Cera wrażliwa i alergiczna

[Lisiczka24]

Dziewczyny pomóżcie!!
Od dłuższego czasu przechodzę kurację dermatologiczną lekiem Curacne - na szczęście bardzo skuteczną jest jednak jeden minus a mianowicie bardzo wrażliwy naskórek cery mojej buzi dużo kremów powoduje u mnie podrażnienia i pieczenie, a muszę kupić tereaz nowy krem na dzień i na noc w sumie również. Doradzcie mi proszę jaki krem kupić???
Najlepiej wydaje mi się był by jakiś apteczny... tylko jak idę do apteki to proponują mi pharmaceris albo iwostin jak by innych nie było. A wolałabym wcześniej dowiedzieć czy wy może macie podobny problem i jak sobie z nim radzice i niż wtopić jakieś 70 zł za dwa kremy, które w rezultacie mogą mi nie pomóc.
Z góry bardzo dziękuje za pomoc!!!

[bernikula]

Chodziłam z synem do dermatologa kilka razy, żeby wyleczyć mu nogę- cały czas pojawia się zaczerwienienie. Wydałam fortunę na kremy, maści i leki apteczne, które wywoływały szczypanie. Odstawiłam wszystko i po kąpieli smaruję kremem Nivea. Noga w coraz lepszym stanie. już prawie nic nie widać. Może po prostu spróbuj któryś z kremów Nivea, ja sama też stosuję te w słoiczkach i są rewelacyjne! Żaden nie podrażnia i nie uczula.

[Antymionka]

Napisane przez Lisiczka24

Dziewczyny pomóżcie!!
Od dłuższego czasu przechodzę kurację dermatologiczną lekiem Curacne - na szczęście bardzo skuteczną jest jednak jeden minus a mianowicie bardzo wrażliwy naskórek cery mojej buzi dużo kremów powoduje u mnie podrażnienia i pieczenie, a muszę kupić tereaz nowy krem na dzień i na noc w sumie również. Doradzcie mi proszę jaki krem kupić???
Najlepiej wydaje mi się był by jakiś apteczny... tylko jak idę do apteki to proponują mi pharmaceris albo iwostin jak by innych nie było. A wolałabym wcześniej dowiedzieć czy wy może macie podobny problem i jak sobie z nim radzice i niż wtopić jakieś 70 zł za dwa kremy, które w rezultacie mogą mi nie pomóc.
Z góry bardzo dziękuje za pomoc!!!

Może cetaphil? Niektóre osoby zapycha, ale jest łagodny i na pewno teraz zabezpieczy Twoją skórę przed zimnem. Z Ziaji są też dobre kremy z serii kuracja lipidowa, ja mam alergiczną skórę i mi odpowiadają.

[Antymionka]

Wątek o pielęgnacji oraz problemach skóry wrażliwej i/lub alergicznej

[Anolila]

Witam!
Czy ktoś z Was ma alergie na Nikiel i Balsam Peruwiański? Właśnie na to wykryto u mnie alergie w testach płatkowych i troche jestem zmieszana informacjami, które znalazłam w internecie. Czy możecie podzielic sie swoim doświadczeniem? U mnie alergia objawia sie suchą i pekającą skórą dłoni. Do tego moje paznokcie sie powyginały i wyglądają starsznie ;(

[Tomek1990]

Witam dawno mnie na tym forum nie było , gdyż wyjechałem. Przed wyjazdem byłem u dermatologa . Nie stwierdził u mnie żadnych chorób typu łzs , azs a już na pewno trądziku różowatego. Generalnie nie mam trądziku i lekarz również mi nic nie wypisał bo potrzeby nie było. Najgorszym moim problemem jest wrażliwa skóra twarzy. Chodzi o to , że czym kolwiek bym twarzy nie umył to i tak odczuwam te okropne ściągnięcie skóry. Jak poruszam twarzą np. uśmiechnę się to aż czerwone zarysy zostają bo skóra jest napięta i ściągnięta.

Byłem u dermatologa i kazał nawilżać twarz na noc cethaphilem DA ultra myć physogelem z rana i wieczorem i stosować przegotowaną wodę z kranu lub wacik. Niestety pomimo mocnego nawilżania twarzy na noc ( stosowałem wiele innych kremów niż tylko polecony cethaphil ) twarz z rana po umyciu jest mocno ściągnięta i zaogniona. Dodatkowo pije co dzień 2x łyżki oleju lnianego i łykam wit. B . Wydałem naprawdę mnóstwo pieniędzy na kremy nawilżające , żele i nic...twarz jak ściągnieta tak ściągnięta a jest to straszne uczucie. Jeśli nie wierzycie zrobię Wam zdjęcie mojej obecnej kolekcji kremów i żelów....Żadne z nich się nie spisują. Jedynie trochę krem brzosowo nagietkowy z syleco.

Ostatnio żona kupiła mi super chwalony AA żel krem do mycia bardzo wrażliwej skóry twarzy który zawiera phanteon ( jakoś tak ) , aloes + inne składniki łagodzące i nawilżające. Niestety żel wylądował na półce , gdyż po umyciu nim twarzy myślałem , że umrę z tego okropnego ściągnięcia skóry. Fakt nie był drogi ale następny wynalazek zachwalany na półkę.

Kremu z rana nie nakładam bo świece się okropnie i nie mam zamairu chodzić tłusty po dworzu. Matujące mnie wysuszają więc to już w ogóle odpada i sprawiają , żę po 3 godzinach świece się jak latarnia.

Czemu z tą twarzą są problemy takie ? Czemu skóra na dłoniach pomimo 3x gorszego narażenia na czynniki szodliwe typu proszki , mycie naczyń , chemia i dłonie są u mnie super ? Czemu ciało nie piecze ? nie nawilżałem nigdy w życiu ciała ( dłonie z kilka razy ) a z tym nie ma problemu. Mogę papierem ściernym przejechać po ciele i jest nie naruszone....A po twarzy lekko reką się obetrę podrapie delikatnie to czerwona.... Rodzicie i żona to mówią , że jak pedancik się zachowuje no ale jak się nie zachowywać skoro odczuwam tak mocny dyskomfort.... Co ja mam zrobić ? Iść znów do dermatologa i co ? co się stało tej skórze ?

Cała moja rodzina myje twarz zwykła wodą + byle czym pod reką i nie stosują nawet kremów nawilżających i super cery a ja jakiś wyjątek....o kolegach nie wspomnę . Ci to w ogóle nie dbają a problemów takich nie mają. Co ja mam zrobić ? Znów testować kosmetyki za które trzeba sporo zapłacić i znów nie pomogą ? problem musi gdzieś być w środku skóry chyba bo gdzie inaczej ?

[razdwapiec]

Nie odpowiem na pytania czemu i skąd to, ale polecam zrezygnować z żeli do mycia twarzy i spróbować olejków myjących (np. takiego z Biochemii Urody) - proste rozwiązanie, ale pomogło i mnie i TŻ.

Jeśli Sylveco jako jedyny nawilżył Ci skórę, może pójdź tym tropem i zapytaj w zielarskim o typowy nawilżacz tej marki. Ja na przykład bardzo lubię i chwalę lekki krem brzozowy, ale dla Ciebie może byłby zbyt lekki. Zawsze możesz też na dłoni zamieszać odrobinę kremu z kropelką oleju, np. arganowego (do kupienia w zielarskim, aptece lub sklepie internetowym), o ile chce Ci się w takie coś bawić.

[Agnieszka987]

Napisane przez Tomek1990

Witam dawno mnie na tym forum nie było , gdyż wyjechałem. Przed wyjazdem byłem u dermatologa . Nie stwierdził u mnie żadnych chorób typu łzs , azs a już na pewno trądziku różowatego. Generalnie nie mam trądziku i lekarz również mi nic nie wypisał bo potrzeby nie było. Najgorszym moim problemem jest wrażliwa skóra twarzy. Chodzi o to , że czym kolwiek bym twarzy nie umył to i tak odczuwam te okropne ściągnięcie skóry. Jak poruszam twarzą np. uśmiechnę się to aż czerwone zarysy zostają bo skóra jest napięta i ściągnięta.

Byłem u dermatologa i kazał nawilżać twarz na noc cethaphilem DA ultra myć physogelem z rana i wieczorem i stosować przegotowaną wodę z kranu lub wacik. Niestety pomimo mocnego nawilżania twarzy na noc ( stosowałem wiele innych kremów niż tylko polecony cethaphil ) twarz z rana po umyciu jest mocno ściągnięta i zaogniona. Dodatkowo pije co dzień 2x łyżki oleju lnianego i łykam wit. B . Wydałem naprawdę mnóstwo pieniędzy na kremy nawilżające , żele i nic...twarz jak ściągnieta tak ściągnięta a jest to straszne uczucie. Jeśli nie wierzycie zrobię Wam zdjęcie mojej obecnej kolekcji kremów i żelów....Żadne z nich się nie spisują. Jedynie trochę krem brzosowo nagietkowy z syleco.

Ostatnio żona kupiła mi super chwalony AA żel krem do mycia bardzo wrażliwej skóry twarzy który zawiera phanteon ( jakoś tak ) , aloes + inne składniki łagodzące i nawilżające. Niestety żel wylądował na półce , gdyż po umyciu nim twarzy myślałem , że umrę z tego okropnego ściągnięcia skóry. Fakt nie był drogi ale następny wynalazek zachwalany na półkę.

Kremu z rana nie nakładam bo świece się okropnie i nie mam zamairu chodzić tłusty po dworzu. Matujące mnie wysuszają więc to już w ogóle odpada i sprawiają , żę po 3 godzinach świece się jak latarnia.

Czemu z tą twarzą są problemy takie ? Czemu skóra na dłoniach pomimo 3x gorszego narażenia na czynniki szodliwe typu proszki , mycie naczyń , chemia i dłonie są u mnie super ? Czemu ciało nie piecze ? nie nawilżałem nigdy w życiu ciała ( dłonie z kilka razy ) a z tym nie ma problemu. Mogę papierem ściernym przejechać po ciele i jest nie naruszone....A po twarzy lekko reką się obetrę podrapie delikatnie to czerwona.... Rodzicie i żona to mówią , że jak pedancik się zachowuje no ale jak się nie zachowywać skoro odczuwam tak mocny dyskomfort.... Co ja mam zrobić ? Iść znów do dermatologa i co ? co się stało tej skórze ?

Cała moja rodzina myje twarz zwykła wodą + byle czym pod reką i nie stosują nawet kremów nawilżających i super cery a ja jakiś wyjątek....o kolegach nie wspomnę . Ci to w ogóle nie dbają a problemów takich nie mają. Co ja mam zrobić ? Znów testować kosmetyki za które trzeba sporo zapłacić i znów nie pomogą ? problem musi gdzieś być w środku skóry chyba bo gdzie inaczej ?

Nie potrzebujesz tylko nawilżania, a natłuszczania. Stosuj na noc tłusty krem. Ja polecam Avene Cicalfate z wodą termalną, ale nie wiem czy u Ciebie się sprawdzi. Sam musisz przetestowac. Zresztą piszesz, że zauważyles polepszony stan skóry po sylveco, a on o ile się nie mylę jest tłusty. Możesz też sporóbwać na noc nakładać maść z wit. A (tanszy sposób niz Avene).

Polecam Ci wodę termalną Uriafe- ukoi skórę, nie będziesz czuł takiego dyskomfortu. Spryskujesz nia twarz, albo wacik (i przecierasz) i nakładasz krem.

Czy myjesz teraz twarz? Może woda Ci nie słuzy i lepiej byłoby ograniczyc ją na rzecz kosmetyków do uzywania bez wody np. mleczek, wód micelarnych...

Na dzien nakładaj krem koniecznie, to dodatkowa bariera ochronna dla Twojej skóry. Polecam kremy z filtrem ochronnym wyższe niż spf 30, najlepiej wg mnie spf 50. Dobre opinie mają te z zapteki ziaja med. Jeśli dobrze wklepiesz krem z rana to nie będzie on się tak świecił, choc wartwa zostanie, bo filtry są rozpuszczalne w tłuszczach.

Skóra twarzy jest narażona bardziej niż inne części ciała na czynniki zewnętrzne. Każda czesc ciała ma tez inny stopien wrazliwosci, jest inna.

Jeśli to co napisałam nie pomoze, to szukaj innego lekarza.

[Villemo44]

Polecam wizytę u alergologa i zrobienie testów na alergie. Sama zmagam się z wrażliwą skórą. Od dermatologów słyszałam różne opinie. Jeden mówił, że to azs, drugi, że na pewno nie azs. Leki przepisywali na oko, nie robiąc żadnych badań. Wydałam mnóstwo kasy, bo leki od dermatologów nie są refundowane. Poprawa była tylko w czasie stosowania leków, a po ich odstawieniu problem z wrażliwą skórą się nasilał. W końcu sama poszłam do alergologa i poprosiłam o skierowanie na testy aby znaleźć przyczynę problemów. Przede mną testy na alergię pokarmową i testy płatkowe. Testy płatkowe pokażą czy mam alergię na m.in. kosmetyki. Dodatkowo usłyszałam od pani alergolog, żebym używała samych kosmetyków hipoalergicznych kupowanych w aptece. I już po zmianie kremów na hipoalergiczne widzę dużą poprawę. Ja jeszcze sama zauważyłam, że kontakt z wełną bardzo podrażnia mi skórę. Kołdra, swetry i kosmetyki z lanoliną poszły w odstawkę. Proszek do prania też musiałam zmienić na proszek dla "wrażliwców". Piszę o tym, bo być może Twój problem jest podobny do mojego. Także polecam wizytę u alergologa aby znaleźć przyczynę, a nie tylko "zaleczać" problem wydając górę pieniędzy.

[Agnieszka987]

Napisane przez Villemo44

Polecam wizytę u alergologa i zrobienie testów na alergie. Sama zmagam się z wrażliwą skórą. Od dermatologów słyszałam różne opinie. Jeden mówił, że to azs, drugi, że na pewno nie azs. Leki przepisywali na oko, nie robiąc żadnych badań. Wydałam mnóstwo kasy, bo leki od dermatologów nie są refundowane. Poprawa była tylko w czasie stosowania leków, a po ich odstawieniu problem z wrażliwą skórą się nasilał. W końcu sama poszłam do alergologa i poprosiłam o skierowanie na testy aby znaleźć przyczynę problemów. Przede mną testy na alergię pokarmową i testy płatkowe. Testy płatkowe pokażą czy mam alergię na m.in. kosmetyki. Dodatkowo usłyszałam od pani alergolog, żebym używała samych kosmetyków hipoalergicznych kupowanych w aptece. I już po zmianie kremów na hipoalergiczne widzę dużą poprawę. Ja jeszcze sama zauważyłam, że kontakt z wełną bardzo podrażnia mi skórę. Kołdra, swetry i kosmetyki z lanoliną poszły w odstawkę. Proszek do prania też musiałam zmienić na proszek dla "wrażliwców". Piszę o tym, bo być może Twój problem jest podobny do mojego. Także polecam wizytę u alergologa aby znaleźć przyczynę, a nie tylko "zaleczać" problem wydając górę pieniędzy.

To tez jest dobry pomysł. Wiele problemów skórnych ma podłoze alergiczne.

[Tomek1990]

1.) Co do kremów to raczej nie będę już bawić się ponownie w testowanie. Wiele osób na tym czy na innym forum piszę " trzeba testować bo to sprawa indywidualna i jeden krem dla jednej osoby super się sprawdzi a dla drugiej nie " , także ja po prostu mam dosyć wydawania pieniędzy a wydałem ich naprawdę dużo najwięcej na nawilżające kremy. Kupowałem nawet takie za 50zł ...jakieś serie eucerin itp... masakra i to wszystko stoi na pułkach a wiele z tych kremów oddałem. Tata to śmieje się ze mnie i mówi zamiast auto ulepszać to kremy kupuje jak " baba " . No ale ma racje bo starszy człowiek po wojsku to inne czasy były.

Jeśli chodzi o maść z witaminą a to kupiłem taką co ma naprawdę masę pozytywnych opinii tutaj na forum i była bardzo tania apteczna. Niestety albo skóra nie była przyzwyczajona albo po niej pryszcze zaczeły wychodzić.


Co do wody termalnej to wiele razy już to słyszałem i może faktycznie spróbuje ale powiedz mi czy jak np. umyje twarz i spryskam tą wodą termalną to skóra nadal będzie czysta ? czy to pozostawia jakiś " ślad " .


Twarz myję przegotowaną wodą + żelem physogel . Z tych wszystkich żeli właśnie physogel najlepiej się sprawdził lecz niestety po nim też czuje ściągnięcie twarzy czy to umyję z użyciem wody czy z wacikiem tak samo. Physogel poleciła mi Pani Dermatolog.

Zauważyłem też , że kilka godzin po umyciu skóra twarzy przestaje być ściągnięta i jakby sama się nawilżyła ale widać też , że sebum się wydzieliło właśnie chyba w tym celu bo świece się.


Co do kremu na dzień nie zrozum , że jestem uparty i wszystkiego odmawiam ale tych też testowałem kilka . Może nie tyle co nawilżających ale też sporo było. Lekkie konsystencje , matujące z filtrem itp... po aplikacji tych kremów moja twarz się okropnie świeciła jak spojrzałem w lustro to wstyd wyjść na ulicę bo ludzie pomyślą , że jakiś spocony idzie. To chyba od cery zależy bo naprawdę strasznie po tych kremach na dzień się błyszcze i w życiu tak nie wyjdę. A próbowałem różnych sposobów np. godzinę przed krem + chusteczką resztę ściągnąć ( przyłożyć ) . Strasznie nie świeżo się czułem dlatego kremy na dzień odpadają.


Będę w tym tyg bezpłatnie u dermatolog to spytam się o te testy. No i ona może mi coś jeszcze poleci. Ręce mi opadają bo gdzie nie jestem z chłopakami np. na obozie czy coś to każdy twarz przemyję wodą z kranu , pompy + mydło zwykłe ( jeszcze się nim dzielą ) i twarz bladziutka bez wyprysków. Raz się kolegów pytałem czy stosują jakieś nawilżacze + żele itp.. to mówią a co my kobiety ? woda + mydło i jechane....masakra :/ a mnie dopadła wrażliwa skóra.

[Agnieszka987]

Napisane przez Tomek1990

Co do wody termalnej to wiele razy już to słyszałem i może faktycznie spróbuje ale powiedz mi czy jak np. umyje twarz i spryskam tą wodą termalną to skóra nadal będzie czysta ? czy to pozostawia jakiś " ślad " .


Twarz myję przegotowaną wodą + żelem physogel . Z tych wszystkich żeli właśnie physogel najlepiej się sprawdził lecz niestety po nim też czuje ściągnięcie twarzy czy to umyję z użyciem wody czy z wacikiem tak samo. Physogel poleciła mi Pani Dermatolog.

Zauważyłem też , że kilka godzin po umyciu skóra twarzy przestaje być ściągnięta i jakby sama się nawilżyła ale widać też , że sebum się wydzieliło właśnie chyba w tym celu bo świece się.


Co do kremu na dzień nie zrozum , że jestem uparty i wszystkiego odmawiam ale tych też testowałem kilka . Może nie tyle co nawilżających ale też sporo było. Lekkie konsystencje , matujące z filtrem itp... po aplikacji tych kremów moja twarz się okropnie świeciła jak spojrzałem w lustro to wstyd wyjść na ulicę bo ludzie pomyślą , że jakiś spocony idzie. To chyba od cery zależy bo naprawdę strasznie po tych kremach na dzień się błyszcze i w życiu tak nie wyjdę. A próbowałem różnych sposobów np. godzinę przed krem + chusteczką resztę ściągnąć ( przyłożyć ) . Strasznie nie świeżo się czułem dlatego kremy na dzień odpadają.


Będę w tym tyg bezpłatnie u dermatolog to spytam się o te testy. No i ona może mi coś jeszcze poleci. Ręce mi opadają bo gdzie nie jestem z chłopakami np. na obozie czy coś to każdy twarz przemyję wodą z kranu , pompy + mydło zwykłe ( jeszcze się nim dzielą ) i twarz bladziutka bez wyprysków. Raz się kolegów pytałem czy stosują jakieś nawilżacze + żele itp.. to mówią a co my kobiety ? woda + mydło i jechane....masakra :/ a mnie dopadła wrażliwa skóra.

Nie ma zadnego śladu. Woda Uriage jest izotoniczna wiec nie trzeba osuszać skóry, a inne wody na rynku trzeba zebrac po spryskaniu ze skóry chusteczką, ponieważ wtedy dopiero mogą wysuszyc skóre.

Co do pogrubionego: może masz tak bardzo wysuszoną skórę, że ona sama dąży do tego by się unormować, uregulować nawilżenie i dlatego wydziela tyle sebum.

Rozumiem, że jestes zniechęcony. W takim przypadku tylko dobry lekarz moze chyba pomóc.

[jeux]

przemywaj twarz rumiankiem uważaj na używki i pij wapno

[Tomek1990]

Czego to ja nie robię hehe

wapno piję 2 razy dziennie rano + wieczorem. Staram się jeść zdrowo . Słodyczy nie jem prawie w ogóle. Palić nie pale ( czasem jednego na dwa dni ) . Piwo jak wypiję to raz na jakiś czas. Łykam witaminy , omega 3 . Pije dużo wody.

Dziś mam iść do dermatologa o 17stej ale to taka bardzo starsza pani u której już dwa razy byłem więc nie wiem czy jest sens....zobaczę zresztą czy będę mieć czas.

Twarz zauważyłem nagle zaczeła wydzielać sporo sebum a co z tym idzie jak miałem czystą buzie tak teraz sporo wyszło krostek takich czerwonych zapalnych. Niegdyś piękny bez problemów cery ( to nie moje słowa tylko ludzi ) zresztą wiem jaki byłem a jaki jestem. A teraz same problemy .

[kashia5]

ja mam mega probley ze skórą, sucha, czerwieni się, miałam testy i nic nie wyszło i nic nie pomaga, co robić???

[Tomek1990]

Mi też się robi czerwona. Tzn jak się schylę , gorące pomieszczenia , mróz itp.... Typowe dla skóry płytko unaczynionej lecz u mnie nie widać ani jednego pękniętego naczynka ( pajączków ) jedynie koło nosa trochę ale to dużo ludzi tak ma i dermatolodzy mówili mi , że to od wycierania nosa w chorobach , pocierania tego miejsca często itp.

Trochę problem ustąpił po łykaniu witaminy C ( 1000mg ) firmy olimp przez rok czasu. Wzmacnia naczynka.

A u Ciebie to nie musi być to co ja mam. Możesz mieć po prostu czerwoną skórę bo jest wysuszona i podrażniona co u mnie też ma miejsce. Mnie spotkały wszystkie klątwy egipskie hehe.


Straciłem nadzieję na skórę którą miałem kiedyś. Teraz moim wrogiem są lustra najbardziej takie rozświetlone na które pada słońce . A normalnej skóry chyba już nigdy mieć nie będę jak mój tata , wujkowie , dziadkowie. Zwykła woda + mydło całe życie - zero kremów . " Typowi faceci "

[Tomek1990]

Cześć

Jednak muszę iść do dermatologa bo nie da się już wytrzymać. Skóra zaczęła piec strasznie nawet gdy nie umyłem jej na noc i nawilżyłem tłustym kremem który ma dobre opinie z sylveco i który zawsze coś pomagał tak teraz nic. Rano budzę się skóra nadal piecze , także mycie odpada bo nie wytrzymam tego.

Dodatkowo wyszło naprawdę dużo krost. Wczoraj jak zobaczyłem siebie pod lustrem słonecznym to masakra. Nie wiem tak z dnia na dzień zaczęło się...

Zero nadzieji... , żeby chociaż tak nie piekło.

[lusia032]

Fakt podłoże alergiczne może mieć znaczenie. Może inny dermatolog. Mnie też się strasznie przesuszała skóra na twarzy. Byłam u dermatologa i stwierdził ŁZS ale to akurat mam jeszcze inne objawy. W każdym bądź razie dostałam tabletki w tym na alergię. Do twarzy polecił mi krem z Biodermy Sensibio DS+. Krótko używam więc nie mogę powiedzieć jaki jest /zresztą każdy inaczej reaguje/, ale pierwsze efekty widzę. Fakt pierwszy dzień też wydawało mi się, że skóra jest ściągnięta, ale drugiego już lepiej. I nie świece się po nim. Tyle, że krem tani nie jest.

A propo dermatologa to szczerze nie daj sobie pocisnąć żadnych maści na twarz, tym bardzie ze sterydem. Skóra na twarzy jest bardzo wrażliwa i czymś takim załatwisz ją sobie całkowicie. Ja mam możliwość więc twarz myję wodą ze studni i mydłem mikroorganicznym. Poczytaj o nim. Jestem zadowolona.

Napisane przez jeux

przemywaj twarz rumiankiem uważaj na używki i pij wapno

Jeśłi chodzi o używki to popieram, ale z rumiankiem to trzeba uważać bo właśnie potrafi bardzo uczulić i podrażnić, o czym też dowiedziałam się przypadkiem.

[kolejna_wizazanka]

xx

[Tomek1990]

tzn mnie skóra strasznie piecze odkąd zmieniłem żel do mycia twarzy na taki z rossman AA men dla skóry wrazliwej. Ten żel bardzo mocno oczyszczał skórę ale też okropnie ściągał - wysuszał wiec po 3 dniach odstawiłem. Stosowałem też krem lekki na noc AVA zielona herbata tez z rossman i po tych dwóch rzeczach teraz mam te piekielne pieczenie skóry. Może być tak , że to od tego jakieś uczulenie ? od tych nowych kosmetyków ?

drugie pytanie to takie . Czemu szczypie mnie skóra tylko na kościach policzkowych ? czoło , skronie i miejsce zarostu na twarzy ( policzki ) nic mnie nie szczypią i zawsze są odporne. Nawet jak umyje czoło , skronie , policzki na dole jakimś gównem to i tak nie czuje dyskomfortu tylko właśnie w miejscach kości policzkowych pali i są wypieki : / zawsze odkąd pamiętam mam problem z skórą w tym miejscu.


i trzecie pytanie. długo to będzie szczypać ? kiedy to się ukoi bo przyznam , że to zaczyna być męczarnią.

[kolejna_wizazanka]

odstaw WSZYSTKIE kosmetyki. na dzień używaj czystego żelu z aloesu, myj 2 razy dziennie czymś bez slsów. tanie jest np. to https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...sensitive.html
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...n-50-plus.html
- jeśli dasz się przełamać myć tym twarz. w każdym rossmanie.

albo
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...el-myjacy.html
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,56367,face-wash.html

jeśli nie pomoże, to naprawdę masz jakiś większy problem, potrzebujesz dermatologa.

[Tomek1990]

Ok dziękuje za propozycje i chęć pomocy.

Co do tych żeli do higieny intymnej to fakt oceny są dobre ale nie zdecyduję się na to nie dlatego , że piszę , że do higieny intymnej tylko , że boje się czegoś takiego na twarz stosować tym bardziej , że jest ostro wykończona.

Ten ziaja kuracja antybakteryjna ma też same pozytywne opinie ale myślisz , że jak moja twarz jest tak mocno podrażniona to ten żel nie będzie jej podrażniać ? kilka osób tam piszę w opiniach " Oczywiście po użyciu żelu czuję delikatne ściągnięcie na twarzy " a u mnie znając życie wystąpi ostre ściągnięcie. Cena jest bardzo niska tak więc nie przejmuję się tym tylko głupio już mi kupować tyle tego . Mam cała półkę w łazience zawaloną kremami tańszymi i droższymi


W poniedziałek idę do przychodni do lekarza ogólnego po skierowanie to przy okazji może dam rade wcisnąć się do dermatologa. Co prawdaw byłem już u tej pani i raczej nie pomogła ale zobaczymy chociaż co poleci i poradzę się z tym Was.


Przepraszam , że tak Was męczę ale zjada mnie ciekawość. Czemu skóra pali i szczypie tylko pod oczami i w miejscu kości policzkowych ? Tam ma największe naciągnięcie czy co ? Bo czoło , skronie , miejsce golenia zarostu ( dolne partie policzków ) w ogóle mnie nie szczypią i nigdy nie miałem z tymi partiami problemu. Mogę pocierać dłonią i nie czuje nic. A jak lekko dotknę skórę tam na kościach policzkowych to aż grrrrrrrrrrr ciary. Tak samo dziwi mnie czemu czoło , miejsce zarostu krem wchłania szybko a te szczypiacę miejsca nie przyjmują zbytnio kremu ?

[Agnieszka987]

Napisane przez Tomek1990

Ok dziękuje za propozycje i chęć pomocy.

Co do tych żeli do higieny intymnej to fakt oceny są dobre ale nie zdecyduję się na to nie dlatego , że piszę , że do higieny intymnej tylko , że boje się czegoś takiego na twarz stosować tym bardziej , że jest ostro wykończona.

Ten ziaja kuracja antybakteryjna ma też same pozytywne opinie ale myślisz , że jak moja twarz jest tak mocno podrażniona to ten żel nie będzie jej podrażniać ? kilka osób tam piszę w opiniach " Oczywiście po użyciu żelu czuję delikatne ściągnięcie na twarzy " a u mnie znając życie wystąpi ostre ściągnięcie. Cena jest bardzo niska tak więc nie przejmuję się tym tylko głupio już mi kupować tyle tego . Mam cała półkę w łazience zawaloną kremami tańszymi i droższymi

W poniedziałek idę do przychodni do lekarza ogólnego po skierowanie to przy okazji może dam rade wcisnąć się do dermatologa. Co prawdaw byłem już u tej pani i raczej nie pomogła ale zobaczymy chociaż co poleci i poradzę się z tym Was.

Przepraszam , że tak Was męczę ale zjada mnie ciekawość. Czemu skóra pali i szczypie tylko pod oczami i w miejscu kości policzkowych ? Tam ma największe naciągnięcie czy co ? Bo czoło , skronie , miejsce golenia zarostu ( dolne partie policzków ) w ogóle mnie nie szczypią i nigdy nie miałem z tymi partiami problemu. Mogę pocierać dłonią i nie czuje nic. A jak lekko dotknę skórę tam na kościach policzkowych to aż grrrrrrrrrrr ciary. Tak samo dziwi mnie czemu czoło , miejsce zarostu krem wchłania szybko a te szczypiacę miejsca nie przyjmują zbytnio kremu ?

Ja miałam ten zel, lubię go ale zimą wolałam cos łagodniejszego, bardziej otulajacego skórę np. oliwki. Wiele osób przesuszył wiec nie polecam Ci.
Czoło itd. to miejsca gdzie jest duze skupisko gruczołów łojowych, wiec skóra w tych miejscach jest lepiej samemu natłuszczona i nawilzona. Skóra pod oczami i tam koło kosci policzkowych jest czesto delikatniejsza, pod oczami gruczołów łojowych nie ma.

[Tomek1990]

Kurde powiedzcie mi jeszcze jedno odnośnie tego kremu który mam i go stosuję :

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-betulina.html

tam na ulotce producenta piszę , że termin ważności 3 miesiące po otwarciu. Ja ten krem mam już 6 miesięcy i nadal smaruję bo przecież cięzko w 3 miesiące aż tyle kremu wykorzystać ? czy to źle , że producent piszę 3 miesiące termin ważności a ja go nadal nakładam ? Nic się nie stanie ?

[Agnieszka987]

Napisane przez Tomek1990

Kurde powiedzcie mi jeszcze jedno odnośnie tego kremu który mam i go stosuję :

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-betulina.html

tam na ulotce producenta piszę , że termin ważności 3 miesiące po otwarciu. Ja ten krem mam już 6 miesięcy i nadal smaruję bo przecież cięzko w 3 miesiące aż tyle kremu wykorzystać ? czy to źle , że producent piszę 3 miesiące termin ważności a ja go nadal nakładam ? Nic się nie stanie ?

On nie ma konserwantów wiec bym nie stosowała juz na twarz.

[Tomek1990]

Ok skoro tak mówisz to dziękuje i też już go stosować nie będę. Mam wrażenie , że on w ogóle przestał działać bo zostaje tłusty na twarzy i nawet 4 godziny nałożony przed snem nie wchłania się i po prostu leży na skórze i może to być tego wina , że jest " po terminie " ?

Tak czy siak nie będę go już używać a jutro muszę kupić jakiś nowy krem nawilżający ( dobrze nawilżający ) na noc i myślę nad :

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...wrazliwej.html

Nie będzie za słaby dla piekącej skóry ? opinie jak widać ma same pozytywne - dosłownie zero negatywnej.


PS : aktualnie z kremów mam takie : ( resztę oddałem i mama oddała ale jak znajdę dodam )

1.) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...wrazliwej.html

2.) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...mieszanej.html

3.) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...-da-ultra.html

4.) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...-oliwkowy.html

5.) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...o-goleniu.html

6.) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...imax-1500.html

może na razie użyć tego retimaxu ? tam piszę , że jest na piekąca skóre itp...opinie też ma super.... myślisz , że warto ?

[Agnieszka987]

Napisane przez Tomek1990

Ok skoro tak mówisz to dziękuje i też już go stosować nie będę. Mam wrażenie , że on w ogóle przestał działać bo zostaje tłusty na twarzy i nawet 4 godziny nałożony przed snem nie wchłania się i po prostu leży na skórze i może to być tego wina , że jest " po terminie " ?

Tak czy siak nie będę go już używać a jutro muszę kupić jakiś nowy krem nawilżający ( dobrze nawilżający ) na noc i myślę nad :

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...wrazliwej.html

Nie będzie za słaby dla piekącej skóry ? opinie jak widać ma same pozytywne - dosłownie zero negatywnej.


PS : aktualnie z kremów mam takie : ( resztę oddałem i mama oddała ale jak znajdę dodam )

1.) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...wrazliwej.html

2.) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...mieszanej.html

3.) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...-da-ultra.html

4.) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...-oliwkowy.html

5.) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...o-goleniu.html

6.) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...imax-1500.html

może na razie użyć tego retimaxu ? tam piszę , że jest na piekąca skóre itp...opinie też ma super.... myślisz , że warto ?

Możliwe, bo po tym czasie mogły się zdestabilizować np. emulgatory i krem został rozdzielony na fazę tłustą (m.in. oleje) i fazę wodną. Nie polecam stosować po terminie tez dlatego, że kosmetyki bez konserwantów narazone są na rozwój mikroorganizmów bardzo szybko- dobrze jest je dodatkowo trzymac w lodówce.

Dobrym pomysłem jest spróbowanie kosmetyków dla dzieci- bez barwników, zapachów. Niestety nie wiem jak sprawdzi się u Ciebie akurat ten.

Prawie cała ta lista którą wypisałes ma kompozycje zapachowe, barwniki wiec moze tu lezy problem, że czujesz pieczenie po nich. Nie wiem czy nie jestes uczulony na lanolinę (a retimax ma ją). Retimax dobrze natłuszcza, tylko pamietaj, że maść masci ochronnej z wit. A nie równa (a w aptece czesto daja jaka popadnie), bo ostatnio kupiłam Oceanic i tez skóa mnie piekła po niej.

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Nie pamietam czy nie nie wspominałam o masci Alantan z apteki...? Jest tłusta, koi dzieki pantenolowi- wole ją niz masc z wit A nawet bardziej. (tez ma lanolinę)

[lusia032]

Napisane przez Tomek1990

3.) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...-da-ultra.html

Używałam i byłam zadowolona

[Tomek1990]

Jeny ręce opadają jak czytam te wszystkie kompozycje , składy itp ...masakra :/

chyba kurczę posłcham słów taty i mojej babci... oni całe życie używają najstarszego kremu nivea tłustego z zwykłym niebieskim przykryciem. Krem tani. Nigdy nie mieli problemu z suchą skórą. Pewnie bym go używał gdybym nie zniechęcił się czytajac opinie na wizaż .pl

Mam jeszcze phantenol spray . Pamiętam gdy raz z plaży wróciłem i miałem całe czerwone piekące plecy to ukoił . Może to na twarz zastosować ? nie znam się w ogóle a już mi się za przeproszeniem pieprzy wszystko w glacy. Nie mam pojęcia czy jestem uczulony czy nie.

Cethaphil DA ultra nie wiem albo skóra nie chce pić kremu albo on mnie nie nawilża chociaż jest polecany i nie zbyt tani.

Tak więc albo phantenol spray , cethaphil da ultra albo retimax ... co z tych trzech wybrać :/ nie mogę pakować na skórę co rusz nowych mazideł bo zapcha się cała :/

[Agnieszka987]

Napisane przez Tomek1990

Jeny ręce opadają jak czytam te wszystkie kompozycje , składy itp ...masakra :/

chyba kurczę posłcham słów taty i mojej babci... oni całe życie używają najstarszego kremu nivea tłustego z zwykłym niebieskim przykryciem. Krem tani. Nigdy nie mieli problemu z suchą skórą. Pewnie bym go używał gdybym nie zniechęcił się czytajac opinie na wizaż .pl

Mam jeszcze phantenol spray . Pamiętam gdy raz z plaży wróciłem i miałem całe czerwone piekące plecy to ukoił . Może to na twarz zastosować ? nie znam się w ogóle a już mi się za przeproszeniem pieprzy wszystko w glacy. Nie mam pojęcia czy jestem uczulony czy nie.

Cethaphil DA ultra nie wiem albo skóra nie chce pić kremu albo on mnie nie nawilża chociaż jest polecany i nie zbyt tani.

Tak więc albo phantenol spray , cethaphil da ultra albo retimax ... co z tych trzech wybrać :/ nie mogę pakować na skórę co rusz nowych mazideł bo zapcha się cała :/

Krem nivea też ma kompozycje zapachowe, lanolinę wiec jesli jestes na którys z tych skladników wrazliwy/ uczulony to nawet nivea nie pomoze... Skup się na kosmetykach dla dzieci jesli szukasz teraz czegos. 1 Twoja poropzycja dla dzieci byla dobra. Pantenol tez moze byc- ukoi na pewno, podregeneruje, ale nawilżenia ogromnego (a raczej natłuszczenia- koniecznego przy skrajnie suchej skórze potrzebnego) nie oczekiwalabyn.

Pamietaj że skóa "nie pije" kremu. Czy aby nie oczekujesz że będziesz odczuwał całkowite wchłoniecie? Kremy tluste zawsze zostawiaja warstwe na skórze, lekkie nawilżajace trochę mniej ale tez.