ciąża z zaskoczenia i wizja 4 cesarki

[olamalgosia]

Kilka dni temu, przy rutynowej kontroli ginekologicznej, dowiedziałam się że jestem w ciąży. Mam trójkę dzieci, wszystkie przyszły na świat poprzez cesarskiej cięcie. Najmłodsza córka ma 15 miesięcy. Karmię piersią, nie wrócił mi reguralnych okres. Mąż w sierpniu przeszedł zabieg wazektomii, wszystkie wyniki nasienia były ok. Jestem zaszokowana sytuacja. Nie miałam żadnych objawów owulacji. Nie miałam również żadnych objawów ciąży. I nie mam pojęcia co zrobić. Jestem przerażona wizja kolejnej operacji - ostatnia przeszłam bardzo ciężko, do września tego roku dwa razy w miesiacu odwiedzialam rehabilitanta który mnie "naprawiał". Tak na prawde dopiero kilka tygodni temu poczułam się ok, byłam w stanie wstać bez bólu brzucha który towarzyszył mi wiele miesiecy po cesarce. Nie mam z kim o tym wszystkim porozmawiać. Lekarz mówi że ciąża rozwija się dobrze, że zdarzają się 4 cesarki i większość kobiet przechodzi je bez komplikacji. Problem polega na tym że ja się zwyczajnie boje. Że chyba nie chce tego wszystkiego. Mam poukladane życie, dopięty budżet, jestem po 30, coraz ciezej jest mi funkcjonować jeśli nie prześpię nocy. Czuję się strasznie źle z faktem że wieczorami wertuje strony poświęcone przerwaniu ciąży. Mam poczucie że jest to zle ale jednocześnie okropnie boje się o swoje życie. Nie mam pojęcia co zrobić w tej sytuacji. Przepraszam, po prostu musialam to z sobie gdzieś wyrzucić.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Kobiety na falach (woman on waves)tam znajdziesz pomoc

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez olamalgosia

Kilka dni temu, przy rutynowej kontroli ginekologicznej, dowiedziałam się że jestem w ciąży. Mam trójkę dzieci, wszystkie przyszły na świat poprzez cesarskiej cięcie. Najmłodsza córka ma 15 miesięcy. Karmię piersią, nie wrócił mi reguralnych okres. Mąż w sierpniu przeszedł zabieg wazektomii, wszystkie wyniki nasienia były ok. Jestem zaszokowana sytuacja. Nie miałam żadnych objawów owulacji. Nie miałam również żadnych objawów ciąży. I nie mam pojęcia co zrobić. Jestem przerażona wizja kolejnej operacji - ostatnia przeszłam bardzo ciężko, do września tego roku dwa razy w miesiacu odwiedzialam rehabilitanta który mnie "naprawiał". Tak na prawde dopiero kilka tygodni temu poczułam się ok, byłam w stanie wstać bez bólu brzucha który towarzyszył mi wiele miesiecy po cesarce. Nie mam z kim o tym wszystkim porozmawiać. Lekarz mówi że ciąża rozwija się dobrze, że zdarzają się 4 cesarki i większość kobiet przechodzi je bez komplikacji. Problem polega na tym że ja się zwyczajnie boje. Że chyba nie chce tego wszystkiego. Mam poukladane życie, dopięty budżet, jestem po 30, coraz ciezej jest mi funkcjonować jeśli nie prześpię nocy. Czuję się strasznie źle z faktem że wieczorami wertuje strony poświęcone przerwaniu ciąży. Mam poczucie że jest to zle ale jednocześnie okropnie boje się o swoje życie. Nie mam pojęcia co zrobić w tej sytuacji. Przepraszam, po prostu musialam to z sobie gdzieś wyrzucić.

Nie chce mi sie wierzyć, że po dobrze wykonanej wazektomii mąż był w stanie cię zapłodnić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olamalgosia]

Mi również. Zwłaszcza że 3 miesiące po zabiegu zabezpieczaliśmy się dodatkowo tak jak zalecał lekarz.

[Linka25]

Nie dziwię sie ze sie boisz, ja pewnie juz 3 cesarki bym sie strasznie bala.
Nie chcesz 4 dziecka czy chodzi tylko (glownie) o sam porod?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olamalgosia]

Boje się że umrę. Że pojawia się komplikacje. Jestem w zbyt dużym szoku aby aktualnie myśleć o dziecku.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez olamalgosia

Boje się że umrę. Że pojawia się komplikacje. Jestem w zbyt dużym szoku aby aktualnie myśleć o dziecku.

Współczuję
A co ginekolog powiedzial?
Nie uważa że to zagrożenie dla Twojego zdrowia?
Napisz do tej organizacji która Ci poleciła ja również nie podjelabym takiego ryzyka z uwagi na to że masz dla kogo zyc

[olamalgosia]

Mam takie same przemyślenia. Plus nigdy nie sądziłam że taka sytuacja mnie spotka, zwłaszcza w tym wieku. Jutro idę na konsultacje do innego lekarza i posłucham co mi poradzi.

[golgie]

Naprawdę ciężko mi uwierzyć, że zaszłaś w ciążę po wazektomii męża. Mój mąż też jest po wazektomii-nie ma fizycznej możliwości, żeby mógł zapładniać.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez golgie

Naprawdę ciężko mi uwierzyć, że zaszłaś w ciążę po wazektomii męża. Mój mąż też jest po wazektomii-nie ma fizycznej możliwości, żeby mógł zapładniać.

Jeżeli np. została źle przeprowadzona, to owszem, takie przypadki bardzo rzadko, ale się zdarzają. Zresztą i przy dobrze przeprowadzonej ryzyko istnieje - bardzo bardzo niskie, ale istnieje. Jasne, może to trolling, albo sposób zwrócenia uwagi na to, że nie ma skutecznej antykoncepcji, ale historia opisana przez Autorkę nie jest całkowicie niewiarygodna, tylko to bardzo bardzo rzadki przypadek.

https://portal.abczdrowie.pl/skutecznosc-wazektomii

Przegląd piśmiennictwa światowego analizujący ponad 43 tys. zabiegów wazektomii, potwierdza, że niepowodzenia (oznaczające rekanalizację nasieniowodów i obecność plemników w nasieniu) dotyczą zaledwie 0.4 % ( zaledwie 183 przypadki), w innej analizie 20 badań oceniających ilość ciąż, stwierdzono niepowodzenia (łącznie ponad 92 tysięcy zabiegów wazektomii) tylko w 60 przypadkach (0.07%).

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Ellen_Ripley

Jeżeli np. została źle przeprowadzona, to owszem, takie przypadki bardzo rzadko, ale się zdarzają. Zresztą i przy dobrze przeprowadzonej ryzyko istnieje - bardzo bardzo niskie, ale istnieje. Jasne, może to trolling, albo sposób zwrócenia uwagi na to, że nie ma skutecznej antykoncepcji, ale historia opisana przez Autorkę nie jest całkowicie niewiarygodna, tylko to bardzo bardzo rzadki przypadek.

https://portal.abczdrowie.pl/skutecznosc-wazektomii

Badania nasienia były, dodatkowe zabezpieczenie bylo...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Badania nasienia były, dodatkowe zabezpieczenie bylo...

Jak było to już Autorka wie najlepiej. Może trolluje. Jeżeli tak uważacie, to zgłoście. Może mąż ściemnił. Różnie może być.

[effcia82]

Mogło dojść do rekanalizacji.

[olamalgosia]

Chciałabym być trolem. Mam świadomość że nie jestem nastolatką i w moim wieku zdecydowanie nie powinnam znaleźć się w nieplanowanej ciąży. Nie interesowałam się tematem zabiegu wcześniej. Mąż wziął na siebie wybór lekarza i on rozmawiał o zaleceniach. Bylam pewna że sytuacja jest załatwiona. Dzwoniłam wczoraj do tej kliniki, w sumie ciężko to nazwać klinika. Raczej "objazdowym lekarzem" który wpada do danego miasta co jakiś czas, mimo wszystko mają dobre opinie, cenę taka jak wszędzie więc nie wygląda to jakoś podejrzanie. Usłyszałam że nie każdy zabieg się udaje, że czasem potrzeba wykonać go ponownie i nie ma problemu, oni to zrobią jeśli zajdzie konieczność. Do tego ponoć te 3 miesiące dodatkowego zabezpieczenia mogą być nie wystarczajace w niektórych przypadkach i bezpiecznym okresem jest pół roku. Mam zaufanie do męża i wierzę że to załatwił, zwłaszcza że zgodziliśmy się że następna ciąża może wiązać się ze zbyt dużym ryzykiem. Ogólnie nie wiem co robić. Wydaje się że każda decyzja w tym momencie jest po prostu zła.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Ja Ci wierzę i gdybym była toba to zdecydowalabym się na aborcję
Co twój mąż sądzi o tej sytuacji?

[Ellen_Ripley]

Napisane przez olamalgosia

Chciałabym być trolem. Mam świadomość że nie jestem nastolatką i w moim wieku zdecydowanie nie powinnam znaleźć się w nieplanowanej ciąży. Nie interesowałam się tematem zabiegu wcześniej. Mąż wziął na siebie wybór lekarza i on rozmawiał o zaleceniach. Bylam pewna że sytuacja jest załatwiona. Dzwoniłam wczoraj do tej kliniki, w sumie ciężko to nazwać klinika. Raczej "objazdowym lekarzem" który wpada do danego miasta co jakiś czas, mimo wszystko mają dobre opinie, cenę taka jak wszędzie więc nie wygląda to jakoś podejrzanie. Usłyszałam że nie każdy zabieg się udaje, że czasem potrzeba wykonać go ponownie i nie ma problemu, oni to zrobią jeśli zajdzie konieczność. Do tego ponoć te 3 miesiące dodatkowego zabezpieczenia mogą być nie wystarczajace w niektórych przypadkach i bezpiecznym okresem jest pół roku. Mam zaufanie do męża i wierzę że to załatwił, zwłaszcza że zgodziliśmy się że następna ciąża może wiązać się ze zbyt dużym ryzykiem. Ogólnie nie wiem co robić. Wydaje się że każda decyzja w tym momencie jest po prostu zła.

Skoro nie chcesz kolejnego dziecka, ciąża jest realnym ryzykiem dla Twojego zdrowia, to pomyśl nad przerwaniem jej. Musisz się zastanowić czego Ty chcesz.

[cava]

Trochę jestem w szoku, bo jak napisałaś, stosowaliście po wazektomi męża dodatkowa jakąś metodę antykoncepcji przez 3 miesiące.


Idź jeszcze raz do ginekologa, ale innego, potwierdzić ciążę.
Omyłki sie zdarzają, a Ty masz blizny na macicy.
Może i rozbudzam niepotrzebnie Twoje nadzieje, ale moja własna przyjaciółka przeszła przez podobną sytuację: 3 dzieci i ginekolog stwierdza czwartą ciąże niedługo po 3ciem dziecku.
Kobieta się napłakała jak bóbr, a ciąża okazała sie... pomyłką ginekologa. :/


Najpierw to potwierdź jeszcze raz.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez cava

(...)
Idź jeszcze raz do ginekologa, ale innego, potwierdzić ciążę.
Omyłki sie zdarzają, a Ty masz blizny na macicy.
Może i rozbudzam niepotrzebnie Twoje nadzieje, ale moja własna przyjaciółka przeszła przez podobną sytuację: 3 dzieci i ginekolog stwierdza czwartą ciąże niedługo po 3ciem dziecku.
Kobieta się napłakała jak bóbr, a ciąża okazała sie... pomyłką ginekologa. :/

Najpierw to potwierdź jeszcze raz.

W sumie może tak być. Oby.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

miałam 4 cc


ostatnie gdy skończyłam 42 lata, poród w 38 tygodniu, 10 pkt


8 lat po poprzedniej




chłopak, gdyby był dziewczynką to by była Małgosia

[madzil]

W którym tygodniu ciąży jesteś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patusiaa23]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;86318893]miałam 4 cc


ostatnie gdy skończyłam 42 lata, poród w 38 tygodniu, 10 pkt


8 lat po poprzedniej




chłopak, gdyby był dziewczynką to by była Małgosia[/QUOTE]

A ja miałam znajomą która przy trzeciej cesarce się wykrwawiła. Co to ma do tematu? Rozpatrujemy autorkę a nie twoje problemy, czy w ogóle cudze.

Czy to na pewno ciąża? W jaki sposób to badałaś? Może to jeszcze szalejące hormony, albo guzek czy inna anomalia? Na pewno to sprawdź.
Co mówi twój lekarz ginekolog o czwartej cesarce? Czy według niego istnieje zagrożenie zdrowia i/lub życia?

Ja gdybym była matką trójki dzieci i miała wizje osierocenia czwórki, wiem co bym zrobiła, raczej bez żadnego wahania. Ale to ty musisz się zastanowić co będzie najlepsze.

[Ellen_Ripley]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;86318893]miałam 4 cc

ostatnie gdy skończyłam 42 lata, poród w 38 tygodniu, 10 pkt

8 lat po poprzedniej

chłopak, gdyby był dziewczynką to by była Małgosia[/QUOTE]

I co w związku z tym?

[venir]

Napisane przez Ellen_Ripley

I co w związku z tym?

No właśnie

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[olamalgosia]

Byłam właśnie na konsultacji u innego lekarza. 7w4d z wymiarów. Ciężko określić dokładnie bo miesiączki nie mialam. Ciąża na 100%, serce bije, umiejscowiona w macicy. Lekarz powtórzył to co poprzedni. Robią 4 cesarki, trzeba uważać w ostatnich tygodniach bo nigdy nie wiadomo jak zachowa się blizna po tylu cięciach. Oczywiście poryczalam się w gabinecie. Jestem przerażona tym wszystkim i tyle.

[paczanga]

Napisane przez olamalgosia

Byłam właśnie na konsultacji u innego lekarza. 7w4d z wymiarów. Ciężko określić dokładnie bo miesiączki nie mialam. Ciąża na 100%, serce bije, umiejscowiona w macicy. Lekarz powtórzył to co poprzedni. Robią 4 cesarki, trzeba uważać w ostatnich tygodniach bo nigdy nie wiadomo jak zachowa się blizna po tylu cięciach. Oczywiście poryczalam się w gabinecie. Jestem przerażona tym wszystkim i tyle.

No to musisz się zastanowić czy chcesz urodzić. Rozmawiałaś z mężem? Zakładam że jeśli zdecydował się na wazektomie to też nie chce zostac rodzicem po raz kolejny. Przed Tobą trudna decyzja, ja bym się nie zdecydowała na 4te dziecko, tym bardziej po trzech cc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skazana_na_bluesa]

Nadal nie jest za późno na usunięcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mybeau]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Nadal nie jest za późno na usunięcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale jak to teraz wygląda od strony prawnej? Można dokonać aborcji w Polsce?

[paczanga]

Napisane przez mybeau

Ale jak to teraz wygląda od strony prawnej? Można dokonać aborcji w Polsce?

Nie, została już podana strona gdzie można uzyskać pomoc. Można też udać się do jednego z naszych bardziej otwartych w tych kwestiach sąsiadów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez paczanga

Nie, została już podana strona gdzie można uzyskać pomoc. Można też udać się do jednego z naszych bardziej otwartych w tych kwestiach sąsiadów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I to by było najszybsze rozwiązanie bo licząc że to już 7 TC, tabletki przyszłyby po około 2 tygodniach to trochę późno już się robi.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[paczanga]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8631990 8]I to by było najszybsze rozwiązanie bo licząc że to już 7 TC, tabletki przyszłyby po około 2 tygodniach to trochę późno już się robi.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Dokładnie + możliwość przechwycenia przesyłki jeśli byłaby rejestrowana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz