|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2019-01-09, 16:56 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 2
|
Nie czuję się jak kobieta?
Witam wszystkich
Mój problem jest dla mnie bardzo intymny dlatego zdecydowałam się na anonimową poradę. Jak w tytule - nie czuję się kobietą/jak kobieta/kobieco. Mam 20 lat, dziewczyny w moim wieku wyglądają już troszkę doroślej,są pewne siebie, wyglądają kobieco. Ja nie myślę o sobie w kategorii "kobieta", lecz "dziewczyna". Podobają mi się eleganckie ubrania, uwielbiam kobiecą bieliznę, obcasy, sukienki... Jeżeli już założę to czuję się w tym znakomicie. Ale wstydzę (?) się czuć kobieco. Szczególnie jeśli chodzi o mężczyzn. Miałam jednego chłopaka i na tym moje doświadczenie się kończy. Nie miałam bliższego fizycznego kontaktu z żadnym innym, nie potrafię flirtować, rumienię się od razu jak ktoś kto mi się podoba się do mnie odezwie. Nie wyobrażam sobie uwiedzenia kogokolwiek. Chciałabym wyjechać gdzieś ze znajomymi, poczuć się jak normalna 20 latka która wkracza w świat dorosłego życia... a mam wciąż z tyłu głowy, że "nie wypada". Nie wiem, czy to normalne, czemu tak się czuję. Nie mam kompleksów dotyczących swojego ciała. Jak ktoś mówi, że jestem dorosła to aż głupio mi się robi. Chciałabym ubierać się elegancko (uwielbiam takie ciuchy!) a moja szafa nie zmieniła się od gimnazjum. Dostałam poradę, że powinnam "zaszaleć" z jakimś dojrzalszym facetem, ale nie wiem na ile ta porada jest użyteczna. Zastanawiam się, czy ta kobieta we mnie się obudzi sama w odpowiednim czasie czy należy jej pomóc. Wybaczcie, jeśli temat jest dosyć głupi, ale jest to sprawa, która zżera mnie od środka. Liczę na Wasze rady |
2019-01-09, 17:12 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Porada ze starszym facetem jest absurdalna. Chłop Cię zaliczy i sobie pójdzie, bardzo kobiece
Młoda jesteś, daj sobie czas. Ja np. jako facet mam 25 lat i dla mnie większość 20 latek jest za młoda i niekobieca, to że Twoje koleżanki się tak czują nie znaczy, że takie są. Mnie to osobiście bawi "o zobaczcie jaka jestem dorosła" - zastanów się czy Tobie to imponuje Sam jak byłem młody to mało szalałem, dopiero teraz się rozkręcam, to żaden wstyd, każdy ma inne tempo i priorytety. Masz czas, dorośniesz. Lepiej zacznij kontakty fizyczne od rówieśników, po co masz zostać niepotrzebnie skrzywdzona. Starszy facet nie spowoduje że poczujesz się pewna, chyba że jego kłamstwa by się do Ciebie dobrać mają dla Ciebie znaczenie (tacy kolesie wiedzą co powiedzieć żeby Ci nogi zmiękły). |
2019-01-09, 17:18 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 69
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Z tym szaleniem z dojrzalszym facetem to sobie daruj moim zdaniem Z męskiego punktu widzenia, powiem Ci, że jak się kobieta podoba to się podoba, nie ważne czy się wystroisz w szpilki i koronki
Ja moją znajomą pierwszy raz widziałem w dżinsach, bluzie z kapturem i z fajką w gębie a się zauroczyłem od pierwszego wejrzenia :P |
2019-01-09, 17:25 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Nie rozumiem o co chodzi w tym wątku. Co to znaczy "czuć się jak kobieta"? Biologicznie jesteś kobietą i czujesz się jak ty, więc czujesz się jak kobieta nawet jeśli oprócz tego faktu coś ci nie gra. Uwodzenie i noszenie ubrań kulturowo uważanych za damskie to nie jest żaden obiektywny wyznacznik bycia kobietą czy czucia się kobietą. Nie wszystkie kobiety odnajdują się w tym, co ty postanowiłaś uważać za kobiece.
Ty po prostu nie czujesz się dojrzała, a to zupełnie inny problem niż ten, który twierdzisz, że masz. Był parę miesięcy temu bardzo podobny wątek. Wkleję link jak go znajdę. |
2019-01-09, 17:46 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86347122]Nie rozumiem o co chodzi w tym wątku. Co to znaczy "czuć się jak kobieta"? Biologicznie jesteś kobietą i czujesz się jak ty, więc czujesz się jak kobieta nawet jeśli oprócz tego faktu coś ci nie gra. Uwodzenie i noszenie ubrań kulturowo uważanych za damskie to nie jest żaden obiektywny wyznacznik bycia kobietą czy czucia się kobietą. Nie wszystkie kobiety odnajdują się w tym, co ty postanowiłaś uważać za kobiece.
Ty po prostu nie czujesz się dojrzała, a to zupełnie inny problem niż ten, który twierdzisz, że masz. Był parę miesięcy temu bardzo podobny wątek. Wkleję link jak go znajdę.[/QUOTE] https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1260121 - o ten Ci chodzi? |
2019-01-09, 17:57 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;86347197]https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1260121 - o ten Ci chodzi? [/QUOTE]
Dokładnie o to. Dzięki! |
2019-01-09, 18:18 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Abstrahując od tego co napisała Lisbeth i że ma całkowitą rację z tym, że autorka ma problem ze zdefiniowaniem swojego problemu, to odniosę się do:
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86347054]Porada ze starszym facetem jest absurdalna. Chłop Cię zaliczy i sobie pójdzie, bardzo kobiece Młoda jesteś, daj sobie czas. Ja np. jako facet mam 25 lat i dla mnie większość 20 latek jest za młoda i niekobieca, to że Twoje koleżanki się tak czują nie znaczy, że takie są. Mnie to osobiście bawi "o zobaczcie jaka jestem dorosła" - zastanów się czy Tobie to imponuje Sam jak byłem młody to mało szalałem, dopiero teraz się rozkręcam, to żaden wstyd, każdy ma inne tempo i priorytety. Masz czas, dorośniesz. Lepiej zacznij kontakty fizyczne od rówieśników, po co masz zostać niepotrzebnie skrzywdzona. Starszy facet nie spowoduje że poczujesz się pewna, chyba że jego kłamstwa by się do Ciebie dobrać mają dla Ciebie znaczenie (tacy kolesie wiedzą co powiedzieć żeby Ci nogi zmiękły).[/QUOTE] 1. Dla Ciebie porada absurdalna. Wg mnie całkiem dobra porada. Statystycznie bardziej prawdopodobne, że wtedy trafi na osobę, która będzie wiedzieć co i jak robić by dostarczyć autorce czegoś lepszego niż oferuje statystyczny dwudziestokilkulatek. 2. Nie każdy tak jak Ty chce czekać do 25 lat aby zdecydować się na kontakty damsko-męskie. Mnie bawi, że o dojrzałości prawi ktoś kto całymi dniami siedzi na wizażu i narzeka na tindera, że dziewczyny do niego nie piszą. 3. Heh, w sensie, że jak pozna równieśnika, to będzie z nim po grób i żadne ‚skrzywdzenie’ nie grozi? Ehe |
2019-01-09, 19:25 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Cóż, jednym zdaniem swój problem skwitowałabym tak: "Mam dwadzieścia lat, a czuję się na czternaście". Nie jestem zakompleksiona, uwielbiam swoje ciało, jednak np. przy rodzicach wstyd mi by było założyć coś bardziej seksownego (obcisła sukienka na wesele). Byli dosyć nadopiekuńczy i być może bierze się to z tego.
Miałam chłopaka raz, w przedziale 16-18 i ten okres największych zmian w moim życiu przeżyłam z nim, innych doświadczeń damsko -męskich nie posiadam, a chciałabym. Tylko, że jak chłopak do mnie próbuje zagadać to płonę ze wstydu. Blokuje mnie to, że nie mam doświadczenia w niezobowiązujących rozmowach, flirtach. Czuję się jak zagubiona gąska, a chciałabym być łabędziem. I właśnie nie wiem, czy mam gdzie się spieszyć, czy takie rzeczy przychodzą same. Powiem szczerze - wtedy, kiedy nie miałam ŻADNYCH kontaktów z chłopakami (naprawdę, nie trzymałam żadnego nawet za rękę!) utarła się w szkole jakaś dziwna plotka na mój temat, że "daję dupy". Nie żartuję, interweniowali nauczyciele. Powodem tych docinek było to, że dużo chłopaków próbowało mnie poderwać, każdego spławiałam. Ludzie sobie ubzdurali, że latam od jednego do drugiego. I do końca liceum się to za mną ciągnęło. Dostałam takiego urazu, że nosiłam dresy i unikałam kontaktów z chłopakami tylko po to, żeby mnie o nic znów nie posądzili. Być może stąd się bierze to moje zamknięcie w sobie. We wtorek wybieram się na zajęcia burleski, może to akurat coś dla mnie. Edytowane przez lavue Czas edycji: 2019-01-09 o 19:28 Powód: błędy |
2019-01-09, 19:46 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Też się czułam jak dziecko do ok. 20. roku życia, pomogła wyprowadzka na studia+ flirtowanie z chłopakami i chodzenie na ranki z internetu, nabiera się wtedy wprawy+ poznawanie swojego ciała poprzez mastrubację, oswojenie się z tym jak ono reaguje.
|
2019-01-09, 21:34 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
mysle ze wszystko przyjdzi samo
ja np nie przepadam za typowo kobiecymi ubraniami a zdecydowanie czuje sie kobieta(nawet w pizamie z misiem) jako mloda dziewczyna wygladalam bardzo dlugo na o wiele mlodsza niz bylam,nawet kiedy mialam juz swoje dzieci ludzie ciagle brali mnie za nastolatke,pamietam jak nie moglam sie doczekac zeby ktos mnie nazwal "pani" wszyscy na okolo mowili do mnie na ty jak do dziecka wszystko przyszlo samo ty czujesz sie kobieta sama to piszesz lubisz swoje cialo chcesz nosic kobiece ciuchy czyli wewnetrznie czujesz sie kobieca ,do niczego sie nie zmuszaj,pomalu wprowadzaj zmiany w ubiorze nie musisz odrazu wskakiwac w obcasy i nosic koczki |
2019-01-10, 18:36 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 199
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
@xfrida ja właśnie wyglądam jak nastolatka z twarzy i tak mnie traktują, przez to też tak się czuję... jakbym dalej do szkoły chodziła, dziewczyna a nie kobieta...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-01-10, 18:57 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Przestań traktować każdego faceta jak potencjalnego partnera, a zacznij z nim rozmawiać jak z każdym innym człowiekiem. Bycie kobietą nie oznacza, że musisz biegać w szpilkach w sukienkach z dekoltem. Zapisz się na grupy które są związane z twoim hobby, sportem który uprawiasz, poznasz nowych ludzi o podobnych zainteresowaniach.
|
2019-01-11, 10:04 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Cytat:
Jezeli zafiksowalas sobie w glowie, ze kobiety to tylko szpilki i garsonki, to rzeczywiscie mozesz nigdy nie dojsc do tego etapu. Wiele kobiet nie czuje sie dobrze np. Na obcasach, wiec ich po prostu nie nosi. Nadal sa odbierane i czuja sie kobieco. A moze wlasnie powinnas zainwestowac w jakis ciuch, spoza Twojego ‘comfort zone’ zeby sie wyprobowac w innym stylu? Bo tez jest prawda, ze ubranie/fryzura maja wplyw na samopoczucie, pewnosc siebie itd. |
|
2019-01-11, 11:23 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
ja nie widze problemu w mlodo wygladajacej buzi ,mi to osobiscie nigdy nie przeszkadzalo
wyluzuj ,przyjdzie pora na bycie kobieta ,ciesz sie byciem dziewczyna jak dlugo mozesz |
2019-01-11, 11:34 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86354208]ja nie widze problemu w mlodo wygladajacej buzi ,mi to osobiscie nigdy nie przeszkadzalo
wyluzuj ,przyjdzie pora na bycie kobieta ,ciesz sie byciem dziewczyna jak dlugo mozesz[/QUOTE]No właśnie. Chciałabym mieć takie "problemy" ale niestety mnie ludzie dają więcej lat, to dopiero nie jest fajne. W odwrotnym wypadku mocniejszy makijaż i od razu wygląda się na starszą. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-01-11, 13:27 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86354208]ja nie widze problemu w mlodo wygladajacej buzi ,mi to osobiscie nigdy nie przeszkadzalo
wyluzuj ,przyjdzie pora na bycie kobieta ,ciesz sie byciem dziewczyna jak dlugo mozesz[/QUOTE] I tak i nie. Wygladanie mlodo jest ogolnie bardzo pozadana cecha, zgadzam sie. Jednak w pewnym momencie robi sie problematyczne, bo np wiekszosc zainteresowanych facetow jest duzo mlodsza. Moj ostatni amant, bardzo fajny facet i moze bym nawet byla zainteresowana, okazal sie 7 lat mlodszy i czar prysl. Zostaja aplikacje, gdzie wiek doslownie stoi obok imienia. |
2019-01-11, 13:33 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Cytat:
|
|
2019-01-11, 14:22 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Cytat:
nigdy nie mialam zadnych problemow z mlodym wygladem,moj syn wyglada bardzo mlodo ale jest bardzo zadowolony z tego powodu ,mysle ze to kwestia nastawienia ,jak chcesz widziec w czyms problem to go znajdziesz |
|
2019-01-11, 14:38 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86354955]dla mnie czar nie zalezy od wieku wiec raczej by nie prysl z powodu 7 lat roznicy chyba ze ja bym miala lat 23 a on 16 no to pewnie bym sie zastanowila ;-)
nigdy nie mialam zadnych problemow z mlodym wygladem,moj syn wyglada bardzo mlodo ale jest bardzo zadowolony z tego powodu ,mysle ze to kwestia nastawienia ,jak chcesz widziec w czyms problem to go znajdziesz[/QUOTE] Wiesz, tez nie byloby problemu jakbym miala 50 lat, a moj podrywacz 43. Tymczasem mam 32 lata i mysle bardziej o ustatkowaniu sie, moze zalozeniu rodziny, nie spodziewam sie, ze 25 latek bedzie mial te same priorytety i plany na zycie, dlatego mi czar pryska. W wigilie odmowiono mi tez sprzedazy wina, bo nie mialam przy sobie dowodu przez co musialam jednego z gosci prosic o kupienie butelki po drodze, co z punktu widzenia gospodarza jest mega slabe. Cos mlody wyglad gra przeciwko mnie ostatnio. Oczywiscie poza takimi indydentami uwazam, ze lepiej wygladac mlodno niz staro, kto by sie nie zgodzil. |
2019-01-11, 14:57 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Cytat:
co do problemu przy kupowaniu alkoholu to pije sporadycznie wiec raczej nie przeszkadzaloby mi to za bradzo kiedys poszlam z synem sprzedac jego gry na xboxa i sprzedawca powiedzial ze mamy przyjsc z kims doroslym hahaha to byl chyba najlepszy komplement w moim zyciu |
|
2019-01-13, 04:34 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Ja mam prawie 26 lat, ale z racji tego, że jestem raczej niewysoka, raczej drobna i raczej płaska, a w dodatku mam dziecięcą twarz, to bez makijażu ludzie uważają, że mam jakieś 16. Jak się umaluję, to dobijam może do 20-stki, ale jak za mocno/wystroję się, to też głupio, jak nastolatka w ciuchach mamy. Już dawno zaakceptowałam fakt, że nigdy nie będę wyglądać stricte kobieco i seksownie, najwyżej dziewczęco i słodko, i przestało mi to przeszkadzać. Bo niezależnie od wyglądu coraz bardziej czuję się kobietą. Kobiecość to głównie psychika, świadomość siebie i swojego ciała, a nie ciuchy i makijaż.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru, zeru absolutnemu. But I, I need to be by myself; I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself. Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
|
2019-01-13, 11:22 | #22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Powinnaś iść na psychoterapię, bo to nie jest normalne, żeby dorosłej kobiecie towarzyszyło nieuzasadnione poczucie wstydu albo bała się żyć tak jak ma ochotę ze względu na ocenę przez innych. Jak dla mnie to jednak na którymś etapie twojego rozwoju wpojono ci zahamowania i sztuczne schematy co wypada, a co nie. Może z wiekiem znajdziesz swoją drogę sama, ale jeżeli już teraz zaczyna ci to doskwierać to efektywniejsza będzie praca ze specjalistą niż słuchanie rad koleżanek o sypianiu ze starszymi facetami (czy jakimikolwiek innymi) w celu dowartościowania się.
|
2019-01-13, 15:08 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 393
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Właśnie miałam Ci pisać o tańcu, ale widzę, że wspomniałaś o burlesce
Ode mnie rada taka: poleć gdzieś za granicę na kilka dni, gdzie nikt Cię nie zna, weź ciuchy, jakie lubisz i pochodz tak po ulicach. Mi to bardzo pomogło, też miałam podobny problem. Z dala od domu i mojego miasta w końcu się otworzyłam, poczułam się kobieco, w takich ciuchach jakie mi sie podobały. Potem było mi łatwiej w moim mieście. |
2019-01-13, 19:53 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Cytat:
Co dokładnie oznacza świadomość własnego ciała? |
|
2019-02-09, 14:21 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Cytat:
|
|
2019-02-10, 17:40 | #26 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Cytat:
Cytat:
I jak zaradzić na coś takiego? U innych mi się podoba, a sama bym się czuła źle będąc "ponętną" i co w takiej sytuacji? |
||
2019-02-10, 20:38 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 376
|
Dot.: Nie czuję się jak kobieta?
Zaakceptować siebie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:59.