Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

[Roselyn]

Napisane przez baby blues

O zaletach maty piankowej polecam artykuł https://www.nebule.pl/mata-edukacyjna/



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Mój pies starszaka zaczął zauważać dopiero przy rozszerzaniu diety Oliwkę teraz też tylko powącha.
Co do kojca mam mieszane uczucia. Może lepiej jakiś psi behawiorysta? Albo może pies się znudzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No moze sie znudzi ... licze na to.
Oczywiscie ja bym jej w tym kojcu nie trzymala godzinami. Tylko wtedy kiedy np gotuje obiad. Ale tez w tym moim mieszkaniu to juz sie potykam o wszystko non stop ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez baby blues

O zaletach maty piankowej polecam artykuł https://www.nebule.pl/mata-edukacyjna/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciekawe, ja już raczej nie będę inwestować a baby gym, ale wezmę pod uwagę żeby wieszać zabawki na wysokości pępka

Miłego dzionka dziewczyny, oby u nas tyle nie padało co wczoraj ;-)

[Roselyn]

Mi maz zbudowal z drewna ten palak do wieszania zabawek. Super jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dreaming_9004]

Napisane przez Roselyn

Mi maz zbudowal z drewna ten palak do wieszania zabawek. Super jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja właśnie też swojego namawiam, może w weekend mi zrobi baby gym
My puzzle piankowe dostaliśmy w prezencie od koleżanki jak mała się urodziła-kupila takie same jak oni mieli przy córce i mówiła, że sprawdzone są. Wyglądają solidnie i można je myc w zmywarce. Część już uzywamy do ćwiczenia jak sciagamy orteze. Jak już będzie bez niej to rozkładam na stałe i dziecko mam nadzieje będzie prowadzić życie na podłodze Jak na razie orteza to utrudnia... nienawidzę jej. W nocy dzis tez znow nie było spania. Służyłam za zywy smoczek, a o 4.00 juz zaczelysmy dzień. Boli mnie głowa i aż mnie mdli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

u nas też mąż sam zrobił baby gym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez Roselyn

Mi maz zbudowal z drewna ten palak do wieszania zabawek. Super jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez gr8ania

u nas też mąż sam zrobił baby gym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pochwalcie się co Wam mężowie wyczarowali, może mojego też namówię

Napisane przez dreaming_9004

Ja właśnie też swojego namawiam, może w weekend mi zrobi baby gym
My puzzle piankowe dostaliśmy w prezencie od koleżanki jak mała się urodziła-kupila takie same jak oni mieli przy córce i mówiła, że sprawdzone są. Wyglądają solidnie i można je myc w zmywarce. Część już uzywamy do ćwiczenia jak sciagamy orteze. Jak już będzie bez niej to rozkładam na stałe i dziecko mam nadzieje będzie prowadzić życie na podłodze Jak na razie orteza to utrudnia... nienawidzę jej. W nocy dzis tez znow nie było spania. Służyłam za zywy smoczek, a o 4.00 juz zaczelysmy dzień. Boli mnie głowa i aż mnie mdli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedna Ty z tego co pamięta w tym tygodnia kontrola ?

[damgala]

Napisane przez dreaming_9004

Ja właśnie też swojego namawiam, może w weekend mi zrobi baby gym
My puzzle piankowe dostaliśmy w prezencie od koleżanki jak mała się urodziła-kupila takie same jak oni mieli przy córce i mówiła, że sprawdzone są. Wyglądają solidnie i można je myc w zmywarce. Część już uzywamy do ćwiczenia jak sciagamy orteze. Jak już będzie bez niej to rozkładam na stałe i dziecko mam nadzieje będzie prowadzić życie na podłodze Jak na razie orteza to utrudnia... nienawidzę jej. W nocy dzis tez znow nie było spania. Służyłam za zywy smoczek, a o 4.00 juz zaczelysmy dzień. Boli mnie głowa i aż mnie mdli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej. Na pewno Ci ciężko. Współczuję. Może Ci ulży jeśli napiszę, że mój smerf poszedł spać wczoraj a właściwie dziś po 01:00, w tym kp o 03:30, A wstałam o 07:00 żeby starszaka do żłobka uszykować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Babyblues, ciekawy artykuł ja się staram wieszać zabawki tylko właśnie mniej więcej ad brzuszkiem, synka układam różnie na tej macie, więc ma różne widoki. Dodatkowo ma twardo, bo ta mata jest cienka jak kołderka. Wiadomo, wszystko z umiarem

Napisane przez Roselyn

No moze sie znudzi ... licze na to.
Oczywiscie ja bym jej w tym kojcu nie trzymala godzinami. Tylko wtedy kiedy np gotuje obiad. Ale tez w tym moim mieszkaniu to juz sie potykam o wszystko non stop ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja myślę o kojcu jak już Młody będzie bardziej mobilny i będę musiała np. iść do łazienki lub gotować, to go włożę z zabawkami żebym miała pewność że sobie czegoś na głowę nie zwali itp...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez *Catherrine*

Babyblues, ciekawy artykuł ja się staram wieszać zabawki tylko właśnie mniej więcej ad brzuszkiem, synka układam różnie na tej macie, więc ma różne widoki. Dodatkowo ma twardo, bo ta mata jest cienka jak kołderka. Wiadomo, wszystko z umiarem Ja myślę o kojcu jak już Młody będzie bardziej mobilny i będę musiała np. iść do łazienki lub gotować, to go włożę z zabawkami żebym miała pewność że sobie czegoś na głowę nie zwali itp...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Argumenty maty piankowej i baby gym konkretne, ale jednocześnie lokowanie produktu więc można by sądzić, że artykuł napisany jako reklama. Moim zdaniem, wszystko z umiarem i nic dzieciaczkom nie będzie. Nawet wieszanie zabawek nad pępkiem za dużo nie da, bo nasze maluchy już potrafią się przemieszczać - na boki czy wokół własnej osi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Mamusie, zapisałyscie już maluchy do żłobków na przyszły rok? Właśnie sobie o tym przypomniałam, że miałam zrobić od razu po porodzie i tak zleciały 3 miesiące...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez damgala

Argumenty maty piankowej i baby gym konkretne, ale jednocześnie lokowanie produktu więc można by sądzić, że artykuł napisany jako reklama. Moim zdaniem, wszystko z umiarem i nic dzieciaczkom nie będzie. Nawet wieszanie zabawek nad pępkiem za dużo nie da, bo nasze maluchy już potrafią się przemieszczać - na boki czy wokół własnej osi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Mamusie, zapisałyscie już maluchy do żłobków na przyszły rok? Właśnie sobie o tym przypomniałam, że miałam zrobić od razu po porodzie i tak zleciały 3 miesiące...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja się na razie mało kręci, minimalnie ;-)

Oczywiście, chwile po tym jak dostaliśmy pesel, ale do tego co chcemy, blisko przedszkola starszej, ciężko się dostać.

[damgala]

Mamusie, zapisałyscie już maluchy do żłobków na przyszły rok? Właśnie sobie o tym przypomniałam, że miałam zrobić od razu po porodzie i tak zleciały 3 miesiące...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez dreaming_9004

Ja właśnie też swojego namawiam, może w weekend mi zrobi baby gym
My puzzle piankowe dostaliśmy w prezencie od koleżanki jak mała się urodziła-kupila takie same jak oni mieli przy córce i mówiła, że sprawdzone są. Wyglądają solidnie i można je myc w zmywarce. Część już uzywamy do ćwiczenia jak sciagamy orteze. Jak już będzie bez niej to rozkładam na stałe i dziecko mam nadzieje będzie prowadzić życie na podłodze Jak na razie orteza to utrudnia... nienawidzę jej. W nocy dzis tez znow nie było spania. Służyłam za zywy smoczek, a o 4.00 juz zaczelysmy dzień. Boli mnie głowa i aż mnie mdli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj biedni jesteście z tą ortezą. Kiedy macie tę konsultację?

Napisane przez damgala

Mamusie, zapisałyscie już maluchy do żłobków na przyszły rok? Właśnie sobie o tym przypomniałam, że miałam zrobić od razu po porodzie i tak zleciały 3 miesiące...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My nie będziemy go posyłać do żłobka. Jakoś się podzielimy opieką, ja może pójdę tylko na część etatu.

[dreaming_9004]

Akada, Panna Felicjanna dokladnie za dwa dni tzn. w czwartek. Trzymajcie kciuki, aby była super poprawa i żeby już nam to zdjął

My nie dajemy jeszcze do żłobka. Na rok weźmiemy nianię - mamy ciotkę bezrobotną po sąsiedzku, może będzie chciała dorobić, a jak nie to pocztą pantoflową kogoś poszukamy. Później jak mała będzie miała 2 z hakiem i może już będzie bez pampersa to łatwiej znaleźć nawet jakieś przedszkole u nas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Dreaming trzymam mocne kciuki, żeby już było pożegnanie z ortezą.

[justysiaa89]

Napisane przez dreaming_9004

Akada, Panna Felicjanna dokladnie za dwa dni tzn. w czwartek. Trzymajcie kciuki, aby była super poprawa i żeby już nam to zdjął

Mocne kciuki za poprawę i pozbycie się ortezy Jesteście razem z córcią mega dzielne że sobie tyle czasu radzicie z sytuacją!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez dreaming_9004

Akada, Panna Felicjanna dokladnie za dwa dni tzn. w czwartek. Trzymajcie kciuki, aby była super poprawa i żeby już nam to zdjął

My nie dajemy jeszcze do żłobka. Na rok weźmiemy nianię - mamy ciotkę bezrobotną po sąsiedzku, może będzie chciała dorobić, a jak nie to pocztą pantoflową kogoś poszukamy. Później jak mała będzie miała 2 z hakiem i może już będzie bez pampersa to łatwiej znaleźć nawet jakieś przedszkole u nas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki za malutką!

My też nie myślimy o żłobku. Myślimy o przeprowadzce do domu i albo ja zostanę z małą w domu do czasu przedszkola, albo znajdziemy nianię. Jeszcze też nie wiadomo jak z moją pracą będzie.
Noo ale jakoś tam będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Napisane przez akada

Pochwalcie się co Wam mężowie wyczarowali, może mojego też namówię



Biedna Ty z tego co pamięta w tym tygodnia kontrola ?

O moj wyczarowal taki

Dreaming mocne kciuki za pozegnanie ortezy !!!🤞🤞🤞20201101_184841.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dreaming_9004]

Roselyn super baby gym! Pokazałam swojemu i też obiecal zrobić

Dzięki dziewczyny za miłe słowa. Dziś już naprawdę mega dół i zmęczenie tym. My niecały miesiąc walczymy, a inne dzieci z większymi wadami i pół roku nawet... To dopiero jest godne podziwu.

Ja już marzę o powrocie do pracy i wyjściu z domu tęsknie za dorosłymi ludźmi i innymi problemami niż brak kupy, ślinienie itp chociaż w dobie pandemii to w sumie mi się udało... siedzę na spokojnie w domu i mogę zająć się edukacją zdalną starszej i w ogóle nią się zaopiekować przy okazji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez damgala

Mamusie, zapisałyscie już maluchy do żłobków na przyszły rok? Właśnie sobie o tym przypomniałam, że miałam zrobić od razu po porodzie i tak zleciały 3 miesiące...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My nie posypany do żłobka, ja posiedzę z Młodym. Nie potrafiła bym go do żłobka wysłać ani komuś zostawić . Mi się i tak umowa o pracę kończy z końcem roku, więc nie mam gdzie wracać .

Dreaming, ja Cię też podziwiam i trzymam kciuki żebyście jak najszybciej wyszły z ortezy i żeby wszystko było już dobrze!

Roselyn, fajny ten gym, jak ze sklepu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Dzieki dzieki ! tylko te nozki sa jeszcze polaczone linka by sie nie rozjezdzaly

A co do zlobka to my ostatnio postanowilismy ze w przyszlym roku przeprowadzamy sie do Francji no a tam to bedzie zalezec jak znajde prace ...



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Ja do pracy też raczej nie wrócę, bo raczej nie wrócę już do Warszawy.
I nie wiem jeszcze jak to zrobimy. Albo pójdę na wychowawczy i potem w ramach ciągłości pracy zajdę w kolejną ciążę, albo zrezygnuję z tamtej i znajdę sobie coś na miejscu. No nic, zobaczymy, pomyślimy w przyszłym roku.

Napisane przez Roselyn

O moj wyczarowal taki

Dreaming mocne kciuki za pozegnanie ortezy !!!Załącznik 7733481

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo fajny!
A z tą przeprowadzką odważnie. Mieszkaliście tam już kiedyś, czy od początku w Polsce?

Napisane przez dreaming_9004

Roselyn super baby gym! Pokazałam swojemu i też obiecal zrobić

Dzięki dziewczyny za miłe słowa. Dziś już naprawdę mega dół i zmęczenie tym. My niecały miesiąc walczymy, a inne dzieci z większymi wadami i pół roku nawet... To dopiero jest godne podziwu.

Ja już marzę o powrocie do pracy i wyjściu z domu tęsknie za dorosłymi ludźmi i innymi problemami niż brak kupy, ślinienie itp chociaż w dobie pandemii to w sumie mi się udało... siedzę na spokojnie w domu i mogę zająć się edukacją zdalną starszej i w ogóle nią się zaopiekować przy okazji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie też tego czasami brakuje. Ogólnie tej normalności jaka była wcześniej.
Z jednej strony dobrze, że teraz jesteśmy na urlopach macierzyńskich i siedzimy w domu, bo i tak najbezpieczniej jest nigdzie nie wychodzić.

W ramach dbania o własne zdrowie psychiczne - dziś mąż zajmował się dzieckiem, a ja zrobiłam sobie w spokoju nowe hybrydy.

[*Catherrine*]

Napisane przez panna_felicjanna

Ja do pracy też raczej nie wrócę, bo raczej nie wrócę już do Warszawy.
I nie wiem jeszcze jak to zrobimy. Albo pójdę na wychowawczy i potem w ramach ciągłości pracy zajdę w kolejną ciążę, albo zrezygnuję z tamtej i znajdę sobie coś na miejscu. No nic, zobaczymy, pomyślimy w przyszłym roku. Bardzo fajny!
A z tą przeprowadzką odważnie. Mieszkaliście tam już kiedyś, czy od początku w Polsce?
Mnie też tego czasami brakuje. Ogólnie tej normalności jaka była wcześniej.
Z jednej strony dobrze, że teraz jesteśmy na urlopach macierzyńskich i siedzimy w domu, bo i tak najbezpieczniej jest nigdzie nie wychodzić.

W ramach dbania o własne zdrowie psychiczne - dziś mąż zajmował się dzieckiem, a ja zrobiłam sobie w spokoju nowe hybrydy.

My też byśmy chcieli kolejne dziecko jakoś niedługo, ale załamałam się trochę tym, co przeczytałam, że lekarze zalecają wstrzymać się z zajściem w ciążę 2 lata po cc I jeszcze przeraziło mnie to co pisze mama ginekolog tu https://mamaginekolog.pl/cesarskie-c...-rozwiazaniem/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez *Catherrine*

My też byśmy chcieli kolejne dziecko jakoś niedługo, ale załamałam się trochę tym, co przeczytałam, że lekarze zalecają wstrzymać się z zajściem w ciążę 2 lata po cc I jeszcze przeraziło mnie to co pisze mama ginekolog tu https://mamaginekolog.pl/cesarskie-c...-rozwiazaniem/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie chcę nikogo namawiać bo już zwrócono mi tu wcześniej uwagę że jestem raczej w mniejszości a większość szybkich ciąż po cc jest bardziej zagrożona... Ale uważam każdy przypadek jest indywidualny i polecam zasięgnąć opinii lekarza a nawet dwóch Ja zaszłam w drugą ciążę za zgodą lekarza 9 miesięcy po cc, ciąża nie była powikłana, co więcej urodziłam naturalnie po cc. I takich przykładów jest mnóstwo Owszem bywa też zupełnie inaczej ale każda ciąża po cc jest obarczona swego rodzaju ryzykiem a niebezpieczeństwa w postaci np. pęknięcia macicy mogą się zdarzyc nawet po wielu latach od poprzedniego cc...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Dlatego ja nie chciałam mieć cc i jak się dowiedziałam, że nie dam rady urodzić sn, to się popłakałam...
No ale cóż poradzić. Miejmy nadzieję, że uda nam się zajść w kolejne ciąże i szczęśliwie urodzić.
Ja i tak nie zdecyduję się co najmniej przez rok lub 2 lata na kolejne dziecko, bo właśnie mam trochę obaw co do komplikacji i wychowywania dwójki takich szkrabów z małą różnicą wieku.
A i w międzyczasie chcemy jeszcze wybudować dom i wziąć ślub kościelny.

[dreaming_9004]

Napisane przez panna_felicjanna

Dlatego ja nie chciałam mieć cc i jak się dowiedziałam, że nie dam rady urodzić sn, to się popłakałam...
No ale cóż poradzić. Miejmy nadzieję, że uda nam się zajść w kolejne ciąże i szczęśliwie urodzić.
Ja i tak nie zdecyduję się co najmniej przez rok lub 2 lata na kolejne dziecko, bo właśnie mam trochę obaw co do komplikacji i wychowywania dwójki takich szkrabów z małą różnicą wieku.
A i w międzyczasie chcemy jeszcze wybudować dom i wziąć ślub kościelny.

Trzymam kciuki żeby wszystkie plany się spełniły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Napisane przez panna_felicjanna

Ja do pracy też raczej nie wrócę, bo raczej nie wrócę już do Warszawy.
I nie wiem jeszcze jak to zrobimy. Albo pójdę na wychowawczy i potem w ramach ciągłości pracy zajdę w kolejną ciążę, albo zrezygnuję z tamtej i znajdę sobie coś na miejscu. No nic, zobaczymy, pomyślimy w przyszłym roku. Bardzo fajny!
A z tą przeprowadzką odważnie. Mieszkaliście tam już kiedyś, czy od początku w Polsce?
Mnie też tego czasami brakuje. Ogólnie tej normalności jaka była wcześniej.
Z jednej strony dobrze, że teraz jesteśmy na urlopach macierzyńskich i siedzimy w domu, bo i tak najbezpieczniej jest nigdzie nie wychodzić.

W ramach dbania o własne zdrowie psychiczne - dziś mąż zajmował się dzieckiem, a ja zrobiłam sobie w spokoju nowe hybrydy.

Maz jest Francuzem i on ma tam prace, tylko jest tak jakby zapauzowana. Wiec do niej wroci. Ja mieszkalam tam rok, ale wtedy mialam mega farta bo mialam dobra prace bez jezyka francuskiego. Nie licze na takie szczzescie po raz drugi wiec od tygodbia gadamy w domu tylko po francusku. Czacha mi paruje 🤯

Ja nie jestem w stanie nawet pomyslec o drugim dziecku. Chcialabym ,ale bycie w ciazy mnie przeraza. Bylam absolutnie wykonczona psychicznie w tej.
Chodz Pewnie jak troche czasu minie to zapomne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez justysiaa89

Ja nie chcę nikogo namawiać bo już zwrócono mi tu wcześniej uwagę że jestem raczej w mniejszości a większość szybkich ciąż po cc jest bardziej zagrożona... Ale uważam każdy przypadek jest indywidualny i polecam zasięgnąć opinii lekarza a nawet dwóch Ja zaszłam w drugą ciążę za zgodą lekarza 9 miesięcy po cc, ciąża nie była powikłana, co więcej urodziłam naturalnie po cc. I takich przykładów jest mnóstwo Owszem bywa też zupełnie inaczej ale każda ciąża po cc jest obarczona swego rodzaju ryzykiem a niebezpieczeństwa w postaci np. pęknięcia macicy mogą się zdarzyc nawet po wielu latach od poprzedniego cc...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pewno zapytam lekarza jak tylko będę na wizycie. No i muszę sobie ogarnąć jakiegoś ginekologa "na stałe". Super, że Tobie się tak udało, pozytywnie zazdroszczę.. Ja mam już 33 lata, także wiesz... Jednak podczas ciąży i po ciąży jak nigdy życiu zaufałam swojemu ciału i swojemu organizmowi, że wszystko może być tak dobrze mimo tylu możliwych komplikacji, że ciało tak się ładnie regeneruje, no dla mnie to jest cud ta cała ciąża. Muszę wierzyć, że może się udać kolejny raz i że uda się vbac. Chociaż jak przeczytałam o tych przeciwwskazaniach to nie wiem.. u mnie to genetyczne np. może być, że dziecko waży ok. 4 kg..

Napisane przez panna_felicjanna

Dlatego ja nie chciałam mieć cc i jak się dowiedziałam, że nie dam rady urodzić sn, to się popłakałam...
No ale cóż poradzić. Miejmy nadzieję, że uda nam się zajść w kolejne ciąże i szczęśliwie urodzić.
Ja i tak nie zdecyduję się co najmniej przez rok lub 2 lata na kolejne dziecko, bo właśnie mam trochę obaw co do komplikacji i wychowywania dwójki takich szkrabów z małą różnicą wieku.
A i w międzyczasie chcemy jeszcze wybudować dom i wziąć ślub kościelny.

Ja też się poryczałam i się uspokoić nie mogłam Mi nawet nie dali spróbować sn A podobno już próba to jest na plus. No ale u mnie było podobno duże ryzyko... Najważniejsze, że dzieci mamy zdrowe, my sobie z tym jakoś poradzimy
Powodzenia w realizacji planów! My też planujemy domek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez *Catherrine*

Na pewno zapytam lekarza jak tylko będę na wizycie. No i muszę sobie ogarnąć jakiegoś ginekologa "na stałe". Super, że Tobie się tak udało, pozytywnie zazdroszczę.. Ja mam już 33 lata, także wiesz... Jednak podczas ciąży i po ciąży jak nigdy życiu zaufałam swojemu ciału i swojemu organizmowi, że wszystko może być tak dobrze mimo tylu możliwych komplikacji, że ciało tak się ładnie regeneruje, no dla mnie to jest cud ta cała ciąża. Muszę wierzyć, że może się udać kolejny raz i że uda się vbac. Chociaż jak przeczytałam o tych przeciwwskazaniach to nie wiem.. u mnie to genetyczne np. może być, że dziecko waży ok. 4 kg..Ja też się poryczałam i się uspokoić nie mogłam Mi nawet nie dali spróbować sn A podobno już próba to jest na plus. No ale u mnie było podobno duże ryzyko... Najważniejsze, że dzieci mamy zdrowe, my sobie z tym jakoś poradzimy
Powodzenia w realizacji planów! My też planujemy domek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystko będzie dobrze dziewczyny! Dobrze, że opcja cc w ogóle jest ja jestem po dwóch cc i co prawda teraz wolniej dochodzę do siebie, ale myślę, że nie ma tragedii

Chciałabym mieć kiedyś jeszcze może trzecie dziecko, mam 32 lata i myślałam żeby wyrobić się przed 40stką wtedy już byśmy mieli dwoje w miarę odchowanych no ale zobaczymy, wszystko w swoim czasie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Napisane przez Roselyn

Maz jest Francuzem i on ma tam prace, tylko jest tak jakby zapauzowana. Wiec do niej wroci. Ja mieszkalam tam rok, ale wtedy mialam mega farta bo mialam dobra prace bez jezyka francuskiego. Nie licze na takie szczzescie po raz drugi wiec od tygodbia gadamy w domu tylko po francusku. Czacha mi paruje 🤯

Ja nie jestem w stanie nawet pomyslec o drugim dziecku. Chcialabym ,ale bycie w ciazy mnie przeraza. Bylam absolutnie wykonczona psychicznie w tej.
Chodz Pewnie jak troche czasu minie to zapomne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już tu chyba kiedyś pisałam, że strasznie nie lubię być w ciąży właśnie no ale wszystko do przeżycia.
Trzymam kciuki za Francję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Napisane przez panna_felicjanna

Dlatego ja nie chciałam mieć cc i jak się dowiedziałam, że nie dam rady urodzić sn, to się popłakałam...
No ale cóż poradzić. Miejmy nadzieję, że uda nam się zajść w kolejne ciąże i szczęśliwie urodzić.
Ja i tak nie zdecyduję się co najmniej przez rok lub 2 lata na kolejne dziecko, bo właśnie mam trochę obaw co do komplikacji i wychowywania dwójki takich szkrabów z małą różnicą wieku.
A i w międzyczasie chcemy jeszcze wybudować dom i wziąć ślub kościelny.

Wg mnie takie 3 lata różnicy, jak u nas jest bardzo ok, bo z takim trzylatkiem już się można dogadać ale to duża zmiana dla starszego dziecka, u nas się zbiegło z rozpoczęciem przedszkola i na początku było ciężko, ale już chyba wszyscy przystosowaliśmy się do nowej sytuacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

ja też do ostatniej chwili liczyłam że młoda się obróci i uda się sn. chciałam jak najszybciej wrócić do starań, ale wyszło jak wyszło. na razie mój gin mówił że mam zaczekać rok, ale wszystko będziemy weryfikować w przyszłym roku. ja też już 33 lata plus starania zajęły nam prawie 5 lat także na pewno nie będziemy odkładać starań o rodzeństwo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:56 ----------

dreaming i od nas kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Roselyn no pamiętam, że masz męża Francuza.
A on mówi płynnie po polsku? I jak Twój francuski? Chyba całkiem spoko, skoro rozmawiacie w tym języku teraz na co dzień.

Bycia w ciąży też nie lubiłam. Czułam się taka ograniczona. Dopadło mnie wiele dolegliwości ciążowych, te wymioty przez 4 miesiące, a potem problem z wykonywaniem podstawowych czynności pod koniec ciąży. Zdecydowanie ciąża nie jest cudownym stanem. Aczkolwiek ja już powoli zapominam jakie to było irytujące i jestem w stanie się znów poświęcić, by mieć drugie dziecko.


Catherrine, to widzę że mamy podobne plany. Ale u nas do realizacji jeszcze daleka droga.
U mnie też jest duże prawdopodobieństwo, że kolejne dziecko też będzie ważyło ponad 4 kg, więc już się nawet nie nastawiam na vbac.