Dlaczego tak trudno o dobry związek - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-04-17, 00:24   #1
DuszaNaRamieniu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 75

Dlaczego tak trudno o dobry związek


Hej wszystkim.

Postanowiłam założyć luźny wątek (mam nadzieję że się to uda, bo ostatnio miałam zamysł luźnego wątku a zostałam delikatnie zalana hejtem &#128563 . Otóż na podstawie obserwacji relacji ludzi z mojego otoczenia jak i swoich doświadczeń doszłam do wniosku, że cholernie trudno w dzisiejszych czasach o dobry związek. Taki, w którym nie mówię, że pod każdym, ale pod większością aspektów wszystko gra. Już nie mówiąc o tym, że bardzo często ciężko o jakikolwiek 🤷

Chodzi mi też o to, że wbrew pozorom nie jest wcale tak łatwo poznać kogoś, kto odpowiada nam na tyle żeby wejść z nim w jakąś relację.

Jestem ciekawa z czego to wynika i chciałam zaprosić was do dyskusji, choć temat jest dość złożony.

Opiszę parę przykładów.

Sama mam za sobą w sumie mogę powiedzieć 2 związki. Mam 25 lat. Pierwszy w wieku 17-21. Poznaliśmy się przez dawne g-g. Toksyczny, długi, ciężki związek. W końcu udało mi się z niego wyrwać choć skutki odczuwam do dziś. Nie licząc jakichś krótszych relacji, kolejny związek był dopiero w lata później. Poznaliśmy się w pracy. Razem zaczęliśmy byc po 2 latach luźniej znajomości w pracy. Związek trwał niecały rok. Oboje stwierdziliśmy, że jednak do siebie nie pasujemy, z tym że on chwilę później miał już nową dziewczynę również z tej firmy i muszę widywać ich po dziś dzień. Dodam że nie było to dla mnie łatwe rozstanie.

Od roku jestem sama, choć miedzy czasie pojawił się facet, dla którego bycie razem oznaczało spotykanie się na kawę jak się znajdzie czas i ochotę. Więc nic z tego nie wyszło, bo ostatnie do czego mogłabym sie zmusić to związek z kimś totalnie nieodpowiednim.

Robiąc taki krótki przegląd najbliższych znajomych to tak: najlepsza przyjaciółka jest w drugim już toksycznym związku i do tego na odległość 🤦, dwóm kolejnym udało się znaleźć miłość życia i szczęśliwie wyjsć za mąż. Dwie dobre koleżanki mają po 25 lat i nigdy nie były nawet obok związku. Moja siostra wyszła młodo za mąż ale nie powiedziałabym że to super szczęśliwe małżeństwo. Mam dobrą kuzynkę która ma 30 lat i nigdy nie była w związku.



Kolejny przykład to np. to, że pracuję z kobietą, która ma syna 2 lata starszego ode mnie. I nie układa mu sie kompletnie, zostawiła go 3 dziewczyna. I ona usilnie próbuje nas zeswatać. Kiedyś nawet dałam się namówić na koleżeńskie spotkanie i się zakumplowaliśmy, ale żadne z nas nie chciało niczego więcej. Po prostu to nie to.

Przeglądam sobie czasami profile ludzi na tinderze. Jest ich masa. Czasami to naprawdę ograniczeni ludzie ale w większości niczego im nie brakuje. Kilka razy zdarzyło mi się umówić z facetami poznanymi właśnie tam i każdy z nich był amnitnym porządnym facetem tylko za każdym razem ktoś nie chciał kontynuować tej znajomości.

Nigdy nie zdarzyło mi się pociągnąć spontanicznej znajomości np w klubie/pubie, poznać kogoś na tzw. ulicy.

Wracając do tego tindera to wiele osób ma w opisie że szuka kogoś na stałe albo konkretnie szukam żony/męża. Sama też marzę o założeniu rodziny. I taka zagwostka mi się nasuwa, że nie mam ochoty kontynuować znajomości nawet jeżeli dobrze wróży, bo myślę sobie, że np. jak ktoś jest z innego miasta kilkadziesiąt kilometrów od mojego to już na etapie spotykania się stanowi to jakiś problem, bo nie dość, że częstotliwość tych spotkań może być przez to rzadsza to jeszcze odpadają jakieś spontaniczne spotkania np. późną porą gdy każdy skończy pracę żeby chociaż 15 min ze sobą porozmawiać.

A co dalej za tym idzie, jak taka relacja naprawdę przeobrazilaby sie w poważny związek i pojawiłaby sie opcja małżeństwa i zamieszkania razem to trzeba było by wybrać któreś z miast i zawsze ktoś byłby pokrzywdzony rzucając wszystko co było związane z dotychczasowym miastem zamieszkania.

A przecież mogłoby się okazać, że te kilkadziesiąt kilometrów to nie jest aż taka przeszkoda, w obliczu miłości i szczęścia jakie mogłaby dać ta relacja a jednak coś mi mówi że to utrudnianie sobie na starcie.



Mam wrażenie, że jest jakaś plaga samotnych ludzi, którym niczego nie brakuje do stworzenia związku a jednak z jakichś powodow są sami i z drugiej strony masa ludzi tkwiących w nieszczęśliwych związkach albo dla samego faktu bycia z kimś bez miłości.

Nie wiem jakie mam realne szanse na poznanie kogoś z kim będziemy sobie odpowiadali pod większością aspektów i nie będzie większych przeszkód do stworzenia związku.



Co o tym myślicie, jakie są wasze doświadczenia?
DuszaNaRamieniu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 05:03   #2
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Opisze Ci moja historie. Przed poznaniem meza bylam w kilku nieudanych zwiazkach, ktore konczylam bo mi cos nie pasowalo. Bylam juz wkurzona, ze nigdy nie znajde kogos ciekawego. Dalam sobie jakis czas na ochloniecie. Bylam wtedy aktywna na roznych forach i zainteresowal mnie tan dosc popularny uzytkownik. Postanowilam ze napisze bo mi sie podoba jego profil i zlosliwe wypowiedzi.. Podeszlam do tego na luzie.. Mieszkal on ponad 400 km ode mnie i nie bylo to zadna przeszkoda. Codziennie mielismy kontakt, raz w tyg sie spotykalismy az po pol roku on sie przeprowadzil, wiec jesli ktos naprawde chce jest to do ogarniecia.. ja jestem zdania ze jesli ktos szuka na sile, bardzo sie nastawia to nie wyjdzie. Fakt,że niektórzy się mniej angażują, brak zobowiązań jest bardziej wygodne.. no ale też ta opcja wyboru..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Czas edycji: 2020-04-17 o 06:07
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 06:04   #3
Pinkieee
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 557
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Mi sie wydaje ze obecnie rynek matrymonialny zmienil sie na minus przez randki internetowe. Kazdemu sie wydaje ze za rogiem czeka ktos lepszy wiec po co sie angazowac. Kiedys tak nie bylo, ktos sie podobal to sie rozwijalo znajomosc, a nie filtrowalo ludzi w przegladarce jak mieso na targu. Daje to złudne poczucie wielkiego wyboru ktory tak naprawde realnie nie jest wcale wiekszy, nadal wiekszosc ludzi jest nieosiagalnych mimo ze zalajkujemy ich profil, badz napiszemy wiadomosc.
Druga sprawa jest fakt kreacji internetowego zycia na duzo lepsze, co powoduje ze podczas spotkania osoby czesto sa rozczarowane.
Osobiscie preferuje poznanie ludzi na żywo, wszystkich mezczyzn poznawalam na zywo, w szkole, knajpie, na studiach, meża poznalam w klubie studenckim. Zdecydowanie polecam sie otworzyc na ludzi w kolo dostepnych, a nie szukac idealu na portalach randkowych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pinkieee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 06:06   #4
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Rozumiem twoją frustrację, bo jeszcze do niedawna tez miałam podobne refleksje i perypetie.

Daj sobie czas na ochłonięcie własnie. Taki detoks od tinderów, facetów, szukania, rozmyślania, czytania na ten temat. Mi to mega pomogło -takie totalne odpuszczenie. Bardzo mi już doskwierała samotność, byłam sama 2 lata i stwierdziłam, że chyba przez te 2 lata robiłam coś mocno nie tak. Poświęciłam kilka miesięcy tylko na siebie, na odpoczynek od chociazby myslenia o tym czy jestem sama czy z kimś. Pomogło. Zaczelam z kims byc, po kilku miesiacach sie okazalo, ze to była totalna pomyłka, ale no... trudno Już się po tym rozstaniu ogarnęłam i te kilka miesięcy, które sobie kiedys na odpoczynek dałam - procentują. Mam w głowie luz i spokój.

Teraz i tak jest kwarantanna, wiec randkowanie chyba musi poczekać. Więc nie ma na nic za bardzo wpływu. Odpuść. Bedzie ciezko na początku, ale serio warto dać sobie urlop od szukania miłości zycia

A takie historie koleżanek dołują i się od tego odetnij, po prostu. Przecież to świra można dostac.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 09:13   #5
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez DuszaNaRamieniu Pokaż wiadomość
Chodzi mi też o to, że wbrew pozorom nie jest wcale tak łatwo poznać kogoś, kto odpowiada nam na tyle żeby wejść z nim w jakąś relację.

Zgadzam się. Między związkami miałam przerwy po 2-3 lata czasami, mimo ze poznawałam facetów to żaden nie wydawał mi się wart wchodzenia w związek. Muszę odhaczyć naprawdę dużo punktów u faceta, żeby wziąć się za niego na serio. Ale i tez bycie w relacji nigdy nie było w żaden sposób priorytetem dla mnie. Mysle, ze przez to, ze ostrożnie wybieram udało mi się ominąć toksykow, dziwnych typków, po których potem trzeba się naprawiać terapia.

Cytat:
Napisane przez Pinkieee Pokaż wiadomość
Mi sie wydaje ze obecnie rynek matrymonialny zmienil sie na minus przez randki internetowe. Kazdemu sie wydaje ze za rogiem czeka ktos lepszy wiec po co sie angazowac. Kiedys tak nie bylo, ktos sie podobal to sie rozwijalo znajomosc, a nie filtrowalo ludzi w przegladarce jak mieso na targu. Daje to złudne poczucie wielkiego wyboru ktory tak naprawde realnie nie jest wcale wiekszy, nadal wiekszosc ludzi jest nieosiagalnych mimo ze zalajkujemy ich profil, badz napiszemy wiadomosc.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To widać szczególnie w dużych miastach, gdzie tych atrakcyjnych, ciekawych osób z dobra praca jest naprawdę multum. Mam porównanie z moim rodzinnym 75tys miastem, gdzie praktycznie każdy z moich znajomych jest w związku. Co prawda nie chciałabym być w butach żadnego z nich, bo te pary są zwyczajnie niedobrane, no ale wybór jest ograniczony i trzeba zaklepać kogoś w miarę szybko.

Mieszkam teraz z milionowym mieście i z 80% moich znajomych jest singlami, bo ten nie, tamten ma dziwny śmiech, inny był za niski albo nosi śmieszna fryzurę. Można tak przebierać przez 10 lat, kolejny kandydat czeka za rogiem, może będzie lepszy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Ava_
Czas edycji: 2020-04-17 o 09:17
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 10:22   #6
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez DuszaNaRamieniu Pokaż wiadomość
Wracając do tego tindera to wiele osób ma w opisie że szuka kogoś na stałe albo konkretnie szukam żony/męża. Sama też marzę o założeniu rodziny. I taka zagwostka mi się nasuwa, że nie mam ochoty kontynuować znajomości nawet jeżeli dobrze wróży, bo myślę sobie, że np. jak ktoś jest z innego miasta kilkadziesiąt kilometrów od mojego to już na etapie spotykania się stanowi to jakiś problem, bo nie dość, że częstotliwość tych spotkań może być przez to rzadsza to jeszcze odpadają jakieś spontaniczne spotkania np. późną porą gdy każdy skończy pracę żeby chociaż 15 min ze sobą porozmawiać.
Miałam dokładnie takie same myśli kilka lat temu, gdy randkowałam przez portale. I gdy poznałam swojego niestety już eksa, to bardzo mi odpowiadało to, że widzimy się niemal codziennie, że potrafił przyjechać do mnie właśnie po 22 jak skończył pracę, żeby tylko się zobaczyć, pogadać, przejść się razem.

A co do odpowiedzi na Twoje pytanie w tytule wątku: wydaje mi się, że trudno o dobry związek, bo często egoizm i myślenie tylko o sobie wygrywa. Praca nad związkiem nie jest wcale taka łatwa, trzeba mieć w sobie dużo pokory, empatii. Brakuje dojrzałości, odwagi by wziąć odpowiedzialność za drugiego człowieka. Do tego bywa, że ktoś ma jakieś nieprzepracowane problemy i zamiast pracować nad sobą, pakuje się w związek i obciąża partnera.
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 11:01   #7
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
(...)
Mieszkam teraz z milionowym mieście i z 80% moich znajomych jest singlami, bo ten nie, tamten ma dziwny śmiech, inny był za niski albo nosi śmieszna fryzurę. Można tak przebierać przez 10 lat, kolejny kandydat czeka za rogiem, może będzie lepszy.
Dokładnie. Warto dać drugiemu człowiekowi szansę. Oczywiście nie piątą, czy dziesiątą, bo to też nie ma być na zasadzie wciskania samemu sobie danej osoby i "nie czuję iskry, ale to taka dobra partia" lub "z braku laku może być". Ale szansę dać warto - w sensie nawet jeżeli pierwsza randka jest niezbyt udana (mam na myśli normalne rzeczy typu sztywną atmosferę, nie że facet był np. chamski), to spotkać się drugi raz. Może się okazać, że będzie inna bajka. Albo gdy jakaś cecha nie do końca pasuje, to mimo to iść na spotkanie.

Moja koleżanka, bardzo wysoka i postawna kobieta dała szansę dużo (naprawdę dużo, myślę, że między nimi jest jakieś 15-20 cm) niższemu facetowi (zapoznany na Sympatii). Gdzie całe 40 lat życia szukała tylko i wyłącznie wyższych od siebie, ale jakoś szczęścia w tych relacjach nie znajdywała. I co? I po kilku miesiącach znajomości zamieszkali razem, bardzo im dobrze ze sobą.

Moja siostra poznała na Tinderze chłopaka. Super się rozmawiało, ale pierwsza randka trochę sztywna, dziwna. Stwierdziła, że nie ma co się tym sugerować i poszła na następną. Zaiskrzyło i to mega - po prostu na pierwszym spotkaniu oboje byli zdenerwowani. Obecnie są nierozłączni, chyba zamieszkają ze sobą jeszcze przed wakacjami.

Myślę, że nie jest łatwo, ale poznanie kogoś wcale nie jest niemożliwe. Trzeba mieć trochę szczęścia, oczywiście uważać na niepokojące sygnały, natomiast nie robić z każdej przeciwności problemu, dać też coś od siebie - dać sobie i komuś szansę. Tylko, że to musi być szczere, bez kalkulacji i naprawdę płynąć z serca, wiadomo, wspartego rozumem.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2020-04-17 o 11:05
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-04-17, 11:50   #8
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość

Myślę, że nie jest łatwo, ale poznanie kogoś wcale nie jest niemożliwe. Trzeba mieć trochę szczęścia, oczywiście uważać na niepokojące sygnały, natomiast nie robić z każdej przeciwności problemu, dać też coś od siebie - dać sobie i komuś szansę. Tylko, że to musi być szczere, bez kalkulacji i naprawdę płynąć z serca, wiadomo, wspartego rozumem.

Zgadzam się w całej rozciągłości. To czasami tez pokazuje, kto naprawdę szuka sobie pary a komu potrzeba +1, żeby dobrze na zdjęciach wychodzić.

Inna sprawa, ze te niepowodzenia na portalach randkowych biorą się również z faktu, ze niektórzy są nie do końca szczerzy tworząc profil. Wiadomo, ze randkowalam z facetami, ale i kobiety na pewno popełniają ten błąd. Kłamstwa na temat edukacji, podkolorowane tu i tam, naciąganie wzrostu czy umieszczanie zdjęcia dekady, gdzie w rzeczywistość niestety aż tak dobrze nie jest. To odrzuca, chociaż może jakby taki delikwent podszedł do mnie w barze i byl szczery od początku to spojrzałabym na niego przychylnym okiem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 12:08   #9
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Zgadzam się w całej rozciągłości. To czasami tez pokazuje, kto naprawdę szuka sobie pary a komu potrzeba +1, żeby dobrze na zdjęciach wychodzić.

Inna sprawa, ze te niepowodzenia na portalach randkowych biorą się również z faktu, ze niektórzy są nie do końca szczerzy tworząc profil. Wiadomo, ze randkowalam z facetami, ale i kobiety na pewno popełniają ten błąd. Kłamstwa na temat edukacji, podkolorowane tu i tam, naciąganie wzrostu czy umieszczanie zdjęcia dekady, gdzie w rzeczywistość niestety aż tak dobrze nie jest. To odrzuca, chociaż może jakby taki delikwent podszedł do mnie w barze i byl szczery od początku to spojrzałabym na niego przychylnym okiem.
Do-kła-dnie. Nie są szczerzy z innymi, a często i sami ze sobą. Wszyscy się w jakimś tam stopniu kreujemy dla świata, tylko kwestia tego na ile. Jedni w małym procencie, inni prawie, że w 100%. Najgorsze są kłamstwa dotyczące tego, czego się tak naprawdę szuka i potrzebuje.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 12:11   #10
Tomeck
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 88
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Dodam tylko od siebie, że coraz więcej ludzi ocenia druga osobę bardzo powierzchownie tracąc szanse na fajny związek. Niektóre powody skreśleń są wg mnie śmieszne i prozaiczne, bo jest za mały, bo jest za duży, bo jest za gruby, bo jest za chudy, bo nie ma zarostu, bo łysieje, bo jeździ starym autem, bo nie jeździ wcale bo nie ma prawka itd. Jak się naoglądało przez neta albo w tv bajkowego życia gwiazd to później jest się ciężko odnaleźć w rzeczywistości.
Tomeck jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 12:14   #11
DuszaNaRamieniu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 75
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Super, dziękuję za wszystkie wypowiedzi i cieszę się, że tym razem zostalam dobrze zrozumiana ��



Zgadzam się po części ze wszystkimi. Chciałam się odnieść do tych małych i większych miast. Mieszkam w małej 30-tysięcznej i tu tak naprawdę wszyscy się znają. Ciężko poznać kogoś z kim nie ma się żadnego powiązania i wspólnych znajomych (niekoniecznie mile widzianych). Ten mój ostatni facet z pracy był kiedyś z moją koleżanką z podstawówki ��

I jeżeli jakaś dziewczyna w moim wieku wyszła za mąż i założyła rodzinę to najczęściej była z tym chłopakiem już od lat szkolnych. Taka smutna konkluzja i przy tym jakieś rozżalenie jak to właśnie jest, że niektórzy ludzie układają sobie życie mając te naście lat i i omija ich to wszystko co wiąże się z porażkami w życiu uczuciowym. A co to jest dokładnie to chyba nie ma sensu opisywać ��



Ale wracając. Jak jeździłam na studia do Poznania (Poznań-miasto doznań, chyba nie bez powodu to krąży) to napatrzyłam się jak wygląda życie w wielkim mieście i relacje, oczywiście nie generalizując że wszyscy w wielkich miastach nie zawierają poważnych związków i tylko sypiają co weekend z kimś innym, ale ja np. dostrzegam różnicę choćby w mentalności. ��
DuszaNaRamieniu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-17, 12:17   #12
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez Tomeck Pokaż wiadomość
Dodam tylko od siebie, że coraz więcej ludzi ocenia druga osobę bardzo powierzchownie tracąc szanse na fajny związek. Niektóre powody skreśleń są wg mnie śmieszne i prozaiczne, bo jest za mały, bo jest za duży, bo jest za gruby, bo jest za chudy, bo nie ma zarostu, bo łysieje, bo jeździ starym autem, bo nie jeździ wcale bo nie ma prawka itd. Jak się naoglądało przez neta albo w tv bajkowego życia gwiazd to później jest się ciężko odnaleźć w rzeczywistości.
Pomieszałeś sprawy ważne z nieważnymi. Czepianie się o stary samochód? Rzeczywiście mega płytkie. No ale tu też pytanie: czy stary równa się niebezpieczny, bo już uważanie, że ktoś naraża swoje i innych bezpieczeństwo jeżdżąc gratem, który ledwo przeszedł przegląd na SKP płytkie nie jest. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale też doświadczeń, obaw, tego, co dla nas ważne. Mnie by przeszkadzało zarówno nadmierne fiksowanie się faceta na samochodzie i szpanowanie nim, jak i fakt, że jeździ np. brudnym samochodem, czy ma na lewo zrobiony przegląd. Po prostu świadczyło by to on nim, jako człowieku.

Natomiast na to, co nam się podoba nic nie poradzimy. Nie związałabym się z facetem, którego uznałabym za grubego... bo mi się tacy panowie po prostu nie podobają. Miałabym udawać w imię czego? Zarówno ten człowiek, jak i ja zasługujemy, aby być z kimś, komu się podobamy szczerze i kto nam się podoba. Moja koleżanka kwestię wzrostu potrafiła przeskoczyć, chociaż mówi wprost "jedynie czego żałuję, to że nie jest wyższy - wiadomo wolałabym wyższego". Nie czaruje rzeczywistości. Mnie wzrost również nigdy nie przeszkadzał - to facetom nie odpowiadało, że jestem równego wzrostu lub wyższa. Natomiast nie potępiam kogoś, kto stwierdzi, że dla niego wyższa kobieta, czy niższy facet po prostu nie jest atrakcyjne i nigdy nie będzie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2020-04-17 o 12:19
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 12:43   #13
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez DuszaNaRamieniu Pokaż wiadomość
I jeżeli jakaś dziewczyna w moim wieku wyszła za mąż i założyła rodzinę to najczęściej była z tym chłopakiem już od lat szkolnych. Taka smutna konkluzja i przy tym jakieś rozżalenie jak to właśnie jest, że niektórzy ludzie układają sobie życie mając te naście lat i i omija ich to wszystko co wiąże się z porażkami w życiu uczuciowym. A co to jest dokładnie to chyba nie ma sensu opisywać
Czy ja wiem czy to taka bajka. Chybabym skisła jakbym miała z jednym facetem całe życie. Cierpiałabym myśląc, ze być moze ominęło mnie coś lepszego. Różnie ludzie są skonstruowani, jedni maja podejście - dobrze jest, nie trza zmieniać, inni potrzebują różnych doświadczeń, żeby określić czego naprawdę potrzebują.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 12:52   #14
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez DuszaNaRamieniu Pokaż wiadomość
(...)
I jeżeli jakaś dziewczyna w moim wieku wyszła za mąż i założyła rodzinę to najczęściej była z tym chłopakiem już od lat szkolnych. Taka smutna konkluzja i przy tym jakieś rozżalenie jak to właśnie jest, że niektórzy ludzie układają sobie życie mając te naście lat i i omija ich to wszystko co wiąże się z porażkami w życiu uczuciowym. A co to jest dokładnie to chyba nie ma sensu opisywać ��
(...)
Będąc w małżeństwie jak najbardziej można mieć porażki w życiu uczuciowym - zarówno z samym partnerem, jak i np. romansując, mając życie uczuciowe poza związkiem. Bo chyba nie myślisz, że wszystkie te znane Ci związki są cudownie udane i ze 100% współczynnikiem wierności. Fajnie, gdyby tak było, ale zejdźmy na ziemię.

Statystyka mówi swoje: część z tych par, które tak według Ciebie szczęśliwie połączyły się prawie "za dzieciaka" wcale szczęśliwa nie jest i część się rozwiedzie. Życie to nie bajka, że fabuła kończy się na chwili zaślubin i "żyli długo i szczęśliwie". Katowanie się myślą, że "inni już po ślubie dawno, a ja nadal sama" naprawdę nie ma sensu, bo nikomu pod łóżkiem nie leżysz, ani pod prysznicem nie stoisz.

Chciałabyś być w szczęśliwym związku, czy w małżeństwie dla samego posiadania statusu żony? Chyba powinno być to pierwsze, prawda? Przemyśl swoją motywację - po co tak naprawdę chcesz kogoś poznać. Owszem, jak najbardziej masz prawo chcieć ślubu i przed właściwym facetem nie będziesz musiała tego ukrywać, ale to nie powinno być Twoją motywacją już od pierwszej randki. Nie daj odczuć facetowi, że jest "materiałem na męża". To odstrasza.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 20:05   #15
Piguszek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 14
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Mam 35 lat, jestem singielką. Co mogę powiedzieć w temacie?
Uwaga - będę uogólniać i będę subiektywna.

Po pierwsze:
Nie wiem jak to ująć w słowa, ale wśród wolnych facetów, z którymi mam styczność (30+) większość jest jakichś... dziwnych. Z jednej strony mega skoncentrowani na sobie, na swoim i tylko swoim szczęściu, bo przecież trzeba walczyć o swoje szczęście, kosztem wszystkiego, bo żyje się tylko raz itp. itd. Myślę, że niezdolni to przestawienia się z myślenia JA na MY. Co znamienne, zaskoczeni tym, że partnerką wypadałoby się interesować, że w związek wypadałoby włożyć trochę wysiłku nie tylko na początku. Ciekawe, że większość chodzi na psychoterapie, co generalnie mega pochwalam, ale widzę, że u facetów często skutkuje to jeszcze większym skoncentrowaniem na sobie, wynoszeniem pierdół do rangi kosmicznych problemów, dzieleniem włosa na 4 i stałą niemożnością "odnalezienia się".

Po drugie:
Co też widzę często, faceci serio są zablokowani na defekty w wyglądzie kobiet. Mam tu na myśli coś tak oczywistego jak zwykły cellulit, zmarszczki itp. Zalewający nas z mediów, reklam, insta itp. idealny wygląd skrzywił ich oczekiwania, wprowadził nierealne standardy. Jakby zapomnieli, że wszyscy jesteśmy po prostu ludźmi.

Po trzecie:
Jest też spora grupa facetów, którzy wzięliby cokolwiek, bo chcą żonę i dzieci, mają już wybudowany dom, ale brak gospodyni, albo chętnie wprowadziliby się do kobiety. Dla nich nie jest ważna rozmowa, zainteresowanie się sobą, chemia, zdobywanie. Masz cycki, waginę, jesteś w wieku rozpłodowym to Cię biere. Taki deal.

Po czwarte:
Jak już tu zostało napisane - syndrom "next". Bo zawsze znajdzie się ktoś ładniejszy, z ciekawszą pasją, z bardziej egzotycznymi zdjęciami itp. I tak w nieskończoność.

Podsumowując: widzę niepokojący brak normalności, zaczynania znajomości od zwykłego poznawania się, bez żadnych nacisków, ale z dążeniem do rozsądnej weryfikacji czy coś może z tego być. Są albo nachalni spragnieni żony, albo wybredni szukający cudu, albo lovelasy zaliczające co się da, albo ci zagubieni, którzy najczęściej kończą ghostingiem.

Ja myślę, że wartościowi, fajni faceci w wieku zbliżonym do mojego, to są aktualnie od dawna w związkach i dbają o swoje kobiety i dzieci (jeśli mają), bo potrafili zbudować dobre relacje. A wolni zostali ci, którzy nie potrafili i raczej nie będą potrafić. Z jakichś powodów są wolni.

Oczywiście po drugiej stronie są kobiety, o których zapewne można by również bardzo dużo podobnych rzeczy napisać, ale nie napiszę, bo z nimi nie randkuję i nie piszę. Aha, jeśli chodzi o mnie, to mogę przyznać, że jestem sama, bo długo popełniałam błędy, przez które odrzucałam wartościowych facetów, wiązałam się z nieciekawymi, a nawet z nimi nie umiałam stworzyć relacji. Myślę, że teraz, bo wielu różnych doświadczeniach i dzięki zdobytej pewnej mądrości życiowej, byłabym w stanie stworzyć relację, ale nie mam z kim.
Piguszek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-17, 23:20   #16
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez Piguszek Pokaż wiadomość
Mam 35 lat, jestem singielką. Co mogę powiedzieć w temacie?
Uwaga - będę uogólniać i będę subiektywna.

Po pierwsze:
Nie wiem jak to ująć w słowa, ale wśród wolnych facetów, z którymi mam styczność (30+) większość jest jakichś... dziwnych. Z jednej strony mega skoncentrowani na sobie, na swoim i tylko swoim szczęściu, bo przecież trzeba walczyć o swoje szczęście, kosztem wszystkiego, bo żyje się tylko raz itp. itd. Myślę, że niezdolni to przestawienia się z myślenia JA na MY. Co znamienne, zaskoczeni tym, że partnerką wypadałoby się interesować, że w związek wypadałoby włożyć trochę wysiłku nie tylko na początku. Ciekawe, że większość chodzi na psychoterapie, co generalnie mega pochwalam, ale widzę, że u facetów często skutkuje to jeszcze większym skoncentrowaniem na sobie, wynoszeniem pierdół do rangi kosmicznych problemów, dzieleniem włosa na 4 i stałą niemożnością "odnalezienia się".

Po drugie:
Co też widzę często, faceci serio są zablokowani na defekty w wyglądzie kobiet. Mam tu na myśli coś tak oczywistego jak zwykły cellulit, zmarszczki itp. Zalewający nas z mediów, reklam, insta itp. idealny wygląd skrzywił ich oczekiwania, wprowadził nierealne standardy. Jakby zapomnieli, że wszyscy jesteśmy po prostu ludźmi.

Po trzecie:
Jest też spora grupa facetów, którzy wzięliby cokolwiek, bo chcą żonę i dzieci, mają już wybudowany dom, ale brak gospodyni, albo chętnie wprowadziliby się do kobiety. Dla nich nie jest ważna rozmowa, zainteresowanie się sobą, chemia, zdobywanie. Masz cycki, waginę, jesteś w wieku rozpłodowym to Cię biere. Taki deal.

Po czwarte:
Jak już tu zostało napisane - syndrom "next". Bo zawsze znajdzie się ktoś ładniejszy, z ciekawszą pasją, z bardziej egzotycznymi zdjęciami itp. I tak w nieskończoność.

Podsumowując: widzę niepokojący brak normalności, zaczynania znajomości od zwykłego poznawania się, bez żadnych nacisków, ale z dążeniem do rozsądnej weryfikacji czy coś może z tego być. Są albo nachalni spragnieni żony, albo wybredni szukający cudu, albo lovelasy zaliczające co się da, albo ci zagubieni, którzy najczęściej kończą ghostingiem.

Ja myślę, że wartościowi, fajni faceci w wieku zbliżonym do mojego, to są aktualnie od dawna w związkach i dbają o swoje kobiety i dzieci (jeśli mają), bo potrafili zbudować dobre relacje. A wolni zostali ci, którzy nie potrafili i raczej nie będą potrafić. Z jakichś powodów są wolni.

Oczywiście po drugiej stronie są kobiety, o których zapewne można by również bardzo dużo podobnych rzeczy napisać, ale nie napiszę, bo z nimi nie randkuję i nie piszę. Aha, jeśli chodzi o mnie, to mogę przyznać, że jestem sama, bo długo popełniałam błędy, przez które odrzucałam wartościowych facetów, wiązałam się z nieciekawymi, a nawet z nimi nie umiałam stworzyć relacji. Myślę, że teraz, bo wielu różnych doświadczeniach i dzięki zdobytej pewnej mądrości życiowej, byłabym w stanie stworzyć relację, ale nie mam z kim.
Święte słowa (jestem w miarę na bieżąco, bo mam kilka sióstr, które aktualnie randkują prze Tinder).

Czy z polskimi facetami jest coś nie tak? Uogólnienia nigdy nie są dobre, ale moja siostra, która spędziła kilkanaście lat na emigracji, zauważa że o ile faceci zza granicy nie mają problemu z rozmową, fajnym zagadaniem, miłym 'small talk', to niestety niekoniecznie to samo można powiedzieć o Polakach. Jesteś ładna? Ale czemu się nie malujesz? Jesteś zgrabna? Ale czemu masz takie małe piersi? Jesteś zaradna? Uuu, pewnie "wielka pani" z wymaganiami... Portal randkowy to nie wyznacznik, ale jednak jakiś tam obraz - jak dla niej - panów z Polski się przez to wyłania. Mało optymistyczny. A Ci realnie fajni już zajęci.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 00:05   #17
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość



Czy z polskimi facetami jest coś nie tak? Uogólnienia nigdy nie są dobre, ale moja siostra, która spędziła kilkanaście lat na emigracji, zauważa że o ile faceci zza granicy nie mają problemu z rozmową, fajnym zagadaniem, miłym 'small talk', to niestety niekoniecznie to samo można powiedzieć o Polakach. Jesteś ładna? Ale czemu się nie malujesz? Jesteś zgrabna? Ale czemu masz takie małe piersi? Jesteś zaradna? Uuu, pewnie "wielka pani" z wymaganiami... Portal randkowy to nie wyznacznik, ale jednak jakiś tam obraz - jak dla niej - panów z Polski się przez to wyłania. Mało optymistyczny. A Ci realnie fajni już zajęci.
Mieszkam od wielu lat za granica i swoje randkowe życie zaczęłam już na obczyźnie. Bycie drobiazgowym i takie „tak, ale...” wydaje mi się ogólnie polska cecha. Jesteśmy krytycznym narodem, po prostu. Nawet na wizazu pokaz zdjecie miss universe to zaraz sie pojawia glosy “brzydki ma nos, a ogóle to nie mój typ”. Natomiast problem pojawia sie, kiedy facet ma wymagania, ale sam nie ma wiele do zaoferowania. Sam ma pewnie kompleksy, wiec stara się dziewczynę sprowadzić do parteru. Dodatkowo panowie z Polski za granica mam wrażenie gorzej się asymilują z lokalnym społeczeństwem w porównaniu do kobiet. Raczej wola spędzać czas we własnym gronie, maja jakieś swoje opinie, które ich limitują. Wiadomo, ze to generalizacja i mnóstwo facetów świetnie sobie radzi, ale z wyżej wymienionych powodów raczej starałam się trzymać z daleka od rodaków.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 00:17   #18
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Mieszkam od wielu lat za granica i swoje randkowe życie zaczęłam już na obczyźnie. Bycie drobiazgowym i takie „tak, ale...” wydaje mi się ogólnie polska cecha. Jesteśmy krytycznym narodem, po prostu. Nawet na wizazu pokaz zdjecie miss universe to zaraz sie pojawia glosy “brzydki ma nos, a ogóle to nie mój typ”. Natomiast problem pojawia sie, kiedy facet ma wymagania, ale sam nie ma wiele do zaoferowania. Sam ma pewnie kompleksy, wiec stara się dziewczynę sprowadzić do parteru. Dodatkowo panowie z Polski za granica mam wrażenie gorzej się asymilują z lokalnym społeczeństwem w porównaniu do kobiet. Raczej wola spędzać czas we własnym gronie, maja jakieś swoje opinie, które ich limitują. Wiadomo, ze to generalizacja i mnóstwo facetów świetnie sobie radzi, ale z wyżej wymienionych powodów raczej starałam się trzymać z daleka od rodaków.
Oj, coś w tym jest.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 00:28   #19
DuszaNaRamieniu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 75
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Aż nie wiem do czego się odnieść tyle wypowiedzi

To może zacznę od tych związków "od dzieciaka". Zgadzam się z tym, że taki związek pewnie nie jest wolny od myśli, że nie poznało się związku z kimś innym, jakby to było itp. tylko z drugiej strony jeżeli w takim związku wszystko gra, jest zainteresowanie, chemia, dobry seks, dobre poznanie siebie przez kilka lat to to raczej błogosławieństwo a nie udręka "bycia w jednym związku w życiu". Bo ja o takich związkach mówię, ale oczywiście zdaje sobie sprawę, że nie każdy tak wygląda.

I zdaję sobie również sprawę, że można być nieszczęśliwym w małżeństwie. I nie rozumiem dlaczego zostaję atakowana.
DuszaNaRamieniu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-18, 08:08   #20
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez DuszaNaRamieniu Pokaż wiadomość
I zdaję sobie również sprawę, że można być nieszczęśliwym w małżeństwie. I nie rozumiem dlaczego zostaję atakowana.
Gdzie Cię atakują?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 08:41   #21
black_elderflower
Raczkowanie
 
Avatar black_elderflower
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 475
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

A może w tym wszystkim chodzi o technologiczno-ekonomiczny rozwój świata?
Tak trochę od czapy ale np. czytałam sobie o życiu w XVIII wiecznej Polsce, w chatach bida, stołek, ławka, wory ze słomą. Kiedyś jak nie miało się innych rozrywek to gdy już się zdobyło tą kobietę to się o nią starało, no bo jak znaleźć inną?

Na świecie nie było zbyt wielu rozrywek i możliwości.
A teraz ? Jest wszystko wszędzie. Jeżeli masz środki to możesz bez problemu zwiedzać cały świat, mnóstwo jest też portali internetowych randkowych na których akurat może czeka ktoś lepszy, po co mam się wiązać na stałe i brać ślub, jak przecież widzę ile jest fajnych wolnych kobiet? Może akurat na następnej stronie będzie lepsza, ładniejsza, ciekawsza.
Plus też dostęp do porno, niestety, jeżeli kiedyś tego nie było, no to trzeba było się zadowolić tym z kim się było na codzień lub liczyć na swoje fantazje. A teraz ? Mnóstwo, setki tysiące różnych stron z różnymi pięknymi kobietami. "A w domu masz mieć jedną, tą samą, na stałe? Kiedy wokół jest ich tyle? Po co?"

Takie są po prostu moje myśli na ten temat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
black_elderflower jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 09:01   #22
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez DuszaNaRamieniu Pokaż wiadomość
Aż nie wiem do czego się odnieść tyle wypowiedzi

To może zacznę od tych związków "od dzieciaka". Zgadzam się z tym, że taki związek pewnie nie jest wolny od myśli, że nie poznało się związku z kimś innym, jakby to było itp. tylko z drugiej strony jeżeli w takim związku wszystko gra, jest zainteresowanie, chemia, dobry seks, dobre poznanie siebie przez kilka lat to to raczej błogosławieństwo a nie udręka "bycia w jednym związku w życiu". Bo ja o takich związkach mówię, ale oczywiście zdaje sobie sprawę, że nie każdy tak wygląda.

I zdaję sobie również sprawę, że można być nieszczęśliwym w małżeństwie. I nie rozumiem dlaczego zostaję atakowana.
Nikt Cię nie atakuje. Odnosimy się do Twoich słów i nieco naiwnych wizji, że poznanie przyszłego męża jako nastolatka pozwala uniknąć miłosnych rozczarowań. To zwykła dyskusja, wymiana zdań.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 09:34   #23
Piguszek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 14
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez black_elderflower Pokaż wiadomość
A może w tym wszystkim chodzi o technologiczno-ekonomiczny rozwój świata?
Tak trochę od czapy ale np. czytałam sobie o życiu w XVIII wiecznej Polsce, w chatach bida, stołek, ławka, wory ze słomą. Kiedyś jak nie miało się innych rozrywek to gdy już się zdobyło tą kobietę to się o nią starało, no bo jak znaleźć inną?

Na świecie nie było zbyt wielu rozrywek i możliwości.
A teraz ? Jest wszystko wszędzie. Jeżeli masz środki to możesz bez problemu zwiedzać cały świat, mnóstwo jest też portali internetowych randkowych na których akurat może czeka ktoś lepszy, po co mam się wiązać na stałe i brać ślub, jak przecież widzę ile jest fajnych wolnych kobiet? Może akurat na następnej stronie będzie lepsza, ładniejsza, ciekawsza.
Plus też dostęp do porno, niestety, jeżeli kiedyś tego nie było, no to trzeba było się zadowolić tym z kim się było na codzień lub liczyć na swoje fantazje. A teraz ? Mnóstwo, setki tysiące różnych stron z różnymi pięknymi kobietami. "A w domu masz mieć jedną, tą samą, na stałe? Kiedy wokół jest ich tyle? Po co?"

Takie są po prostu moje myśli na ten temat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też uważam, że to jeden z efektów rozpowszechnienia się technologii.

Z drugiej strony, tak się zastanawiam czy kiedykolwiek w dziejach Polski łączenie się w pary i trwanie w związkach wyglądało tak, że można by je określić jako normalne i traktować jako punkt odniesienia w dyskusji o tym, że teraz jest gorzej?

Najpierw były długie wieki małżeństw aranżowanych i podziałów klasowych, które raczej uniemożliwiały istnienie związków w obecnym rozumieniu.
Potem niby sytuacja się zmieniła, ale przez długie dziesięciolecia związki i tak obarczone były społecznym przymusem trwania w nich, nawet jeśli nie były udane, rozwody były rzadkością. Jestem pewna, że gdyby 40-50 lat temu rozwody były tak powszechne jak teraz, to wielu z nas nie byłoby na świecie, bo przed spłodzeniem nas nasi rodzice by się rozstali.
A potem przyszła technologia, globalizacja i mimo powszechnej wolności wyboru, nadal nie wychodzi nam dobieranie się w pary.
Piguszek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 10:10   #24
sunshinebutterfly
Zadomowienie
 
Avatar sunshinebutterfly
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Ja dodam tylko od siebie, że to co mnie maksymalnie uderza w dzisiejszych facetach (chociaż pewnie tyczy się to obu płci) to ogromna, ogromna ilość kompleksów i rozmaite sposoby na chęci zrekompensowania sobie tych kompleksów.
I to dotyczy każdej maści facetów, bo spotykałam się nawet z typowymi przystojniakami (niejeden powiedziałby 'chadami' ) i wcale nie było lepiej. Kompleksy wylewały się tonami.
I to czasami aż przykro patrzeć i słuchać.
Kiedyś spotkałam np faceta który zarabiał przed 40 coś około pewnie niecałych 5 tysięcy (narzekał, że strasznie mało), wynajmował pokój, ale odgrażał się, że kupi sobie mieszkanie w centrum Warszawy 100 m2 (w domyśle, że on nie będzie przecież gorszy od innych). Mówił, że szuka teraz nowej pracy, w nowej pracy na pewno zarobi 2x więcej i od razu jak podpisze umowę tego samego dnia idzie do banku po kredyt na 100m2 mieszkanie w Warszawie.
I wiecie co, przypomniał mi się ten facet, teraz w dobie koronawirusa, niepewności, czasu pandemii kiedy ludzie tracą pracę i obniżają im wypłaty, i zrobiło mi się strasznie przykro. Mam nadzieję, że gość nie wpadł teraz w jakieś tarapaty finansowe przez te swoje próby przykrycia swoich kompleksów.

Poza tym rozstraja mnie ta niepewność facetów, te ich poczucie, że nie mogą sprostać jakimś tam wymaganiom kobiet. Często słyszę, że kobiety to mają takie wymagania, często słyszę jakieś pretensje.
Pierwszy przykład z brzegu - w związku z tym, że sporo podróżuję i mieszkam też w miejscu gdzie jest sporo obcokrajowców mam opis po angielsku. A faceci potrafią do mnie pisać pytając dlaczego mam opis po angielsku, tworząc wnioski, że 'zagraniczniaki' to pewnie mój target, w czym Polacy są gorsi, że zechciało mi się 'zagranicznego bolca'
A jeszcze odnosząc się do tej niepewności facetów. myślę, że wynika to z faktu, że największe wymagania to mają właśnie faceci tylko kobiety, które są w ich typie, nie bardzo pasują tym kobietom.
Mężczyzni nie widzą swoich braków, przede wszystkim brakow chęci do rozwoju i pracy nad sobą a potem się dziwią, że kobiety które sobie wybrali na cel ich nie chcą.
Nie za bardzo wyobrażam sobie np. związek z osobą, która przez ostatni rok nie przeczytała żadnej książki, nie rozwija się w żaden sposób, nie uczy, nie interesują kulturą a tacy mężczyzni często mają pretensje dlaczego nie są w typie inteligentnych kobiet.





Cytat:
Napisane przez Piguszek Pokaż wiadomość
Mam 35 lat, jestem singielką. Co mogę powiedzieć w temacie?
Uwaga - będę uogólniać i będę subiektywna.

Po pierwsze:
Nie wiem jak to ująć w słowa, ale wśród wolnych facetów, z którymi mam styczność (30+) większość jest jakichś... dziwnych. Z jednej strony mega skoncentrowani na sobie, na swoim i tylko swoim szczęściu, bo przecież trzeba walczyć o swoje szczęście, kosztem wszystkiego, bo żyje się tylko raz itp. itd. Myślę, że niezdolni to przestawienia się z myślenia JA na MY. Co znamienne, zaskoczeni tym, że partnerką wypadałoby się interesować, że w związek wypadałoby włożyć trochę wysiłku nie tylko na początku. Ciekawe, że większość chodzi na psychoterapie, co generalnie mega pochwalam, ale widzę, że u facetów często skutkuje to jeszcze większym skoncentrowaniem na sobie, wynoszeniem pierdół do rangi kosmicznych problemów, dzieleniem włosa na 4 i stałą niemożnością "odnalezienia się".


Po trzecie:
Jest też spora grupa facetów, którzy wzięliby cokolwiek, bo chcą żonę i dzieci, mają już wybudowany dom, ale brak gospodyni, albo chętnie wprowadziliby się do kobiety. Dla nich nie jest ważna rozmowa, zainteresowanie się sobą, chemia, zdobywanie. Masz cycki, waginę, jesteś w wieku rozpłodowym to Cię biere. Taki deal.
Zgadzam się z powyższymi
sunshinebutterfly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 10:38   #25
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

To ogromna krotkowrzocznosc twierdzić, że w tzw. "dzisiejszych czasach" jest gorzej, niż było w tych tzw. "czasach niedzisiejszych".

To mityczne, piękne "kiedyś", kiedy to "naprawialo się, a nie wyrzucało do kosza" to był najgorszy dla nas, kobiet, czas. Nie miałyśmy za wiele do gadania, to mężczyźni sobie nas "wybierali", a za zamkniętymi drzwiami domów w ktorych to żyły "szczęśliwe rodzinki" działy się naprawdę straszne rzeczy. Nie o to mi chodzi, że teraz się nie dzieją. Ale obecnie mamy dostęp do mediow, możemy praktycznie w kilka minut znaleźć pokrzepienie, słowa wsparcia, wyjaśnienie, że to, co się dzieje (przemoc psychiczna, fizyczna, ekonomiczna), fatalnie traktowanie, przymuszanie, to nie jest norma i można inaczej; jeśli spróbujemy, jest masa ludzi która pomoże nam się uratować.

Dziewczyno, możesz się rozwijać, uniezależniać, szukać osoby, która będzie dobrze Cię traktować, bo nikt nie zmusi Cię jak dawniej do życia z przemocowym prostakiem.

"Dobry związek" to jest coś co rzeczywiście trudno jest znaleźć. Mężczyźni wychowywani są wciaz w duchu patriarchatu i toksycznej męskości. Ale, no ja pitole, żeby twierdzić, że to niedobrze, iż można teraz spokojnie i bez problemu ZNALEZC SOBIE I WYBRAC partnera/partnerkę?

Toż to jest niesamowity przywilej.

Podsumowując - widząc kolejny raz coś z serii "kiedyś były czas tera nie ma czasów" zastanawiam się zawsze czy osoba która to pisze zastanowiła się nad tym chwilę, czy powtarza frazesy rodem z niegdys popularnych demotywatorow lub stron typu "super cytaty na każdy dzionek"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez trzyrazypiec
Czas edycji: 2020-04-18 o 10:40
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 11:04   #26
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez trzyrazypiec Pokaż wiadomość
To ogromna krotkowrzocznosc twierdzić, że w tzw. "dzisiejszych czasach" jest gorzej, niż było w tych tzw. "czasach niedzisiejszych".

To mityczne, piękne "kiedyś", kiedy to "naprawialo się, a nie wyrzucało do kosza" to był najgorszy dla nas, kobiet, czas.
(...)
Jak wyżej (nie cytuję całości) plus przecież i dla wielu mężczyzn wcale to nie był cudny czas. Obydwie płcie bywały nieszczęśliwe.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 12:01   #27
black_elderflower
Raczkowanie
 
Avatar black_elderflower
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 475
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez trzyrazypiec Pokaż wiadomość
To ogromna krotkowrzocznosc twierdzić, że w tzw. "dzisiejszych czasach" jest gorzej, niż było w tych tzw. "czasach niedzisiejszych".

To mityczne, piękne "kiedyś", kiedy to "naprawialo się, a nie wyrzucało do kosza" to był najgorszy dla nas, kobiet, czas. Nie miałyśmy za wiele do gadania, to mężczyźni sobie nas "wybierali", a za zamkniętymi drzwiami domów w ktorych to żyły "szczęśliwe rodzinki" działy się naprawdę straszne rzeczy. Nie o to mi chodzi, że teraz się nie dzieją. Ale obecnie mamy dostęp do mediow, możemy praktycznie w kilka minut znaleźć pokrzepienie, słowa wsparcia, wyjaśnienie, że to, co się dzieje (przemoc psychiczna, fizyczna, ekonomiczna), fatalnie traktowanie, przymuszanie, to nie jest norma i można inaczej; jeśli spróbujemy, jest masa ludzi która pomoże nam się uratować.

Dziewczyno, możesz się rozwijać, uniezależniać, szukać osoby, która będzie dobrze Cię traktować, bo nikt nie zmusi Cię jak dawniej do życia z przemocowym prostakiem.

"Dobry związek" to jest coś co rzeczywiście trudno jest znaleźć. Mężczyźni wychowywani są wciaz w duchu patriarchatu i toksycznej męskości. Ale, no ja pitole, żeby twierdzić, że to niedobrze, iż można teraz spokojnie i bez problemu ZNALEZC SOBIE I WYBRAC partnera/partnerkę?

Toż to jest niesamowity przywilej.

Podsumowując - widząc kolejny raz coś z serii "kiedyś były czas tera nie ma czasów" zastanawiam się zawsze czy osoba która to pisze zastanowiła się nad tym chwilę, czy powtarza frazesy rodem z niegdys popularnych demotywatorow lub stron typu "super cytaty na każdy dzionek"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mogłaś od razu napisać, że pijesz do mnie

Tak, zgadzam się z tym, że w "tamtych czasach" też wspaniale nie było. Kobiety miały mniej praw, dzięki braku technologii nie mogły szybko otrzymać wsparcia, często żyły we własnym błędnym przekonaniu np. żyjąc z przemocowcem ale nie o tym jest ten wątek, bo moglibyśmy znaleźć milion powodów dla których wtedy/dwa wieki temu/teraz/wstaw swoje było lepiej.

Teraz jest cały wysyp wątków o tym,że "żyje z chłopakiem, sprzątam mu chatę a on nie chce ślubu / dziecka / planów na przyszłość i nie wiem co robić". Teraz mnóstwo mężczyzn podchodzi do kobiet bez zobowiązań ponieważ 'zawsze można szybko zmienić, tyle jest portali, tyle jest wolnych kobiet'. To też jest dobre?
Ciągle czytam od mężczyzn na forach - "Mężczyzna traci przez ślub.", " Mężczyzna nic nie zyskuje zmieniając status" , "Kobieta na tym zyskuje, ale mężczyzna traci".

Kiedyś aby mieszkać z kobietą, mieć ogarniętą chatę trzeba było wziąć ślub "bo co ludzie powiedzo" i nie, nie twierdzę,że każdy ślub kończył się udanym szczęśliwym małżeństwem, ale jednak mężczyzna biorąc ślub z kobietą decydował jakie życie chce prowadzić.

Dzisiaj obecnie otrzymuje to wszystko bez ślubu, bez zobowiązań, bez deklaracji. Może latami zbywać partnerkę, może latami ciskać wymówki dziewczynie, a jeszcze na forach to dziewczynę będą cisnąć, że biednego misia naciska i jest be (co widać w różnych wątkach obok).

Moim zdaniem, to wszystko jest na ogromną niekorzyść kobiet, mnóstwo jest oszukiwanych, mnóstwo traci swoje lata czekając na deklaracje, na powiększenie rodziny a na końcu oni sobie rezygnują - bo przecież niczego nie deklarowali - a dziewczyna zostaje z ręką w nocniku i dużo mniejszą szansą na zajście w ciążę.

I tak następna, i następna. Bo wszystko dostępne, bo przecież bez zobowiązań.

To jest okej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
black_elderflower jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 12:03   #28
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez black_elderflower Pokaż wiadomość
Mogłaś od razu napisać, że pijesz do mnie

Tak, zgadzam się z tym, że w "tamtych czasach" też wspaniale nie było. Kobiety miały mniej praw, dzięki braku technologii nie mogły szybko otrzymać wsparcia, często żyły we własnym błędnym przekonaniu np. żyjąc z przemocowcem ale nie o tym jest ten wątek, bo moglibyśmy znaleźć milion powodów dla których wtedy/dwa wieki temu/teraz/wstaw swoje było lepiej.

Teraz jest cały wysyp wątków o tym,że "żyje z chłopakiem, sprzątam mu chatę a on nie chce ślubu / dziecka / planów na przyszłość i nie wiem co robić". Teraz mnóstwo mężczyzn podchodzi do kobiet bez zobowiązań ponieważ 'zawsze można szybko zmienić, tyle jest portali, tyle jest wolnych kobiet'. To też jest dobre?
Ciągle czytam od mężczyzn na forach - "Mężczyzna traci przez ślub.", " Mężczyzna nic nie zyskuje zmieniając status" , "Kobieta na tym zyskuje, ale mężczyzna traci".

Kiedyś aby mieszkać z kobietą, mieć ogarniętą chatę trzeba było wziąć ślub "bo co ludzie powiedzo" i nie, nie twierdzę,że każdy ślub kończył się udanym szczęśliwym małżeństwem, ale jednak mężczyzna biorąc ślub z kobietą decydował jakie życie chce prowadzić.

Dzisiaj obecnie otrzymuje to wszystko bez ślubu, bez zobowiązań, bez deklaracji. Może latami zbywać partnerkę, może latami ciskać wymówki dziewczynie, a jeszcze na forach to dziewczynę będą cisnąć, że biednego misia naciska i jest be (co widać w różnych wątkach obok).

Moim zdaniem, to wszystko jest na ogromną niekorzyść kobiet, mnóstwo jest oszukiwanych, mnóstwo traci swoje lata czekając na deklaracje, na powiększenie rodziny a na końcu oni sobie rezygnują - bo przecież niczego nie deklarowali - a dziewczyna zostaje z ręką w nocniku i dużo mniejszą szansą na zajście w ciążę.

I tak następna, i następna. Bo wszystko dostępne, bo przecież bez zobowiązań.

To jest okej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A napisałam gdzieś, że to jest okej? Ogólnie napisałam gdzieś, że teraz JEST okej? Wręcz przeciwnie, znajdziesz zdanie, w którym wyraźnie napisalam, że nie jest.

Jeśli już rozmawiamy, to dyskutuj proszę tylko z tym, o czym napisałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez trzyrazypiec
Czas edycji: 2020-04-18 o 12:06
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 14:01   #29
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez DuszaNaRamieniu Pokaż wiadomość
Otóż na podstawie obserwacji relacji ludzi z mojego otoczenia jak i swoich doświadczeń doszłam do wniosku, że cholernie trudno w dzisiejszych czasach o dobry związek.
Moim zdaniem zawsze było trudno o dobry związek. Nic się w tej kwestii nie zmieniło i nie sądzę że się kiedykolwiek zmieni.
Cytat:
Napisane przez Pinkieee Pokaż wiadomość
Mi sie wydaje ze obecnie rynek matrymonialny zmienil sie na minus przez randki internetowe. Kazdemu sie wydaje ze za rogiem czeka ktos lepszy wiec po co sie angazowac. Kiedys tak nie bylo, ktos sie podobal to sie rozwijalo znajomosc, a nie filtrowalo ludzi w przegladarce jak mieso na targu.
Zmienił się format, ale takie filtrowanie wcześniej też było, tylko za przeglądarkę robiły puby, kluby, parki



Serio, nie widzę wielkich zmian, ani na lepsze, ani na gorsze. Jest lekka poprawa w społecznym postrzeganiu bycia w związku - coraz więcej ludzi uważa, że bycie singlem jest mniejszą krzywdą dla człowieka niż bycie w wujowym związku "byle był". Ale wciąż jest na tym polu dużo do zrobienia.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-18, 14:02   #30
black_elderflower
Raczkowanie
 
Avatar black_elderflower
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 475
Dot.: Dlaczego tak trudno o dobry związek

Cytat:
Napisane przez trzyrazypiec Pokaż wiadomość
A napisałam gdzieś, że to jest okej? Ogólnie napisałam gdzieś, że teraz JEST okej? Wręcz przeciwnie, znajdziesz zdanie, w którym wyraźnie napisalam, że nie jest.

Jeśli już rozmawiamy, to dyskutuj proszę tylko z tym, o czym napisałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Odniosłam się do tego, że na moją powyższą wypowiedź napisałaś,że jakim to trzeba być człowiekiem krótkowzrocznym bo to i tamto.

A ja tak uważam, wyraziłam swoje zdanie i nie prosiłam o ocenę mojej osoby, więc może Ty również zacznij pisać w temacie wątku a nie krytykować innych podejście czy poglądy. Dla Ciebie mogę być krótkowzroczna, dla innych nie muszę ale nie o tym jest ten wątek.

Wracając do tematu,
czy zatem istnieje jako taki złoty środek aby znaleźć partnerkę/partnera na stałe?
Nie wiem, jak jest z portalami randkowymi, bo zawsze poznawałam kogoś na żywo, ale np. moja koleżanka, która została sama po długim kilkuletnim związku nawiązała internetową relację, trochę dłuższą z kolegą z dawnych lat. Okej, znali się wcześniej, lecz tylko za dzieciaka więc im się charaktery pozmieniały, później odnowili relacje czysto przez Internet teraz tworząc fajną parę. Wydaje mi się, że na to nie ma reguły.

A może to też jest tak, że ludzie od startu chcą wiedzieć czy coś z tego będzie czy nie? Za szybko rezygnują, nie dając właśnie czasu na rozwinięcie relacji. Znajdą jeden defekt i szybki out bo następna/następny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
black_elderflower jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-04-19 12:14:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:39.