zawsze latwiej jak ktoś 'bezpośrednio' tłumaczy i pokazuje co i jak niż samemu dociekać z książek jak im wyszło to i tamto.

Napisane przez plesiunia

Dziękuję za słowa otuchy dla mamy przekaże jej to zwłaszcza że ma dziś imieniny

Złóż jej życzenia z okazji imienin.

[Jamajka007]

Napisane przez plesiunia

Operacje miała 2 tygodnie temu w warszawie a ogólnie nie ma już jej miesiąc w domu. Ze szpitala wyjdzie pewnie dopiero przed samymi świętami Operacja się udała ale jednak nie prędko wróci do formy. Często trzeba z nią chodzić i pomagać jej w zwykłych czynnościach jak mycie lub jedzenie

i to jest najważniejsze
teraz wszystko jest kwestią czasu

[SleepingBeuty]

Napisane przez wuperantka

To i ja się wypowiem o FiRze. Tylko bierz poprawkę na to, że ja poszłam na ten kierunek w zasadzie z rozsądku. Ciągnie mnie do kierunków humanistycznych (ale bałam się o brak pracy po skończeniu któregoś z nich) i technicznych (nie dałabym sobie rady z fizyką i matmą). Matma na FiRze- do przejścia. Zdawałam maturę podstawową, wprowadzili nam same nowości, ale liczę, że ogarnę do koła. Mikro mi też średnio idzie, więc tym się aż tak nie przejmuj. Ogólnie jeśli interesuje Cię szeroka tematyka finansów, jakieś wiadomości biznesowe itp, to śmiało. Wg mnie kierunek nie jest ciężki, daje informacje przydatne w codziennym życiu.

Peggy, racja, jarmark w tym roku jest lepszy. No ale co roku jest magiczny Byłam ostatnio, wspaniała atmosfera świąt. Tylko tyle pyszności tam jest, że cięzko się opanować..

Jak tam w końcu, wybrała się któraś z Was na Konfrontacje Rockowe?

Mój tż był i wrocil bardzo zadowolony Podobno jedynie happysad wypadl tragicznie ;p

[alevE]

Jeejuu jakie ja mam beznadziejnie przedmioty..:< żeby tylko zaliczyć ten sem i już będzie dobrze...*

*sorry, musiałam trochę ponarzekać

[Elegance]

Hej Mam już dość powoli :P
Referaty, prezentacje, te głupie kolokwia xD

[newmoongirl]

Napisane przez alevE

Jeejuu jakie ja mam beznadziejnie przedmioty..:< żeby tylko zaliczyć ten sem i już będzie dobrze...*

*sorry, musiałam trochę ponarzekać

A narzekaj ile wlezie! Tutaj przynajmniej nikt Ci nie będzie tego wytykał i nie powie Ci: "Sama chciałaś!", jak to uczyniła raz moja współlokatorka, kiedy miałam 2 koła jednego dnia.
Nie żebym się jakoś szczególnie czepiała, ale sama ostatnio pół godziny biadoliła, że musi przeczytać 10 stron jakiegoś tekstu...

[tynus]

Napisane przez _Japonka_

Hej Byłam dzisiaj na Kleparzu wszystkie Krakowianki - serdecznie polecam, ceny nieporównywalnie niższe niż w sklepach, wybór większy i super atmosfera!

Ale, ze na rynku kleparskim ?

Napisane przez paktofonika99

plesiunia, życz mamie powrotu do zdrowia, szybkiego
peggy, w poprzednim wątku pisałaś, ze masz już większość prezentów. Co kupiłaś dla tż? bo ja nie mam pomysłu i szukam inspiracji

u was też tak leje?

Ja myślę nad portfelem, kosmetykami do mycia twarzy z Zjai dla mężczyzn.

Napisane przez plesiunia

Całowania ale pod kocem a część ubrań leżała obok już kilka lat próbuję nauczyć go pukania do drzwi może po wczorajszej sytuacji się coś zmieni

Dziękuję za słowa otuchy dla mamy przekaże jej to zwłaszcza że ma dziś imieniny

Domyślam się, że Twoja mama ma tak samo na imię jak moja : ).
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia !

Ps. O imprezę się martwiłam, a nie potrzebnie.

[SleepingBeuty]

Normalną rzeczą jest narzekanie. Jakby było za dobrze, to jaki by to miało sens. A tak jest jakaś motywacja:P

[natalka2]

Napisane przez tynus

Ps. O imprezę się martwiłam, a nie potrzebnie.

jak było?

[paktofonika99]

Napisane przez tynus

Ja myślę nad portfelem, kosmetykami do mycia twarzy z Zjai dla mężczyzn.



Domyślam się, że Twoja mama ma tak samo na imię jak moja : ).
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia !

Ps. O imprezę się martwiłam, a nie potrzebnie.

Ja kupiłam pendriva już z taką zawieszką, bo mój tż często je gubi, więc mam nadzieję, ze dzięki tej zawieszce tym razem tak nie będzie i myślę nad tym, co jeszcze.
Najważniejsze, ze się udała

[20160901857]

Cześć dziewczyny!
Zastanawiam się czy można się do Was przyłączyć. Podczytuję już od jakiegoś czasu, ale wiecie jak to jest, ciężko się wkręcić w trakcie, więc może przy okazji nowej części To jak, przyjmiecie biedną duszyczkę?

[tynus]

Napisane przez natalka2

jak było?

Jak na nich to bardzo dobrze. Serio to w większości są specyficzni ludzie. Tylko nauka, zero zabawy, brak kontaktów towarzyskich. A do tego wszystkiego większość z nich jest z Krakowa, z jednej klasy ( LO V- klasa uniwersytecka). Są strasznie zamknięci na innych, własne towarzystwo im wystarcza itp.
Powiedzmy, ze przyszli Ci fajniejsi i normalniejsi dlatego się udało. Tamta część poszła do tej dziewczyny, co pisałam.
Nie było tak, ze brakowało tematów do rozmów, było nudno albo, że mnie ignorowali tak jak inni ludzie z Jego kierunku. Do tego mój współlokator trochę z nami siedział to im poopowiadał o "byciu aktorem" od tej drugiej strony, a myślę, że to jest dość interesujące.
Jedyne, co było smutne, że osoby, które się zapowiedziały, że będą lub raczej będą nawet nie napisały, że jednak nie przybędą. Zdziwiło mnie, a widziałam, ze i zasmuciło mojego chłopaka to, ze dwójka jego dobrych znajomych, z którymi trzymał się bardzo, bardzo w tamtym roku akademickim wybrała tamtą dziewczynę, a nie Jego...oczywiście nawet o tym nie mówiąc.
Myślę, że to ma duży wpływ na to, że zaczęli się trzymać z pewną dziewczyną, która z Nim nie rozmawia...powiedzmy, że z mojego powodu (tak to ta sama, którą jak widzę to mi skacze ciśnienie).

No, ale wyszło całkiem dobrze, pierwszy raz zobaczyłam mojego chłopaka pijanego : D, co mu się nigdy nie zdarza, ale "z solenizantem każdy chce się napić"... no i się śmialiśmy rano, że dość wcześnie zasnął ( : D) i niczego nie pamięta.

Ale z tego co słyszałam to ludzie mają pozytywne wrażenie, ja i mój chłopak również : D.

Haha... wiem, ze znowu się rozpisałam na ten temat, wybaczcie.

[lilavati007]

Napisane przez nouvelle90

Cześć dziewczyny!
Zastanawiam się czy można się do Was przyłączyć. Podczytuję już od jakiegoś czasu, ale wiecie jak to jest, ciężko się wkręcić w trakcie, więc może przy okazji nowej części To jak, przyjmiecie biedną duszyczkę?

Pewnie. Napisz coś więcej o sobie. Co studiujesz?

Napisane przez tynus

Jak na nich to bardzo dobrze. Serio to w większości są specyficzni ludzie. Tylko nauka, zero zabawy, brak kontaktów towarzyskich. A do tego wszystkiego większość z nich jest z Krakowa, z jednej klasy ( LO V- klasa uniwersytecka). Są strasznie zamknięci na innych, własne towarzystwo im wystarcza itp.
Powiedzmy, ze przyszli Ci fajniejsi i normalniejsi dlatego się udało. Tamta część poszła do tej dziewczyny, co pisałam.
Nie było tak, ze brakowało tematów do rozmów, było nudno albo, że mnie ignorowali tak jak inni ludzie z Jego kierunku. Do tego mój współlokator trochę z nami siedział to im poopowiadał o "byciu aktorem" od tej drugiej strony, a myślę, że to jest dość interesujące.
Jedyne, co było smutne, że osoby, które się zapowiedziały, że będą lub raczej będą nawet nie napisały, że jednak nie przybędą. Zdziwiło mnie, a widziałam, ze i zasmuciło mojego chłopaka to, ze dwójka jego dobrych znajomych, z którymi trzymał się bardzo, bardzo w tamtym roku akademickim wybrała tamtą dziewczynę, a nie Jego...oczywiście nawet o tym nie mówiąc.
Myślę, że to ma duży wpływ na to, że zaczęli się trzymać z pewną dziewczyną, która z Nim nie rozmawia...powiedzmy, że z mojego powodu (tak to ta sama, którą jak widzę to mi skacze ciśnienie).

No, ale wyszło całkiem dobrze, pierwszy raz zobaczyłam mojego chłopaka pijanego : D, co mu się nigdy nie zdarza, ale "z solenizantem każdy chce się napić"... no i się śmialiśmy rano, że dość wcześnie zasnął ( : D) i niczego nie pamięta.

Ale z tego co słyszałam to ludzie mają pozytywne wrażenie, ja i mój chłopak również : D.

Haha... wiem, ze znowu się rozpisałam na ten temat, wybaczcie.

To dobrze, że wszystko się udało i wszyscy się świetnie bawili. A jak widać okazało się, że większość jego znajomych to nie są niestety prawdziwi przyjaciele. Takie zderzenie z rzeczywistością zawsze boli...

[20160901857]

Napisane przez lilavati007

Pewnie. Napisz coś więcej o sobie. Co studiujesz?


To dobrze, że wszystko się udało i wszyscy się świetnie bawili. A jak widać okazało się, że większość jego znajomych to nie są niestety prawdziwi przyjaciele. Takie zderzenie z rzeczywistością zawsze boli...

Prawo, III rok. Mieszkam z tż i jakoś się żyje, więcej o mnie pewnie wyjdzie przy okazji

[Oh Peggy Brown]

Tynus, fajnie, że się udało może jego znajomi w końcu się przekonają do Ciebie

Kiedy wracacie do domu na święta?

[regretsareuseless]

23 dopiero mam pierwszy dzień wolnego ale planuję wyjechać 21 albo 22 A Ty?

[natalka2]

ja planuje wrocic w srode wieczorem [21.12.]

[Oh Peggy Brown]

Ja miałam wracać 22 nocnym i być 23 w południe, ale... chcę pomóc cioci sprzątać i tak się zastanawiam czy nie jechać dzień wcześniej

[regretsareuseless]

Ja 22 mam jeszcze 2 wykłady ale chyba sobie odpuszczę

[20160901857]

21.12 i codziennie odliczam dni

[Oh Peggy Brown]

Nouvelle, a skąd jesteś? Daleko masz do domu? Ja pochodzę z Białegostoku :P

Regrets, ja mam ćwiczenia i tak się biję z myślami czy iść czy nie iść

[20160901857]

Ja jestem z Białej Podlaskiej, czyli jakiś 160 km do Białego.

I 12 godzin jedziesz? Czyli studiujesz pewnie gdzieś na południu, zgadłam?

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

A i biorę na poprawkę, jednak jadę 22, bo jako pilna studentka 21 jeszcze pojawię się na wykładach

[Oh Peggy Brown]

Napisane przez nouvelle90

Ja jestem z Białej Podlaskiej, czyli jakiś 160 km do Białego.

I 12 godzin jedziesz? Czyli studiujesz pewnie gdzieś na południu, zgadłam?

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

A i biorę na poprawkę, jednak jadę 22;|

Studiuję we Wrocławiu, a teraz rodzina się przeprowadziła jakieś 120 km od Białegostoku, więc mam sporo kilometrów :P Jakieś 750

Już nie macie zajęć 22?

[20160901857]

O ja ślepa, toż wszystko jest w pierwszym poście napisane No, ale dobrze zgadłam

My 22 jeszcze mamy, ale ja w ogóle mam czwartki i piątki wolne. Piątek chyba już w ogóle jest wolny dla wszystkich. Nie wiem jak na PB, ale bym się nie zdziwiła jak mieliby ferie od środy, u nich każda okazja jest dobra żeby nie było zajęć. Tak samo na Wydziale Ekonomii UwB

[Oh Peggy Brown]

Rok temu pb miała jeszcze zajęcia 23 grudnia :P