2017-03-31, 18:41 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 113
|
Dot.: 30. jakie macie relacje z rodzicami?
Mam dobre relacje z rodzicami. Mieszkam z Mężem ok.200km od moich i 70 od Jego rodziców. Kontakt lepszy z moimi.
|
2017-09-15, 14:28 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 64
|
Dot.: 30. jakie macie relacje z rodzicami?
Mieszkam 350km od swoich rodziców. Kontakt mamy bardzo dobry - dzwonie do mamy co 1-2 dni i rozmawiamy po ok 20-30min, wiemy wszystko co u nas; z tatą nieco mniej. Widujemy się na weekend co 4-6tyg. i na część świąt, dłuższe wakacje. Raczej opowiadamy o sobie niż mamy wiele wspólnego, za duża odległóść.
Rodzice w nic się nie wtrącają i miło się z nimi żyje. Strasznie i ich brakuje i z chęcią przeprowadziłąbym się bliżej nich. Tutaj mamy rodziców TŻ, którzy mega wtrącają się w nasze życiu, wiec ograniczyliśmy z nimi kontakt i wpadamy na popołudnie co 2-3tyg., sam TZ jeździ też czasem sam w tygodniu. Kontakt jest innych niż z moimi rodzicami, bo mieszkamy blisko bo gdy potrzeba pomocy to jesteśmy na miejscu. Edytowane przez wielka_niewiadoma1 Czas edycji: 2017-09-15 o 14:32 |
2018-06-26, 11:49 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11
|
Dot.: 30. jakie macie relacje z rodzicami?
Odcięcie się na jakiś czas pomaga
__________________
Mrówka, Nie mówiąc nikomu ani słówka, Chociaż nie była zbyt rosła, Wzięła stół i do szkoły zaniosła |
2018-06-29, 15:20 | #34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 684
|
Dot.: 30. jakie macie relacje z rodzicami?
Mam bardzo dobry kontakt z mamą (mieszka ok. 200km ode mnie), często do niej jeżdżę, siostra też i zawsze się cieszymy, że jesteśmy razem Odkąd tata zmarł mama mieszka sama (babcia - jej teściowa mieszka w tym samym mieście, często się widują, ale wolą mieszkać osobno, popieram w 100%!), więc staram się często dzwonić i gadać, ale nawet jak nie dzwonię dłuższy czas to nigdy nie ma wyrzutów - bardziej sama sobie wyrzucam, że nie dzwonię. Dla mnie to kilka minut, a wiem, że jej sprawia przyjemność
Co ciekawe, do teściów mam jakieś 2km - złoci ludzie, nigdy się nie narzucają, sami się wpraszamy na obiady Autorko, musisz być twarda w swoich relacjach z rodzicami bo po Twoich postach wnioskuję, że chcą Cię kontrolować. Nie pozwól im na to i kontaktuj się na swoich zasadach, bo o ile rozumiem, że może im być przykro jak się nie kontaktujesz, o tyle nie mogę pojąć, jak mogą Ci mówić takie rzeczy i wyrażać swoje niezadowolenie w po prostu chamski sposób. (nie ma to jak odpowiadać na zeszłoroczne tematy )
__________________
142 - 2015 115 - 2016 125 - 2017 125 - 2018 13 - 2019 LC Kanał książkowy na YT: Thejoanstark Edytowane przez joanstark Czas edycji: 2018-06-29 o 15:25 |
2019-09-23, 15:42 | #35 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 14
|
Dot.: 30. jakie macie relacje z rodzicami?
Ze swoimi mam baaaardzo dobre relacje natomiast z mamą od strony męża umiarkowanie ciepłe. Raczej jest ok. Nie ma dramatu.
__________________
Najczęściej unikam siebie w chwilach samotności. |
2019-10-28, 11:26 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 70
|
Dot.: 30. jakie macie relacje z rodzicami?
Strasznie to jest jak was rodzice kontrolują. W sumie to w większości nawet nie tyle co rodzice co matki. Okropne jest to pewnie uczucie. Sama jak skończyłam 20 r.ż. zostałam sama w Polsce, a rodzina wraz z młodszym bratek przeprowadzili się do Niemiec. Dzwonimy co prawda do siebie codziennie, ale myślę, że chyba bym ocipiała jakby dzwonili do mnie w godzinach pracy a gdybym nie odebrała to bym dostała jeszcze opiernicz. No tak sie żyć nie da.
__________________
: roza: |
2019-10-31, 19:41 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: 30. jakie macie relacje z rodzicami?
Ja mam relacje na pewno lepsze odkąd się wyprowadziłam prawie 10lat temu. Ale kontakt mamy sporadyczny, z różnych względów. Najczęściej telefoniczny, co jakiś czas. Nie mogę powiedzieć, że dzwonimy do siebie kilka razy w tygodniu, raczej raz na tydzień czy 2tyg. Jakoś się to rozjechało, bo moja mama nie do końca pewne rzeczy akceptuję i jest typową samotniczką. Mieszkam tu, gdzie mieszkam, od 4lat, to samo miasto, dzielnica obok, a ona tu ani razu nie była w pewnym momencie przestałam się przejmować.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-05, 13:29 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 127
|
Dot.: 30. jakie macie relacje z rodzicami?
Serio? Tak blisko siebie mieszkacie i nawet do ciebie nie zgada? Jestem w sumie w lekkim szoku. Zazwyczaj matki są przewrażliwione i by się wpychały wszędzie, a tu taki odskok od "normalności". Lekki szok.
|
2019-11-08, 20:24 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: 30. jakie macie relacje z rodzicami?
Moja jest przeciwieństwem chyba przeciętnej matki. Tak jest lepiej niż gdyby miała być przewrażliwiona na punkcie wszystkiego i we wszystko się wtrącała, wszystko chciała wiedzieć. Ja już jestem za stara, by mi matkować zresztą mój ojciec mieszka piętro niżej i z samego tego powodu jej noga tu nie postanie. Rozstali się 30lat temu i nie utrzymują w ogóle żadnych relacji. Może po przeprowadzce w przyszłym miesiącu to ona zacznie mnie odwiedzać, i tak ma na to więcej czasu niż ja.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-11, 03:38 | #40 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: 30. jakie macie relacje z rodzicami?
Z moja rodzina relacje zerwalam ponad dekade temu, kilka lat temu przeprowadzilam sie z Polski do Australii, wiec nie ma szans na pojednanie z rodzinka. Moja tesciowa mieszka blisko, widujemy sie raz na pare tygodni, czasami rzadziej. Relacje mamy poprawne, pewnie bylyby lepsze, gdybysmy mowily w tym samym jezyku, ale ona po angielsku mowi raczej dosc slabo, ja po mandarynsku jeszcze slabiej, wiec sobie nie pogadamy.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2019-11-26, 17:40 | #41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 5
|
Dot.: 30. jakie macie relacje z rodzicami?
Oprócz samowystarczalności i ignorowania narzekań trzeba wcisnac kontrolw, pytania i tłumaczenia sie. Moj ojciec mnie teraz tym dobija a matka wpedza w poczucie winy. Wujek mi na im kupil ciasto bombonierke a matka wyjezdza ze to ja powinnam kupic a nie on. Wujek sie patrzy w szoku z politowaniem na nia (ona tego nie widzi) chyba wyczul ze emocjonalnie mnie terroryzuje. Unikam z nimi kontaktow choc przez lata mi ich brakowalo w wieku dzieciecym nastoletnim i mam glupia nadzieje ze bedzie dobrze miedzy nami ze przestana sie durnie zachowywac. Nie wiem czym sobie zasluzylam na to.
---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ---------- Oprócz samowystarczalności i ignorowania narzekań trzeba wcisnac kontrole, pytania i tłumaczenia sie. Moj ojciec mnie teraz tym dobija a matka wpedza w poczucie winy. Wujek mi na im kupil ciasto bombonierke a matka wyjezdza ze to ja powinnam kupic a nie on. Wujek sie patrzy w szoku z politowaniem na nia (ona tego nie widzi) chyba wyczul ze emocjonalnie mnie terroryzuje. Unikam z nimi kontaktow choc przez lata mi ich brakowalo w wieku dzieciecym nastoletnim i mam glupia nadzieje ze bedzie dobrze miedzy nami ze przestana sie durnie zachowywac. Nie wiem czym sobie zasluzylam na to. |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:06.