zmiana nazwiska panieńskiego... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-01-18, 21:57   #31
Elwinga
Rozeznanie
 
Avatar Elwinga
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 688
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Noszę podwójne, z kilku powodów:
- gdy wychodziłam za mąż, byłam już jakoś tam rozpoznawana pod panieńskim nazwiskiem w moim środowisku pracy, całkowita zmiana nazwiska oznaczałaby w pewnym sensie zaczynanie od zera
- moje nazwisko panieńskie nie jest tylko pustym słowem, stoi za tym jakaś historia, jacyś ludzie, jakieś doświadczenia. Nie, żeby to było powszechnie wszędzie rozpoznawane, ale dla mnie ma to znaczenie, bo to część mnie i mojej tożsamości
- dla odmiany za nazwiskiem męża nic dla mnie nie stoi, poza nim samym - nie dlatego, że uważam jego rodzinę za gorszą od mojej, ale: rodzice męża rozstali się, gdy był bardzo małym dzieckiem, matka do końca życia pozostała przy nazwisku panieńskim, mąż nosi nazwisko po ojcu, ale widział go raptem 2 razy w życiu i nie utrzymują kontaktów, nie zna nikogo z tamtej strony rodziny
Elwinga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-18, 22:01   #32
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

a ja nie wiem. lubię swoje nazwisko, jest raczej rozpoznawalne i szkoda byłoby mi z niego rezygnować. wiem też, że mojemu TŻtowi ten pomysł niebardzo odpowiada. nawet pozostawienie nazwiska dwuczłonowego..ale na poważnie się nad tym nie zastanawiałam..i nie wiem, ja się kiedyś ten problem rozwiąże.
a jak mówiłam TŻtowi, że zawsze może moje nazwisko przyjąć, to się biedny obruszył. bo żona ma mieć nazwisko męza. tia
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-18, 22:19   #33
ewa.nea
Zakorzenienie
 
Avatar ewa.nea
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 502
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Moje nazwisko lubiłam i oczywiście po latach używania byłam do niego bardzo przywiązana. Jakoś nie podobał mi się pomysł zmiany. Dwa nie wchodziły w grę, bo było by za długo. Po zmianie nazwiska oczywiście nie mogłam sie przyzwyczaić na początku ( a w pracy reagowałam na nazwisko koleżanki - bo miała takie jak moje panieńskie - i zdarzało się, że jak ktoś ją wołał, to podrywałam sie ja). A teraz nawet bardziej mi pasuje obecne nazwisko, bo o wiele krótsze.
ewa.nea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-18, 23:06   #34
allicjaa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 059
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Mój Tata poprosił mnie, żebym została przy panieńskim i tak też uczynię Zwłaszcza, że jest szlacheckie Aczkolwiek myślałam nad dwuczłonowym, ale do tego jeszcze duuużo czasu, jutro za mąż nie wychodzę, więc to na razie dylemat odległy A dzieci będą miały nazwisko po swoim Tacie... chyba.
allicjaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-18, 23:37   #35
Mona Lisa
Zadomowienie
 
Avatar Mona Lisa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 733
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Cytat:
Napisane przez Elwinga
Noszę podwójne, z kilku powodów:
- gdy wychodziłam za mąż, byłam już jakoś tam rozpoznawana pod panieńskim nazwiskiem w moim środowisku pracy, całkowita zmiana nazwiska oznaczałaby w pewnym sensie zaczynanie od zera
- moje nazwisko panieńskie nie jest tylko pustym słowem, stoi za tym jakaś historia, jacyś ludzie, jakieś doświadczenia. Nie, żeby to było powszechnie wszędzie rozpoznawane, ale dla mnie ma to znaczenie, bo to część mnie i mojej tożsamości
Kierowałam się identycznymi powodami, kiedy podejmowałam decyzję o dwu-członowym nazwisku. Dzisiaj czasami tego żałuję, ponieważ wiąże się z tym kilka niedogodności:
  • moje nazwisko nie mieści się w wielu formularzach i na kartach płatniczych
  • nie pamiętam, pod którym nazwiskiem rejestrowałam sie do lekarza
  • trudno odszukać mnie w segregatorach (pod "M" czy pod "N"? - słyszę)
  • podpisywanie się trwa wieki (a mam zwyczaj podpisywać się czytelnie)
  • starzy znajomi operują starym nazwiskiem, nowi - nowym, więc robi się zamieszanie przy plotkach
  • adresowanie listów i kartek do nas stanowi dla niektórych osób prawdziwe wyzwanie
Reasumując: przyjęcie wyłącznie nazwiska męża moim zdaniem jest mniej bolesne dla obu stron
Mona Lisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 02:43   #36
Darien
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 268
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Ja zostałam wyłącznie przy swoim i szczerze mówiąc, nigdy nie przyszło mi do głowy żeby je zmienić Moja niezachwiana pewność, wytrąciła również potencjalny oręż mojemu mężowi- po prostu od zawsze znał moje stanowisko w tej sprawie i nawet nie próbował oponować
Gdyby męża nazwisko podobało mi się, może dodałabym je do swojego ale ponieważ tak nie jest, nie było o tym mowy.
Ewentualne dzieci również będą nosić moje nazwisko
Generalnie, tradycja brania nazwiska męża, zupełnie do mnie nie przemawia- powinno się wybierać ładniejsze!
Dziwię się facetom, że nie chcą korzystać z okazji i wymieniać brzydkiego nazwiska, na ładniejsze - żony.
Darien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 08:30   #37
Angie144
Zadomowienie
 
Avatar Angie144
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Podkowa Leśna
Wiadomości: 1 522
GG do Angie144 Send a message via Skype™ to Angie144
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Racja - jeśli facet ma jakieś okropne nazwisko to pewnie że powinien zmienić na nazwisko swojej kobiety, o ile ta ma ładniejsze.
Jakoś niedawno w którejś gazecie był konkurs na najdziwniejsze nazwiska - gdybym miała nazwisko Cipa, Ojczenasz, albo Cyps albo Zyps (wygrał ten konkurs) to też bym pewnie je jak najprędzej zmieniła.
Ja swoje nazwisko panieńskie lubiłam, było takie polskie ale nie pospolite, poza tym również byłam (i jestem) najmłodszą 'z rodu' i ostatnią możliwością jego przedłużenia (siostry wcześniej już zmieniły nazwisko). Jak byłam młodsza też mi się wydawałao - nigdy w życiu go nie zmienię!!! Ale później, gdy poznałam mojego mężulka, jedyne czego pragnęłam to być jego żoną i dzielić z nim absolutnie wszystko. Nawet przez chwilę nie miałam wątpliwości, że chcę nosić jego nazwisko. Gdyby jednak miał jakieś wstrętne lub śmieszne nazwisko też bym pewnie nie chciała zmieniać swojego. Zgadzam się z przedmówczynią - powinno wybierać się to ładniejsze.
Angie144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-01-19, 08:40   #38
muszka66
Rozeznanie
 
Avatar muszka66
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 863
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

ja jak wyjde za maz to zmienie sa dwa powody: 1 ze moj TZ ma zakonczone na -ski wiec bede miec szlacheckie nazwisko haha a 2 ze moje jest dosc dlugie i czasem mam problem sie zmiescic
muszka66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 08:55   #39
acaderek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Grójec
Wiadomości: 218
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Ja przyjęłam nazwisko męża. Nie zastanawiałam się nad tym, poprostu wiedziałam, że chcę. Panieńskie było spoko, teraz też mam nienajgorsze. Zostać przy dawnym? Nie. Ja inne nazwisko, mąż inne, dzieci nie wiadomo jak........ Szybko się przyzwyczaiłam. To że mój mąż dał mi nazwisko jest dla mnie jakąś częścią naszego związku. Malutka to część, ale jest!
__________________
anika*
acaderek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 09:22   #40
arbuz
Rozeznanie
 
Avatar arbuz
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 619
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Oczywiscie, ze zostane przy swoim , ewentualne dzieci -tez moje. Przeciez, nie facet je rodzi, tylko kobieta, a przywdziewanie nazwiska faceta to dla mnie cos nie do pomyslenia. Cale te historyczne i tradycyjne uwarunkowanie uwazam za niesprawiedliwe, i za kolejna rzecz wymierzona przeciwko kobiecie. czas to zmienic, ty nosisz, cierpisz i rodzisz a on "MA' swojego potomka, a Ty nawet nie przekazujesz swojego nazwiska. Nazwisko kobiety, to tak , jak juz tu dziewczyny pisaly, jej dziedzictwo, jej historia, jej rodzina. Czy to ma sie zaprzepascic znow z jakichs glupich antyfeministycznych przeslanek. szanuje poglady tych, co przybieraja nazwisko meza, ale mnie to zupelnie nie odpowiada. A niech oni przyjmuja nasze.
arbuz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 09:36   #41
arbuz
Rozeznanie
 
Avatar arbuz
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 619
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

I ogromnie mnia cieszy fakt, ze coraz wiecej kobiet ma takie zdanie.
arbuz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-01-19, 09:43   #42
amika79
Wtajemniczenie
 
Avatar amika79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Od ślubu używam nazwiska męża, choć przyznam, że miałam wątpliwości co robić: zostawić panieńskie, nie zostawić? Było mi trudno, bo dla wszystkich moich przyjaciół i znajomych byłam zawsze Agą B. Nazwisko panieńskie mam śmieszne i bardzo je lubiłam, a Aga G. nie było już takie moje... Mimo tych wątpliwości podjęłam decyzję o zmianie nazwiska i nawet nie spodziewałam się, że po ślubie używanie nazwiska mojego męża przyjdzie mi z taką naturalnością. Jestem Agą G. i koniec
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
amika79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 11:17   #43
pzs1
Zadomowienie
 
Avatar pzs1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: z mojego pokoju
Wiadomości: 1 239
GG do pzs1
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

ja długo nad tym myślałam i po rozmowie z moim TŻ doszłam do wniosku, że będę miała dwuczłonowe nazwisko. Z jednej strony nie chcę rozstawać się z moim nazwiskiem panieńskim a z drugiej chcę żeby było wszem i wobec wiadomo, że jestem "żoną mojego męża". Ewentualne dzieci będą nosiły nazwisko męża. Taki jest mój pogląd na tą sprawę na dzień dzisiejszy, zawsze coś może się zmienić
__________________
Ilo
pzs1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 18:03   #44
Midi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Był taki moment, że chciałam zmienić, żeby się nie męczyć, bo podawanie go za granicą jest kłopotliwe, ale brałam ślub już po wycofaniu możliwości wymiany paszportu za granicą, więc musiałabym jechać specjalnie w tym celu do Polski, a wtedy akurat nie planowałam, no i zostało moje. W sumie może i dobrze się stało, że jakoś mnie ono wciąż identyfikuje, bo mam kilka nim podpisanych osiągnięć zawodowych na koncie
Midi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 18:30   #45
mikal
Raczkowanie
 
Avatar mikal
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 61
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Ja przyjęłam nazwisko męża chociaż on wolał abym pozostała przy swoim !!!! Ale teraz nazywam się, delikatnie mówiąc, bardzo charakterystycznie i od razu każdy mnie zapamiętuje. ok, mówmy szczerze, teraz nazywam się conajmniej śmiesznie i zawsze gdy się przedstawiam ludzie od razu się cieszą, ja też się cieszę bo to od razu ułatwia kontakty A poza tym to tradycja a ja lubię tradycje i może kiedyś tak córkę nazwę - Tradycja - tak jak w Misiu
mikal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 18:34   #46
Ona_17
Zadomowienie
 
Avatar Ona_17
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 450
Smile Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Do mojego slubu jeszcze raczej daleko Ale wiem ze nazwisko zmienie poniewaz moje mi sie nie podoba poza tym u nas w rodzinie to juz tradycja a ja nie osmielilabym sie jej zmienic
Ona_17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-19, 19:52   #47
aptekus
Rozeznanie
 
Avatar aptekus
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wielko Polska
Wiadomości: 654
Question Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

ja mam bardzo oryginalne nazwisko i jestem do niego mocno przywiązana. Myślałam o tym, żeby sobie zrobic dwuczłonowe, ale mam wątpliwości co do wymowy.
Moje nazwisko kończy sie litera r a mojego Tż zaczyna sie od tej litery,

przykładowo:

Koper - Roza,
Beger - Rura, itp.
od tego r można sobie język poplątać...rrrrrr....
ciężko by sie wymawiało, prawda?
co o tym myślicie?
aptekus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 17:27   #48
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Jestem za tradycją. W tym temacie nie przemawiają do mnie feministki. Kiedyś ludzie się pobierali w bardzo młodym wieku, a kobiety nie były tak przebojowe, więc nie miały wyrobionych nazwisk przed ślubem i nie przeszkadzało im to w pracy czy karierze. Na szczęście mamy wybór, więc każdy robi tak jak uważa. Jeśli partner robi problemy z tego powodu, to trzeba się 2x nad nim zastanowić.

Chciałabym zostać przy swoim nazwisku. Nie jest jakieś piękne czy znaczące i ludzie często piszą je z błędami, ale przyzwyczaiłam się do niego. Poza tym TŻ ma niezbyt fajne, z ciężką ortografią i trudne do wymówienia. Połączenie niestety nie wchodzi w grę, ludzie połamaliby pióra i języki. Zmieniłabym, gdyby nazwisko było ładne.

Uważam, że dzieci powinny mieć nazwisko ojca, chyba że się z nim nie jest. To bardzo męskie i nie przeszkadza mi. Zresztą trzeba zrekompensować mężczyźnie niepewność co do genów dziecka

Najbardziej denerwują mnie problemy natury papierkowej, w przychodni, na poczcie, w przedszkolu (hehe, czasem nie chcą wydać dziecka, gdy ma inne nazwisko niż matka) itp.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 17:35   #49
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Jeśli kiedyś będę musiała wybrać nazwisko, to zostanę przy dwuczłonowym, czyli moje panienskie + męża...

Swoje nazwisko mam krótkie, zwięzłe i na temat! Mam sentyment i nie chciałabym się go wyzbywać...
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-06-07, 18:06   #50
Maggie-79
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 350
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

tez jestem zdecydowanie za opcją dwuczlonowego nazwiska;
jakos moze egoistycznie, ale iles tam przeżylam, coś osiągnęlam (coś mi się też nie udalo ) i to wszystko pod swoim nazwiskiem - chcialabym zeby tak zostalo

a przyjęcie drugiego czlonu - z prozaicznych przyczyn typu komplikacje na poczcie, w rozmaitych urzedach etc...
Maggie-79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 18:25   #51
nebraska
Zakorzenienie
 
Avatar nebraska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Nie wyobrażam sobie zmiany nazwiska. Niby dlaczego?
To relikt czasów, kiedy kobieta wychodząc za mąż, wyzbywała się wszystkiego, często też własnej osobowości, a co za tym idzie, nazwiska i podporządkowywała się mężowi. Te czasy na szczęście minęły.

Moje nazwisko noszę od urodzenia i jest częścią mojej tożsamości. Nie widzę powodu by je zmieniać.
__________________
Pielęgnujmy przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.


Fragrantica








nebraska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 21:02   #52
aga21087
Zakorzenienie
 
Avatar aga21087
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 4 583
GG do aga21087
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Ja chciałbym przyjac nazwisko swojego mezszczyzny
__________________
Spij słodko mały aniołku[*]
aga21087 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 21:56   #53
arbuz
Rozeznanie
 
Avatar arbuz
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 619
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Cytat:
Napisane przez nebraska
Nie wyobrażam sobie zmiany nazwiska. Niby dlaczego?
To relikt czasów, kiedy kobieta wychodząc za mąż, wyzbywała się wszystkiego, często też własnej osobowości, a co za tym idzie, nazwiska i podporządkowywała się mężowi. Te czasy na szczęście minęły.

Moje nazwisko noszę od urodzenia i jest częścią mojej tożsamości. Nie widzę powodu by je zmieniać.
Jasno i na temat . Popieram oczywiście. Śmieszy mnie, kiedy kobietę, traktującą sie z szacunkiem, nie gorzej od jakiegokolwiek meżczyzny, szanująca siebie, swoją tożsamość,nazywa sie z wielkim niesmakiem feministką ,a fuj, feministka... zapominając, ze gdyby panie parę lat temu nie walczyły o kobiecą tożsamość, to nie miałybyśmy praktycznie żadnego wpływu na własne życie. Nie mogłybyśmy sie uczyć , pracować, decydować o swoim życiu, miejscu, gdzie chcemy je spędzić i ludziach, z którymi chcemy je dzielić. Szcere podziwiam odważne panie zachowujące swoje nazwisko i nadające je dzieciom. W naszym kraju to odwaga, a nie normaa ,niestety, ale mam nadzieję, ze jest takich kobiet coraz więcej i że dzięki nim właśnie nie bedziemy musiały znosić tylu upokorzeń w zyciu. Młodym dziewczynom, nastolatkom proponuję otworzyć szeroko oczy i przyjrzeć się, jak nierówno jesteśmy,w naszym przecież kraju, traktowane...
arbuz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 22:08   #54
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Cytat:
Napisane przez arbuz
Szcere podziwiam odważne panie zachowujące swoje nazwisko i nadające je dzieciom.
z dziecmi to nie tak prosto bo niby w czym nazwisko matki jest lepsze od nazwiska ojca i odwrotnie?
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 22:19   #55
arbuz
Rozeznanie
 
Avatar arbuz
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 619
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Cytat:
Napisane przez paula78
z dziecmi to nie tak prosto bo niby w czym nazwisko matki jest lepsze od nazwiska ojca i odwrotnie?
no właśnie:w czym nazwisko ojca jest lepsze?To jednak mamusia rodzi i jej wkład w powstanie nowego życia jest nieporównywalnie większy. Każdy ma swoją opcję, ja też ...pozdrawiam i dobrej nocy wszystkim
arbuz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 23:10   #56
Suarti
Zadomowienie
 
Avatar Suarti
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 189
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Przyjelam nazwisko meza. Po rozwodzie mam dalej jego nazwisko( ze wzgledu na corke). W sierpniu wychodze ponownie za maz i bede miala nazwisko dwuczlonowe(ze wzgledu na corke). Corka nie moze bez zgody ojca przyjac nazwiska mojego przyszlego meza( jej ojciec sie nie zgodzi, raczej ze zlosliwosci niz z innych powodow), a nie chce , zeby miala calkiem inne nazwisko. Tak bedziemy mialy chociaz jedno takie samo.
Problem bedzie tylko z wypisywaniem jakis dokumentow, bo juz moje imie do krotkich nie nalezy, do tego jeszcze te dwa nazwiska
Suarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 23:13   #57
Madziarka.n
Zakorzenienie
 
Avatar Madziarka.n
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 124
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Opcja zmiany nazwiska zawsze mnie bardzo cieszyła, bo mam nie za ciekawe nazwisko.. Tak więc czekam na ten dzień kiedy zmienię je na nazwisko mojego TŻ A zapowiada się całkiem fajne
__________________
Aparatka..
góra + dół 01/06/2012


Madziarka.n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-08, 06:56   #58
eweska
Moderatoreska
 
Avatar eweska
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 20 100
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Ja nie mialam zadnych oporow przed zmiana nazwiska, mam nazwisko meza i bardzo sie ciesze z tego powodu.
Wczesniej moje nazwisko bylo dosyc dlugie, a teraz mam krotkie
eweska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-08, 06:56   #59
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Cytat:
Napisane przez arbuz
no właśnie:w czym nazwisko ojca jest lepsze?To jednak mamusia rodzi i jej wkład w powstanie nowego życia jest nieporównywalnie większy. Każdy ma swoją opcję, ja też ...pozdrawiam i dobrej nocy wszystkim
rodzi i jej wklad jest wiekszy bo nie ma innej opcji taka natura i juz
w przypadku dzieci to indywidualna sprawa i kazda para majaca rozne nazwiska musi to sama rozwiazac.
ja mam swoje nazwisko i gdybym wyjde za maz to tez tak pozostanie a nasze dziecko ma nazwisko TZ ,wyszlo to zupelnie naturalnie i bez zadnych problemów z mojej strony.

chociaz moge miec problemy ze zmiana dowodu bo na nowych nie ma dzieci wypisanych odpukac
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-08, 09:11   #60
nebraska
Zakorzenienie
 
Avatar nebraska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
Dot.: zmiana nazwiska panieńskiego...

Co do nazwiska dzieci - tu nie chodzi o to, które nazwisko lepsze, ale o to, zeby było wiadomo (po nazwisku) kto jest ich ojcem, bo czasem tak sie zdarza, że kobieta ma dzieci z więcej niz jednym mężczyzną.
Najlepsze wyjście jest w Hiszpanii, o dziwo! Chciaż przed laty kobiety miały tam niewiele do powiedzenia, to dziecko ma zawsze 2 nazwiska: po ojcu i po matce.

Co do wypowiedzi osób, które po rozwodzie zostają przy nazwisku męża, jak twierdzą ze względu na dzieci: nie rozumiem??

Moja mama nazywa się inaczej niż ja i to nigdy nie było dla nikogo problemem.
__________________
Pielęgnujmy przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.


Fragrantica








nebraska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-02-06 19:25:14


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:47.