Mamusie październik 2021 cz. 3.

[justynka87]

Napisane przez A_Lios92

Tak!

Moja też w dzień nie chce spać w łóżeczku, drzemie po max 10 minut. Na mnie i na rękach zasypia w dwie sekundy, ale jak ją przełożę to od razu oczy jak 5 zł i ryk. Już kilka razy słyszałam klasyki „nie noś, bo przyzwyczaisz” i „niech trochę pokrzyczy, będzie miała ładniejszy głos” zapomniałam jak takie teksty wku@%*.

Ten monitor mnie wykończy, znowu dziś wył. :/ ale to raczej jego wina, nie małej, bo jak do niej dobiegłam to ona normalnie oddycha i nawet się nie wybudziła. Dziś wymieniam baterie i zobaczę czy pomoże :/

Napisane przez kawowa_lkj

Mój monitor wyje też jak dziecko oddycha za wolno. Po wyjściu ze szpitala wył kilka razy na dobę, zawsze mały spał i spokojnie oddychał wtedy. Trwało to 3 dni i przestało. Generalnie sam sygnał monitora może dziecko wybudził na tyle, żeby ustabilizowało oddech i u nas chyba tak było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój monitor dzisiaj też piknoł. Bo najpierw pika a poźniej włącza się alarm. Zerwałam się po tym piknieciu na równe nogi. Ale ona spała spokojnie.

Narazie obserwuje. Jak będzie się powtarzać pomyślę co z tym zrobić.

Mania dzisiaj mi stracha napędziła. Spała 8 h. Budzę się rano wyspana. I nagke sobie uświadamiam, że nie wstawałam w nocy. A powinnam karmić ją co 3h... z sercem na ramieniu zajrzałam do łózeczka. A ona cała i zdrowa. Fakt, że teraz je co 50 minut🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez justynka87

Mój monitor dzisiaj też piknoł. Bo najpierw pika a poźniej włącza się alarm. Zerwałam się po tym piknieciu na równe nogi. Ale ona spała spokojnie.

Narazie obserwuje. Jak będzie się powtarzać pomyślę co z tym zrobić.

Mania dzisiaj mi stracha napędziła. Spała 8 h. Budzę się rano wyspana. I nagke sobie uświadamiam, że nie wstawałam w nocy. A powinnam karmić ją co 3h... z sercem na ramieniu zajrzałam do łózeczka. A ona cała i zdrowa. Fakt, że teraz je co 50 minut🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Coś za coś. Spałaś w nocy to teraz musisz naładować malucha Ja przy starszej pamiętam jak pierwszy raz spałam 6h. Obudziłam się nie wiedząc jak mam na imię, jaki jest dzień i co się dzieje. Oczywiście sprawdzałam czy dziecko żyje itp. no ale po takiej lepszej nocy wcale nie czułam się lepiej 🤨 Coś mi się wydaje, że Mania będzie śpioch jak mama

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyWhisper]

Nini też śpi jak aniolek dzisiaj cyc o 2 a potem dopiero przed 7 dla nas to kosmos bo że starszakiem 3h pod rząd spania to był rarytas nocne karmienia odbywały się zazwyczaj co 1.5h i chodziłam jak zombie do 10msc życia młodego. Zresztą potem nie było lepiej.

Justyna ale 8h pod rząd?!
A jak wasze kp?

Kolejny dzień młoda śpi tylko na mnie najpierw po 9 i teraz znowu co odłożę to ryk. Także tulimy się. Ale zjedzenie jogurty nad głową młodej było wyzwaniem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[natiii09]

Moja dziś chyba powiększyła sobie żołądek po butelki 120 dojada do ostatniej kropelki jednym łykiem dosłownie, po czym za chwile woła o więcej 🤷☠♀️ W nocy zaliczyłyśmy 3 pobudki z tej okazji, w tym jedno KP, więc już myślałam, że może za mało pokarmu, czy coś, ale nie.. ona po prostu ma dziś taki apetyt 😅 chyba po tych wczorajszych spacerach.



Dziś znów byłyśmy na kawie i później na ogródku, bo mino nie przespanej nocki, nie chciała spać też rano 😅 oczy jak piątaki i ogląda świat. Słodziak ) niesamowite jak te bobasy się szybko zmieniają.

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

kurczę dziewczyny, współczuje stresu z monitorem oddechu.. ja bym spanikowała totalnie.

[justynka87]

Napisane przez bonnie_j

Coś za coś. Spałaś w nocy to teraz musisz naładować malucha Ja przy starszej pamiętam jak pierwszy raz spałam 6h. Obudziłam się nie wiedząc jak mam na imię, jaki jest dzień i co się dzieje. Oczywiście sprawdzałam czy dziecko żyje itp. no ale po takiej lepszej nocy wcale nie czułam się lepiej 🤨 Coś mi się wydaje, że Mania będzie śpioch jak mama

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak. Wisi na piersi. Ale wole to niż wstawanie do chwila w nocy. Oby spała tak jak ja ale może niech lepiej nie lunatykuje🤣

Napisane przez LadyWhisper

Nini też śpi jak aniolek dzisiaj cyc o 2 a potem dopiero przed 7 dla nas to kosmos bo że starszakiem 3h pod rząd spania to był rarytas nocne karmienia odbywały się zazwyczaj co 1.5h i chodziłam jak zombie do 10msc życia młodego. Zresztą potem nie było lepiej.

Justyna ale 8h pod rząd?!
A jak wasze kp?

Kolejny dzień młoda śpi tylko na mnie najpierw po 9 i teraz znowu co odłożę to ryk. Także tulimy się. Ale zjedzenie jogurty nad głową młodej było wyzwaniem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak przespała 8h ciagiem. W szoku byłam generalnie jesteśmy na kp. Je więcej i lepiej ale dalej nakładki i strzykawka jest niezbędna. 🤨

Napisane przez natiii09

Moja dziś chyba powiększyła sobie żołądek po butelki 120 dojada do ostatniej kropelki jednym łykiem dosłownie, po czym za chwile woła o więcej 🤷♀️ W nocy zaliczyłyśmy 3 pobudki z tej okazji, w tym jedno KP, więc już myślałam, że może za mało pokarmu, czy coś, ale nie.. ona po prostu ma dziś taki apetyt chyba po tych wczorajszych spacerach.



Dziś znów byłyśmy na kawie i później na ogródku, bo mino nie przespanej nocki, nie chciała spać też rano oczy jak piątaki i ogląda świat. Słodziak ) niesamowite jak te bobasy się szybko zmieniają.

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

kurczę dziewczyny, współczuje stresu z monitorem oddechu.. ja bym spanikowała totalnie.

Tak te dzieci zmieniają się niesamowicie. To jest, aż szokujace.

Ja dzisiaj próbowałam Mani dac te kropke BioGaja. Ale chyba jej nie posmakowało. Dałam z łyżeczki i raczej jej się nie smakowało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez justynka87

Tak. Wisi na piersi. Ale wole to niż wstawanie do chwila w nocy. Oby spała tak jak ja ale może niech lepiej nie lunatykuje🤣Tak przespała 8h ciagiem. W szoku byłam generalnie jesteśmy na kp. Je więcej i lepiej ale dalej nakładki i strzykawka jest niezbędna. 🤨Tak te dzieci zmieniają się niesamowicie. To jest, aż szokujace.

Ja dzisiaj próbowałam Mani dac te kropke BioGaja. Ale chyba jej nie posmakowało. Dałam z łyżeczki i raczej jej się nie smakowało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja daję prosto do buzi. Tak jak Wit d.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Justynka a twoja nie ma czasem żółtaczki, że tak śpi?

W kartkach ze szpitala było, że śmierć łóżeczkowa występuje po pierwszym miesiącu życia, więc nie ma się co sugerować, że dziecko już duże. Oczywiście nie twierdzę, że z waszymi dziećmi jest coś nie tak, bo pewnie w większości przypadków to wina sprzętu, tylko nie chcę, żebyście uśpiły czujność.

Ja bym chętnie monitor oddechu włączyła, ale jak moje dziecko śpi w łóżeczku to jest święto. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynka87]

Napisane przez bonnie_j

Ja daję prosto do buzi. Tak jak Wit d.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja na witamine d reaguje jak na kwas. I teraz na te krople tak samo. Ale cóż musi się przyzwyczaić🤣[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88976713]Justynka a twoja nie ma czasem żółtaczki, że tak śpi?

W kartkach ze szpitala było, że śmierć łóżeczkowa występuje po pierwszym miesiącu życia, więc nie ma się co sugerować, że dziecko już duże. Oczywiście nie twierdzę, że z waszymi dziećmi jest coś nie tak, bo pewnie w większości przypadków to wina sprzętu, tylko nie chcę, żebyście uśpiły czujność.

Ja bym chętnie monitor oddechu włączyła, ale jak moje dziecko śpi w łóżeczku to jest święto. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No właśnie ma. ale co noc się budziła. A dzisiaj nie wiem co sie odawliło. Dzisiaj będe ją budzić. Nastawie sobie budziki. Wczoraj o tym nie pomyślałam, bo myślałam, że jak zawsze będzie krzyczeć co 2h.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karla906]

Ale naskrobalyscie my po malu się przyzwyczajamy do życia w czwórkę. Załatwiamy jeszcze wszelkie papiery. Mała póki co bardzo dużo śpi, ciekawe jak długo Śpi w dostawce i w dzień i w nocy, starsza spała w łóżeczku pół roku, potem parzylo, zobaczymy jak będzie teraz. Pogoda od dziś jest tak fatalna że załamka, trzeba będzie się jakos wyposażyć na te jesienne spacery.
Czytam o Waszych kolkach itd to już mi słabo
ja że zmiana czasu mam to samo od 17 czuje ze czas szykować wszystkich do spania
Ogólnie krocze mnie jeszcE boli jak cholera i czekam aż to mi przejdzie żeby być już całkiem sprawna. A jutro chyba przyjdzie w końcu położna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niem]

U nas wybiły 4 tygodnie a powieki są nadal zaczerwienione, zapytam jeszcze położnej, ale może taka już będzie jej uroda? hmm.. jutro USG bioderek, przyspieszyli nam o tydzień.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez niem

U nas wybiły 4 tygodnie a powieki są nadal zaczerwienione, zapytam jeszcze położnej, ale może taka już będzie jej uroda? hmm.. jutro USG bioderek, przyspieszyli nam o tydzień.

Chodzi ci o naczyniaki na powiekach? Mój 2,5 latek jeszcze to ma ale już znacznie bledsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88976713]Justynka a twoja nie ma czasem żółtaczki, że tak śpi?

W kartkach ze szpitala było, że śmierć łóżeczkowa występuje po pierwszym miesiącu życia, więc nie ma się co sugerować, że dziecko już duże. Oczywiście nie twierdzę, że z waszymi dziećmi jest coś nie tak, bo pewnie w większości przypadków to wina sprzętu, tylko nie chcę, żebyście uśpiły czujność.

Ja bym chętnie monitor oddechu włączyła, ale jak moje dziecko śpi w łóżeczku to jest święto. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja to czułabym się lepiej z monitorem i spaniem samej we własnym łóżku no ale cóż mała nie lubi spać w łóżeczku

Napisane przez justynka87

Moja na witamine d reaguje jak na kwas. I teraz na te krople tak samo. Ale cóż musi się przyzwyczaić🤣No właśnie ma. ale co noc się budziła. A dzisiaj nie wiem co sie odawliło. Dzisiaj będe ją budzić. Nastawie sobie budziki. Wczoraj o tym nie pomyślałam, bo myślałam, że jak zawsze będzie krzyczeć co 2h.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja nie lubi Wit d z tych kapsułek twist off. Stanowczo lepiej wchodzi jej taka za pojemniczka z pompką. Może u was to coś zmieni

Napisane przez niem

U nas wybiły 4 tygodnie a powieki są nadal zaczerwienione, zapytam jeszcze położnej, ale może taka już będzie jej uroda? hmm.. jutro USG bioderek, przyspieszyli nam o tydzień.

Jak to czerwone powieki? W jakim sensie? Chyba przeoczyłam coś
U nas jutro też USG bioderek. Gdzie robicie?
Za to szczepienie na 10.11 i dwie godziny później mój ginekolog nie wiem czy czasowo się wyrobimy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[A_Lios92]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88976713]Justynka a twoja nie ma czasem żółtaczki, że tak śpi?

W kartkach ze szpitala było, że śmierć łóżeczkowa występuje po pierwszym miesiącu życia, więc nie ma się co sugerować, że dziecko już duże. Oczywiście nie twierdzę, że z waszymi dziećmi jest coś nie tak, bo pewnie w większości przypadków to wina sprzętu, tylko nie chcę, żebyście uśpiły czujność.

Ja bym chętnie monitor oddechu włączyła, ale jak moje dziecko śpi w łóżeczku to jest święto. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

To ja zawsze myślałam, że właśnie SIDS występuje u takich najmłodszych noworodków 🙈 Ale przyznaję, że nie wgłębiałam się w temat. I tak panikara jestem, jak zacznę jeszcze o tym czytać to nerwica murowana 😅 generalnie tak dziś stwierdziłam, że u nas winą chyba było położenie tych czujników bliżej środka materaca, podczas gdy małą kładziemy raczej wysoko. Na tym czujniku co najwyżej mogły jej nogi leżeć. Dziś je przesunęłam i kupiłam najdroższe baterie w sklepie 😅 Mam nadzieję, że pomoże.

Moje dziecko nie miało dziś ani jednej drzemki dłuższej niż 15 min. Fakt, w nocy śpi super, jak mam szczęście to nie wybudza się podczas zmiany pieluchy i śpi całą noc, no ale spanie w ciągu dnia to katastrofa. 🙈

[kawowa_lkj]

Napisane przez A_Lios92

To ja zawsze myślałam, że właśnie SIDS występuje u takich najmłodszych noworodków Ale przyznaję, że nie wgłębiałam się w temat. I tak panikara jestem, jak zacznę jeszcze o tym czytać to nerwica murowana generalnie tak dziś stwierdziłam, że u nas winą chyba było położenie tych czujników bliżej środka materaca, podczas gdy małą kładziemy raczej wysoko. Na tym czujniku co najwyżej mogły jej nogi leżeć. Dziś je przesunęłam i kupiłam najdroższe baterie w sklepie Mam nadzieję, że pomoże.

Moje dziecko nie miało dziś ani jednej drzemki dłuższej niż 15 min. Fakt, w nocy śpi super, jak mam szczęście to nie wybudza się podczas zmiany pieluchy i śpi całą noc, no ale spanie w ciągu dnia to katastrofa.

Sids do roku występuje, ale faktycznie częściej u mniejszych dzieci. Ale bez paniki, lepiej żeby monitor zawył 100 razy bez powodu, niż raz za mało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Mój spi nawet nawet. Budzi się co prawda w nocy co 2-3 h, ale ma raptem 2 okresy aktywności w ciągu doby, a tak to śpi. Ale on ma 3 dni wedlug wieku korygowanego i tak tez się zachowuje - mega dziwne mieć dwumiesięcznego noworodka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niem]

Starsza nie miała takich czerwonych powiek, nie sądziłam, że to naczyniaki i teraz zaczęłam myśleć, że jeszcze nie zeszło.

Bioderka robimy na Bazarowej w Medyceuszu.

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Ostatnio pisałyście też o brzuszkach, to ja mam jeszcze 10 cm w obwodzie więcej niż przed ciążą, bo przed było 74 cm, w dniu porodu 97 cm, a teraz 84 cm.

[bonnie_j]

Napisane przez niem

Starsza nie miała takich czerwonych powiek, nie sądziłam, że to naczyniaki i teraz zaczęłam myśleć, że jeszcze nie zeszło.

Bioderka robimy na Bazarowej w Medyceuszu.

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Ostatnio pisałyście też o brzuszkach, to ja mam jeszcze 10 cm w obwodzie więcej niż przed ciążą, bo przed było 74 cm, w dniu porodu 97 cm, a teraz 84 cm.

To tam gdzie my

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyWhisper]

My zmieniliśmy pakiet w Medi i mamy usg bioderek i usg brzuszka - terminy są mega spoko i duży wybór bo na nfz dopiero druga połowa grudnia chcieliśmy prywatnie ale okazało się dzisiaj że nasz pakiet obejmuje też takie usg więc robimy w Medi.
Muszę się dowiedzieć jak że szczepieniami.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bonnie_j]

Napisane przez LadyWhisper

My zmieniliśmy pakiet w Medi i mamy usg bioderek i usg brzuszka - terminy są mega spoko i duży wybór bo na nfz dopiero druga połowa grudnia chcieliśmy prywatnie ale okazało się dzisiaj że nasz pakiet obejmuje też takie usg więc robimy w Medi.
Muszę się dowiedzieć jak że szczepieniami.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas pewnie też mamy USG bioderek tylko to trzeba mieć skierowanie wystawione pewnie przez pediatrę medi. Ale ogólnie takie sprawy załatwiam w sprawdzonym miejscu. A w medi nie wiem jak jest ze specjalistami. I to samo z szczepieniami. Wolę wszystko mieć w przychodni NFZ(tam też wysyłają kartę szczepień). Ale ogólnie to wizyty takie z przeziębieniem czy coś to zawsze na medi.
Za to USG brzuszka robiliśmy starszej w wakacje i z terminami i umówieniem była masakra Mega sprzeczne informacje ile dziecko ma być bez jedzenia. Do tego źle nas zapisali 2 razy. W sensie na USG brzucha, ale u lekarza który nie robi dla dzieci Tyle ile mieliśmy z tym załatwiania i dzwonienia to dosłownie jak na NFZ

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyWhisper]

To ja się bardziej boję "specjalistów" na nfz

Nosi mnie. Zaczynam układać plany na treningi diety jak będę się lepiej czuła robię w końcu zapas mleka żeby być bardziej mobilna, chce biegać, jeździć na rowerku ćwiczyć Joge spotykać się z ludźmi.... Dzisiaj pół nocy śniła mi się moja praca (po 8h sprzedawania stołów za 30tys już jestem zmęczona jednak ).

Poza tym mam ochotę wyjechać gdzieś na weekend - nie żaden hotel ani Agro tylko wynająć domek na naszą 4ke po prostu żeby zmienić otoczenie choćby na weekend. Czy to nie za wcześnie z takim małym brzdącem? Jak myślicie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bonnie_j]

Napisane przez LadyWhisper

To ja się bardziej boję "specjalistów" na nfz

Nosi mnie. Zaczynam układać plany na treningi diety jak będę się lepiej czuła robię w końcu zapas mleka żeby być bardziej mobilna, chce biegać, jeździć na rowerku ćwiczyć Joge spotykać się z ludźmi.... Dzisiaj pół nocy śniła mi się moja praca (po 8h sprzedawania stołów za 30tys już jestem zmęczona jednak ).

Poza tym mam ochotę wyjechać gdzieś na weekend - nie żaden hotel ani Agro tylko wynająć domek na naszą 4ke po prostu żeby zmienić otoczenie choćby na weekend. Czy to nie za wcześnie z takim małym brzdącem? Jak myślicie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Myślę, że domek jak najbardziej możecie wynająć nawet teraz.
My właśnie wróciliśmy po USG. Wszystko dobrze. Na dodatek świetnie się wstrzeliliśmy czasowo. Zaraz weszliśmy kilka min i po sprawie. Wychodzimy a tam babeczka która była przed nami umuwiona i zaraz kolejne dwie rodzinki. A pamiętam jak przy starszej mieli ogromne opóźnienie. Pełno ludzi i chyba 1,5h czekania
A żeby to uczcić pojechaliśmy do maca. Pyszna kawka Nawet skusiłam się na kanapkę z kurczakiem chrupiącym 🤭
Boli mnie cycek od zastoju Mała coś wysysa, ale chyba ogarnę laktator

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niem]

Lady to czy jechać to zależy od Was i Waszego podejścia. Ja na razie się nie wybieram, bo zaraz szczepienia, kolejne w styczniu, a mówią, żeby z maluchem podróżować właśnie po 3 mcu. Bon turystyczny zdąży się chyba wykorzystać jak wydłużają w systemie ma się pojawić koło 15stego, bo mąż dzwonił do ZUS pytać dlaczego nie ma jeszcze.

[szmyglo]

Powiem wam, że laktator ratuje nam życie. Po pierwsze po powrocie ze szpitala jak miałam ogromny problem z przystawianiem to dałam radę odciągnąć i dać z butli, a teraz przy nawale jak mała nie może chwycić to sobie trochę odciągam przed. W moim przypadku rady, żeby nie kupować butli ani laktatora na zaś bardzo by się nie sprawdziły.

[bonnie_j]

Napisane przez szmyglo

Powiem wam, że laktator ratuje nam życie. Po pierwsze po powrocie ze szpitala jak miałam ogromny problem z przystawianiem to dałam radę odciągnąć i dać z butli, a teraz przy nawale jak mała nie może chwycić to sobie trochę odciągam przed. W moim przypadku rady, żeby nie kupować butli ani laktatora na zaś bardzo by się nie sprawdziły.

No to ja kupiłam laktator, ale już po porodzie. Nadal go nie użyłam Liczę, że dzisiaj też tego nie zrobię i zastuj zejdzie dzięki małej. Na dodatek u mnie ani przy młodszej ani przy starszej nie miałam nawału. Pokarm zawsze powoli narastał 🤷 Ogólnie w poprzedniej miałam tylko ręczny i wystarczał. No ale ja nie odciagalam żeby karmić butelką tylko właśnie przy zastojach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karla906]

Była u nas dzisiaj położna, ja się ładnie goje więc no tylko czekać aż to krocze przestanie naparzać co do małej to w 3 dni przybrała 350g położna przestawiala wagę bo nie mogła uwierzyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynka87]

Napisane przez LadyWhisper

To ja się bardziej boję "specjalistów" na nfz

Nosi mnie. Zaczynam układać plany na treningi diety jak będę się lepiej czuła robię w końcu zapas mleka żeby być bardziej mobilna, chce biegać, jeździć na rowerku ćwiczyć Joge spotykać się z ludźmi.... Dzisiaj pół nocy śniła mi się moja praca (po 8h sprzedawania stołów za 30tys już jestem zmęczona jednak ).

Poza tym mam ochotę wyjechać gdzieś na weekend - nie żaden hotel ani Agro tylko wynająć domek na naszą 4ke po prostu żeby zmienić otoczenie choćby na weekend. Czy to nie za wcześnie z takim małym brzdącem? Jak myślicie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mnie też nosi. Już robie plany w głowie, gdzie nie pójde co nie zrobie ale wiadomi noworodek w domu chyba muszę zwolnić swoje myślenie🤣🤣

Ja myślę, że nie za wcześnie ale zależy od podejścia. Fakt, że 3 miesiące powinno się być potrójnie ostrożnym.

Napisane przez bonnie_j

Myślę, że domek jak najbardziej możecie wynająć nawet teraz.
My właśnie wróciliśmy po USG. Wszystko dobrze. Na dodatek świetnie się wstrzeliliśmy czasowo. Zaraz weszliśmy kilka min i po sprawie. Wychodzimy a tam babeczka która była przed nami umuwiona i zaraz kolejne dwie rodzinki. A pamiętam jak przy starszej mieli ogromne opóźnienie. Pełno ludzi i chyba 1,5h czekania
A żeby to uczcić pojechaliśmy do maca. Pyszna kawka Nawet skusiłam się na kanapkę z kurczakiem chrupiącym 🤭
Boli mnie cycek od zastoju Mała coś wysysa, ale chyba ogarnę laktator

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Laktator nam ratuje życie. Bo do strzykawki potrzebuje mleka🤣 a jutro szwy jade ściągnąć. Więc mężowi muszę odciągnąć. Bo Mania tak długo nie wytrzyma bez mleka.

Jak wyglada to ściąganie po cc? Chyba nie boli? Nie znieczulają tego jakoś specjalnie?

Napisane przez niem

Lady to czy jechać to zależy od Was i Waszego podejścia. Ja na razie się nie wybieram, bo zaraz szczepienia, kolejne w styczniu, a mówią, żeby z maluchem podróżować właśnie po 3 mcu. Bon turystyczny zdąży się chyba wykorzystać jak wydłużają w systemie ma się pojawić koło 15stego, bo mąż dzwonił do ZUS pytać dlaczego nie ma jeszcze.

Ja czekam na pesel. Bez tego nic nie mogę załatwić. Jak szybko dostałyście? Bo wydaje mi się coś długo.

Napisane przez bonnie_j

No to ja kupiłam laktator, ale już po porodzie. Nadal go nie użyłam Liczę, że dzisiaj też tego nie zrobię i zastuj zejdzie dzięki małej. Na dodatek u mnie ani przy młodszej ani przy starszej nie miałam nawału. Pokarm zawsze powoli narastał 🤷 Ogólnie w poprzedniej miałam tylko ręczny i wystarczał. No ale ja nie odciagalam żeby karmić butelką tylko właśnie przy zastojach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja pierwszej nocy w domu, miałam taki nawał, że już płakałam na podłodze. Laktator uratował mi życie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szmyglo]

Napisane przez justynka87

Mnie też nosi. Już robie plany w głowie, gdzie nie pójde co nie zrobie ale wiadomi noworodek w domu chyba muszę zwolnić swoje myślenie

Ja myślę, że nie za wcześnie ale zależy od podejścia. Fakt, że 3 miesiące powinno się być potrójnie ostrożnym. Laktator nam ratuje życie. Bo do strzykawki potrzebuje mleka a jutro szwy jade ściągnąć. Więc mężowi muszę odciągnąć. Bo Mania tak długo nie wytrzyma bez mleka.

Jak wyglada to ściąganie po cc? Chyba nie boli? Nie znieczulają tego jakoś specjalnie? Ja czekam na pesel. Bez tego nic nie mogę załatwić. Jak szybko dostałyście? Bo wydaje mi się coś długo. Ja pierwszej nocy w domu, miałam taki nawał, że już płakałam na podłodze. Laktator uratował mi życie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też po powrocie tylko rozgrzewałam najpierw tetrami z ciepłą wodą, laktator i zimny okład. Na szczęście nie dostałam jakiegoś zapalenia, ale zastój już się szykował. Odciągałam na najwyższych ustawieniach laktatora

[karla906]

Napisane przez justynka87

Mnie też nosi. Już robie plany w głowie, gdzie nie pójde co nie zrobie ale wiadomi noworodek w domu chyba muszę zwolnić swoje myślenie🤣🤣

Ja myślę, że nie za wcześnie ale zależy od podejścia. Fakt, że 3 miesiące powinno się być potrójnie ostrożnym. Laktator nam ratuje życie. Bo do strzykawki potrzebuje mleka🤣 a jutro szwy jade ściągnąć. Więc mężowi muszę odciągnąć. Bo Mania tak długo nie wytrzyma bez mleka.

Jak wyglada to ściąganie po cc? Chyba nie boli? Nie znieczulają tego jakoś specjalnie? Ja czekam na pesel. Bez tego nic nie mogę załatwić. Jak szybko dostałyście? Bo wydaje mi się coś długo. Ja pierwszej nocy w domu, miałam taki nawał, że już płakałam na podłodze. Laktator uratował mi życie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja teraz w poniedziałek złożyłam wniosek online, i wczoraj (czyli w pierwszy dzień roboczy) już dostałam odpis skrócony aktu urodzenia, zaświadczenie o nadaniu pesel. Także chyba długo czekasz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynka87]

Napisane przez karla906

Ja teraz w poniedziałek złożyłam wniosek online, i wczoraj (czyli w pierwszy dzień roboczy) już dostałam odpis skrócony aktu urodzenia, zaświadczenie o nadaniu pesel. Także chyba długo czekasz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzwoniłam do urzędu nawet. Powinnien być jutro.



Właśnie siedzę i płacze. Manie za chiny ludowe nie chciała złapać piersi. Wyrywała się. Płakała z głodu. Ale nakładka zostawała jest z buzi. Jak leje tą strzykawką, wszystko w mleku. Ona, ja, kanapa a dalej nie zlapała. 20 minut, zajeło zanim złapała i jadła 30 minut. Wykończe się. Muszę znaleźć dobrego CDL. Jednak z polecenia nikogo nie znam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez justynka87

Dzwoniłam do urzędu nawet. Powinnien być jutro.



Właśnie siedzę i płacze. Manie za chiny ludowe nie chciała złapać piersi. Wyrywała się. Płakała z głodu. Ale nakładka zostawała jest z buzi. Jak leje tą strzykawką, wszystko w mleku. Ona, ja, kanapa a dalej nie zlapała. 20 minut, zajeło zanim złapała i jadła 30 minut. Wykończe się. Muszę znaleźć dobrego CDL. Jednak z polecenia nikogo nie znam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie płacz. Idzie ci świetnie dajesz radę a to jest najważniejsze. A z czasem będzie lepiej. Mania jeszcze jest mała a wszystko nowe. Minie trochę czasu i będzie wam szło coraz lepiej i łatwiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez karla906

Ja teraz w poniedziałek złożyłam wniosek online, i wczoraj (czyli w pierwszy dzień roboczy) już dostałam odpis skrócony aktu urodzenia, zaświadczenie o nadaniu pesel. Także chyba długo czekasz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja dostałam info dzień po złożeniu, że sprawa załatwiona, ale poczta polska niosła ten list tydzień bo przecież to aż do innego miasta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz