Czy to jest normalna prośba?

[boruzza]

Spoktyam się z pewnym chłopakiem od trzech miesięcy i na ostatnim spotkaniu powiedział, że nigdy jeszcze mnie nie widział bez żadnego makijażu. Poprosił, żebym na następny spotkanie przyszła całkowicie nieumalowana.



Czy to jest normalne? Co o tym myśleć? Nie malować się na następne spotkanie?

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez boruzza

Spoktyam się z pewnym chłopakiem od trzech miesięcy i na ostatnim spotkaniu powiedział, że nigdy jeszcze mnie nie widział bez żadnego makijażu. Poprosił, żebym na następny spotkanie przyszła całkowicie nieumalowana.



Czy to jest normalne? Co o tym myśleć? Nie malować się na następne spotkanie?

Już kiedyś był tu praktycznie identyczny wątek.

[kotyksiazki]

Jak dla mnie normalna. Nie wiem jak bardzo się malujesz, ale może mocno i chce się upewnić, czy nie przerazisz go bez maski.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Ja nie widzę szczególnej różnicy między taką prośbą, a np. prośbą o przyjście bez jakiegoś elementu ubrania ku uciesze jakiegoś kolesia. Wyśmiałabym go, chociaż i tak się nie maluję.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez boruzza

Spoktyam się z pewnym chłopakiem od trzech miesięcy i na ostatnim spotkaniu powiedział, że nigdy jeszcze mnie nie widział bez żadnego makijażu. Poprosił, żebym na następny spotkanie przyszła całkowicie nieumalowana.
Czy to jest normalne? Co o tym myśleć? Nie malować się na następne spotkanie?

dla mnie to fajne otwarcie rozmowy: dlaczego mnie o to prosisz? czy to Twój fetysz? Bardzo dobry temat do rozmowy o oczekiwaniach wobec drugiej osoby. Co to dla niego znaczy makijaż? Czy BB to już makijaż a może nie? A czego Ty byś chciała od niego? Co miałby zrobić? lub czego nie miałby robić? I dlaczego miałabyś spełnić jego prośbę, bo może makijaż dla Ciebie jest integralną częścią Twojej osobowości....

[Ellen_Ripley]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87285879]dla mnie to fajne otwarcie rozmowy: dlaczego mnie o to prosisz? czy to Twój fetysz? Bardzo dobry temat do rozmowy o oczekiwaniach wobec drugiej osoby. Co to dla niego znaczy makijaż? Czy BB to już makijaż a może nie? A czego Ty byś chciała od niego? Co miałby zrobić? lub czego nie miałby robić? I dlaczego miałabyś spełnić jego prośbę, bo może makijaż dla Ciebie jest integralną częścią Twojej osobowości....[/QUOTE]



Autorko, dlaczego nie porozmawiałaś z nim od razu o tej prośbie i jej przyczynach?

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Ellen_Ripley

Autorko, dlaczego nie porozmawiałaś z nim od razu o tej prośbie i jej przyczynach?

No właśnie.

Wątek o którym wcześniej wspomniałam: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1241346

"Od jakiegoś czasu spotykam się z pewnym chłopakiem. Byliśmy na kilku randkach, na ostatniej poprosił mnie, żebym na następną przyszła bez żadnego makijażu, bo chciałby mnie jak najszybciej zobaczyć "naturalną". Co myślicie o takiej prośbie? Jest to normalne czy nie?"

Autorka tamtego wątku dostała bana stałego.

[patusiaa23]

A dla mnie to pytanie jakiegoś wykopowego frustrata, który twierdzi, że kobiety to tylko klamio i oszukujo i jest taka 4/10 ale jak się pomaluje to jest już 8/10, ale on się nie da tak załatwić, ten typ faceta mnóstwo razy się przewijal, nawet tu

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez patusiaa23

A dla mnie to pytanie jakiegoś wykopowego frustrata, który twierdzi, że kobiety to tylko klamio i oszukujo i jest taka 4/10 ale jak się pomaluje to jest już 8/10, ale on się nie da tak załatwić, ten typ faceta mnóstwo razy się przewijal, nawet tu

ale przeciez to prawda
wiele dziewczyn wyglada zupelnie inaczej(gorzej )bez makijazu

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

No ja na tinderze trafiłam na faceta, który wstawił zdjęcie jakiegoś modela z neta, bo "dopóki dziewczyny nie zaczną wstawiać zdjęć bez retuszu i bez makijażu (nie przestaną oszukiwać) to on też swojego prawdziwego zdjęcia nie wstawi"

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87285992]ale przeciez to prawda
wiele dziewczyn wyglada zupelnie inaczej(gorzej )bez makijazu[/QUOTE]

No ale to łatwo zauważyć czy dziewczyna ma delikatny makijaż czy ma tapetę na twarzy

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87286001]

No ale to łatwo zauważyć czy dziewczyna ma delikatny makijaż czy ma tapetę na twarzy[/QUOTE]

moim zdaniem nawet delikatny makijaz zmienia duzo,mozna nie miec prawie brwi mozna miec biale krotkie rzesy a to bardzo duzo zmienia w wygladzie

[Kelecka]

Nie poszlabym na spotkanie bez makijazu, tak samo jak nie poszlabym w dresie i rozdepanych adidasach. Nie wazne, moze sobie o to prosic, ale to sa moje standardy.

[cava]

No ale co z tego ze makijaż zmienia na lepsze? (Też zależy)
No chyba o to chodzi właśnie, jakby chciał taka co się nie maluje to mógł po pierwszym spotkaniu zrezygnować.

Przychodzi kobieta w makijażu, to oznacza ze taka właśnie jest ze lubi się pomalować, ładnie wyglądać, stara się. Albo się taka podoba, albo nie.

Równie dobrze można by poprosić randkowicza uprawiającego sport i szczupłego, żeby na pół roku zrezygnował ze sportu i sensownej diety bo to upięknia i to oszustwo,
a się chce zobaczyć jak wygląda jedząc byle co i za dużo, zgarbiony i w kanapowym trybie życia..

Albo w wersji jak nie był u dentysty 5 lat i nie myje zębów . Bo plomby, mycie i leczenie zębów to też oszustów i upieknia.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Chodzi o to ze kiedys ten makijaz przy nim zmyje np pojadą na urlop i będą się kąpać w basenie albo poprostu przyjdzie na noc i wieczorem przed pójściem do łóżka go zmyje i wtedy może mu się przestać podobać chyba lepiej to sprawdzić po 3 miesiącach niż po 2 latach prawda?
Porownanie z przytyciem jest nie trafione, zmycie makijażu to codzienna czynność nie szk0dliwa dla zdrowia (,tak jak przytycie) ,nie widzę nic dziwnego w jego prośbie

[cava]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87286216]Chodzi o to ze kiedys ten makijaz przy nim zmyje np pojadą na urlop i będą się kąpać w basenie albo poprostu przyjdzie na noc i wieczorem przed pójściem do łóżka go zmyje i wtedy może mu się przestać podobać chyba lepiej to sprawdzić po 3 miesiącach niż po 2 latach prawda?
Porownanie z przytyciem jest nie trafione, zmycie makijażu to codzienna czynność nie szk0dliwa dla zdrowia (,tak jak przytycie) ,nie widzę nic dziwnego w jego prośbie[/QUOTE]

Dla mnie to jakieś wymysły. Jakby kupował lalkę to owszem, tylko wygląda i albo się podoba albo nie.
A żywy człowiek ma jeszcze parę cech ważniejszych w podobaniu się niż trochę kosmetyków na twarzy .
Ma dziewczyna też przyjść na płaskim obcasie i chora i ze śpiochami w oczach i nieumytymi jeszcze po nocy zębami, żeby ocenił czy mu się podoba? Albo postarzona o 5-10-25 lat? Tego nie uniknie.

Mnie by się nie podobał taki wariat i by już nie musiał przychodzić więcej, czy w makijażu czy bez.

Bez przesady po prostu.

[robcia]

A moze wlasnie dziewczyna jest fajna ale zeszpachlowana na maksa ,za duzo i w ogole i chlopak ma dysonans poznawczy a przeciez za wczesnie jej powiedziec " ej ,zielono zolte cienie i brwi markerem to nieladnie jest"?

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez cava

Dla mnie to jakieś wymysły. Jakby kupował lalkę to owszem, tylko wygląda i albo się podoba albo nie.
A żywy człowiek ma jeszcze parę cech ważniejszych w podobaniu się niż trochę kosmetyków na twarzy .7
Ma dziewczyna też przyjść na płaskim obcasie i chora i ze śpiochami w oczach i nieumytymi jeszcze po nocy zębami, żeby ocenił czy mu się podoba? Albo postarzona o 5-10-25 lat? Tego nie uniknie.

Mnie by się nie podobał taki wariat i by już nie musiał przychodzić więcej, czy w makijażu czy bez.

Bez przesady po prostu.

Według mnie podstawowa higiena a makijaż to dwie różne sprawy .makijaż zaklamuje rzeczywistość ,umyte włosy czy nie umyte to wciąż te same włosy .moglabym to raczej porównać do przedluzanych bujnych wlosow i swoich rzadkich po zdjeciu tych doczepianych to robi różnicę
Umycie zębów to nie to samo co makijaz chyba widzisz przed czy po umyciu czy zeby są proste czy krzywe czy ma w nich dziury czy nie .w makijazu nie jestes w stanie icenic jak ta osoba wyglada bez szczegolnie przy jadnych brwiach i rzesach brak makijażu dużo odbiera z urody (przynajmniej jak dla mnie,)

[Ellen_Ripley]

Autorko, ale jeszcze raz: czemu nie zapytałaś od razu skąd ta prośba? Czy według niego malujesz się za mocno, zmieniasz sobie tym rysy twarzy? Czy jakieś inne powody? Chyba rozmawiacie ze sobą na różne tematy, więc co za problem go nawet teraz zapytać.

[karola11]

Autorko trzeba była odrazu zapytać chłopaka skąd jego prośba.
Jeżeli malujesz się bardzo mocno to po prostu przyjdz na kolejne spotkanie delikatnie pomalowana jeżeli krępujesz się w ogóle wyjść bez makijażu. Osobiście nigdy z taką prośbą się nie spotkałam.

[MsN]

Napisane przez boruzza

Spoktyam się z pewnym chłopakiem od trzech miesięcy i na ostatnim spotkaniu powiedział, że nigdy jeszcze mnie nie widział bez żadnego makijażu. Poprosił, żebym na następny spotkanie przyszła całkowicie nieumalowana.



Czy to jest normalne? Co o tym myśleć? Nie malować się na następne spotkanie?

Myślę, że to nie jest normalne. To tak jakby facet chciał się zapytać laski "jakie masz wymiary sylwetki?" i jakby nie usłyszał wypowiedzi, której by oczekiwał, a mianowicie 90-60-90 to oczywiście obrót na pięcie i zawija interes (czyt. dvpę).
Oczywiście nie wiem jakie są "idealne wymiary kobiecej sylwetki obecnie czy jakie były kiedyś. Czytałam kiedyś, że było to "zawsze" wspomniane przeze mnie 90-60-90. Z jednej strony mnie to dziwi, takie wybieranie i selekcja kobiet, z drugiej przecież człowiek ma prawo wyboru. Po za tym nie dziwi mnie również to, że w przypadku akurat atrakcyjnych facetów, powiedzmy tzw. samców alfa , oni będą chcieli mieć kobietę równie atrakcyjną co oni sami plus oczywiście walą do tych o "idealnej kobiecej sylwetce" żeby przedłużyć swój ród i oczekują dobrych genów. Kobiety zapewne też. I takim oto sposobem witamy w świecie zwierząt. Przecież człowiek pochodzi od zwierzęcia.

Zapytaj go o powód, dlaczego chciał abyś pokazała mu się bez makijażu. Dziwny typ. Boi się, że jak pójdzie z Tobą do łóżka to obudzi się przestraszony na drugi dzień? Lol.

W takim razie "odegraj się".
Na jego " pokaż mi się na spotkaniu bez makijażu" powiedz, żeby koniecznie zmierzył linijką (jeśli nie wie bądź nie pamięta), ile ma w gaciach bez wzwodu jak i z wzwodem Na Twoim miejscu bym tak zrobiła! Ciekawa jestem jakby zareagował.

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87285751]Już kiedyś był tu praktycznie identyczny wątek.[/QUOTE]Dokładnie. Pamiętam ten wątek, identyczny. Jednak nie wiem czy ta użytkowniczka co Autorka pisała ten wątek czy może Autorka utworzyła nowe konto.

[cava]

No ale nawet jak dziewczyna się maluje jak tęczowy jednorożec, to najwyraźniej tak chce. Taka jest właśnie.

Dlaczego ktoś miałby jej mówić z miejsca, że ma tak nie robić?


Co znaczy : wyglądałaby lepiej jakby coś tam? Lepiej według czyjego gustu? Jej czy ewentualnie potencjalnego może chłopaka
I juz ma się zmieniać, inaczej malować, albo nie malować, na zawołanie spełniać zyczenia w locie?





I to jeszcze już na etapie randek pierwszych?
A jakby przyszła nieumalowana i w gumiakach i dresach, to jej można mówić: ej, ale przyjdź w sukience i makijażu?



Xfrida
Umyte i ułożone włosy to taka sama zmiana jak z makijażem lub bez makijazu. Sama niedawno pisałaś, że lekarze nie zalecają się myć za często bo to niezdrowe.
czyli nieumyte włosy są zdrowsze niż umyte, czyli można na podstawie tej logiki prosić, o przyjście w nieumytych i nieuczesanych żeby zobaczyć czy się panna podoba nadal.

[Azhaar]

Sama prośba jakaś dziwna, chyba że faktycznie laska nakłada istną tapetę na siebie, tak że aż razi... Wtedy trochę bym się nie dziwiła, że facet chce zobaczyć ją naturalnie.

Z drugiej strony, trochę mnie też dziwi, że po 3 miesiącach jeszcze jej bez makijażu nie widział. To oznacza że dotychczas nie było jakichś wspólnych wyjazdów, wspólnych nocy, tylko jakieś ustawione randki? Bo ja po takim okresie to zazwyczaj już mam zaliczony jakiś wspólny weekend i etap bez makijażu mamy już za sobą Generalnie na co dzień lubię się malowac, ale z drugiej strony uprawiam też dużo sportu i wtedy nigdy się nie maluję, więc jestem też przyzwyczajona do latania bez makijażu, mimo problemów z cerą. Więc też nie mam jakiś oporów żeby pokazać się bez. Może nie na pierwszych paru randkach, ale po co mi facet, któremu się bez makijażu nie moge pokazać?

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez cava

No ale nawet jak dziewczyna się maluje jak tęczowy jednorożec, to najwyraźniej tak chce. Taka jest właśnie.

Dlaczego ktoś miałby jej mówić z miejsca, że ma tak nie robić?

Co znaczy : wyglądałaby lepiej jakby coś tam? Lepiej według czyjego gustu? Jej czy ewentualnie potencjalnego może chłopaka
I juz ma się zmieniać, inaczej malować, albo nie malować, na zawołanie spełniać zyczenia w locie?

I to jeszcze już na etapie randek pierwszych?
A jakby przyszła nieumalowana i w gumiakach i dresach, to jej można mówić: ej, ale przyjdź w sukience i makijażu?

Ale on jej nie każe się zmieniać i w ogóle nie malować, tylko poprosił żeby przyszła na jedno spotkanie bez makijażu. I jakkolwiek ta prośba ta może wydawać się dziwna, to mówienie o zmienianiu Autorki to trochę nadinterpretacja na tym etapie.

Trzy miesiące to nie sa początkowe randki. No chyba że spotykają się raz na miesią albo / i są w gimnazjum (w sumie nie wiem w jakim wieku jest Autorka, może nie doczytałam).

[Marsjanka_W]

Dla mnie w sumie to nie jest dziwne. Może co prawda jakoś zrobić sie niepewnie, ale jeżeli nie masz problemów z trądzikiem albo innymi rzeczami na twarzy przez co czujesz się niepewnie to hallo? Co to jest za problem?

[Zorzoli]

może nie ma nic złego w tym pytaniu ale jest ono nietaktowne.
Jakbym była facetem to po prostu zabrałabym dziewczynę na randkę na basen, poszła na siłownię, pobiegać czy coś w tym stylu. W końcu spotykają się 3 miesiące więc nie powinno to być nic dziwnego.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez MsN

W takim razie "odegraj się".
Na jego " pokaż mi się na spotkaniu bez makijażu" powiedz, żeby koniecznie zmierzył linijką (jeśli nie wie bądź nie pamięta), ile ma w gaciach bez wzwodu jak i z wzwodem Na Twoim miejscu bym tak zrobiła! Ciekawa jestem jakby zareagował.[COLOR="Silver"]

Nie wiem co ma rozmiar penisa do makijażu. Chociaż samą prośbę faceta uważam za dziwną, to twój pomysł jest zupełnie idiotyczny.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Azhaar

Sama prośba jakaś dziwna, chyba że faktycznie laska nakłada istną tapetę na siebie, tak że aż razi... Wtedy trochę bym się nie dziwiła, że facet chce zobaczyć ją naturalnie.

Z drugiej strony, trochę mnie też dziwi, że po 3 miesiącach jeszcze jej bez makijażu nie widział. To oznacza że dotychczas nie było jakichś wspólnych wyjazdów, wspólnych nocy, tylko jakieś ustawione randki? Bo ja po takim okresie to zazwyczaj już mam zaliczony jakiś wspólny weekend i etap bez makijażu mamy już za sobą Generalnie na co dzień lubię się malowac, ale z drugiej strony uprawiam też dużo sportu i wtedy nigdy się nie maluję, więc jestem też przyzwyczajona do latania bez makijażu, mimo problemów z cerą. Więc też nie mam jakiś oporów żeby pokazać się bez. Może nie na pierwszych paru randkach, ale po co mi facet, któremu się bez makijażu nie moge pokazać?
(...)

I to jest największe ryzyko dla znajomości, że ludzie chodzą tylko - jak to określiłaś - na ustawione randki, a tak naprawdę nie poznają się w nieco luźniejszych sytuacjach, bardziej przyziemnych okolicznościach. Może w tym tak naprawdę problem?

[Dwight_Schrute]

Napisane przez Ellen_Ripley

I to jest największe ryzyko dla znajomości, że ludzie chodzą tylko - jak to określiłaś - na ustawione randki, a tak naprawdę nie poznają się w nieco luźniejszych sytuacjach, bardziej przyziemnych okolicznościach. Może w tym tak naprawdę problem?

Chyba jednak w tym problem, że makijaż może zupełnie zmienić wygląd twarzy. Jakie luźniejsze sytuacje można stworzyć żeby zobaczyć dziewczynę w naturalnym stanie? Nie licząc basenu. Bo ja na przykład nie chodzę. I co? Mam czekać aż ze sobą zamieszkamy, weźmiemy ślub, pójdziemy razem pod prysznic? Serio pytam. Bo nawet aktywności fizyczne jak przejażdżka rowerem, wspinaczka itp. mogą być uprawiane w pełnym makijażu. Nocować dziewczyna może śpiąc w makijażu żeby się nie zdradzić.

[linaya]

Jeśli brak makijażu nie sprawiłby, że poczułabyś się niekomfortowo - przyjdź bez. Jeśli czujesz się fajnie wyłącznie umalowana - odmów.
I tyle. Bez dorabiana teorii.


Ja podczas pierwszego miesiąca spotykania się z moim mężem poprosiłam, żeby zgolił swój zarost (który mi się nie podobał). I zgolił. Bez problemu.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Dwight_Schrute

Chyba jednak w tym problem, że makijaż może zupełnie zmienić wygląd twarzy. Jakie luźniejsze sytuacje można stworzyć żeby zobaczyć dziewczynę w naturalnym stanie? Nie licząc basenu. Bo ja na przykład nie chodzę. I co? Mam czekać aż ze sobą zamieszkamy, weźmiemy ślub, pójdziemy razem pod prysznic? Serio pytam. Bo nawet aktywności fizyczne jak przejażdżka rowerem, wspinaczka itp. mogą być uprawiane w pełnym makijażu. Nocować dziewczyna może śpiąc w makijażu żeby się nie zdradzić.

Sorry, ale nie znam nikogo, kto by robił "pełny makijaż" na przejażdżkę rowerem. I generalnie znam mało osób, które malowałyby się aż do zmieniania sobie rysów twarzy. Nieco tuszu na rzęsy, różu, jakiś błyszczyk to raczej norma codzienna.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Ja za to dość często widzę kobiety z domalowalowanymi wręcz brwiami. Uważam jednak, że jeśli nawet autorka się mocno maluje, to facet zamiast prosić ja by przyszła bez makijażu, niech szuka takiej co się tak mocno nie maluje i tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez linaya

Jeśli brak makijażu nie sprawiłby, że poczułabyś się niekomfortowo - przyjdź bez. Jeśli czujesz się fajnie wyłącznie umalowana - odmów.
I tyle. Bez dorabiana teorii.


Ja podczas pierwszego miesiąca spotykania się z moim mężem poprosiłam, żeby zgolił swój zarost (który mi się nie podobał). I zgolił. Bez problemu.

A ten zarost to miał już od dawna, czy to taki kilkudniowy tylko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz