2020-01-27, 20:42 | #3721 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
N. każe się całować figurkom ze Świnki Peppy ciągle Słodziutkie są takie zachowania
U nas po kontroli już ok, zostały jakieś ślady na oskrzelach, więc do końca tygodnia mała nie pójdzie do żłobka. Możemy przy sprzyjającej pogodzie myśleć o krótkich spacerach. |
2020-01-28, 06:56 | #3722 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Pola jest totalnie całuśna. Ostatnio przyłapałam ją na czułościach z ulubionymi kaloszami z myszką miki, przytulała je i całowała. Całuje wszystkie figurki, misie, no wszystko.... no i figurki całują się między sobą. Styka je buziami i cmoka.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-28, 16:59 | #3723 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ogólnie nie wiem co się z Polą dzieje na spacerach. Dziś ją wzięłam, bo mąż miał być później w domu i chciałam jakoś zabić czas, szczególnie, że spała tylko 40min.... głównie chce być na rękach. W domu jest mało noszona. Co chwilę jęczy. Chciałam ją odłożyć to chwyciła się kurczowo i płakała jakby się bała. Po chwili znów spróbowałam i bez problemu. Przeszłyśmy się kawałek. Ale chwilami nie jest to żadna przyjemność... bo co chwilę coś pokazuje i jęczy a ja nie wiem o co chodzi jak np. Dziś w lesie pokazywała na ziemię i jęczała a ja o wszystko po kolei pytałam i wszystko było na nie więc czekam na moment aż zacznie używać słów do porozumiewania się i może wtedy będzie łatwiej
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-29, 08:01 | #3724 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Moja tak w domu jojczy czasami, pokazuje nie wiadomo na co i jojczy bez powodu
Przetestowałam pantsy z pampersa i baby dream 4+ i oba się spisały, będę zakładać na zmianę zobaczymy jak dalej pójdzie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-29, 20:29 | #3725 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
U nas zasób słów już całkiem spory (ze 30 słów/wyrazów dźwiękonaśladowczych) a problem taki sam. Chce czegoś i mówi cały czas "to" "to" i pokazuje palcem jakąś nieokreśloną przestrzeń A potem okazuje się, że chodziło o coś, co mogłaby już nazwać znanym sobie słowem typu banan, japo (jabłko), lala... Ale woli mówić "to" i jęczeć, że się nie domyślam
|
2020-01-31, 18:55 | #3726 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Hej. U mnie pokręcony i męczacy dzień. Na twarzy mam wory pod oczami ktore zdradzają, że w nocy Pola zasypiała z 1.5h po jedzeniu kręciła się jak smród po gaciach... nie przyszedł mi koc na sesję jutrzejszą więc w popłochu szukałam zastępstwa i inspiracji w necie kiedy Pola spała. Mąż wrócil z pracy o 18 więc skoczyłam po kosz do jysku z małą i na krótki spacer do parku. Jak wrócił, poleciałam do piwnicy szukac gratów do zdjęć ze starych czasów i jak wróciłam to mi przyszedł sms że koc czeka na odbiór, haha! Musiałam też skoczyć na strych do mamy po tło i poduchę. Zostawiłam więc Polę z tatą 1. Raz w dziejach w czasie kąpieli i usypiania. Wróciłam po niecałej godzinie, niestety dalej nie śpi bo słyszę ją w sypialni. Mąż się obraża jak interweniuję więc siedzę jak kura w patykach na kanapie i czekam na cud, czyli aż zaśnie...
Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app Edytowane przez szaruskowa Czas edycji: 2020-01-31 o 18:56 |
2020-01-31, 19:44 | #3727 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-01-31, 21:36 | #3728 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Sieciowa, zdrówka ale z całej wypowiedzi najbardziej mnie zastanowiła część "może w ciąży" Czyżby cos było na rzeczy?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-01, 11:51 | #3729 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
sieciowa w ciąży możesz jak najbardziej fiorda vocal które pomagają. przy karmieniu również. ja ssałam je na zmianę z prenalenem, ale później czytałam że prenalen to pic na wodę więc kwestia oceny. no i miodek ja biorę pół łyżeczki i ssę ją, mi pomaga.
jak tak czytam co kobiety piszą, to mam wrażenie, że lekarze by chcieli żebyśmy nic nie jadły i nie brały żadnych leków przy kp i ciąży, najlepiej się wykończyć zapowiada się ciekawy wieczór, bo sobie dziecko właśnie uśpiłam na drzemkę o 12:40 po powrocie z sesji mąż cośtam próbował ale on powiedział że bujał nie będzie, a że chyba przeciągnął dziecko to potem tylko bujanie ratuje człowieka. więc wstanie pewnie przed 15 |
2020-02-01, 12:23 | #3730 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-02-02, 07:03 | #3731 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Sieciowa fiorda czy prenalen mają badania ale oni po prostu mają to w nosie.
Nie wiem co to OM ale ja wg terminu owu powinnam być 2 tyg. Wcześniej w ciąży i tak miałam też przy Poli Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-02, 09:37 | #3732 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 586
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Hej, my niestety jesteśmy w szpitalu od wczoraj, kolejne zapalenie płuc. Nie minęły nawet 24h, a tak już bym chciała wyjść
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka |
2020-02-02, 16:36 | #3733 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Sieciowa to ciche gratulacje 😄
Venir zdrówka! U nas też coś młodego wzięło i walczymy inhalacjami póki co 🙂 aż tak źle w tym szpitalu?😟 |
2020-02-02, 18:36 | #3734 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
venir strasznie mi przykro jak mała? trzyma się jakoś? doskwiera jej bardzo zmiana miejsca?
u nas coś długie zasypianie ostatnio, zwykle tak było przez ząbki ale nie wiem trwa to już z miesiąc, że koło godziny trzeba z małą leżeć a ewidentnie jest zmęczona (nieraz 7h aktywności). dzisiaj po prostu dałam jej dłoń na czoło i palce zasłaniały jej widok. nie dotykały powiek, ale zbyt wiele nie widziała. po chwili zabrałam a ona sama sobie moją rękę położyła spowrotem po chwili spała. jak u was w tej kwestii? lecę do wanny, mąż dziś na piwie, więc popracuję trochę przy zdjęciach a potem może coś posprzątam, bo nie znoszę wstawać rano i widzieć ten rozgardiasz |
2020-02-02, 19:54 | #3735 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Hej
My po zapaleniu płuc jutro wyruszamy do żłobka. Mam nadzieję, że nic już nie złapie w najbliższym czasie, bo mi w pracy głowę urwą niedługo. Cały ten styczeń do bani był z chorowaniem dziewczyn, więc przydałoby się parę dni wytchnienia. U nas też bywają takie noce, że N. się przebudzi i kręci po łóżku nawet do 1,5 godziny. I wtedy wszystko źle - dotknąć nie można, pośpiewać nie można, pouciszać też nie. Aż się chce wyjść z siebie... Sieciowa - trzymam kciuki, żeby ciąża się rozwinęła Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2020-02-03, 08:00 | #3736 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-02-03, 10:46 | #3737 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
u nas z nocnym spaniem, to są zwykle jaja. zdarzy się jej cud tak jak ostatnio, że ją uśpiłam o 20 i spała bite 11h bez pobudki, potem zjadła i pospała jeszcze z godzinkę. ale wczoraj jadła butlę o 19:30, potem 22 (pokazuje na szafkę gdzie szykuję mleko i koniec, mam jej dać inaczej jest płacz), potem o 1:30 a później wstała o 6 wiercąc się wcześniej 20 minut i nie dając mi spać. oczywiście zaś dałam jej jeść, żeby sprawdzić czy zaśnie ale wypiła w nocy cały zapas i zanim wróciłam z kuchni po chwili to pewnie się rozbudziła. do tego problem, bo tata spał po piwkach na kanapie (ma nakaz bo po 3 piwach chrapie) i nawoływała jestem pewna, że to przez dokuczające jej zęby bo zdarzał się i caly tydzień że spała w kawałku do 5.
poszła wcześnie na drzemkę, obiad zrobiony, zdjęcia poobrabiane i została mi chwilka na relaks, choć liczę, że odeśpi wczesną pobudkę i pociągnie jeszcze z godzinkę planowo ma pobudkę za 20 min |
2020-02-03, 19:59 | #3738 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
U nas przespanie nocy ciągiem to coś nieosiągalnego na razie. Pobudki są zwykle 2-3, zazwyczaj krótkie, ale zdarzają się też właśnie długie takie.
|
2020-02-04, 08:34 | #3739 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
U nas kolejne (3 od września) zapalenie oskrzeli. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ---------- Jeśli chodzi o pobudki to u nas ostatnio apogeum. Po 2-3 na godzinę. Zazwyczaj smoczek, chociaż wczoraj obudziła się z tak przeraźliwym płaczem jakby ją ze skóry obdzierali... Usnęła że mną w łóżku i miała pobudke luksusowo co 1.5 godziny. Do tego mąż ma nocki więc umieram na brak snu. W pracy w szafce mam zapas energetyków Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-04, 16:32 | #3740 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 586
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Mam taki plan, aby po wyjściu ze szpitala córka do końca marca została w domu. Ale do tego potrzebuję niani, a ze znaleziem opielunki jest makabra Chcialabym, zeby przesiedziala ten okres w domu. Tym bardziej ze wiem, ze po tym szpitalnym okresie i oslabieniu organizmu przez antybiotyk, zaraz pewnie cos zlapie ;/ Za 3 tygodnie mamy pulmonologa i alergologa, w tej wizycie pokladam nadzieję. W sumie u nas co obchód to inna informacja. Wczoraj wieczorem okej, dziś rano już dużo zmian po osłuchaniu glownym problemem jest to, ze inhalacje daje sobie robic przez pierwsze 2, 3 minuty, a potem zaczyna się histeria. Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-02-04, 19:48 | #3741 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Sylwia a masz może smoczek świecący w ciemności? my używamy takiego odkąd Pola miała 9-10 msc. i od tego czasu nie budzi nas w ogóle z powodu smoczka. sama sobie znajduje i wkłada do buzi, zanim się rozbudzi już śpi z powrotem
u nas dziś cieknący katar, dosłownie jak woda. niestety trójki powoli dają popalić, wczoraj usypiałam 1,5h, nie chciała nawet się położyć bujałam 2 razy ale co przysnęła, to po odłożeniu dosłownie jak na sprężynie odbijała się od łóżka i fikała jakby nigdy nic. dziś zapowiadało się podobnie więc po ok 30min. pobujałam ją i padła łącznie w 50min. venir życzę powodzenia z opiekunką. wiem z doświadczenia mojej siostry, jak ciężko kogoś konkretnego znaleźć. |
2020-02-04, 19:54 | #3742 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
A poza tym wszystkim strasznie dołuje mnie pogoda, ostatnio nie da się właściwie nigdzie wyjść a już o dłuższych spacerach nie wspomnę, bo ciągle pada, wszędzie jest błoto i ch.joza ogólna w pogodzie. strasznie mi brakuje jakiegoś ruchu i szkoda mi dzieci, że ciągle tylko przedzkole/żłobek - dom, na nic innego nie ma szans... Cytat:
|
||
2020-02-04, 20:17 | #3743 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
acidka ja chwilami też łapię doła, baaardzo często jest tak, że wracam od mamy max o 11 i do wieczora siedzimy w domu :/ ja nie jestem domatorką i choć przywykłam do tego, to jednak byłabym szczęśliwsza wychodząc więcej. do tego mała kaprysi na spacerach a wózka nigdy nie lubiła więc zwykle go nie używam (choć chyba trochę się przekonała ale jak tylko się oddalę to zaś jest jęk i potem się wkurzam). trzeba ją namawiać na każde kilka kroków, pokazywać, zachęcać, a że kurki, a ptaszki, zobacz drzewko i tak ciągle. masakra.
|
2020-02-04, 21:10 | #3744 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Odzyskałam dostęp do konta.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.08/20.08 |
2020-02-05, 07:02 | #3745 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Venir współczuję, dużo zdrówka dla córeczki! Ja z moją też odwiedziłam szpital we wrześniu, nie jest łatwo 😟
Powodzenia z opiekunką, myślę, że to dobry pomysł trochę ją zostawić w domu, moja była co prawda tylko dwa tygodnie po szpitalu w domu, ale jest też starsza. Koleżanka szukała kogoś do opieki na czas chorób synka, też żłobkowy, i znalazła, ale za 30 zł za godzinę... Mam nadzieję, że szybko znajdziesz kogoś sprawdzonego! Acidka noo pogoda nie rozpieszcza, brakuje mi śniegu i mrozu, spacerów w takie dni. Ja siedzę do 16 w pracy, jak wrócę ogarniam jedzenie i już ciemno się robi 😟 U nas też znów kiepskie nocki, trochę przez chorobę, jeszcze ma kaszel i katar, a trochę pewnie zęby, idą piątki, jak dobrze, że to już ostatnie 😏 mały ma chwilową mamoze, ciągle do mnie przychodzi jak coś robię, ciągle na ręce, chwilę się pobawi z tatą i znów przylatuje. Zwalam to trochę na tęsknotę, jak jestem w pracy, chyba, że to chwilowe 😏 w relacjach rodzeństwa bez zmian 😄 |
2020-02-05, 09:14 | #3746 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Też postawiła całkowity opór na inhalacje. Mamy nie robić na siłę więc został antybiotyk i syrop. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ---------- Cytat:
Mamy, których dzieci są /były na mm: czy odstawiałyscie lub zamierzacie odstawiać dzieci od mleka? Moja od dawna (myślę że od 10 mies) pije dwa razy dziennie, rano przed żłobkiem i wieczorem przed snem. Nie ma tak że bez mleka żyć nie może, bo czasem w weekend jak dłużej śpi to mleka nie ma rano tylko od razu śniadanie. Generalnie przy tym mleku przed żłobkiem chce zostać bo wiem, że niczym innym mi się w 5 min nie nasyci i wytrzymuje do śniadania, ale z wieczornego chce zrezygnować. Od dwóch dni daje jej kaszkę na noc (manna na krowim) , ale ciężko idzie raz zjadła 1/3, a wczoraj pół porcji ale pomimo to spała do 8 więc luz. I chciałam się doradzić czy wy czekacie na moment aż wam dziecko plunie mlekiem i to oznacza że odrzuciło i robicie kanapki czy też tak jak ja o tym zamierzacie decydować? Nie wiem czy jestem wyrodna że zabieram mleko ale mam wrażenie że jak ja nie zdecyduje A nią do 18stki będzie je piła największy problem z jedzeniem jest taki że ona koniecznie chce sama a kaszki nie umie, wszystko dookoła rozlane Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2020-02-05, 11:47 | #3747 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
każde dziecko choruje i dzięki Bogu, bo budują odporność o ile nie dostają ciągle antybiotyków więc to nie tak zero-jedynkowo, że tylko w żłobku się mogą zarazić. ale kurde na prawdę nie wierzę, że dziecko które nie jest żłobkowane dostanie 6 antybiotyków w kilka miesięcy. no chyba, że ktoś na katar daje antybiotyk jak bratowa mojego męża. skończyło się antybiotykoopornością, mała ma już 7 lat i do dziś kuleje odporność, co chwilę w domu.
|
2020-02-05, 13:24 | #3748 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-05, 16:36 | #3749 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Wypowiem się co do mm jeżeli jest to 2-3 butelki na dobę to spoko. Inna sprawa jakby to było jak u nas
1. Nad ranem 2. Na drzemkę 3. Na spanie 4 i 5 w środku nocy Przez to ma ograniczane na drzemkę i spanie normalna ilość miarek a na resztę obecnie jest na 4 miarkach. Nie da się oszukać żeby sama wodę dać czy zwykłe mleko z resztą zwykle mleko trzeba by kupować odtłuszczone albo robić z wodą żeby kalorycznie bylo mniej. Jeżeli ci bardzo zależy to zacznij miarkę mniej sypiać i co 10-14dni znowu obniżać o kolejną Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.08/20.08 |
2020-02-05, 16:37 | #3750 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:03.