Mamusie październik 2021 cz. 3.

[justynka87]

Napisane przez bonnie_j

Z tego co pamiętam to Inga
Brakuje też Malagosia33. Udziela się na FB.
Nie mamy też dwóch dziewczyn co później dołączyły. Jedna z nich to nim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kopiowałam poprzedniego wątku pierwszą stronę. Nie sprawdzałam w sumie. Już wszystko poprawiam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez bonnie_j

Z tego co pamiętam to Inga
Brakuje też Malagosia33. Udziela się na FB.
Nie mamy też dwóch dziewczyn co później dołączyły. Jedna z nich to nim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Malagosia33 na kiedy termin? Co wpisać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia33]

Tak tak jestem tylko na FB jest mi lepiej odpisywać częściej zaglądam termin na 6 października I chłopiec Julian 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynka87]

Napisane przez MalaGosia33

Tak tak jestem tylko na FB jest mi lepiej odpisywać częściej zaglądam termin na 6 października I chłopiec Julian 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dopisze dziekuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynka87]

Napisane przez justynka87

Kopiowałam poprzedniego wątku pierwszą stronę. Nie sprawdzałam w sumie. Już wszystko poprawiam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Malagosia33 na kiedy termin? Co wpisać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez bonnie_j

Z tego co pamiętam to Inga
Brakuje też Malagosia33. Udziela się na FB.
Nie mamy też dwóch dziewczyn co później dołączyły. Jedna z nich to nim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już wiem. One były w zaginionych mamach. Patrz screen a gdzieś tam rozmawialiśmy, że zaginione usuwam.


Przepraszam jeśli ktoś czuje się urażony. Postaram się wszystkich dopisać. Screenshot_20211005-213107.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyWhisper]

Dzisiaj w moim szpitalu 14 porodów


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez meja_ml

Hej dziewczyny dzisiaj urodziła się Urszula 3100g, 52cm przez cc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Ja się zaraz zabije. Tak mnie boli przy sikaniu, że już się zdążyłam popłakać. Byłam w kiblu już chyba 100 raz, w sumie to za duże słowo bo nie zdążę nawet wyjść z łazienki, a już muszę spowrotem. Spędziłam w wannie pół godziny, próbując przekonać małego ciepła wodą, żeby zszedł z pęcherza. Oczywiście nic to nie dało poza tym, że dostałam skurczy, które jeszcze potęgują ból. Niech mnie ktoś zabije.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88936132]Ja się zaraz zabije. Tak mnie boli przy sikaniu, że już się zdążyłam popłakać. Byłam w kiblu już chyba 100 raz, w sumie to za duże słowo bo nie zdążę nawet wyjść z łazienki, a już muszę spowrotem. Spędziłam w wannie pół godziny, próbując przekonać małego ciepła wodą, żeby zszedł z pęcherza. Oczywiście nic to nie dało poza tym, że dostałam skurczy, które jeszcze potęgują ból. Niech mnie ktoś zabije.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


O kurczę biedna się męczysz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88936137]O kurczę biedna się męczysz [/QUOTE]Myślałam, że tylko ja nie śpię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88936139]Myślałam, że tylko ja nie śpię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Ja ostatnio przed 2.00 nie zasnę a pozniej i tak 16356225 pobudek na siku

[justynka87]

Napisane przez LadyWhisper

Dzisiaj w moim szpitalu 14 porodów


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------




Gratulacje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

14? Szok

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88936132]Ja się zaraz zabije. Tak mnie boli przy sikaniu, że już się zdążyłam popłakać. Byłam w kiblu już chyba 100 raz, w sumie to za duże słowo bo nie zdążę nawet wyjść z łazienki, a już muszę spowrotem. Spędziłam w wannie pół godziny, próbując przekonać małego ciepła wodą, żeby zszedł z pęcherza. Oczywiście nic to nie dało poza tym, że dostałam skurczy, które jeszcze potęgują ból. Niech mnie ktoś zabije.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Biedactwo. Może to oznacza, że coś się zaczyna ale ja się nie znam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karla906]

Hejka! Szefowa, trzymam kciuki zeby coś z tego było Ja tez do drugiej dzis nei spalam (ale polozylismy sie o 1 :P) Potem wstawalam itd także wyczuwam rychłą drzemkę.

Wczoraj tak sobie poodpoczywalam, że potem jak odebralam córkę to spacerek bo piekna pogoda, mąż wrócił i szybki obiad, a potem pojechalismy na lody, plac zabaw, potem na salę zabaw, do kfc i stamtąd o 20.30 jeszcze do Ikei Także wesoło było Dzisiaj jakies drobne prace domowe typu zdjąć pranie, posprzątać w szafce z kosmetykami i takie tam :P I będę dzwonić do mięsnego czy dostali dziś wołowinę bo jak tak to mąż odbierze po pracy i zacznę rolady

[Johasia28]

Ja dzisiaj prawie nie spałam Syn miał jakąś kiepska noc, co chwilę się budzil, byłam w ogóle przekonana, że on się obudzi chory, bo jakoś tak chrapal dziwnie, odkaszliwal co jakiś czas, ale wstał (o 5.30...) normalny więc nie wiem o co kaman. Mam nadzieję, że to że źle spał w połączeniu z pogoda jakaś drzemkę wygeneruje w ciągu dnia żebym się mogła przespać razem z nim bo inaczej będzie cienko.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[zubi89]

Hej. Przyszłam się wyżalić...ręką dalej opuchnięta, boli i swędzi nic nią robić nie mogę a jutro szpital...robię okłady z cytryny, cebuli, rumianku z lodu. Mąż mi kupił wapno oraz żel na tą opuchliznę ale nic to nie daje
Syn w nocy zaczął brzydko kaszleć i wstał z katarem ..chce mi się wyć z bezsilności...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karla906]

Napisane przez zubi89

Hej. Przyszłam się wyżalić...ręką dalej opuchnięta, boli i swędzi nic nią robić nie mogę a jutro szpital...robię okłady z cytryny, cebuli, rumianku z lodu. Mąż mi kupił wapno oraz żel na tą opuchliznę ale nic to nie daje
Syn w nocy zaczął brzydko kaszleć i wstał z katarem ..chce mi się wyć z bezsilności...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tule ręka potrzebuje czasu, trzymam żeby zaczęło się poprawić. Co do synka... Grzejcie się dziś w łóżku, w szpitalu i tak będziesz minimum dwa dni to może akurat właśnie idealnie wyzdrowieje i potem szybko nic nie złapie jak będzie świeżo po

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zubi89]

Napisane przez karla906

Tule ręka potrzebuje czasu, trzymam żeby zaczęło się poprawić. Co do synka... Grzejcie się dziś w łóżku, w szpitalu i tak będziesz minimum dwa dni to może akurat właśnie idealnie wyzdrowieje i potem szybko nic nie złapie jak będzie świeżo po

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby bo już siedzi w domu od tygodnia a tu takie coś najwcześniej wypuszcza mnie po 3 dobach od CC już mi to ordynator mówił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Oficjalnie data porodu dziś nic się oczywiście nie dzieje.


W południe mam wizytę u położnej, zobaczymy co dalej.

[a_n_n_a87]

Napisane przez karla906

Hejka! Szefowa, trzymam kciuki zeby coś z tego było Ja tez do drugiej dzis nei spalam (ale polozylismy sie o 1 :P) Potem wstawalam itd także wyczuwam rychłą drzemkę.

Wczoraj tak sobie poodpoczywalam, że potem jak odebralam córkę to spacerek bo piekna pogoda, mąż wrócił i szybki obiad, a potem pojechalismy na lody, plac zabaw, potem na salę zabaw, do kfc i stamtąd o 20.30 jeszcze do Ikei Także wesoło było Dzisiaj jakies drobne prace domowe typu zdjąć pranie, posprzątać w szafce z kosmetykami i takie tam I będę dzwonić do mięsnego czy dostali dziś wołowinę bo jak tak to mąż odbierze po pracy i zacznę rolady

Skąd Ty bierzesz na to wszystko siłę

Napisane przez Johasia28

Ja dzisiaj prawie nie spałam Syn miał jakąś kiepska noc, co chwilę się budzil, byłam w ogóle przekonana, że on się obudzi chory, bo jakoś tak chrapal dziwnie, odkaszliwal co jakiś czas, ale wstał (o 5.30...) normalny więc nie wiem o co kaman. Mam nadzieję, że to że źle spał w połączeniu z pogoda jakaś drzemkę wygeneruje w ciągu dnia żebym się mogła przespać razem z nim bo inaczej będzie cienko.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Też idę dziś z córa na drzemkę

Napisane przez zubi89

Hej. Przyszłam się wyżalić...ręką dalej opuchnięta, boli i swędzi nic nią robić nie mogę a jutro szpital...robię okłady z cytryny, cebuli, rumianku z lodu. Mąż mi kupił wapno oraz żel na tą opuchliznę ale nic to nie daje
Syn w nocy zaczął brzydko kaszleć i wstał z katarem ..chce mi się wyć z bezsilności...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej współczuję a masz może Ty, albo ktoś ze znajomych kozieradkę? Słyszałam, że działa cuda

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

Napisane przez zubi89

Hej. Przyszłam się wyżalić...ręką dalej opuchnięta, boli i swędzi nic nią robić nie mogę a jutro szpital...robię okłady z cytryny, cebuli, rumianku z lodu. Mąż mi kupił wapno oraz żel na tą opuchliznę ale nic to nie daje
Syn w nocy zaczął brzydko kaszleć i wstał z katarem ..chce mi się wyć z bezsilności...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I zdrówka dla synka. My mieliśmy teraz przepisane krople protargolowe, tylko to większe stężenie 2% i jestem pod wrażeniem! Próbowałaś ich kiedyś? Jeśli nie, to polecam wziąć na nie receptę i może uda się szybko pozbyć tego kataru

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[bonnie_j]

Zubi zdrówka dla ciebie i synka. U nas też starsza ma katar straszny
Dzisiaj wyszłam z domu do sklepu. Sama! Fajnie było się przewietrzyć A teraz cycus i tulenie malucha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Dzisiaj przychodzi położna. Zobaczymy co to będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zubi89]

Napisane przez a_n_n_a87

Skąd Ty bierzesz na to wszystko siłę



Też idę dziś z córa na drzemkę




Ojej współczuję a masz może Ty, albo ktoś ze znajomych kozieradkę? Słyszałam, że działa cuda

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

I zdrówka dla synka. My mieliśmy teraz przepisane krople protargolowe, tylko to większe stężenie 2% i jestem pod wrażeniem! Próbowałaś ich kiedyś? Jeśli nie, to polecam wziąć na nie receptę i może uda się szybko pozbyć tego kataru

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Nie, nie mam.

Napisane przez bonnie_j

Zubi zdrówka dla ciebie i synka. U nas też starsza ma katar straszny
Dzisiaj wyszłam z domu do sklepu. Sama! Fajnie było się przewietrzyć A teraz cycus i tulenie malucha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Dzisiaj przychodzi położna. Zobaczymy co to będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję A to dopiero pierwszy raz przychodzi ? Do mnie dzwoni zaraz tego samego dnia jak wychodzę ze szpitala że przyjdzie na drugi dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez zubi89

Nie, nie mam. Dziękuję A to dopiero pierwszy raz przychodzi ? Do mnie dzwoni zaraz tego samego dnia jak wychodzę ze szpitala że przyjdzie na drugi dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wyszłam ze szpitala po 26 w czwartek. Mąż wypełnił papierki w piątek też jakoś popołudniu. Później weekend a w pon byliśmy w przychodni więc trochę się przeciągnęło Ale co mi tam. Nie robi to dla mnie dużej różnicy 🤷
Powiem wam, że po porodzie mam tak straszną ochotę na słodkie No jak nigdy w życiu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zubi89]

Napisane przez bonnie_j

Wyszłam ze szpitala po 26 w czwartek. Mąż wypełnił papierki w piątek też jakoś popołudniu. Później weekend a w pon byliśmy w przychodni więc trochę się przeciągnęło Ale co mi tam. Nie robi to dla mnie dużej różnicy 🤷
Powiem wam, że po porodzie mam tak straszną ochotę na słodkie No jak nigdy w życiu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I to jest fajne. A ja tu nieogarnięta po porodzie i przyjmuj położna z drugiej strony przydała się po drugim porodzie bo syn na piersi się nie najadał i zrobił się mega żółty czego my nie zauważyliśmy.

Ja też mam zawsze po ochotę na słodkie już nie mówiąc, że libido mam okropne a tu nie można.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[A_Lios92]

Dziewczyny współczuję ciężkich nocek.

Napisane przez zubi89

Hej. Przyszłam się wyżalić...ręką dalej opuchnięta, boli i swędzi nic nią robić nie mogę a jutro szpital...robię okłady z cytryny, cebuli, rumianku z lodu. Mąż mi kupił wapno oraz żel na tą opuchliznę ale nic to nie daje
Syn w nocy zaczął brzydko kaszleć i wstał z katarem ..chce mi się wyć z bezsilności...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurczę, słabo :/ zdrówka dla Was. A ręka może do jutra trochę wydobrzeje. To po tym użądleniu osy? Może jesteś uczulona?

Napisane przez zubi89

Nie, nie mam. Dziękuję A to dopiero pierwszy raz przychodzi ? Do mnie dzwoni zaraz tego samego dnia jak wychodzę ze szpitala że przyjdzie na drugi dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do mnie w ogóle położna sama nie dzwoniła. Ja do niej musiałam zadzwonić, ale że wyszłam ze szpitala w czwartek to zadzwoniłam dopiero w poniedziałek i też nam się to odwlekło. W ogóle teraz przez tę pandemię chyba wszystko inaczej działa; mam problem z zapisaniem Róży do przychodni. Najpierw zwlekali tłumacząc się, że jeszcze papiery ze szpitala nie dotarły, potem że muszę przynieść oficjalny dokument z peselem (sam pesel już miałam, bo wysłali mi go meilem), a teraz że zadzwonią do mnie za kilka tygodni na pierwsze szczepienie i wtedy się ogarnie formalności. 🤷

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez bonnie_j

Wyszłam ze szpitala po 26 w czwartek. Mąż wypełnił papierki w piątek też jakoś popołudniu. Później weekend a w pon byliśmy w przychodni więc trochę się przeciągnęło Ale co mi tam. Nie robi to dla mnie dużej różnicy 🤷
Powiem wam, że po porodzie mam tak straszną ochotę na słodkie No jak nigdy w życiu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też tak mam z tym słodkim 🙈 Mimo że praktycznie wszystko jest dla mnie za słodkie i w sumie jem tylko swoje cukrzycowe słodycze. A wczoraj nawet ciasto upiekłam, bo dostałam od rodziców tonę malin i nie wiedziałam co z nimi zrobić. I teraz się nim raczę od rana 😂

[bonnie_j]

Napisane przez zubi89

I to jest fajne. A ja tu nieogarnięta po porodzie i przyjmuj położna z drugiej strony przydała się po drugim porodzie bo syn na piersi się nie najadał i zrobił się mega żółty czego my nie zauważyliśmy.

Ja też mam zawsze po ochotę na słodkie już nie mówiąc, że libido mam okropne a tu nie można.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przy pierwszej też nie widziałam żółtaczki. Teraz przy drugiej widzę, że starsza miała Oj tak słodkie i igraszki.

Napisane przez A_Lios92

Dziewczyny współczuję ciężkich nocek.



Kurczę, słabo :/ zdrówka dla Was. A ręka może do jutra trochę wydobrzeje. To po tym użądleniu osy? Może jesteś uczulona?



Do mnie w ogóle położna sama nie dzwoniła. Ja do niej musiałam zadzwonić, ale że wyszłam ze szpitala w czwartek to zadzwoniłam dopiero w poniedziałek i też nam się to odwlekło. W ogóle teraz przez tę pandemię chyba wszystko inaczej działa; mam problem z zapisaniem Róży do przychodni. Najpierw zwlekali tłumacząc się, że jeszcze papiery ze szpitala nie dotarły, potem że muszę przynieść oficjalny dokument z peselem (sam pesel już miałam, bo wysłali mi go meilem), a teraz że zadzwonią do mnie za kilka tygodni na pierwsze szczepienie i wtedy się ogarnie formalności. 🤷

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------



Ja też tak mam z tym słodkim Mimo że praktycznie wszystko jest dla mnie za słodkie i w sumie jem tylko swoje cukrzycowe słodycze. A wczoraj nawet ciasto upiekłam, bo dostałam od rodziców tonę malin i nie wiedziałam co z nimi zrobić. I teraz się nim raczę od rana

Do mnie dzwoniła w poniedziałek, ale nie widziałam i nie odebrałam. To we wtorek rozmawiałyśmy i przychodzi dzisiaj. Jesteśmy na końcu jej listy, bo najdalej. Ale spoko. Wpadnie zobaczy i będzie dobrze. My już w poniedziałek byliśmy sprawdzić malucha u lekarza więc pewnie z tego powodu nie ma pośpiechu 🤷
Ja dzisiaj miałam niezłą nockę. Mała budziła się co 3h na jedzenie i przewijanie. Zaraz po zasypiała.
A mój mąż jest przerażony ilością kupek jakie robi młoda Cały czas mówi, że starsza robiła mniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Do położnej nie poszłam bo zadzwonili by stawić się na wywołanie o 10.30wiec już jestem tutaj, test na covid, siuski, podłącza do monitora i zaczną pewnie z czopkiem.

[karla906]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88936590]Do położnej nie poszłam bo zadzwonili by stawić się na wywołanie o 10.30wiec już jestem tutaj, test na covid, siuski, podłącza do monitora i zaczną pewnie z czopkiem.[/QUOTE]

Ojej! to powodzenia!!!

[justynka87]

Współczuje kochane ciężkich nocek. U mnie też średnio dzisiajnze snem. Trochę problemów w firmie. Takich do rozwiązania, ale jednak siedzących w głowie.

Napisane przez zubi89

Hej. Przyszłam się wyżalić...ręką dalej opuchnięta, boli i swędzi nic nią robić nie mogę a jutro szpital...robię okłady z cytryny, cebuli, rumianku z lodu. Mąż mi kupił wapno oraz żel na tą opuchliznę ale nic to nie daje
Syn w nocy zaczął brzydko kaszleć i wstał z katarem ..chce mi się wyć z bezsilności...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedactwo. Może jesteś uczulona? Nawet nie wiem co radzić. Wysyłam pozytywną energię🥰

Napisane przez zubi89

I to jest fajne. A ja tu nieogarnięta po porodzie i przyjmuj położna z drugiej strony przydała się po drugim porodzie bo syn na piersi się nie najadał i zrobił się mega żółty czego my nie zauważyliśmy.

Ja też mam zawsze po ochotę na słodkie już nie mówiąc, że libido mam okropne a tu nie można.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

. U mnie teraz na koncówce libido zerowe a później połóg... Kiepsko to widzę

Napisane przez A_Lios92

Dziewczyny współczuję ciężkich nocek.



Kurczę, słabo :/ zdrówka dla Was. A ręka może do jutra trochę wydobrzeje. To po tym użądleniu osy? Może jesteś uczulona?



Do mnie w ogóle położna sama nie dzwoniła. Ja do niej musiałam zadzwonić, ale że wyszłam ze szpitala w czwartek to zadzwoniłam dopiero w poniedziałek i też nam się to odwlekło. W ogóle teraz przez tę pandemię chyba wszystko inaczej działa; mam problem z zapisaniem Róży do przychodni. Najpierw zwlekali tłumacząc się, że jeszcze papiery ze szpitala nie dotarły, potem że muszę przynieść oficjalny dokument z peselem (sam pesel już miałam, bo wysłali mi go meilem), a teraz że zadzwonią do mnie za kilka tygodni na pierwsze szczepienie i wtedy się ogarnie formalności. 🤷

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------



Ja też tak mam z tym słodkim Mimo że praktycznie wszystko jest dla mnie za słodkie i w sumie jem tylko swoje cukrzycowe słodycze. A wczoraj nawet ciasto upiekłam, bo dostałam od rodziców tonę malin i nie wiedziałam co z nimi zrobić. I teraz się nim raczę od rana

U mnie położne nie przychodzą. Z powodu pandemi. Muszę sama się wybrać do przychodni[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88936590]Do położnej nie poszłam bo zadzwonili by stawić się na wywołanie o 10.30wiec już jestem tutaj, test na covid, siuski, podłącza do monitora i zaczną pewnie z czopkiem.[/QUOTE]🤞🤞🤞🤞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a_n_n_a87]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88936590]Do położnej nie poszłam bo zadzwonili by stawić się na wywołanie o 10.30wiec już jestem tutaj, test na covid, siuski, podłącza do monitora i zaczną pewnie z czopkiem.[/QUOTE]Ooo no to powodzenia!

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[zubi89]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88936590]Do położnej nie poszłam bo zadzwonili by stawić się na wywołanie o 10.30wiec już jestem tutaj, test na covid, siuski, podłącza do monitora i zaczną pewnie z czopkiem.[/QUOTE]To trzymamy kciuki.

Napisane przez justynka87

Współczuje kochane ciężkich nocek. U mnie też średnio dzisiajnze snem. Trochę problemów w firmie. Takich do rozwiązania, ale jednak siedzących w głowie. Biedactwo. Może jesteś uczulona? Nawet nie wiem co radzić. Wysyłam pozytywną energię🥰. U mnie teraz na koncówce libido zerowe a później połóg... Kiepsko to widzęU mnie położne nie przychodzą. Z powodu pandemi. Muszę sama się wybrać do przychodni🤞🤞🤞🤞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie teraz też zerowe ale w czasie połogu to jest masakra..i dziękuję w końcu coś ruszyło i schodzi już z palców opuchlizna mogę wreszcie coś zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Johasia28]

Cuddly powodzenia!

Jak mnie dzisiaj mała świdruje w dole brzucha, masakra. Niech ona ta energię na wyjście zostawia a nie jakieś kankany odwala. Parę razy też mnie zaćmiło tak od strony krzyża oczywiście bo jakby inaczej Aż się nie mogłam wyprostować, ale na razie cisza. Pora zawalczyć z synem o drzemkę

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[a_n_n_a87]

Napisane przez zubi89

To trzymamy kciuki.U mnie teraz też zerowe ale w czasie połogu to jest masakra..i dziękuję w końcu coś ruszyło i schodzi już z palców opuchlizna mogę wreszcie coś zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że już jest lepiej

Napisane przez Johasia28

Cuddly powodzenia!

Jak mnie dzisiaj mała świdruje w dole brzucha, masakra. Niech ona ta energię na wyjście zostawia a nie jakieś kankany odwala. Parę razy też mnie zaćmiło tak od strony krzyża oczywiście bo jakby inaczej Aż się nie mogłam wyprostować, ale na razie cisza. Pora zawalczyć z synem o drzemkę

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Powodzenia! U nas już po drzemce, dzisiaj była krótka dołączyłam do niej tylko na niespełna 40 min.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka