łojotokowe zapalenie skóry głowy

[angel with dirty face]

Polytar kosztuje koło 20 zł albo 19.99zł albo 22zł nie pamiętam dokąłdnie zależy w jakiej aptece a naprawde polecam

[Ilia]

Dwa lata temu też się nabawiłam tego paskudztwa. Dermatolog nie pomógł, więc zaczełam leczyć się sama. Stosowałam różne szampony ale zdecydowanie najlepszy był HEALING Shampoo firmy Catzy Medicine (do nabycia w aptekach za ok. 8-10zł), poza tym po każdym myciu płukałam włosy w naparze z liści orzecha włoskiego (w zielarnich, ja brałam 3-4 łyzki stołowe zalewałam gorącą wodą i gotowałam 5min na wolnym ogniu - ale nie wolno dopuścić do wrzenia!). Co jeszcze...myłam włosy w letniej wodzie, ciepła pobudza wytwarzanie łoju. W naparze moczyłam głowę- wlewałam do miski, dolewałam zimnej wody (tak, żeby całość była letnia i tak ok. 5 min z głową w misce spędzałam). Poza tym piłam herbatke z pokrzywy i skrzypu polnego. Kurację zaczełam pod koniec listopada a w lutym praktycznie było juz po łojotoku. Dodam jszcze, że zima nie jest zbyt dobrym czasem na leczenie takich przypadłości, ze względu na ogrzewane pomieszczenia, wahania temperatury i okrycia głowy.
Teraz zapobiegawczo sosuję ten szampon raz w tygodniu, bo niestety słyszałam, że łotok lubi nawroty.

Przede wszystkim nie martw się - tak jak napisały dziewczyny - stres pogłębia objawy.

Pozdrawiam

[lilebi]

Napisane przez Ilia

Dwa lata temu też się nabawiłam tego paskudztwa. Dermatolog nie pomógł, więc zaczełam leczyć się sama. Stosowałam różne szampony ale zdecydowanie najlepszy był HEALING Shampoo firmy Catzy Medicine (do nabycia w aptekach za ok. 8-10zł), poza tym po każdym myciu płukałam włosy w naparze z liści orzecha włoskiego (w zielarnich, ja brałam 3-4 łyzki stołowe zalewałam gorącą wodą i gotowałam 5min na wolnym ogniu - ale nie wolno dopuścić do wrzenia!). Co jeszcze...myłam włosy w letniej wodzie, ciepła pobudza wytwarzanie łoju. W naparze moczyłam głowę- wlewałam do miski, dolewałam zimnej wody (tak, żeby całość była letnia i tak ok. 5 min z głową w misce spędzałam). Poza tym piłam herbatke z pokrzywy i skrzypu polnego. Kurację zaczełam pod koniec listopada a w lutym praktycznie było juz po łojotoku. Dodam jszcze, że zima nie jest zbyt dobrym czasem na leczenie takich przypadłości, ze względu na ogrzewane pomieszczenia, wahania temperatury i okrycia głowy.
Teraz zapobiegawczo sosuję ten szampon raz w tygodniu, bo niestety słyszałam, że łotok lubi nawroty.

Przede wszystkim nie martw się - tak jak napisały dziewczyny - stres pogłębia objawy.

Pozdrawiam

Dzięki !! Jesteście wielkie Od jutra (poniedziałek) zaczynam kurację. Może przez wakację pozbędę się tego świństwa ? Pozdrawiam wszystkich i baaardzo dziękuję

[kamilak]

Chyba zaszło tu pewne nieporozumienie. Łojotokowe zapalenie skóry głowy to nie to samo, co łojotok. Przy ŁZS skóra jest ciągle czerwona, podrażniona, łuszczy się, robią się bąbelki. Niekoniecznie musi występować łojotok, który w porównaniu z ŁZS raczej łatwiej wyleczyć.

[Edddytek]

jesli jestes z warszawy to moge polecic swietna dermatolozkę, mojemu bratu pomogla.

[lilebi]

Napisane przez kamilak

Chyba zaszło tu pewne nieporozumienie. Łojotokowe zapalenie skóry głowy to nie to samo, co łojotok. Przy ŁZS skóra jest ciągle czerwona, podrażniona, łuszczy się, robią się bąbelki. Niekoniecznie musi występować łojotok, który w porównaniu z ŁZS raczej łatwiej wyleczyć.

Noo nie wiem, mi dermatolog mówiła, że to to samo x[ No, ale ok chyba mam łojotok. Jakoś sobie z nim poradze, ale czy morska woda, slonce, baseny powodują powiększenie łojotoku, czy nie ? Bo ostatnio gdy się w basenie kompałam, jak wóciłam strasznie mnie głowa swędziała i w ogóle.
Pzdr Papa

[Dominikaaa]

Mnie też ostatnio dopadło uporczywe swędzenie nie wiem co to może to ŁZS a może uczulenie na poznańską wodę, nie wiem, ale musze wam na to polecic produkty firmy Hipp. Dziś lecę kupić szampon z tej firmy, bo znana jest z tego że ma naturalne skłądniki zresztą poczytajcie sami, ja tam wierzę w nią.
http://www.hipp.pl/tce/frame/main/22.htm

[kapsel]

hej. Kiedyś miałam ŁZS - tzn mam co roku praktycznie:/ Nie martw sie - Łzs zwykle trwa ok 3 miesiecy a pozniej odchodzi. Ja stosowałam tłustą oliwke i i steryd locoid crelo. Ale wiadomo jak to ze sterydami bywa....Podobno sampon selsun blue ( czy tam blu czy bleu) jest dobry. Najwazniejsze w tym wszytskim to nawilżanie. Ja jakos nie mam przekonania do tych takich śmierdzących smołowatych rzeczy - strasznie wysuszaja i mam wrazenioe ze tylko pogarszaja sprawe. W napadach ŁZS stosuje szampon Head&shoulders nawilżający na noc tłustą oliwke. A jesli zaczna Ci wypadac wlosy (bo niestety często i gęsto wypadaja po ŁZS) to polecam vichy dercos ampułki (szampon jest średni).

[Karmen_1984]

tez mecze sie z łzs. Polecam Sabal Ducray, i wszelkie ziołowe szampony pokrzywowe lub z czarnej rzepy, mi pasuje familijny. Seria Joanna rzepa tez jest OK.( ale nie w tych złotych butelkach, kiedys były w białych-rewelacja)>
Powodem łojotoku jest najczesciej zachwianie równowagi hormonalnej a zaleczenie jest bardzo cięzkie do wyleczenia.Czynniki wewnetrzne-suszarka, lakiery, żele a nawet solarium moze łojotok nasilać.Akurat mi sterydy(elocom, diprosalic) nie pomogły, oliwka salicylowa tylko sprawiła ze włosy bardzo mi wypadały.Dobrze jest wcierac w skóre sok z czarnej rzepy i tak 2 miesiące. Pozdrawiam

[akubaku]

może ktos mi pomoże jak objawia się ta przypadłość ? Pytam bo od jakiegoś czasu a dokładnie od jakichś 5 -mcy poj pojawiaja mi się na głowie czerwone plamki z których schodzi naskórek coś jak łupież byłem u lekarza zrobili mi badania dostałem maść o nazwie TRIDERM jak smaruję szybko znika przestaję smarować znów pojawia się aha dodam jeszcze że najpierw miałem jedną plamkę teraz już są trzy i się powiększają POMÓŻCIE jak to sie u was objawiało może mam to samo ?

[Agnieszka1604]

Witam . Jakis miesiac temu zauwazyłam u mnie straszne wypadanie wlosów .. dodatkowo skóra głowy strasznie swedzi , pojawił siw łupież ..;/ czy te obiawy moga swiadczyc o łojotokowym zapaleniu skóry głowy ?

[fabregasowa]

Napisane przez Agnieszka1604

Witam . Jakis miesiac temu zauwazyłam u mnie straszne wypadanie wlosów .. dodatkowo skóra głowy strasznie swedzi , pojawił siw łupież ..;/ czy te obiawy moga swiadczyc o łojotokowym zapaleniu skóry głowy ?

możliwe, ja mam podobne objawy, u mnie dermatolog też zdiagnozowała ŁZS, ale nie mam drożdżaków więc nie jest typowe...sama szukam złotego środka, od 2 miesięcy bezskutecznie ale nie załamuję się, bo wiem że niektórzy męczą się latami...

[Agnieszka1604]

Napisane przez fabregasowa

możliwe, ja mam podobne objawy, u mnie dermatolog też zdiagnozowała ŁZS, ale nie mam drożdżaków więc nie jest typowe...sama szukam złotego środka, od 2 miesięcy bezskutecznie ale nie załamuję się, bo wiem że niektórzy męczą się latami...

Uzywalaś jakis srodków ??? Mozesz cos zaproponowac ? Nie mam połowy wlosów ;(

[fabregasowa]

nie wyleczyłam się więc tak naprawdę nie jestem ekspertem... Dermatlog przepisała mi szampon stieprox ( ok 40-55zł za 100ml) i kazała używać codziennie aż do oczyszczenia skóry - nie robię tego, bo miałabym siano na głowie, tymbardziej że na ulotce pisze że max 2-3 razy w tygodniu. Dostałam też wcierkę do włosów na salicylu, ale nie widzę po niej efektów. Aktualnie używam szampon squa med (ok 35-45 za150ml), na zmianę z babydream i szamponem na glicerynie J&J (na 4miejsu SLS...)

Odstawiłam naftę, bo mam wrażenie że to ona spowodowała spustoszenie na mojej głowie. Ale regularnie olejuję skorę głowy sesą albo rycyną. Chcę wykonać oliwkę salicylol 5% własnoręcznie, wychodzi taniej Poza tym kupiłam skrzypowitę, coś w końcu musi zadziałać, MUSI, bo połowa śmieci w moim koszu to włosy ;(

[Agnieszka1604]

Jestem załana boje sie , ze te wlosy ktore wypadly nie odrosna i bede chodzila z kilkoma wlosami na glowie ;(

[Agnieszka1604]

jestem zalamana

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez fabregasowa

nie wyleczyłam się więc tak naprawdę nie jestem ekspertem... Dermatlog przepisała mi szampon stieprox ( ok 40-55zł za 100ml) i kazała używać codziennie aż do oczyszczenia skóry - nie robię tego, bo miałabym siano na głowie, tymbardziej że na ulotce pisze że max 2-3 razy w tygodniu. Dostałam też wcierkę do włosów na salicylu, ale nie widzę po niej efektów. Aktualnie używam szampon squa med (ok 35-45 za150ml), na zmianę z babydream i szamponem na glicerynie J&J (na 4miejsu SLS...)

Odstawiłam naftę, bo mam wrażenie że to ona spowodowała spustoszenie na mojej głowie. Ale regularnie olejuję skorę głowy sesą albo rycyną. Chcę wykonać oliwkę salicylol 5% własnoręcznie, wychodzi taniej Poza tym kupiłam skrzypowitę, coś w końcu musi zadziałać, MUSI, bo połowa śmieci w moim koszu to włosy ;(

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez fabregasowa

nie wyleczyłam się więc tak naprawdę nie jestem ekspertem... Dermatlog przepisała mi szampon stieprox ( ok 40-55zł za 100ml) i kazała używać codziennie aż do oczyszczenia skóry - nie robię tego, bo miałabym siano na głowie, tymbardziej że na ulotce pisze że max 2-3 razy w tygodniu. Dostałam też wcierkę do włosów na salicylu, ale nie widzę po niej efektów. Aktualnie używam szampon squa med (ok 35-45 za150ml), na zmianę z babydream i szamponem na glicerynie J&J (na 4miejsu SLS...)

Odstawiłam naftę, bo mam wrażenie że to ona spowodowała spustoszenie na mojej głowie. Ale regularnie olejuję skorę głowy sesą albo rycyną. Chcę wykonać oliwkę salicylol 5% własnoręcznie, wychodzi taniej Poza tym kupiłam skrzypowitę, coś w końcu musi zadziałać, MUSI, bo połowa śmieci w moim koszu to włosy ;(

boje sie ze wlosy nie odrosna a mam ich naprawde nie wiele ;(

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez akubaku

może ktos mi pomoże jak objawia się ta przypadłość ? Pytam bo od jakiegoś czasu a dokładnie od jakichś 5 -mcy poj pojawiaja mi się na głowie czerwone plamki z których schodzi naskórek coś jak łupież byłem u lekarza zrobili mi badania dostałem maść o nazwie TRIDERM jak smaruję szybko znika przestaję smarować znów pojawia się aha dodam jeszcze że najpierw miałem jedną plamkę teraz już są trzy i się powiększają POMÓŻCIE jak to sie u was objawiało może mam to samo ?

Ja mam to samo ;( najpierw byla to jedna krostka potem znacznie wiecej ;( dodatkowo wlosy zaczely wypadac ;( dowiedzialam sie ze to LZS walcze juz mies bez efektow ;( a wlosow coraz mniej

[esti92]

w jakimś innym temacie pisałam o sposobach, które pomogły mi..
np. o czosnku
ale to pomogło jedynie na skórę, a włosy jak wypadały, tak wypadają..

[Disnejova]

Witam jak w tytule jak wyleczyc to dziadostwo mam rany w glowie , smierdza wlosy , oraz sa strasznie sie przetluszczaja .

[Midziak]

Napisane przez esti92

w jakimś innym temacie pisałam o sposobach, które pomogły mi..
np. o czosnku
ale to pomogło jedynie na skórę, a włosy jak wypadały, tak wypadają..

Czosnek brzmi fajnie jako antybakteryjna rzecz, ale czy aby serio jest dobrą metodą na i tak zmasakrowaną i podrażnioną skórę? No i przecież sam czosnek jej np. nie nawilży i nie nafaszeruje witaminami. Gdzie temu do takiego piroktonu olaminy czy rzeczy jak pantenol, ichtiol, glinka czy mleczko pszczele.

[KathyLeonia]

ja wyleczyłam ŁZS
metodą prób i błędów, bez użycia sterydów i miliona monet.

jeśli ktoś ma ochotę zapraszam do lektury: https://kathyleonia88.blogspot.com/2...-wyleczyc.html