Wątek kuwetkowy, kuweta, kuwety - WĄTEK ZBIORCZY

[Tygrysiak]

ta kuweta produkowana jest w kilku rozmiarach, ale tak na oko częśc w której koty się załatwiają to 2/3 całej kuwety, tak mi sie wydaje. Na pewno więcej niż pół. A ta największa z nich wszystkich jest naprawde całkiem spora.

[tutmirlajt]

Kupilam dwa lata kuwete z firmy zdaje sie IMAX. Kuweta odkryta. Dalam cos kolo 40 zl. Dziś kuweta jest w zasadzie nie do uzytku.. Dno kuwety cale porysowane, chropowate do tego stopnia ze nie mozna usunac z kuwety swobodnie zwirku, a uzywam CBE+.

Czy kuwety maja ograniczona zywotnosc i z czasem z kazda sie tak robi? Obecnie przystawiam sie do zakupu nowej i nie wiem czy zainwestowac w drozsza czy podobnie kupic tansza..

[Ismenkusia]

Jak dbasz o kuwetę to może pociągnąć i kilka lat ja mam jedną zabytkową jeszcze z czasów komuny i wygląda jak nowa.

Ja kuwety bardzo często myje octem i nie mają osadu z moczu.

[tutmirlajt]

Napisane przez Ismenkusia

Jak dbasz o kuwetę to może pociągnąć i kilka lat ja mam jedną zabytkową jeszcze z czasów komuny i wygląda jak nowa.

Ja kuwety bardzo często myje octem i nie mają osadu z moczu.

Hm.. Tylko nasuwa mi sie pytanie, co to znaczy dbac.. Nic z nia nadzwyczajnego nie robie.. Po prostu jest sobie dla kotow, zwirek usuwam regularnie. Nie myje tej kuwety często- moze raz na cztery miesiace. Moze dlatego? Nie widze potrzeby częstego mycia.. Zwirek dobrze zawsze odchodzil od kuwety, ale odkad jest mocno porysowana, to sprzatanie sikow stanowi problem..

[Ismenkusia]

Napisane przez tutmirlajt

Hm.. Tylko nasuwa mi sie pytanie, co to znaczy dbac.. Nic z nia nadzwyczajnego nie robie.. Po prostu jest sobie dla kotow, zwirek usuwam regularnie. Nie myje tej kuwety często- moze raz na cztery miesiace. Moze dlatego? Nie widze potrzeby częstego mycia.. Zwirek dobrze zawsze odchodzil od kuwety, ale odkad jest mocno porysowana, to sprzatanie sikow stanowi problem..

Codziennie myje

[Lexie]

Ekhm... Myć kuwetę raz na 4 miesiące to dość... obrzydliwe Nie dziwi mnie, że się niszczy...

[Tygrysiak]

ja myję kuwetę raz na kilka dni.
nie wiem jak to jest z ich żywotniością, u nas jedna stoi ponad pół roku, koty jej nie zniszczyły ani celowo, ani moczem. Może jest wykonana z lepszego materiału? Może sypię więcej żwirku, jest grubsza warstwa więc dno się nie niszczy?

o tą mamy:
http://animalia.pl/produkt,8319,40,Y...rożna_MIX.html

[sunshain]

ja myje min raz na 5-6 dni lub w razie konieczności częściej (do mojej kuwety wchodzi ok 5 do 6 kg żwirku jednorazowo - a nawet więcej )

nie wyobrażam sobie myś raz na kilka m-cy - w końcu to dobre źródło namnażania bakterii

[iloneczka1]

Mam 3 koty , obie kuwety mają 5 lat ( typu "kołnierzowego", żeby przy grzebaniu nie wysypywało się). Myć raz na tydzień starczy (Ludwikiem, jest silnie odkażający), ale oczywiście zależy to od jakości żwirku, (Benek, drobny zapachowy w tym przypadku) i czy szybko usuwa sie z kuwety zbryloną zawartość. W miarę możliwości po każdej wizycie kota.
Kocica nie potrzebowala kuwet, 14 lat załatwiała się do muszli klozetowej (sama zczaiła co i jak).

[tutmirlajt]

Dobrze wiedziec. Nie mylam tak czesto bo nie widzialam potrzeby.. Uzywam zwirku eco plus i w sumie zawsze kuweta czysto wyglada. Ale chyba zaczne myc czesciej.. moze nie raz na tydzien ale raz na dwa tygodnie..

[esfira]

ja używam żwirku cat's best, mam najtańszą kuwetę, myję ją raz na 1-2 mce, a kuweta ma już 5 lat i daje radę ;P

[julitka89]

Ja kuwete tez czesto nie myje - poprostu nie ma takiej potrzeby kuweta ma juz ponad 6 lat a jest jak NOWA Żwirku jakiego używam to Benek lawenda lub zwykły plus sypie NEUTRALIZATOR ODKAŻACZ do kuwet BENEK lawenda I wszystko jest OK

Pozdrawiam

[tutmirlajt]

Napisane przez tutmirlajt

Dobrze wiedziec. Nie mylam tak czesto bo nie widzialam potrzeby.. Uzywam zwirku eco plus i w sumie zawsze kuweta czysto wyglada. Ale chyba zaczne myc czesciej.. moze nie raz na tydzien ale raz na dwa tygodnie..

Cytuje sama siebie, bo jednak chyba co dwa tygodnie myc kuwete to za czesto. Mysle ze raz na miesiac starczy..

[caroline060]

"nie myję kuwety bo wygląda jak nowa" - to chyba nie o to chodzi żeby wyglądała jak prosto ze sklepu, ważne żeby była czysta, to tak jakby ludzie nie myli swojej toalety.
Mało higieniczne i gigantyczne źródło bakterii...

[julitka89]

U mnie też jest inna sytuacja bo kot załatwia sie TYLKO zimą do kuwety wiec nie jest tak czesto używana

[aga_tka_2]

U mnie przy 4 kotach są 4 kuwety. Tylko 1 kupiłam nową w sklepie, pozostałe 3 (kryte) kupiłam na giełdzie jako używane. Każda z kuwet ma porysowane dno, bo kiedy koty grzebią w żwirku to wiadomo, że dno się rysuje od pazurków. Ja używam żwirku Benek. Kuwety staram się myć raz w miesiącu, czasami częściej. Żeby żwirek łatwo odchodził od dna kuwety - po myciu i przed wsypaniem żwirku - posypuję dno neutralizatorem zapachów lub pudrem do czyszczenia kuwet i po kłopocie

[trojka]

U mnie koty załatwiają się w jednym miejscu bo kuweta jest tam aż wyżarta od sików i tam też najbardziej jest podrapana więc w tym miejscu zawsze się bardzo mocno żwirek przykleja i ciężko go oderwać, więc muszę kupić nową kuwetę.
Ta którą mają teraz jest kryta i mimo tego bardzo roznoszą CBE po domu, możecie doradzić czy te kołnierzowe choć minimalnie ograniczają rozsypywanie podczas wykopków i wynoszenie z niej żwirku?
Jeden z kotów jest długowłosy a drugi kopie tak że przez drzwiczki wywala pół kuwety na zewnątrz wrrrrr.

[iloneczka1]

W kołnierzowych żwirka nie rozsypią (trociny owszem, całe ). Jedna z kuwet, kuchenna, jest niewielka. Jak najgrubszy kot do niej robi, to przednimi lapami stoi na zewnatrz. Grzebie potężnie, ale nic sie nie wysypie, tyle co wyniesie na łapach. W bezkołnierzowych za chwilę żwirek był na zewnatrz. Lubiły grzebac tak ot, z rozpusty

[Jezebeth]

Witaj,ja kupiłam swoją zakrytą kuwetę jakiś 1,5 rok temu. Moja kotka jest nieduża,przycinam jej regularnie pazurki i problemów z kocią toaletą nie mamy. jest trochę zarysowana na dnie,ale wszystko jest ok

[Berlinianka]

Napisane przez Ismenkusia

Codziennie myje

Ja myję przy każdej wymianie żwirku, co 2-3 dni. Ale nie myć jej więcej niż kilka dni, to dla mnie no... obrzydliwe, zwłaszcza, że obie stoją w łazience

A kuwetki mam 2, jedna miała 6 lat, jak trafiła do piwnicy. Kupiliśmy kuwetę jak wanna dla niemowlaka, dla 3 kotów. Ale jedna kicia nie miała ochoty załatwiać się z resztą więc schowana kuweta przeżywa swoją 2 młodość
Są takie szorstkie placki (ale to chyba wina mocznika)w miejscach gdzie koty sikały, bo zwykle robią to przy krótszych brzegach kuwety.

[martinia]

mam kuwetę od 1,5 roku, od momentu kiedy mieszka z nami mój kotek. nie jest więc jeszcze stara, w ogóle nie zniszczona. używam żwirek Cat's Best i wymieniam go całkowicie co tydzień/dwa tygodnie (w zależności czy kiedy już coś czuć, jeśli jest w dobrym stanie to tylko uzupełniam żwirek przy sprzątnięciu kuwety) i wtedy też myję dokładnie kuwetę. czasem zdarza mi się myć ją częściej, kiedy to mój kot źle sobie usiądzie i siuśki spływają po jej ściankach.
myślę, że regularne mycie jest bardzo ważne, w końcu przy samej wymianie żwirku bakterie nadal pozostają na kuwecie, nie jest to zbyt higieniczne, no i przecież nawet z nowym żwirkiem nadal czuć smrodek

[Czekoladowy_Kocurek]

Witam,
W sierpniu kupuję kota , ale już wybieram dla niego rzeczy.
Oglądałam w sklepach zoologicznych kuwety.
Zauważyłam ,że są dwa rodzaje odkryte i zamknięte.
Proszę o pomoc . Które są lepsze? Które polecacie i dlaczego?
pozdrawiam

[illuvies]

Ja polecam kuwetę zamkniętą, większość - chyba wszystkie? - ma odpinaną górę, więc może służyć za i zamkniętą, i otwartą. Drzwiczki zdjęłam, bo moja kotka się ich bała, ale poza tym wszystko jest pięknie. Filtr węglowy nigdy nie pochłaniał zapachów tak, jak mi obiecywano i muszę sprzątać na bieżąco jeśli chodzi o dwójki ale poza tym czuć ją mniej niż otwartą. No i koty nie rozsypują żwirku po całej łazience. A kupiłam ją za jakieś 30-40zł na allegro.

[Marwari]

Napisane przez Czekoladowy_Kocurek

Witam,
W sierpniu kupuję kota , ale już wybieram dla niego rzeczy.
Oglądałam w sklepach zoologicznych kuwety.
Zauważyłam ,że są dwa rodzaje odkryte i zamknięte.
Proszę o pomoc . Które są lepsze? Które polecacie i dlaczego?
pozdrawiam

jest już o tym spory wątek ja od siebie polecam zamkniętą.

[Karola82]

Ja też polecam zamkniętą! Koty lubią zakopywać to co zrobią i rozsypują często żwirek, to naprawdę duże ułatwienie! i tak nie śmierdzi jak z odkrytą kuwetą. Tańsze są na allegro niż w sklepach zoologicznych o nawet 30 zł

Co do kotka, to masz upatrzonego? Może weźmiesz jakiegoś ze schroniska? - maleńtasy też bywają, albo jakiegoś co jest pod opieką jakiejś fundacji? No chyba że szukasz rasowca.
Nie polecam kupować kotka od rozmnażaczek na giełdach i targach!

[MoJo]

Ja też polecam zamkniętą, tym bardziej, że można ją otwierać od góry.
Mniej śmierdzi, żwirek nie ląduje w całej łazience.

[convali]

Według mnie otwarte też się sprawdzają i jeśli dobrze się wychowa zwierzaka to nie rozrzuca żwirku po całej łazience. To kwestia przyzwyczajenia. Ja też jestem na etapie kupna kuwety dla małego persa i ostatnio na e-karmie za 45 zł znalazłam coś takiego, co o tym myślicie:

[Wredonisia]

kuweta otwarta jednak zajmuje mało miejsca i czasem jest koniecznością w małej łazience, jak np. w moim przypadku

[Brookit]

Ja mam odkrytą kuwetę. Ale gdybym do moich wielgachnych kotów (syberyjczyk i maine coon) miała kupić krytą to bym musiała fotel z pokoju wywalić i tam ją postawić bo musiałaby być odpowiednio wielka.

Poza tym odkryta ma na plus, że koty wykorzystają każdy jej zakątek. Robiąc to co tam się robi stają łapkami na ściance. A w krytej to w rogu już się nie da w sam rożek narobić.

Jeżeli zdecydujesz się na odkrytą to koniecznie (dla mnie to podstawa) zwróć uwagę by ścianki były jak najwyższe (znacznie ogranicza to wysypywanie żwiru jak koty kopią). Są kuwety z dokładanymi "bandami".

Ja raczej wolę odkrytą. Przynajmniej widzę czy trzeba podmienić. Bo przy dwóch kotach to nie ma co marzyć o systematyczności podmian (przynajmniej w przypadku moich kotów). A niestety ale może się zdarzyć tak, że kot jak ma zapaskudzoną całą kuwetę na maxa, pójdzie zrobić gdzie indziej.... Mi się to zdarzyło raz w przeciągu kilku lat. Ale w zamkniętej obawiam się że byłoby częściej....

[zonawymarzona]

Czy ma ktos kryta kuwete do odsprzedania?