Nie umiem w Tindery - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-04-20, 06:59   #31
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Nie umiem w Tindery

Mam koleżankę, która ma podobnie. Niby się z kimś spotyka, ale nikt jej się nie podoba. Zawsze czegoś brakuje.

Mój chłopak, poznany na T., ma kolegę, który siedzi od lat na portalach randkowych, bo podobają mu się supermodelki/fotomodelki i tylko na takie czeka. Oczywiście nie ma na takie szans, normalne, ładne kobiety mu się nie podobają i tak mija czas...

Po swoim doświadczeniu uważam, że na tinderze są wszyscy i jak ktoś twierdzi, że nie może nikogo znaleźć to musi być bardzo wybredny. Możesz ewentualnie popracować nad zdjęciami, opisem i zastanowić się grubo, czego chcesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-20, 08:21   #32
alicjaross
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 217
Dot.: Nie umiem w Tindery

Ja mam w opisie zapisane zainteresowania. Faceci się bardzo często do tego odnoszą, szczególnie do piłki nożnej. A Ty co masz w opisie. Z drugiej strony widziałam opisy tak przesadzone, że aż sie nie chciało z daną osobą rozmawiać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
alicjaross jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-20, 14:56   #33
LoieFuller
Raczkowanie
 
Avatar LoieFuller
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 415
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez alicjaross Pokaż wiadomość
Ja mam w opisie zapisane zainteresowania. Faceci się bardzo często do tego odnoszą, szczególnie do piłki nożnej. A Ty co masz w opisie. Z drugiej strony widziałam opisy tak przesadzone, że aż sie nie chciało z daną osobą rozmawiać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też mam zainteresowania (akurat mam bardziej artystyczne niż sportowe), ulubioną piosenkę na Spotify, starałam się żeby mój opis był zabawny, sympatyczny, cenię sobie poczucie humoru.
Na T. zauważyłam, że niewielu facetów ma opis, jak już to mocno lakoniczny typu ile ma wzrostu + jakieś emotikonki. Albo "napisz to się dowiesz".
LoieFuller jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-20, 16:22   #34
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Nie umiem w Tindery

Ja miałam w opisie dwa słowa i działały . Każdy ma na siebie jakiś sposób.

Mnie natomiast nie podobały się opisy w formie emoji albo po angielsku, kiedy ktoś był Polakiem... Znam angielski bardzo dobrze, no ale po co? Nie rozumiałam tego. I bardzo nie lubiłam, jak ktoś w opisach narzekał typu "jeśli jesteś taki i taki, daj krzyżyk", "takim i takim mówię nie". Masakra .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-20, 16:36   #35
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 575
Dot.: Nie umiem w Tindery

ja miałam po angielsku

Głównie dlatego ze moim celem faktycznie tez byli obcokrajowcy.
Zauwazylam ze obcokrajowcy są duzo bardzo otwarci na nowe znajomosci, mieszkajac w obcym kraju szukaja przede wszystkim znajomych, przyjaciol, a dopiero w dalszej kolejnosci partnera, i bedac nowa w duzym miescie mialam dokladnie takie same potrzeby.

Natomiast rodacy, niestety, wrecz w opisach maja "nie szukam przyjaciol/znajomych/ pisania tygodniami" - to ostatnie znaczy ze chca sie spotkac natychmiast, nieważne z kim.

A ja nie rozumiem jak można wejsc w zwiazek zanim sie z dana osoba poznam i polubie.
Poza tym dużo lepiej mi sie wyraza siebie po angielsku.
Po trzecie miałam nadzieje ze wlasnie opis po angielsku odrzuci różnych "sebixów"
Oczywiscie rowniez zdarzyly się zarzuty w moją stronę ze szukam bogatego sponsora.

Natomiast porozmawialam z bardzo ciekawymi ludzmi po angielsku wlasnie, z niektórymi się spotkałam i bynajmniej nie bogatymi latynosami.
Wolę amerykanów

W kazdym razie, od tindera dużo lepszy jest Bumble jeśli ktoś chciałby poznawać głównie obcokrajowców, na bumble są praktycznie tylko tacy faceci.
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-20, 17:15   #36
kolorowe_jaskolki
Rozeznanie
 
Avatar kolorowe_jaskolki
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez LoieFuller Pokaż wiadomość
Na T. zauważyłam, że niewielu facetów ma opis, jak już to mocno lakoniczny typu ile ma wzrostu + jakieś emotikonki. Albo "napisz to się dowiesz".
Ja zawsze takich typów odrzucałam, już na wstępie traciłam zainteresowanie. Podobnie jak jakieś inne osiedlowe niby-flirty i mocno erotyczne zabarwienie. Albo na wstępie wyliczankę komu ktoś dziękuje czy użycie słowa 'księżniczka' Pamiętam te czasy jak miałam tindera i sporo odlatywało na wstępie

Cytat:
Napisane przez Dwight_Schrute Pokaż wiadomość
Oczywiście zgłosiłem twój chamski wywód.
Jakoś użytkowniczki, która w podobnym tonie jak mój określiła sprawę, nie zaatakowałaś.
Jakoś nie zauważyłam, żeby którakolwiek użytkowniczka bezpodstawnie zarzucała autorce atrakcjonizm, udawanie tutaj czegoś, ani braku powodzenia, hehe, no chyba że mówimy o ONS, hehe. Twoje posty to mniej więcej mix tego typu insynuacji w kierunku każdej kobiety, uwielbienie dla dołowania innych użytkowniczek, więc tak, skrytykowałam tylko Ciebie, bo tylko Ty się tak tutaj zachowujesz
kolorowe_jaskolki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-20, 17:33   #37
An Angel
Rozeznanie
 
Avatar An Angel
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 528
Dot.: Nie umiem w Tindery

Ja z kolei kiedy byłam singielką jakoś nie ufałam Tinderowi. Przez swoją budowę aplikacja wymusza dość szybkie podejmowanie decyzji, nie możesz się cofnąć. Nie ma chyba informacji o tym jak długo dana osoba ma konto.

Wybrałam właśnie portal na S i powiem Ci, że spotkałam się z kilkoma świetnymi facetami (u mnie świetny nie jest równe przystojny). Szukałam osób, które mają pomysł na siebie, poczucie humoru, jakieś pasje (a nie tylko praca dom).

Uważam, że żeby kogoś znaleźć (nie ważne gdzie) musisz sama być "jakaś". Nie mam na myśli wyglądu. Na pewno masz jakieś zainteresowania (tylko nie pisze się "filmy, muzyka"). Ja w moim profilu miałam między innymi informację, że mogę Ci ulepić pierogi Plus jakaś mini drwina z filmu Sharknado, który akurat wtedy obejrzałam. Już jest jakiś początek rozmowy, facet może zagadać o pierogi albo zaśmiać się z Tobą jeżeli też widział ten film.

Najlepiej jakieś zdjęcie, na którym robisz coś co lubisz (jazda na rolkach, cokolwiek), żeby był kolejny punkt odniesienia. Postawiłabym też na jakieś zdjęcie skądś, nie z łazienki przed lustrem. Żeby facet widział, że jesteś normalną, miłą dziewczyną, która nie boi się wychodzić z domu do ludzi

Ja postawiłam na to, że skoro stwierdziłam, że szukam kogoś kto jest "jakiś", to sama muszę coś sobą oferować, poza "no lubie filmy i muzyke".

Plus radzę nie oceniać książki po okładce. Poznałam kilku świetnych facetów: facet z banku, mechanik samochodowy, programista, korposzczurek. Nie ważne gdzie ktoś pracuje (no chyba, że w wiadomej branży).

Trafiałam na mężczyzn, którzy sami kasowali konto w momencie kiedy zaczynaliśmy się spotykać. Nie traciłabym czasu na kogoś, kto spotyka się ze mną, ale szuka jakiejś opcji zapasowej w międzyczasie.
An Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-04-20, 17:41   #38
LoieFuller
Raczkowanie
 
Avatar LoieFuller
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 415
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
ja miałam po angielsku

Głównie dlatego ze moim celem faktycznie tez byli obcokrajowcy.
Zauwazylam ze obcokrajowcy są duzo bardzo otwarci na nowe znajomosci, mieszkajac w obcym kraju szukaja przede wszystkim znajomych, przyjaciol, a dopiero w dalszej kolejnosci partnera, i bedac nowa w duzym miescie mialam dokladnie takie same potrzeby.

Natomiast rodacy, niestety, wrecz w opisach maja "nie szukam przyjaciol/znajomych/ pisania tygodniami" - to ostatnie znaczy ze chca sie spotkac natychmiast, nieważne z kim.

A ja nie rozumiem jak można wejsc w zwiazek zanim sie z dana osoba poznam i polubie.
Poza tym dużo lepiej mi sie wyraza siebie po angielsku.
Po trzecie miałam nadzieje ze wlasnie opis po angielsku odrzuci różnych "sebixów"
Oczywiscie rowniez zdarzyly się zarzuty w moją stronę ze szukam bogatego sponsora.

Natomiast porozmawialam z bardzo ciekawymi ludzmi po angielsku wlasnie, z niektórymi się spotkałam i bynajmniej nie bogatymi latynosami.
Wolę amerykanów

W kazdym razie, od tindera dużo lepszy jest Bumble jeśli ktoś chciałby poznawać głównie obcokrajowców, na bumble są praktycznie tylko tacy faceci.
A o co chodzi z tą aplikacją Bumble? Działa podobnie do Tindera?
LoieFuller jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-20, 18:09   #39
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
ja miałam po angielsku

Głównie dlatego ze moim celem faktycznie tez byli obcokrajowcy.
Zauwazylam ze obcokrajowcy są duzo bardzo otwarci na nowe znajomosci, mieszkajac w obcym kraju szukaja przede wszystkim znajomych, przyjaciol, a dopiero w dalszej kolejnosci partnera, i bedac nowa w duzym miescie mialam dokladnie takie same potrzeby.

Natomiast rodacy, niestety, wrecz w opisach maja "nie szukam przyjaciol/znajomych/ pisania tygodniami" - to ostatnie znaczy ze chca sie spotkac natychmiast, nieważne z kim.

A ja nie rozumiem jak można wejsc w zwiazek zanim sie z dana osoba poznam i polubie.
Poza tym dużo lepiej mi sie wyraza siebie po angielsku.
Po trzecie miałam nadzieje ze wlasnie opis po angielsku odrzuci różnych "sebixów"
Oczywiscie rowniez zdarzyly się zarzuty w moją stronę ze szukam bogatego sponsora.

Natomiast porozmawialam z bardzo ciekawymi ludzmi po angielsku wlasnie, z niektórymi się spotkałam i bynajmniej nie bogatymi latynosami.
Wolę amerykanów

W kazdym razie, od tindera dużo lepszy jest Bumble jeśli ktoś chciałby poznawać głównie obcokrajowców, na bumble są praktycznie tylko tacy faceci.
Nie wiem skąd Twoje skróty myślowe - nie chcą pisać tygodniami, więc spotykają się z kimkolwiek, więc szybko wchodzą w związki . No niestety nie masz zapewne racji i źle kogoś oceniałaś według mnie.

Poza tym każdy ma prawo szukać na portalu czego chce... Seks źle, związek też źle...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-20, 18:13   #40
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 575
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez LoieFuller Pokaż wiadomość
A o co chodzi z tą aplikacją Bumble? Działa podobnie do Tindera?
Tak, tylko ona jest bardziej "dla kobiet". I to one wybierają.
Czyli jak masz matcha, to masz 24h zeby napisać, cokolwiek. Facet ma 24h zeby odpisac, wtedy możecie swobodnie ze soba rozmawiac.

Wbrew pozorom to nie jest takie zle, bo mozesz zrezygnowac z matcha juz na tym etapie - po prostu nic nie pisac, facet ma takie samo prawo.

Jest bardzo duzo obcokrajowcow - owszem, czesciowo "przejazdem" ale tez takich ktorzy są w Polsce od jakiegos czasu bo maja stalą prace/kontrakt.
Jestem z południa i najwięcej ich było z Krakowa
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-20, 18:18   #41
An Angel
Rozeznanie
 
Avatar An Angel
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 528
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Nie wiem skąd Twoje skróty myślowe - nie chcą pisać tygodniami, więc spotykają się z kimkolwiek, więc szybko wchodzą w związki . No niestety nie masz zapewne racji i źle kogoś oceniałaś według mnie.

Poza tym każdy ma prawo szukać na portalu czego chce... Seks źle, związek też źle...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też uważam, że to błędny skrót myślowy. Często zdarza się, że kobiety wchodzą na takie portale/aplikacje, żeby sobie poflirtować, usłyszeć jakieś komplementy i się dowartościować - nic więcej. Niestety potencjalny kandydat na rozmówcę o tym nie wie, więc cierpliwie rozmawia, zagaduje, czasem dzwoni, pyta jak mija dzień, po jakimś czasie pyta o spotkanie - kandydatka mówi, że nie jest gotowa (nie może, boli ją ucho, kwiatek jej usechł i inne ważne sprawy). Wytrwały facet czeka, daje przestrzeń i później znów ta sama śpiewka. Kobieta znów odmawia spotkania, albo co też prawdopodobne jej konto znika bez śladu, bo znalazła lepszą opcję, albo się "rozmyśliła".

Nie tylko faceci są źli.


Z tymi, z którymi rozmawiałam i opowiadali mi o swoich przygodach na portalu to nie mają kolorowo. Jak wiadomo o wiele więcej jest tam mężczyzn niż kobiet (zazwyczaj), mężczyźni muszą się o wiele bardziej starać, zagadywać, zaczepiać... Jeżeli poświęcisz się tak kilkukrotnie dla kogoś, a on i tak finalnie kopnie Cię w tyłek, to nic dziwnego, że zamieszczasz na portalu informację, że nie chcesz pisać tygodniami. To raczej informacja, że nie chcesz być internetowym kolegą, tylko szukasz relacji.
An Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-20, 18:23   #42
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 575
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Nie wiem skąd Twoje skróty myślowe - nie chcą pisać tygodniami, więc spotykają się z kimkolwiek, więc szybko wchodzą w związki . No niestety nie masz zapewne racji i źle kogoś oceniałaś według mnie.

Poza tym każdy ma prawo szukać na portalu czego chce... Seks źle, związek też źle...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Skrótem faktycznie napisałam, natomiast jest to pewna dziwna prawidłowosc, ze panowie majacy w opisie ze "nie pisza tygodniami" chca sie faktycznie spotkac natychmiast, bez nawet chwili rozmowy i chocby wstepnego sprawdzenia czy w ogole jest o czym rozmawiac. Jeśli po wymianie 3 wiadomosci facet chce się umowic, a na odmowe zaczyna mnie obrazac, to cos jest nie tak z nim, a nie ze mną.

A nie rozumiem panów ktorzy pisza ze nie szukaja przyjaciol czy znajomych. Nawet jeśli szukasz związku, to liczysz sie z tym ze to nie jets coś co latwo znalezc, zwiazek moze byc efektem poznania wielu roznych, ciekawych ludzi, a jeśli stawiasz za cel, ze nic wiecej cie nie interesuje, to trochę zawiewa desperacją, imho.

Taki mindset jest dla mnie w kazdym razie odrzucający, bo nie o poznanie czlowieka chodzi, tylko sprawdzenia czy da sie wcisnac w swoje ramy i w ramy "związku".

Mówię o swoich doświadczeniach na wielu roznych portalach randkowych.
Edit: ja się na panów bajkopisarzy też natknęłam, ale nie zaprzeczam wlasnej desperacji w tamtym czasie ze dalam sie miesiac zwodzic, po czym jak zgodzil sie w koncu spotkac to następnego dnia zerwał znajomosc.

Ale nie pisze o tym na profilu, tak jak nie pisze ze wszyskie dupki, psychopaci, maminsynkowie i kurduple etc proszę w lewo.

Jesli mam dość portali i ludzi na nich to usuwam konta, a nie wyżywam sie na obcych ludziach ktorzy nic mi nie zrobili. Bo ktos kiedys mi zrobił kuku. no sorry.
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem

Edytowane przez awia
Czas edycji: 2020-04-20 o 18:27
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-20, 18:36   #43
kolorowe_jaskolki
Rozeznanie
 
Avatar kolorowe_jaskolki
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Nie wiem skąd Twoje skróty myślowe - nie chcą pisać tygodniami, więc spotykają się z kimkolwiek, więc szybko wchodzą w związki . No niestety nie masz zapewne racji i źle kogoś oceniałaś według mnie.

Poza tym każdy ma prawo szukać na portalu czego chce... Seks źle, związek też źle...
Ja ten post odebrałam tak, że im nie zależy tak naprawdę na ile do siebie pasujecie i jak się rozmawia, tylko żeby się spotkać teraz, zaraz i liczyć wiadomo na co. Ja też się na takich natknęłam, że w zasadzie dzień dobry, kilka wiadomości i chce się już spotkać, najlepiej u kogoś. No to jak dziewczynę coś takiego nie interesuje to odbiera to negatywnie, zwłaszcza jeżeli zaznacza na początku, że szuka związku, a nie towarzystwa na kolację ze śniadaniem i do widzenia

Cytat:
Napisane przez An Angel Pokaż wiadomość
Też uważam, że to błędny skrót myślowy. Często zdarza się, że kobiety wchodzą na takie portale/aplikacje, żeby sobie poflirtować, usłyszeć jakieś komplementy i się dowartościować - nic więcej. Niestety potencjalny kandydat na rozmówcę o tym nie wie, więc cierpliwie rozmawia, zagaduje, czasem dzwoni, pyta jak mija dzień, po jakimś czasie pyta o spotkanie - kandydatka mówi, że nie jest gotowa (nie może, boli ją ucho, kwiatek jej usechł i inne ważne sprawy). Wytrwały facet czeka, daje przestrzeń i później znów ta sama śpiewka. Kobieta znów odmawia spotkania, albo co też prawdopodobne jej konto znika bez śladu, bo znalazła lepszą opcję, albo się "rozmyśliła".
Ale to nie jest tylko cecha kobiet, masa facetów też zakłada tam konto, żeby sobie podbić ego czy z nudów. I nigdy nie jest to dobre. Ale z drugiej strony moim zdaniem łatwo to wyczuć czy ktoś serio chce Ciebie poznać czy niezobowiązująco poflirtować przy klawiaturze.

Cytat:
Napisane przez An Angel Pokaż wiadomość
Z tymi, z którymi rozmawiałam i opowiadali mi o swoich przygodach na portalu to nie mają kolorowo. Jak wiadomo o wiele więcej jest tam mężczyzn niż kobiet (zazwyczaj), mężczyźni muszą się o wiele bardziej starać, zagadywać, zaczepiać... Jeżeli poświęcisz się tak kilkukrotnie dla kogoś, a on i tak finalnie kopnie Cię w tyłek, to nic dziwnego, że zamieszczasz na portalu informację, że nie chcesz pisać tygodniami. To raczej informacja, że nie chcesz być internetowym kolegą, tylko szukasz relacji.
Ale o jakim poświęceniu my tu mówimy? Wymienienie kilkudziesięciu wiadomości na czacie? Jest coś pomiędzy pisaniem tygodniami, czego ja też nie lubię, a nie zwracaniem uwagi na osobę, tylko chęć szybkiego spotkania na osobności, ale niby wcale nie na seks. Ja zazwyczaj pisałam kilka dni i zazwyczaj tyle wystarczało by stwierdzić czy w to wchodzę czy sobie daruję. A spotykać się z każdym facetem, z którym wymieniłam kilkanaście wiadomości - doba musiałaby mieć 150 godzin, jednak jakoś wstępnie trzeba sprawdzić czy w ogóle będzie o czym rozmawiać i czy liczymy na to samo. I też jeżeli ktoś tego spotkania unikał albo skupiał się na 1 aspekcie relacji no to kończyłam relację, jeżeli ktoś dalej pisze z taką osobą miesiącami, no to może mieć pretensje tylko do siebie
kolorowe_jaskolki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-20, 19:27   #44
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez kolorowe_jaskolki Pokaż wiadomość
Ja ten post odebrałam tak, że im nie zależy tak naprawdę na ile do siebie pasujecie i jak się rozmawia, tylko żeby się spotkać teraz, zaraz i liczyć wiadomo na co. Ja też się na takich natknęłam, że w zasadzie dzień dobry, kilka wiadomości i chce się już spotkać, najlepiej u kogoś. No to jak dziewczynę coś takiego nie interesuje to odbiera to negatywnie, zwłaszcza jeżeli zaznacza na początku, że szuka związku, a nie towarzystwa na kolację ze śniadaniem i do widzenia



Ale to nie jest tylko cecha kobiet, masa facetów też zakłada tam konto, żeby sobie podbić ego czy z nudów. I nigdy nie jest to dobre. Ale z drugiej strony moim zdaniem łatwo to wyczuć czy ktoś serio chce Ciebie poznać czy niezobowiązująco poflirtować przy klawiaturze.



Ale o jakim poświęceniu my tu mówimy? Wymienienie kilkudziesięciu wiadomości na czacie? Jest coś pomiędzy pisaniem tygodniami, czego ja też nie lubię, a nie zwracaniem uwagi na osobę, tylko chęć szybkiego spotkania na osobności, ale niby wcale nie na seks. Ja zazwyczaj pisałam kilka dni i zazwyczaj tyle wystarczało by stwierdzić czy w to wchodzę czy sobie daruję. A spotykać się z każdym facetem, z którym wymieniłam kilkanaście wiadomości - doba musiałaby mieć 150 godzin, jednak jakoś wstępnie trzeba sprawdzić czy w ogóle będzie o czym rozmawiać i czy liczymy na to samo. I też jeżeli ktoś tego spotkania unikał albo skupiał się na 1 aspekcie relacji no to kończyłam relację, jeżeli ktoś dalej pisze z taką osobą miesiącami, no to może mieć pretensje tylko do siebie
No ale to jest znowu skrót myślowy i nijak się ma do rzeczywistości. Otwarte pozostaje pytanie, na ile można zweryfikować przez internet, czy dana para do siebie pasuje i czy rozmowa na żywo będzie się układać tak samo/lepiej/gorzej. Taktyka szybkich spotkań nie jest zła i nie znaczy, że ktoś szuka tylko kolacji ze śniadaniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-20, 20:17   #45
alicjaross
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 217
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Nie wiem skąd Twoje skróty myślowe - nie chcą pisać tygodniami, więc spotykają się z kimkolwiek, więc szybko wchodzą w związki . No niestety nie masz zapewne racji i źle kogoś oceniałaś według mnie.

Poza tym każdy ma prawo szukać na portalu czego chce... Seks źle, związek też źle...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie wiem co jest złego w szybkim spotkaniu np na kawę. Jeśli miło sie rozmawia wirtualnie, to najlepiej zweryfikować. Jeśli coś wyjdzie, jeśli nie, wtedy szuka sìe dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Z wieloma facetami pisałam na tinderze i spotkanie po 3 wiadomościach proponowali faceci, ktorzy wprost mowili, że chodzi im o sex

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
alicjaross jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-21, 00:06   #46
kolorowe_jaskolki
Rozeznanie
 
Avatar kolorowe_jaskolki
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
No ale to jest znowu skrót myślowy i nijak się ma do rzeczywistości. Otwarte pozostaje pytanie, na ile można zweryfikować przez internet, czy dana para do siebie pasuje i czy rozmowa na żywo będzie się układać tak samo/lepiej/gorzej. Taktyka szybkich spotkań nie jest zła i nie znaczy, że ktoś szuka tylko kolacji ze śniadaniem.
No, ale ja mówię, że wstępnie musisz trochę popisać. Żeby dowiedzieć się czy np. pasuje Ci jego poczucie humoru, czy gadka się klei, czego oczekujecie. To nie jest kwestia kilkunastu wiadomości, a kilku dni właśnie. I to jest moim zdaniem szybko jak na spotkanie, a poza tym zmniejszasz ryzyko, że spotkasz się z kimś, z kim nie masz żadnej chemii albo kompletnie nie podzielacie zainteresowań, albo koleś się okaże po prostu frajerem. Ja wolę tego sobie oszczędzić

Cytat:
Napisane przez alicjaross Pokaż wiadomość
Nie wiem co jest złego w szybkim spotkaniu np na kawę. Jeśli miło sie rozmawia wirtualnie, to najlepiej zweryfikować. Jeśli coś wyjdzie, jeśli nie, wtedy szuka sìe dalej
Tylko, żeby stwierdzić czy miło się rozmawia wirtualnie, trzeba najpierw trochę pogadać
kolorowe_jaskolki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-21, 05:40   #47
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez kolorowe_jaskolki Pokaż wiadomość
No, ale ja mówię, że wstępnie musisz trochę popisać. Żeby dowiedzieć się czy np. pasuje Ci jego poczucie humoru, czy gadka się klei, czego oczekujecie. To nie jest kwestia kilkunastu wiadomości, a kilku dni właśnie. I to jest moim zdaniem szybko jak na spotkanie, a poza tym zmniejszasz ryzyko, że spotkasz się z kimś, z kim nie masz żadnej chemii albo kompletnie nie podzielacie zainteresowań, albo koleś się okaże po prostu frajerem. Ja wolę tego sobie oszczędzić

Ja kiedyś z facetem pisałam i rozmawiałam 4 miesiące (codziennie skype czy msg) i spotkanie okazało się kompletną porażką i po raz pierwszy poczułam rozczarowanie, także faktycznie lepiej kilka dni.

Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Czas edycji: 2020-04-21 o 05:45
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-21, 06:16   #48
LoieFuller
Raczkowanie
 
Avatar LoieFuller
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 415
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
Tak, tylko ona jest bardziej "dla kobiet". I to one wybierają.
Czyli jak masz matcha, to masz 24h zeby napisać, cokolwiek. Facet ma 24h zeby odpisac, wtedy możecie swobodnie ze soba rozmawiac.

Wbrew pozorom to nie jest takie zle, bo mozesz zrezygnowac z matcha juz na tym etapie - po prostu nic nie pisac, facet ma takie samo prawo.

Jest bardzo duzo obcokrajowcow - owszem, czesciowo "przejazdem" ale tez takich ktorzy są w Polsce od jakiegos czasu bo maja stalą prace/kontrakt.
Jestem z południa i najwięcej ich było z Krakowa
Dzięki, brzmi ciekawie, może spróbuję, choć nie wiem jak mi wyjdzie to zagadywanie
Jeszcze a propos obcokrajowców to nie wiem jak bywa z tą lokalizacją, ale Tinder pokazuje mi też gości, którzy są 1000 km ode mnie, więc wyskakują mi nie tylko obcokrajowcy, którzy są przejazdem w PL. Może już nie ma dla mnie nikogo w rejonie to T. robi co może :P.
LoieFuller jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-21, 07:00   #49
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez kolorowe_jaskolki Pokaż wiadomość
No, ale ja mówię, że wstępnie musisz trochę popisać. Żeby dowiedzieć się czy np. pasuje Ci jego poczucie humoru, czy gadka się klei, czego oczekujecie. To nie jest kwestia kilkunastu wiadomości, a kilku dni właśnie. I to jest moim zdaniem szybko jak na spotkanie, a poza tym zmniejszasz ryzyko, że spotkasz się z kimś, z kim nie masz żadnej chemii albo kompletnie nie podzielacie zainteresowań, albo koleś się okaże po prostu frajerem. Ja wolę tego sobie oszczędzić



Tylko, żeby stwierdzić czy miło się rozmawia wirtualnie, trzeba najpierw trochę pogadać
Nadal uważam, że wirtualnie gadka może się kleić, żarty też, a potem... Nie ma czasem co przeciągać tego tygodniami, bo tworzy się sobie obraz danej osoby i wyobrażenia na jej temat. Wstępna weryfikacja jest dobra, oczywiście, ale czasem różnie wychodzi.

Są różne typy frajerów - nie każdy się ujawni po paru wiadomościach. Ci najgorsi nie.

Po prostu zawsze się podejmuje ryzyko. Każdy ma swoją metodę, ale nie da się uniknąć nieudanych randek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

Cytat:
Napisane przez An Angel Pokaż wiadomość
Też uważam, że to błędny skrót myślowy. Często zdarza się, że kobiety wchodzą na takie portale/aplikacje, żeby sobie poflirtować, usłyszeć jakieś komplementy i się dowartościować - nic więcej. Niestety potencjalny kandydat na rozmówcę o tym nie wie, więc cierpliwie rozmawia, zagaduje, czasem dzwoni, pyta jak mija dzień, po jakimś czasie pyta o spotkanie - kandydatka mówi, że nie jest gotowa (nie może, boli ją ucho, kwiatek jej usechł i inne ważne sprawy). Wytrwały facet czeka, daje przestrzeń i później znów ta sama śpiewka. Kobieta znów odmawia spotkania, albo co też prawdopodobne jej konto znika bez śladu, bo znalazła lepszą opcję, albo się "rozmyśliła".

Nie tylko faceci są źli.


Z tymi, z którymi rozmawiałam i opowiadali mi o swoich przygodach na portalu to nie mają kolorowo. Jak wiadomo o wiele więcej jest tam mężczyzn niż kobiet (zazwyczaj), mężczyźni muszą się o wiele bardziej starać, zagadywać, zaczepiać... Jeżeli poświęcisz się tak kilkukrotnie dla kogoś, a on i tak finalnie kopnie Cię w tyłek, to nic dziwnego, że zamieszczasz na portalu informację, że nie chcesz pisać tygodniami. To raczej informacja, że nie chcesz być internetowym kolegą, tylko szukasz relacji.
Zgadzam się w całej rozpiętości.

O tej potrzebie dowartościowania się na portalu mówił mi mój chłopak, sam tego doświadczył i jestem w szoku. Ciężko mi to zrozumieć, że ktoś taki istnieje.

Inna kwestią są właśnie PISARZE - uwielbiają pisać, dyskutować, nęcić tekstami o spotkaniu, jak to będzie fajnie i w ogóle magia
I tak miesiącami, tygodniami, a potem... Konkretów brak, chęci na realne spotkanie brak i relacja upada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-21, 07:04   #50
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
Skrótem faktycznie napisałam, natomiast jest to pewna dziwna prawidłowosc, ze panowie majacy w opisie ze "nie pisza tygodniami" chca sie faktycznie spotkac natychmiast, bez nawet chwili rozmowy i chocby wstepnego sprawdzenia czy w ogole jest o czym rozmawiac. Jeśli po wymianie 3 wiadomosci facet chce się umowic, a na odmowe zaczyna mnie obrazac, to cos jest nie tak z nim, a nie ze mną.

A nie rozumiem panów ktorzy pisza ze nie szukaja przyjaciol czy znajomych. Nawet jeśli szukasz związku, to liczysz sie z tym ze to nie jets coś co latwo znalezc, zwiazek moze byc efektem poznania wielu roznych, ciekawych ludzi, a jeśli stawiasz za cel, ze nic wiecej cie nie interesuje, to trochę zawiewa desperacją, imho.

Taki mindset jest dla mnie w kazdym razie odrzucający, bo nie o poznanie czlowieka chodzi, tylko sprawdzenia czy da sie wcisnac w swoje ramy i w ramy "związku".

Mówię o swoich doświadczeniach na wielu roznych portalach randkowych.
Edit: ja się na panów bajkopisarzy też natknęłam, ale nie zaprzeczam wlasnej desperacji w tamtym czasie ze dalam sie miesiac zwodzic, po czym jak zgodzil sie w koncu spotkac to następnego dnia zerwał znajomosc.

Ale nie pisze o tym na profilu, tak jak nie pisze ze wszyskie dupki, psychopaci, maminsynkowie i kurduple etc proszę w lewo.

Jesli mam dość portali i ludzi na nich to usuwam konta, a nie wyżywam sie na obcych ludziach ktorzy nic mi nie zrobili. Bo ktos kiedys mi zrobił kuku. no sorry.
No to suchar, że zaczął Cię obrażać, ale nie jest to reguła i nadal mnie nie przekonałaś, że jest w tym coś zlego. Ja sama tak nie robiłam, ale znam ludzi, którzy mają taką metodę i wierz mi, oni też podejmują spore ryzyko. Aczkolwiek może mają wrażenie, że 30zl na kawę i 2h z życia to nie aż taki wydatek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-21, 07:13   #51
kolorowe_jaskolki
Rozeznanie
 
Avatar kolorowe_jaskolki
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Nadal uważam, że wirtualnie gadka może się kleić, żarty też, a potem... Nie ma czasem co przeciągać tego tygodniami, bo tworzy się sobie obraz danej osoby i wyobrażenia na jej temat. Wstępna weryfikacja jest dobra, oczywiście, ale czasem różnie wychodzi.

Są różne typy frajerów - nie każdy się ujawni po paru wiadomościach. Ci najgorsi nie.

Po prostu zawsze się podejmuje ryzyko. Każdy ma swoją metodę, ale nie da się uniknąć nieudanych randek.
Ale to jest jasne, że nigdy nie masz pewności, po prostu jeżeli możesz na wstępie kogoś skreślić, to czemu tego nie zrobić. I ja nie mówię tu o pisaniu tygodniami, po prostu nie widzę sensu spotykać się z człowiek, z którym się wymieniło kilka wiadomości dosłownie...
kolorowe_jaskolki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-21, 07:28   #52
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Nie umiem w Tindery

Dla mnie w randkowaniu wirtualnym wielotygodniowe, a co gorsza wielomiesięczne pisanie że sobą nie wchodzi w grę. Uważam, że chemia na żywo i online to zupełnie dwie różne sprawy. Gadając online można się zorientować, czy macie podobne poglądy i macie szansę się dogadać (co jest bardzo ważne), ale to właściwie tyle. Ja na pierwsze spotkania umawiam się na krótko - na jakąś kawkę na 2h. Bywało, że z 2h kawy przerodził się 5h spacer, ale wstępnie zawsze daję znać, że "mam 2h wieczorkiem" i w razie braku chemii zwyczajnie mówię, że muszę lecieć. Krótkie spotkania stwarzają też mniejszą presję, przynajmniej dla mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-21, 07:33   #53
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 575
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
No to suchar, że zaczął Cię obrażać, ale nie jest to reguła i nadal mnie nie przekonałaś, że jest w tym coś zlego. Ja sama tak nie robiłam, ale znam ludzi, którzy mają taką metodę i wierz mi, oni też podejmują spore ryzyko. Aczkolwiek może mają wrażenie, że 30zl na kawę i 2h z życia to nie aż taki wydatek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ależ oczywiscie.
Panowie czesto mówią, że nie chcą tracić czasu - natomiast spotkanie na żywo z osobą o której się nic nie wie, nawet tego czy nas interesuje, jest taka samą, a dla mnie nawet większą, stratą czasu. A jeszcze mozna trafic na psychopatę.

Nie wiem natomiast czemu zakładasz, ze ja chce Cie do czegokolwiek przekonywać. Ktoś chce ciśnac o spotkanie, niech sobie ciśnie, ja takich ludzi omijam, jeśli mają to w opisie, czy też wprost odmawiam jak zaczne z kims takim przypadkiem rozmawiac
To nie jest moje tempo, dla mnie to zawiewa desperacją, i tego typu mężczyźni mnie z reguly nie interesują.

Tak, jak nie interesują mnie faceci, ktorzy na zdjeciach prezentuja tylko gola klate i tatuaze, ktorzy kazde zdjecie maja z piwem w reku, ktorzy maja opisu w stylu "jesli jestes ksiezniczka/masz dzieci/twoim jedynym celem jest byc gwiazdka instagrama/nie wygladasz jak na zdjeciach/ masz zdjecia z dziubkiem" etc.

I to nie dlatego, ze mnie cokolwiek z powyzszej listy dotyczy, tylko po prostu nie dogadam sie z kims ktos ma takie podejscie do zycia i obnosi sie z tym na profilu.

Tzn dobrze ze sie obnosi, mogę bezbolesnie dzieki temu pomijac.
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-21, 07:38   #54
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Nie umiem w Tindery

To ja napiszę jak znalazłam miłość życia.

Dwa lata umawiałam się na randki przez Tindera. Zwykle dość szybko dążyłam do neutralnego spotkania w miejscu publicznym, bo na żywo najlepiej zweryfikować czy jest chemia. Do randek podchodziłam na luzie i bez większych oczekiwań. Większość nie miała kontynuacji, ale nie żałuje żadnej, bo nawet te okropne były dość śmieszne. Jak facet sugerował po kilku zdaniach seks to od razu mówiłam, że 'dzięki, to nie ze mną, powodzenia w szukaniu dalej', bo szkoda marnować nas czas. Większą uwagę zwracałam na opis. Jak mi się zainteresowanie spinały, to wygląd nie miał większego znaczenia, bo na żywo czasem okazywało się, że ktoś wypadał korzystniej niż na zdjęciach, a jak nie to po randce też można się wycofać jak osoba nas nie pociąga. No ale mój typ to zdecydowanie nerd, a nie jakiś sportowiec.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-21, 07:44   #55
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez awia Pokaż wiadomość
Ależ oczywiscie.
Panowie czesto mówią, że nie chcą tracić czasu - natomiast spotkanie na żywo z osobą o której się nic nie wie, nawet tego czy nas interesuje, jest taka samą, a dla mnie nawet większą, stratą czasu. A jeszcze mozna trafic na psychopatę.

Nie wiem natomiast czemu zakładasz, ze ja chce Cie do czegokolwiek przekonywać. Ktoś chce ciśnac o spotkanie, niech sobie ciśnie, ja takich ludzi omijam, jeśli mają to w opisie, czy też wprost odmawiam jak zaczne z kims takim przypadkiem rozmawiac
To nie jest moje tempo, dla mnie to zawiewa desperacją, i tego typu mężczyźni mnie z reguly nie interesują.

Tak, jak nie interesują mnie faceci, ktorzy na zdjeciach prezentuja tylko gola klate i tatuaze, ktorzy kazde zdjecie maja z piwem w reku, ktorzy maja opisu w stylu "jesli jestes ksiezniczka/masz dzieci/twoim jedynym celem jest byc gwiazdka instagrama/nie wygladasz jak na zdjeciach/ masz zdjecia z dziubkiem" etc.

I to nie dlatego, ze mnie cokolwiek z powyzszej listy dotyczy, tylko po prostu nie dogadam sie z kims ktos ma takie podejscie do zycia i obnosi sie z tym na profilu.

Tzn dobrze ze sie obnosi, mogę bezbolesnie dzieki temu pomijac.
I to jest piękno Tindera, że często już na start dostajesz na tacy czyjeś poglądy i wiesz, że się nie dogadacie. Przy spotkaniu na żywo nikt Ci nie wywali od razu wielu rzeczy, które napisze w profilu. Ja odrzucam facetów (jest ich wielu), którzy uwielbiają dziewczyny na obcasach i w sukienkach (czyli mam być pana ozdobą), którzy opisują siebie jako "zabawowych" (z mojego doświadczenia to oznacza, że lubi suto zakrapiane imprezy co piątek, nie moje klimaty) albo pisze dyrdymały w stylu "księżniczkom dziękuję" co z reguły u nich oznacza, że są leniami i nie chce im się w ogóle starać, najlepiej żeby dziewczyna godziła się na wszystko i akceptowała minimum, bo inaczej księżniczkuje. No i nie umawiam się z kimś, kto na pierwsze spotkanie proponuje drinka w barze. Dla mnie pierwsze spotkania to tylko spacer, kino, kawa, ewentualnie wino w jakimś cichym miejscu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-21, 08:26   #56
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez LoieFuller Pokaż wiadomość
Na T. zauważyłam, że niewielu facetów ma opis, jak już to mocno lakoniczny typu ile ma wzrostu + jakieś emotikonki. Albo "napisz to się dowiesz".
Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość

Mnie natomiast nie podobały się opisy w formie emoji albo po angielsku, kiedy ktoś był Polakiem... Znam angielski bardzo dobrze, no ale po co? Nie rozumiałam tego. I bardzo nie lubiłam, jak ktoś w opisach narzekał typu "jeśli jesteś taki i taki, daj krzyżyk", "takim i takim mówię nie". Masakra .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ooo tak

Najlepiej jak facet wylicza cechy jakich wręcz wymaga od dziewczyny, a o sobie nie napisze nic

albo mój ulubiony typ "500 znaków? to za mało żeby się opisać". No tak. Więc lepiej napisać taki kretynizm

Teraz wróciłam na tindka i masa opisów o papieprze toaletowym i zapasach ryżu
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-21, 08:27   #57
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Nie umiem w Tindery

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87774013]ooo tak

Najlepiej jak facet wylicza cechy jakich wręcz wymaga od dziewczyny, a o sobie nie napisze nic

albo mój ulubiony typ "500 znaków? to za mało żeby się opisać". No tak. Więc lepiej napisać taki kretynizm

Teraz wróciłam na tindka i masa opisów o papieprze toaletowym i zapasach ryżu [/QUOTE]Moim drugim ulubionym jest: "Jaki jestem? Napisz, a się dowiesz" albo niby takie wyzwanie: "Będziesz miała odwagę napisać pierwsza? ". Bardzo mnie to żenuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-21, 08:29   #58
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Nie umiem w Tindery

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87773764]Ja kiedyś z facetem pisałam i rozmawiałam 4 miesiące (codziennie skype czy msg) i spotkanie okazało się kompletną porażką i po raz pierwszy poczułam rozczarowanie, także faktycznie lepiej kilka dni.[/QUOTE]

No własnie tu kazda skrajnośc jest zła, ale lepiej sie spotkac po 1 dniu niz po wlasnie kilku miesiacach.

Ja kiedys pisalam z gościem na badoo, jeju, ekstra się gadało! Az byłam zdziwiona, bo w tamtym czasie mialam wrazenie, ze serio nikogo 'normlanego' nie da się w internecie znaleźć.

Gadamy, gadamy... a on po ok. 2 tygodniach do mnie, ze tak naprawde to on w Anglii mieszka (oczywiscie w opisie miał ustawione moje miasto), ale planuje przyjezdzac i moze kiedys wrocic albo zamieszkac z dziewczyna w Anglii. WTFFFF. Ale się wtedy wkurzyłam. Nie interesował mnie internetowy romans, tylko normlana relacja. Miałam prawo znac od poczatku taka podstawowa informacje, ze koles mieszka X km stąd i szans na spotkanie po prostu nie ma
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-21, 08:34   #59
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Nie umiem w Tindery

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Moim drugim ulubionym jest: "Jaki jestem? Napisz, a się dowiesz" albo niby takie wyzwanie: "Będziesz miała odwagę napisać pierwsza? ". Bardzo mnie to żenuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O TAK!

Bo napisanie do faceta w aplikacji to szczyt odwagi

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

185, bo to podobno ważne.

Skąd oni wszyscy wzięli ten tekst?! Dla mnie to zalatuje jakąś frustracją i podejściem, że kazda dziewczyna zwróci uwagę tylko na faceta, który jest powyzej 185. :|
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-21, 08:35   #60
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Nie umiem w Tindery

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87774023]O TAK!

Bo napisanie do faceta w aplikacji to szczyt odwagi

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

185, bo to podobno ważne.

Skąd oni wszyscy wzięli ten tekst?! Dla mnie to zalatuje jakąś frustracją i podejściem, że kazda dziewczyna zwróci uwagę tylko na faceta, który jest powyzej 185. :|[/QUOTE]O tak, "to podobno ważne" Albo: "będziesz mogła przy mnie nosić szpilki".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-06-12 17:49:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:43.