2012-02-17, 21:15 | #61 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 28
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
ahhh ciekawa jestem czy się odbyło... bo cisza nastała...
|
2012-02-17, 22:24 | #62 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 946
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
Ja słyszałam, że się odbyło Ale może niech się uczestniczki wypowiedzą;>
|
2012-02-18, 20:59 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
Trzyosobowe, ale sie odbyło.
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy. |
2012-02-20, 20:02 | #64 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 28
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
Dziewczyny napiszcie coś.... jak było ?
|
2012-02-21, 17:55 | #65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 376
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
Hehehe też tak mam :P Uspokoiłaś mnie bo już myślałam, że to ja mam tylko takie szczęscie do znajomych, że jest ok jak się widzimy bo "musimy" (kiedyś uczelnia a teraz praca) a jak pada propozycja spotkania to ten umówiony, tamten nie może albo mu proponowane miejsce nie odpowaida a sam nie umie nic zaproponować w zamian. Ehhhh ile ludzi tyle charakterów i z kazdym mniejsze lub większe problemy
|
2012-02-23, 20:27 | #66 |
Raczkowanie
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
trzyosobowe tylko? już jest w miarę ciepło, więc można by było coś ogarnąć.
więc ja też jestem chętna. o ile w ogóle mnie zechcecie, bo będę tutaj najmłodsza (17lat). znajomych nie dość, że mam mało, to jeszcze nigdy nie chcą nigdzie wychodzić. I wychodzi na to, że praktycznie z domu nie wychodzę, nie licząc szkoły. jak już kilka osób napisało, także jestem na początku nieśmiała, potem się rozkręcam i zaczynam gadać bez końca
__________________
Blog |
2012-02-25, 02:37 | #67 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 18
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
Hej Dziewczyny! Jestem zagubiona. Potrzebuje kontaktów z ludźmi. "Pomieszkiwanie" w Wawie, warunki mieszkaniowe-przygnębiają. Chcę pokochać te miasto i być szczęśliwa. Jesteście chętne na spotkanie zapoznawcze? W niedzielę wracam do stolicy z Podlasia, mam nadzieję że to II semestr będzie przynajmniej lepszy od I... Pozdrawiam Was
|
2012-02-27, 13:03 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 376
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
A jak by gdzieś poszli to pewnie tylko na całą noc do klubu. (?) Ja np. nie przepadam za wizytami w klubach a) bo źle czuję się w tańcu i uważam, że nie umiem tego robić więc wolę wcale tego nie robić :-P b) wolę spotykanie w jakiejś kawiarniach czy miejscach, w których można pogadać i posiedzieć. Nie wiem, może dziwna jestem albo staromodna ale bardziej cenię rozmowę niż brykanie w takt muzyki Hmmmmm może dlatego mam bardzo wąskie grono znajomych, które z roku na rok uszczupla się jeszcze bardziej
|
2012-02-28, 10:11 | #69 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
Cytat:
Dokładnie! Cały czas mnie tylko namawiają do pójścia do klubu, w normalne miejsce nigdy nie pójdą. Ja akurat nie lubię chodzić do klubów, bo słucham zupełnie innej muzyki i w tej klubowej nie mogę się jakoś odnaleźć, i jest tam dużo nachalnych ludzi.
__________________
Blog |
|
2012-02-28, 13:47 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 376
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
Heheh ja też gustuję w innej muzyce. Co prawda posłuchać mogę różnych gatunków ale jak się bawić to zgodnie z swoim sumieniem i zainteresowaniami. Owszem czasem można iść na ustępstwa ale jak nie ma w tym wzajemności to raczej trudno być zadowolonym i w konsekwencji utrzymać znajomość. I tak jak mówisz ludzie wolą iść do klubu gdzie nie zamienią ze sobą słowa bo się nie da a do kawiarni czy innej knajpy już nie pójdą i nie wiadomo z jakich przyczyn. Dziwi mnie to bo co jestem w jakiejś kawiarni to przeważnie pełno ludzi a ja zawsze trafiam na klubo-maniaków (nie potępiam oczywiście czyichś zainteresowań, każdy chodzi tam gdzie lubi i szanuję to).
|
2012-02-29, 21:39 | #71 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 459
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
Ale klub jest normalnym miejscem, służy ino do tańczenia i zabawy (dla jednych, a innym do uchlania się, poderwania kogoś whatever). Już tak nie demonizujcie tych klubów.
|
2012-03-03, 01:20 | #73 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
O,Fea
Cytat:
Chociaż przyznaję,że u mnie się to zmieniło z wiekiem. Jak byłam młodsza (16-20) to lubiłam chodzić do klubów-swego czasu bywałam w nich praktycznie co weekend . A później coraz mniej mnie to kręciło. Wiadomo, zdarzały się wyjścia, ale były coraz rzadsze. A teraz, jak już jestem starsza (w tym roku 25, więc jeszcze nie tak źle ) to w ogóle mnie nie ciągnie do klubów (takich typowo tanecznych) Bywam w nich tylko jak ktoś organizuje urodziny lub inne zamknięte imprezy. A tak sama z siebie - raczej nie chcę chodzić (Ewentualnie klub 70, bo tam puszczają starszą muzykę) Ale mniejsze knajpy,kawiarnie, puby - spoko, ale tak jak wspomniałaś - bardziej żeby pogadać (fajnie by było słyszeć siebie nawzajem ) niż potańczyć. No i -uwaga,bo zabrzmię bardzo staromodnie- ja po prostu NIE lubię współczesnej muzyki. Lady Gaga, Rihanna itp itd to absolutnie nie moje klimaty Nie znoszę Radia Eska Chociaż kiedyś słuchałam takiej muzyki, a nawet (w moim obecnym przekonaniu) jeszcze gorszej Lubię starszą muzykę - tzw. oldies. Kocham zespół Queen, jak widać po Avatarze, a pół roku temu totalnie urzekła mnie muzyka klasyczna,w której się zakochałam po uszy Cytat:
Chociaż zgodzę się z Tobą,że fajnie jest mieć znajomych, którzy mają podobne zainteresowania Ale szanuję upodobania moich znajomych i nie skreślam ich, jeśli chcą czegoś innego niż ja. Po prostu - jak nie mam ochoty tańczyć - to nie tańczę Ja to bym chciała iść do Filharmonii Edytowane przez Ula_87 Czas edycji: 2012-03-03 o 01:42 |
||
2012-03-03, 07:11 | #74 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań / Warszawa
Wiadomości: 474
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
Hej dziewczyny, skoro jest nas więcej to może uda się zorganizować spotkanie z trochę większym wyprzedzeniem? Może przyszła sobota?
__________________
Obecny stan ducha: Czy miłość jest w stanie uchronić przed samotnością? Nie zapominajmy, że "Bóg ukrył piekło w samym sercu raju" |
2012-03-03, 10:11 | #75 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 376
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
Cytat:
Też nie lubię tych eskowo - zeto - rmfowych kawałków. Ok nie to, że nie lubię bo posłuchać mogę ale wolę słuchać muzyki w stylu Antyradia czyli rock, nu metal, itpAle... i tu rzecz ciekawa..... bo gustuję również w muzyce poważnej, może nie koniecznie samej muzyce ale takie opery, operetki czy musicale (chociaż to już nie klasyka) wręcz uwielbiam i jak coś mi się bardzo podoba to jestem gotowa iść i dwa i trzy razy na to samo Co do zespołu Queen to wiem czemu ich kochasz, nikt już tak nie gra ani nie śpiewa jak Freddy. |
|
2012-03-03, 21:13 | #76 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
Cytat:
Przyszły weekend mi pasuje ---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ---------- Cytat:
No tak, dyskoteki szkolne też, ale ja potem w młodości latałam do tych wszystkich Warszawskich klubów Też lubię niektóre opery Oczywiście - Freddie to mistrz |
||
2012-03-04, 10:54 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 376
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
|
2012-03-04, 11:10 | #78 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
Cytat:
Cytat:
Nie przekreślam ich za to, są jacy są, o czym dobrze wiem. Tylko miłoby znaleźć kogoś kto nie jest aż tak samolubny i z kim mogłabym spędzić miło czas, przy czym i ja i ta druga osoba by się dobrze bawiła. Ja jestem jak najbardziej za
__________________
Blog |
||
2012-03-04, 21:40 | #79 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
|
2012-03-04, 22:39 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
hej
trafiam tutaj z innego wątku warszawskiego Mieszkam w Warszawie od... czerwca 2011 i jak większość z Was mam problem z życiem tutejszym. Po 1 jestem samotna (bez znajomych) po 2 mam chłopaka, ale przecież chłopak babskiego gadania mi nie zastąpi po 3 jakoś to życie tutaj tak pędzi... a jestem z małego miasta, więc to ogromne przyspieszenie widzę bardzo dokładnie. po 4 i ostatnie pracuję jako niania, więc można powiedzieć, że nie mam do kogo mordki odezwać. Mieszkam na Ursynowie ---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ---------- aa... i rocznikowo mam 26 lat ( ) co do imprez: też kiedyś dużo imprezowałam, lubię tańczyć, ale obecnie baaardzo ograniczyłam wychodzenie do klubów. Choć chętnie raz na jakiś czas idę odnośnie spotkania - ja chętnie
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć" Szczęściara Edytowane przez LadyMK Czas edycji: 2012-03-04 o 22:40 |
2012-03-04, 22:45 | #81 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
No to super, jest nas coraz więcej
I fajnie widzieć dziewczyny wiekowo zbliżone do mnie Ursynów fajna dzielnica Wynajmowałam tam mieszkanie. Jednak niedługo wracam na stare śmieci czyli Żoliborz (Ja pochodzę z Warszawy) ---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ---------- Lady - Słodki króliś |
2012-03-05, 09:57 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
Ja tak jak LadyMK z drugiego wątku przybywam
W Warszawie od 2007 roku jestem, na początku akademik tuż przy uczelni na Bemowie, a teraz Ursynów i mam mega piekielny dojazd na uczelnię Też jestem chętna na spotkanie, ale w przyszłą sobotę mam pierwsze urodziny mojego siostrzeńca, nie mogę ich przegapić Za to piątek popołudnie/wieczór czy niedziela (cały dzień) mi pasuje Co do klubów to też nie przepadam. Skakać lubię na koncertach moich ulubionych zespołów, tańczyć w miejscach gdzie można tańczyć w parach, a nie samej kręcić tyłeczkiem (tzn czasami lubię, ale stanowczo wolę tańczenie w parze, to ma wg mnie większy sens rozrywkowy ) Uwielbiam wyjść gdzieś na kawę/herbatę/piwo gdzie można siedzieć, gadać, śmiać się. A najlepiej jak w miejscach takich są jeszcze dostępne planszówki uwielbiam planszówki i karcianki
__________________
Wizażowe mądrości: - "To była logika kompletnie nielogiczna, jakaś matematyczna" Edytowane przez tenebra Czas edycji: 2012-03-05 o 10:02 |
2012-03-05, 11:07 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
To ja napiszę jeszcze raz żeby było lepiej widoczne:
piątek południe/wieczór, niedziela cała
__________________
Wizażowe mądrości: - "To była logika kompletnie nielogiczna, jakaś matematyczna" |
2012-03-05, 12:30 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
ula ten słodki króliś bardzo dziękuje )
to ja też piszę: niedziela cała, sobota do 15, piątek wieczór choć na razie wieczorem byłoby mi ciężko, ponieważ nie bardzo się orientuję w Warszawie i w dzień jako tako sobie poradzę, ale ciemność mnie przeraża.
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć" Szczęściara |
2012-03-05, 12:39 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
LadyMK, to możemy się umówić gdzieś na Ursynowie i pojechać razem mi tam ciemności Warszawskie już nie straszne (w sensie odnalezienia się)
__________________
Wizażowe mądrości: - "To była logika kompletnie nielogiczna, jakaś matematyczna" |
2012-03-05, 16:25 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
piątek wieczór, weekend chyba cały.
A do pań Ursynowskich lub okolicznych- może jakiś rowerek jak się pogoda polepszy?
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy. |
2012-03-05, 16:29 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
Nie mam rowerka serio, od 10 lat sobie kupuję
__________________
Wizażowe mądrości: - "To była logika kompletnie nielogiczna, jakaś matematyczna" |
2012-03-05, 21:25 | #89 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
Widzę,że większość dziewczyn jest za piątkiem wieczór.
Mi też by odpowiadał Nie mam żadnych planów na weekend, więc zarówno piątek, jak i sobota i niedziela mi pasują |
2012-03-05, 23:04 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Szukanie bratniej duszy - Warszawa
Tenebra super!
to już nie będę się czuła tak źle. Ja też rowerka tutaj nie mam... myślę o tym, żeby go przywieźć, ale muszę się zastanowić, bo za dużo mam tutaj rzeczy i jak dochodzi do przeprowadzki to jest ogromny problem ps jak ktoś szuka pokoju to od kwietnia u mnie będzie wolny jeden pokój w 4pok mieszkaniu. więcej info na pw ---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ---------- Ula, budujący masz podpis "Dopóki walczysz - jesteś zwycięzcą" muszę się zastanowić czy sobie go nie wytatuować...
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć" Szczęściara |
Nowe wątki na forum Spotkania Wizażanek |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:58.