kłujący ból w piersi :(

[cZaRnA_KiCiA]

szukałam informacji poprzez wyszukiwarkę lecz nic mnie nie zadowala...
Odczułam dziś (wydaje mi się że już jakiś czas temu też..) kłujący ból w prawej piersi. Nagły, silny. Ostatnio USG miałam prawie dwa lata temu..
Nie jestem przed okresem. Nie mam dużych piersi.
Biorę od ponad roku tabletki anty. ale nigdy nie powodowały bólu w piersiach. Co mam o tym myśleć.. co robić..? iść na usg?
Możecie napisać coś od siebie..?

[MariZ]

Z piersiami nie ma zartow. Lepiej idz do lekarza i sie zbadaj. Moze to nic powaznego, ale po co czekac. Zbadaj sie i bedziesz spokojna

[Tity]

Może to był zwyczajny nerwoból, no ale zawsze lepiej się przebadać...

[Connect]

Mnie też czasami kłuje, ale po lewej stronie, byłam z tym u lekarza rodzinnego to stwierdził, że to mięśnie (podżebrowe czy jakieś takie), ta 'diagnoza' mi się nie spodobała, ale nic więcej nie zrobiłam w tej spr. Kłuje mnie tak już od kilku miesięcy, było troche spokoju, ale w ostatnich dniach znowu kłuje (nagle, mocno i krótko), idę niedługo do gin. więc spytam o co może chodzić, jak się czegoś dowiem to napisze.

[chilligirl]

ja na takie bole w lewej czesci mialam robione EKG ktore nic nie wykazalo bo bylo zrobione w niewlascimym czasie...powinno byc wykonane pod obserwacja i zwlaszcza wtedy gdy nadciagal bol i stawal sie intensywny...po tym EKG tez nic nie zrobilam...i kluje nadal...

[cZaRnA_KiCiA]

czyli nie jestem sama...
Nie ma co zwlekać, trzeba iść i domagać się specjalistycznych badań. Ile razy jest tak że leczy się coś na co nie jest się chorym a prawdziwa choroba robi spustoszenie w organizmie
Trochę się przestraszyłam tego bólu. Dziękuję Wam za odpowiedzi. Jakbyście dowiedziały się czegoś więcej o Waszych bólach lub usłyszałybyście coś na ten temat to dajcie znać.

[ruumi]

mnie tez kuje ale badałam sie i ponoc to normalne ze czasem kuje:P
zalezy od cyklu i np pogody

[cZaRnA_KiCiA]

fajnie jakby te bóle były powodowane np tylko pogodą
Ale badać się trzeba i tak

[meszsares]

ja tez niedawno mialam takie klucia i wiesz co, poszlam sobie prywatnie bez skierowania na usg piersi (tylko teraz nie pamietam ile kosztowalo albo 20 albo 50 pln), lekarz, ktory je wykonywal od razu zdiagnozowal wyniki i okazalo sie ze wszysciutko jest w porzadku i nie mam powodow do zmartwienia. teraz te klucia mi przeszly, takze uspokoilam sie nieco.

[eweska]

Ja tez czasami miewam takie klucia, ale szybciutko przechodza mialam robione usg piersi i biopsje takze bo stwierdzona gruczolaki, a tak poza tym to wszystko ok. To jest normalne ze czasami wystepuja takie klucia nie ma powodow do zmartwien, a dodam ze u mnie te klucia nie sa bardzo bolesne i mam w obu piersiach. Ale dla pewnosci lepiej sie zbadac, nikt nie postawi diagnozy tylko i wylacznie lakarz.

[Connect]

Miałam napisać po wizycie u lekarza, ale nie mam co, bo po tym jak mi nie chciała dać skierowania na badania odpuściłam sobie pytanie o to kłucie, więc dalej będę żyć w niewiedzy.
cZaRnA_KiCiA najlepiej iść do lekarza

[Velvet Acid Kitty]

Hmm, ten problem zaczął i mnie dotyczyć, od kilku dni parę razy dziennie czuję taki ból. Występuje nagle i po chwili przechodzi. Kiedy dotykam piersi to nic mnie nie boli i nic nie wyczuwam dziwnego (w sensie źródła bólu).
Wcześniej nic takiego mi się nie zdarzało, USG miałam robione rok temu i było ok.
Do ginekologa przejdę się po nowym roku. Chociaż mam nadzieję, że samo przejdzie, że to po prostu nerwobóle.

[frezyjka85]

wznowię wątek....

czy te bóle też określiłybyście jakby taki dziwny kłujący wybuch?

ja tak odczuwam..... jakby jakoś zator się robił i nagle wybuchał... najczęściej jak są sytuację w krótych się spinam (podnoszenie czegoś cięższego) i przy nagłych obrotach ciała..... kurcze strasznie się martwię i dzisja idę na USG....

[klaudens]

frezyjka ja mam podobnie jak Ty, ale nie mówiłam jeszcze żadnemu lekarzowi o tym, przy następnej wizycie muszę spytać, chociaż ja mam duży biust..

[wichrowe_wzgorza]

trafiłam dziś na ten wątek, nie wiem czy któraś z Was jeszcze tu wchodzi, ale chciałam napisać, że u siebie także zauważam takie krótkie, ostre, kujące bóle. Jakbym miała igłę pod piersią. Ból nasila się wraz z "obrotem ciała" przy chodzeniu np. Mam wrażenie, że zaraz mnie przebije od środka. Czasami zaboli mocno i jeszcze przez jakieś 10 minut utrzymuje się lekki ból.
Wcześniej nie zauważyłam takiego problemu. Mam to od ok tygodnia. Z tego co piszecie to najpewniej nic poważnego. Ale chyba także zrobię badania. A co do tych nerwobólów - tak one się właśnie objawiają? Zresztą nie uważam, żebym się teraz szczególnie denerwowała...

[kycia1]

Napisane przez wichrowe_wzgorza

trafiłam dziś na ten wątek, nie wiem czy któraś z Was jeszcze tu wchodzi, ale chciałam napisać, że u siebie także zauważam takie krótkie, ostre, kujące bóle. Jakbym miała igłę pod piersią. Ból nasila się wraz z "obrotem ciała" przy chodzeniu np. Mam wrażenie, że zaraz mnie przebije od środka. Czasami zaboli mocno i jeszcze przez jakieś 10 minut utrzymuje się lekki ból.
Wcześniej nie zauważyłam takiego problemu. Mam to od ok tygodnia. Z tego co piszecie to najpewniej nic poważnego. Ale chyba także zrobię badania. A co do tych nerwobólów - tak one się właśnie objawiają? Zresztą nie uważam, żebym się teraz szczególnie denerwowała...

Mam to samo.... Czyli, co ? niby normalne ? Ide do lekarza tak czy siak, ale skad takie kłucia, Matko.

[uca]

Kurcze mnie tez kluje i swedzi, ale wlasciwie caly tlow mnie swedzi nie tylko piersi . Jakies dwa miesiace temu strasznie mnie bolaly piersi i piekly sutki (chyba sobie obtarlam) i okres przeskoczyl mi z 30 paru dni na 25 (juz 2 miesiace z rzedu tak mam). Powiedzialam o tym tesciowej-lekarce ale tylko wzruszyla ramionami i burknela 'zmiany hormonalne'. Jakbym byla w Polsce to bym w te pedy leciala do gina. Ale niestety jestem w takie sytuacji ze musze sie prosic .
Cieszy mnie ze nie jestem sama z tym problemem. Hmm... moze rzeczywiscie to nerwobole, bo jestem nadpobudliwa i cholernie nerwowa, jeszcze jak mi cos ze zdrowiem nie styka to zaczynam sie bardziej denerwowac. Moze sie zaczne dopraszac o USG piersi bo mam 22 lata i to by bylo moje pierwsze w zyciu.

[wichrowe_wzgorza]

stawiam, że to jednak nerwobóle w moim przypadku przynajmniej. Bo zbliża się sesja, ja odkąd pamiętam stres siedział we mnie niż poza mną. Może stąd takie zachowanie organizmu.
Ale trochę mnie to martwi. Dwa dni temu siedziałam bez ruchu 10 minut zanim mi się uspokoiło, nie mogłam nawet głębiej odetchnąć.
Z tym, że mam wrażenie, że jak sobie przypominam o tej przypadłości, to zaraz zaczynam czuć to miejsce, w którym mi się to zdarza.
Nie wiem czy jest sens iść do lekarza. Zobaczę jak się sytuacja będzie rozwijała dalej.

[uca]

Wlasnie mialam zbadane piersi i niby wszystko ok (tylko badanie kontrolne czy nie mam zadnego guzka itp.), byc moze to hormonalne .

[wichrowe_wzgorza]

no właśnie... dziewczyny wcześniej tez pisały, że kolejne badania nic nie wykazywały i nie wiadomo skąd to się bierze... Więc nie wierzę, że jest sens robienia badan piersi (tzn nie ma sensu pod względem tego bólu ) póki co stwierdzam, że ważniejsza jest dla mnie sesja, jak zjadę do domu i ból nie ustąpi to może się wybiorę na "pogadankę" z rodzinnym chociaż...

[inc0rrect]

a sprobojcie pobrac przez dluzszy czas tabletki uspokajajace jesli pomoze to macie przyczyne

moim zdaniem sa to normalne bole, sama takie mniewam, po wiekszym stresie objawiaja sie po tygodniu od stresu i trwaja kilka dni

[uca]

Hmm ja bym wolala sobie jeszcze zrobic usg dla swietego spokoju, ale nie mam jak wiec... A lekarka stwierdzila ze wszystko ok wiec juz sobie powinnam przestac wmawiac ze to moze byc cos powaznego. A to swedzenie spowodowane jest najprawdopodobniej tym ze mam bardzo sucha skore - pomimo stosowania oliwki . Ponoc rak nie boli wiec chyba nie mamy powodu do obaw .

[wichrowe_wzgorza]

czyli zwierzątka w skorupce nie mamy a co do uspokajania się - moze zacznę od meliski i podpatrzę co się będzie działo. Ale od wczoraj (odpukać) nie mam problemu

[kla_ra]

Ja miewam też taki ból czasami. Mialam robione USG - nic nie wykazało. Najprawdopodobniej są to nerwobóle. Niemniej jednak nie można tego lekceważyć i warto iść zrobić USG piersi.

[julink]

a co jezeli chodzi o piekący ból jednej piersi,konkretnie prawej? strasznie sie boje ze ejstem w ciazy,mimo ze robilam 2 testy w roznym odrebie czasowym i wyszly one negatywne...nie iwem czy to moze byc bol na tle nerwowym?mysle o tym i zadreczam sie caly czas,prosze o pomoc

[klaudens]

a nie pryskałaś czasem w okolicy tej piersi nowym perfumem?

[julink]

Nie psikalam sie zadnym nowym perfumem.. teraz poczulam rowniez lekki bol prawej reki,nie wiem czy to moga byc nerwobóle?strasznie sie przejmuje i nie iwem czy nie wmawiam tych objawow,robilam co prawda 2 testy roznych firm i kazdy byl negatywny...juz mnie niszczy ten stres..

[klaudens]

ciąża to raczej nie jest, bóle w piersi pojawiają się powyżej 2 miesięcy po za tym, raczej nerwobóle

[saura]

no właśnie mnie lewa pierś boli. W sumie im bardziej się stresuje, tym bardziej boli.
Dodam, że od roku zażywam tabletki antykoncepcyjne.
Ostatnio byłam u ginekologa, zbadał piersi. Powiedział, że przy antykoncepcji takie rzeczy się zdarzają. A też czasami taki rwący, czasami kłujący ból czuję.
Jednak zapiszę się jeszcze raz. USG nie robił.
I chyba wczoraj na rowerze mnie przewiało - obie piersi bolą, z tym, że lewa mocniej

[beatap_1986]

Szczerze...to ja też miałam taki ból rwący w lewej piersi. Przed braniem tabletek miałam robione usg (było ok), później po roku łykania następne i okazało się, że to guz łagodny- włókniak. Do tej pory mój gin nie wie, czy guz jest spowodowany antykoncepcją na 100%, ale ja darowałam sobie hormony Więc nie chcę straszyć, ale badajcie się dziewczyny