stare panny 35+, są tu takie ? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-07-13, 09:55   #61
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Cytat:
Napisane przez elkiza81 Pokaż wiadomość
39 lat i stara panna
a nie szczesliwa singielka?
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-14, 13:06   #62
elkiza81
Zakorzenienie
 
Avatar elkiza81
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 335
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;87995465]a nie szczesliwa singielka?[/QUOTE]

Nie mam ograniczeń ,mogę robić co chcę, realizować się, chodzić na siłownię i na basen kiedy tylko mm na to ochotę, szlifować języki obce, uczyć się nowych. Tak, jestem szczęsliwa, ale jednak stara panna, bo chciałabym mieć u boku szczęśliwego singla i założyć z nim rodzinę. Na razie rozglądam się na Sympatii, bo w okolicy takich nie znalazłam.
__________________
27.02.2019
Publikacja pierwszego utworu na forum wizaz.pl
elkiza81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-19, 20:44   #63
BlackIsabell
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 1
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Witaj w klubie,

36 letnia panna, bez byłego męża, partnera, dziecka...

Po zerwanych zaręczynach, gdy potencjalny przyszły mąż okazał się aseksualny. Leczę rany.
BlackIsabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-20, 11:35   #64
ReTisna
Raczkowanie
 
Avatar ReTisna
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 43
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Hej

Ja tez żyje w pojedynke - 37 lat na karku
I jakoś nie widzę szans na zmiane tego stanu
ReTisna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-04, 08:36   #65
elkiza81
Zakorzenienie
 
Avatar elkiza81
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 335
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Widzę, że nas przybywa w tym wątku...

Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka
__________________
27.02.2019
Publikacja pierwszego utworu na forum wizaz.pl
elkiza81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-04, 10:26   #66
ReTisna
Raczkowanie
 
Avatar ReTisna
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 43
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Jest nas kilka ale chyba jestesmy małomówne :P
ReTisna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-06, 18:17   #67
szara_bluzka
Raczkowanie
 
Avatar szara_bluzka
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 330
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

33 i czasem stara panna, czasem singielka. Aktualnie pozbywam się "toksycznych" znajomych. Ale chyba potrzebuję oczyścić podwórko. Trudno najwyzej zaadoptuję koty i będę dziwaczeć sama z nimi

Któraś z Was pisała, że okłamała rodzinę, mówiąc że jest w związku. Ja dlatego nie chodzę na imprezy rodzinne. Z babcią też przestałam utrzymywać kontakt po tym jak usłyszałam, że jestem mocno nieudana, bo sama...

Także cześć Dziewczyny.
szara_bluzka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-08-06, 19:47   #68
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Cytat:
Napisane przez szara_bluzka Pokaż wiadomość
33 i czasem stara panna, czasem singielka. Aktualnie pozbywam się "toksycznych" znajomych. Ale chyba potrzebuję oczyścić podwórko. Trudno najwyzej zaadoptuję koty i będę dziwaczeć sama z nimi

Któraś z Was pisała, że okłamała rodzinę, mówiąc że jest w związku. Ja dlatego nie chodzę na imprezy rodzinne. Z babcią też przestałam utrzymywać kontakt po tym jak usłyszałam, że jestem mocno nieudana, bo sama...

Także cześć Dziewczyny.
oj moja ty
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-10, 11:03   #69
ReTisna
Raczkowanie
 
Avatar ReTisna
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 43
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Cytat:
Napisane przez szara_bluzka Pokaż wiadomość
33 i czasem stara panna, czasem singielka. Aktualnie pozbywam się "toksycznych" znajomych. Ale chyba potrzebuję oczyścić podwórko. Trudno najwyzej zaadoptuję koty i będę dziwaczeć sama z nimi

Któraś z Was pisała, że okłamała rodzinę, mówiąc że jest w związku. Ja dlatego nie chodzę na imprezy rodzinne. Z babcią też przestałam utrzymywać kontakt po tym jak usłyszałam, że jestem mocno nieudana, bo sama...

Także cześć Dziewczyny.



U mne juz na szczescie takich pytań nie ma , Mysle ze rodzina sie pogodziła z tym że żyje w pojedynke
ReTisna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-11, 19:29   #70
Matrona88
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 3
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Ojoj.
Postanowiłam zabrać głos, choć weszłam przez przypadek. Nie łapie się jeszcze na 35+, ale jestem 32 letnim typem samotnika, który ma problem ze związkami. Ciągle jestem sama z małymi przerwami. Ogólnie nie traktuję siebie jako starej panny. Wolę być sama, niż się użerać z kimś tylko po to żeby pokazać się innym w stylu: " ej, jestem za☠☠☠ista, mam samca".
Tak, aktualnie jestem Sama, po raz tysięczny.
Cóż. 😎

Postanowiłam napisać, bo ostatnio spotkała mnie dziwna sytuacja. Rok temu odnowiłam znajomość z szkolnych lat. Niestety jednorazowo. Miałam się odezwać, ale jakoś się nie złożyło. Spotkanie zresztą było fatalne. Przesłuchanie koszmarne, dotyczące związków. 🤮
Wtedy akurat spotykałam się z kimś, ale dorywczo Facet nie był w moim typie. Wiedziałam, że nic z tego nie będzie, więc w sumie sama to trzymałam na dystans. No ale zgodnie z prawdą powiedziałam, że ktoś jest. Nie byłam jeszcze pewna czy go skreślę czy nie. Zaczął się wywiad. A potem inwigilacja na fb.

No i niedawno wychodzę z urzędu i spotykam ową koleżankę. Byłam w dobrym nastroju. Mówię, hej co słychać. Upał straszny. Ona odpowiada, że tak straszny nagle wali tekstem : A Ty co? Znowu sama? A ja tak konsternacja w stylu ale o co chodzi? Nie wiem sama w sensie przy drzwiach urzędu? Sama w życiu? Nie wiem czy mam powiedzieć tak, nie a może przyznać się, że bzykam się z kimś po koleżeńsku. Czy to się liczy czy nie? 🤷☠♂️. Po chwili mam dylemat czy zapytać jej w tym samym stylu czy dalej ten sam mąż, tylko jedno dziecko a czemu nie 5 np?

Nie rozumiem czemu ludzie a głównie kobiety tak swoje poczucie szczęścia i wartości uzależniają od spodni u boku. Nie rozumiem czemu też się to kumus wypomina.

Ja to chyba niegdy ludzi nie zrozumiem.
Matrona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-11, 20:38   #71
szara_bluzka
Raczkowanie
 
Avatar szara_bluzka
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 330
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Wiecie co. Ja odkąd mieszkam sama, zaczęłam o siebie bardziej dbać. W sensie zdrowa dieta, więcej sportu. Bo jak sobie pomyślałam, że może mi się coś stać w sensie udar/wylew/zawał, to umrę zanim ojciec mnie odwiedzi (a on ma klucze do mojego domu) 😂😂. Także no taki plus.
szara_bluzka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-08-12, 08:25   #72
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Cytat:
Napisane przez Matrona88 Pokaż wiadomość
Ojoj.
Postanowiłam zabrać głos, choć weszłam przez przypadek. Nie łapie się jeszcze na 35+, ale jestem 32 letnim typem samotnika, który ma problem ze związkami. Ciągle jestem sama z małymi przerwami. Ogólnie nie traktuję siebie jako starej panny. Wolę być sama, niż się użerać z kimś tylko po to żeby pokazać się innym w stylu: " ej, jestem za☠☠☠ista, mam samca".
Tak, aktualnie jestem Sama, po raz tysięczny.
Cóż. 😎

Postanowiłam napisać, bo ostatnio spotkała mnie dziwna sytuacja. Rok temu odnowiłam znajomość z szkolnych lat. Niestety jednorazowo. Miałam się odezwać, ale jakoś się nie złożyło. Spotkanie zresztą było fatalne. Przesłuchanie koszmarne, dotyczące związków. 🤮
Wtedy akurat spotykałam się z kimś, ale dorywczo Facet nie był w moim typie. Wiedziałam, że nic z tego nie będzie, więc w sumie sama to trzymałam na dystans. No ale zgodnie z prawdą powiedziałam, że ktoś jest. Nie byłam jeszcze pewna czy go skreślę czy nie. Zaczął się wywiad. A potem inwigilacja na fb.

No i niedawno wychodzę z urzędu i spotykam ową koleżankę. Byłam w dobrym nastroju. Mówię, hej co słychać. Upał straszny. Ona odpowiada, że tak straszny nagle wali tekstem : A Ty co? Znowu sama? A ja tak konsternacja w stylu ale o co chodzi? Nie wiem sama w sensie przy drzwiach urzędu? Sama w życiu? Nie wiem czy mam powiedzieć tak, nie a może przyznać się, że bzykam się z kimś po koleżeńsku. Czy to się liczy czy nie? 🤷☠♂️. Po chwili mam dylemat czy zapytać jej w tym samym stylu czy dalej ten sam mąż, tylko jedno dziecko a czemu nie 5 np?

Nie rozumiem czemu ludzie a głównie kobiety tak swoje poczucie szczęścia i wartości uzależniają od spodni u boku. Nie rozumiem czemu też się to kumus wypomina.

Ja to chyba niegdy ludzi nie zrozumiem.
uwielbiam

racja całkowita
Cytat:
Napisane przez szara_bluzka Pokaż wiadomość
Wiecie co. Ja odkąd mieszkam sama, zaczęłam o siebie bardziej dbać. W sensie zdrowa dieta, więcej sportu. Bo jak sobie pomyślałam, że może mi się coś stać w sensie udar/wylew/zawał, to umrę zanim ojciec mnie odwiedzi (a on ma klucze do mojego domu) 😂😂. Także no taki plus.
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-12, 15:03   #73
szara_bluzka
Raczkowanie
 
Avatar szara_bluzka
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 330
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Aneszna nie śmiej się. Ty wiesz jak ja wyłam z tego powodu 😂🤦🏼☠♀️
szara_bluzka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-12, 21:36   #74
Niezapominajka09
Rozeznanie
 
Avatar Niezapominajka09
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 725
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Cytat:
Napisane przez szara_bluzka Pokaż wiadomość
Wiecie co. Ja odkąd mieszkam sama, zaczęłam o siebie bardziej dbać. W sensie zdrowa dieta, więcej sportu. Bo jak sobie pomyślałam, że może mi się coś stać w sensie udar/wylew/zawał, to umrę zanim ojciec mnie odwiedzi (a on ma klucze do mojego domu) 😂😂. Także no taki plus.
Każda motywacja jest dobra
Niezapominajka09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-13, 08:35   #75
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Cytat:
Napisane przez szara_bluzka Pokaż wiadomość
Aneszna nie śmiej się. Ty wiesz jak ja wyłam z tego powodu 😂🤦🏼☠♀️
musimy sie chyba wszystkie spiknąć, kto jest z Krk?
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-14, 10:21   #76
elkiza81
Zakorzenienie
 
Avatar elkiza81
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 335
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Cytat:
Napisane przez Matrona88 Pokaż wiadomość
Ojoj.

Postanowiłam zabrać głos, choć weszłam przez przypadek. Nie łapie się jeszcze na 35+, ale jestem 32 letnim typem samotnika, który ma problem ze związkami. Ciągle jestem sama z małymi przerwami. Ogólnie nie traktuję siebie jako starej panny. Wolę być sama, niż się użerać z kimś tylko po to żeby pokazać się innym w stylu: " ej, jestem zaista, mam samca".

Tak, aktualnie jestem Sama, po raz tysięczny.

Cóż.



Postanowiłam napisać, bo ostatnio spotkała mnie dziwna sytuacja. Rok temu odnowiłam znajomość z szkolnych lat. Niestety jednorazowo. Miałam się odezwać, ale jakoś się nie złożyło. Spotkanie zresztą było fatalne. Przesłuchanie koszmarne, dotyczące związków.

Wtedy akurat spotykałam się z kimś, ale dorywczo Facet nie był w moim typie. Wiedziałam, że nic z tego nie będzie, więc w sumie sama to trzymałam na dystans. No ale zgodnie z prawdą powiedziałam, że ktoś jest. Nie byłam jeszcze pewna czy go skreślę czy nie. Zaczął się wywiad. A potem inwigilacja na fb.



No i niedawno wychodzę z urzędu i spotykam ową koleżankę. Byłam w dobrym nastroju. Mówię, hej co słychać. Upał straszny. Ona odpowiada, że tak straszny nagle wali tekstem : A Ty co? Znowu sama? A ja tak konsternacja w stylu ale o co chodzi? Nie wiem sama w sensie przy drzwiach urzędu? Sama w życiu? Nie wiem czy mam powiedzieć tak, nie a może przyznać się, że bzykam się z kimś po koleżeńsku. Czy to się liczy czy nie? . Po chwili mam dylemat czy zapytać jej w tym samym stylu czy dalej ten sam mąż, tylko jedno dziecko a czemu nie 5 np?



Nie rozumiem czemu ludzie a głównie kobiety tak swoje poczucie szczęścia i wartości uzależniają od spodni u boku. Nie rozumiem czemu też się to kumus wypomina.



Ja to chyba niegdy ludzi nie zrozumiem.
Uwielbiam

Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka
__________________
27.02.2019
Publikacja pierwszego utworu na forum wizaz.pl
elkiza81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-14, 22:59   #77
Ilfirin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 104
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Cytat:
Napisane przez -mimbla- Pokaż wiadomość
Ale każdy ma chyba prawdo nazywać siebie jak chce? Żartować z siebie, mieć dystans do wieku, stanu cywilnego.
I czuć jak się chce?

Widzę w autorce wątku więcej dystansu i radości niż we wszystkich osobach, które ją skrytykowały. I to Wy raczej ją poniżacie niż ona siebie.
Założyła wątek szukając osób podobnych do siebie a dostała rady jak ma myśleć i jak się wypowiadać o sobie.

Strasznie mi przykro z tego powodu, bo też szukam jakiejś fajnej grupy kobiet w podobnym do mnie wieku, ale jak widzę wrogość do siebie, wieczne pouczanie to mi się odechciewa.
Wieczne wyśmiewanie czyjegoś stylu, wyglądu, makijażu. Ludzie, co komu do tego? Dajcie żyć innym, mówić, myśleć i wyglądać jak im się żywnie podoba. W każdym wieku.

Poza tym ten wątek chyba powinien być już zamknięty, bo i tak nie jest na temat
Zgadzam się z tą wypowiedzią w 100%
Ilfirin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-15, 20:35   #78
Ilfirin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 104
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Mam 35 lat, mieszkam sama już jakiś czas. Rozstałam się z narzeczonym miesiąc przed ślubem po 4 latach związku. Ogólnie jak to po rozstaniu było ciężko, natłok myśli itd.
Niedawno wróciłam do normy, tzn.zaopiekowałam się sobą, schudłam 10 kg, mam świetną pracę w której się rozwijam, czuję się fizycznie i psychicznie całkiem nieźle...ale...
Pracuję z 6 facetami, jestem jedyną kobietą w oddziale, wszyscy oni mają żony, narzeczone, dziewczyny, tylko ja sama jak palec. Jestem w obcym mieście, nie mam znajomych poza tymi z pracy. Nigdy nie miałam za dużo przyjaciół, a znajomych takich, że chwilę pogadaliśmy przy okazji i każdy rozchodził się w swoją stronę.
Zazdroszczę ludziom, że nawet będąc singlami mają znajomych i przyjaciół z którymi się spotykają. Jedyne moje wyjścia do ludzi sprowadzają się do imprez firmowych. I też raz w roku organizowany jest przez szefa piknik rodzinny... Nigdy nie chcę na ten piknik iść ale chłopaki z pracy zawsze ciągną mnie ze sobą. Mimo, że idą z dziewczynami nie zostawiają mnie z tyłu. Wspólnie spędzamy dzień. Jest to miłe ale potem nachodzą mnie myśli, że jestem dla nich jak piąte koło u wozu i jest mi przykro.
Jakie są dla was plusy w byciu singlem? A jakie minusy?
Dla mnie plusem jest to, że czuję się wolna i niezależna. Nie muszę się do nikogo dostosowywać i nie mam powodów do płaczu.
Minusem jest odczuwanie co jakiś czas braków, np.chciałabym się do kogoś przytulić i poczuć bezpiecznie, a nie mam do kogo. No i oczywiście, chciałabym mieć w przyszłości dzieci, a zegar tyka i czas się kończy.
Ilfirin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-15, 21:01   #79
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Cytat:
Napisane przez Ilfirin Pokaż wiadomość
Mam 35 lat, mieszkam sama już jakiś czas. Rozstałam się z narzeczonym miesiąc przed ślubem po 4 latach związku. Ogólnie jak to po rozstaniu było ciężko, natłok myśli itd.
Niedawno wróciłam do normy, tzn.zaopiekowałam się sobą, schudłam 10 kg, mam świetną pracę w której się rozwijam, czuję się fizycznie i psychicznie całkiem nieźle...ale...
Pracuję z 6 facetami, jestem jedyną kobietą w oddziale, wszyscy oni mają żony, narzeczone, dziewczyny, tylko ja sama jak palec. Jestem w obcym mieście, nie mam znajomych poza tymi z pracy. Nigdy nie miałam za dużo przyjaciół, a znajomych takich, że chwilę pogadaliśmy przy okazji i każdy rozchodził się w swoją stronę.
Zazdroszczę ludziom, że nawet będąc singlami mają znajomych i przyjaciół z którymi się spotykają. Jedyne moje wyjścia do ludzi sprowadzają się do imprez firmowych. I też raz w roku organizowany jest przez szefa piknik rodzinny... Nigdy nie chcę na ten piknik iść ale chłopaki z pracy zawsze ciągną mnie ze sobą. Mimo, że idą z dziewczynami nie zostawiają mnie z tyłu. Wspólnie spędzamy dzień. Jest to miłe ale potem nachodzą mnie myśli, że jestem dla nich jak piąte koło u wozu i jest mi przykro.
Jakie są dla was plusy w byciu singlem? A jakie minusy?
Dla mnie plusem jest to, że czuję się wolna i niezależna. Nie muszę się do nikogo dostosowywać i nie mam powodów do płaczu.
Minusem jest odczuwanie co jakiś czas braków, np.chciałabym się do kogoś przytulić i poczuć bezpiecznie, a nie mam do kogo. No i oczywiście, chciałabym mieć w przyszłości dzieci, a zegar tyka i czas się kończy.
Mam męskie towarzystwo i jedno wiem na pewno. Taka kobieta w ekipie jest rodzynkiem, a nie piątym kołem
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-08-15, 22:12   #80
Niezapominajka09
Rozeznanie
 
Avatar Niezapominajka09
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 725
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Mam męskie towarzystwo i jedno wiem na pewno. Taka kobieta w ekipie jest rodzynkiem, a nie piątym kołem
Dokładnie jakby to było grono koleżanek to wtedy owszem, ale tak nie masz czym się przejmować
Niezapominajka09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-16, 12:41   #81
Ilfirin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 104
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Mam męskie towarzystwo i jedno wiem na pewno. Taka kobieta w ekipie jest rodzynkiem, a nie piątym kołem
Tak, to prawda, mam z nimi dobrze i są naprawdę świetni... a mimo to brakuje kogoś, niekoniecznie płci męskiej, z kim można by było wyjść na kawę i pogadać o niczym. Tylko zauważyłam, że posiadanie koleżanek, przyjaciółek kończy się (w moim życiu) na znalezieniu przez nie facetów. Kontakt się urywa. Na początku nawet zabiegałam o to żeby się spotykać...ale po pewnym czasie zrozumiałam, że ta chęć jest tylko z mojej strony. To przykre i nie wiem jak to zmienić.
Jak to określić? Mimo, że jako singielka większość czasu czuję się dobrze, to są chwile kiedy czuję się samotnie.

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Wyobraźcie sobie taką sytuację. Znacie się z przyjaciółkami od kilkunastu-kilkudziesięciu lat. Wszystko jest super. Spotykacie się, rozmawiacie, wspólne wakacje, imprezy itd.
Potem jedna wychodzi za mąż, ma małe dziecko. Druga po dwóch latach związku rozstaje się z facetem. Trzecia bierze ślub i wyjeżdża na drugi koniec Polski.
U tej pierwszej, byłam świadkową na ślubie. Tą drugą wspierałam gdy rozstała się z facetem, który ją oszukał. Trzecią wspierałam gdy okazało się, że urodziła upośledzone dziecko, co jej mąż przyjął -delikatnie mówiąc - niefajnie.
I nagle to ja mam się hajtać. Idę do tej pierwszej z pytaniem czy będzie świadkową na moim ślubie? W końcu znamy się od lat przedszkolnych, jest i była moją najlepszą przyjaciółką. I co słyszę? Że musi odmówić, bo jej dziecko ma 1,5 roku i nie chce zabierać go na taką imprezę. Sugeruję, że przecież może zostawić dziecko na jeden wieczór z jedną z dwóch starszych sióstr? Nie chce. Dodatkowo stwierdza, że jeśli uda jej się być na weselu to nie wie jak długo będzie. Bardzo mnie to zabolało. Poprosiłam drugą przyjaciółkę, tą którą facet oszukał. Stwierdziła, że nie wie czy będzie wtedy w kraju, bo zamierza wyjechać za pracą. Zaproszenie przyjęła ale nie wiedziała czy przyjdzie.
Trzecia z uwagi na chore dziecko odmówiła przyjazdu. I w sumie, nie miałam kogo już prosić o zostanie świadkową, to były trzy osoby które zawsze uważałam za jedyne możliwości.
Najpierw zawiodły przyjaciółki, potem zostawił mnie narzeczony. Po rozstaniu nie miałam nawet ochoty rozmawiać z tymi które za przyjaciółki się uważały. Tak bardzo zawiodłam się na wszystkich, że jedyną opcją było zaczęcie od początku. Więc wyjechałam do obcego miasta, znalazłam pracę i nie kontaktuję się z nimi.
Ilfirin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-16, 15:01   #82
szara_bluzka
Raczkowanie
 
Avatar szara_bluzka
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 330
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Ilfirin bardzo dobrze zrobiłaś. Takich "przyjaciół" trzeba wyrzucać ze swojego życia. Ja właśnie to robię. Zostawiam tylko tych wartościowych. Na prawdę w ostatnim czasie robię mega rewolucję w swoim życiu. Jeszcze tylko zmiana pracy i będę happy.



Jest tu któraś z okolic Lublina?
szara_bluzka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-17, 08:24   #83
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Cytat:
Napisane przez Ilfirin Pokaż wiadomość

[/COLOR]Wyobraźcie sobie taką sytuację. Znacie się z przyjaciółkami od kilkunastu-kilkudziesięciu lat. Wszystko jest super. Spotykacie się, rozmawiacie, wspólne wakacje, imprezy itd.
Potem jedna wychodzi za mąż, ma małe dziecko. Druga po dwóch latach związku rozstaje się z facetem. Trzecia bierze ślub i wyjeżdża na drugi koniec Polski.
U tej pierwszej, byłam świadkową na ślubie. Tą drugą wspierałam gdy rozstała się z facetem, który ją oszukał. Trzecią wspierałam gdy okazało się, że urodziła upośledzone dziecko, co jej mąż przyjął -delikatnie mówiąc - niefajnie.
I nagle to ja mam się hajtać. Idę do tej pierwszej z pytaniem czy będzie świadkową na moim ślubie? W końcu znamy się od lat przedszkolnych, jest i była moją najlepszą przyjaciółką. I co słyszę? Że musi odmówić, bo jej dziecko ma 1,5 roku i nie chce zabierać go na taką imprezę. Sugeruję, że przecież może zostawić dziecko na jeden wieczór z jedną z dwóch starszych sióstr? Nie chce. Dodatkowo stwierdza, że jeśli uda jej się być na weselu to nie wie jak długo będzie. Bardzo mnie to zabolało. Poprosiłam drugą przyjaciółkę, tą którą facet oszukał. Stwierdziła, że nie wie czy będzie wtedy w kraju, bo zamierza wyjechać za pracą. Zaproszenie przyjęła ale nie wiedziała czy przyjdzie.
Trzecia z uwagi na chore dziecko odmówiła przyjazdu. I w sumie, nie miałam kogo już prosić o zostanie świadkową, to były trzy osoby które zawsze uważałam za jedyne możliwości.
Najpierw zawiodły przyjaciółki, potem zostawił mnie narzeczony. Po rozstaniu nie miałam nawet ochoty rozmawiać z tymi które za przyjaciółki się uważały. Tak bardzo zawiodłam się na wszystkich, że jedyną opcją było zaczęcie od początku. Więc wyjechałam do obcego miasta, znalazłam pracę i nie kontaktuję się z nimi.
słusznie.
tez tak bym zrobiła.

Ja mam kumpele w związkach i nie, Jak któraś cos potrzebuje to reszta rzuca wszystko i leci, proste.
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-17, 11:18   #84
ReTisna
Raczkowanie
 
Avatar ReTisna
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 43
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Ja przyjaciol też nie mam za dużo. W zasadzie 2 najblizsze przyjaciolki ale obie maja malutkie dzieci wiec nie widujemy się zbyt często.



Też czasem mi przykro jak widze ze sie ludzie spotykają , ida razem na obiad na spacer a ja sama, ale prawda jest tez taka ze sama nie inicjuje spotkan moze gdybym to robila byłoby inaczej
ReTisna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-17, 15:32   #85
Ilfirin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 104
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Cytat:
Napisane przez ReTisna Pokaż wiadomość
Ja przyjaciol też nie mam za dużo. W zasadzie 2 najblizsze przyjaciolki ale obie maja malutkie dzieci wiec nie widujemy się zbyt często.



Też czasem mi przykro jak widze ze sie ludzie spotykają , ida razem na obiad na spacer a ja sama, ale prawda jest tez taka ze sama nie inicjuje spotkan moze gdybym to robila byłoby inaczej

Ja swojego czasu inicjowałam ale zawsze znalazła się jakaś wymówka z ich strony. W przypadku jednej z przyjaciółek wydało mi się to nawet dziwne, zaczęłam się martwić i dociekać czy coś się stało? Czy może to z mojej winy? Powiedziałam coś nie tak?

Okazało się później że jest zdołowana po rozstaniu z partnerem i w ogóle przestała wychodzić z domu. Próbowałam ją namówić na rozmowę, spacer, cokolwiek - nie chciała. Po kilku tygodniach gdy ponownie zabiegałam o spotkanie, zarzuciła mi, że UWAGA - ja się nie przejmowałam jej losem przez cały ten czas!

No myślałam, że szlag mnie trafi, a że po związku z facetem, który stosował na mnie gaslighting byłam mądrzejsza i bardziej pewna siebie, to powiedziałam że nie pozwolę się więcej tak traktować. Nikt mi nie będzie niczego wmawiać.



A może macie jakiś sposób na poznanie nowych ludzi, znajomych? I od razu mówię, że miejsca typu kluby odpadają, nie lubię takich miejsc.

Na kursy też się nie zapiszę, z powodu oczywistego braku kasy
Ilfirin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-17, 15:38   #86
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Cytat:
Napisane przez Ilfirin Pokaż wiadomość


A może macie jakiś sposób na poznanie nowych ludzi, znajomych? I od razu mówię, że miejsca typu kluby odpadają, nie lubię takich miejsc.

Na kursy też się nie zapiszę, z powodu oczywistego braku kasy
grupy sportowe (na fb dużo jest grupe ktore ćwiczą za darmow parkach)
grupy na fb-typu wyjdę gdzies..itd
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-18, 09:37   #87
Ilfirin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 104
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;88073552]grupy sportowe (na fb dużo jest grupe ktore ćwiczą za darmow parkach)
grupy na fb-typu wyjdę gdzies..itd[/QUOTE]


Grupy sportowe odpadają. Chociaż lubię ćwiczyć to nie z kimś.

A do tego jestem teraz poważnie kontuzjowana i mam nogę w ortezie
Ilfirin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-18, 09:41   #88
szara_bluzka
Raczkowanie
 
Avatar szara_bluzka
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 330
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Ja poznałan kilka osób przez fb. Zaproponowałam na lokalnej grupie rowerowej wspólne krecenie. Też wolę jeździć sama, ale nie można być takim dzikiem i trzeba wychodzić poza swoją strefę komfortu.
szara_bluzka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-18, 17:38   #89
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

Cytat:
Napisane przez Ilfirin Pokaż wiadomość
Grupy sportowe odpadają. Chociaż lubię ćwiczyć to nie z kimś.

A do tego jestem teraz poważnie kontuzjowana i mam nogę w ortezie
to kółka różnego rodzaju, nie wiem, podróżnicze, książkowe, zalezy co lubisz.
Ja raz byłam na spotkaniu podróżniczym Pan opowiadał w bibliotece o podróżach (same chłopy były )
Cytat:
Napisane przez szara_bluzka Pokaż wiadomość
Ja poznałan kilka osób przez fb. Zaproponowałam na lokalnej grupie rowerowej wspólne krecenie. Też wolę jeździć sama, ale nie można być takim dzikiem i trzeba wychodzić poza swoją strefę komfortu.
true
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-19, 09:14   #90
Ilfirin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 104
Dot.: stare panny 35+, są tu takie ?

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;88076102]to kółka różnego rodzaju, nie wiem, podróżnicze, książkowe, zalezy co lubisz.
Ja raz byłam na spotkaniu podróżniczym Pan opowiadał w bibliotece o podróżach (same chłopy były )

true[/QUOTE]


Ok... ale do takich atrakcji musisz mieszkać w większym mieście. Tu nic takiego się nie dzieje.

I zaznaczam, że na chłopach mi nie zależy. Ja nie chcę się z nikim wiązać, ja chcę znaleźć znajomych i to bez wychodzenia poza strefę komfortu. Przez kilka lat wychodziłam regularnie z tej strefy i nie mam z tym problemu ale ostatnio nie skończyło się to dla mnie dobrze, więc teraz niech inni wychodzą poza tą strefę dla mnie. Ja więcej nie zamierzam się poświęcać.
Ilfirin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-04-25 07:42:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:48.