2012-02-14, 23:17 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 26
|
Problem z przyszłą rodziną...
....jsjsjsjsjsjsjsjsjsjsj sjs
Edytowane przez allme Czas edycji: 2012-02-15 o 23:36 |
2012-02-14, 23:20 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
Jakie to wesele bez latających wkoło małych ludzików? Może to go boli?
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
2012-02-14, 23:21 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
ggggggggggggggggggggggggg ggggg
Edytowane przez allme Czas edycji: 2012-02-15 o 23:36 |
2012-02-14, 23:23 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
Ale to nasze wesel...i my ustalamy zasady...
A dogryzki zaczeły się 2 lata przed weselem...bo właśnie wtedy zaczeliśmy organizowac ślub i wesele... |
2012-02-14, 23:24 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
I wtedy ustaliliście że bez latorośli?
A chcecie mieć dzieci?
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
Edytowane przez 3asiex Czas edycji: 2012-02-14 o 23:27 |
2012-02-14, 23:30 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk kkkkkkk
Edytowane przez allme Czas edycji: 2012-02-15 o 23:37 |
2012-02-14, 23:33 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
ppppppppppppppppppppppppp
Edytowane przez allme Czas edycji: 2012-02-15 o 23:37 |
2012-02-14, 23:39 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
ppppppppppppppppppp
Edytowane przez allme Czas edycji: 2012-02-15 o 23:37 |
2012-02-14, 23:41 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
Trochę dziwnie z tymi dziećmi. Rozumiem, że znajomi, jakaś dalsza rodzina mogą przyjść bez, ale dzieci brata powinny być na weselu, tzn. powinniście ich rodzicom( czyli bartu i jego żonie) zostawić wybór, czy biorą ze sobą dzieci. Bratu faktycznie mogło się zrobić przykro.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
2012-02-14, 23:43 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
Pytam nie ze zgryźliwości ale może o to ma do was pretensje.
I swoją drogą nigdy nie przyszło mi do głowy że można robić wesele bez dzieci, więc się dziwie. Człowiek uczy się całe życie
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
2012-02-14, 23:43 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
|
2012-02-14, 23:44 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
To dzieci będą czy nie?
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
2012-02-14, 23:45 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
ppppppppppppppppppppppppp
Edytowane przez allme Czas edycji: 2012-02-15 o 23:37 |
2012-02-14, 23:45 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
Na pewno mu się zrobiło przykro i poczuł się odrzucony. Dzieci zawsze mają frajdę z takich imprez.
Poza tym, może nawet nie ma ich z kim zostawić?
__________________
|
2012-02-14, 23:47 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
pppppppppppppppppppppppp
Edytowane przez allme Czas edycji: 2012-02-15 o 23:37 |
2012-02-14, 23:48 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;3231292 9]Ich wesele, ich decyzja. Nie chcą dzieci na weselu, to nie i nie rozumiem Twoich postów[/QUOTE]
A czy ja się wpieprzam w listę ich gości i chcę dopisywać na siłę dzieci? Nie spotkałam się z tym wcześniej więc się dziwię ale nie neguje więc nie wiem skąd to niezrozumienie moich postów. No chyba że nie rozumiesz że coś kogoś może dziwić Jeśli chcieliby tancerki erotyczne ich sprawa a wizaż raczej nie wpłynąłby na zmianę ich decyzji...
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
2012-02-14, 23:49 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
Edytowane przez allme Czas edycji: 2012-02-15 o 23:37 |
2012-02-14, 23:50 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
Rozmawiałaś z bratem męża wprost? Nie mąż, Ty. Czasem bezpośrednia konfrontacja i pytanie wprost bardzo potrafi ostudzić emocje. Powiedz mu, że Cię rani. Może gdy widzi jedynie Twoje zakłopotanie nie rozumie, może myśli, że jest śmieszny?(niektórzy tak mają)
Ja też bym nie poszła na wesele bez dziecka, nawet do siostry. Z tego prostego względu, że na takim weselu zazwyczaj jest cała rodzina i nie miałabym z kim zostawić. Nianie brać? Swoją drogą, moim zdaniem dziwny pomysł, wesele bez dzieci, nie spotkałam się z tym. Gdybym ja takie zrobiła miałabym o połowę mniej gości. Ale to Wasza sprawa.
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2012-02-14 o 23:55 |
2012-02-14, 23:51 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
ppppppppppppppppppppp
Edytowane przez allme Czas edycji: 2012-02-15 o 23:37 |
2012-02-14, 23:53 | #20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
Twój szwagier naprawdę zaczął mieć problem z waszym ślubem dopiero od momentu gdy zaczęliście go planować? Bo trochę ciężko uwierzyć, że to się tak z dnia na dzień zaczęło, bez żadnego konkretnego powodu. Piszesz, że narzeczony już z nim rozmawiał. I jaki powód swoich zaczepek podał szwagier?
Cytat:
|
|
2012-02-14, 23:54 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
Nie wiem dlaczego skupiacie się na kwestii nieobecności dzieci na weselu- tak autorka wybrała i tyle, i nie ma to nic wspólnego z konfliktem.
Autorko, Ja bym po prostu unikała tego człowieka i ograniczała kontakty, rodzina twojego męża nie musi cię kochać- obejdziesz się bez tego, to w końcu nie twój brat, tylko twojego męża i jak nie chce zachowywać się w cywilizowany sposób, to jego strata. Nie chce przyjść na wesele- niech nie przychodzi: tym lepiej przynajmniej nie zważy ci nastroju w tym dniu jakimiś uszczypliwymi uwagami. Nie przejmuj się i w żadnym wypadku nie zniżaj się do błagań żeby jednak raczył zaszczycić was swoją obecnością czy nie zmieniaj specjalnie dla niego zasad dotyczących dzieci, bo dla niego to tylko pretekst, żeby wyrazić swój brak aprobaty dla twojej osoby i pokazać kto tu rządzi. |
2012-02-14, 23:56 | #22 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
Dla mnie akurat pomysł z brakiem dzieci nie jest głupi. Impreza mocno zakrapiana, dość długa - dzieci szybko męczą najpierw SIĘ, a potem rodziców. Niegłupi pomysł.
Zastanawia mnie ile macie lat? Może Twój szwagier (wydaje mi się, że starszy od Twojego TŻa?) martwi się w tak "niekonwencjonalny" sposób o swojego brata? Niedopuszczalny sposób, ale na dobrą sprawę... "chce jego dobra". Może - gdybam sobie. Na dobrą sprawę, wychodzisz za swojego TŻa, a nie za jego rodzinę. Tym bardziej personalnie za jego brata. Może spróbuj to olewać? Jakie Twój TŻ ma do tej sprawy podejście? Bo wiesz, najłatwiej się odszczeknąć, żeby w pięty poszło i olać. Tyle, że jeśli Twój TŻ ma z nim dobry kontakt, a jedyną piętą achillesową jesteś "Ty" - to warto przeprowadzić (niejedną w tym przypadku) rozmowę. Zarówno z TŻ, jak i z przyszłym szwagrem... |
2012-02-14, 23:56 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
|
2012-02-14, 23:56 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
Dziewczyny, ale on Autorce dogryza od ok. 2 lat (odkąd planują ślub) a nie odkąd wie, że nie weźmie dzieci na ślub brata (czyli od miesiąca) Nie wiem dlaczego o dzieciach wszyscy piszą.
|
2012-02-14, 23:57 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
Traktuj go jak powietrze innego wyjścia nie ma. Wątpię czy zapałacie do siebie sympatią skoro przez te 2 lata Ci dogryzał, choć to dziwne że wcześniej tego nie robił. A otwarta wojna nie jest wskazana bo reszta rodziny się podzieli na 2 obozy.
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
2012-02-15, 00:04 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
pppppppppppppppppppp
Edytowane przez allme Czas edycji: 2012-02-15 o 23:37 |
2012-02-15, 00:04 | #27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
Cytat:
Wg. mnie brata powinien przywołać do porządku narzeczony- krótka piłka: "Możesz sobie mojej narzeczonej nie lubić i nie akceptować, nie musisz jej kochać, ale masz ją traktować z szacunkiem i odnosić się do niej w sposób kulturalny" Tyle. |
|
2012-02-15, 00:09 | #28 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
Cytat:
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
|
2012-02-15, 00:09 | #29 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
Cytat:
I zgadzam się z Tobą, że to powinna być krótka piłka. Skoro narzeczony nie potrafi tak tego rozegrać, to Autorka powinna wziąć sprawy w swoje ręce. Nie polepszy to stosunków ze szwagrem (a najprawdopodobniej obrazi się do końca życia), ale jest szansa, że nie będzie swoich pretensji artykułował na głos. |
|
2012-02-15, 00:09 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: Problem z przyszłą rodziną...
A co w tym dziwnego? Dopóki w perspektywie nie było ślubu, to nie było powodu do otwartej agresji- mógł sobie myśleć, że taki związek się może łatwo skończyć, a jak okazało się, że jednak na poważnie, to pokazał co o tym naprawdę myśli.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:30.