2020-04-20, 06:59 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Mam koleżankę, która ma podobnie. Niby się z kimś spotyka, ale nikt jej się nie podoba. Zawsze czegoś brakuje.
Mój chłopak, poznany na T., ma kolegę, który siedzi od lat na portalach randkowych, bo podobają mu się supermodelki/fotomodelki i tylko na takie czeka. Oczywiście nie ma na takie szans, normalne, ładne kobiety mu się nie podobają i tak mija czas... Po swoim doświadczeniu uważam, że na tinderze są wszyscy i jak ktoś twierdzi, że nie może nikogo znaleźć to musi być bardzo wybredny. Możesz ewentualnie popracować nad zdjęciami, opisem i zastanowić się grubo, czego chcesz. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-20, 08:21 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Ja mam w opisie zapisane zainteresowania. Faceci się bardzo często do tego odnoszą, szczególnie do piłki nożnej. A Ty co masz w opisie. Z drugiej strony widziałam opisy tak przesadzone, że aż sie nie chciało z daną osobą rozmawiać
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-20, 14:56 | #33 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 415
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
Na T. zauważyłam, że niewielu facetów ma opis, jak już to mocno lakoniczny typu ile ma wzrostu + jakieś emotikonki. Albo "napisz to się dowiesz". |
|
2020-04-20, 16:22 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Ja miałam w opisie dwa słowa i działały . Każdy ma na siebie jakiś sposób.
Mnie natomiast nie podobały się opisy w formie emoji albo po angielsku, kiedy ktoś był Polakiem... Znam angielski bardzo dobrze, no ale po co? Nie rozumiałam tego. I bardzo nie lubiłam, jak ktoś w opisach narzekał typu "jeśli jesteś taki i taki, daj krzyżyk", "takim i takim mówię nie". Masakra . Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-20, 16:36 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 575
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
ja miałam po angielsku
Głównie dlatego ze moim celem faktycznie tez byli obcokrajowcy. Zauwazylam ze obcokrajowcy są duzo bardzo otwarci na nowe znajomosci, mieszkajac w obcym kraju szukaja przede wszystkim znajomych, przyjaciol, a dopiero w dalszej kolejnosci partnera, i bedac nowa w duzym miescie mialam dokladnie takie same potrzeby. Natomiast rodacy, niestety, wrecz w opisach maja "nie szukam przyjaciol/znajomych/ pisania tygodniami" - to ostatnie znaczy ze chca sie spotkac natychmiast, nieważne z kim. A ja nie rozumiem jak można wejsc w zwiazek zanim sie z dana osoba poznam i polubie. Poza tym dużo lepiej mi sie wyraza siebie po angielsku. Po trzecie miałam nadzieje ze wlasnie opis po angielsku odrzuci różnych "sebixów" Oczywiscie rowniez zdarzyly się zarzuty w moją stronę ze szukam bogatego sponsora. Natomiast porozmawialam z bardzo ciekawymi ludzmi po angielsku wlasnie, z niektórymi się spotkałam i bynajmniej nie bogatymi latynosami. Wolę amerykanów W kazdym razie, od tindera dużo lepszy jest Bumble jeśli ktoś chciałby poznawać głównie obcokrajowców, na bumble są praktycznie tylko tacy faceci.
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2020-04-20, 17:15 | #36 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
Jakoś nie zauważyłam, żeby którakolwiek użytkowniczka bezpodstawnie zarzucała autorce atrakcjonizm, udawanie tutaj czegoś, ani braku powodzenia, hehe, no chyba że mówimy o ONS, hehe. Twoje posty to mniej więcej mix tego typu insynuacji w kierunku każdej kobiety, uwielbienie dla dołowania innych użytkowniczek, więc tak, skrytykowałam tylko Ciebie, bo tylko Ty się tak tutaj zachowujesz |
|
2020-04-20, 17:33 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 528
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Ja z kolei kiedy byłam singielką jakoś nie ufałam Tinderowi. Przez swoją budowę aplikacja wymusza dość szybkie podejmowanie decyzji, nie możesz się cofnąć. Nie ma chyba informacji o tym jak długo dana osoba ma konto.
Wybrałam właśnie portal na S i powiem Ci, że spotkałam się z kilkoma świetnymi facetami (u mnie świetny nie jest równe przystojny). Szukałam osób, które mają pomysł na siebie, poczucie humoru, jakieś pasje (a nie tylko praca dom). Uważam, że żeby kogoś znaleźć (nie ważne gdzie) musisz sama być "jakaś". Nie mam na myśli wyglądu. Na pewno masz jakieś zainteresowania (tylko nie pisze się "filmy, muzyka"). Ja w moim profilu miałam między innymi informację, że mogę Ci ulepić pierogi Plus jakaś mini drwina z filmu Sharknado, który akurat wtedy obejrzałam. Już jest jakiś początek rozmowy, facet może zagadać o pierogi albo zaśmiać się z Tobą jeżeli też widział ten film. Najlepiej jakieś zdjęcie, na którym robisz coś co lubisz (jazda na rolkach, cokolwiek), żeby był kolejny punkt odniesienia. Postawiłabym też na jakieś zdjęcie skądś, nie z łazienki przed lustrem. Żeby facet widział, że jesteś normalną, miłą dziewczyną, która nie boi się wychodzić z domu do ludzi Ja postawiłam na to, że skoro stwierdziłam, że szukam kogoś kto jest "jakiś", to sama muszę coś sobą oferować, poza "no lubie filmy i muzyke". Plus radzę nie oceniać książki po okładce. Poznałam kilku świetnych facetów: facet z banku, mechanik samochodowy, programista, korposzczurek. Nie ważne gdzie ktoś pracuje (no chyba, że w wiadomej branży). Trafiałam na mężczyzn, którzy sami kasowali konto w momencie kiedy zaczynaliśmy się spotykać. Nie traciłabym czasu na kogoś, kto spotyka się ze mną, ale szuka jakiejś opcji zapasowej w międzyczasie. |
2020-04-20, 17:41 | #38 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 415
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
|
|
2020-04-20, 18:09 | #39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
Poza tym każdy ma prawo szukać na portalu czego chce... Seks źle, związek też źle... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-04-20, 18:13 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 575
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Tak, tylko ona jest bardziej "dla kobiet". I to one wybierają.
Czyli jak masz matcha, to masz 24h zeby napisać, cokolwiek. Facet ma 24h zeby odpisac, wtedy możecie swobodnie ze soba rozmawiac. Wbrew pozorom to nie jest takie zle, bo mozesz zrezygnowac z matcha juz na tym etapie - po prostu nic nie pisac, facet ma takie samo prawo. Jest bardzo duzo obcokrajowcow - owszem, czesciowo "przejazdem" ale tez takich ktorzy są w Polsce od jakiegos czasu bo maja stalą prace/kontrakt. Jestem z południa i najwięcej ich było z Krakowa
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2020-04-20, 18:18 | #41 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 528
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
Nie tylko faceci są źli. Z tymi, z którymi rozmawiałam i opowiadali mi o swoich przygodach na portalu to nie mają kolorowo. Jak wiadomo o wiele więcej jest tam mężczyzn niż kobiet (zazwyczaj), mężczyźni muszą się o wiele bardziej starać, zagadywać, zaczepiać... Jeżeli poświęcisz się tak kilkukrotnie dla kogoś, a on i tak finalnie kopnie Cię w tyłek, to nic dziwnego, że zamieszczasz na portalu informację, że nie chcesz pisać tygodniami. To raczej informacja, że nie chcesz być internetowym kolegą, tylko szukasz relacji. |
|
2020-04-20, 18:23 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 575
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
A nie rozumiem panów ktorzy pisza ze nie szukaja przyjaciol czy znajomych. Nawet jeśli szukasz związku, to liczysz sie z tym ze to nie jets coś co latwo znalezc, zwiazek moze byc efektem poznania wielu roznych, ciekawych ludzi, a jeśli stawiasz za cel, ze nic wiecej cie nie interesuje, to trochę zawiewa desperacją, imho. Taki mindset jest dla mnie w kazdym razie odrzucający, bo nie o poznanie czlowieka chodzi, tylko sprawdzenia czy da sie wcisnac w swoje ramy i w ramy "związku". Mówię o swoich doświadczeniach na wielu roznych portalach randkowych. Edit: ja się na panów bajkopisarzy też natknęłam, ale nie zaprzeczam wlasnej desperacji w tamtym czasie ze dalam sie miesiac zwodzic, po czym jak zgodzil sie w koncu spotkac to następnego dnia zerwał znajomosc. Ale nie pisze o tym na profilu, tak jak nie pisze ze wszyskie dupki, psychopaci, maminsynkowie i kurduple etc proszę w lewo. Jesli mam dość portali i ludzi na nich to usuwam konta, a nie wyżywam sie na obcych ludziach ktorzy nic mi nie zrobili. Bo ktos kiedys mi zrobił kuku. no sorry.
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
Edytowane przez awia Czas edycji: 2020-04-20 o 18:27 |
|
2020-04-20, 18:36 | #43 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2020-04-20, 19:27 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-04-20, 20:17 | #45 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ---------- Z wieloma facetami pisałam na tinderze i spotkanie po 3 wiadomościach proponowali faceci, ktorzy wprost mowili, że chodzi im o sex Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-04-21, 00:06 | #46 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
Tylko, żeby stwierdzić czy miło się rozmawia wirtualnie, trzeba najpierw trochę pogadać |
|
2020-04-21, 05:40 | #47 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
Ja kiedyś z facetem pisałam i rozmawiałam 4 miesiące (codziennie skype czy msg) i spotkanie okazało się kompletną porażką i po raz pierwszy poczułam rozczarowanie, także faktycznie lepiej kilka dni. Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 Czas edycji: 2020-04-21 o 05:45 |
|
2020-04-21, 06:16 | #48 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 415
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
Jeszcze a propos obcokrajowców to nie wiem jak bywa z tą lokalizacją, ale Tinder pokazuje mi też gości, którzy są 1000 km ode mnie, więc wyskakują mi nie tylko obcokrajowcy, którzy są przejazdem w PL. Może już nie ma dla mnie nikogo w rejonie to T. robi co może :P. |
|
2020-04-21, 07:00 | #49 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
Są różne typy frajerów - nie każdy się ujawni po paru wiadomościach. Ci najgorsi nie. Po prostu zawsze się podejmuje ryzyko. Każdy ma swoją metodę, ale nie da się uniknąć nieudanych randek. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ---------- Cytat:
O tej potrzebie dowartościowania się na portalu mówił mi mój chłopak, sam tego doświadczył i jestem w szoku. Ciężko mi to zrozumieć, że ktoś taki istnieje. Inna kwestią są właśnie PISARZE - uwielbiają pisać, dyskutować, nęcić tekstami o spotkaniu, jak to będzie fajnie i w ogóle magia I tak miesiącami, tygodniami, a potem... Konkretów brak, chęci na realne spotkanie brak i relacja upada. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2020-04-21, 07:04 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-04-21, 07:13 | #51 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
|
|
2020-04-21, 07:28 | #52 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Dla mnie w randkowaniu wirtualnym wielotygodniowe, a co gorsza wielomiesięczne pisanie że sobą nie wchodzi w grę. Uważam, że chemia na żywo i online to zupełnie dwie różne sprawy. Gadając online można się zorientować, czy macie podobne poglądy i macie szansę się dogadać (co jest bardzo ważne), ale to właściwie tyle. Ja na pierwsze spotkania umawiam się na krótko - na jakąś kawkę na 2h. Bywało, że z 2h kawy przerodził się 5h spacer, ale wstępnie zawsze daję znać, że "mam 2h wieczorkiem" i w razie braku chemii zwyczajnie mówię, że muszę lecieć. Krótkie spotkania stwarzają też mniejszą presję, przynajmniej dla mnie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-21, 07:33 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 575
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
Panowie czesto mówią, że nie chcą tracić czasu - natomiast spotkanie na żywo z osobą o której się nic nie wie, nawet tego czy nas interesuje, jest taka samą, a dla mnie nawet większą, stratą czasu. A jeszcze mozna trafic na psychopatę. Nie wiem natomiast czemu zakładasz, ze ja chce Cie do czegokolwiek przekonywać. Ktoś chce ciśnac o spotkanie, niech sobie ciśnie, ja takich ludzi omijam, jeśli mają to w opisie, czy też wprost odmawiam jak zaczne z kims takim przypadkiem rozmawiac To nie jest moje tempo, dla mnie to zawiewa desperacją, i tego typu mężczyźni mnie z reguly nie interesują. Tak, jak nie interesują mnie faceci, ktorzy na zdjeciach prezentuja tylko gola klate i tatuaze, ktorzy kazde zdjecie maja z piwem w reku, ktorzy maja opisu w stylu "jesli jestes ksiezniczka/masz dzieci/twoim jedynym celem jest byc gwiazdka instagrama/nie wygladasz jak na zdjeciach/ masz zdjecia z dziubkiem" etc. I to nie dlatego, ze mnie cokolwiek z powyzszej listy dotyczy, tylko po prostu nie dogadam sie z kims ktos ma takie podejscie do zycia i obnosi sie z tym na profilu. Tzn dobrze ze sie obnosi, mogę bezbolesnie dzieki temu pomijac.
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
|
2020-04-21, 07:38 | #54 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
To ja napiszę jak znalazłam miłość życia.
Dwa lata umawiałam się na randki przez Tindera. Zwykle dość szybko dążyłam do neutralnego spotkania w miejscu publicznym, bo na żywo najlepiej zweryfikować czy jest chemia. Do randek podchodziłam na luzie i bez większych oczekiwań. Większość nie miała kontynuacji, ale nie żałuje żadnej, bo nawet te okropne były dość śmieszne. Jak facet sugerował po kilku zdaniach seks to od razu mówiłam, że 'dzięki, to nie ze mną, powodzenia w szukaniu dalej', bo szkoda marnować nas czas. Większą uwagę zwracałam na opis. Jak mi się zainteresowanie spinały, to wygląd nie miał większego znaczenia, bo na żywo czasem okazywało się, że ktoś wypadał korzystniej niż na zdjęciach, a jak nie to po randce też można się wycofać jak osoba nas nie pociąga. No ale mój typ to zdecydowanie nerd, a nie jakiś sportowiec. |
2020-04-21, 07:44 | #55 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-04-21, 08:26 | #56 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
Cytat:
Najlepiej jak facet wylicza cechy jakich wręcz wymaga od dziewczyny, a o sobie nie napisze nic albo mój ulubiony typ "500 znaków? to za mało żeby się opisać". No tak. Więc lepiej napisać taki kretynizm Teraz wróciłam na tindka i masa opisów o papieprze toaletowym i zapasach ryżu |
||
2020-04-21, 08:27 | #57 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87774013]ooo tak
Najlepiej jak facet wylicza cechy jakich wręcz wymaga od dziewczyny, a o sobie nie napisze nic albo mój ulubiony typ "500 znaków? to za mało żeby się opisać". No tak. Więc lepiej napisać taki kretynizm Teraz wróciłam na tindka i masa opisów o papieprze toaletowym i zapasach ryżu [/QUOTE]Moim drugim ulubionym jest: "Jaki jestem? Napisz, a się dowiesz" albo niby takie wyzwanie: "Będziesz miała odwagę napisać pierwsza? ". Bardzo mnie to żenuje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-21, 08:29 | #58 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87773764]Ja kiedyś z facetem pisałam i rozmawiałam 4 miesiące (codziennie skype czy msg) i spotkanie okazało się kompletną porażką i po raz pierwszy poczułam rozczarowanie, także faktycznie lepiej kilka dni.[/QUOTE]
No własnie tu kazda skrajnośc jest zła, ale lepiej sie spotkac po 1 dniu niz po wlasnie kilku miesiacach. Ja kiedys pisalam z gościem na badoo, jeju, ekstra się gadało! Az byłam zdziwiona, bo w tamtym czasie mialam wrazenie, ze serio nikogo 'normlanego' nie da się w internecie znaleźć. Gadamy, gadamy... a on po ok. 2 tygodniach do mnie, ze tak naprawde to on w Anglii mieszka (oczywiscie w opisie miał ustawione moje miasto), ale planuje przyjezdzac i moze kiedys wrocic albo zamieszkac z dziewczyna w Anglii. WTFFFF. Ale się wtedy wkurzyłam. Nie interesował mnie internetowy romans, tylko normlana relacja. Miałam prawo znac od poczatku taka podstawowa informacje, ze koles mieszka X km stąd i szans na spotkanie po prostu nie ma |
2020-04-21, 08:34 | #59 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
Cytat:
Bo napisanie do faceta w aplikacji to szczyt odwagi ---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ---------- 185, bo to podobno ważne. Skąd oni wszyscy wzięli ten tekst?! Dla mnie to zalatuje jakąś frustracją i podejściem, że kazda dziewczyna zwróci uwagę tylko na faceta, który jest powyzej 185. :| |
|
2020-04-21, 08:35 | #60 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Nie umiem w Tindery
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87774023]O TAK!
Bo napisanie do faceta w aplikacji to szczyt odwagi ---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ---------- 185, bo to podobno ważne. Skąd oni wszyscy wzięli ten tekst?! Dla mnie to zalatuje jakąś frustracją i podejściem, że kazda dziewczyna zwróci uwagę tylko na faceta, który jest powyzej 185. :|[/QUOTE]O tak, "to podobno ważne" Albo: "będziesz mogła przy mnie nosić szpilki". Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:43.