Biżuteryjne puzderko Mraugorzaty

[agave]

Zielone bardzo fajne, zwłaszcza kocie oczy.

[Martva]

Wczoraj siedziałam cały wieczór i plotłam 'niepełne circular brick stitch' ale jednak inne, uff Bardzo fajnie wyszły, ale najbardziej zachwycam się bransą. Bardzo mi się podoba. A ja tak sobie popatruję na schemat herringbonowy, a potem macham ręką i idę pleść kolczyki brickiem

[staska_stasia]

Napisane przez Karolka326

bransoletka super i kolczyki też, zwłaszcza zielone oponki

Dziękuję bardzo Cieszę się, że herringbony się jeszcze nie znudziły

Napisane przez agave

Zielone bardzo fajne, zwłaszcza kocie oczy.

Mój kot ma tak jadowite, zielone ślepia, stąd ta nazwa

Napisane przez Martva

Wczoraj siedziałam cały wieczór i plotłam 'niepełne circular brick stitch' ale jednak inne, uff Bardzo fajnie wyszły, ale najbardziej zachwycam się bransą. Bardzo mi się podoba. A ja tak sobie popatruję na schemat herringbonowy, a potem macham ręką i idę pleść kolczyki brickiem

Te były wyplecione w piątek już, ale nie miałam jakoś ochoty ich fotografować. I to jest w sumie prototyp, bo jeszcze supły widać Ale myślę, że będą jeszcze jakieś podobne Bo mam jeszcze koral 6mm i ametyst 6mm, więc już kilka zestawień kolorystycznych przed oczami widzę

[weraph]

Ciekawa jestem jak bedą wygladac te ostatnie gdy je dopracujesz, bo są... intrygujące.

Bransoletka sliczna i oponki tez.

[lunamin]

Bardzo ładne wyplatanki! Podejrzewam, że oko fajnie wygląda na uszach

[czarna kawa]

Bransoletka i pierwsze kolczyki śliczne, te drugie jakoś mi nie leżą, ale wiadomo, kwestia gustu

[Whitecoffe]

Robisz piękne plecionkowe bransoletki - wszystkie mi się podobają, są takie regularne w kształcie, świetnie wykończone przy zapięciach. Bardzo mi się tez podoba pomysł kocich oczu, koniecznie musisz ten motyw powielić, są super

[staska_stasia]

Napisane przez weraph

Ciekawa jestem jak bedą wygladac te ostatnie gdy je dopracujesz, bo są... intrygujące.

Mam zamiar pomieszać trochę kolory i pochować węzły Na razie za bardzo widać te supły, bo są na samym brzegu.

Napisane przez lunamin

Bardzo ładne wyplatanki! Podejrzewam, że oko fajnie wygląda na uszach

Wspominałam, że też fajnie dzwoni przy uszach? Jakby były w złotych odcieniach, to, według mojej koleżanki, przypominałyby takie antyczne kolczyki. Hmm, może spróbuję

Napisane przez czarna kawa

Bransoletka i pierwsze kolczyki śliczne, te drugie jakoś mi nie leżą, ale wiadomo, kwestia gustu

Są po prostu inne. Sama się zastanawiałam, czy po formach przestrzennych wrócę do płaskich i jak widać- wróciłam.

Napisane przez Whitecoffe

Robisz piękne plecionkowe bransoletki - wszystkie mi się podobają, są takie regularne w kształcie, świetnie wykończone przy zapięciach. Bardzo mi się tez podoba pomysł kocich oczu, koniecznie musisz ten motyw powielić, są super

Heh, bransoletki to chyba pierwszy wzór, który powielam w takich ilościach Po sesji jakąś zrobię pewnie i wrzucę do wymianek No, chyba że nie zdam i będę się dołówać do września
A oczy też będą powtórzone, tylko mam zamiar zaszaleć z kolorami (ale o tym już wspominałam).

Dziękuję ślicznie wszystkim za odwiedziny

Edit. Co by nowego posta nie pisać, to już tu doczepię. Moje pierwsze próby z fimo Wiem, że widać odciski paluchów i paznokci, ale trzecia róża wyszła już gładka, niestety rozpadła się przy wyjmowaniu z piekarnika
Czerwona róża- fimo+ koraliki drewniane 10mm+ koraliki metalowe 3mm, zawieszone na rzemieniu, na razie wiązanym.

[czarna kawa]

Jak na pierwsze próby jest całkiem fajnie (moje wcale nie były lepsze) Tylko jedna uwaga mi się nasunęła: płatki raczej wywijaj na zewnątrz, a nie do środka, bo róża sprawia wrażenie lekko przywiędniętej, przynajmniej dla mnie. Ale ogólne wrażenie pozytywne

[staska_stasia]

Napisane przez czarna kawa

JTylko jedna uwaga mi się nasunęła: płatki raczej wywijaj na zewnątrz, a nie do środka, bo róża sprawia wrażenie lekko przywiędniętej, przynajmniej dla mnie

Nie pomyślałam o tym Dzięki za radę

[staska_stasia]

Ciąg dalszy serii egzaminy Tym razem nie kolczykowo, ale zakładkowo, coby mi się miło uczyło do postępowania karnego, które jest za tydzień.
Prawo cywilne- zobowiązania i spadki- plecione na żyłce (nienawidzę pleść na żyłce!) z ciemnych kulek metalowych 3mm.
Wzór na kulkę jest łatwy i przyjemny i gdyby tylko dało się go na nitce upleść to bym tego o wiele więcej robiła- niestety, na nici nie wychodzi takie sprężyste i łatwo ulega wszelkiego rodzaju spłaszczeniom.
Dodatkowo żyłkę musze zawsze zabezpieczyć klejem- nie potrafię wystarczająco mocno zacisnąć supeł czy nadtopić nad świeczką. A jak klejem- to kropelka. Jak kropelka to całe łapy umazane Skąd wziąć aceton do zmycia tego? (bo w zmywaczach do paznokci podobno już nie ma).

[E_W]

Kulka świetna - i pasuje na zakładki
A aceton i tak nic nie da. Kupiłam nawet kropelkę z pędzelkiem do nakładania (Pattex S.O.S.) , ale i tak bez pumeksu się nie obejdzie nigdy

[nagaLy]

Nie da nie da, potwierdzam. Kleje typu kropelka, super glue - działają na zasadzie łączenia stapianych powierzchni. Jedyna opcja to tak długo moczyć aż wierzchnia warstwa naskórka odejdzie, czyli do tzw. pomarszczenia

[czarna kawa]

Bardzo ładna kuleczka, chętnie bym zobaczyła takie na kolczykach
A co do acetonu to nie pomoże, niestety. Ja też ciągle sobie paluchy kleję kropelką. Najlepszy według mnie jest tu szklany pilniczek do paznokci lub, ewentualnie, pumeks (jako cięższy kaliber)

[staska_stasia]

E_W, NagaLy, Czarna Kawa bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Dzisiaj jedna nowość i jeden, jak dotąd niefotografowany staroć.
1) Mój sposób na sutasz z pandorą- moja mama stwierdziła, że nazwa brzmi prawie jak dorsz ze szpinakiem, czyli bez sensu...- sutasz+ koraliki modułowe, wykończenia metalowe.
2) Rdza- kolejny spiral herringbone (pokochałam chyba ten wzór). Wykonałam z koralików knorr prandell w kolorach miedzi (chociaż na opakowaniu było napisane, że to antyczne złoto czy złoto czerwone- nie pamiętam) oraz ciemnego, metalicznego brązu. Wykończenia również metalowe.

Btw. zapraszam na bloga na candy Mam nadzieję, że tak się ogłaszając nie łamię żadnego regulaminu

[pistiss]

Rdza piękna aż się zapisałam

[nika_34]

Obydwie piękne, choć w tej pierwsze są wg mnie fajniejsze kolorki.

[E_W]

Też się ustawiłam w kolejce a co mi tam - mogę przecież mieć drugie takie cudo

[Martva]

Sutasz bardzo pomysłowy, a herringbone, ehh Jak tylko skończę duży projekt brickiem dla jednej koleżanki i dłuuugi drewniany naszyjnik dla drugiej, to się wezmę i naumiem.

[staska_stasia]

Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze
Łooooo, udało się! Pierwsze beaded beady już są W porównaniu z tymi FKi, to moje to maleństwa (plecione wokół kulki 10mm), ale i tak jestem z nich dumna.
Kurcze, męczyłam się ze szpilkami, bo kulki nie chciały się topić, a zamiast tego cały drut się fajczył :/ W końcu, jak już zmranowałam tyle srebra, to byłam tak zła, że jeszcze loopy popsułam I to nie pierwszy raz coś z tą kuchenką się dzieje. Ale to nic, zostają ze mną, więc jakie są to niech już będą
Poszłam do obi szukać palnika długopisowego (tylko do topienia kulek), ale nie było. Jak trafię gdzieś, to sobie kupię, żeby nie być zdaną na fochy kuchenki.
Ale to nic, zostają ze mną, więc jakie są to niech już będą
Przedstawiam Wam letnie Rosebuds

[verha]

Świetne są!

[mort_subite]

Piękne sa te kuleczki, jak malinki ja nadal do obkoralikowania kulek podchodzę z pewna obawą, ale chyba nie będzie to aż takie trudne

No i niezmiennie piękne żmijki koralikowe.

[fellixa]

Pięknie pleciesz bransoletki, fajny dobór kolorów i staranne wykonanie. Podziwiam też Twoje pierwsze kulki. Mi nie chcą wychodzić tak równo, może to wina krzywych koralików.
Czy pleciesz w ten sposób, ze w kolejnych rzędach zwiększasz liczbę koralików, potem przez kilka rzędów nie zmieniasz nic, a potem stopniowo liczbę koralików redukujesz ?

[mamahania]

Swietne kolczyki! Z checia bym takie ponosila A szpilki mi tez nie ida. Lacze sie w bolu i trzymam kciuki aby nastepne lepiej sie udawaly

[viktorej]

Cudne kuleczki! Bardzo mi się podobają sztyfty, których użyłaś do kolczyków . Nadają wyrazu całości .

[staska_stasia]

Napisane przez verha

Świetne są!

Dziękuję bardzo

Napisane przez mort_subite

Piękne sa te kuleczki, jak malinki ja nadal do obkoralikowania kulek podchodzę z pewna obawą, ale chyba nie będzie to aż takie trudne

No i niezmiennie piękne żmijki koralikowe.

Próbuj, próbuj Ja muszę spróbować ciut większych- co by na zawieszkę było.

Napisane przez fellixa

Pięknie pleciesz bransoletki, fajny dobór kolorów i staranne wykonanie. Podziwiam też Twoje pierwsze kulki. Mi nie chcą wychodzić tak równo, może to wina krzywych koralików.
Czy pleciesz w ten sposób, ze w kolejnych rzędach zwiększasz liczbę koralików, potem przez kilka rzędów nie zmieniasz nic, a potem stopniowo liczbę koralików redukujesz ?

Ja robiłam z koralików jablonexu. I właściwie nie wybierałam równych- jakoś nigdy na to nie patrzę, wychodze z założenia, że jak tu mi brakuje 0,1mm, to w innym rzędzie się wyrówna Natomiast wybierałam takie z nieco większymi dziurkami, bo jak byłam w połowie jednej, to mi igła utknęła i jak ją na siłę wyciągałam to cały koralik pękł. A ja głupia- zamiast spruć do tego miejsca, to rozwaliłam całość i od początku

Napisane przez mamahania

Swietne kolczyki! Z checia bym takie ponosila A szpilki mi tez nie ida. Lacze sie w bolu i trzymam kciuki aby nastepne lepiej sie udawaly

Dziękuję Uznałam, że dawno nic czerwonego nie robiłam, więc te są jak znalazł

Napisane przez viktorej

Cudne kuleczki! Bardzo mi się podobają sztyfty, których użyłaś do kolczyków . Nadają wyrazu całości .

Dziękuję A sztyfty kupiłam jakiś czas temu i sobie tak leżały i się kurzyły. Myślę, że kolczyki doczekają się kiedyś bransoletki do kompletu, bo mam jeszcze łączniki z takim wzorkiem jak na sztyftach

[nika_34]

Trochę się powtórzę, ale mam nadzieję, że się nie obrazisz : PIĘKNE kuleczki, świetnie się komponują z tymi sztyftami . Życzę, aby następne wyszły równie pięknie i powstała z nich bransoletka

[ggagatka]

Bardzo fajnie wygląda ta brązowa, koralikowa bransoletka Śliczne tez ostatnie, czerwone kolczyki, lubię takie kulki.

[staska_stasia]

Nika, GGagatka- bardzo dziękuję

Pokazuję dzisiaj efekt jakichś 4 godzin dłubania w koralikach Asymetryczny wisior będzie się nazywać Z morskich głębin. Ochotę na rozgwiazdę miałam już dosyć dawno, znalazłam nawet pewien wzór, którego ni w ząb nie mogłam pojąć (chyba dodałam stronę do ulubionych na laptopie, jak ją znajdę, to wrzucę linka). A potem znalazłam znacznie łatwiejszy wzór, który szybko zapamiętałam, bo to nic innego jak tylko pięciokąt robiony peyotem z dwoma różnymi wielkościami koralików Moja rozgwiazdka została wypchana gąbką, dostała onyksowe oczko i otoczona jest drewnianymi kulkami 10mm (musiałam rozbroić wisior fimowy). Chwilowo zawieszona na czarnym sznurku sutasz, ale docelowo ma to być tasiemka atłasowa.

Edit. Geniusz- zdjęć nie dodałam.

[Martva]

Rozgwiazda super!