2021-06-23, 09:20 | #151 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 591
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić .
Co do listy jestem za. Sama się jeszcze wstrzymam do następnej wizyty z wpisaniem się ale myślę że już można zrobić, będzie ładny porządek Jakie dane do listy? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-23, 10:39 | #152 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: wielkoPolska.`
Wiadomości: 3 059
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Cytat:
A z czasem dopiszemy płeć maluszka i wybrane imię. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-06-23, 13:08 | #153 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: internet
Wiadomości: 3 491
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Cytat:
Termin porodu to póki co z aplikacji? Czy gin wam już mówił prognozowany termin? Chyba to trochę później się ustala, ale teraz już sama nie wiem |
|
2021-06-23, 16:30 | #154 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 677
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Dziewczyny u mnie od wczoraj pojawiły się plamienia . Już skonsultowałam z ginem i dorzuciliśmy jeszcze więcej proga. Padło pytanie o choroby immunologiczne, ja mam nadreaktywny system odporności, który niszczy zarodki/nie pozwala na ich zagnieżdżenie. Szkoda, że taki skuteczny nie jest przy zwykłych przeziębieniach, które łapię jak leci . Mam nadzieję, że kropek wytrzyma.
|
2021-06-23, 17:17 | #155 |
Challenge(r) me!
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Zazdroszczę tym z Was, które podchodzą bez stresu, też bym chciała tak umieć.
Krejzi, jak tam się czujesz? Jak głowa? Kolorowa, fajnie że jednak możecie lecieć. Pewnie mąż się cieszy. Zacpanarapem, ja się chętnie wpiszę na listę jak będzie serduszko. Ulotnamelodia, trzymam za Was bardzo mocno kciuki! Nie dajcie się chorobom. Te autoimmunologiczne sprawy są naprawdę denerwujące i ciężko nad tym zapanować. To też u nas jedna z przyczyn, dla których staramy się od 4 lat. Dziewczyny, poproszę jutro o kciuki bo znów wariuję. Niby głowa rozumie co i jak, a jednak aż mnie mdli na myśl o wizycie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-23, 18:37 | #156 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 968
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Cytat:
Ogólnie muszę się bardzo zmuszać do codziennych czynności. 3 dni już się do kotletów na obiad przymierzałam aż wkoncu dzisiaj się zwlekłam z kanapy i zrobiłam Jutro idę na pierwsze spotkanie z położną ( w UK ciążę prowadzą położne) i pewnie będziemy badać krew,mocz,ciśnienie. Dopiero tydzień minął od USG a mnie już swędzi żeby mieć kolejne a to chyba dopiero będzie gdzieś za 3/4 tygodnie. Chciałabym tylko mieć codzienny update że serduszko nadal bije Kciuki za wizyty jutro ! Musi być dobrze A za listą jak najbardziej jestem Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-06-23, 19:30 | #157 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 591
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Miałam dziś teleporadę, mam umówić się na kolejne USG w jakoś na początku lipca. Na razie się nie zapisałam bo nie ma terminów + ciężko będzie tyle wyczekać . Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|||
2021-06-23, 21:05 | #158 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 677
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
HellcatRedeye dzięki za słowa wsparcia. Trzymam mocno kciuki za Twoją wizytę. Mam nadzieję, że jutro będziesz już spokojniejsza.
krejzicatlady mój mąż jutro też się testuje na Covid. Niestety przeszło ze mnie na niego, więc tym bardziej się martwię o kropka i nadmiar atrakcji dla niego . Powodzenia jutro i dawaj znać jak wrażenia i sam plan działania w UK wygląda. fruczakk powodzenia w polowaniu na lekarza, mam nadzieję, że uda Ci się ustrzelić szybszy termin . Mi się udało złapać całkiem dobrze ocenianego lekarza w luxmedzie ale muszę uzbroić się w cierpliwość, bo wizyta właśnie w lipcu. |
2021-06-24, 08:21 | #159 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 609
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Trzymam kciuki za wasze wizyty i łącze się z wami 🥰
Nam wczoraj pękła rura i zalało cala kuchnie, zasuwałam 2h na szmacie, nasza fasolka nie ma lekko Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Na wydruku z usg mam termin porodu z @ i z usg, więc u Was tez powinno być napisane wgl jak często trzeba chodzic do lekarza i na usg..ja po powrocie musze znalezc prowadzącego bo juz do tamtego moja noga nie postanie.. Edytowane przez kolorowa90 Czas edycji: 2021-06-24 o 08:23 |
2021-06-24, 11:36 | #160 | |||||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 108
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Cześć dziewczyny, ale gonicie z postami. W pracy mam taką duchotę że nawet nie chce mi się do telefonu zaglądać a po południu w domu jestem dętka. Nienawidzę takich upałów . Ale koniec końców nadgonilam z czytaniem
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
I szczerze się zastanawiamy z mężem nad Nifty Pro, bez względu na wynik z prenatalnych. Cytat:
Mariell_, 28 lat (jeszcze), ciąża pierwsza, TP póki co na 02.02. Następna wizyta 22.07. Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|||||||||
2021-06-24, 12:54 | #161 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 968
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Hej,
Niestety nici z mojej wizyty do położnej. Mężu zamiast się czuć lepiej to się poczuł gorzej,wydaje mi się ze to tylko takie gorsze przeziebienie albo lekka grypa ale ze względu na gorączkę musiał zamowic test na Covid. Dopóki nie dostanie wyników gdzieś na początku następnego tygodnia to jesteśmy uziemieni w domu. Szkoda bo jutro mieliśmy iść na pogrzeb bliskiej rodzinie osoby a w sobotę mieliśmy iść zjeść do restauracji,pierwszy raz od roku !! Życie nam przez palce ucieka przez ten wirus i końca nie widać Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-24, 20:09 | #162 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: internet
Wiadomości: 3 491
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Przepraszam, że też się mnij udzielam ostatnio, ale mam sajgon w pracy
Trzymam kciuki za wszystkie, które miały mieć teraz wizytę u gina, oby wszystko było wzorowo I zdrowia dla każdej z Was, niech ten Covid się trzyma jak najdalej od nas, nie potrzebujemy teraz takich atrakcji Mam natomiast pytanie do dziewczyn, które sa już po wizytach u lekarza. Czy dostałyście jakieś zaświadczenie o ciąży, które trzeba przedstawić pracodawcy? Czytam w internecie, że lekarz powinien takie zaświadczenie wystawić, a ja nic nie dostałam zaczynam powoli się zastanawiać, czy powiedzieć w pracy o ciąży, bo męczą mnie ostatnio okrutne mdłości i jak tak dalej pójdzie to nie wiem, czy nie będę potrzebowała na kilka dni L4, ale zastanawiam się czy nie potrzeuje jakiegoś potwierdzenia, zanim wybiorę się do szefostwa ogłosić dobrą nowinę A w ogóle dziewczyny jak u Was w pracy, informowałyście już kogoś? |
2021-06-24, 20:27 | #163 |
Challenge(r) me!
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Krejzi, ja bym i co 2 dni na usg chodziła, bo ciągle w sumie nic nie wiem, więc Cię rozumiem. Szkoda, że się z położną nie udało. Masz nowy termin? I kciuki za Was żeby to nie był covid!
Fruczakk, ja gdzieś wyczytałam, że od 12 tygodnia można sobie posłuchać serduszka. To musi być coś niesamowitego. Udało Ci się jakiś termin dostać do lekarza? Ulotnamelodia, kiedy masz tą lipcową wizytę? Długo będziesz musiała czekać? Kolorowa, ale historia! A brzuch Cię nie bolał po tym sprzątaniu? Mariell, cześć, tu żeby być na bieżąco to codziennie by trzeba czytać. Fajnie wiedzieć, że będę w Twojej okolicy. Ja bardziej na zachód od Kielc, a Ty? Co do badań to ja za tydzień (jeśli wszystko będzie ok) będę robić termin na NIPT (nasze NIFTY). Madzia, ja nic nie mam, jak za tydzień będzie serduszko to dostanę tzw. Mutterpass, ale nie mam pojęcia czy tu trzeba coś pokazywać pracodawcy... Pewnie tak, bo tak na słowo to ciężko. W Polsce się niestety nie znam. Ja planuje powiedzieć w pracy 30.07 albo w tygodniu po - może wtedy będę mogła mieć więcej Home Office... Co do mojej dzisiejszej wizyty to serduszka nie ma. 6+5 a ja nawet zarodka nie zobaczyłam. Najpierw panika, ale lekarka mówi, że na drugiej wizycie właśnie dokładnie tego się spodziewała. Już nic nie rozumiem... Mówi też, że jej sprzęt jest kiepskiej jakości i że domniemany zarodek jest wysoko i wtedy w ogóle mało widać. Nie wiem czy się martwić czy nie. Z dobrych wieści - beta z ostatniego tygodnia ponad 7800, prog bardzo wysoko. Tyle dobrego. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-24, 22:07 | #164 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Cytat:
Ja bym się nie przejmowała, szczególnie jak mówi, że ma kiepski sprzęt. U mnie nawet USG to jest odrębnie zapisywane badanie u innego lekarza, a nie część wizyty u doktora. Podejrzewam, że właśnie m.in. ze względu na sprzęt. W każdym razie ja jestem już po i wyszło 8+4, pasożyt ma się dobrze, serce bije, ma 19 mm i zalążki czegoś w rodzaju płetw Dziś miałam bankiet firmowy na którym wygłaszałam przemówienie i zastanawiałam się czy będzie to prelekcja roku przerwana wymiotowaniem (ostatnio wieczorami jest dramat...) ale na szczęście dzisiaj mi odpuścił i bawiłam się do końca.
__________________
... |
|
2021-06-25, 06:19 | #165 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 108
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
krejzicatlady wiesz, lepiej sprawdzić i mieć wyniki, zwlaszcza że jesteś w ciąży. Wierzę że to nie covid ale lepiej dmuchać na zimne. A restauracja nie ucieknie
Madzia, ja też nie dostawałam żadnego zaświadczenia, jedyny papier który mam to karta ciąży. Ale nawet jej nie pokazywałam. W pracy powiedziałam tak po prostu. Ale może to zależy od specyfiki firmy. A chyba jak dostaniesz zwolnienie ciążowe z kodem B to nie musisz mieć żadnego potwierdzenia bo już sam ten kod świadczy o tym że lekarz stwierdza ze jesteś w ciąży. Chyba że jeszcze nie chcesz mówić w pracy to możesz od internisty zwykle zwolnienie ale wtedy jest mniej płatne chyba. Hellcat, ja pochodzę z południa świętokrzyskiego ale już długi czas mieszkam właśnie w Kielcach. Co do Nifty to jeszcze musimy to obgadać z mężem kiedy, jak i gdzie. Tym że nie widać się nie martw, jak sama lekarka przyznała ze ma słaby sprzęt to nic dziwnego. Rewelka, to idziemy bardzo podobnie bo ja 8+2. Hahah, też z mężem mówimy ze mam w brzuchu "Pasozytka" Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Właśnie zaliczyłam pierwsze rzyganko 🤢 masakra. W dodatku w pracy. Edytowane przez Mariell_ Czas edycji: 2021-06-25 o 06:30 |
2021-06-25, 06:51 | #166 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 609
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Dziewczyny trzymam kciuki za wasze "pasozytki" i jestem z wami wszystkimi myślami my dzis przed południem wylatujemy do Kenii jest strach ale pewne jest to ze szybko nigdzie juz nie polecimy
I ciagle mnie nurtuja te badania o których piszecie ta Nimfa i Pappa czy cos takiego hehe ja wgl zielona jestem i sie zastanawiam jak to jest moze to głupie ale jest możliwość leczenia wad genetycznych płodu czy to jest bardziej pod kątem ewentualnej ochrony matki bądź aborcji, jeśli się mysle to proszę poprawcie mnie i doedukujcie Mariella wspolczuje, ale chyba i tak dosc pozno te wymioty |
2021-06-25, 06:52 | #167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: wielkoPolska.`
Wiadomości: 3 059
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
A ja właśnie szykuje się do gina. Pierwsza wizyta.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-25, 07:43 | #168 | ||||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 591
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja wczoraj też zaliczyłam pierwsze wymioty, w ogóle miałam bardzo ciężki dzień mam nadzieję że dziś już będzie lepiej, póki co nie mam mdłości. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||||||
2021-06-25, 08:17 | #169 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 108
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
ZacpanaRapem, Trzymam kciuki 🤞
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-25, 09:00 | #170 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Ech… ja już wymiotuje chyba drugi albo 3 tydzień. W ogóle przez to nie mam apetytu i schudłam 3 kg. Ciąża = dieta cud.
__________________
... |
2021-06-25, 09:55 | #171 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 968
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Hej,
HellcatRedeye mam nowy termin do położnej na wtorek wiec wtedy już musi się udać Myślę że gdyby Twoja lekarka zmartwiła się brakiem zarodka to by powiedziała ale u niej ewidentnie chodzi o beznadziejny sprzęt. Następnym razem już zobaczyć I zarodek i pikające serduszko Rewelka ja bym pewnie pawia puściła z nerwów,nienawidzę przemawiać wiec brawo że dałaś radę Mariell to idziemy łeb w łeb bo ja też 8+2 dzisiaj współczuję żyganka ! Kolorowa - Kenia 🥰 zazdrooo!! Planujecie safari ? Życzę wam przepięknej podróży poślubnej ( sorki jeśli coś pochrzaniłam) , bawcie się dobrze i uważaj na siebie! ZaćpanaRapem kciukasy za pierwszą wizytę! Daj znać po A ja ani wymiotów ani mdłości już nawet. Od wczoraj nie potrafię sobie poukładać w głowie bardzo czarnych scenariuszy. Mam 8+2 i czuje się lepiej trochę i od razu myślę o najgorszym. W dodatku od wczoraj trochę mam takie bóle okresowe,nie cały czas tylko czasem zaboli. Normalnie bym powinna okres dostać w tym tygodniu wiec może dlatego te bóle? Muszę sie znów przełączyć na pozytywne myślenie ale ciężko jest 🥴 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-25, 10:53 | #172 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Cytat:
Co do Twojego pytania to chorób genetycznych nie uleczysz wiec robisz to dla siebie, swojej wiedzy i możliwości podjęcia decyzji co dalej. Dlatego póki jeszcze w Polce nie zabiorą nam paszportów ja chciałabym wiedzieć jak najszybciej. Ale to decyzja każdej z nas wraz z partnerem podejmowana w swoich sercach i sumieniach.
__________________
... |
|
2021-06-25, 13:29 | #173 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: internet
Wiadomości: 3 491
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Cytat:
|
|
2021-06-25, 13:54 | #174 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
W Polsce nic nie da się zrobić, a gdzie najlepiej... przyznam się, że się nie interesowałam i głęboko wierzę, że nie będę musiała. Ale o Czechach w mediach jest najgłośniej.
__________________
... |
2021-06-25, 15:29 | #175 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 108
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Z tego co się orientuję to chyba w Holandii i Wlk Brytanii jest najdłuższy możliwy termin - bodajże do 22 tyg. W innych krajach do 12 chyba. Ale bardzo się w to nie zagłębiałam. I mam nadzieję że ani ja ani żadna z nas nie będzie musiała się w to zaglebiac
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-25, 19:38 | #176 |
Challenge(r) me!
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Dzięki Wam dziewczyny za dobre słowo. Co tu czytam to któraś z Was wraca od lekarza już z serduszkiem i przesuniętym terminem. A mój termin nie przesunie się ani trochę bo u mnie dokładnie wiadomo kiedy doszło do zapłodnienia. I tak nie pozostaje nic innego jak poczekać.
Rewelka, gratulacje! Ten bankiet to jednak niezłe wyzwanie jak człowiekowi ciągle niedobrze, całe szczęście dałaś radę. Co do chudniecia to u mnie -2,9 kg, a w ogóle nie wymiotuję, po prostu nie mogę nic jeść. Mariell, współczucia. Pewnie ta "przyjemność" czeka większość z nas. Kolorowa, Wy pewnie jeszcze w podróży. Udanego, bezstresowego urlopu, wypoczywajcie. I melduj się koniecznie jak tylko się uda. Co do wad genetycznych to jako takich nie wyleczysz. Ale ogólnie leczy się dzieci w łonie matki. Zacpanarapem, jak wizyta? Opowiadaj! Fruczakk, to już niedługo wizyta. Jak tam dzisiaj się czujesz? Krejzi, to chyba myślimy podobnie. Jak tylko się lepiej czujemy to od razu zwątpienie czy rzeczywiście wszystko w porządku. Bóle okresowe to podobno normalne bóle w ciąży. Ja usiłuje teraz sobie wmawiać, że może być dobrze, że wszystko będzie ok. Madzia, właśnie doczytałam że w Niemczech terminacja jest możliwa do 12 tygodnia, ale przy wadach genetycznych dłużej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-26, 11:46 | #177 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1 968
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Hej dziewczyny,
Miłego weekendu Ja się wkońcu zabrałam za dalsze rozpakowywanie. Miesiąc jak sie przeprowadziliśmy a ja ciuchów nawet nie rozpakowałam,wstyd ale to zmęczenie mnie skutecznie zniechęca 🥴🤣 Pytałam wczoraj męża jakie ma przeczucie i on mówi że myśli że to będzie dziewczynka bo mu się śniła córeczka. A ja od lat jak myślałam o dziecku to zawsze myślałam o nim jak o chłopcu,może dlatego że u męża w rodzinie sami chłopcy? Jeszcze szmat czasu zanim się dowiemy ale bardzo mnie zaciekawiła ta rozmowa wczoraj. Wy macie jakieś przeczucia? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-26, 12:54 | #178 |
Challenge(r) me!
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Krejzi, zabawne że poruszasz ten temat, my właśnie dzisiaj rozmawialiśmy. Ja mam dokładnie jak Ty odczucie, że to chłopiec, a mąż na to, że jego zdaniem dziewczynka.
Rozpakowywanie po przeprowadzce jest do kitu, strasznie się tym męczyłam jak kupiliśmy nowe lokum. To było 6 lat temu, a niektóre kartony nadal stoją. Ale to te, które po prostu zawierają zbędne rzeczy. Okazało się, że trochę tego jest. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-26, 15:44 | #179 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 591
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Przeprowadzki w ogóle są strasznie męczące... W poprzedniej ciąży kupiliśmy nowe mieszkanie, przeprowadzalismy się w 6 miesiącu ciąży, jeszcze czułam się w miarę lekko ale i tak nie wspominam za dobrze .
Co do płci ja kompletnie nie mam przeczuć, za to mam życzenie zobaczymy czy się spełni. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-06-26, 16:14 | #180 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 609
|
Dot.: Mamy luty 2022 :)
Mebluje się, po 16h lotu i 5h snu i dzis caly dzien na nogach stwierdził ze jest mi ciężko ale wychodzę z założenia ze moj kropek musi być silny i walczyć o przetrwanie bo pochodze z rodziny pracującej i na pewno będzie miec silne geny
Po tym maratonie dzis dopadła mnie biegunka mam nadzieje ze to jednorazowe bo nie czuje jakiegoś większego jeżdżenia po brzuchu, wzielam stoperan, na szczęście lekarz zalecim ze gdyby się cos dzialo brac normalnie wszystkie leki. Dostalam również duphaston w przypadku wystapienia silnego bólu brzucha albo krwawienia ale na razie nic się nie dzieje wiec nie biore bo jakoś nie mam zaufania Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:46.