Mamusie październik 2021 cz. 3. - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-10-10, 14:53   #721
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Cytat:
Napisane przez justynka87 Pokaż wiadomość
Dokładnie. Nie rozumien wtrącania się w sposób karmienia innej mamy. Jak nie pyta mnie nikt o opinie to się nie wypowiadam.

Ja mam plan próbować. Ale nie chce się fiksować na tym. Trzymam kciuki🤞 będzie dobrzeZ jednej strony masz racje. Mniej roboty. Ale z drugiej nie wyobrażam sobie wystawić cycka w kawiarni albo restauracji. 🤢🤮


Odrazu powiem. Inne mamy mnir nie ruszają. Ale siebie sobie nie wyobrażam w takie sytuacji. Jeszcze jak bym była sama z Tż to luz. Ale przy jakiś znajomych🤫 bez szans

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja akurat nie bywałam w takich miejscach z malutkim dzieckiem, więc ten problem odpada. Publicznie zdarzyło mi się karmić dwa razy, ale to znalazłam jakąś ustronną ławkę i zakrywałam się pieluszką. Przy znajomych czy rodzinie nie karmiłam, tylko brałam dziecko i szłam do innego pokoju.
Myślę, że teraz będzie podobnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-10, 15:34   #722
bonnie_j
Wtajemniczenie
 
Avatar bonnie_j
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 014
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Chyba za ciężkie zakupy niosłam dzisiaj. Czuje, że znowu mnie ciągnie wewnętrznie A już byłam w pełni sprawna i bezbolesna. Ehhh... Mam nadzieję, że przejdzie po odpoczynku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bonnie_j jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-10, 16:33   #723
justynka87
Wtajemniczenie
 
Avatar justynka87
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 329
GG do justynka87
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88942557]Ja akurat nie bywałam w takich miejscach z malutkim dzieckiem, więc ten problem odpada. Publicznie zdarzyło mi się karmić dwa razy, ale to znalazłam jakąś ustronną ławkę i zakrywałam się pieluszką. Przy znajomych czy rodzinie nie karmiłam, tylko brałam dziecko i szłam do innego pokoju.
Myślę, że teraz będzie podobnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To ja chyba jestem wyrodna mama. Ja sobie nie wyobrażam przez rok nie wychodzić nigdzie. Nie mam rodziny w Wawie więc wiem; że z czasem będe musiała podjechać do galeri czy coś załatwić. Mam też firmę,czasami będę musiała wyjść z dzieckiem. Nie mówię, że pierwsze tygodnie ale też nie za rok

Kwestia też relacji społecznych. Ja jak powietrza potrzebuje czasem wyjść na kawę z znajomymi albo z Tż na pizzę. I karmienie w takich sytuacjach wydaje mi się okropne. Znaczy ja mam z tym problem, by pokazać pierś w takim miejscu.

Inna kobiety karmiące mi nie przeszkadzają. To moje prywatne blokady.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
justynka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-10, 16:36   #724
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Szefowa nie, nie było żadnego omówienia wyników, może kwestia tego że w ten dzień wypisywali 13 dziewczyn na raz.

Bonnie ja to podziwiam, obecnie jestem tak mega obolała ze nie wyobrażam sobie w najbliższym czasie jakiegokolwiek wyjścia z domu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-10, 16:42   #725
justynka87
Wtajemniczenie
 
Avatar justynka87
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 329
GG do justynka87
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Cytat:
Napisane przez bonnie_j Pokaż wiadomość
Chyba za ciężkie zakupy niosłam dzisiaj. Czuje, że znowu mnie ciągnie wewnętrznie A już byłam w pełni sprawna i bezbolesna. Ehhh... Mam nadzieję, że przejdzie po odpoczynku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Połóż się i odpoczywaj kochana. Ja dzisiaj zrobiłam zupę i trochę posprzątałam. Ciągnie mnie wszystko...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
justynka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-10, 16:45   #726
kawowa_lkj
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 542
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Ja jak najbardziej rozumiem opory przed kp, sama je miałam przy pierwszym dziecku. Ale okazalo się potem, że jestem za leniwa na ciągle mycie butelek, szykowanie porcji mm, pilnowanie termosu itp. Kp to wielka wygoda. Co do wychodzenia bez dziecka, to przy starszaku pierwsze 3 miesiace i tak nie miałam sił, a potem jakoś dało sie to załatwić bez butli. najpierw wyjścia na max 3h, a potem weszło rozszerzanie diety i spokojnie mozna było jako jeden posiłek podać coś innego niż mleko. Moj plan zakładał karmić 6 miesięcy, wyszło ponad 2 lata, a do pracy wróciłam przed upływem roku. W knajpach, przy znajomych, tez nie czułam sie swobodnie karmić, ale już w parku na ławce luzik - bluzka do karmienia, pieluszka tetrowa i nic nie widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez kawowa_lkj
Czas edycji: 2021-10-10 o 16:46
kawowa_lkj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-10, 16:58   #727
bonnie_j
Wtajemniczenie
 
Avatar bonnie_j
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 014
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Cytat:
Napisane przez justynka87 Pokaż wiadomość
To ja chyba jestem wyrodna mama. Ja sobie nie wyobrażam przez rok nie wychodzić nigdzie. Nie mam rodziny w Wawie więc wiem; że z czasem będe musiała podjechać do galeri czy coś załatwić. Mam też firmę,czasami będę musiała wyjść z dzieckiem. Nie mówię, że pierwsze tygodnie ale też nie za rok

Kwestia też relacji społecznych. Ja jak powietrza potrzebuje czasem wyjść na kawę z znajomymi albo z Tż na pizzę. I karmienie w takich sytuacjach wydaje mi się okropne. Znaczy ja mam z tym problem, by pokazać pierś w takim miejscu.

Inna kobiety karmiące mi nie przeszkadzają. To moje prywatne blokady.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja w pewnym momencie miałam gdzieś czy ktoś patrzy czy nie, ale nie karmiłam w dziwnych miejscach. W sensie jak byliśmy w galerii handlowej to szukałam ustronnego miejsca. I ogólnie w miejscach publicznych to jednak człowiek się trochę chował. Nie chciałam się wystawiać na widok dla jakiegoś zboka
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Szefowa nie, nie było żadnego omówienia wyników, może kwestia tego że w ten dzień wypisywali 13 dziewczyn na raz.

Bonnie ja to podziwiam, obecnie jestem tak mega obolała ze nie wyobrażam sobie w najbliższym czasie jakiegokolwiek wyjścia z domu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
E tam fajnie jest wyjść nawet do sklepu, ale lepiej robić to z głową. Po pierwszym porodzie byłam stanowczo bardziej ostrożna. Dzisiaj była piękna pogoda więc fajnie było sie przejść, ale bardzo łatwo się przeziębić właśnie przy takiej pogodzie. Z jednej strony słonecznie i ciepło z inne zimny wiatr.
Cytat:
Napisane przez justynka87 Pokaż wiadomość
Połóż się i odpoczywaj kochana. Ja dzisiaj zrobiłam zupę i trochę posprzątałam. Ciągnie mnie wszystko...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja chyba usiądę z dzieciakami i obejrzę Meridę waleczną na HBO Dawno nie widziałam, a dopiero zauważyłam, że tam jest
Ale tak powaga mam już dosyć połogu. Niby nic a jednak upierdliwe to
Za to Wanda dzisiaj jest prawdziwym aniołkiem. Tylko cycek(w sensownym wymiarze i ilości), pieluszka i sen. Na dodatek śpi u siebie w łóżeczku aż się boje co będzie w nocy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Cytat:
Napisane przez kawowa_lkj Pokaż wiadomość
Ja jak najbardziej rozumiem opory przed kp, sama je miałam przy pierwszym dziecku. Ale okazalo się potem, że jestem za leniwa na ciągle mycie butelek, szykowanie porcji mm, pilnowanie termosu itp. Kp to wielka wygoda. Co do wychodzenia bez dziecka, to przy starszaku pierwsze 3 miesiace i tak nie miałam sił, a potem jakoś dało sie to załatwić bez butli. najpierw wyjścia na max 3h, a potem weszło rozszerzanie diety i spokojnie mozna było jako jeden posiłek podać coś innego niż mleko. Moj plan zakładał karmić 6 miesięcy, wyszło ponad 2 lata, a do pracy wróciłam przed upływem roku. W knajpach, przy znajomych, tez nie czułam sie swobodnie karmić, ale już w parku na ławce luzik - bluzka do karmienia, pieluszka tetrowa i nic nie widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokładnie. U mnie podobnie było. Chociaż ja od początku wiedziałam, że mm nie jest dla mnie właśnie z powodu lenistwa Ale cała reszta się zgadza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bonnie_j jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-10-10, 17:05   #728
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Cytat:
Napisane przez justynka87 Pokaż wiadomość
To ja chyba jestem wyrodna mama. Ja sobie nie wyobrażam przez rok nie wychodzić nigdzie. Nie mam rodziny w Wawie więc wiem; że z czasem będe musiała podjechać do galeri czy coś załatwić. Mam też firmę,czasami będę musiała wyjść z dzieckiem. Nie mówię, że pierwsze tygodnie ale też nie za rok

Kwestia też relacji społecznych. Ja jak powietrza potrzebuje czasem wyjść na kawę z znajomymi albo z Tż na pizzę. I karmienie w takich sytuacjach wydaje mi się okropne. Znaczy ja mam z tym problem, by pokazać pierś w takim miejscu.

Inna kobiety karmiące mi nie przeszkadzają. To moje prywatne blokady.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale ja nie napisałam, że nie wychodziłam nigdzie. Do sklepu czy do galerii normalnie szłam. Ale przy jednym dziecku jest ten komfort, że wyjścia można sobie zaplanować spokojnie pomiędzy karmieniami. Chodziło mi bardziej o restauracje itp. ponieważ raz, że o tak rzadko bywam w takich miejscach bo jestem aspołeczna i jak już chcę iść to wolę sama. A dwa, że moje dziecko nie spałoby grzecznie w wózeczku przy stoliku. Moje dziecko spało w wózku tylko jak wózek jechał. Więc nawet moje wyobrażenia, że ja sobie czytam książkę w parku, a dziecko grzecznie śpi obok w wózku legły w gruzach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-10, 17:13   #729
justynka87
Wtajemniczenie
 
Avatar justynka87
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 329
GG do justynka87
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Cytat:
Napisane przez bonnie_j Pokaż wiadomość
Ja w pewnym momencie miałam gdzieś czy ktoś patrzy czy nie, ale nie karmiłam w dziwnych miejscach. W sensie jak byliśmy w galerii handlowej to szukałam ustronnego miejsca. I ogólnie w miejscach publicznych to jednak człowiek się trochę chował. Nie chciałam się wystawiać na widok dla jakiegoś zboka E tam fajnie jest wyjść nawet do sklepu, ale lepiej robić to z głową. Po pierwszym porodzie byłam stanowczo bardziej ostrożna. Dzisiaj była piękna pogoda więc fajnie było sie przejść, ale bardzo łatwo się przeziębić właśnie przy takiej pogodzie. Z jednej strony słonecznie i ciepło z inne zimny wiatr. Ja chyba usiądę z dzieciakami i obejrzę Meridę waleczną na HBO Dawno nie widziałam, a dopiero zauważyłam, że tam jest
Ale tak powaga mam już dosyć połogu. Niby nic a jednak upierdliwe to
Za to Wanda dzisiaj jest prawdziwym aniołkiem. Tylko cycek(w sensownym wymiarze i ilości), pieluszka i sen. Na dodatek śpi u siebie w łóżeczku aż się boje co będzie w nocy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Dokładnie. U mnie podobnie było. Chociaż ja od początku wiedziałam, że mm nie jest dla mnie właśnie z powodu lenistwa Ale cała reszta się zgadza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No ja właśnie nie mam gdzieś nie wiem czemu. Ale mam serio blokadę. Myślę, więc że będę odciągać. Jednak zobaczymy jak to będzie. Jeszcze trochę czasu mam

Ostatnio w coscie siedziała mama, które karmiła już gadające dziecko. Myśle, że miał ok 2 lata. Biegał trochę pociumkał i znowu biegał. Sam sobie bluzkę podciągał. Nie zrozumcie mnie źle. Nie mam nic do tej kobiety. Wiem, że daje dziecku to co najlepsze. Ale ja bym czuła się w takiej sytuacji bardzo niezręcznie. Tymbardziej, że siedziała przy stoliku z 2 osobami. A jej pierś dokładnie nawet ja widziałam stolik dalej...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88942659]Ale ja nie napisałam, że nie wychodziłam nigdzie. Do sklepu czy do galerii normalnie szłam. Ale przy jednym dziecku jest ten komfort, że wyjścia można sobie zaplanować spokojnie pomiędzy karmieniami. Chodziło mi bardziej o restauracje itp. ponieważ raz, że o tak rzadko bywam w takich miejscach bo jestem aspołeczna i jak już chcę iść to wolę sama. A dwa, że moje dziecko nie spałoby grzecznie w wózeczku przy stoliku. Moje dziecko spało w wózku tylko jak wózek jechał. Więc nawet moje wyobrażenia, że ja sobie czytam książkę w parku, a dziecko grzecznie śpi obok w wózku legły w gruzach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Widzisz. Każdy jest inny. Ja jestem bardzo społeczna. Dzień bez kontaktu z ludźmi jest dniem straconym. Kawa w cosie to mój cotygodniowy rytuał. Wiadomo, Marianna pewnie wiele zmieni ale myślę, że znajdę sposób na pogodzenie tego. Bo szcześliwa mama to szczęśliwe dziecko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
justynka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-10, 17:14   #730
kawowa_lkj
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 542
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Cytat:
Napisane przez justynka87 Pokaż wiadomość
No ja właśnie nie mam gdzieś nie wiem czemu. Ale mam serio blokadę. Myślę, więc że będę odciągać. Jednak zobaczymy jak to będzie. Jeszcze trochę czasu mam

Ostatnio w coscie siedziała mama, które karmiła już gadające dziecko. Myśle, że miał ok 2 lata. Biegał trochę pociumkał i znowu biegał. Sam sobie bluzkę podciągał. Nie zrozumcie mnie źle. Nie mam nic do tej kobiety. Wiem, że daje dziecku to co najlepsze. Ale ja bym czuła się w takiej sytuacji bardzo niezręcznie. Tymbardziej, że siedziała przy stoliku z 2 osobami. A jej pierś dokładnie nawet ja widziałam stolik dalej...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A to ja też nie miałam gdzieś, bardzo mnie krępowało publiczne karmienie. Na szczęście po 7 miesiącu moje dziecko tez raczej nie chciało mleka poza domem - za dużo rozpraszaczy. Jak miał te 2 lata to już w ogóle odpadało karmienie poza domem. Wyjątek to była szatnia w czasie adaptacji w żłobku (miał 1,5 roku) , ale to było ewidentne odreagowanie. Generalnie nie ma co popadać w przesadę, można kp, ale to nie znaczy, że trzeba być uwiązanym do dziecka (no, jedynie pierwsze 3-4 miesiące, ale potem nie).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kawowa_lkj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-10, 17:20   #731
justynka87
Wtajemniczenie
 
Avatar justynka87
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 329
GG do justynka87
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Cytat:
Napisane przez kawowa_lkj Pokaż wiadomość
A to ja też nie miałam gdzieś, bardzo mnie krępowało publiczne karmienie. Na szczęście po 7 miesiącu moje dziecko tez raczej nie chciało mleka poza domem - za dużo rozpraszaczy. Jak miał te 2 lata to już w ogóle odpadało karmienie poza domem. Wyjątek to była szatnia w czasie adaptacji w żłobku (miał 1,5 roku) , ale to było ewidentne odreagowanie. Generalnie nie ma co popadać w przesadę, można kp, ale to nie znaczy, że trzeba być uwiązanym do dziecka (no, jedynie pierwsze 3-4 miesiące, ale potem nie).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pewnie masz rację. Ale to moje pierwsze dziecko więc ciężko mi ocenić jak to będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
justynka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-10-10, 17:40   #732
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Mamusie październik 2021 cz. 3.

W ogóle zapomniałam wam powiedzieć - po porodzie musiałam mieć podana kroplówkę No i że w międzyczasie mi wenflon wyjeli to musieli zakładać na nowo No i położna mi się źle wbiła - podejrzewam że zahaczyła o nerw bo myślałam że dłoń mi zaczął razić prąd. Prawie krzyknęłam z bólu No i zaraz wbiła się drugi raz już prawidłowo. Ale najgorzej że od tego czasu mi drętwieje dłoń jak nią ruszam i jak dotknę albo zahaczę w miejscu ukłucia to te prądy przechodzą takie że mam nadzieję że przejdzie.......

Poza tym ewidentnie brzuch się robi mniejszy i to dosłownie z godziny na godzinę. W zasadzie nie wyglądam już jak ktoś po ciąży. Także jest nadzieja że za parę dni go już nie będzie rozstęp mięśni też się zmniejszył bardzo widocznie.
Oczywiście w moim idealnym świecie mam z powrotem kratę na brzuchu do końca połogu ale no Hora guowa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej





Edytowane przez LadyWhisper
Czas edycji: 2021-10-10 o 17:45
LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-10, 17:56   #733
a_n_n_a87
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 521
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Cytat:
Napisane przez justynka87 Pokaż wiadomość
To ja chyba jestem wyrodna mama. Ja sobie nie wyobrażam przez rok nie wychodzić nigdzie. Nie mam rodziny w Wawie więc wiem; że z czasem będe musiała podjechać do galeri czy coś załatwić. Mam też firmę,czasami będę musiała wyjść z dzieckiem. Nie mówię, że pierwsze tygodnie ale też nie za rok

Kwestia też relacji społecznych. Ja jak powietrza potrzebuje czasem wyjść na kawę z znajomymi albo z Tż na pizzę. I karmienie w takich sytuacjach wydaje mi się okropne. Znaczy ja mam z tym problem, by pokazać pierś w takim miejscu.

Inna kobiety karmiące mi nie przeszkadzają. To moje prywatne blokady.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale też bez przesady, jest masę miejsc przystosowanych do tego, żeby nakarmić dziecko ja karmiłam dziecko rok i 2 miesiące i normalnie wszędzie chodziłam. Zawsze szło znaleźć ustronne miejsce albo pomieszczenie dla matek żeby nakarmić malucha.
Ale też jestem zdania, że każdy robi co chce, nie mój interes ja bym chciała kp, ale jak się nie uda, to trudno

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
a_n_n_a87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-10, 18:48   #734
bonnie_j
Wtajemniczenie
 
Avatar bonnie_j
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 014
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88942659]Ale ja nie napisałam, że nie wychodziłam nigdzie. Do sklepu czy do galerii normalnie szłam. Ale przy jednym dziecku jest ten komfort, że wyjścia można sobie zaplanować spokojnie pomiędzy karmieniami. Chodziło mi bardziej o restauracje itp. ponieważ raz, że o tak rzadko bywam w takich miejscach bo jestem aspołeczna i jak już chcę iść to wolę sama. A dwa, że moje dziecko nie spałoby grzecznie w wózeczku przy stoliku. Moje dziecko spało w wózku tylko jak wózek jechał. Więc nawet moje wyobrażenia, że ja sobie czytam książkę w parku, a dziecko grzecznie śpi obok w wózku legły w gruzach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To tak jak ja. Nie lubię ludzi Wyjście gdzieś to prawie jak kara. A jeśli chodzi o dziecko i restauracje to z starszą byłam tylko w Ikea i McDonald Nie widzę zabrania dzieci do jakiejś prawdziwej restauracji. Na dodatek są takie gdzie nie wpuszczają dzieci. Dla mnie restauracja jest dobra na randkę z mężem żeby uciec od dzieci
Cytat:
Napisane przez justynka87 Pokaż wiadomość
No ja właśnie nie mam gdzieś nie wiem czemu. Ale mam serio blokadę. Myślę, więc że będę odciągać. Jednak zobaczymy jak to będzie. Jeszcze trochę czasu mam

Ostatnio w coscie siedziała mama, które karmiła już gadające dziecko. Myśle, że miał ok 2 lata. Biegał trochę pociumkał i znowu biegał. Sam sobie bluzkę podciągał. Nie zrozumcie mnie źle. Nie mam nic do tej kobiety. Wiem, że daje dziecku to co najlepsze. Ale ja bym czuła się w takiej sytuacji bardzo niezręcznie. Tymbardziej, że siedziała przy stoliku z 2 osobami. A jej pierś dokładnie nawet ja widziałam stolik dalej...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Widzisz. Każdy jest inny. Ja jestem bardzo społeczna. Dzień bez kontaktu z ludźmi jest dniem straconym. Kawa w cosie to mój cotygodniowy rytuał. Wiadomo, Marianna pewnie wiele zmieni ale myślę, że znajdę sposób na pogodzenie tego. Bo szcześliwa mama to szczęśliwe dziecko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Karmiłam 2 lata i 8 miesięcy. Nigdy nie robiłam czegoś takiego co opisalas. Do pewnego wieku musisz karmić jak sobie zażyczy dziecko, ale jak już je inne rzeczy to łatwo sobie poradzić i nie karmić w miejscach publicznych. Wiadomo inaczej sprawa wygląda jak nie masz jedzenia dla dziecka lub dziecko jest złe czy płakało bo coś się stało.
Cytat:
Napisane przez justynka87 Pokaż wiadomość
Pewnie masz rację. Ale to moje pierwsze dziecko więc ciężko mi ocenić jak to będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Za dużo rozkminiasz, a jeszcze nie ma co. Idź na żywioł. Będzie co ma być
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
W ogóle zapomniałam wam powiedzieć - po porodzie musiałam mieć podana kroplówkę No i że w międzyczasie mi wenflon wyjeli to musieli zakładać na nowo No i położna mi się źle wbiła - podejrzewam że zahaczyła o nerw bo myślałam że dłoń mi zaczął razić prąd. Prawie krzyknęłam z bólu No i zaraz wbiła się drugi raz już prawidłowo. Ale najgorzej że od tego czasu mi drętwieje dłoń jak nią ruszam i jak dotknę albo zahaczę w miejscu ukłucia to te prądy przechodzą takie że mam nadzieję że przejdzie.......

Poza tym ewidentnie brzuch się robi mniejszy i to dosłownie z godziny na godzinę. W zasadzie nie wyglądam już jak ktoś po ciąży. Także jest nadzieja że za parę dni go już nie będzie rozstęp mięśni też się zmniejszył bardzo widocznie.
Oczywiście w moim idealnym świecie mam z powrotem kratę na brzuchu do końca połogu ale no Hora guowa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Co tak szybko wyjmowali ci ten welflon? Bez sensu. Mnie trzymali do wyników morfologii w drugiej dobie. Ogólnie położną pobierająca(młoda dziewczyna) nie była zbyt dobra w tym... Trzy razy próbowała. Za ostatnim udało się z dłoni pobrać, ale siniak to miałam mega.
Mówiłam z tym brzuchem Kilka dni i aż człowiek jest zdziwiony, że tak szybko cofa. Zrobiłam sobie zdjęcie żeby mieć porównanie z ostatnim w ciąży i po
A w temacie brzucha. Jak wasza skóra? Jest luźna czy wraca do poprzedniej jędrności?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bonnie_j jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-10, 18:56   #735
Johasia28
Zadomowienie
 
Avatar Johasia28
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

To u nas karmienie w terenie było dość problematyczne bo ja mialam hiperlaktacje i ona mi się dosyć długo utrzymywała, myślę że spokojnie ponad rok czasu, ja karmiłam jednym cyckiem to z drugiego lało się ciurkiem, jak młody nie daj Boże puścił cycka z którego aktualnie jadł to mlekiem sikałam na kilka metrów do przodu. Także no...przy ludziach jednak trochę średnio. Ale też jak syn byl bardzo mały to spokojnie zjadał a raczej za dużo z nim nie chodziliśmy w "tłoczne" miejsca, knajpy itp. A u znajomych czy rodziny to spokojnie szło wyjść do drugiego pokoju. A jak był troszkę większy to on musiał mieć absolutny spokój, jak się za dużo działo to się kompletnie nie mógł skupić na jedzeniu także też się w sumie sam problem rozwiązał, bo nawet jak gdzieś szliśmy to on wolał się chwilę przegłodzić i zjeść później ale na spokojnie.
Butli nie chciał absolutnie ale też może mój błąd bo ja byłam mega zafiksowana na punkcie kp i bardzo długo z proba podania butelki zwlekałam, nawet jak gdzieś szłam i odciągałam mleko to zawsze jakoś mi się udawało wrócić że tej butli nie dostał. A jak już się zaparłam, że no way, teraz to już musi ogarnąć to miał pewnie z pół roku i moje wysiłki w głębokim poważaniu Teraz na pewno będę chciała podać butelkę w miarę szybko jak się laktacja unormuje żeby uniknąć podobnej sytuacji.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Johasia28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-10, 19:41   #736
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Nam waga dalej leci przy dokarmianiu na razie spadek do 7% ale jak jutro rano nie będzie poprawy to nie wyjdziemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-10, 19:44   #737
Johasia28
Zadomowienie
 
Avatar Johasia28
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
Nam waga dalej leci przy dokarmianiu na razie spadek do 7% ale jak jutro rano nie będzie poprawy to nie wyjdziemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A norma nie jest do 10%? Kurde oni tak straszą zawsze tymi spadkami, a na hasło że jak nie przybierze to nie wypuszcza to normalnie mam alergie ;/. Z młodym się tak dałam zrobić, że niby dokarmiać dokarmiać bo inaczej nas nie wypiszą i się załatwiłam bo dałam mu w szpitalu mm a jednocześnie już miałam nawał (tylko o tym nie wiedziałam) i potem cierpiałam bo mi mało cyckow nie rozsadziło ;/

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Johasia28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-10, 20:12   #738
bonnie_j
Wtajemniczenie
 
Avatar bonnie_j
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 014
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
Nam waga dalej leci przy dokarmianiu na razie spadek do 7% ale jak jutro rano nie będzie poprawy to nie wyjdziemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja przez to zostałam dodatkową dobę na szczęście przybrała przy ostatnim ważeniu 20g. Więc może się uda i jutro wyjdziecie. Trzymam kciuki żeby podskoczyło
Cytat:
Napisane przez Johasia28 Pokaż wiadomość
A norma nie jest do 10%? Kurde oni tak straszą zawsze tymi spadkami, a na hasło że jak nie przybierze to nie wypuszcza to normalnie mam alergie ;/. Z młodym się tak dałam zrobić, że niby dokarmiać dokarmiać bo inaczej nas nie wypiszą i się załatwiłam bo dałam mu w szpitalu mm a jednocześnie już miałam nawał (tylko o tym nie wiedziałam) i potem cierpiałam bo mi mało cyckow nie rozsadziło ;/

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Jest, ale to już jest za dużo. Przy 7-8% już jest ostrzeżenie i nie chcą wypuścić ze szpitala... U mnie obie panny straciły ponad 8...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bonnie_j jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-10, 20:38   #739
A_Lios92
Zadomowienie
 
Avatar A_Lios92
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 082
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Cytat:
Napisane przez bonnie_j Pokaż wiadomość
Ja przez to zostałam dodatkową dobę na szczęście przybrała przy ostatnim ważeniu 20g. Więc może się uda i jutro wyjdziecie. Trzymam kciuki żeby podskoczyło Jest, ale to już jest za dużo. Przy 7-8% już jest ostrzeżenie i nie chcą wypuścić ze szpitala... U mnie obie panny straciły ponad 8...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie też 🤷 Róża dokładnie 8,5, i tak nas wypuścili. A teraz przybiera na wadze jak szalona. Nie wiem czy jednak te normy nie są przesadzone, przecież to normalne, że dziecko będzie tracić wagę, jeśli wydala wody płodowe, a nie jest karmione, bo laktacja stoi.
A_Lios92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-10-10, 21:16   #740
bonnie_j
Wtajemniczenie
 
Avatar bonnie_j
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 014
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Cytat:
Napisane przez A_Lios92 Pokaż wiadomość
U mnie też 🤷 Róża dokładnie 8,5, i tak nas wypuścili. A teraz przybiera na wadze jak szalona. Nie wiem czy jednak te normy nie są przesadzone, przecież to normalne, że dziecko będzie tracić wagę, jeśli wydala wody płodowe, a nie jest karmione, bo laktacja stoi.
Troszkę są. Ogólnie mnie chcieli wypuścić, bo nie jestem pierworodka, ale konieczna byłaby dodatkowa kontrola i po starszej bałam się żółtaczki Dla bezpieczeństwa zostaliśmy ten jeden dzień więcej. Może niepotrzebnie, może nie. Ważne, że wszystko było dobrze i wróciliśmy do domu następnego dnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bonnie_j jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-10, 23:17   #741
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

My mamy chyba jakieś problemy z ssaniem efektywnym bo słyszę jak polyka ten pierwszy wypływ ale trwa to dosłownie chwilę później próbuje jest wbrew eja eja zaciska piąstki i dupa. No to daje mu znowu pierwszego cyca i tak cały czas. We wtorek ma przyjść do nas cdl to zobaczymy o co chodzi bo w szpitalu te położne niby chcą pomóc ale nie bardzo im to idzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-11, 06:28   #742
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Zubi może wędzidełko?

Moja przyjaciółka tak miała podcięli wędzidełko i było ok. Z tymże ona ostatecznie i tak kpi uskuteczniała. Odciąganie i butla. Jak ja ją wtedy podziwiałam, walczyła niesamowicie ponad rok.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-11, 06:45   #743
a_n_n_a87
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 521
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Cytat:
Napisane przez zubi89 Pokaż wiadomość
My mamy chyba jakieś problemy z ssaniem efektywnym bo słyszę jak polyka ten pierwszy wypływ ale trwa to dosłownie chwilę później próbuje jest wbrew eja eja zaciska piąstki i dupa. No to daje mu znowu pierwszego cyca i tak cały czas. We wtorek ma przyjść do nas cdl to zobaczymy o co chodzi bo w szpitalu te położne niby chcą pomóc ale nie bardzo im to idzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Zubi może wędzidełko?

Moja przyjaciółka tak miała podcięli wędzidełko i było ok. Z tymże ona ostatecznie i tak kpi uskuteczniała. Odciąganie i butla. Jak ja ją wtedy podziwiałam, walczyła niesamowicie ponad rok.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Też mi się nasunęło od razu wędzidełko.

Ja sobie nie wyobrażam kpi, mega szacun. Ja jestem zbyt leniwa

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
a_n_n_a87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-11, 08:28   #744
Johasia28
Zadomowienie
 
Avatar Johasia28
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Też polecam sprawdzić wedzidelko, ale ja ogólnie już wiem, że do neurologopedy to z małą pójdę nawet jak wszystko będzie pozornie okej żeby spać w nocy spokojnie

Apropo karmienia to moja przyjaciółka karmiła swoim odciąganym mlekiem przez ponad 20 miesięcy, do dzisiaj nie wiem jak ona to ogarniała

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Johasia28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-11, 09:17   #745
karla906
Wtajemniczenie
 
Avatar karla906
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 254
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Cytat:
Napisane przez Johasia28 Pokaż wiadomość
Też polecam sprawdzić wedzidelko, ale ja ogólnie już wiem, że do neurologopedy to z małą pójdę nawet jak wszystko będzie pozornie okej żeby spać w nocy spokojnie

Apropo karmienia to moja przyjaciółka karmiła swoim odciąganym mlekiem przez ponad 20 miesięcy, do dzisiaj nie wiem jak ona to ogarniała

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Tobie to ja życze żeby mała jadła ze smakiem wszystko Niech Ci sie jakoś odpłacą te cierpienia

Ja też podziwiam kpi, ale to jest takie mocno obciazajace do rozszerzenia diety, potem latwiej

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Zubi, to brzmi faktycznie troche na wedzidelko.
No ale wlasnie ja nie rozumiem spiny po to jest ustalone 10% bo 10 a nie 7-8, przy tylu sie straszy a potem reszte robi stres. Wrrr.
karla906 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-11, 09:25   #746
Johasia28
Zadomowienie
 
Avatar Johasia28
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Cytat:
Napisane przez karla906 Pokaż wiadomość
Tobie to ja życze żeby mała jadła ze smakiem wszystko Niech Ci sie jakoś odpłacą te cierpienia



Ja też podziwiam kpi, ale to jest takie mocno obciazajace do rozszerzenia diety, potem latwiej

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Zubi, to brzmi faktycznie troche na wedzidelko.

No ale wlasnie ja nie rozumiem spiny po to jest ustalone 10% bo 10 a nie 7-8, przy tylu sie straszy a potem reszte robi stres. Wrrr.
No dokładnie, skoro norma to do 10% to 7-8 dalej jest w normie, matematyka nie kłamie. Mnie mega straszyli, że Miki dużo spadł, ale na Boga on się urodzil 4 kg to z 4 kg wiadomo, że te 8 % to będzie więcej niż przy dziecku co ma 3 kg No i sama lekarka mówiła żeby go kłaść na boku bo dużo ulewa wodami płodowymi a one przecież też swoje ważą.
Ja jestem w ogóle tak bojowo nastawiona na ten pobyt w szpitalu, że mój mąż się już śmiał ostatnio, że współczuje tym na których trafię Ale serio za to takie namącenie mi w głowie z tym karmieniem (położna potrafiła mnie opieprzyć, że przecież nie da się sprawdzić czy jest pokarm w piersiach - na moje pytanie czy mogę prosić o pomoc z kp, lekarka która kazała dokarmiać mm bo dziecko spada z wagi i nas nie wypuszcza), jakieś gadki że dziecko płacze bo głodne bo cycki puste (no w drugiej dobie zanim laktacja ruszy to nic dziwnego zasadniczo, ale podanie mm w tym momencie dla mnie mija się z celem), inna sprawa, że już się tego nigdy nie dowiem na pewno, ale na bank jego problemy z wedzidelkiem też się jakoś przełożyły na to, że on płakał, chciał być non stop ja piersi, ja miałam już dziury w sutkach (dziury, dosłownie rany otwarte), na obchodzie go z każdej strony oglądali, ale ze dziecko ma prawie unieruchomiony język to się nikt nie kapnal. Na sam koniec już zostawię fakt, że zbyt głębokie podanie szczepionki na gruźlicę skończyło się ostrym NOPem i bujaniem się przez ponad pół roku po specjalistach.

Jak tak się teraz zastanawiam to nie wiem czy ja tam znowu chce rodzic

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Johasia28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-11, 09:55   #747
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Wiem że w niektórych szpitalach sprawdzanie wędzidełka to standard ale no. Wiadomo jakie te standardy u nas......

Ponawiam pytanie bo mnie to męczy - czy to normalne żeby Mała spala owinięta jak Eskimos? Gruby becik kołderka i na to jeszcze kocyk - inaczej budzi się co chwilę. Nie za dużo tych warstw? W sypialni k 21.5st (tak tak grzejemy dla tej Małej gadziny specjalnie i się dusimy )


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-11, 09:57   #748
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Jak patrzę na grupy na fb, to normalne dzieci się już nie rodzą. W sensie takie po ok 3,5 kg. Albo nie mają nawet 3kg, albo takie po prawie 5kg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-11, 10:02   #749
bonnie_j
Wtajemniczenie
 
Avatar bonnie_j
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 2 014
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Cytat:
Napisane przez Johasia28 Pokaż wiadomość
No dokładnie, skoro norma to do 10% to 7-8 dalej jest w normie, matematyka nie kłamie. Mnie mega straszyli, że Miki dużo spadł, ale na Boga on się urodzil 4 kg to z 4 kg wiadomo, że te 8 % to będzie więcej niż przy dziecku co ma 3 kg No i sama lekarka mówiła żeby go kłaść na boku bo dużo ulewa wodami płodowymi a one przecież też swoje ważą.
Ja jestem w ogóle tak bojowo nastawiona na ten pobyt w szpitalu, że mój mąż się już śmiał ostatnio, że współczuje tym na których trafię Ale serio za to takie namącenie mi w głowie z tym karmieniem (położna potrafiła mnie opieprzyć, że przecież nie da się sprawdzić czy jest pokarm w piersiach - na moje pytanie czy mogę prosić o pomoc z kp, lekarka która kazała dokarmiać mm bo dziecko spada z wagi i nas nie wypuszcza), jakieś gadki że dziecko płacze bo głodne bo cycki puste (no w drugiej dobie zanim laktacja ruszy to nic dziwnego zasadniczo, ale podanie mm w tym momencie dla mnie mija się z celem), inna sprawa, że już się tego nigdy nie dowiem na pewno, ale na bank jego problemy z wedzidelkiem też się jakoś przełożyły na to, że on płakał, chciał być non stop ja piersi, ja miałam już dziury w sutkach (dziury, dosłownie rany otwarte), na obchodzie go z każdej strony oglądali, ale ze dziecko ma prawie unieruchomiony język to się nikt nie kapnal. Na sam koniec już zostawię fakt, że zbyt głębokie podanie szczepionki na gruźlicę skończyło się ostrym NOPem i bujaniem się przez ponad pół roku po specjalistach.

Jak tak się teraz zastanawiam to nie wiem czy ja tam znowu chce rodzic

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Mnie się zawsze wydawało, że te spadki wagi to efekt kupy. Moja Wanda non stop robiła i musiałam przewijać
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Wiem że w niektórych szpitalach sprawdzanie wędzidełka to standard ale no. Wiadomo jakie te standardy u nas......

Ponawiam pytanie bo mnie to męczy - czy to normalne żeby Mała spala owinięta jak Eskimos? Gruby becik kołderka i na to jeszcze kocyk - inaczej budzi się co chwilę. Nie za dużo tych warstw? W sypialni k 21.5st (tak tak grzejemy dla tej Małej gadziny specjalnie i się dusimy )


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Każdy maluch ma inne potrzeby. Moja starsza urodziła się w bardzo ciepły maj i w sumie przez to nadal nie umie spać przykryta. Za to młodsza widzę, że odwrotnie. Najlepiej jej się śpi ze mną w łóżku i to pod kołdrą, a u mnie w sypialni pewnie cieplej niż u ciebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bonnie_j jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-10-11, 10:10   #750
zubi89
Zakorzenienie
 
Avatar zubi89
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 373
Dot.: Mamusie październik 2021 cz. 3.

Wychodzimy
A co do wędzidełka tu mówią że wszystko jest ok więc czekam na cdl liczę że pomoże.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
~15.09.2012r




Niespodzianka 21.10.2021r.
zubi89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-10-01 14:26:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:19.