Mamy sierpniowe 2018 cz.1 - Strona 125 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-01-27, 20:42   #3721
acidka
Zakorzenienie
 
Avatar acidka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

N. każe się całować figurkom ze Świnki Peppy ciągle Słodziutkie są takie zachowania

U nas po kontroli już ok, zostały jakieś ślady na oskrzelach, więc do końca tygodnia mała nie pójdzie do żłobka. Możemy przy sprzyjającej pogodzie myśleć o krótkich spacerach.
__________________
kliknij i pomóż -> http://www.poomoc.pl/


mama 2015 i 2018
acidka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-28, 06:56   #3722
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Pola jest totalnie całuśna. Ostatnio przyłapałam ją na czułościach z ulubionymi kaloszami z myszką miki, przytulała je i całowała. Całuje wszystkie figurki, misie, no wszystko.... no i figurki całują się między sobą. Styka je buziami i cmoka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-28, 16:59   #3723
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Ogólnie nie wiem co się z Polą dzieje na spacerach. Dziś ją wzięłam, bo mąż miał być później w domu i chciałam jakoś zabić czas, szczególnie, że spała tylko 40min.... głównie chce być na rękach. W domu jest mało noszona. Co chwilę jęczy. Chciałam ją odłożyć to chwyciła się kurczowo i płakała jakby się bała. Po chwili znów spróbowałam i bez problemu. Przeszłyśmy się kawałek. Ale chwilami nie jest to żadna przyjemność... bo co chwilę coś pokazuje i jęczy a ja nie wiem o co chodzi jak np. Dziś w lesie pokazywała na ziemię i jęczała a ja o wszystko po kolei pytałam i wszystko było na nie więc czekam na moment aż zacznie używać słów do porozumiewania się i może wtedy będzie łatwiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-29, 08:01   #3724
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Moja tak w domu jojczy czasami, pokazuje nie wiadomo na co i jojczy bez powodu

Przetestowałam pantsy z pampersa i baby dream 4+ i oba się spisały, będę zakładać na zmianę zobaczymy jak dalej pójdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-29, 20:29   #3725
acidka
Zakorzenienie
 
Avatar acidka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

U nas zasób słów już całkiem spory (ze 30 słów/wyrazów dźwiękonaśladowczych) a problem taki sam. Chce czegoś i mówi cały czas "to" "to" i pokazuje palcem jakąś nieokreśloną przestrzeń A potem okazuje się, że chodziło o coś, co mogłaby już nazwać znanym sobie słowem typu banan, japo (jabłko), lala... Ale woli mówić "to" i jęczeć, że się nie domyślam
__________________
kliknij i pomóż -> http://www.poomoc.pl/


mama 2015 i 2018
acidka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-31, 18:55   #3726
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Hej. U mnie pokręcony i męczacy dzień. Na twarzy mam wory pod oczami ktore zdradzają, że w nocy Pola zasypiała z 1.5h po jedzeniu kręciła się jak smród po gaciach... nie przyszedł mi koc na sesję jutrzejszą więc w popłochu szukałam zastępstwa i inspiracji w necie kiedy Pola spała. Mąż wrócil z pracy o 18 więc skoczyłam po kosz do jysku z małą i na krótki spacer do parku. Jak wrócił, poleciałam do piwnicy szukac gratów do zdjęć ze starych czasów i jak wróciłam to mi przyszedł sms że koc czeka na odbiór, haha! Musiałam też skoczyć na strych do mamy po tło i poduchę. Zostawiłam więc Polę z tatą 1. Raz w dziejach w czasie kąpieli i usypiania. Wróciłam po niecałej godzinie, niestety dalej nie śpi bo słyszę ją w sypialni. Mąż się obraża jak interweniuję więc siedzę jak kura w patykach na kanapie i czekam na cud, czyli aż zaśnie...

Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app

Edytowane przez szaruskowa
Czas edycji: 2020-01-31 o 18:56
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-31, 19:44   #3727
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Treść usunięta
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-01-31, 21:36   #3728
pszczoua
Zakorzenienie
 
Avatar pszczoua
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Sieciowa, zdrówka ale z całej wypowiedzi najbardziej mnie zastanowiła część "może w ciąży" Czyżby cos było na rzeczy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
pszczoua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-01, 11:51   #3729
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

sieciowa w ciąży możesz jak najbardziej fiorda vocal które pomagają. przy karmieniu również. ja ssałam je na zmianę z prenalenem, ale później czytałam że prenalen to pic na wodę więc kwestia oceny. no i miodek ja biorę pół łyżeczki i ssę ją, mi pomaga.
jak tak czytam co kobiety piszą, to mam wrażenie, że lekarze by chcieli żebyśmy nic nie jadły i nie brały żadnych leków przy kp i ciąży, najlepiej się wykończyć
zapowiada się ciekawy wieczór, bo sobie dziecko właśnie uśpiłam na drzemkę o 12:40 po powrocie z sesji mąż cośtam próbował ale on powiedział że bujał nie będzie, a że chyba przeciągnął dziecko to potem tylko bujanie ratuje człowieka. więc wstanie pewnie przed 15
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-01, 12:23   #3730
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Treść usunięta
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-02, 07:03   #3731
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Sieciowa fiorda czy prenalen mają badania ale oni po prostu mają to w nosie.
Nie wiem co to OM ale ja wg terminu owu powinnam być 2 tyg. Wcześniej w ciąży i tak miałam też przy Poli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-02-02, 09:37   #3732
venir
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 586
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Hej, my niestety jesteśmy w szpitalu od wczoraj, kolejne zapalenie płuc. Nie minęły nawet 24h, a tak już bym chciała wyjść

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
venir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-02, 16:36   #3733
Kasza888
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Sieciowa to ciche gratulacje 😄



Venir zdrówka! U nas też coś młodego wzięło i walczymy inhalacjami póki co 🙂 aż tak źle w tym szpitalu?😟
Kasza888 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-02, 18:36   #3734
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

venir strasznie mi przykro jak mała? trzyma się jakoś? doskwiera jej bardzo zmiana miejsca?
u nas coś długie zasypianie ostatnio, zwykle tak było przez ząbki ale nie wiem trwa to już z miesiąc, że koło godziny trzeba z małą leżeć a ewidentnie jest zmęczona (nieraz 7h aktywności). dzisiaj po prostu dałam jej dłoń na czoło i palce zasłaniały jej widok. nie dotykały powiek, ale zbyt wiele nie widziała. po chwili zabrałam a ona sama sobie moją rękę położyła spowrotem po chwili spała. jak u was w tej kwestii?
lecę do wanny, mąż dziś na piwie, więc popracuję trochę przy zdjęciach a potem może coś posprzątam, bo nie znoszę wstawać rano i widzieć ten rozgardiasz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-02, 19:54   #3735
acidka
Zakorzenienie
 
Avatar acidka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Hej
My po zapaleniu płuc jutro wyruszamy do żłobka. Mam nadzieję, że nic już nie złapie w najbliższym czasie, bo mi w pracy głowę urwą niedługo. Cały ten styczeń do bani był z chorowaniem dziewczyn, więc przydałoby się parę dni wytchnienia.

U nas też bywają takie noce, że N. się przebudzi i kręci po łóżku nawet do 1,5 godziny. I wtedy wszystko źle - dotknąć nie można, pośpiewać nie można, pouciszać też nie. Aż się chce wyjść z siebie...

Sieciowa - trzymam kciuki, żeby ciąża się rozwinęła

Cytat:
Napisane przez venir Pokaż wiadomość
Hej, my niestety jesteśmy w szpitalu od wczoraj, kolejne zapalenie płuc. Nie minęły nawet 24h, a tak już bym chciała wyjść

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
O rany, biedaki Dawaj znać, co u Was!

Cytat:
Napisane przez Kasza888 Pokaż wiadomość
Venir zdrówka! U nas też coś młodego wzięło i walczymy inhalacjami póki co 🙂 aż tak źle w tym szpitalu?😟
Też zdrówka!

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
venir strasznie mi przykro jak mała? trzyma się jakoś? doskwiera jej bardzo zmiana miejsca?
u nas coś długie zasypianie ostatnio, zwykle tak było przez ząbki ale nie wiem trwa to już z miesiąc, że koło godziny trzeba z małą leżeć a ewidentnie jest zmęczona (nieraz 7h aktywności). dzisiaj po prostu dałam jej dłoń na czoło i palce zasłaniały jej widok. nie dotykały powiek, ale zbyt wiele nie widziała. po chwili zabrałam a ona sama sobie moją rękę położyła spowrotem po chwili spała. jak u was w tej kwestii?
lecę do wanny, mąż dziś na piwie, więc popracuję trochę przy zdjęciach a potem może coś posprzątam, bo nie znoszę wstawać rano i widzieć ten rozgardiasz
U nas zasypianie ok, jak przychodzi jej godzina to już sama chce iść i wtedy trwa to 5 minut, ale polega na noszeniu i przytulaniu i dopiero taką już mocno ululaną da się włożyć do łóżeczka tylko.
__________________
kliknij i pomóż -> http://www.poomoc.pl/


mama 2015 i 2018
acidka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-03, 08:00   #3736
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Treść usunięta
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-03, 10:46   #3737
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

u nas z nocnym spaniem, to są zwykle jaja. zdarzy się jej cud tak jak ostatnio, że ją uśpiłam o 20 i spała bite 11h bez pobudki, potem zjadła i pospała jeszcze z godzinkę. ale wczoraj jadła butlę o 19:30, potem 22 (pokazuje na szafkę gdzie szykuję mleko i koniec, mam jej dać inaczej jest płacz), potem o 1:30 a później wstała o 6 wiercąc się wcześniej 20 minut i nie dając mi spać. oczywiście zaś dałam jej jeść, żeby sprawdzić czy zaśnie ale wypiła w nocy cały zapas i zanim wróciłam z kuchni po chwili to pewnie się rozbudziła. do tego problem, bo tata spał po piwkach na kanapie (ma nakaz bo po 3 piwach chrapie) i nawoływała jestem pewna, że to przez dokuczające jej zęby bo zdarzał się i caly tydzień że spała w kawałku do 5.
poszła wcześnie na drzemkę, obiad zrobiony, zdjęcia poobrabiane i została mi chwilka na relaks, choć liczę, że odeśpi wczesną pobudkę i pociągnie jeszcze z godzinkę planowo ma pobudkę za 20 min
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-03, 19:59   #3738
acidka
Zakorzenienie
 
Avatar acidka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

U nas przespanie nocy ciągiem to coś nieosiągalnego na razie. Pobudki są zwykle 2-3, zazwyczaj krótkie, ale zdarzają się też właśnie długie takie.
__________________
kliknij i pomóż -> http://www.poomoc.pl/


mama 2015 i 2018
acidka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-04, 08:34   #3739
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Cytat:
Napisane przez venir Pokaż wiadomość
Hej, my niestety jesteśmy w szpitalu od wczoraj, kolejne zapalenie płuc. Nie minęły nawet 24h, a tak już bym chciała wyjść

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Współczuję! myślałam, że tylko moja non stop chora, ale widzę że jakiś pogrom ostatnio.
U nas kolejne (3 od września) zapalenie oskrzeli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Jeśli chodzi o pobudki to u nas ostatnio apogeum. Po 2-3 na godzinę. Zazwyczaj smoczek, chociaż wczoraj obudziła się z tak przeraźliwym płaczem jakby ją ze skóry obdzierali... Usnęła że mną w łóżku i miała pobudke luksusowo co 1.5 godziny. Do tego mąż ma nocki więc umieram na brak snu. W pracy w szafce mam zapas energetyków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-02-04, 16:32   #3740
venir
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 586
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Cytat:
Napisane przez sylwia1906 Pokaż wiadomość
Współczuję! myślałam, że tylko moja non stop chora, ale widzę że jakiś pogrom ostatnio.
U nas kolejne (3 od września) zapalenie oskrzeli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Jeśli chodzi o pobudki to u nas ostatnio apogeum. Po 2-3 na godzinę. Zazwyczaj smoczek, chociaż wczoraj obudziła się z tak przeraźliwym płaczem jakby ją ze skóry obdzierali... Usnęła że mną w łóżku i miała pobudke luksusowo co 1.5 godziny. Do tego mąż ma nocki więc umieram na brak snu. W pracy w szafce mam zapas energetyków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I jak sobie radzisz z tymi ciągłymi chorobami?
Mam taki plan, aby po wyjściu ze szpitala córka do końca marca została w domu. Ale do tego potrzebuję niani, a ze znaleziem opielunki jest makabra
Chcialabym, zeby przesiedziala ten okres w domu. Tym bardziej ze wiem, ze po tym szpitalnym okresie i oslabieniu organizmu przez antybiotyk, zaraz pewnie cos zlapie ;/
Za 3 tygodnie mamy pulmonologa i alergologa, w tej wizycie pokladam nadzieję.

W sumie u nas co obchód to inna informacja. Wczoraj wieczorem okej, dziś rano już dużo zmian po osłuchaniu glownym problemem jest to, ze inhalacje daje sobie robic przez pierwsze 2, 3 minuty, a potem zaczyna się histeria.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
venir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-04, 19:48   #3741
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Sylwia a masz może smoczek świecący w ciemności? my używamy takiego odkąd Pola miała 9-10 msc. i od tego czasu nie budzi nas w ogóle z powodu smoczka. sama sobie znajduje i wkłada do buzi, zanim się rozbudzi już śpi z powrotem
u nas dziś cieknący katar, dosłownie jak woda. niestety trójki powoli dają popalić, wczoraj usypiałam 1,5h, nie chciała nawet się położyć bujałam 2 razy ale co przysnęła, to po odłożeniu dosłownie jak na sprężynie odbijała się od łóżka i fikała jakby nigdy nic. dziś zapowiadało się podobnie więc po ok 30min. pobujałam ją i padła łącznie w 50min.
venir życzę powodzenia z opiekunką. wiem z doświadczenia mojej siostry, jak ciężko kogoś konkretnego znaleźć.
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-04, 19:54   #3742
acidka
Zakorzenienie
 
Avatar acidka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Cytat:
Napisane przez sylwia1906 Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o pobudki to u nas ostatnio apogeum. Po 2-3 na godzinę. Zazwyczaj smoczek, chociaż wczoraj obudziła się z tak przeraźliwym płaczem jakby ją ze skóry obdzierali... Usnęła że mną w łóżku i miała pobudke luksusowo co 1.5 godziny. Do tego mąż ma nocki więc umieram na brak snu. W pracy w szafce mam zapas energetyków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja energetyków nie lubię, ale obowiązkowo po wstaniu piję mocną kawę i tak około 15 drugą, nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez nich. I do słodkiego mnie ciągnie, po czekoladzie też mam napływy energii, której ostatnio mi brakuje.

A poza tym wszystkim strasznie dołuje mnie pogoda, ostatnio nie da się właściwie nigdzie wyjść a już o dłuższych spacerach nie wspomnę, bo ciągle pada, wszędzie jest błoto i ch.joza ogólna w pogodzie. strasznie mi brakuje jakiegoś ruchu i szkoda mi dzieci, że ciągle tylko przedzkole/żłobek - dom, na nic innego nie ma szans...

Cytat:
Napisane przez venir Pokaż wiadomość
I jak sobie radzisz z tymi ciągłymi chorobami?
Mam taki plan, aby po wyjściu ze szpitala córka do końca marca została w domu. Ale do tego potrzebuję niani, a ze znaleziem opielunki jest makabra
Chcialabym, zeby przesiedziala ten okres w domu. Tym bardziej ze wiem, ze po tym szpitalnym okresie i oslabieniu organizmu przez antybiotyk, zaraz pewnie cos zlapie ;/
Za 3 tygodnie mamy pulmonologa i alergologa, w tej wizycie pokladam nadzieję.

W sumie u nas co obchód to inna informacja. Wczoraj wieczorem okej, dziś rano już dużo zmian po osłuchaniu glownym problemem jest to, ze inhalacje daje sobie robic przez pierwsze 2, 3 minuty, a potem zaczyna się histeria.
Trzymajcie się w tym szpitalu!
__________________
kliknij i pomóż -> http://www.poomoc.pl/


mama 2015 i 2018
acidka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-04, 20:17   #3743
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

acidka ja chwilami też łapię doła, baaardzo często jest tak, że wracam od mamy max o 11 i do wieczora siedzimy w domu :/ ja nie jestem domatorką i choć przywykłam do tego, to jednak byłabym szczęśliwsza wychodząc więcej. do tego mała kaprysi na spacerach a wózka nigdy nie lubiła więc zwykle go nie używam (choć chyba trochę się przekonała ale jak tylko się oddalę to zaś jest jęk i potem się wkurzam). trzeba ją namawiać na każde kilka kroków, pokazywać, zachęcać, a że kurki, a ptaszki, zobacz drzewko i tak ciągle. masakra.
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-04, 21:10   #3744
Panterka1313
Zadomowienie
 
Avatar Panterka1313
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Odzyskałam dostęp do konta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.08/20.08
Panterka1313 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-05, 07:02   #3745
Kasza888
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Venir współczuję, dużo zdrówka dla córeczki! Ja z moją też odwiedziłam szpital we wrześniu, nie jest łatwo 😟



Powodzenia z opiekunką, myślę, że to dobry pomysł trochę ją zostawić w domu, moja była co prawda tylko dwa tygodnie po szpitalu w domu, ale jest też starsza. Koleżanka szukała kogoś do opieki na czas chorób synka, też żłobkowy, i znalazła, ale za 30 zł za godzinę... Mam nadzieję, że szybko znajdziesz kogoś sprawdzonego!



Acidka noo pogoda nie rozpieszcza, brakuje mi śniegu i mrozu, spacerów w takie dni. Ja siedzę do 16 w pracy, jak wrócę ogarniam jedzenie i już ciemno się robi 😟



U nas też znów kiepskie nocki, trochę przez chorobę, jeszcze ma kaszel i katar, a trochę pewnie zęby, idą piątki, jak dobrze, że to już ostatnie 😏 mały ma chwilową mamoze, ciągle do mnie przychodzi jak coś robię, ciągle na ręce, chwilę się pobawi z tatą i znów przylatuje. Zwalam to trochę na tęsknotę, jak jestem w pracy, chyba, że to chwilowe 😏 w relacjach rodzeństwa bez zmian 😄
Kasza888 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-05, 09:14   #3746
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Cytat:
Napisane przez venir Pokaż wiadomość
I jak sobie radzisz z tymi ciągłymi chorobami?
Mam taki plan, aby po wyjściu ze szpitala córka do końca marca została w domu. Ale do tego potrzebuję niani, a ze znaleziem opielunki jest makabra
Chcialabym, zeby przesiedziala ten okres w domu. Tym bardziej ze wiem, ze po tym szpitalnym okresie i oslabieniu organizmu przez antybiotyk, zaraz pewnie cos zlapie ;/
Za 3 tygodnie mamy pulmonologa i alergologa, w tej wizycie pokladam nadzieję.

W sumie u nas co obchód to inna informacja. Wczoraj wieczorem okej, dziś rano już dużo zmian po osłuchaniu glownym problemem jest to, ze inhalacje daje sobie robic przez pierwsze 2, 3 minuty, a potem zaczyna się histeria.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
Nie mam narazie żadnej złotej rady. Byłam z nią u 3 różnych pediatrow i alergologa i w sumie nic z tego nie wyniknęło. Testy wszystkie ok (podejrzewaliśmy alergię na kota), robaków brak. Teraz ewidentnie zaraziła się w żłobku. Ale dzieci znajomych nie chodzą do żłobka i też chorują... Mam nadzieję, że przyjdzie wiosna to się trochę poprawi. Trzymam się wersji, że wychoruje się swoje i potem będzie ok.

Też postawiła całkowity opór na inhalacje. Mamy nie robić na siłę więc został antybiotyk i syrop.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
Sylwia a masz może smoczek świecący w ciemności? my używamy takiego odkąd Pola miała 9-10 msc. i od tego czasu nie budzi nas w ogóle z powodu smoczka. sama sobie znajduje i wkłada do buzi, zanim się rozbudzi już śpi z powrotem
u nas dziś cieknący katar, dosłownie jak woda. niestety trójki powoli dają popalić, wczoraj usypiałam 1,5h, nie chciała nawet się położyć bujałam 2 razy ale co przysnęła, to po odłożeniu dosłownie jak na sprężynie odbijała się od łóżka i fikała jakby nigdy nic. dziś zapowiadało się podobnie więc po ok 30min. pobujałam ją i padła łącznie w 50min.
venir życzę powodzenia z opiekunką. wiem z doświadczenia mojej siostry, jak ciężko kogoś konkretnego znaleźć.
Mam, ale z jakiejś innej firmy (resztę od urodzenia nuk) i go nie lubi. Tzn od biedy pociumkq ale woli inne. W dodatku często ma tak, że jej wypadnie i śpi bez 3 godziny a potem nawet ja go nie mogę znaleźć bo jest pod nią lub za lóżeczkiem. Czasem wstanie i weźmie kolejny z komody ale po co jak ma ludzi od tego .

Mamy, których dzieci są /były na mm: czy odstawiałyscie lub zamierzacie odstawiać dzieci od mleka? Moja od dawna (myślę że od 10 mies) pije dwa razy dziennie, rano przed żłobkiem i wieczorem przed snem. Nie ma tak że bez mleka żyć nie może, bo czasem w weekend jak dłużej śpi to mleka nie ma rano tylko od razu śniadanie. Generalnie przy tym mleku przed żłobkiem chce zostać bo wiem, że niczym innym mi się w 5 min nie nasyci i wytrzymuje do śniadania, ale z wieczornego chce zrezygnować. Od dwóch dni daje jej kaszkę na noc (manna na krowim) , ale ciężko idzie raz zjadła 1/3, a wczoraj pół porcji ale pomimo to spała do 8 więc luz. I chciałam się doradzić czy wy czekacie na moment aż wam dziecko plunie mlekiem i to oznacza że odrzuciło i robicie kanapki czy też tak jak ja o tym zamierzacie decydować? Nie wiem czy jestem wyrodna że zabieram mleko ale mam wrażenie że jak ja nie zdecyduje A nią do 18stki będzie je piła największy problem z jedzeniem jest taki że ona koniecznie chce sama a kaszki nie umie, wszystko dookoła rozlane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-05, 11:47   #3747
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

każde dziecko choruje i dzięki Bogu, bo budują odporność o ile nie dostają ciągle antybiotyków więc to nie tak zero-jedynkowo, że tylko w żłobku się mogą zarazić. ale kurde na prawdę nie wierzę, że dziecko które nie jest żłobkowane dostanie 6 antybiotyków w kilka miesięcy. no chyba, że ktoś na katar daje antybiotyk jak bratowa mojego męża. skończyło się antybiotykoopornością, mała ma już 7 lat i do dziś kuleje odporność, co chwilę w domu.
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-05, 13:24   #3748
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
każde dziecko choruje i dzięki Bogu, bo budują odporność o ile nie dostają ciągle antybiotyków więc to nie tak zero-jedynkowo, że tylko w żłobku się mogą zarazić. ale kurde na prawdę nie wierzę, że dziecko które nie jest żłobkowane dostanie 6 antybiotyków w kilka miesięcy. no chyba, że ktoś na katar daje antybiotyk jak bratowa mojego męża. skończyło się antybiotykoopornością, mała ma już 7 lat i do dziś kuleje odporność, co chwilę w domu.
Mogłaby mieć 3 (3x zapalenie oskrzeli) ale za drugim razem pediatra dała inny antybiotyk niż za 1 bo mówiła że nie można ciągle tamtego, na ten nr 2 dziecko nie reagowało, dostała 3, którego nie chciała i w końcu 4 zadziałał (czyli 3 na jedną chorobę). Teraz ma ten sam i on jest jakiś turbo 3 dniowy. A ten 6 który brała był zupełnie z innej przyczyny, w szpitalu i nie chodziła do żłobka. Ja za dziecka miałam non stop anginę a moje dziecko zapalenie oskrzeli :/ dodam, że chodziłam dopiero do przedszkola jak miałam 5 lat...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-05, 16:36   #3749
Panterka1313
Zadomowienie
 
Avatar Panterka1313
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Wypowiem się co do mm jeżeli jest to 2-3 butelki na dobę to spoko. Inna sprawa jakby to było jak u nas
1. Nad ranem
2. Na drzemkę
3. Na spanie
4 i 5 w środku nocy
Przez to ma ograniczane na drzemkę i spanie normalna ilość miarek a na resztę obecnie jest na 4 miarkach. Nie da się oszukać żeby sama wodę dać czy zwykłe mleko z resztą zwykle mleko trzeba by kupować odtłuszczone albo robić z wodą żeby kalorycznie bylo mniej.
Jeżeli ci bardzo zależy to zacznij miarkę mniej sypiać i co 10-14dni znowu obniżać o kolejną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.08/20.08
Panterka1313 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-05, 16:37   #3750
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Treść usunięta
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-11-11 12:50:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:31.