Protesty nauczycieli i innych grup społecznych.

[motyla]

Napisane przez Limonka2738

Ja też mam nadzieję, że PiS przejmie pełną władzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

to jesteśmy dwie

[Talullah]

Napisane przez edan84

Możnaby to zresztą bardzo łatwo rozwiązać. Tak jak się to dzieje w całej reszcie gospodarki i tak jak pracuje zwykły Polak.
Nauczyciel by zakładał swoją jednoosobową działalność gosp, a szkole by wystawiano faktury. Z każdym indywidualna umowa na dostarczenie określonego zlecenia. Rozliczenie tylko za faktyczne godziny.
Byłoby uczciwie. Tak jak to jest w przypadku dużo lepiej wykształconych i kompetentnych pracowników naukowych.
I tak jak to jest w wielu innych miejscach. Tak jak np u mnie.
Skończyłaby się masowa szara strefa korepetycji gdzie już dawno większościa belfrów powinna zająć się skarbówka. Ale nie zajmie, bo nauczyciel to święte cielę.

Hmm w sumie to nie jest głupi pomysł.

Ja pracuję na kontrakcie i mam płacone tylko i wyłącznie za wykonaną pracę. Pracuję więcej - zarabiam więcej. Jak chcę jechać na urlop to zgłaszam że mnie nie ma np 2 tygodnie ale nie dostaję wtedy ani złotówki.
Ciekawe który nauczyciel by się na to zgodził.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motyla]

ja generalnie jestem skłonna poprzeć likwidację przywilejów, ale tylko pod warunkiem, że obejmie ona pozostałe grupy zawodowe. czyli koniec z przechodzeniem na emeryturę w wieku 40 lat, koniec KRUSu itp. dlaczego niby tylko nauczycielom mamy odbierać przywileje? albo wszystkim, albo nikomu, takie moje zdanie.

[Talullah]

Napisane przez motyla

ja generalnie jestem skłonna poprzeć likwidację przywilejów, ale tylko pod warunkiem, że obejmie ona pozostałe grupy zawodowe. czyli koniec z przechodzeniem na emeryturę w wieku 40 lat, koniec KRUSu itp. dlaczego niby tylko nauczycielom mamy odbierać przywileje? albo wszystkim, albo nikomu, takie moje zdanie.

Zgadzam się, jak najbardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

Napisane przez motyla

ja generalnie jestem skłonna poprzeć likwidację przywilejów, ale tylko pod warunkiem, że obejmie ona pozostałe grupy zawodowe. czyli koniec z przechodzeniem na emeryturę w wieku 40 lat, koniec KRUSu itp. dlaczego niby tylko nauczycielom mamy odbierać przywileje? albo wszystkim, albo nikomu, takie moje zdanie.

Pisze o nauczycielach bo to temat o nauczycielach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Nauczyciele to nie jest jedną zbita masa. Jeden wolałby siedzieć w szkole dzień w dzień 8-16, a potem zamknąć drzwi i nic szkolnego już nie robić, inny (jak moja koleżanka) woli o 12.30 odebrać dziecko z przedszkola, pójść z nim na plac zabaw, zrobić obiad, a szkole rzeczy kończyć wieczorem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motyla]

Napisane przez edan84

Pisze o nauczycielach bo to temat o nauczycielach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ależ ja nie robię Ci żadnych wyrzutów przecież.


a w temacie wątku jest dodane "i innych grup społecznych" tak btw.

[edan84]

Napisane przez motyla

ależ ja nie robię Ci żadnych wyrzutów przecież.


a w temacie wątku jest dodane "i innych grup społecznych" tak btw.

Ale tak juz jest u lekarzy. Chca sobie leczyc po godzinach to zakladaja prywatna dzialalnosc. Podpisuja takze prywatne unowy z takim luxmedem, enelemdem czy czyms podobnym.
Jeszcze lepiej sprawa ma sie z dentystami, weterynarzami.
W mojej branży tak samo.
Mam Ci tu kazdy zawod wykonywany w Polsce opisac?

A resorty silowe akurat rzadza sie innymi prawami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motyla]

Napisane przez edan84

Ale tak juz jest u lekarzy. Chca sobie leczyc po godzinach to zakladaja prywatna dzialalnosc. Podpisuja takze prywatne unowy z takim luxmedem, enelemdem czy czyms podobnym.
Jeszcze lepiej sprawa ma sie z dentystami, weterynarzami.
W mojej branży tak samo.
Mam Ci tu kazdy zawod wykonywany w Polsce opisac?

A resorty silowe akurat rzadza sie innymi prawami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie rozumiem, o co Ci chodzi w tym momencie. masz jakiś gorszy dzień?
napisałam, że ja osobiście poparłabym likwidację przywilejów nauczycieli, jeśli zlikwidowane zostałyby również przywileje innych zawodów, których jest niemało.

jak masz problem z moim zdaniem, to ok, przyjmuję do wiadomości, ale to nadal jest Twój problem, nie mój.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Mijanou

Z pewnością nie wszyscy nauczyciele je realizowali ale lwia część na 100%. Na tak zwanego "ochotnika". Gdyby tak to policzyć zu sammen do kupy to wyszłoby, że znakomita część nauczycieli już dawno "odpracowała" to, co im zabrali za strajk. Wystarczy wejść na stronę internetową dowolnej szkoły, w zakładkę "Zajęcia pozalekcyjne" i można sprawdzić.

Zrobiłam tak. Weszłam na stronę mojego byłego gimnazjum, które teraz jest podstawówką. Kilku nauczycieli prowadzi zajęcia pozalekcyjne, odbywają się one raz na dwa tygodnie i trwają 45 minut, tylko parę z nich jest co tydzień. Szału nie ma, tak szczerze mówiąc, ale to i tak więcej niż kiedyś, bo gdy ja byłam uczennicą tej szkoły to nie było żadnych zajęć pozalekcyjnych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marchewkowlosa]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;86933751]Zrobiłam tak. Weszłam na stronę mojego byłego gimnazjum, które teraz jest podstawówką. Kilku nauczycieli prowadzi zajęcia pozalekcyjne, odbywają się one raz na dwa tygodnie i trwają 45 minut, tylko parę z nich jest co tydzień. Szału nie ma, tak szczerze mówiąc, ale to i tak więcej niż kiedyś, bo gdy ja byłam uczennicą tej szkoły to nie było żadnych zajęć pozalekcyjnych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

U nas z pozalekcyjnymi nigdy nie bylo problemu, sama chodzilam na teatralne i plastyczne. A były jeszcze SKS-y i kilka innych z tego co koajrze

[inezina]

Napisane przez Marchewkowlosa

U nas z pozalekcyjnymi nigdy nie bylo problemu, sama chodzilam na teatralne i plastyczne. A były jeszcze SKS-y i kilka innych z tego co koajrze

U mnie przez całą edukację jedynie SKS-y były.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

Napisane przez inezina

U mnie przez całą edukację jedynie SKS-y były.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U w mnie w głębokich latach 90ych w wiejskiej podstawowce byly:
- kolo muzyczne, gdzie uczono nas m.in. gry na fortepianie (szkola taki posiadala w sali muzycznej)
- kolo matematyczne (bez większych osiągnięć)
- kolo poezji/poetow (z duzymi osiagnieciami)
- tak jak wszędzie - SKSy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mijanou]

U nas w liceum było wiele:

-sportowe (norma)
- dodatkowe przygotowujące do matury rozszerzonej/ustnej z matematyki i języków obcych (tu dodatkowo też przygotowanie do egzaminu FCE)
- koła zainteresowań z historii i WOS
- koło dziennikarskie (gazetka szkolna, strona fejsbukowa)
-wolontariat
-koło taneczne
-koło turystyczne
-zajęcia laboratoryjne z chemii i biologii
-koło teatralne

Naprawdę, każdy kto chciał mógł dla siebie coś znaleźć. I kto chciał-korzystał. Tyle tylko, że jak u nas ludziom daje się coś za darmo to tego nie szanują i w sumie z zajęć korzystała mniej, niż połowa.

[invisible_01]

U mnie były tylko i wyłącznie SKS-y i to dla bardzo dobrych, a nie dla tych, którzy lubią sport, ale nie wychodzi im tak wybitnie, co skutecznie mnie zniechęciło do lekcji wf.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Ja się dziwię, że nauczyciele robią cokolwiek pozalekcyjnego za darmo, kosztem swojego wolnego czasu.

[Mijanou]

Napisane przez Finlora

Ja się dziwię, że nauczyciele robią cokolwiek pozalekcyjnego za darmo, kosztem swojego wolnego czasu.

Spoko, spoko. Zapewne od września znakomita część przestanie robić cokolwiek za darmo. I w sumie wcale się temu dziwić nie będę.

BTW- chodzą słuchy, że mają nauczycielom zwiększyć pensum. Nie wiem, na ile prawdziwe. Oczywiście, w ramach tej śmiesznej podwyżki (przypominam, że ostatnia podwyżka, owo słynne 5% to było netto 120 zł dla dyplomowanego, więc ile dostał stażysta/kontraktowy to mogę tylko się domyślać).

[edan84]

Napisane przez Mijanou

Spoko, spoko. Zapewne od września znakomita część przestanie robić cokolwiek za darmo. I w sumie wcale się temu dziwić nie będę.

BTW- chodzą słuchy, że mają nauczycielom zwiększyć pensum. Nie wiem, na ile prawdziwe. Oczywiście, w ramach tej śmiesznej podwyżki (przypominam, że ostatnia podwyżka, owo słynne 5% to było netto 120 zł dla dyplomowanego, więc ile dostał stażysta/kontraktowy to mogę tylko się domyślać).

Przeciez tak wielu mialo odejsc w protescie przeciw takiej placy.
Wiec czemu wylewasz krokodyle lzy jesli ktos chce w tym zawodzie za taka stawke pracowac? Chcesz zabronic?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez Finlora

Ja się dziwię, że nauczyciele robią cokolwiek pozalekcyjnego za darmo, kosztem swojego wolnego czasu.

Mnie to nie dziwi. Jakieś 80% osób z mojej pracy jest zaangażowanych w jakiś wolontariat albo inną formę nieodpłatnej pomocy, a nauczycielami nie jesteśmy. Jeden pracuje na kasie i po pracy pomaga w schronisku, inny jest nauczycielem i po pracy uczy dzieci. Tyle że ja to nazywam wtedy zwyczajnie wolontariatem. Ja sama uczę dzieci z ubogich rodzin w ramach wolontariatu, bo w szkole nigdy nie było nic organizowane (nie mówię o czasie po strajku, bo robię to od 9 lat). Jednego ucznia stać na korepetycje i nadrobi, a innego nie i wtedy wymaga takiej bezpłatnej pomocy. Są to dzieci z domów dziecka i ze świetlic opiekuńczych, czyli dzieci z rodzin patologicznych z reguły. Gdyby nauczyciele w ich szkole organizowali zajęcia pozalekcyjne, to byłoby im troszkę łatwiej. Ale nie organizują i ja do nich pretensji nie mam, bo nie każdy ma ochotę na wolontariat, a ja właśnie tak to nazywam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Bardziej chodzi mi o to, że robią coś czego nie muszą, kosztem czasu swojego i swojej rodziny a jeszcze z każdej strony słyszą, że są darmozjadami i nie zasługują na swoje pensje.

[Mijanou]

Napisane przez edan84

Przeciez tak wielu mialo odejsc w protescie przeciw takiej placy.
Wiec czemu wylewasz krokodyle lzy jesli ktos chce w tym zawodzie za taka stawke pracowac? Chcesz zabronic?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Krokodyle łzy? Nie. Ja już zakończyłam swoją edukację. Stwierdzam jedynie fakt.

A ilu nauczycieli faktycznie brakuje to się realnie okaże we wrzesniu.

[edan84]

Napisane przez Mijanou

Krokodyle łzy? Nie. Ja już zakończyłam swoją edukację. Stwierdzam jedynie fakt.

A ilu nauczycieli faktycznie brakuje to się realnie okaże we wrzesniu.

Ja tam mogę na ten na poly-wolontariat isc, mam papiery na ksztalcenie. O ile dana szkola ustawi pode mnie grafik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mijanou]

Napisane przez edan84

Ja tam mogę na ten na poly-wolontariat isc, mam papiery na ksztalcenie. O ile dana szkola ustawi pode mnie grafik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz, Edan- wolontariat to nie jest odbębnienie kilku godzin. W to trzeba się zaangażować żeby wolontariat miał sens.

[edan84]

Napisane przez Mijanou

Wiesz, Edan- wolontariat to nie jest odbębnienie kilku godzin. W to trzeba się zaangażować żeby wolontariat miał sens.

Dlatego wspominam o grafiku, aby mi glowy nie zaptrzatalo to, ze zaraz musze leciec do firmy na spotkanie, calla.
I nie musisz sie martwic o moje zaangazowanie
Choc na chwile obecna praca zawodowa na trzeci etat raczej u mnie odpada, mimo ze bardzo lubie cisnienie i wyzwania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Napisane przez Finlora

Ja się dziwię, że nauczyciele robią cokolwiek pozalekcyjnego za darmo, kosztem swojego wolnego czasu.

Dalej nie mogę tego ogarnąć. Wolny czas to są godziny ponad 18 godzin tygodniowo czy 40? Bo to jest istotna różnica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mijanou]

Napisane przez Ingrid80

Dalej nie mogę tego ogarnąć. Wolny czas to są godziny ponad 18 godzin tygodniowo czy 40? Bo to jest istotna różnica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szkoda, że nie ma Szajabai bo ona jest nauczyielem to lepiej wie, ale z tego, co mi wiadome 18 godzin nauczyciel spędza przy tablicy (prowadząc lekcje) a resztę z 40 ma na przygotowanie do lekcji (np. indywidualizacja w toku lekcji), udział w zespołach przedmiotowych/wychowawczych, rady, kontakty z rodzicami, samokształcenie, przygotowanie/sprawdzanie testów, zadań domowych oraz na wypełnianie ton papierologii nikomu do niczego niepotrzebnej ale obowiązkowej. Teraz np. teoretycznie są wakacje a nauczyciele już spędzili dwa dni na radach a teraz siedza w komisjach rekrutacyjnych do 20 lipca, o ile się nie mylę a jak się mylę to pewnie wizażanki-nauczycielki mnie poprawią.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Mijanou, Ingrid już tyle razy dopytywała i tyle razy pisałam w różnych wątkach
Przy "tablicy" spędza się różną ilość czasu. Mój etat to 20h. Etat przedmiotowca to 18, świetlicy 25, biblioteki 30, pedagoga/psychologa/logopedy/terapeuty itd. 22h.
Czyli poza stricte prowadzeniem zajęć z dziećmi zostaje do dopełnienia do 40 godzin czas na pierdyliard rzeczy: organizacja wycieczki od a do z, spotkania z rodzicami indywidualne (mam praktycznie każdego tygodnia), zebrania z rodzicami, konferencje, szkolenia, przygotowywanie zajęć (tak, wiem, różnie ludzie podchodzą - jak w każdym innym zawodzie), przygotowywanie imprez dodatkowych, papiery.


Jeśli ktoś sądzi, że to mało - niech spróbuje się z tym wszystkim zmieścić
I tak, wiem, że wfista nie przygotowuje się extra do zajęć, ale nie będę odpowiadała za wszystkich.

[Ingrid80]

Dopytuję, bo ciągle czytam ,e nauczyciele robią wszystko poza pracą przy tablicy w swoim wolnym czasie, a tu wychodzi, że nie. I przecież wcale nie mają 2 miesięcy wakacji, to o co afera, że siedzą w komisjach rekrutacyjnych. Po prostu nie lubię jak ktoś nie jest konkretny tylko nagina rzeczywistość jak mu się podoba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;86956474]Mijanou, Ingrid już tyle razy dopytywała i tyle razy pisałam w różnych wątkach
Przy "tablicy" spędza się różną ilość czasu. Mój etat to 20h. Etat przedmiotowca to 18, świetlicy 25, biblioteki 30, pedagoga/psychologa/logopedy/terapeuty itd. 22h.
Czyli poza stricte prowadzeniem zajęć z dziećmi zostaje do dopełnienia do 40 godzin czas na pierdyliard rzeczy: organizacja wycieczki od a do z, spotkania z rodzicami indywidualne (mam praktycznie każdego tygodnia), zebrania z rodzicami, konferencje, szkolenia, przygotowywanie zajęć (tak, wiem, różnie ludzie podchodzą - jak w każdym innym zawodzie), przygotowywanie imprez dodatkowych, papiery.


Jeśli ktoś sądzi, że to mało - niech spróbuje się z tym wszystkim zmieścić
I tak, wiem, że wfista nie przygotowuje się extra do zajęć, ale nie będę odpowiadała za wszystkich.[/QUOTE]Czyli tylko nauczyciele robia szkolenia? Tylko nauczyciele sie przygotowuja do pracy?
Nie rozumiem dlaczego tylko nauczyciele maja za to placone.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

No i nie musze dodawac ze nauczyciel odwala co roku dokładnie to samo.
Naprawde trzeba poswiecic kilka godzin przygotowan za kazdym razem? Naprawdę trzeba sie jakos specjalnie przygotowac aby przeprowadzic lekcje np. matematyki w szkole sredniej?

Na litosc bostwa wszelakiego - przeciez wiedza na poziomie szkoly średniej to wiedza którą sie potwierdza na maturze.

Kazdy dorosly czlowiek winien tą wiedze miec w malym palcu.
To nie wyklady seminrayjne tylko lekcje w szkole. Wielogodzinne przygotowania aby pokazac jak sie sprowadza ulamki do wspolnego mianownika lub aby podyktowac twierdzenie Pitagorasa ocieraja się i smieszność.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Oczekuje dodatkowo od nauczyciela, ze jesli uczen poprosi o dowod twierdzenia Pitagorasa to nauczyciel ten dowod wyprowadzi. I nie, nie za pomoca kartek i nozyczek!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz