2015-06-12, 20:09 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Zupa klopsikowa
500 g miesa mielonego wołowego 5 średnich zimniakow 2 marchewki 1 pietruszka korzeń Mały kawałek selera 1 cebula Jedna łodyga Selera naciowego Jeden malutki ząbek czosnku, Sok z jednej cytryny 2liście laurowe 3 kuleczki ziela angielskiego Majeranek, oregano Trzy grzybki suszone Pieprz sol Śmietana Sok z jednej cytryny. Do miesa mielonego dodajemy sól pieprz, majeranek i oregano forumjemy malutkie klopsiki(mogą byc duze wg własnego uznania). W dużym naczyniu gotujemy wodę z zielem ang, liściem laurowym, grzybkami i sola. Dodajemy kuleczki mięsne. Warzywa obieramy ze skorki, ścieramy na tarce marchewkę, seler, pietruszkę dodajemy do zupy. Ziemniaki obieramy i kroimy na małe kosteczki. Na małej oddIelnej patelni wlewamy troszke oleju smażymy na małym ogniu Cebulkę, czosnek i seler naciowy pokrojone na mniejsze kawałeczki. Dodajemy do zupy razem z ziemniakami. Gotujemy 15-20 minut. Potem doprawiamy sosem sojowym, sokiem z cytryny i dodajemy śmietanę. Gotujemy kilka minut. Zupka wychodzi super pyszna! Smacznego! |
2015-06-14, 17:04 | #62 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 23 723
|
Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Rosioł made by Hanka (nazwa zapożyczona )
Przepis skopiowany z mojego postu w innym wątku . Każdy jest specjalistą od swojego własnego rosołu . Ja rosół gotuję na jakiejś części kuraka (skrzydełka, porcja rosołowa, cokolwiek) i małym kawałku mięsa wołowego (np szponder wołowy). Najpierw zalewam mięso wodą i wstawiam na mały ogień, pilnuję, żeby się nie zagotowała woda. Jak już jest mocno gorąca to zaczyna się na powierzchni zbierać taka szumowina, zbieram to wszystko łyżką i usuwam. Jak już to zrobię to wrzucam obrane marchewki, pietruszkę, kawałek selera, kawałek pora, kawałeczek kapusty. Przyprawiam solą, wrzucam ziarenka pieprzu nie zmielonego, i troszeczkę, naprawdę odrobinkę kurkumy, jak mam świeży lubczyk to daję, jak nie to wsypuję suszony z torebki. Obieram jedną cebulę i opiekam ją na ogniu tak, żeby pierwsza warstwa cebuli się przypaliła na czarno i wrzucam do rosołu. Czasami też wkładam mały pęczek pietruszki i koperku, nadaje to taki intensywny smak, ale rzadko tak robię. Cały czas wszystko pyrka na malutkim ogniu, trzeba uważać, żeby nie zaczęło bulgotać i wrzeć. Nie można zagotować rosołu, bo wyjdzie mętny . Im dłużej sobie tak pyrka tym jest smaczniejszy. Nie stosuję żadnych sztucznych kostek rosołowych, ani Vegety. Załącznik 5996861 Edytowane przez d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b Czas edycji: 2015-06-14 o 17:05 |
2015-06-15, 14:33 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;51743207]Rosioł made by Hanka (nazwa zapożyczona )
Przepis skopiowany z mojego postu w innym wątku . Każdy jest specjalistą od swojego własnego rosołu . Ja rosół gotuję na jakiejś części kuraka (skrzydełka, porcja rosołowa, cokolwiek) i małym kawałku mięsa wołowego (np szponder wołowy). Najpierw zalewam mięso wodą i wstawiam na mały ogień, pilnuję, żeby się nie zagotowała woda. Jak już jest mocno gorąca to zaczyna się na powierzchni zbierać taka szumowina, zbieram to wszystko łyżką i usuwam. Jak już to zrobię to wrzucam obrane marchewki, pietruszkę, kawałek selera, kawałek pora, kawałeczek kapusty. Przyprawiam solą, wrzucam ziarenka pieprzu nie zmielonego, i troszeczkę, naprawdę odrobinkę kurkumy, jak mam świeży lubczyk to daję, jak nie to wsypuję suszony z torebki. Obieram jedną cebulę i opiekam ją na ogniu tak, żeby pierwsza warstwa cebuli się przypaliła na czarno i wrzucam do rosołu. Czasami też wkładam mały pęczek pietruszki i koperku, nadaje to taki intensywny smak, ale rzadko tak robię. Cały czas wszystko pyrka na malutkim ogniu, trzeba uważać, żeby nie zaczęło bulgotać i wrzeć. Nie można zagotować rosołu, bo wyjdzie mętny . Im dłużej sobie tak pyrka tym jest smaczniejszy. Nie stosuję żadnych sztucznych kostek rosołowych, ani Vegety. Załącznik 5996861[/QUOTE] Ja po moim ostatnim debiucie Twojego rosołku juz zawsze bede go robic . Jest po prostu pycha! |
2015-06-22, 07:27 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Filmik instruktażowy do chlebka https://www.youtube.com/watch?v=4wSQB6FRUvM
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest. |
2015-07-14, 13:37 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Zupa paprykowo-pomidorowa
2 papryki umyte zapiekam w piekarniku przez 20 minut, po tym czasie wyjmuję, wkładam gorące do torebki foliowej i odstawiam do wystygnięcia. Korpus drobiowy, opieczona cebulka, ziele angielskie, pieprz w ziarenkach, listek laurowy, sól - gotuję jak na rosół. Do gotującego się wywaru dodaję trzy marchewki pokrojone w plasterki, obraną pietruszkę i obrany seler. Gotuję wszystko razem Paprykę obieram, oczyszczam. 4 pomidory na sitku zlewam wrzątkiem a później zimną wodą - obieram. Na patelni rozgrzewam odrobinę oleju (najlepiej z zalewy z suszonych pomidorów) podsmażam dwa drobno posiekane ząbki czosnku, dodaję pokrojone w kostkę pomidory (bez pestek). posypuję łyżeczką cukru i świeżo mielonym pieprzem. Do gotującej się zupy dodaję oczyszczoną paprykę, podsmażone pomidory. Gotuję 10 minut i wyłączam. Po 10 minutach wyciągam cebulkę seler i korpus resztę miksuję (z korpusy obieram mięso i też je miksuję razem z zupą). Krem doprawiam solą, pieprzem, maggi (można dodac jeszcze trochę czosnku) kilka minut gotuję. Rozlewam do miseczek, posypuję startym żółtym serem i bazylią. Podaję z bagietką lub opieczonym chlebem.
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest. |
2015-07-25, 22:29 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Przekąska z ciasta francuskiego
Ciasto francuskie smaruję ketchupem, na tym układam plastry sera a na serze plastry salami. Zawijam jak roladę. Kroję na "kromki" i układam na blaszce wyłożonej papierem. Zapiekam kilka minut.
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest. |
2015-08-12, 17:36 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Grecka Moussaka
1 mały bakłażan 350 g miesa mielonego 1 kg ziemniaków 1 cebula 1 duża marchewka 1 ząbek czosnku 1 łodyga selera naciowego 2 zabki czosnku Mała puszka przecieru pomidorowego Masło Olej Przyprawy Sól, pieprz, tymianek, oregano, papryka czerwona, gałka muszkatołowa. Ziemniaki obrać i zagotować do miękkości. Zrobić puree dodając masło, sól, pieprz i troszke gałki. Potraktować tłuczkiem do ziemniaków. Na patelni przysmażyć mięso mielone, kiedy cała woda wyparuje dodajemy seler naciowy i cebule poszatkowane i czosnek przeciśnięty przez praskę. Kilka minut pozniej dodajemy marchewkę i dalej dolewamy troszke wody i przecier pomidorowy i dusimy jakies 20 minut dodając wody jesli taka potrzeba. Pod koniec dodajemy przyprawy wg uznania. Bakłażana obrać i pokroić na plasterki 0,5 cm. Posypać sola o odstawić na chwile. Kiedy puści sok osuszyć ręcznikiem papierowym i podsmażyć na patelni bez tłuszczy (jedynie zeby pozbyć wilgoci). Naczynie do zapiekania wysmarować masłem kłaść warstwami bakłażana, mięso mielone z warzywami i przykryć puree z ziemniaków. Przed włożeniem do piekarnika mozna posmarować roztopionym masłem. Mozna przygotować dzien wczesniej i podawać dnia kolejnego po uprzednim podgrzaniu. Edytowane przez KarolinaK Czas edycji: 2015-08-12 o 19:26 |
2015-08-12, 20:36 | #68 |
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
wow Karola... fantastycznie to wygląda
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf |
2015-08-13, 08:13 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
|
2015-08-20, 08:54 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Amerykanska zapiekanka Tater Tot z półproduktów spożywczych
Mięso mielone (1 cebula i ząbek czosnku) Dowolne opakowanie warzyw mrożonych (lub warzywa świeże ale wtedy trzeba je samodzielnie usmażyć az do lekkiej miękkości) Grzybowa zupa z kartonika (zupa krem z pieczarek lub innych warzyw) Dowolny ser do posypania na wierzchu Mrożone krokiety ziemniaczane (nie musza to byc krokiety, mozna wybrac kulki, buźki czy cokolwiek innego,w każdym supermarkecie w mrożonkach znajdzie sie cos co sie nada) Mięso należy usmażyć dodając cebule i czosnek. Blaszkę do pieczenia wysmarować masłem i posypać bułka tarta. Na blasze wykładać kolejno mięso na spod, warzywa mrożone, wszystko polać zupa z kartonika. Na wierzch ułożyć krokiety ziemniaczane lub kuleczki to co aktualnie mamy. Zapiekać w piekarniku około 30 minut 180 stopni. Az krokiety beda gotowe. Pod koniec posypać potartym serem i włożyć ponownie do piekarnika az do rozpuszczenia sera. I gotowe! Smacznego! Ps ja robie wariacje tej zapiekanki i zamiast warzyw mrożonych używam świeżych, zwykle to co mam w lodowce. Podsmażam wszystko z mięsem mielonym i mieszam z zupa przed wyłożeniem na blachę. Pozniej jedynie przykrywam to krokietami warzywnymi i pod koniec pieczenia posypuje serem. Od Was zalezy jak wolicie ja przygotować . Obje wersje wychodzą dobre. Edytowane przez KarolinaK Czas edycji: 2015-08-20 o 08:57 |
2015-08-23, 18:02 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
A to jest słone ciasto z serem pleśniowym
100 g maki Jeden proszek do pieczenia 2 jajka 120ml kremówki I kawałek sera pleśniowego łagodnego. Wszytskie składniki( mąka, jajka, proszek do pieczenia, kremówka i ser pokrojony w małe kawałki) mieszamy dokładnie i wlewamy do malutkiego naczynia wysmarowanego masłem i wysypanego mąka. 180 stopni na 25 minut. Potem zanim zaczniemy serwować trzeba ostudzić do zimna. Łatwiej sie kroi! Nada sie jako przekąska albo starter. |
2015-08-25, 13:42 | #72 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 23 723
|
Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Likier kokosowy
- 0,5 l wódki - 300 g wiorek kokosowych - 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego - 1 mleko skondensowane niesłodzone - 1 puszka mleczka kokosowego Wiórki kokosowe wsypujemy do dużego słoika i zalewamy wódką. Odstawiamy na 3-5 dni do lodówki. Po 5 dniach, miksujemy (mieszamy) ze sobą wszystkie mleka. Uwaga, po otwarciu mleka kokosowego może się okazać, że ma ono stałą konsystencję, wtedy trzeba puszkę włożyć na jakiś czas do naczynia z bardzo ciepłą wodą . Wiórki wyciskamy przez gazę lub pieluchę tetrową, ja nie miałam więc wycisnęłam przez sitko. Tego alkoholu po wyciśnięciu jest bardzo mało, na pewno nie 0,5 l, które wlewałyśmy do wiórków. Wyciśnięty alkohol wlewamy do mleka i mieszamy lub miksujemy wszystko razem. Przelewamy do butelek i wkładamy do lodówki. Podobno wiórki kokosowe można jeszcze wykorzystać do jakiegoś deseru. Według autorki przepisu (przepis znalazłam na jakiejś stronie w necie), ten likier nie jest zbyt słodki, moim zdaniem jest bardzo słodki, jak to likier, ale bardzo smaczny . Załącznik 6040306 Edytowane przez d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b Czas edycji: 2015-08-25 o 13:44 |
2015-08-29, 04:12 | #73 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 23 723
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Takie tam znalezione w necie, wrzucam coby nie zgubić
|
2015-09-02, 21:21 | #74 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Placuszek
Utrzeć 125 g masła z 250 g cukru (1,25 szkl), dodać 6 jajek, 6 łyżek mleka, 2 łyżeczki proszku do piecz. i 300 g (2,25 szkl) mąki. Ubić razem. Połowę ciasta wylać na blachę, podpiecw 180 st przez 15 min, następnie wylać resztę ciasta i dopiero na to owoce. Na wierz kruszonka z 125 g masła, pół szkl cukru, 1 żółtko, cukier waniliowy i 1,5 szkl mąki. Piec dalej w 180 st ok 40 min.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2015-09-10, 15:50 | #75 |
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Placuszki Dyniowe
dynia, ok 1 kg -starta na tarce, na takich malutkich oczkach, sól pieprz cytrynowy papryka 2 ząbki startego czosnku gałka muszkatołowa... natka 2 jajka, mąka ok 3 łyżki Odlać wodę ze startej dyni, wszystko wymieszać i smażyć jak placki ziemniaczane.
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf |
2015-10-15, 15:06 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Lasagne:
6 Płatow makaronu ja kupuje taki jajeczny czyli świeży ktory ma konsystejpncjie gumy do żucia w listkach jego nie trzeba podgotowywac. Suchy trzeba Parmezan potarty Sos miesno pomidorowy: Mięso mielone 350g 1 cebula 1 ząbek czosnku 1 marchewka 1 łodyga selera naciowego. 8 średniej wielkości pomidorów obranych ze skorki i oczyszczonych z pestek albo pomidory z puszki. Warzywa pokroj na małe kawałeczki, marchewkę zetrzyj na tarce na dużych oczkach. Podsmaż warzywa na oliwie i dodaj mięso. Pomidory podsmaż na osobnej patelni do odparowania większości wody az sie zrobi z nich papką i dodaj do miesa i warzyw. Przyprawy wg uznania ja dodaje sól,pieprz, sos sojowy i oregano. Sos beszamelowy: Pol litra mleka Dwie trzy łyżki masła 2 łyżki maki Ser potarty. W garnku rozpuść masło dodaj mąkę i mieszaj trzepaczką az sie zacznie delikatnie rumienić. Wtedy dodawaj stopniowo po troszku mleko cały czas mieszając trzepaczką. Po zagotowaniu sos zgęstnieje i wtedy dodaj ser, sól, pieprz i gałkę muszkatołowa. A wszystko wkładasz na blaszkę tak jak pokazane na tym filmiku http://youtu.be/3uZlrwAN7QA Smacznego!!! |
2015-10-19, 14:19 | #77 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 18
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Żółta zupa - nasz hit
xxx
__________________
Starsza Pani po 30 Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2015-10-19 o 16:38 Powód: Link. |
2015-10-22, 14:08 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Ciasto ze szpinakiem (zwane też "Leśny mech")
Składniki: 450 g mrożonego szpinaku ( drobnego, nie w liściach ) 1 i 1/3 szkl. cukru 3 jajka 1 1/3 szkl. oleju 2 szkl. mąki krupczatki 3 łyżeczki proszku do pieczenia 300 ml. śmietany 30% 2 śmietan-fixy cukier wanilinowy owoce granatu do ozdoby Rozmrażamy szpinak i odsączamy z wody. Miksujemy jajka z cukrem, wlewamy powoli olej dalej mieszając.Wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Po połączeniu całej masy dodajemy szpinak i mieszamy łyżką.Wlewamy do formy , pieczemy ok. 1 godz. do "suchego patyczka" w temp. 180 °C. Po wystudzeniu obciąć nożem wierzch ciasta i rozdrobnić je na talerzyku. Ubić śmietanę dodając pod koniec śmietan-fixy z cukrem wanilinowym i odrobiną cukru pudru (do smaku). Na ciasto wyłożyć ubitą pianę, posypać okruszkami ciasta i obłożyć owocami granatu leciutko dociskając je dłonią.
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest. |
2015-10-31, 12:32 | #79 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 23 723
|
Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
DYNIOWA ZUPA KREM
Składniki: 2 średniej wielkości dynie 2 czerwone papryki 2 średnie cebule 2 marchewki 2 ziemniaki ząbek czosnku masło prawdziwe opcjonalnie oliwa z oliwek Przyprawy: sól, papryka czerwona słodka, chili, papryka czerwona ostra, odrobina cukru Wydrążamy dynie, usuwamy pestki wraz z nitkowatym miąższem. Wydrążamy łyżką twardszy miąższ. Kroimy go w kawałki (lub nie jeśli nie ma takiej potrzeby). Wrzucamy dynię na głęboką patelnię i dusimy na roztopionym maśle (lub na oliwie). Kroimy czerwoną paprykę, cebulę i dodajemy do dyni.Ucieramy marchew też dusimy razem z dynią. Rozgniatamy jeden ząbek czosnku i dodajemy do reszty. Oddzielnie gotujemy pokrojone w kostkę ziemniaki. Ugotowane odcedzamy i dodajemy do pozostałych składników (jeśli już wszystko jest bardzo miękkie). Blendujemy wszystko na gładką masę. Dodajemy do gorącego jeszcze kremu masło. Mieszamy, aż masło się rozpuści. Próbujemy, jeśli nam czegoś brakuje możemy dodać odrobinę cukru. Nalewamy do miseczek, podajemy ze śmietaną lub groszkiem ptysiowym. Smacznego . Ps: Wydrążone dynie można wykorzystać na Halloween Załącznik 6079441 Załącznik 6079442 Załącznik 6079443 Edytowane przez d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b Czas edycji: 2015-10-31 o 12:37 |
2015-11-08, 08:40 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Francuska zupa cebulowa
8 średniej wielkości cebul 4 ząbki czosnku Troche wina białego wytrawnego (u mnie najlepszy do gotowania i najtańszy jest Muscadet) Świeży tymianek (albo suszony) Rosol warzywny (w przepisie, ja dodaje jedynie wodę, sos sojowy, sol pieprz i troche chili). Jednak czubata łyżka maki Jedna czubata łyżka cukru Cebule obieramy i kroimy w piórka (trzeba uzbroić sie w świeczki, mokry papier rocznikowy, okulary słoneczne albo jak sie ma gazowy palnik to kroić obok bo bedzie duzo płaczu ). Na oleju smażymy cebule i Dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę. Kiedy cebula jest juz dosyc miękka/koloru kremowego (trwa to dłuższa chwile) posypujemy cukrem i dodajemy mąkę, liść laurowy, tymianek i jak wszystko zaczyna byc gorące zalewamy winem i bulionem (gorąca woda dodając sol pieprz i sos sojowy chili). Gotujemy 20 minut i gotowe. Podajemy z grzankami z bagietki z posypanym serem zapieczonymi w piekarniku. Et voilĂ☠ ! Bon Appétit ! Edytowane przez KarolinaK Czas edycji: 2015-11-08 o 08:43 |
2015-11-12, 13:15 | #81 |
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Chleb owsiany z serem
Upieczony tak jak na przepisie, piekłam trochę krócej ok 50 min, dodałam sodę zamiast proszku... i nie ubiłam piany z białek, bo mi sie dziś nie chciało Smakuje troche jak słone ciasto serowe... bardzo dobre z masełkiem, dżemem... z wędlinką!
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf |
2015-11-29, 18:39 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 19 312
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Cynamonowe,kruche ciasteczka
180 g masla/margaryny (zimnej) 90 g cukru pudru 230 g maki pszennej 40 g maki ziemniaczanej szczypta soli 1 lyzka cynamonu Wszystko razem wyrobic na gladka mase - dosc szybko, jak przy kruchym ciescie, wlozyc do lodowki i schlodzic przez ok 30 min. Rozwalkowac na grubosc ok 4-5 mm. Wykrawac dowolne ksztalty.Ukladac na formie wylozonej papierem do pieczenia. Piec w temp 180 st az sie zarumienia (ok 12-15 min) Smacznego ;-) mozna od razu zwiekszyc porcje,bo szybko znikaja.... Z podanej ilosci wyszlo mi ponad 40 sztuk
__________________
We don't attract what we want,but what we are. Only by changing your thoughts you will change your life.
J. Allen |
2015-12-14, 14:42 | #83 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Chelsea buns (drożdżówki, bułeczki - jak zwał, tak zwał )
Ciasto: 200 ml mleka 30 g drożdży 40 g cukru 50 g masła roztopionego 1 jajko 500 g mąki szczypta soli Nadzienie: 30 g masła roztopionego 2-3 łyżki cukru 2 łyżki cynamonu ulubione bakalie Na wierzch daję lukier z cukru pudru i cytryny. Wykonanie: Mleko lekko podgrzać, dodać drożdże i cukier. Poczekać 5 min. Dodać do reszty składników na ciasto. Wyrobić elastyczne, miękkie ciasto, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 30-60 min (do podwojenia objętości). Wyłożyć na stolnicę obsypaną mąką i rozwałkować na prostokąt o wymiarach 50×25 cm. Posmarować roztopionym masłem, posypać cukrem, cynamonem i bakaliami. Zwinąć wzdłuż dłuższej krawędzi. Kroić na plastry grubości 3 cm. Wykładać dość gęsto, przeciętą stroną na blachę wyłożoną papierem. Odczekać 15 min, po czym włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 st. Piec ok 20 min (u mnie w piekarniku zawsze dłużej trzymam - 30 min). Smacznego ☕🍩
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2015-12-14, 15:48 | #84 |
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Gosia jak pięknie to opisałaś dziękuję
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf |
2015-12-14, 21:19 | #85 |
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf Edytowane przez magnolia79 Czas edycji: 2015-12-14 o 21:22 |
2016-01-05, 21:07 | #86 |
Irenosława Pierwsza
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Królewski Sex On De Bicz by Magu
Wódka czysta, dwa spore kieliszki 1 kieliszek soku z czerwonych porzeczek domowej roboty cząstki pomarańczy i/lub cząstki cytryny lód i do pełna zalewamy sokiem ananasowym... szejkerujemy, szybko i duzo pijemy!!!!
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./ Fale - Virginia Woolf |
2016-01-10, 12:12 | #87 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Witam kochane w nowym roku
Jako ze papryczki to nasze drugie imię to i ja się podzielę swoim przepisem na oryginalne śniadanie 4 dorodne papryki Łyżka cząbru Łyżka kozieradki Łyżka czarnuszki Sól morska gruboziarnista 4 jajka Ziele Czarnuszki i kozieradki uprazyc na patelni, wyciąć kapelusze w papryka razem z ogonkiem i wydrazyc środek, wsypać zioła na dno papryki, wbić po jednym jajku i posolić. Przykryć kapeluszem i ułożyć na blasze. Piekarnik rozgrzać do 200 stopni wstawić papryki i piec kolo pół godziny tak żeby ścielo się jajka. Smacznego ;-)
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski |
2016-01-10, 12:21 | #88 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Do tego koszyk własnego pieczywa i palce lizać
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski Edytowane przez Bafi@Home Czas edycji: 2016-01-10 o 12:42 |
2016-01-10, 12:39 | #89 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
Podano do stolu
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki "Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"ks. Jan Twardowski Edytowane przez Bafi@Home Czas edycji: 2016-01-10 o 12:44 |
2016-01-17, 16:55 | #90 |
O Ireno! ;-)
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 51 047
|
Dot.: Konserfffki w kuchni - pichcenie w wymiarze 30+
CIASTO z owocami
Składniki: 2 szklanki mąki 1 szklanka cukru 4 Jajka 150g masła lub margaryny Cukier z prawdziwą wanilią 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1/4 szklanki mleka Owoce mrożone Składniki suche mieszamy w misce, dodajemy jajka, mleko, roztopione masło i mieszamy byle jak - tylko tyle, żeby się połączyło. Wylewamy do foremki posmarowanej tłuszczem lub wyłożonej papierem. Na wierzch dajemy owoce mrożone. piec w 180 stopniach na środkowym poziomie, grzanie --> tylko dół Jak patyczek będzie suchy to ciasto jest gotowe
__________________
„Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry Edytowane przez yyahyoo Czas edycji: 2016-01-17 o 17:36 |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:11.