Zapuszczanie włosów cz. VIII

[katte25]

Napisane przez czekoladka3

Z tego co wiem to w saszetkach można kupić szampon peelingujących z Anwen

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Nie wiem czemu ale uczepiłam się jednego sklepu internetowego a w nim nie ma tych saszetek, a przecież są jeszcze inne sklepy i wczoraj zamówiłam

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Chętnie się dołączę do akcji wcierka wcierkuję codziennie od 1 kwietnia i do majówki na pewno planuję

[czekoladka3]

Napisane przez pseudofeministka

Dziewczyny mam zamiar wrocic do wcierkowania Bandi, moze urzadzimy sobie taka akcje do majowki? W grupie razniej i motywacja wieksza, a wlosy juz mi fajnie odrastaja , wiec chcialabym podbic ich dlugosc, bo juz chyba w koncu mi odrosna po tylu perypetiach!

I tz musze Wam powiedziec, ze ta dziura co mi sie robila po tej jednej stronie - juz jej nie ma ;D Nie wiem czy to kwestia zmiany szczotki na Anwen czy co.

I wiecie co zaobserwowalam? Ostatnio mam dosc stresujacy okres w zyciu. Nie myslalam, ze sttres moze az tak sie odbic na kondycji wlosow! Wiec to, ze wlosy kondycyjnie kiepsko sie maja, nie oznacza, ze zle je pielegnujemy.

Również chętnie dołączę. U mnie będzie wcierany Jantar

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[pseudofeministka]

Oj Dziewczyny super! Ciesze się bardzo! Ja mam zamiar wcierkowac co mycie o ile pozwoli mi na to mój sklap, dzisiaj w rozruch poszla Banfi

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Ja na najbliższe 48 godzin odpadam bo właśnie siedzę z sattvą na włosach
Swoją drogą czy któraś się orientuje czy podczas utrwalania barwnika z ziółek można normalnie wcierać? Jakoś nigdy nie zagłębiałam się w temat ale w praktyce przez te 48 godzin nie nakładam nigdy nic

[pseudofeministka]

Ja nie weim, ale raczej nic bym nie nakladala. Dodatkowe rzeczy zawsze moga zaburzyc.

[katte25]

Ja wcieram sattvę od jakiegoś czasu ale nie codziennie dwa razy w tygodniu.

[Rysia16]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88631496]Ja na najbliższe 48 godzin odpadam bo właśnie siedzę z sattvą na włosach
Swoją drogą czy któraś się orientuje czy podczas utrwalania barwnika z ziółek można normalnie wcierać? Jakoś nigdy nie zagłębiałam się w temat ale w praktyce przez te 48 godzin nie nakładam nigdy nic [/QUOTE]

Jakoś tak bym uważała z alkoholowymi wcierkami. Pewnie w necie jakieś info będzie na ten temat. Wiadomo, wcierka jest do skóry, ale ja tam zawsze przy okazji włosy zleję całe u nasady, w sumie nie wiem czy jakoś by na barwnik nie zadziałał

W ogóle, jakiś czas temu mówiłyśmy o trychologu - ostatnio współlokatorka rozmawiała z koleżanką, a że obie są bardzo głośne, to chcąc nie chcąc usłyszałam: to musisz iść do tego LEKARZA OD WŁOSÓW, do trychologa!!!

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez katte25

Ja wcieram sattvę od jakiegoś czasu ale nie codziennie dwa razy w tygodniu.

Którą wersję? Mnie czasem kusi żeby kupić anyż i lukrecję bo to jedyna z serii której nie testowałam

Jestem bardzo zadowolona po użyciu sattby ciemny blond. Zostanę przy niej na stałe

[beata_wajs_migdal]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88634549]Którą wersję? Mnie czasem kusi żeby kupić anyż i lukrecję bo to jedyna z serii której nie testowałam

Jestem bardzo zadowolona po użyciu sattby ciemny blond. Zostanę przy niej na stałe [/QUOTE]

Miałam kiedyś anyż& lukrecja fajna była, U mnie króluje serum do włosów Nowa Kosmetyka, fajny zapach aż chce się wcierać zaryzykowałam z wcieraniem po myciu .wleciała odzywka Eleo (Oriflame) z sylikonami. Czasami przyda im sie odrobina wygladzenia po szamponie w kostce lub innym rypaczu. Wykańczam wszystko jak leci coby nie kupować.

Wyobraźcie sobie ostatnio na stronie jednej z drogerii byla darmowa wysylka przy zakupach od 99zl .Sledziłam ,miala przyjsc ,wygladalam w strone płotu, nic.To sie okazalo ze czekalam na prozno kurier sam sobie podjal decyzje o niedoreczeniu! na stronie śledzenia przeczytałam ,,ze kupujacy odmowil przyjecia przesyłki''co za brednie! zadnego kuriera nie bylo bo mieszkamy na jednej posesji z rodzicami, i jak nie oni to ja bylam w domu. ,.sklep zgłosił skarge do firmy kurierskiej a mi jutro już przyjdzie przelew zwrotny , szkoda bo byly tam rzeczy nie tylko dla mnie...

Czy w Rossmanie dostane szampon Anwen pomarańcza& bergamotka? specjalnie wziełam 3 (w w.w. drogerii)bo cena była dobra ,eh

[Miroku]

Napisane przez Rysia16

W ogóle, jakiś czas temu mówiłyśmy o trychologu - ostatnio współlokatorka rozmawiała z koleżanką, a że obie są bardzo głośne, to chcąc nie chcąc usłyszałam: to musisz iść do tego LEKARZA OD WŁOSÓW, do trychologa!!!

Ja osobiście do tematu trychologów podchodzę z rezerwą.

Choć powiem szczerze, że w pracy spotkałam się z przypadkami gdzie już prawdziwy lekarz dermatolog jeszcze bardziej pogarszał stan włosów pacjentki, której nadmiernie wypadały włosy.

[katte25]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88634549]Którą wersję? Mnie czasem kusi żeby kupić anyż i lukrecję bo to jedyna z serii której nie testowałam

Jestem bardzo zadowolona po użyciu sattby ciemny blond. Zostanę przy niej na stałe [/QUOTE]

Sattva: wcierka do skóry głowy henna i amla.

[czekoladka3]

Napisane przez katte25

Sattva: wcierka do skóry głowy henna i amla.

Ta wersja jest świetna jak wykończę Jantar to chyba do niej wrócę bo dawała u mnie najlepsze efekty

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[katte25]

Muszę jej częściej używać, bo czasami zapominam

[moonnalissa]

Staram się bardzo dbać o moje włosy, nie są farbowane, nie suszę, prostować nie muszę. Mam jednak z nimi jeden problem, okropnie się przetłuszczają. Próbowałam używać szamponów z prostymi, fajnymi składami bez zbędnych syfów, jednak moje włosy potrzebują mocnego czyszczenia. Po umyciu włosów szamponami z ekstra składem moje włosy są po prostu nieświeże i zawsze kończę na zwykłych, drogeryjnych szamponach np. z Garnier. Macie jakieś pomysły, jak sobie z tym poradzić, czy muszę pozostać przy nich?

[Shiz]

Napisane przez moonnalissa

Staram się bardzo dbać o moje włosy, nie są farbowane, nie suszę, prostować nie muszę. Mam jednak z nimi jeden problem, okropnie się przetłuszczają. Próbowałam używać szamponów z prostymi, fajnymi składami bez zbędnych syfów, jednak moje włosy potrzebują mocnego czyszczenia. Po umyciu włosów szamponami z ekstra składem moje włosy są po prostu nieświeże i zawsze kończę na zwykłych, drogeryjnych szamponach np. z Garnier. Macie jakieś pomysły, jak sobie z tym poradzić, czy muszę pozostać przy nich?

Szampon chyba nie rozwiąże problemu. Służy do mycia, a nie normalizowania. Używaj takiego, żebyś czuła domycie. A na przetłuszczanie mi bardzo pomogły zioła (cassia z amlą, brahmi, neem) i olejowanie skóry głowy olejem z czarnuszki na godzinę przed myciem. Miałam w planach domieszać do niego jeszcze olej neem, bo podobno działa cuda w temacie przetłuszczania, ale nie zdążyłam (bo zakazany w ciąży).
Tak doraźnie, po umyciu włosów wcierałam wcierkę Jantar i to też ładnie przedłużało ich świeżość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekoladka3]

Napisane przez moonnalissa

Staram się bardzo dbać o moje włosy, nie są farbowane, nie suszę, prostować nie muszę. Mam jednak z nimi jeden problem, okropnie się przetłuszczają. Próbowałam używać szamponów z prostymi, fajnymi składami bez zbędnych syfów, jednak moje włosy potrzebują mocnego czyszczenia. Po umyciu włosów szamponami z ekstra składem moje włosy są po prostu nieświeże i zawsze kończę na zwykłych, drogeryjnych szamponach np. z Garnier. Macie jakieś pomysły, jak sobie z tym poradzić, czy muszę pozostać przy nich?

Niektóre włosy potrzebują mocniejszego oczyszczenia. Jeżeli delikatne szampony Ci nie służą to nic złego. Po prostu myj tym, po czym włosy wyglądają dobrze

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[zimnaaa]

Ale po drogeryjniakach widzisz, że też dłużej one wyglądają dobrze? Jak to wygląda u Ciebie?

[pseudofeministka]

Napisane przez moonnalissa

Staram się bardzo dbać o moje włosy, nie są farbowane, nie suszę, prostować nie muszę. Mam jednak z nimi jeden problem, okropnie się przetłuszczają. Próbowałam używać szamponów z prostymi, fajnymi składami bez zbędnych syfów, jednak moje włosy potrzebują mocnego czyszczenia. Po umyciu włosów szamponami z ekstra składem moje włosy są po prostu nieświeże i zawsze kończę na zwykłych, drogeryjnych szamponach np. z Garnier. Macie jakieś pomysły, jak sobie z tym poradzić, czy muszę pozostać przy nich?

Szampon z slsem. Ja po swoich włosach widze, ze to nie jest takie zlo wcielone. U mnie wlosy umyte raz na jakiś czas, dobrze to znosza, a mam rozjaśniane wysokopory. Za to przy tych delikatnych szamponach z super skladami, szybko robia się jakies takie przyklepane i bez zycie, bez miesistosci, bez gestosci i bez sypkosci.

[katte25]

Jeżeli lepiej służą Ci szampony drogeryjne to je stosuj nie ma co na siłę używać innych.

[paulownia]

Wrzucam mala aktualizacje


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

W hebe promka na sattvę. Zamówiłam sobie wcierkę henna&amla no i 3 opakowania ich ciemnego blondu

[czekoladka3]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88642397]W hebe promka na sattvę. Zamówiłam sobie wcierkę henna&amla no i 3 opakowania ich ciemnego blondu [/QUOTE]Do kiedy jest ta promocja? Na dniach jadę do Polski i właśnie nie wiem czy zamawiać wcześniej paczkę do siostry czy może uda mi się przejść do hebe stacjonarnie

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Miroku]

Napisane przez moonnalissa

Staram się bardzo dbać o moje włosy, nie są farbowane, nie suszę, prostować nie muszę. Mam jednak z nimi jeden problem, okropnie się przetłuszczają. Próbowałam używać szamponów z prostymi, fajnymi składami bez zbędnych syfów, jednak moje włosy potrzebują mocnego czyszczenia. Po umyciu włosów szamponami z ekstra składem moje włosy są po prostu nieświeże i zawsze kończę na zwykłych, drogeryjnych szamponach np. z Garnier. Macie jakieś pomysły, jak sobie z tym poradzić, czy muszę pozostać przy nich?

Ja używam głównie szamponów na SLeS typu Pollena, Barwa, zdarza mi się też sięgać po typowo drogeryjne-ostatnio polubiłam się z Fructisami. I nie widzę nic złego w myciu moich włosów tego typu myjadłami, bardzo dobrze mi służą.
A skórę głowy mam bardzo przetłuszczającą się-jak wieczorem nie umyję włosów to następnego dnia rano wyglądają okropnie, a skóra głowy szaleje. Często i chętnie klapią u nasady, nawet kilka godzin po myciu.

Na długości włosy mam zdrowe.
Więc codziennie myję je szamponami mocniejszymi, co któreś mycie używam szamponów keratolitycznych i/lub przeciwłupieżowych(główni e Paradermy).



Jeśli jesteś z tego typu szamponów zadowolona(nie dostajesz łupieżu/podrażnień/świądu/wzmożonego wypadania, włosy na długości tez mają się dobrze) to ja nie widzę sensu tego zmieniać.
Kiedyś próbowałam myć włosy Babydreamem i innymi łagodnymi hitami z włosowych blogów, u mnie się to kończyło tłustymi strąkami i histerią skalpu




Poczyniłam z włosowych zakupów maskę Cien z keratyną w słoiczku, za taką cenę taki skład to aż szkoda nie wypróbować

[Shiz]

A moim 'odkryciem' jest ostatnio szampon z Herbal Essences z aloesem (w zielonej butelce), bo niby jest łagodny, ale ładnie domywa włosy, super się pieni, zupełnie nie jak polecane łagodne szampony. Raz na tydzień myję średniakiem Yope.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paulownia]

Napisane przez Shiz

A moim 'odkryciem' jest ostatnio szampon z Herbal Essences z aloesem (w zielonej butelce), bo niby jest łagodny, ale ładnie domywa włosy, super się pieni, zupełnie nie jak polecane łagodne szampony. Raz na tydzień myję średniakiem Yope.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chodzi za mną ten szampon ale sie wstrzymuje, mam 5 szamponow i na dobra sprawę nie potrzebuję kupowac nic nowego przez pół roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pseudofeministka]

Napisane przez Shiz

A moim 'odkryciem' jest ostatnio szampon z Herbal Essences z aloesem (w zielonej butelce), bo niby jest łagodny, ale ładnie domywa włosy, super się pieni, zupełnie nie jak polecane łagodne szampony. Raz na tydzień myję średniakiem Yope.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ma SLS w skladzie? Bo ja wlasnie WCIAZ szukam takiego polrypacza. Kupilam Dragona Agnieszki, ale przyznam szczerze, ze jak umylam nim wlosy, to przez kilka myc mialam dziwne wlosy - ani to suche, ani to tepe. Dopiero po kilku seriach z maskami wlosy staly sie w miare ok. Jak mylam szamponem z SLSem od Anwen (wake it up) to umylam, nalozylam maske i wlosy super. po Dragonie Agnieszki, znowu cos nie tak.

Zreszta moje wlosy podobnie wygladaja po Petal Fresh, ktory tez jest polrypaczem. A chcialabym znalec opdowiedniego polrypacza, chociaz jak widze, to wlosy zdecydowanie lepiej wygladaja po rypaczu niz przy takich kombinacjach



Dziewczyny, a ja mam pytanie odnosnie nozyczek fryzjerkich. Ma ktoras z Was z Jaguara pre style cos tam? Ile lat Wam sluzyly? Boa ja swoje mam chyba od 2017 roku , podcinalam nimi wlosy. Ale od kilku podciec zauwazylam, ze konce coraz czesciej sie wywijaja, szybciej rozdwajaja, nawet po podcieciu w niedlugim czasie robia mi sie te biale kulki.

Kupilam nowe nozyczki, ale zastanawiam sie czy tamte wywalic, czy to moze kwestia ciecia?I czy po takim czasie mialy prawo sie stepic? Bo ogolnie nie wiem jaka jest zywotnosc takich nozyczek.

[paulownia]

Mam Jaguara. Kupowalam w 2014 bodajże. Trzymaja sie dobrze do tej pory

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Napisane przez pseudofeministka

A ma SLS w skladzie? Bo ja wlasnie WCIAZ szukam takiego polrypacza. Kupilam Dragona Agnieszki, ale przyznam szczerze, ze jak umylam nim wlosy, to przez kilka myc mialam dziwne wlosy - ani to suche, ani to tepe. Dopiero po kilku seriach z maskami wlosy staly sie w miare ok. Jak mylam szamponem z SLSem od Anwen (wake it up) to umylam, nalozylam maske i wlosy super. po Dragonie Agnieszki, znowu cos nie tak.

Zreszta moje wlosy podobnie wygladaja po Petal Fresh, ktory tez jest polrypaczem. A chcialabym znalec opdowiedniego polrypacza, chociaz jak widze, to wlosy zdecydowanie lepiej wygladaja po rypaczu niz przy takich kombinacjach



Dziewczyny, a ja mam pytanie odnosnie nozyczek fryzjerkich. Ma ktoras z Was z Jaguara pre style cos tam? Ile lat Wam sluzyly? Boa ja swoje mam chyba od 2017 roku , podcinalam nimi wlosy. Ale od kilku podciec zauwazylam, ze konce coraz czesciej sie wywijaja, szybciej rozdwajaja, nawet po podcieciu w niedlugim czasie robia mi sie te biale kulki.

Kupilam nowe nozyczki, ale zastanawiam sie czy tamte wywalic, czy to moze kwestia ciecia?I czy po takim czasie mialy prawo sie stepic? Bo ogolnie nie wiem jaka jest zywotnosc takich nozyczek.

A próbowałaś je naostrzyć ?

[pseudofeministka]

Kurdę, to ja już nie wiem. ale mysle, ze na bank cos sie z nimi dzieje, bo jak kiedys podcinalam to mialam konce takie, ze ho ho. A jak zaczelam podcinac w listopadzie to ciagle musialam rownac bo cos bylo nie tak i po podcieciu byly biale kulki, a przeczytalam, ze jak nozyczki sa tepe to wlasnie tak robia. No nic Wywalic chyba nie wywale, ale nowe pojda w ruch.

Boje sie ostrzyc , bo musialabym je dac na jakas maszyne. Bo jak zrobie na wlasna reke i bedzie cos nie tak, to znowu nie beda ciac wlosow jak trzeba. A z tego coc zytalam to nozyczki musza byc naprawde dobre zeby nie narobily szkod.