Zniszczone włosy z przodu

[patycek]

Tak jak w temacie moje włosy są zniszczone ale tylko z przodu, wszystkie pozostałe są lśniące i ładne, a sam przód tragedia, jakieś popalone nierówne postrzępione dbam o nie tak samo, farbuję tak samo i tylko włosy z przodu od 3 lat nie mogą się zregenerować :/ z czego to wynika i jak temu zaradzić ?

[visionAM]

Może masz za mocno wycieniowane?
Korzystasz z prostownicy?

Polecam na końcówki jedwab

[201607040946]

też mam tak samo, nie wiem, jak się teraz ściąć

[Paulinka675]

ja mam bardziej zniszczone i połamane włosy z prawej strony przy twarzy, nie wiem czym to jest spowodowane, może w tym miejscu są słabsze włosy. jest różnica w długości w stosunku do lewej strony. ja robię sobie pazurki, żeby to jakoś wyrównać

[patycek]

W ogóle nie prostuję włosów i nigdy nawet nie miałam prostownicy w ręku, mam naturalnie bardzo proste włosy. Farbuję je raz na 3 miesiące i nie jest to blond ale jasny brąz. Włosy z przodu mam krótsze bo zapuszczam grzywkę i mam ja już do połowy szyi, ale te włosy z przodu są tak zniszczone że w ogóle nie widzę sensu zapuszczania ich.
Teraz żeby te wlosy jakoś wyglądały cieniuję je ale przecież po takim cieniowaniu powinny być mocniejsze a nie takie zniszczone. Nie wiem o co w tym chodzi.

[Chatul]

Złe cieniowanie potrafi uszkodzić końcówki włosów. Postaraj się ich w najbliższym czasie nie cieniować. Po myciu nakładaj odżywkę bez spłukiwania. Nie wiem jak dbasz o włosy, ale ogólne olejowanie ich też byłoby wskazane.

[patycek]

Ogólne olejowanie tzn?
Nie sądziłam że podcięcie centymetra włosów na końcach potrafi zniszczyć ich strukturę

[karen_walker]

Popieram Chatul. Wiele dziewczyn skarży się, że po podcięciu włosów końcówki im się rozdwajają. Moim zdaniem fryzjerka, która Ci cieniuje włosy robi to zapewne tępymi degażówkami lub je mocno szarpie albo robi to nieumiejętnie. Zmień fryzjera i poproś go o cieniowanie, nie wiem jak to się nazywa, ale chodzi mi o takie gorące nożyczki, które podczas cięcia czy cieniowania zamykają łuski na końcach włosa. Na internecie jest coś na ten temat, musisz poszukać. Albo faktycznie ich nie cieniuj, a podcinaj samymi nożyczkami. Jeśli nie znajdziesz nożyczek, to niech Ci wycieniuje brzytwą. Ja widziałam włosy cieniowane degażówkami i brzytwą i moim zdaniem, te cieniowane brzytwą wyglądały lepiej i lepiej się układały i ogólnie cięcie było fajne. Używaj jedwabiu może na te włosy z przodu, albo ja osobiście polecam swój hit, olejek regeneracyjny z Kallosa, nie przetłuszcza absolutnie włosów, wystarcza na kilka grubych miesięcy, wydajny i kosztuje tylko 15 zł. Odkąd go używam nie rozdwajają mi się, ani nie niszczą włosy, końce zwłaszcza.

Co do olejowania, to ja jestem raczej przeciwna, ale każdy musi dobrać metodę do swoich włosów. Na mnie oleje nie działają a ich efekty są długotrwałe i podobne do używania bardzo dobrych odżywek, więc szkoda zachodu na zabawę z olejami, skoro dobra, profesjonalna odżywka da mi podobne efekty w takim samym okresie używania, co oleje. Ale jak mówiłam , dla każdego, co innego pasuje.

P.S. Jeżeli możesz, to dobrze by było, gdybyś dała tutaj swoje zdjęcie, albo chociaż tych włosów, żeby lepiej to ocenić, bo tak na "sucho" to trochę trudno doradzić.

[patycek]

Przód włosów sama sobie podcinałam, ale widzę że robiłam błąd teraz ich nawet nie będę dotykać, dołączam zdjęcie ale ono nie oddaje moich okropnych włosów bo z przodu mam jeszcze bardziej zniszczone niż to wygląda na zdjęciu

[karen_walker]

Rzeczywiście, te krótsze włosy po bokach, które wyglądają jak zapuszczana grzywka, są bardzo zniszczone. W świetle dziennym zniszczenia zawsze są stonowane , ale wyobrażam sobie, że są szorstkie i wysuszone. Z kolei resztę włosów masz bardzo zadbane i lśniące , takie gładkie Ja na Twoim miejscu nawet bym nie wydawała pieniędzy na żadne odżywki, czy oleje. Włosy są dość zniszczone, ja na Twoim miejscu zrobiłabym z nich grzyweczkę i z powrotem zapuszczała na taką długość jaka Ci odpowiada i podcinać ją sukcesywnie co 3 miesiące np po 1 cm. Ewentualnie jak Ci wcześniej doradzałam, znajdź fryzjera, który Ci wystopniuje/wycieniuje te włosy brzytwą, ale nie degażówkami, bo one tępią zawsze włosy. Myślę, że podcięcie tych włosów ponad brwi lub do brwi będzie odpowiednie. Zetniesz sporo, ale pozbędziesz się wszystkich zniszczonych włosów, a poza tym do Twojej buzi bardzo pasuje grzywka taka prosta Nie wiem, co Ty o tym myślisz. Zastanów się, chyba, że masz inne pomysły, ale ja bym zrobiła , to , o czym Ci napisałam. Tych włosów już nie zregenerujesz, dlatego polecam cięcie. Ja tak kiedyś zrobiłam. Ścięłam całe włosy, bo były zniszczone tak, że nic nie pomagało. Szkoda mi było, ale odrosły zdrowe i mam spokój. A jak mój portfel to odczuł :P

[patycek]

Ech ja tak bardzo nie chcę miec juz grzywki :/ nie wyglądałam z nią źle ale strasznie mnie męczyło jaki mi coś nad oczami latało moje włosy rosną niecały centymetr na miesiąc więc bardzo długo trwałoby zapuszczenie jej od nowa.
Chyba zagryzę zęby i poczekam aż odrośnie na taką długość kiedy będe mogła ją ściąć konkretnie nie robiąc z tego grzywki. Szukam skutecznej odżywki która wygładziłaby te poszarpane włosy, na razie bezskutecznie.

[karen_walker]

Ech. Ja rozumiem. Możesz zacisnąć zęby, ale włosy będą się kruszyły i sukcesywnie się niszczyć i tak w kółko. I nigdy ich nie zapuścisz na tyle, by ściąć tą zniszczoną partię. Naprawdę, wierz mi, ja to przeszłam i 2 lata czekałam. No i się nie doczekałam. Włosy były dalej zniszczone i tragiczne. Żadna odżywka mi nie pomagała, nawet Kerastese, a fryzjerka mi powiedziała, że żadne nowoczesne zabiegi takich zniszczeń nie naprawią. Ja bym te włoski ścięła na grzywkę i potem najwyżej spinała. A jeśli włoski Ci rosną wolniej, to zażywaj Belisse, pij pokrzywę lub skrzyp polny - są tutaj wątki na te tematy- także dałabyś radę, ale decyzję podejmujesz Ty No i koniecznie kup sobie ten olejek z Kallosa, zawsze te włosy inaczej po tym wyglądają, są ujarzmione.
Ewentualnie, spróbuj odżywki Nivea Intense Repair, albo Ce-Ce Silk z jedwabiem - kosztuje coś 20 zł za 300 ml. Znajdziesz te odżywki na KWC.

[patycek]

No tak coś w tym jest bo od roku mam wrażenie że te krótsze włosy kompletnie nie rosną a one może faktycznie cały czas się kruszą.
Po zrobieniu grzywki najgorsze jest właśnie to ciągłe spinanie włosów ale przed decyzją skrócenia wypróbuje jeszcze olejek z Kallosa resztę preparatów które wymieniłaś już używałam i nie przyniosły żadnych pozytywnych efektów.
Dziękuję Ci bardzo za rady dużo mi pomogłaś

[karen_walker]

No widzisz Nie tylko my tak mamy z tym wykruszaniem się włosów. Na setkach wątków o tym czytałam, kiedy też wzbraniałam się przed ścięciem włosów. Hmm, wiesz, że te włosy mogły się zniszczyć od ciągłego spinania spinkami lub wsuwkami . Włosy były narażone na tarcie się z powodu wsuwki lub spinki. Ech, błędne koło. Ściąć źle, nie ściąć też :P

Ten olejek naprawdę kup koniecznie, wizualnie poprawi Ci włoski, jestt na pompkę, więc 3 wciśnięcia pompki wystarczą Ci zupełnie i moja rada. Użyj go na mokre włosy! Koniecznie na mokre, wtedy włosy są o wiele gładsze Jeśli olejek nie pomoże, to chyba nie będziesz miała wyjścia.

I nie dziękuj Nie masz za co, po to tu jesteśmy Mam nadzieję, że olejek Ci pomoże. Bo nic innego mi już do głowy, z mojego wieloletniego doświadczenia ,nie przychodzi. Oprócz cięcia oczywiście.

[patycek]

Jeszcze mam jedno pytanie, gdzie możną zakupić ten olejek bo nie spotkałam go dotąd w żadnym sklepie przynajmniej nie rzucił mi się w oczy, może w aptece jest dostępny ?

[karen_walker]

Ja go kupuję w sklepie fryzjerskim lub sklepie z artykułami fryzjerskimi. Sprawdź, czy masz taki w swoim mieście i zapytaj. Na pewno będą go mieli.

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...w-w-plynie.htm

Tylko niech Ci dadzą koniecznie ten , który jest na obrazku, bo jest inny też olejek z Kallosa, ale on jest dwufazowy i beznadziejny.

[patycek]

Karen dziękuję za odpowiedz

[karen_walker]

Nmzc Daj znać koniecznie jakie będą efekty

[mysia m]

A próbowałas z Loreala Absolut Repaira? To profesjonalna maska. na allegro pojemnosc 200ml dostaniesz juz za 35zł. Ja sobie ją bardzo chwalę, bo mam włosy po dekoloryzacji i kilku rozjasnianiach oraz farbach blond nim z czerni wyszłam do blondu. Było to co prawda 10 miesiecy temu, ale to co odrosło jest zdrowe, a reszta wymaga szczegolnej troski. Jak trafiłąm na tą maske, to wyglad włosów uległ szczegolnej poprawie i to takiej faktycznej, bo jak uzywam innych masek, czy nie susze wcale, to włosy wygladaja duuuzo lepiej. takze ze swojej strony moge Ci to polecic.

Poza tym myśle, że Karen ma rację. Warto podciac włosy juz tak zniszcozne, bo zniszczenia mają to do siebie, ze postepują coraz wyzej i nici z zapuszcania. Ciachnij ile mozesz i zapuszczaj spokojnie dalej podcinajac fryzjerskimi nozyczkami co 2 miesiace jakis centymetr. Takie nozyczki dostaniesz w kazdej hurtowni fryzjerskiej. Kosztują sporo od 100 do kilkuset złotych, dlatego lepiej moze podcinac grzywke u fryzjera co 2 miesiace. wiekszosc fryzjerów podcina grzywke itp za 5-10zł. Wyjdzie Ci taniej.

[kingus_25]

A spinasz włoski (te z przodu oczywiście) do tyłu żeby Ci nie przeszkadzały, bądź poprawiasz je ciągle reka???
Poza tym mślę, że to nieumiejętne ciniowanie (tym bardziej, że chyba tylko z przodu cieniujesz...