|
Notka |
|
Stres w wielkim mieście Zapraszamy Was do dyskusji i zadawania pytań na tematycznym forum "Stres w wielkim mieście". Od 22 lutego (poniedziałek) do 21 marca na forum co tydzień będzie odpowiadał na Wasze pytania specjalista z zakresu dietetyki, fitnesu, psychologii, stylizacji i dermatologii. |
|
Narzędzia |
2010-02-27, 09:35 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 167
|
Problemy ze snem .
Witam ,ostatnio miewam noce w których się budzę ,prawie codziennie o 1 tylko nie wiem dlaczego .Może to być wywołane stresem z dnia ?Bo wczoraj poszłam spać o 22:30 ,a w nocy patrzę na zegarek jest 1 i nagle szybko usypiam .A potem sie obudziłam po drugiej .Nie mam pojęcia co się dzieję ,bo nigdy tak nie miałam.Za jaką koolwiek pomoc będę wdzięczna
__________________
|
2010-02-27, 18:39 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 848
|
Dot.: Problemy ze snem .
Też mam problem ze snem, dziennie śpie 4-6h. Kładę się spać o 21, zasypiam po 24, budzę się o 4, a potem to już raczej nie zasypiam tylko leże w łóżku i czekam na sen.
Wydaje mi się, że stres może być powodem problemów ze snem, ale możesz pić melise, ona niektórym pomaga |
2010-03-03, 13:14 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 743
|
Dot.: Problemy ze snem .
Ah, mam to samo. Mieszkam z chłopakiem, on się kładzie o 23, zasypia chwile później, a ja wiercę się w łóżku czasami do 2 w nocy. Nie mogę zasnąć i taki problem mam niemal codziennie. Rano mam oczywiście ogromny problem ze wstawianiem, ale wiadomo wstać trzeba. Tylko, że ja po tych paru h snów średnio funkcjonuję. Co zrobić żeby móc szybciej zasypiać, może ktoś wie?
|
2010-03-12, 15:58 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 729
|
Dot.: Problemy ze snem .
Niedawno przechodzilam przez klopy ze snem. Istna masakra. Opowiem wam, jak to bylo w moim przyadku.
Kupilismy mieszkanie, wszystko zesmy ladnie urzadzili i po rozmowie z wlascicielem, okazalo sie, ze on w tym samym miejscu mial sypialnie i odkad pamieta od zawsze tam byla. A my... za zadne skarby swiata nie moglismy tam zasnac. Kladlismy sie i lezelismy po 3-4 godziny, zazwyczaj zasypialismy o 4-5 nad ranem, zgroza. Probowalam roznych sposobow- picie mleka, bralam leki nasenne, wietrzylam pokoj, spacerowalam zanim sie polozylam, meczylam oczy czytaniem gazet i rozwiazywaniem krzyzowek i nic.... Gdziekolwiek jechalismy, to problemu nie bylo. Spanie u tesciow, czy w hotelu na wyjezdzie weekendowym- bez problemu zasypialismy juz kolo polnocy i padalismy ze zmeczenia. A u siebie, nie ma szans. Skutecznym sposobem okazala sie zmiana sypialni, zmiana polozenia lozka. Po przestawieniu wszystkie problemy zniknely, jak reka odjal. Nigdy nie wierzylam w takie cos, a jednak po ostatnich przygodach moge stwierdzic, ze cuda sie zdarzaja Ale najwazniejsze, ze w spokoju teraz zasypiam i sie nie mecze.
__________________
"Nie obchodzi mnie, co o mnie myślicie. Czy mnie lubicie czy nienawidzicie. Czy dla was jestem inna czy może trochę dziwna. Czy jestem naiwna, a może dziecinna. Czy jestem zwykłą lalą czy może myszką szarą. Lecz prawda jest inna, jestem taka jaka według siebie być powinnam..." |
2010-03-12, 16:03 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 12
|
Dot.: Problemy ze snem .
problemy ze snem.....
mam od dawna wystarczy,że wieczór dobiorę sobie cos do głowy i juz po spaniu do 3 i 4 rano...powodzenia... |
2010-03-15, 18:04 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: sochaczew
Wiadomości: 8
|
Dot.: Problemy ze snem .
U mnie problemy ze snem pojawiły się wraz z problemami z tarczycą, w miejscu gdzie stoi łóżko nie mam podwodnych źródeł (zaprosiłam do domu bioenergotarapeutę i sprawdzała różdżką) więc raczej tarczyca i stres- a tarczyca też ze stresu, błędne koło
|
2010-03-22, 19:27 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 228
|
Dot.: Problemy ze snem .
Problemy ze snem:
- z przemęczenia - ze stresu Odkąd mnie zwolnili zaczynam normalnie sypiać. Stres, przepracowanie to chyba u mnie było problemem ze zasypianiem. Ja kładłam się spać o 23 a zasypiałam koło 4 nad ranem a o 5.30 pobudka To było coś okropnego! Ostatnio mąż przywiózł rower stacjonarny. Ostatnio codziennie o 18-19 najpóźniej jem kolację, o 20.00 jeżdżę przez 30 minut, idę pod prysznic, czytam książkę i padam o 23.00 i wstaję o 8 rano z musu bo jeszcze bym chętnie pospała. Chyba nadrabiam te kilka miesięcy nie spania Myślę, że głównie stres, problemy, przepracowanie, zdenerwowanie przed snem i samo myślenie "ciekawe czy zasnę", "ciekawe o której zasnę", " z pewnością znowu nie zasnę" - też robi swoje. Bynajmniej ja się tak martwiłam, gdy szłam spać. Teraz na maxa wyciszam się, jazda rowerkiem, prysznic, książka i śpię od 4 dni normalnie. To dla mnie sukces! Dziewczyny ja jeszcze zauważyłam, że w oklicach pełni księżyca mam problemy ze spaniem. Może też księzyć na którąś z Was tak działa? |
Nowe wątki na forum Stres w wielkim mieście |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:52.