2015-03-22, 18:16 | #91 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 58
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Minęły 2 miesiące od założenia. Krwawienie ustało dopiero po miesiącu, prawdopodobnie była to miesiączka po miesiączce dlatego tak długo to trwało i takie bolesci.. nastepnie po okolo 28 dniach spokoju pierwsza normalna miesiączka i teraz wszystko jest ok, nareszcie!
|
2015-04-13, 11:58 | #92 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Byłam w sobotę u ginekologa. Niestety okazało się że mam za małe dno macicy aby założyć wkładke szkoda bo mialam duża nadzieje. ale ginekolog powiedzial ze wtedy mogłoby dojsc do perforacji sciany macicy. Ogólnie jakby ktoś sie zastanawiał to polecam idealist miła obsługa i fachowe podejsccie
ok 20.04 bede miala zakładana Jaydess troche obawiam sie hormonow. No ale moze bedzie dobra |
2015-04-15, 07:21 | #93 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 958
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cytat:
Daj znać w wątku i Jaydess Po rozmowę z ginem chyba tez sie na nią zdecyduje. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2015-04-16, 01:00 | #94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 58
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
A mnie szlag już trafia z tą spiralą... założyłem 24 stycznia i do dzis mam plamienia, juz sama nie wiem kiedy jest okres a kiedy plamienie...
|
2015-04-16, 05:01 | #95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Proponuję pójść do lekarza po tabletki na zatrzymanie krwawienia. A jak chcesz bez recepty, to kup Hemorigen w aptece ...
__________________
fata viam invenient |
2015-04-16, 23:39 | #96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 58
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Tabletki nic nie dają - cały czas łykam exacyl + coś tam na "C"
Zapisałam się na wizytę w przyszłym tygodniu bo już sama nie wiem czy to normalne, żeby cały czas przez 3 miesiące mieć krwawienia, skurcze, ból krzyża i wszystkie objawy normalnej menstruacji (((((( Dr powiedział, że jak nie minie to wyciągniemy, ale cholera szkoda mi kasy, czasu, bo w koncu 3 miesiace mecze sie w oczekiwaniu na przyswojenie tej wkłądki i druga sprawa nie moge brac hormonow... Jenyyy...! czemu my baby maja tak przerąbane ... |
2015-04-17, 08:03 | #97 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cytat:
__________________
fata viam invenient |
|
2015-04-18, 22:55 | #98 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 58
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Prawde mówiąc nie wiem jaką, ale raczej mini... tyle rzeczy wypytałam dr a to jakos mi umkło.. Z niecierpliwością czekam na kontrolę.. Od samego początku dr uprzedzał, że z tym plamieniem to różnie bywa oraz że miał przypadek Pani, która dopiero po pol roku przestała krwawic... Miałam jednak nadzieję, że u mnie będzie jak u większości.... ((((
|
2015-04-19, 09:18 | #99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Powinnaś dostać od lekarza wypełniony przez niego certyfikat, który był dołączony do wkładki. .. tam są wszystkie informacje. Szkoda, że nie jesteś zdowolona z tej metody... Ile płaciłaś za założenie? Kontrole są wliczone w cenę?
__________________
fata viam invenient |
2015-04-19, 23:11 | #100 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 58
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Dostałam taka ksiazeczke w ktorej jest jakis nr, dane dr z pieczatka, data zalozenia i wyjecia ale nie pisze czy to mini czy standard. Koszt zalozenia 950 zl. Kontroli miałam kilka, bo dr też się stresował moimi nietypowymi dolegliwosciami ale faktycznie zapłaciłam tylko za jedną. Strasznie boje się tej jutrzejszej wizyty, naczytałam się o perforacji mięśni macicy i jestem przerazona..
---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ---------- magdaa3008 --> u kogo byłaś w Idealist? Nie rozumiem - bo piszesz, że nie możesz mieć założonej wkładki oraz, że zakładasz inną. To jak to jest, ta inna nie spowoduje uszkodzen? Też w Idealist bedzie zakładana? Edytowane przez frikoo Czas edycji: 2015-04-19 o 23:12 |
2015-04-20, 05:05 | #101 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 958
|
Spirala GyneFix dla nieródek
Cytat:
Pytanie nie do mnie, ale odpowiem. Inna nie powoduje uszkodzeń , bo ma inna budowę. Nie jest przyczepiona haczykiem w śluzówkę macicy haczykiem, tylko jest luzem. Jest T-kształtna. Jest tez mniejsza. Niebezpieczeństwo perforacji jest zawsze, ale zdarza sie bardzo, bardzo rzadko. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Edytowane przez 201607231711 Czas edycji: 2015-04-20 o 05:22 |
|
2015-04-20, 08:29 | #102 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cytat:
__________________
fata viam invenient |
|
2015-04-20, 23:28 | #103 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 58
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
No więc byłam na tej nieszczęsnej kontroli, dr robił usg bardzo długo i dokładnie (zresztą jak zawsze)... Na wszystkie strony starał się mi uwidocznić i wytłumaczyć, że wkładka jest na właściwym miejscu prawidłowo umocowana... I sam nie rozumie skąd te moje objawy nieadekwatne do dolegliwości Podobno jestem jedynym takim przypadkiem, jeśli chodzi o gine fix Nie wiem co robić z tą wkładką... Generalnie ustalilismy, że dajemy jeszcze troche czasu, ale max do 2 miesięcy, bo inaczej nie ma sensu się męczyć. Dostałam czopki rozkurczające plus exacyl i dalej czekam... Ale ogólnie bardzo polecam Idealist... Nie sugeruj się moim przypadkiem, bo byc moze jestem wyjatkiem od reguły... niestety ((((
|
2015-04-22, 21:21 | #104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
W idealist u Marcina Wrony juz zalozylam w pon narazie jestem zadowolona i moze lepiej ze jaydess
Jaydess jest umiejscowiona wyzej i nie jest nigdzie zakotwiczona a gynefix do dna macicy. No i w sumie taniej to tez dobrze |
2016-01-25, 19:58 | #105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 58
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Niestety wkładka musiała być wyciągnięta. Co przeżyłam to wole nie wspominać. Sznurki wpadły do środka i dr starał się na slepo, istne tortury!!! W koncu poszłam do szpitala i pod narkoza z uzyciem kamerki wkladka została wyciągnięta. Minęło 7 miesięcy, a ja do dzis mam krwawienia po stosunku i dziwny ból podczas orgazmów (skurczy macicy). Jestem nierodka i mam nadzieje, ze nic nie zostało trwale uszkodzone przez tą nieszczesną wkładkę i próby jej usunięcia ;(
Nigdy wiecej zadnych wkładek !!! |
2016-03-29, 15:55 | #106 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 11
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Okej, spirala jest dla nieródek, ale mam wątpliwości. Jest to raczej nowość, producenci zapewniają, że jest odpowiednia dla kobiet nie rodzących wcześniej, ale skąd mogę mieć pewność? Sama jeszcze nie mam dzieci, ale bardzo chce. Ta spirala wydaje się jak dla mnie najodpowiedniejszym środkiem antykoncepcyjnym, ale trochę się boję czy na pewno po jej wyjęciu będzie wszystko tak jak być powinno.
Czy któraś z Was miała ją i spodziewa się niedługo dziecka? Są jakieś inne dla nieródek (jak szukam to wyskakuje mi tylko ta)? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi |
2016-03-29, 21:21 | #107 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 958
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cytat:
W Polsce to nowość, za granica jest stosowana dluzej |
|
2017-01-01, 23:05 | #108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 140
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Odświeżam wątek. Czy ktoś sprowadzał i zakładał wkładkę w Trójmieście?
|
2017-01-13, 17:32 | #109 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 60
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Ja też o tym myślę ale dopiero idę na pierwszą wizytę do ginekologa więc nie znam lekarza to zobaczę jak i co
|
2017-01-16, 18:22 | #110 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Sylt
Wiadomości: 66
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
hej,przyłącze się do Was jako użytkowniczka spirali niehormonalnej gynefix(czyli takiej nitki z koralikami miedzianymi).jak by któras potrzebowała informacji o to one:
troche o mnie mam 35 lat,nigdy nie rodzilam i nie chce rodzić.10 dni temu założyłam gynefix w niemczech,podczas 2 dnia okresu.nie wiem jak w polsce ale w niemczech kazali mi wziac tabletke artrotecku na 4 godz przed,podobno to otwiera szyjke macicy.samo założenie to takie uczucie rozpierania i okolo 3 sekundy bólu a własciwie uszczypniecia(nie mialam znieczulenia)serio do zniesienia!trwa to tylko chwile.spodziewalam sie czegos gorszego chwile po zalozeniu mialam delikatne pobolewanie brzucha ale to szybko minelo i obyło sie bez tabletek przeciwbólowych,po wszystkim sama wrociłam autem do domu,wiec ok.od tamtej pory czuje sie normalnie,okres sie skonczył tak jakby dzien pozniej bo mialam delikatne plamienie.teraz jest ok ale jestem w fazie owulacji wiec dzis tez delikatie plamie ale wręcz niezauwazalnie.zobaczymy jak bedzie pozniej przy kolejnym okresie. cała przyjemnosc to koszt ok.300 euro(w pl wychodzi podobnie) jak na razie zadnych rewelacji,póki co nie współżyłam mimo,że lekarz twierdzi,że spirala dziala od razu.tak wiec nie wypowiem sie co do skutecznośći bo jeszcze za wczesnie, ja mam gynefix ten mniejszy bo mam bardzo małą macice(w przodozgieciu) ale nie było żadnego problemu z załozeniem.także na razie jestem zadowolona .po okresie trzeba sprawdzić polożenie na usg czy wszystko gra.ja sama wyczuwam niteczke,sluży ona do kontroli czy wszystko jest ok. w niemczech gynefix jest juz od dawna popularny i ma raczej dobre opinie,mimo to trzeba poszukac lekarza ktory ją zakłada bo jednak są do tego specjalnie szkoleni.powodzenie w noszeniu takiej wkładki wg mnie zależy równiez od doswiadczenia lekarza,lepiej na tym nie oszczedzac jak coś chcecie wiedzieć jeszcze to pytajcie aha dla wyjątkowo wrazliwych polecam tramal(tramadol)w czopkach godz przed aplikacją,mnie jakos on tak fajnie rozluznił ale ogólnie to silny lek przeciwbólowy więc ostroznie z nim. |
2017-01-17, 13:50 | #111 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 60
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
A ja byłam na wizycie u ginekologa i właśnie powiedziałem o wkladce że bym chciała bo nie chcę hormonów.. ogólnie lekarz wydał mi się fajny bo dokładnie zbadał itp byłam prywatnie. Ale powiedział ze wkładki bardziej dla tych które rodziły ponieważ one mogą również wywołać infekcje zapalenia które przeniosą się na jajniki... Ale najpierw powiedział ze trzeba zrobić badania przed antykoncepcja dostałam w razie co skierowanie gdybym się zdecydowała tam między innymi jest na krzepliwosc krwi. Wiem ze wielu lekarzy nawet nie daje badań przed tabletkami. A i dodał ze jesli bym brala tabletki to rowniez usg piersi. Ale jeszcze to przemyśle ponieważ mam wiele obaw że jednak po zaprzestaniu bramki tabletek mogą pojawić się problemy między innymi z krzepliwoscia...
|
2017-01-18, 19:01 | #112 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Sylt
Wiadomości: 66
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
|
2017-01-19, 19:58 | #113 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 140
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cytat:
dakota35 dziękuję za wypowiedź, proszę napisz o wrażeniach w kolejnym cyklu. |
|
2017-01-20, 15:38 | #114 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 60
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Pytałam się ogólnie o wkładki.. Tak dał skierowanie na takie badania bo tabletki mogą powodować zakrzepy itp
|
2017-01-21, 19:46 | #115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 140
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Więszkość ginekologów nie zna GyneFix, a jest on stworzony z myślą m. in. o kobietach, które nie rodziły. Sama stosuję tabletki, ale coraz częściej myślę o właśnie tej wkladce.
|
2017-01-21, 23:21 | #116 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Podzielę się swoim doświadczeniem, mało jest tego w internecie, a pewnie się komuś przyda
Założyłam GyneFix mini na początku stycznia (1.5 miesiąca temu). Mam 22 lata, nie rodziłam i nie planuję .Czekałam na założenie ponad pół roku (złe wyniki, biopsja, łyżeczkowanie, itp). Później lekarz stwierdził za małe dno macicy (podczas wcześniejszego badania było 'dobre') i upierał się, żebym założyła Jaydess, ale nie byłam zainteresowana. Okazało się, że przyszłam w złym momencie cyklu i dlatego było to niewidoczne. W każdym razie w końcu nadszedł dzień założenia. Byłam kilka dni po miesiączce. Przed wizytą wzięłam 2 ibupromy. Miałam też znieczulenie, mimo to- bolało, jednak biopsja była o wiele bardziej bolesna, więc uważam, że to tylko chwilka, da się przeżyć. Później cały wieczór odczuwałam bardzo silny ból w podbrzuszu, taki jak miesiączkowy ale silniejszy, no i w dole pleców, byłam bardzo słaba. Lekarz przepisał mi też antybiotyk, tak na wszelki wypadek. Przez jakieś 7 dni po zabiegu plamiłam. Potem jakieś 4 dni spokoju i zaczęło się znowu krwawienie (nie plamienie) porównywalne do 3-4 dnia miesiączki (a moje są zawsze obfite), pobolewał mnie brzuch. I tak aż do miesiączki, w sumie nawet się nie zorientowałam kiedy ją dostałam. Pierwsze 2 dni okresu były dość znośne, na początku jak zwykle trochę bólu. Późniejsze 2 dni- koszmar. Lało się ze mnie tak, że nie potrafiłam tego opanować. Kolejne 2 dni już lżejsze, potem jeszcze dzień plamienia i wszystko ustało, przestałam panikować. Jakiś tydzień później miałam kontrolę u lekarza, wkładka leży idealnie, jednak zaniepokoił się tym silnym krwawieniem, skoro Gynefix nie powinien na to wpływać, podejrzewa endometriozę (mam nadzieję, że to po prostu jego przewrażliwienie) i kazał przyjechać na kontrolę za 2 miesiące, lub jak będę nadal krwawić to za miesiąc. Do tej pory wszystko jest świetnie- nie plamiłam ani razu, nie czuję bólu i mam nadzieję, że tak już pozostanie Za kilka dni kolejna miesiączka, mam nadzieję, że będzie ona już w granicach normalności. Chociaż nawet jeśli miesiączki będą bardziej obfite, nadal uważam, że Gynefix to jedna z najlepszych (dla mnie chyba najlepsza) istniejących form antykoncepcji- skuteczność taka jak hormonalne, a bez hormonów, po czasie można o niej zapomnieć. Tylko cena może być zaporowa, ja długo oszczędzałam i mam nadzieję, że posłuży i nie zawiedzie przez te 5 lat Edytowane przez owowow Czas edycji: 2017-01-24 o 13:30 |
2017-01-23, 14:40 | #117 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 11
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Koniecznie proszę daj znać jak jak kolejny okres i dalsze 'użytkowanie'
|
2017-01-24, 00:36 | #118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 58
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Dziewczyny nie bądźcie głupie i nie róbcie sobie takiej krzywdy. Jestem po 30 przetestowałem tabletki anty (8 lat) potem ta nieszczęsna spirale i wiem co mowię! Przez te pieprzone tabletki anty mam rozwalona gospodarkę hormonalna nabawiłam sie łysienia androgenowego, pco i hashimoto z niedoczynnością. Niestety skutki wychodzą po latach brania a nie w trakcie... Po spirali ginefix, ktora rzekomo ma byc bezpieczna dla nierodek mecze sie dziś ze zrostami. Tak mnie lekarz urządził czyszcząc ze skrzepów przy wyciąganiu wkładki, bo krwawienie nie ustępowało przez pol roku obecności spirali. Widać wyczyścił mnie za bardzo a do tego stan zapalny przyczynił sie do powstania zrostów. Od czasu wyciagnięcia straciłam miesiączkę i nie wiem juz czy to kwestia androcuru czy zrostów bo wcześniej miałam okres mimo tego leku... Dziś wiem jedno - nie ma metod antykoncepcji bez skutków ubocznych, szkoda tylko ze te skutki musimy ponosić my kobiety. A ile kosztuje teraz leczenie to nie bede was nawet przerażać.. Poczytajcie fora kobiet starających sie o dzieci to zrozumiecie konsekwencje brania pigułek..
Pozdrawiam i życzę rozsądku, bo choc wiele z Was jest zadowolonych to ten jeden wyjątkowy pechowy raz moze trafić wlasnie na Ciebie. .. Dziś zaluje swoich decyzji i jesli kiedys bede miała dzieci to córce nigdy nie pozwolę brać hormonow czy zakładać spirali... Sa jeszcze prezerwatywy i przynajmniej chronią przed Hpv ktory w dzisiejszych czasach szerzy sie błyskawicznie |
2017-01-24, 03:08 | #119 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Bla bla bla. A ja bralam pigułki i używałam plastry przez wiele lat i nic mi nie jest. KOBIETY bierzcie pigułki i używajcie spirali!
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-01-25, 11:27 | #120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 58
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Ja tu nikogo nie piętnuje kobieto! To jest tylko zyczliwa rada. 16 lat temu tez polecalam swoim koleżankom tabletki anty i dyskutowalam z niedoszła teściowa, gdy mnie ostrzegała. Twoj wybór... A uważam ze należy opisywać wszystkie doświadczenia zarówno pozytywne jak i negatywne, zeby każdej z Was dało do myślenia nim podejmie decyzje ważąca na całym zyciu. Zbyt długo plątam sie miedzy przychodniami, oddziałami i poradniami ginekologiczno-endokrynologicznymi zeby na dziś dzien bezmyślnie polecać hormony. A Ty po prostu masz szczęście albo jeszcze za krótko brałaś ta cudowna tabletkę. Nie u każdego tez powoduje zaburzenia, bo nie kazdy ma tak czuła gospodarkę hormonalna, ale biorąc pod uwagę czasy w jakich żyjemy, gdzie wszystko naszpikowane chemia i hormonami, wszechobecny stres, albo choroby w rodzinie przekazane w genach, ktore potrzebują tylko czynnika do aktywacji - tabletki sa wówczas gwoździem do trumny.. Kwestia predyspozycji.. Problem w tym, ze dziś ma je 80% kobiet..
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:26.