Odwołać ślub? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-03-04, 07:00   #1
vanja__se
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 131

Odwołać ślub?


Witam, zacznę od tego, że za 9 miesięcy biorę ślub i teoretycznie powinnam się cieszyć i wszystko przygotowywać, jednak tak nie jest od kilku miesięcy mam poważne wątpliwości dotyczące ślubu i samego związku, może dodam, że nawet w chwili zaręczyn nie poczułam szczęścia, tylko pomyślałam, ze tego nie chcę... Nasz związek od samego początku jest bardzo burzliwy, jednak mój narzeczony jest bardzo dobry, troskliwy, odpowiedzialny, po prostu wymarzony kandydat na męża. Obwiniam siebie za to, że nie potrafię tego docenić, zastanawiam się czy go kocham i czy w ogóle kiedykolwiek kochałam tak naprawdę, w naszym związku nigdy nie było etapu zakochania i wydaje mi się, że teraz odczuwam ten brak Zauważam, że coraz częściej podobają mi się inni faceci, ostatnio nawet zauroczyłam się pewnym mężczyzną, jednak między nami nic nie może się wydarzyć... Męczy mnie jednak sama świadomość, że mam narzeczonego a myślami jestem w innym miejscu. Przez moje wątpliwości nasz związek staje się coraz gorszy, on nie potrafi mnie zrozumieć, ale ja wiem, że bez niego sobie nie poradzę i już nigdy nie poznam kogoś lepszego. Przed zaręczynami nasz związek był lepszy, a chyba powinno być odwrotnie? Ostatnio nawet nie mam ochoty na seks, jego dotyk mnie irytuje i jeśli dochodzi do zbliżenia to myślę o kimś, czymś innym Czuję się strasznie z tymi wszystkimi uczuciami. Proszę o radę - co zrobić żeby uratować ten związek?
vanja__se jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 07:06   #2
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Odwołać ślub?

Cytat:
Napisane przez vanja__se Pokaż wiadomość
Witam, zacznę od tego, że za 9 miesięcy biorę ślub i teoretycznie powinnam się cieszyć i wszystko przygotowywać, jednak tak nie jest od kilku miesięcy mam poważne wątpliwości dotyczące ślubu i samego związku, może dodam, że nawet w chwili zaręczyn nie poczułam szczęścia, tylko pomyślałam, ze tego nie chcę... Nasz związek od samego początku jest bardzo burzliwy, jednak mój narzeczony jest bardzo dobry, troskliwy, odpowiedzialny, po prostu wymarzony kandydat na męża. Obwiniam siebie za to, że nie potrafię tego docenić, zastanawiam się czy go kocham i czy w ogóle kiedykolwiek kochałam tak naprawdę, w naszym związku nigdy nie było etapu zakochania i wydaje mi się, że teraz odczuwam ten brak Zauważam, że coraz częściej podobają mi się inni faceci, ostatnio nawet zauroczyłam się pewnym mężczyzną, jednak między nami nic nie może się wydarzyć... Męczy mnie jednak sama świadomość, że mam narzeczonego a myślami jestem w innym miejscu. Przez moje wątpliwości nasz związek staje się coraz gorszy, on nie potrafi mnie zrozumieć, ale ja wiem, że bez niego sobie nie poradzę i już nigdy nie poznam kogoś lepszego. Przed zaręczynami nasz związek był lepszy, a chyba powinno być odwrotnie? Ostatnio nawet nie mam ochoty na seks, jego dotyk mnie irytuje i jeśli dochodzi do zbliżenia to myślę o kimś, czymś innym Czuję się strasznie z tymi wszystkimi uczuciami. Proszę o radę - co zrobić żeby uratować ten związek?
Tym postem sobie przecież odpowiedziałaś, że należy odwołać ten ślub i to zapewne odwołać na zawsze, a nie na zasadzie przełożenia.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 07:13   #3
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Odwołać ślub?

Cytat:
Napisane przez vanja__se Pokaż wiadomość
Witam, zacznę od tego, że za 9 miesięcy biorę ślub i teoretycznie powinnam się cieszyć i wszystko przygotowywać, jednak tak nie jest od kilku miesięcy mam poważne wątpliwości dotyczące ślubu i samego związku, może dodam, że nawet w chwili zaręczyn nie poczułam szczęścia, tylko pomyślałam, ze tego nie chcę... Nasz związek od samego początku jest bardzo burzliwy, jednak mój narzeczony jest bardzo dobry, troskliwy, odpowiedzialny, po prostu wymarzony kandydat na męża. Obwiniam siebie za to, że nie potrafię tego docenić, zastanawiam się czy go kocham i czy w ogóle kiedykolwiek kochałam tak naprawdę, w naszym związku nigdy nie było etapu zakochania i wydaje mi się, że teraz odczuwam ten brak Zauważam, że coraz częściej podobają mi się inni faceci, ostatnio nawet zauroczyłam się pewnym mężczyzną, jednak między nami nic nie może się wydarzyć... Męczy mnie jednak sama świadomość, że mam narzeczonego a myślami jestem w innym miejscu. Przez moje wątpliwości nasz związek staje się coraz gorszy, on nie potrafi mnie zrozumieć, ale ja wiem, że bez niego sobie nie poradzę i już nigdy nie poznam kogoś lepszego. Przed zaręczynami nasz związek był lepszy, a chyba powinno być odwrotnie? Ostatnio nawet nie mam ochoty na seks, jego dotyk mnie irytuje i jeśli dochodzi do zbliżenia to myślę o kimś, czymś innym Czuję się strasznie z tymi wszystkimi uczuciami. Proszę o radę - co zrobić żeby uratować ten związek?
co to niby znaczysz, że bez niego sobie nie poradzisz? To nie tlen, żeby był niezbędny do życia.
Weszłaś w związek 'z rozsądku' i masz teraz tego niestety skutki. Nie sądzę, aby dało się to w jakikolwiek sposób uratować.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 07:41   #4
_jasmin_
Raczkowanie
 
Avatar _jasmin_
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 118
Dot.: Odwołać ślub?

W moim otoczeniu są dwie dziewczyny z identycznymi watpliwościami przed ślubem.
Obie aktualnie zdradzają swoich mężów, z tym że jedna jest dopiero rok po ślubie (zaczęła 4 miesiące po powiedzeniu sakramentalnego tak), a druga 9 lat - z dwójką dzieci. Obie twierdzą, że są okrutnie nieszczęśliwe z mężami, którzy stają dla nich na głowie.
Jeśli się zdecydujesz zostać z tym Panem, wróżę rozwód.
Ale to Twoje życie
_jasmin_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 07:44   #5
Margarita
Rozeznanie
 
Avatar Margarita
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 879
Dot.: Odwołać ślub?

Cytat:
Napisane przez vanja__se Pokaż wiadomość
Witam, zacznę od tego, że za 9 miesięcy biorę ślub i teoretycznie powinnam się cieszyć i wszystko przygotowywać, jednak tak nie jest od kilku miesięcy mam poważne wątpliwości dotyczące ślubu i samego związku, może dodam, że nawet w chwili zaręczyn nie poczułam szczęścia, tylko pomyślałam, ze tego nie chcę... Nasz związek od samego początku jest bardzo burzliwy, jednak mój narzeczony jest bardzo dobry, troskliwy, odpowiedzialny, po prostu wymarzony kandydat na męża. Obwiniam siebie za to, że nie potrafię tego docenić, zastanawiam się czy go kocham i czy w ogóle kiedykolwiek kochałam tak naprawdę, w naszym związku nigdy nie było etapu zakochania i wydaje mi się, że teraz odczuwam ten brak Zauważam, że coraz częściej podobają mi się inni faceci, ostatnio nawet zauroczyłam się pewnym mężczyzną, jednak między nami nic nie może się wydarzyć... Męczy mnie jednak sama świadomość, że mam narzeczonego a myślami jestem w innym miejscu. Przez moje wątpliwości nasz związek staje się coraz gorszy, on nie potrafi mnie zrozumieć, ale ja wiem, że bez niego sobie nie poradzę i już nigdy nie poznam kogoś lepszego. Przed zaręczynami nasz związek był lepszy, a chyba powinno być odwrotnie? Ostatnio nawet nie mam ochoty na seks, jego dotyk mnie irytuje i jeśli dochodzi do zbliżenia to myślę o kimś, czymś innym Czuję się strasznie z tymi wszystkimi uczuciami. Proszę o radę - co zrobić żeby uratować ten związek?
No to teraz wyobraź sobie, że tak się męczysz kolejne dziesiąt lat. No chyba, że od razu zakładasz szybki rozwód. ? Tak czy owak w obu wariantach ślub jest bezsensu.
I naprawdę myślisz, że nie poznasz już nikogo "lepszego" (rozumiem, że lepszy w tym kontekście oznacza kogoś bardziej dopasowanego, którego chciałabyś mieć przy sobie)? A ile masz lat? 85?
Margarita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 08:30   #6
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Odwołać ślub?

oczywiście, ze odwołać. serio chcesz rozwodzić się dwa lata po ślubie (bo więcej pewnie nie wytrzymasz)?
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 09:18   #7
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Odwołać ślub?

szkoda kasy na ślub i wesele, skoro bardzo szybko dojdzie do rozwodu.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-03-04, 09:36   #8
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: Odwołać ślub?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
szkoda kasy na ślub i wesele, skoro bardzo szybko dojdzie do rozwodu.
I szkoda faceta, który nie jest świadomy, że autorce nie wystarcza.
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 09:50   #9
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Odwołać ślub?

Odwołać ślub. W tej sytuacji nie ma on najmniejszego sensu.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 09:55   #10
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: Odwołać ślub?

Cytat:
Napisane przez vanja__se Pokaż wiadomość
Witam, zacznę od tego, że za 9 miesięcy biorę ślub i teoretycznie powinnam się cieszyć i wszystko przygotowywać, jednak tak nie jest od kilku miesięcy mam poważne wątpliwości dotyczące ślubu i samego związku, może dodam, że nawet w chwili zaręczyn nie poczułam szczęścia, tylko pomyślałam, ze tego nie chcę... Nasz związek od samego początku jest bardzo burzliwy, jednak mój narzeczony jest bardzo dobry, troskliwy, odpowiedzialny, po prostu wymarzony kandydat na męża. Obwiniam siebie za to, że nie potrafię tego docenić, zastanawiam się czy go kocham i czy w ogóle kiedykolwiek kochałam tak naprawdę, w naszym związku nigdy nie było etapu zakochania i wydaje mi się, że teraz odczuwam ten brak Zauważam, że coraz częściej podobają mi się inni faceci, ostatnio nawet zauroczyłam się pewnym mężczyzną, jednak między nami nic nie może się wydarzyć... Męczy mnie jednak sama świadomość, że mam narzeczonego a myślami jestem w innym miejscu. Przez moje wątpliwości nasz związek staje się coraz gorszy, on nie potrafi mnie zrozumieć, ale ja wiem, że bez niego sobie nie poradzę i już nigdy nie poznam kogoś lepszego. Przed zaręczynami nasz związek był lepszy, a chyba powinno być odwrotnie? Ostatnio nawet nie mam ochoty na seks, jego dotyk mnie irytuje i jeśli dochodzi do zbliżenia to myślę o kimś, czymś innym Czuję się strasznie z tymi wszystkimi uczuciami. Proszę o radę - co zrobić żeby uratować ten związek?
to dlaczego, myśląc "nie", powiedziałaś "tak"?

na to pytanie musisz sobie sama odpowiedzieć i podjąć decyzję w zależności od tego

czy związek zmienia się na gorsze po zaręczynach? pytanie, co one zmieniają i co zmienia sam ślub również - dla niektórych, co mieszkają już ze sobą nie zmienia niemal nic, dla innych mnóstwo

co zrobić żeby uratować ten związek? pytanie czy - jest co ratować? dlaczego to robić? mam wrażenie, że małżeństwo to dla Ciebie nie związek dwojga kochających się ludzi, a wygodny układ, w który trzeba wejść do jakiegoś momentu życia, bo potem można stracić szansę - a teraz ta szansa się pojawiła i boisz się, że być może to jedyna taka okazja
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.


- 100/2017 (28304 strony)
- 143/2018 (35435 strony)
- 45/2019 (9833 strony)
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 10:03   #11
Tycikata
Wtajemniczenie
 
Avatar Tycikata
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 410
Dot.: Odwołać ślub?

Cytat:
Napisane przez vanja__se Pokaż wiadomość
Witam, zacznę od tego, że za 9 miesięcy biorę ślub i teoretycznie powinnam się cieszyć i wszystko przygotowywać, jednak tak nie jest od kilku miesięcy mam poważne wątpliwości dotyczące ślubu i samego związku, może dodam, że nawet w chwili zaręczyn nie poczułam szczęścia, tylko pomyślałam, ze tego nie chcę... Nasz związek od samego początku jest bardzo burzliwy, jednak mój narzeczony jest bardzo dobry, troskliwy, odpowiedzialny, po prostu wymarzony kandydat na męża. Obwiniam siebie za to, że nie potrafię tego docenić, zastanawiam się czy go kocham i czy w ogóle kiedykolwiek kochałam tak naprawdę, w naszym związku nigdy nie było etapu zakochania i wydaje mi się, że teraz odczuwam ten brak Zauważam, że coraz częściej podobają mi się inni faceci, ostatnio nawet zauroczyłam się pewnym mężczyzną, jednak między nami nic nie może się wydarzyć... Męczy mnie jednak sama świadomość, że mam narzeczonego a myślami jestem w innym miejscu. Przez moje wątpliwości nasz związek staje się coraz gorszy, on nie potrafi mnie zrozumieć, ale ja wiem, że bez niego sobie nie poradzę i już nigdy nie poznam kogoś lepszego. Przed zaręczynami nasz związek był lepszy, a chyba powinno być odwrotnie? Ostatnio nawet nie mam ochoty na seks, jego dotyk mnie irytuje i jeśli dochodzi do zbliżenia to myślę o kimś, czymś innym Czuję się strasznie z tymi wszystkimi uczuciami. Proszę o radę - co zrobić żeby uratować ten związek?
Miałam tak samo. Identycznie. Rozstaliśmy się rok przed ślubem.
To nie miało sensu. Mój ex-narzeczony nie pociągał mnie, nie pociągał mnie od samego początku naszego związku.
Zastanawiałam się, dlaczego ja się właściwie z nim związałam? Bo nie chciałam być sama po poprzednim związku? Chciałam mieć chłopaka? Dogadywaliśmy się, był dobry, troskliwy, opiekuńczy (co prawda, do czasu, ale nie o tym tutaj). Wtedy widziałam go w roli męża, ojca dzieci.

Rozstaliśmy się po 5 latach, chociaż bardzo się bałam samotności, i że sobie już nikogo nie znajdę. Nagle przed sobą miałam pustkę. Przecież mieliśmy plany, ślub, mieszkanie, dzieci, rodzina... i nagle zostałam z niczym.
Przerażało mnie to. Wiele razy czułam się zagubiona. Czasem płakałam (ale z samotności, nie z tęsknoty za ex), ale na ogół cieszyłam się, że się od tego "uwolniłam".
Poukładałam sobie swoje życie od nowa. Dobrze się czuję sama ze sobą. Poznałam mnóstwo nowych ludzi, zaczęłam podróżować, rozwijać samą siebie, generalnie rzecz biorąc, przeżywam drugą młodość
Wiem już, co to znaczy niesamowity seks, i wiem jak to jest czuć pociąg fizyczny do kogoś. Wieeeele "wrażeń" () by mnie ominęło, gdybym już przez całe życie tkwiła z ex

Od rozstania minęły prawie 3 lata i nadal jestem sama. I chociaż z jednej strony trochę się boję, że sobie nie znajdę "tego jedynego", to jednak absolutnie nie żałuję swojej decyzji o rozstaniu. To nie było to, i koniec. wolę być sama, i przede wszystkim nie boję się być sama.


Ale pewnie są też i takie kobiety, które będą żyły w kłamstwie i zdradzały. Albo takie, które wolą bezpiecznie tkwić w małżeństwie, gdzie seks będzie im się kojarzył z wystawianiem z niechęcią tyłek mężowi. W końcu lepsze zło, które znamy, niż zło, którego nie znamy.




Generalnie nigdy nie ma gwarancji, gdzie będzie lepiej.
Autorko, musisz sama dojść do tego, czego Ty chcesz.
Powodzenia
__________________
Nawet z mapą
gubię się
bo lubię


- Loesje

Edytowane przez Tycikata
Czas edycji: 2016-03-04 o 10:17
Tycikata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-04, 12:50   #12
tarkowska
Zadomowienie
 
Avatar tarkowska
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
Dot.: Odwołać ślub?

Dołączam się do powyższych opinii. Autorko, nie bądź egoistką, odejdź czym prędzej. I Tobie to na dobre wyjdzie, zobaczysz;-)
tarkowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 13:33   #13
WhySoSerious
multitasking ninja
 
Avatar WhySoSerious
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Arrakis
Wiadomości: 1 405
Dot.: Odwołać ślub?

Odwołać ślub i to definitywnie. Trwanie w tej iluzji byłoby krzywdzeniem siebie i tego faceta.
__________________
If the doors of perception were cleansed every thing would appear to man as it is, Infinite.
WhySoSerious jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 15:09   #14
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Odwołać ślub?

Nie rozumiem, jakim cudem w ogóle zaczeliscie związek, skoro nie było etapu zakochania? Ty się nie meczysz na co dzień, będąc w związku z osobą której nie kochasz i nie lubisz intymności z nią?
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 15:11   #15
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Odwołać ślub?

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;56806531]Nie rozumiem, jakim cudem w ogóle zaczeliscie związek, skoro nie było etapu zakochania? Ty się nie meczysz na co dzień, będąc w związku z osobą której nie kochasz i nie lubisz intymności z nią?[/QUOTE]

Obstawiam desperację i strach przed samotnością.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 15:20   #16
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Odwołać ślub?

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;56806531]Nie rozumiem, jakim cudem w ogóle zaczeliscie związek, skoro nie było etapu zakochania? Ty się nie meczysz na co dzień, będąc w związku z osobą której nie kochasz i nie lubisz intymności z nią?[/QUOTE]

Bo niektórzy wierzą w te mityczne opowieści o tym, że skoro kiedyś się wiązało ze sobą bez miłości, z rozsądku, z woli rodziców i nie było rozwodów = wszyscy najwidoczniej byli tak bardzo szczęśliwi.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-03-04 o 15:32
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 15:20   #17
Ira12
Przyczajenie
 
Avatar Ira12
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 9
Dot.: Odwołać ślub?

Myślę, że z życia trzeba korzystać, życie jest tylko jedno więc jak masz być niezadowolona z nim to powiedz mu delikatnie, że był bardzo miły i troskliwy ale to koniec. Zrób tak żebyś była szczęśliwa... ;-)
Ira12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 19:40   #18
tymczasowa_
Rozeznanie
 
Avatar tymczasowa_
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 675
GG do tymczasowa_
Dot.: Odwołać ślub?

Twój post brzmi tak, jakbyś brała ten ślub za karę... moim zdaniem odwołać i to teraz, póki jest jeszcze dużo czasu. wątpliwe, że za parę miesięcy jednak będziesz się z tego ślubu cieszyła, więc nie ma co się oszukiwać i przeciągać.
__________________
trzeba mnie trochę oswoić, uspokoić, wzmocnić poczucie bezpieczeństwa i punkt oparcia.
tymczasowa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 20:04   #19
raita
Zakorzenienie
 
Avatar raita
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
Dot.: Odwołać ślub?

Nawet jeśli nie dla siebie, to odwołaj ten ślub dla niego. Nie badź egoistką. Znająć przekorność losu niedługo po ślubie obudzą się w Tobie uczucia, których tak szukałaś, tyle, że do innego mężczyzny. Zapobiegaj katastrofie.
__________________
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.



raita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-04, 20:10   #20
analein9
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 54
Dot.: Odwołać ślub?

Lepiej to zakończ. Szkoda faceta.
A skoro mówiąc "tak" chciałaś powiedzieć "nie", to czemu to po prostu nie zrobiłaś?
analein9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 20:26   #21
Naftalinaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 130
Dot.: Odwołać ślub?

Wypisz wymaluj moja sytuacja....
Naftalinaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-04, 20:47   #22
oliwia18
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 005
Dot.: Odwołać ślub?

Cytat:
Napisane przez vanja__se Pokaż wiadomość
Witam, zacznę od tego, że za 9 miesięcy biorę ślub i teoretycznie powinnam się cieszyć i wszystko przygotowywać, jednak tak nie jest od kilku miesięcy mam poważne wątpliwości dotyczące ślubu i samego związku, może dodam, że nawet w chwili zaręczyn nie poczułam szczęścia, tylko pomyślałam, ze tego nie chcę... Nasz związek od samego początku jest bardzo burzliwy, jednak mój narzeczony jest bardzo dobry, troskliwy, odpowiedzialny, po prostu wymarzony kandydat na męża. Obwiniam siebie za to, że nie potrafię tego docenić, zastanawiam się czy go kocham i czy w ogóle kiedykolwiek kochałam tak naprawdę, w naszym związku nigdy nie było etapu zakochania i wydaje mi się, że teraz odczuwam ten brak Zauważam, że coraz częściej podobają mi się inni faceci, ostatnio nawet zauroczyłam się pewnym mężczyzną, jednak między nami nic nie może się wydarzyć... Męczy mnie jednak sama świadomość, że mam narzeczonego a myślami jestem w innym miejscu. Przez moje wątpliwości nasz związek staje się coraz gorszy, on nie potrafi mnie zrozumieć, ale ja wiem, że bez niego sobie nie poradzę i już nigdy nie poznam kogoś lepszego. Przed zaręczynami nasz związek był lepszy, a chyba powinno być odwrotnie? Ostatnio nawet nie mam ochoty na seks, jego dotyk mnie irytuje i jeśli dochodzi do zbliżenia to myślę o kimś, czymś innym Czuję się strasznie z tymi wszystkimi uczuciami. Proszę o radę - co zrobić żeby uratować ten związek?
Bez terapii dla DDA nic się w Twoim życiu nie zmieni. Przynajmniej nie na lepsze. Cudowny jest ten Twój narzeczony, który jeszcze miesiąc temu bagatelizował Twoją depresję a Wasz związek jest jak z krainy czarów, skoro Ty nie powiedziałaś mu o swojej sytuacji rodzinnej
oliwia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-06, 10:35   #23
vanja__se
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 131
Dot.: Odwołać ślub?

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
co to niby znaczysz, że bez niego sobie nie poradzisz? To nie tlen, żeby był niezbędny do życia.
Weszłaś w związek 'z rozsądku' i masz teraz tego niestety skutki. Nie sądzę, aby dało się to w jakikolwiek sposób uratować.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Po prostu on jest dla mnie taką podporą, pomaga mi załatwiać różne sprawy, zawsze ma dla mnie czas. Uważam, że mimo wszystko byłby dobrym mężem, tylko pewnie czegoś brakowałoby w tym związku. Z drugiej strony nie mam gwarancji, że jeszcze kiedykolwiek się w kimś zakocham ze wzajemnością, ale po prostu nie umiem powiedzieć o moim narzeczonym, że to "ten jedyny" albo, że oddałabym za niego życie... Związaliśmy się, kiedy jeszcze byłam w żałobie po poprzednim związku, on bardzo mi pomagał dojść do siebie i jakoś tak zostało do tej pory.

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Cytat:
Napisane przez analein9 Pokaż wiadomość
Lepiej to zakończ. Szkoda faceta.
A skoro mówiąc "tak" chciałaś powiedzieć "nie", to czemu to po prostu nie zrobiłaś?
Nie powiedziałam "nie" chyba ze strachu, jednak mimo wszystko zawsze chciałam zaręczyn i rodziny i oto pojawiła się okazja na zdobycie tego.
vanja__se jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-06, 11:29   #24
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Odwołać ślub?

Czyli po prostu praktyczne podejście do celu. Chcialam zaręczyn, to sa. Potrzebuję pomocy przy roznych usługach, to jest pomoc. Potrzebuję uwagi, to ma zawsze czas. Ale to jest obdarte z jakichkolwiek uczuc. I takie po prostu smutne.

Jeśli kiedyś poznasz jednak osobę, w której się zakochasz, to wasze małżeństwo pewnie zakończy się rozwodem.
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-06, 11:50   #25
tarkowska
Zadomowienie
 
Avatar tarkowska
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
Dot.: Odwołać ślub?

Cytat:
Napisane przez vanja__se Pokaż wiadomość
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Po prostu on jest dla mnie taką podporą, pomaga mi załatwiać różne sprawy, zawsze ma dla mnie czas. Uważam, że mimo wszystko byłby dobrym mężem, tylko pewnie czegoś brakowałoby w tym związku. Z drugiej strony nie mam gwarancji, że jeszcze kiedykolwiek się w kimś zakocham ze wzajemnością, ale po prostu nie umiem powiedzieć o moim narzeczonym, że to "ten jedyny" albo, że oddałabym za niego życie... Związaliśmy się, kiedy jeszcze byłam w żałobie po poprzednim związku, on bardzo mi pomagał dojść do siebie i jakoś tak zostało do tej pory.

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------



Nie powiedziałam "nie" chyba ze strachu, jednak mimo wszystko zawsze chciałam zaręczyn i rodziny i oto pojawiła się okazja na zdobycie tego.
Ależ jesteś wyrachowana. Zakończ to, bo go po prostu wykorzystujesz. Jest Ci tak wygodnie. Naprawdę szkoda mi Twojego partnera.
tarkowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-06, 12:31   #26
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Odwołać ślub?

Cytat:
Napisane przez vanja__se Pokaż wiadomość
Witam, zacznę od tego, że za 9 miesięcy biorę ślub i teoretycznie powinnam się cieszyć i wszystko przygotowywać, jednak tak nie jest od kilku miesięcy mam poważne wątpliwości dotyczące ślubu i samego związku, może dodam, że nawet w chwili zaręczyn nie poczułam szczęścia, tylko pomyślałam, ze tego nie chcę... Nasz związek od samego początku jest bardzo burzliwy, jednak mój narzeczony jest bardzo dobry, troskliwy, odpowiedzialny, po prostu wymarzony kandydat na męża. Obwiniam siebie za to, że nie potrafię tego docenić, zastanawiam się czy go kocham i czy w ogóle kiedykolwiek kochałam tak naprawdę, w naszym związku nigdy nie było etapu zakochania i wydaje mi się, że teraz odczuwam ten brak Zauważam, że coraz częściej podobają mi się inni faceci, ostatnio nawet zauroczyłam się pewnym mężczyzną, jednak między nami nic nie może się wydarzyć... Męczy mnie jednak sama świadomość, że mam narzeczonego a myślami jestem w innym miejscu. Przez moje wątpliwości nasz związek staje się coraz gorszy, on nie potrafi mnie zrozumieć, ale ja wiem, że bez niego sobie nie poradzę i już nigdy nie poznam kogoś lepszego. Przed zaręczynami nasz związek był lepszy, a chyba powinno być odwrotnie? Ostatnio nawet nie mam ochoty na seks, jego dotyk mnie irytuje i jeśli dochodzi do zbliżenia to myślę o kimś, czymś innym Czuję się strasznie z tymi wszystkimi uczuciami. Proszę o radę - co zrobić żeby uratować ten związek?
Okłamałaś narzeczone i cały czas to robisz.

Tak, na pewno był lepszy. Był idealny, dlatego podczas zaręczyn myślałaś, że tego nie chcesz

Bądź szczera i powiedz, że nie chcesz ślubu, zaręczyn i go nie kochasz.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-06, 12:32   #27
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Odwołać ślub?

Cytat:
Napisane przez vanja__se Pokaż wiadomość
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Po prostu on jest dla mnie taką podporą, pomaga mi załatwiać różne sprawy, zawsze ma dla mnie czas. Uważam, że mimo wszystko byłby dobrym mężem, tylko pewnie czegoś brakowałoby w tym związku. Z drugiej strony nie mam gwarancji, że jeszcze kiedykolwiek się w kimś zakocham ze wzajemnością, ale po prostu nie umiem powiedzieć o moim narzeczonym, że to "ten jedyny" albo, że oddałabym za niego życie... Związaliśmy się, kiedy jeszcze byłam w żałobie po poprzednim związku, on bardzo mi pomagał dojść do siebie i jakoś tak zostało do tej pory.

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------



Nie powiedziałam "nie" chyba ze strachu, jednak mimo wszystko zawsze chciałam zaręczyn i rodziny i oto pojawiła się okazja na zdobycie tego.
No fajnie, ale od tego jest rodzina i przyjaciele. Uwiesiłaś się na facecie, bo się przydaje, a ładny pierścionek załatwił resztę. Skończy się to zapewne tak, że wyjdziesz za niego, a za jakiś czas zakochasz się w innym, pójdziesz w tango i przyprawisz mężowi rogi - klasyk.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-06, 12:33   #28
Naftalinaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 130
Dot.: Odwołać ślub?

Cytat:
Napisane przez vanja__se Pokaż wiadomość
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Po prostu on jest dla mnie taką podporą, pomaga mi załatwiać różne sprawy, zawsze ma dla mnie czas. Uważam, że mimo wszystko byłby dobrym mężem, tylko pewnie czegoś brakowałoby w tym związku. Z drugiej strony nie mam gwarancji, że jeszcze kiedykolwiek się w kimś zakocham ze wzajemnością, ale po prostu nie umiem powiedzieć o moim narzeczonym, że to "ten jedyny" albo, że oddałabym za niego życie... Związaliśmy się, kiedy jeszcze byłam w żałobie po poprzednim związku, on bardzo mi pomagał dojść do siebie i jakoś tak zostało do tej pory.

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------



Nie powiedziałam "nie" chyba ze strachu, jednak mimo wszystko zawsze chciałam zaręczyn i rodziny i oto pojawiła się okazja na zdobycie tego.
Autorko, ja mam indentycznie, poczytaj sobie mój wątek "Skąd wiadomo czy to "ten" facet?". Ja też mojego poznałam, tuż po rozstaniu z poprzednim, jako pocieszyciela. A potem z pocieszyciela zrobił się moim partnerem i już 6 lat się bujam z wątpliwościami. I doskonale Cię rozumiem, jak trudno jest zrezygnować ze związku gdy masz w nim wsparcie w różnych sprawach, pomoc w chorobie, itp...Ale niestety myślę, te myśli, że "to nie ten jedyny" już nie znikną, a ni u mnie ani u Ciebie. No, chyba, że w innych związkach
Naftalinaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-06, 12:43   #29
tarkowska
Zadomowienie
 
Avatar tarkowska
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
Dot.: Odwołać ślub?

Cytat:
Napisane przez Naftalinaa Pokaż wiadomość
Autorko, ja mam indentycznie, poczytaj sobie mój wątek "Skąd wiadomo czy to "ten" facet?". Ja też mojego poznałam, tuż po rozstaniu z poprzednim, jako pocieszyciela. A potem z pocieszyciela zrobił się moim partnerem i już 6 lat się bujam z wątpliwościami. I doskonale Cię rozumiem, jak trudno jest zrezygnować ze związku gdy masz w nim wsparcie w różnych sprawach, pomoc w chorobie, itp...Ale niestety myślę, te myśli, że "to nie ten jedyny" już nie znikną, a ni u mnie ani u Ciebie. No, chyba, że w innych związkach
Pewnie, że trudno. Ale po tym poznaje się klasę człowieka - wykorzystywanie wygodnego frajera to zwykły i podły egoizm. Tfu, ohyda.
tarkowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-06, 12:46   #30
Naftalinaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 130
Dot.: Odwołać ślub?

Cytat:
Napisane przez tarkowska Pokaż wiadomość
Pewnie, że trudno. Ale po tym poznaje się klasę człowieka - wykorzystywanie wygodnego frajera to zwykły i podły egoizm. Tfu, ohyda.
Gdy ludzi w takim związku łączy przyjaźń i gdy żadne z nich nie ukrywa swoich uczuć (albo raczej ich braku) to nie jest to żadnym wykorzystywaniem.
Naftalinaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-07 23:26:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:45.