Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-11-13, 17:42   #31
Panna_Felicjanka
Przyczajenie
 
Avatar Panna_Felicjanka
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 11
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Cytat:
Napisane przez NiespelnionyIdeal Pokaż wiadomość
Powiem tak, masz bardzo brzydki nawyk usprawiedliwiania siebie.

Nie zrobiłaś tego by go zranić mówisz. To czemu z nim wpierw nie zerwałaś? Przecież Ty wcześniej go zdradziłaś emocjonalnie, bo inaczej w ogóle nie przeszłaby Ci na myśl zdrada.

Powiesz, że to pod wpływem alkoholu.

Ludzie przed sądem też się tłumacza, że zrobili coś głupiego albo karygodnego pod wpływem alkoholu. Czy to ma świadczyć jakoś łagodząco? Mało jest osób, które nie zdradzają pod wpływem alkoholu?

Jesteś zwyczajnie wygodną osobą delikatnie mówiąc

Tym bardziej zrobiłaś to wielokrotnie. Naprawdę mało mężczyzn chciałoby mieć taką kobietę, bo jest to zwyczajnie obrzydliwe. Przekręcasz całą logikę w ten sam sposób jak przekrecałaś by go zdradzić za drugim i trzecim razem.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Co to znaczy, że zdradziłam emocjonalnie? Nie zakochałam się w nikim innym. To był jedynie seks, bez żadnych górnolotnych emocji.

Nie twierdzę, że alkohol jest tutaj jedynym winnym narzędziem. Pierwszy raz był trochę pod wpływem, potem już nie. Więc to była moja decyzja "na trzeźwo" kolejne dwa razy.

Również się nie usprawiedliwiam. Wiem, że źle zrobiłam i obojętnie jak mój TŻ był kiepski w łóżku, czy jak nam się źle rozmowy układały nie zmieni tego, że ta zdrada była świństwem. Ja szukam po prostu powodu, dlaczego tak się stało. Powód jakiś zawsze musi być, że postąpiłam tak, a nie inaczej. A szukanie powodu swojego postępowania to nie to samo, co usprawiedliwianie się. Gdybym choćby poznała powód, co mi odwaliło mogłabym tego uniknąć w przyszłości i mam głęboką nadzieję, że już nigdy tego nie powtórzę, bo nie chcę. Wiem, że to może dla niektórych brzmieć absurdalnie, ale ja na prawdę nie jestem złą osobą, jestem wrażliwa na krzywdę innych, nie robię żadnych intryg, nikomu na złość. Zawsze starałam się być dla moich bliskich osób oparciem, pomagać innym. Sądzę, że ten błąd nie przekreśla tego wszystkiego. Próbuję się z tym jakoś uporać, wybaczyć sobie.

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Jak powiesz że zdradziłaś całą winę za rozpad związku przypisze tobie (oraz naturalnie zrazi sie już na maksa).
Mimo wszystko jednak związek nie dawał ci tego co potrzebowałaś, powinnaś była zerwać tą letnią relację. W sumie krótko byliście razem, za krótko by się poznać, nic cię nie usprawiedliwia. Nie mówiąc mu będzie musiał się zastanowić także nad sobą.
Nie wiem który wariant lepszy, mówienie mu sprawi że obwini o wszystko tylko ciebie, pytanie, czy uważasz, że tylko ty ponosisz odpowiedzialność za to że się nie udało. Skoro mówiłaś co ci nie pasowało a on nic to też się do tego przyłożył.
Moim zdaniem winę ponoszą obydwie osoby. Zawsze, bez wyjątku. Jednak zdrady to ja jestem winna, bo to ja postąpiłam tak zamiast rozwiązać to inaczej.
Panna_Felicjanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-13, 17:45   #32
matcha
Zadomowienie
 
Avatar matcha
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 042
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Cytat:
Napisane przez Panna_Felicjanka Pokaż wiadomość
Co to znaczy, że zdradziłam emocjonalnie? Nie zakochałam się w nikim innym. To był jedynie seks, bez żadnych górnolotnych emocji.

Nie twierdzę, że alkohol jest tutaj jedynym winnym narzędziem. Pierwszy raz był trochę pod wpływem, potem już nie. Więc to była moja decyzja "na trzeźwo" kolejne dwa razy.

No właśnie - nie zakochałaś się w nikim innym, partnera też nie kochasz, nie mówiłaś mu, że to otwarty związek (nigdzie nie widzę informacji), po co to?

Potem już zdradzałaś z premedytacją. Jak to się mówi, raz może być błędem, drugi raz już wyborem. Wybierałaś zdradę, zamiast zakończyć związek już po pierwszym incydencie (tym bardziej, że to jest kilkumiesięczny związek, a już takie akcje wtf). W sumie nawet nie po pierwszym incydencie, a po nieporozumieniu z obu stron (komunikacja leży i kwiczy, pożycie seksualne również). No bo skoro - jak twierdzisz nie jesteś desperatką, faceta nie kochasz, a związek do już był zanim zdradzałaś, to po co w nim tkwiłaś/tkwisz?
__________________
Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata.

Edytowane przez matcha
Czas edycji: 2018-11-13 o 17:55
matcha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-13, 17:55   #33
Panna_Felicjanka
Przyczajenie
 
Avatar Panna_Felicjanka
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 11
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Cytat:
Napisane przez matcha Pokaż wiadomość
No właśnie - nie zakochałaś się w nikim innym, partnera też nie kochasz, nie mówiłaś mu, że to otwarty związek (nigdzie nie widzę informacji), po co to?

Potem już zdradzałaś z premedytacją. Jak to się mówi, raz może być błędem, drugi raz już wyborem. Wybierałaś zdradę, zamiast zakończyć związek już po pierwszym incydencie (tym bardziej, że to jest kilkumiesięczny związek, a już takie akcje wtf). No bo skoro nie jesteś desperatką, a faceta nie kochasz, to po co to wszystko?
Wiem, że mi na nim zależy w jakiś sposób. Na pewno nie jest to miłość, ale jest dla mnie bardzo ważną osobą. Mimo tego, że nam się nie układa nie potrafię zerwać tej relacji, nie wiem jak. Ale wiem, że powinnam to zrobić.
Panna_Felicjanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-13, 17:56   #34
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Cytat:
Napisane przez Panna_Felicjanka Pokaż wiadomość
Nie zrobiłam tego celowo z premedytacją, żeby kogokolwiek skrzywdzić. Sama nie umiem do końca wyjaśnić swojego postępowania, a nocami się zastanawiałam nad tym. I nie wiem. Nie mam pojęcia, dlaczego tak się stało. Ale na pewno nie miałam w głowie "zdradzę go, żeby go skrzywdzić".
Nieistotne.

Zrobiłaś coś obrzydliwego, nie ma ale.

Pomyliłaś się, kij już, czy z premedytacją czy bez. Po prostu daj temu facetowi spokój.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-13, 17:57   #35
matcha
Zadomowienie
 
Avatar matcha
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 042
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

"zależy mi na nim w jakiś sposób" i wszystko jasne
"Mimo tego, że nam się nie układa nie potrafię zerwać tej relacji, nie wiem jak." - wbrew pozorom bardzo prosto.
Jak związek do i bez miłości, to po co w tym tkwisz? Daj chłopakowi spokój, niech szuka szczęścia gdzie indziej.
__________________
Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata.

Edytowane przez matcha
Czas edycji: 2018-11-13 o 18:02
matcha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-13, 18:03   #36
NiespelnionyIdeal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 42
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Zostaw go. Naprawdę.

On ma prawo być szczęśliwy z kimś kto go pokocha.

A z Tobą to nic nie będzie, związek na pewno nie, układ bez zobowiązań tym bardziej, przyjaźń - no proszę Cię!

Kto by chciał mieć kontakt z osobą, która go zdradziła?

Pojdź do psychoterapeuty i daj temu biednemu chłopakowi spokój. Masz problem ze swoimi emocjami i powinnaś uszanować to, że z tej relacji z nim nic nie wyjdzie.

Poza tym i tak jak poznasz kogoś kto Ci odpowiada pod każdym względem to ten facet będzie kimś gorszym w Twojej hierarchii. Bo przecież masz świetnego faceta z którym uprawiasz seks, a Ty jeszcze chcesz zfriendzonować praktycznie już byłego którego zdradziłaś xD

Jeśli Ci zależy na szczerej relacji z nim faktycznie to może mu powiedz o zdradzie i zobaczymy jak zareaguje. Jeśli chłopak będzie chciał mieć z Tobą kontakt dalszy to musi mieć naprawdę niskie poczucie wartości i wtedy dam powinien pójść do psychoterapeuty.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
NiespelnionyIdeal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-13, 18:08   #37
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Cytat:
Napisane przez NiespelnionyIdeal Pokaż wiadomość
Powiem tak, masz bardzo brzydki nawyk usprawiedliwiania siebie.

Nie zrobiłaś tego by go zranić mówisz. To czemu z nim wpierw nie zerwałaś? Przecież Ty wcześniej go zdradziłaś emocjonalnie, bo inaczej w ogóle nie przeszłaby Ci na myśl zdrada.

Powiesz, że to pod wpływem alkoholu.

Ludzie przed sądem też się tłumacza, że zrobili coś głupiego albo karygodnego pod wpływem alkoholu. Czy to ma świadczyć jakoś łagodząco? Mało jest osób, które nie zdradzają pod wpływem alkoholu?

Jesteś zwyczajnie wygodną osobą delikatnie mówiąc
Również mam takie wrażenie. Autorko - bardzo żałujesz, opisujesz okoliczności, wyjaśniasz - ale co dalej? Gdybyś rzeczywiście trzeźwo spojrzała na sytuację, wiedziałabyś co robić.
Zdradziłaś - postąpiłaś źle, skrzywdziłaś kogoś - zrywasz "związek" i pozwalasz chłopakowi ułożyć sobie życie z kimś innym

Bez żadnego "nie chciałam Cię skrzywdzić", "nie wiem co się stało, przecież ja taka nie jestem". To jest jasna sytuacja. Nie to nie. Trzeba zamknąć te drzwi. Inaczej wszystkim będzie tylko gorzej.
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-11-13, 18:14   #38
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Ja jestem zdania, że związek najlepiej zakończyć ani nie obwiniając partnera, ani nie bijąc się w piersi.

Zwyczajnie wam się nie poukładało. W seksie do siebie nie pasujecie, rozmawiać o czym nie macie... Może i fajnie się zaczęło, ale z czasem nie nastąpił rozwój, tylko stagnacja. Czas skrócić tę mękę. O ile się da, bez złych emocji. Nie są nikomu potrzebne.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-13, 18:19   #39
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Ja jestem zdania, że związek najlepiej zakończyć ani nie obwiniając partnera, ani nie bijąc się w piersi.

Zwyczajnie wam się nie poukładało. W seksie do siebie nie pasujecie, rozmawiać o czym nie macie... Może i fajnie się zaczęło, ale z czasem nie nastąpił rozwój, tylko stagnacja. Czas skrócić tę mękę. O ile się da, bez złych emocji. Nie są nikomu potrzebne.
Trochę ciężko tak wywróżyć, bo są ludzie, którym jednak "złe emocje" ułatwiają odejście. Jeśli wiesz, że ktoś zrobił Ci coś okropnego, masz w sobie więcej determinacji, by dać sobie z nim spokój. Z drugiej strony, rzeczywiście może go to bardzo boleć. Trudna sprawa.
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-13, 19:43   #40
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

"Nie zrobiłam tego celowo z premedytacją, żeby kogokolwiek skrzywdzić. Sama nie umiem do końca wyjaśnić swojego postępowania, a nocami się zastanawiałam nad tym. I nie wiem. Nie mam pojęcia, dlaczego tak się stało. Ale na pewno nie miałam w głowie "zdradzę go, żeby go skrzywdzić". Nie?? Mówiłaś że byłaś trzeźwa dwa razy więc co??! Ktoś ci mózg odłączył że w żadnym momencie seksu ( początku też) nie mogłaś się opanować?
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-13, 19:59   #41
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Cytat:
Napisane przez Panna_Felicjanka Pokaż wiadomość
Nie zrobiłam tego celowo z premedytacją, żeby kogokolwiek skrzywdzić. Sama nie umiem do końca wyjaśnić swojego postępowania, a nocami się zastanawiałam nad tym. I nie wiem. Nie mam pojęcia, dlaczego tak się stało. Ale na pewno nie miałam w głowie "zdradzę go, żeby go skrzywdzić".
Złodziej też nie kradnie, żeby kogoś skrzywdzić. Kradnie dla własnych korzyści, krzywdząc przy okazji. Tak jak Ty wielokrotnie zdradziłaś dla własnych korzyści wiedząc, że sprawisz tym komuś krzywdę, ale w danym momencie nie była ona ważniejsza niż Twoje potrzeby.

Jak tego nie przerobisz to będziesz ten schemat powtarzać. W retrospekcji potrafisz zauważyć, że dane zachowanie było błędem - po pierwszym czy drugim razie też to widziałaś. Po prostu natychmiastowa gratyfikacja była ważniejsza dla Ciebie niż cudza krzywda gdy przyszło co do czego następnym razem. I będzie znowu dopóki tego nie przepracujesz.

Dobrym człowiekiem nie stajesz się od powtarzania sobie, że nim jesteś, ale od dobrych czynów, często wbrew sobie i własnym potrzebom. Na razie tego nie opanowałaś.
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-11-13, 21:15   #42
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Złodziej też nie kradnie, żeby kogoś skrzywdzić. Kradnie dla własnych korzyści, krzywdząc przy okazji. Tak jak Ty wielokrotnie zdradziłaś dla własnych korzyści wiedząc, że sprawisz tym komuś krzywdę, ale w danym momencie nie była ona ważniejsza niż Twoje potrzeby.

Jak tego nie przerobisz to będziesz ten schemat powtarzać. W retrospekcji potrafisz zauważyć, że dane zachowanie było błędem - po pierwszym czy drugim razie też to widziałaś. Po prostu natychmiastowa gratyfikacja była ważniejsza dla Ciebie niż cudza krzywda gdy przyszło co do czego następnym razem. I będzie znowu dopóki tego nie przepracujesz.

Dobrym człowiekiem nie stajesz się od powtarzania sobie, że nim jesteś, ale od dobrych czynów, często wbrew sobie i własnym potrzebom. Na razie tego nie opanowałaś.
Amen.
Ellen_Ripley jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-13, 21:32   #43
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Poza tym, po co rozstrząsać dlaczego to zrobiłaś. Bo mogłaś i już. Twój chłopak się prawdopodobnie nigdy nie dowie, związek jest do du.py, mało Was łączy plus chcesz wyjechać. No więc praktycznie zero konsekwencji, a przyjemność była. Zdradziłaś bo nie miałaś nic do stracenia.

Jak będziesz kiedyś w związku, który da Ci tyle, ile nigdy w życiu nie miałaś, to o zdradzie nie będziesz myśleć.

Nie ma się co biczować i przeżywać, tylko już to po prostu zakończ.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-13, 22:00   #44
Krasny99
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 84
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Autorko, jak zostawisz go bez sensownego wyjaśnienia dlaczego zrywasz to i tak koleś się dowie że go zdradziłaś, (facet któremu w jakiś sposób zależy na dziewczynie potrafi ocean do odkurzacza wciągnąć byle się dowiedzieć co i jak, uwierz mi)



Z kolei jeśli się przyznasz co zrobiłaś i przy tym wytłumaczysz dlaczego (czyli to co pisałaś na początku o seksie itd), jest szansa że nie zakończy się to wielkim armageddonem, poza tym wtedy on na pewno sobie to szybciej poukłada w swojej głowie, a i może wpłynie to pozytywnie na jego przyszłe relacje.



Jest jeszcze trzecia opcja, choć kontrowersyjna. Może być tak, że to ty masz błędne oczekiwania i wymagania i warto w pierwszej kolejności zastanowić się na sucho nad plusami i minusami tego związku oraz przemyśleć jakim uczuciem go darzysz i czego konkretnie oczekujesz.



Wiesz już co zrobiłaś źle, więc może warto się teraz dowiedzieć co zrobić dobrze. Przyznaj się przeproś i zobacz jak się to rozwinie. W pierwszej chwili przyjemnie raczej nie będzie, ale jak mówiłem, jeśli wytłumaczysz dlaczego to zrobiłaś i czego Ci brakowało jest jakiś procent szans że on też zauważy swoje błędy i będzie je chciał naprawić.
Krasny99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 05:56   #45
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Ale po co Ty chcesz tkwić w tak nieudanej relacji? W łóżku się nie układa, więc po tej zdradzie przyjdą kolejne.
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 06:11   #46
mariamalaria
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Cytat:
Napisane przez Panna_Felicjanka Pokaż wiadomość
Wiem, że mi na nim zależy w jakiś sposób. Na pewno nie jest to miłość, ale jest dla mnie bardzo ważną osobą. Mimo tego, że nam się nie układa nie potrafię zerwać tej relacji, nie wiem jak. Ale wiem, że powinnam to zrobić.
Tak, powinnaś zerwać. Bo to najlepsze dla Ciebie. To wynika z wszystkiego, o czym piszesz. Jeśli nie chcesz, by czuł się skrzywdzony, nic nie mów o zdradzie.
Jeśli jednak, mimo wszystko chcesz z nim nadal być -nie mów mu tym bardziej o zdradzie. Zepsujesz te resztki dobrych relacji między wami, zacznie się wypominanie, konflikty. ..albo on zerwie z tobą i tyle będziesz miała. Chcesz pozostać w tym dość byle jakim związku -milcz. Chcesz odejść, ale nie krzywdzić -milcz.

---------- Dopisano o 07:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Poza tym, po co rozstrząsać dlaczego to zrobiłaś. Bo mogłaś i już. Twój chłopak się prawdopodobnie nigdy nie dowie, związek jest do du.py, mało Was łączy plus chcesz wyjechać. No więc praktycznie zero konsekwencji, a przyjemność była. Zdradziłaś bo nie miałaś nic do stracenia.

Jak będziesz kiedyś w związku, który da Ci tyle, ile nigdy w życiu nie miałaś, to o zdradzie nie będziesz myśleć.

Nie ma się co biczować i przeżywać, tylko już to po prostu zakończ.
Dobrze powiedziane. Zgadzam się całkowicie.
mariamalaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 14:37   #47
Panna_Felicjanka
Przyczajenie
 
Avatar Panna_Felicjanka
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 11
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Złodziej też nie kradnie, żeby kogoś skrzywdzić. Kradnie dla własnych korzyści, krzywdząc przy okazji. Tak jak Ty wielokrotnie zdradziłaś dla własnych korzyści wiedząc, że sprawisz tym komuś krzywdę, ale w danym momencie nie była ona ważniejsza niż Twoje potrzeby.

Jak tego nie przerobisz to będziesz ten schemat powtarzać. W retrospekcji potrafisz zauważyć, że dane zachowanie było błędem - po pierwszym czy drugim razie też to widziałaś. Po prostu natychmiastowa gratyfikacja była ważniejsza dla Ciebie niż cudza krzywda gdy przyszło co do czego następnym razem. I będzie znowu dopóki tego nie przepracujesz.

Dobrym człowiekiem nie stajesz się od powtarzania sobie, że nim jesteś, ale od dobrych czynów, często wbrew sobie i własnym potrzebom. Na razie tego nie opanowałaś.
Nie wiem czy miałaś w zamiarze mi dopiec czy co, ale Twój wpis lekko mnie zranił. Czy to oznacza, że przez ten błąd moje inne czyny się nie liczą i automatycznie jestem złą osobą? Nie liczę, że ktokolwiek będzie mnie głaskał po główce "jak fajnie, że zdradziłaś", ale uważam, że każdy ma prawo popełnić błąd i to nie oznacza od razu, że jest zły .. Żałuję tego wszystkiego i uwierz mi, że gdybym cofnęła czas to bym zareagowała na zaloty tego typka inaczej.. Ale mleko się rozlało, a ja nie mam maszyny, która cofnie mnie w czasie.

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Cytat:
Napisane przez mariamalaria Pokaż wiadomość
Tak, powinnaś zerwać. Bo to najlepsze dla Ciebie. To wynika z wszystkiego, o czym piszesz. Jeśli nie chcesz, by czuł się skrzywdzony, nic nie mów o zdradzie.
Jeśli jednak, mimo wszystko chcesz z nim nadal być -nie mów mu tym bardziej o zdradzie. Zepsujesz te resztki dobrych relacji między wami, zacznie się wypominanie, konflikty. ..albo on zerwie z tobą i tyle będziesz miała. Chcesz pozostać w tym dość byle jakim związku -milcz. Chcesz odejść, ale nie krzywdzić -milcz.

---------- Dopisano o 07:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------


Dobrze powiedziane. Zgadzam się całkowicie.
Mariamalaria dzięki, chyba wyczerpałaś temat. Oczywiście, że macie rację, że powinnam to zakończyć. Tylko jak? Co powiedzieć? To jest dla mnie ciężkie. Najlepiej chciałabym mu powiedzieć wprost, co mi nie odpowiadało w naszym związku, tak by było uczciwie, ale się boję takich poważnych rozmów. Zrywanie zawsze jest ciężkie. Mam mętlik w głowie, w ogóle jak się do tego zabrać. Dodatkowo jeszcze strach przed tym, ze może już sobie nikogo nie znajdę, bo nie zasługuje na szczęście eh. Ale muszę to zrobić
Panna_Felicjanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 14:54   #48
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Cytat:
Napisane przez Panna_Felicjanka Pokaż wiadomość
Nie wiem czy miałaś w zamiarze mi dopiec czy co, ale Twój wpis lekko mnie zranił. Czy to oznacza, że przez ten błąd moje inne czyny się nie liczą i automatycznie jestem złą osobą? Nie liczę, że ktokolwiek będzie mnie głaskał po główce "jak fajnie, że zdradziłaś", ale uważam, że każdy ma prawo popełnić błąd i to nie oznacza od razu, że jest zły .. Żałuję tego wszystkiego i uwierz mi, że gdybym cofnęła czas to bym zareagowała na zaloty tego typka inaczej.. Ale mleko się rozlało, a ja nie mam maszyny, która cofnie mnie w czasie.

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------



Mariamalaria dzięki, chyba wyczerpałaś temat. Oczywiście, że macie rację, że powinnam to zakończyć. Tylko jak? Co powiedzieć? To jest dla mnie ciężkie. Najlepiej chciałabym mu powiedzieć wprost, co mi nie odpowiadało w naszym związku, tak by było uczciwie, ale się boję takich poważnych rozmów. Zrywanie zawsze jest ciężkie. Mam mętlik w głowie, w ogóle jak się do tego zabrać. Dodatkowo jeszcze strach przed tym, ze może już sobie nikogo nie znajdę, bo nie zasługuje na szczęście eh. Ale muszę to zrobić
Powiedz mu, że nie pasujecie do siebie, nie macie o czym rozmawiać, w łóżku nie ma tej iskry i po prostu lepiej będzie, gdy każde z Was pójdzie swoją drogą.
Przecież to tylko kilkumiesięczny związek, nie wieloletnia relacja, gdzie zaangażowanie może być już naprawdę ogromne.
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 15:30   #49
matcha
Zadomowienie
 
Avatar matcha
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 042
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Ale jaki błąd, jak ten "błąd" powtórzyłaś jeszcze dwukrotnie?
Zerwij, nie mówiąc o zdradzie, bo chłopak jeszcze się bardziej załamie. Powiedz wprost, że ci nie odpowiadało w waszym związku, tak jak sama napisałaś.
__________________
Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata.
matcha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-11-14, 17:20   #50
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Cytat:
Napisane przez Panna_Felicjanka Pokaż wiadomość
Nie wiem czy miałaś w zamiarze mi dopiec czy co, ale Twój wpis lekko mnie zranił. Czy to oznacza, że przez ten błąd moje inne czyny się nie liczą i automatycznie jestem złą osobą? Nie liczę, że ktokolwiek będzie mnie głaskał po główce "jak fajnie, że zdradziłaś", ale uważam, że każdy ma prawo popełnić błąd i to nie oznacza od razu, że jest zły .. Żałuję tego wszystkiego i uwierz mi, że gdybym cofnęła czas to bym zareagowała na zaloty tego typka inaczej.. Ale mleko się rozlało, a ja nie mam maszyny, która cofnie mnie w czasie.

I tak i nie. Nie znaczy to, że jeśli pomogłaś przejść staruszce przez jezdnię i uratowałaś małego kotka, to się zupełnie nie liczy. Nigdy nie była zdradzona, ale nawet wyobrażenie sobie tego, jakby się czuła, jest bardzo nieprzyjemne. Bardzo mocno skrzywdziłaś drugą osobę, która ci ufała. I wiesz doskonale, że słabo przeszedł już jedną zdradę.


Lepiej by było, gdybyś go okradła albo pobiła. Strata materialna i ból cielesny bolą, ale otwarcie się na kogoś, zaufanie mu, że cię kocha i zależy mu na twoim szczęściu i takie dostanie po mordzie musi być straszne do przeżycia emocjonalnie.



I błagam, nie wycieraj słowami "gdybym mogła cofnąć czas..." sobie ust. Czas się cofnął za ciebie i wielokrotnie podjęłaś taką samą decyzję.


Nie mam zamiaru cię oczerniać i wpędzać w poczucie winy, nie udawaj tylko, że zrobiłabyś to inaczej, gdybyś mogła, bo mogłaś. I nie zrobiłaś tego inaczej. Błąd to może być raz.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 17:47   #51
NiespelnionyIdeal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 42
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Popełniłaś ten sam błąd kilka razy. Wiem, że chciałbyś by było inaczej, by zdrada była akceptowana, jeśli się żałuje, ale to jest bardzo obrzydliwy czyn i tak nigdy nie będzie, bo emocjonalnie to najgorsze świństwo jakie można zrobić drugiej osobie. Możesz być dobrym człowiekiem, ale tę relację pogrzebałaś bezpowrotnie. Nawet jeśli wszystko zachowasz dla siebie, to po latach zjedzą Cię wyrzuty sumienia i mu w końcu powiesz, albo on sam się wkurzy, bo dostrzeże Twoje wygodnictwo i kopnie Cię w tyłek.

Skoro potrafiłaś raz być nielojalna, nawet kilka razy(!) to po co mu taka osoba nawet w sferze znajomych.

Miej honor i rozstań się z tym chłopakiem mówiąc co Ci przeszkadzało, że to nie było to i zostaw go w spokoju. Nie zbudujesz już z nim szczęśliwej relacji, po prostu nie da się. On zasługuje chociaż na tyle - by być z kimś szczęśliwym i mieć wśród swoich ludzi szczere osoby. Czy Ty tego byś nie chciała?

Na pocieszenie dodam tylko, że możesz być szczęśliwa i ułożyć sobie z kimś życie, kogo nawet nie będziesz myślała by zdradzić (nawet po alkoholu). No i masz nauczkę na przyszłość jak traktować innych. Zdrada == koniec relacji i kropka. Nikt nie chce mieć kogoś takiego w swoim otoczeniu. Jak chłopak Ci nie odpowiadał mogłaś go rzucić wcześniej, a potem umawiać się na seks. Wyciągnij wnioski na przyszłość i będzie ok.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez NiespelnionyIdeal
Czas edycji: 2018-11-14 o 17:52
NiespelnionyIdeal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 18:10   #52
wiktoriol
Raczkowanie
 
Avatar wiktoriol
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 466
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Dokładnie, błędem można to było nazwać za 1x, ale ty poszłaś do niego dobrowolnie jeszcze dwa razy, to już było celowe działanie. Nie wpłynął na to chwilowy impuls, czy jakikolwiek inny czynnik, tylko to było zaplanowane. Teraz ciągle powtarzasz jak bardzo żałujesz- tylko w momencie gdy możesz postąpić właściwie i puścić chłopaka wolno, aby mógł sobie ułożyć życie z kimś innym, to ty z egoistycznych pobudek tego nie robisz.
wiktoriol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 18:13   #53
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Cytat:
Napisane przez Panna_Felicjanka Pokaż wiadomość
Czy to oznacza, że przez ten błąd moje inne czyny się nie liczą i automatycznie jestem złą osobą? Nie liczę, że ktokolwiek będzie mnie głaskał po główce "jak fajnie, że zdradziłaś", ale uważam, że każdy ma prawo popełnić błąd i to nie oznacza od razu, że jest zły
źle zrobiłaś to wiesz. Zastanów się co ta sytuacja mówi o Tobie.
Już wiesz że jeżeli będziesz w kiepskim, mdłym związku to będziesz niewierna. Więc lepiej szczerze rozmawiać z partnerem mówiąc co jest nie tak, nie przemilczać i nie myśleć że jakoś to będzie albo szybko rozstać się.Bo czujesz się źle z tym że zdradziłaś.

Albo wyhodować sobie grubą skórę zdradzać po cichu i dyskretnie. I nie opowiadać przyjacielowi o swoich skokach w bok bo może kiedyś to rozgadać.

Ujawniła się bardzo brzydka cecha Twojego charakteru.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 18:36   #54
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Cytat:
Napisane przez Panna_Felicjanka Pokaż wiadomość
Nie wiem czy miałaś w zamiarze mi dopiec czy co, ale Twój wpis lekko mnie zranił. Czy to oznacza, że przez ten błąd moje inne czyny się nie liczą i automatycznie jestem złą osobą? Nie liczę, że ktokolwiek będzie mnie głaskał po główce "jak fajnie, że zdradziłaś", ale uważam, że każdy ma prawo popełnić błąd i to nie oznacza od razu, że jest zły .. Żałuję tego wszystkiego i uwierz mi, że gdybym cofnęła czas to bym zareagowała na zaloty tego typka inaczej.. Ale mleko się rozlało, a ja nie mam maszyny, która cofnie mnie w czasie.
Życie to raczej długa impreza i bycie "złą" albo "dobrą" osobą wiąże się z dłuższą perspektywą. Jeśli patrzeć tu i teraz - no jest źle. Ale od Ciebie zależy co będzie w przyszłości.
Natomiast musisz przyznać sama przed sobą, że:
zdradziłaś - i to nie raz
zdradziłaś - kogoś, kto już wcześniej był zdradzany i doskonale wiedziałaś, że taka powtórka jest dla niego okrucieństwem


A teraz trzeba wyciągnąć wnioski i iść dalej.
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-14, 22:24   #55
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;86120062]źle zrobiłaś to wiesz. Zastanów się co ta sytuacja mówi o Tobie.
Już wiesz że jeżeli będziesz w kiepskim, mdłym związku to będziesz niewierna. Więc lepiej szczerze rozmawiać z partnerem mówiąc co jest nie tak, nie przemilczać i nie myśleć że jakoś to będzie albo szybko rozstać się.Bo czujesz się źle z tym że zdradziłaś.

Albo wyhodować sobie grubą skórę zdradzać po cichu i dyskretnie. I nie opowiadać przyjacielowi o swoich skokach w bok bo może kiedyś to rozgadać.

Ujawniła się bardzo brzydka cecha Twojego charakteru.[/QUOTE]O sama bym tego tak nie ujęła, zgadzam się.

Nie zabiłas nikogo, a dopóki on nie wie to nie ma tematu. Olej sytuację i zerwij z tym facetem, bo się męczysz w tym związku.

A tak poza tym to myślę, że twój wielki żal wynika z tego, że ten drugi facet okazał się palantem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-15, 04:48   #56
mariamalaria
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

[/COLOR]

Mariamalaria dzięki, chyba wyczerpałaś temat. Oczywiście, że macie rację, że powinnam to zakończyć. Tylko jak? Co powiedzieć? To jest dla mnie ciężkie. Najlepiej chciałabym mu powiedzieć wprost, co mi nie odpowiadało w naszym związku, tak by było uczciwie, ale się boję takich poważnych rozmów. Zrywanie zawsze jest ciężkie. Mam mętlik w głowie, w ogóle jak się do tego zabrać. Dodatkowo jeszcze strach przed tym, ze może już sobie nikogo nie znajdę, bo nie zasługuje na szczęście eh. Ale muszę to zrobić[/QUOTE]


Ależ zasługujesz na wszystko, gdyby znalezienie sobie faceta od zasług zależało. Ale nie zależy.
Kolejny facet sam się zajdzie, tak to już jest z młodymi dziewczynami i chłopakami. Znajdują się nawzajem.
A jeśli alternatywą jest to, co masz teraz, to chyba lepiej przez jakiś czas "sobie nikogo nie znaleźć ", niż tkwić w byle czym, byle było.
Jak to zrobić? Żeby przezwyciężyć swój strach ułóż sobie to, co chcesz mu powiedzieć, zapisz sobie, wprowadzaj poprawki tak długo, aż tekst wyda ci się adekwatny do tego, co czujesz. Potem umów się na spotkanie w takim miejscu, żebyś mogła wyjść, kiedy chcesz. Powiedz, co twoje. Potem już musisz czekać na to, co on zrobi, powie. Jeśli będzie nalegał, mówisz, że ta decyzja jest nieodwołalna i wychodzisz. Tak zrobiłam ja i dało się. O zdradzie nie mówiłam.
Ewentualnie, jeśli czujesz, że nie dasz rady, daj mu to, co napisałaś, poproś, by w spokoju przeczytał. Tyle.

Edytowane przez mariamalaria
Czas edycji: 2018-11-15 o 04:51
mariamalaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-15, 13:57   #57
monique_05
Raczkowanie
 
Avatar monique_05
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: 51.770N 19.459E
Wiadomości: 485
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Autorko,


Skończ ten związek. On nie ma najmniejszej przyszłości. Nie widzę tu miłości w ogóle. Masz dopiero 20 lat.. Na Twoim miejscu nie mówiłabym mu o zdradzie, ale zakończyła związek, mówiąc prawdę, że do siebie nie pasujecie (praktycznie pod każdym względem.. wysilasz się, żeby znaleźć temat do zwykłej rozmowy, a seks z nim nie jest dla Ciebie oszałamiający, co jest to niezwykle ważnym elementem relacji). Męczysz się tylko niepotrzebnie. Trafisz na prawdziwą miłość jeszcze
monique_05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-15, 17:33   #58
Panna_Felicjanka
Przyczajenie
 
Avatar Panna_Felicjanka
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 11
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Cześć, tu autorka.

Po kilka razy czytałam wasze odpowiedzi. Rozmawiałam też na ten temat z moim przyjacielem. Nakreśliłam mu dokładniej jak wygląda mój związek. No i on się zgadza z waszymi wypowiedziami.

Nie powiem TŻ o zdradzie. Jestem przekonana, że taka informacja niczego dobrego nie wniesie, a jedynie zrobiłby się niepotrzebny dramat. Uważam, że to byłoby nie fair zrywając przyznać się do wszystkiego. Samo zerwanie jest wystarczającym ciosem. No i nie wiem, co ta informacja miałaby wnieść oprócz tych negatywów, jego załamania, mojego upokorzenia. Cieszę się, że większość z was zgadza się, żeby to pozostawić jako tajemnicę.

Postanowiłam z nim zerwać tą relację. Poukładam sobie w głowie wszystko to, co chcę powiedzieć i muszę niestety to zrobić. Muszę być asertywna. Jest mi bardzo ciężko z tym, że go skrzywdzę, ale nie mam wyjścia. Mój przyjaciel twierdzi, że dopóki nie zerwę z nim to ten bałagan w głowie mi nie zniknie i cały czas będę tkwić w zawieszeniu. Przyznałam mu rację.

Zdradę postanowiłam sobie wybaczyć. Mimo wszystko porozmawiam na ten temat z psychologiem, żeby mi pomógł dojść do przyczyn tego, jak się zachowałam. Absolutnie nie chcę czegoś takiego powtórzyć w przyszłości, chcę wyciągnąć jakąś lekcję z tej sytuacji.

Wiem, że początek będzie ciężki. Bo jednak jak zrywamy to tracimy jakąś część swojego życia. Ale czasem nie ma wyboru.

Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi i cieszę się, że mnie nie zlinczowałyście
Panna_Felicjanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-15, 18:00   #59
mariamalaria
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Mądrze piszesz. Też nie widzę powodu, by mówić. Przemysl sobie opcję ze spisaniem tego, co chcesz powiedzieć. Mnie to pomogło. A bałam się tej rozmowy.
mariamalaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-15, 21:20   #60
Panna_Felicjanka
Przyczajenie
 
Avatar Panna_Felicjanka
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 11
Dot.: Zdrada, kiepski seks, brak rozmów.. Pogubiłam się

Cytat:
Napisane przez mariamalaria Pokaż wiadomość
Mądrze piszesz. Też nie widzę powodu, by mówić. Przemysl sobie opcję ze spisaniem tego, co chcesz powiedzieć. Mnie to pomogło. A bałam się tej rozmowy.
mariamalaria, mogę napisać na priv? Chciałabym poznać Twoje doświadczenia
Panna_Felicjanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-17 20:20:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:55.