W pułapce ojczyma i manipulacji - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-08-16, 17:20   #31
Ada9919
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 11
Dot.: W pułapce ojczyma i manipulacji

Cześć wszystkim.
Na wstępie, chciałabym Wam wszystkim serdecznie, z całego serca podziękować za wszelkie wsparcie i multum zainteresowania moją sytuacją. Jesteście wielcy.

Dla ciekawych, przedstawiam Wam moje dalsze losy, obawy itd.

Od cioci wróciłam do babci. Byłam tam niecały tydzień. Wczoraj, tj.15 lipca, rodzice przyjechali po mnie do babci. Wybuchła awantura. Jakie są jej skutki? Zero przemyślenia sytuacji ze strony matki/ojczyma; wywleczenie starych, już dawno zapomnianych przeze mnie sytuacji, które w dodatku były niesamowicie błahe; zrzucenie całej winy na mnie.

Dowiedziałam się od ojczyma, że psuję jego małżeństwo, że jak mnie nie było to był spokój i było czysto, że to ja sama się proszę o to, jaki on dla mnie jest (niby już nie wytrzymuje i jego bicie mnie jest sposobem na wyładowanie swoich emocji, wg. Tomasza, każdy rodzic to ma i jest to całkowicie normalne. Tak, jasne..

Zmuszona zostałam do powrotu do domu, do kolejnego przyjęcia winy na siebie, do - jak dla mnie- kolejnego poniżenia. Niby sytuacja ma się poprawić, ale nie wiem, czy ktokolwiek powiedział to głośno, czy to już wymysł mojej wyobraźni. Może to nie wyobraźnia tylko głupia nadzieja?

Pojawiła się nowa szansa. Świeży pomysł. A mianowicie, pewna osoba, starsza, doświadczona, nie spokrewniona ze mną, zaproponowała mi szereg wyjść z mojej sytuacji. Chyba mam jednak ciut szczęścia, bo pani ta pracuje w opiece społecznej.
Planuję wyprowadzić się od rodziców po moich 18 urodzinach, które odbędą się pod koniec września tego roku. Mam w planach napisać wnioski alimentacyjne, jeden o przedłużenie i powiększenie puli alimentów - dla ojca biologicznego -, drugi zwykły wniosek o alimenty - dla mojej matki. Jeżeli zaś, moja mama zgodzi się na dobrowolne łożenie na moje utrzymanie, wniosku nie złożę.

Zamierzam wyprowadzić się do bursy, jest niedaleko mojej szkoły. Brusa, jak bursa, ale to zawsze lepsze niż "dom", który już znacie z moich opowieści. Pragnę mieć tylko spokój i tyle. Koszt mieszkania tam wynosi ok. 600 zł/mies (łącznie z wyżywieniem). Co o tym myślicie?

Jasne, żal mi matki, brata i ogólnie zostawiania całej rodziny i stawania się taką, emocjonalną sierotą. Ale naprawdę nie chcę mieszkać w tym.. towarzystwie. Nie czuję się tu dobrze, tylko się marnuję, wciąż smucę, nigdy nie czuję, że spełniam czyjeś wymagania.

Potrzebuję porady, proszę.
Ada9919 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-16, 17:41   #32
mellitus
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
Dot.: W pułapce ojczyma i manipulacji

Cytat:
Napisane przez Ada9919 Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim.
Na wstępie, chciałabym Wam wszystkim serdecznie, z całego serca podziękować za wszelkie wsparcie i multum zainteresowania moją sytuacją. Jesteście wielcy.

Dla ciekawych, przedstawiam Wam moje dalsze losy, obawy itd.

Od cioci wróciłam do babci. Byłam tam niecały tydzień. Wczoraj, tj.15 lipca, rodzice przyjechali po mnie do babci. Wybuchła awantura. Jakie są jej skutki? Zero przemyślenia sytuacji ze strony matki/ojczyma; wywleczenie starych, już dawno zapomnianych przeze mnie sytuacji, które w dodatku były niesamowicie błahe; zrzucenie całej winy na mnie.

Dowiedziałam się od ojczyma, że psuję jego małżeństwo, że jak mnie nie było to był spokój i było czysto, że to ja sama się proszę o to, jaki on dla mnie jest (niby już nie wytrzymuje i jego bicie mnie jest sposobem na wyładowanie swoich emocji, wg. Tomasza, każdy rodzic to ma i jest to całkowicie normalne. Tak, jasne..

Zmuszona zostałam do powrotu do domu, do kolejnego przyjęcia winy na siebie, do - jak dla mnie- kolejnego poniżenia. Niby sytuacja ma się poprawić, ale nie wiem, czy ktokolwiek powiedział to głośno, czy to już wymysł mojej wyobraźni. Może to nie wyobraźnia tylko głupia nadzieja?

Pojawiła się nowa szansa. Świeży pomysł. A mianowicie, pewna osoba, starsza, doświadczona, nie spokrewniona ze mną, zaproponowała mi szereg wyjść z mojej sytuacji. Chyba mam jednak ciut szczęścia, bo pani ta pracuje w opiece społecznej.
Planuję wyprowadzić się od rodziców po moich 18 urodzinach, które odbędą się pod koniec września tego roku. Mam w planach napisać wnioski alimentacyjne, jeden o przedłużenie i powiększenie puli alimentów - dla ojca biologicznego -, drugi zwykły wniosek o alimenty - dla mojej matki. Jeżeli zaś, moja mama zgodzi się na dobrowolne łożenie na moje utrzymanie, wniosku nie złożę.

Zamierzam wyprowadzić się do bursy, jest niedaleko mojej szkoły. Brusa, jak bursa, ale to zawsze lepsze niż "dom", który już znacie z moich opowieści. Pragnę mieć tylko spokój i tyle. Koszt mieszkania tam wynosi ok. 600 zł/mies (łącznie z wyżywieniem). Co o tym myślicie?

Jasne, żal mi matki, brata i ogólnie zostawiania całej rodziny i stawania się taką, emocjonalną sierotą. Ale naprawdę nie chcę mieszkać w tym.. towarzystwie. Nie czuję się tu dobrze, tylko się marnuję, wciąż smucę, nigdy nie czuję, że spełniam czyjeś wymagania.

Potrzebuję porady, proszę.
Czyli wróciłaś do domu. Szkoda, ale jak rozumiem, nie chciałaś babci stawiać w złej sytuacji? Jesteś niepełnoletnia, więc matka nadal jest Twoim przedstawiciel ustawowym, masz ograniczoną zdolność do czynności prawnych, niewiele obecnie jesteś w stanie formalnie załatwić. Wytrzymasz do urodzin? Jeśli tak, wyprowadź się zaraz następnego dnia pomysł z bursą i alimentami super Odetnij się od tego towarzystwa. Pani z opieki co Ci radzi? Jak tylko ojczym podniesie na Ciebie rękę dzwoń na policję! nie patrz ma matkę!

Poza tym pytanie- skoro jesteś takim złem wcielonym, po co siłą ściągali Cię do domu? ojczym nie ma się na kim wyżyć? okropny typ...
__________________
mellitus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-16, 17:46   #33
57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 214
Dot.: W pułapce ojczyma i manipulacji

Cytat:
Napisane przez Ada9919 Pokaż wiadomość
Cześć wszystkim.
Na wstępie, chciałabym Wam wszystkim serdecznie, z całego serca podziękować za wszelkie wsparcie i multum zainteresowania moją sytuacją. Jesteście wielcy.

Dla ciekawych, przedstawiam Wam moje dalsze losy, obawy itd.

Od cioci wróciłam do babci. Byłam tam niecały tydzień. Wczoraj, tj.15 lipca, rodzice przyjechali po mnie do babci. Wybuchła awantura. Jakie są jej skutki? Zero przemyślenia sytuacji ze strony matki/ojczyma; wywleczenie starych, już dawno zapomnianych przeze mnie sytuacji, które w dodatku były niesamowicie błahe; zrzucenie całej winy na mnie.

Dowiedziałam się od ojczyma, że psuję jego małżeństwo, że jak mnie nie było to był spokój i było czysto, że to ja sama się proszę o to, jaki on dla mnie jest (niby już nie wytrzymuje i jego bicie mnie jest sposobem na wyładowanie swoich emocji, wg. Tomasza, każdy rodzic to ma i jest to całkowicie normalne. Tak, jasne..

Zmuszona zostałam do powrotu do domu, do kolejnego przyjęcia winy na siebie, do - jak dla mnie- kolejnego poniżenia. Niby sytuacja ma się poprawić, ale nie wiem, czy ktokolwiek powiedział to głośno, czy to już wymysł mojej wyobraźni. Może to nie wyobraźnia tylko głupia nadzieja?

Pojawiła się nowa szansa. Świeży pomysł. A mianowicie, pewna osoba, starsza, doświadczona, nie spokrewniona ze mną, zaproponowała mi szereg wyjść z mojej sytuacji. Chyba mam jednak ciut szczęścia, bo pani ta pracuje w opiece społecznej.
Planuję wyprowadzić się od rodziców po moich 18 urodzinach, które odbędą się pod koniec września tego roku. Mam w planach napisać wnioski alimentacyjne, jeden o przedłużenie i powiększenie puli alimentów - dla ojca biologicznego -, drugi zwykły wniosek o alimenty - dla mojej matki. Jeżeli zaś, moja mama zgodzi się na dobrowolne łożenie na moje utrzymanie, wniosku nie złożę.

Zamierzam wyprowadzić się do bursy, jest niedaleko mojej szkoły. Brusa, jak bursa, ale to zawsze lepsze niż "dom", który już znacie z moich opowieści. Pragnę mieć tylko spokój i tyle. Koszt mieszkania tam wynosi ok. 600 zł/mies (łącznie z wyżywieniem). Co o tym myślicie?

Jasne, żal mi matki, brata i ogólnie zostawiania całej rodziny i stawania się taką, emocjonalną sierotą. Ale naprawdę nie chcę mieszkać w tym.. towarzystwie. Nie czuję się tu dobrze, tylko się marnuję, wciąż smucę, nigdy nie czuję, że spełniam czyjeś wymagania.

Potrzebuję porady, proszę.
Walcz o siebie, wyprowadzaj się jak najszybciej. Sprawdź jak z tą bursą, w mojej przyjmowali tylko osoby spoza miasta, ale myślę, że przy Twojej sytuacji nie powinno być problemu. 600 złotych z wyżywieniem - taniej nic nie znajdziesz bursa bursie nierówna, ale w mojej były urozmaicone i smaczne posiłki + często dawali tez jakieś owoce, jogurty, rzadko słodycze. Będzie Ci tam zdecydowanie lepiej niż w domu.
Super, że ktoś z opieki społecznej chce Ci pomóc, skorzystaj z tego.
Trzymam kciuki bardzo mocno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-16, 20:15   #34
magnolia18
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 37
Dot.: W pułapce ojczyma i manipulacji

Dasz radę!Bursa-świetny pomysł. Alimenty uzyskasz na pewno,przysługują ci do końca nauki(studia też).Nie myśl na razie o innych,zatroszcz się o siebie,jak wyrwiesz się stamtąd na dobre. Wiesz jak jest w samolotach? W razie wypadku najpierw nakładamy maskę tlenową sobie a dopiero potem pomagamy innym-dziecku,starszym,współpas ażerom. Jeśli nie zatroszczysz się o siebie nie pomożesz innym.Powodzenia! Trzymam kciuki
magnolia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-08-16 21:15:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:56.