Partnerzy seksualni, a własna wartość

[Liliom]

Napisane przez extremymezczyzna

Jak Wy to robicie, że macie w młodym wieku tylu partnerów.
Z tego wynika, że średnio mając 22-23 lata w łóżku gościło 5-8 facetów.

Ja nie wiem skąd te statystyki, żadna moja koleżanka w wieku 22-23 lat nie miała 5-8 partnerów a rozmawiałyśmy zawsze otwarcie o takich sprawach.

A co do tej metody - hahaha

[arancia94]

Dziwne te Twoje koleżanki. Życie seksualne powinno być tylko naszą sprawą. Nigdy nie zrozumiem, dlaczego inni ludzie pchają się do łóżka innych. Co to kogo obchodzi? Nie ma żadnej granicy w ilości partnerów. To tylko Twoja sprawa. Też nie sądzę, że powinnaś spowiadać się swojemu obecnemu partnerowi. Ja się nikomu nie spowiadam, bo uważam to za moją prywatną sprawę.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez extremymezczyzna

Przy okazji o coś zapytam. Tylko proszę bez nerwów.

Jak Wy to robicie, że macie w młodym wieku tylu partnerów.

Z tego wynika, że średnio mając 22-23 lata w łóżku gościło 5-8 facetów.

Mnie to dziwi, bo mam kolegów w Waszym wieku i oni mając po 22-23 lata mieli z góra 3 dziewczyny.

Jak to jest, że Wy wcale nie szukając seksu macie go w takiej ilości?

I jak to możliwe, że rówieśnicy aż tylu nie mają partnerów?

Ja np. szukałam. Kto powiedział, że żadna z nas nie szuka?
I tak samo znalam facetów w wieku, który podałeś, którzy mają i więcej partnerek. No ale oni też szukają, a nie uzalaja się jak to kobiety mają łatwo, bo chyba taki byl cel tego posta

[Baeck95]

Przeszłość nie ma znaczenia (chyba, że ktoś chodził na dziwki to wtedy ma znaczenie). Hipokryzja pełna parą.

[felixindahouz]

Napisane przez stewardesa

No ciekawe, ciekawe co to może być za pilnie strzeżona metoda, która na pewno nie wyskoczyłaby jako pierwszy wynik w Google http://www.girlschase.com/content/ho...-find-out-here

O nie, rozgryzłaś moją tajemnicę, teraz wszystkie dziewczyny będą o tym wiedziały

[stewardesa]

Napisane przez extremymezczyzna

Przy okazji o coś zapytam. Tylko proszę bez nerwów.

Jak Wy to robicie, że macie w młodym wieku tylu partnerów.

Z tego wynika, że średnio mając 22-23 lata w łóżku gościło 5-8 facetów.

Mnie to dziwi, bo mam kolegów w Waszym wieku i oni mając po 22-23 lata mieli z góra 3 dziewczyny.

Jak to jest, że Wy wcale nie szukając seksu macie go w takiej ilości?

I jak to możliwe, że rówieśnicy aż tylu nie mają partnerów?

Ustawiają się w kolejkach. Trudno się opędzić nawet przeciętnym dziewczynom.

[MeganEagle]

kobieta jak chce to zawsze znajdzie chętnego, jesli nie jest wybitnie nieatrakcyjna
facet ma gorzej

Dla mnie osobiście - ilosc partneerów ma znaczenie i np nie wyobrażam sobie związać się z facetem który miał przede mna 20 kobiet.

Ale większosci ilosc partnerów nie przeszkadza - czego dowodem sa wypowiedzi w tym wątku.
Dla niektórych wręcz mała ilosc partnerów jest przeszkodą, bo utożsamiaja dużą ich liczbę z doświadczeniem seksualnym i znajomością sztuki miłości

[kalor]

Napisane przez MeganEagle

kobieta jak chce to zawsze znajdzie chętnego, jesli nie jest wybitnie nieatrakcyjna
facet ma gorzej

Dla mnie osobiście - ilosc partneerów ma znaczenie i np nie wyobrażam sobie związać się z facetem który miał przede mna 20 kobiet.

Ale większosci ilosc partnerów nie przeszkadza - czego dowodem sa wypowiedzi w tym wątku.
Dla niektórych wręcz mała ilosc partnerów jest przeszkodą, bo utożsamiaja dużą ich liczbę z doświadczeniem seksualnym i znajomością sztuki miłości

Pierwszego nie skomentuję

A co do ostatniego - można być bardziej doświadczonym z jednym partnerem przez rok niż z 20 przygodami.

Mnie nie przeszkadza, bo nie przeszkadza, i tyle. Nie mam na ten temat głupich wyobrażeń. Jeśli byłoby mi dobrze z facetem w łóżku, to mogę być jego 30, jak i pierwszą.

[80672f9efaa6a5051e08f4fad642b1521503c830]

No cóż, może tu będę sama ze swoją opinią, ale mnie podobają się ludzie z dużym seksualnym doświadczeniem Zawsze mnie po prostu ciągnięło do otwartych pewnych siebie facetów - także w materii seksualnej.
(Dla porównania - ja jestem wycofana, niedoświadczona i do tego bardzo ostrożna. Może podświadomie szukam kogoś, kto mnie otworzy.)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Zgadzam sie z Limonka, mowi sie albo prawde, albo nic sie nie mowi.

Zaniepokoilaby mnie jakas naprawde bardzo wysoka liczba, np. 40, albo prostytutki. Nie wszystko da sie wybadac, np. hpv u mezczyzn (a moze juz mozna?), to by mnie martwilo. Ale skreslilabym dopiero klamce.

[cotusie]

Napisane przez raita

A na dodatek jakim Waszym zdaniem jest "górna" granica posiadania partnerów seksualnych, żeby otoczenie nie brało kobiety jako "łatwej"? Przyznaje, że ich rekacja wywołała we mnie moralniaka, że może faktycznie pięciu partnerów to dużo za dużo, że ludzie mogą postrzegać mnie w nieciekawy sposób.

[...]

Jest się czym przejmować w ogóle?

Możesz się przejmować tym, że niepotrzebnie myślisz, co inni o Tobie sądzą, a to Ty masz przeżyć własne życie w taki sposób, aby być zadowoloną i niczego na koniec nie żałować

[Karena 73]

Napisane przez raita

Cześć dziewczyny,
ostatnio wywiązała się między mną, a koleżankami dyskusja na temat ilości partnerów, a tego jak postrzegają nas faceci.

Facet machnie ręką lub nawet nie zapyta. Inne kobiety zrobią wielkie halo, bo miałaś aż 3 kochanków także ...

Nie słuchaj tego co uważają kobiety, że faceci myśl. Chcesz opinii faceta to go zapytaj, masz opinię z pierwszej ręki. Żałosne jest jak dziewczyny potrafią dokopać koleżance, żeby poczuć się lepiej. Chroń swoją prywatność, bo ludzie stosują podwójne standardy. Ty z jedną przygodą będziesz łatwa, facet - kozak.

[MartaMagda]

Napisane przez Karena 73

Facet machnie ręką lub nawet nie zapyta. Inne kobiety zrobią wielkie halo, bo miałaś aż 3 kochanków tak

Takie generalizowanie też nie jest dobre. Jedne babki zrobią wielkie halo inne, tak jak wiele tutaj, ma to w pompie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chwast]

Jesli ktoś chce o tym gadać, to ja chętnie
Ale tak sama z siebie - raczej rzadko zastanawiam sie kto ile i kiedy

Totalnie nie zmienia mi to obrazu osoby.

[mariamalaria]

Nie wiem, czemu się ciągle ocenia inaczej kobiety i mężczyzn, ale to fakt. Cóż, jeśli w jednym towarzystwie spotka się pięciu facetów, którzy uprawiali seks z jakąś jedną kobietą i powiedzą o tym szostemu, to ten szósty też z nią związku raczej mieć nie zechce. Boli mnie to, ale wiem, że to prawda.

[kalor]

Napisane przez mariamalaria

Nie wiem, czemu się ciągle ocenia inaczej kobiety i mężczyzn, ale to fakt. Cóż, jeśli w jednym towarzystwie spotka się pięciu facetów, którzy uprawiali seks z jakąś jedną kobietą i powiedzą o tym szostemu, to ten szósty też z nią związku raczej mieć nie zechce. Boli mnie to, ale wiem, że to prawda.

A mnie to akurat nie boli, bo tez bym nie chciała wiązać się z byłymi moich koleżanek. Nie wiem, czy większość kobiet byłaby do tego chętna. To nie jest dokładnie to samo co „ogier” vs „dziwka”

[mariamalaria]

Nie mówię o byłych. Tylko o jednorazowych lub kilkurazowych ekscesach. Wśród facetów jednak określenie "łatwa " nadal ma się dobrze.

[kill_your_darlings]

To jest indywidualna kwestia. Jednemu liczba partnerów będzie przeszkadzać, drugiemu nie - dla mnie ma znaczenie, bo mówi sporo o charakterze i wzorcach zachowania. 23 lata i 5 partnerów, z czego 4-ech w wieku do ok. 21 lat to obiektywnie jest dużo. Pytanie jak ty się tym czujesz. Jeżeli masz opóźnionego moralniaka, to masz wpływ na przyszłość i możesz podchodzić do pewnych spraw bardziej świadomie. Przeszłości nie zmienisz, ale autorefleksja zawsze wskazana - czy czegoś sobie facetami nie kompensowałaś, czy nie przesadzałaś z zabawą, czy nie traktowałaś seksu zbyt błaho. Dla większości ludzi seks to jednak nie jest zabawa, tylko coś co angażuje emocje i bliskość - puste relacje nie są fajne i zostawiają niesmak.

Spowiadać w związku się nie trzeba, zwłaszcza jeśli ktoś nie pyta, ale jeżeli już się o czymś rozmawia - trzeba mówić szczerze. To delikatne sprawy.

[kalor]

Tez bym nie chciała. Może jestem jakaś inna i reszta kobiet by nie miała problemu, ale nie skojarzyłam tego z problemem nierównego traktowania kobiet

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez kill_your_darlings

To jest indywidualna kwestia. Jednemu liczba partnerów będzie przeszkadzać, drugiemu nie - dla mnie ma znaczenie, bo mówi sporo o charakterze i wzorcach zachowania. 23 lata i 5 partnerów, z czego 4-ech w wieku do ok. 21 lat to obiektywnie jest dużo. Pytanie jak ty się tym czujesz. Jeżeli masz opóźnionego moralniaka, to masz wpływ na przyszłość i możesz podchodzić do pewnych spraw bardziej świadomie. Przeszłości nie zmienisz, ale autorefleksja zawsze wskazana - czy czegoś sobie facetami nie kompensowałaś, czy nie przesadzałaś z zabawą, czy nie traktowałaś seksu zbyt błaho. Dla większości ludzi seks to jednak nie jest zabawa, tylko coś co angażuje emocje i bliskość - puste relacje nie są fajne i zostawiają niesmak.

Spowiadać w związku się nie trzeba, zwłaszcza jeśli ktoś nie pyta, ale jeżeli już się o czymś rozmawia - trzeba mówić szczerze. To delikatne sprawy.

5 to obiektywnie duzo? Skąd niby obiektywnie? Nie wiedziałam, ze coś takiego można stwierdzić obiektywnie.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez mariamalaria

Nie wiem, czemu się ciągle ocenia inaczej kobiety i mężczyzn, ale to fakt. Cóż, jeśli w jednym towarzystwie spotka się pięciu facetów, którzy uprawiali seks z jakąś jedną kobietą i powiedzą o tym szostemu, to ten szósty też z nią związku raczej mieć nie zechce. Boli mnie to, ale wiem, że to prawda.

Zależy w jakim towarzystwie. Nie wszyscy są hipokrytami.

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez kalor

5 to obiektywnie duzo? Skąd niby obiektywnie? Nie wiedziałam, ze coś takiego można stwierdzić obiektywnie.

Już samo słowo "dużo" wskazuje na subiektywne odczucia

[kill_your_darlings]

Napisane przez kalor

Tez bym nie chciała. Może jestem jakaś inna i reszta kobiet by nie miała problemu, ale nie skojarzyłam tego z problemem nierównego traktowania kobiet

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------



5 to obiektywnie duzo? Skąd niby obiektywnie? Nie wiedziałam, ze coś takiego można stwierdzić obiektywnie.

Tak, to się nazywa statystyka... Statystyczna 20 latka w Polsce rzadko miewa taką liczbę partnerów. Nie wartościuję, stwierdzam fakt. Sama autorka porównując się z koleżankami stwierdziła, że to więcej niż one. I to jest jak najbardziej obiektywne.

[stewardesa]

Napisane przez kill_your_darlings

Tak, to się nazywa statystyka... Statystyczna 20 latka w Polsce rzadko miewa taką liczbę partnerów. Nie wartościuję, stwierdzam fakt.

To ciekawe, możesz dać link?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez kill_your_darlings

Tak, to się nazywa statystyka... Statystyczna 20 latka w Polsce rzadko miewa taką liczbę partnerów. Nie wartościuję, stwierdzam fakt. Sama autorka porównując się z koleżankami stwierdziła, że to więcej niż one. I to jest jak najbardziej obiektywne.

Podaj źródło tych danych, to sobie porozmawiamy o statystykach.

[kalor]

Napisane przez kill_your_darlings

Tak, to się nazywa statystyka... Statystyczna 20 latka w Polsce rzadko miewa taką liczbę partnerów. Nie wartościuję, stwierdzam fakt. Sama autorka porównując się z koleżankami stwierdziła, że to więcej niż one. I to jest jak najbardziej obiektywne.

To ciekawe, bo przeciętny Polak do 49 roku życia ma 4,5 partnera. Jeśli to będzie ostatni partner autorki, to będzie zupełnie przeciętna. Raczej nie ma statystyk na każdy rok rysia.

[kill_your_darlings]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;82483251]Podaj źródło tych danych, to sobie porozmawiamy o statystykach.[/QUOTE]

Źrodło tych danych to doświadczenie choćby moje i moich koleżanek w tamtych czasach Danych naukowych nie posiadam, jeżeli są ci one potrzebne.

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez kalor

To ciekawe, bo przeciętny Polak do 49 roku życia ma 4,5 partnera. Jeśli to będzie ostatni partner autorki, to będzie zupełnie przeciętna. Raczej nie ma statystyk na każdy rok rysia.

Jak najbardziej, w wieku 49 lat będzie. W 23 choćby biorąc powyższe, liczba jest pewnie jednak niższa. Tak jak napisałam, nie wartościuję tego. Nie rozumiem oburzenia stwierdzeniem faktu - sama autorka go stwierdziła, że to jednak więcej niż jej rówieśnice.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez kill_your_darlings

Źrodło tych danych to doświadczenie choćby moje i moich koleżanek w tamtych czasach Danych naukowych nie posiadam, jeżeli są ci one potrzebne.

Jeśli ty uważasz osobiste doświadczenia seksualne i nieweryfikowalne opowieści koleżanek za obiektywne dane statystyczne, to nie nie mamy o czym rozmawiać

[kill_your_darlings]

Lisbeth, to wolny kraj i każdy ma prawo do wypowiedzi, więc proszę cię, nie odbieraj mi go - jeśli nie podoba ci się co piszę, możesz to zwyczajnie zignorować, co polecam na przyszłość Nie wiem, jakie ty masz koleżanki, ale ja w prawdomówność moich nigdy nie miałam powodu wątpić - choćby i dlatego że gdyby któraś w tym wieku miała 5-ciu czy 10-ciu - albo i zero facetów, to nie byłby powód do ostracyzmu ani osądzania. Powtarzam, stwierdzam zwykły fakt. I nie sądzę by aż tak wiele od tamtych czasów się zmieniło w tym temacie. Jeżeli ty uważasz, że 5 to liczba niska - śmiało, poprzyj się swoją statystyką. Moja jest inna.

[kalor]

Napisane przez kill_your_darlings

Źrodło tych danych to doświadczenie choćby moje i moich koleżanek w tamtych czasach Danych naukowych nie posiadam, jeżeli są ci one potrzebne.

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------



Jak najbardziej, w wieku 49 lat będzie. W 23 choćby biorąc powyższe, liczba jest pewnie jednak niższa. Tak jak napisałam, nie wartościuję tego. Nie rozumiem oburzenia stwierdzeniem faktu - sama autorka go stwierdziła, że to jednak więcej niż jej rówieśnice.

No tak, ale wyjdzie za mąż w wieku 25 lat załóżmy, i kiedy tych 5 partnerów? Myśle, ze w wieku 20-30 lat zbiera się najwiecej

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez kill_your_darlings

Lisbeth, to wolny kraj i każdy ma prawo do wypowiedzi, więc proszę cię, nie odbieraj mi go - jeśli nie podoba ci się co piszę, możesz to zwyczajnie zignorować, co polecam na przyszłość Nie wiem, jakie ty masz koleżanki, ale ja w prawdomówność moich nigdy nie miałam powodu wątpić - choćby i dlatego że gdyby któraś w tym wieku miała 5-ciu czy 10-ciu - albo i zero facetów, to nie byłby powód do ostracyzmu ani osądzania. Powtarzam, stwierdzam zwykły fakt. I nie sądzę by aż tak wiele od tamtych czasów się zmieniło w tym temacie. Jeżeli ty uważasz, że 5 to liczba niska - śmiało, poprzyj się swoją statystyką. Moja jest inna.

Gdzie ja ci odbieram jakieś prawo? Zacytuj proszę ten fragment
Ja ci tylko mówię, że twoje fakty to nie są żadne dane statystyczne, które można odnieść na całą populację kobiet w danym wieku.
Nawet jeśli koleżanki powiedziały ci prawdę, to wyciągnięcie z tego średniej powie ci tylko jaka jest średnia liczba parterów seksualnych wśród twoich koleżanek, a nie że "5 partnerów u kobiety 20ileś letniej to obiektywnie dużo".

[kalor]

Napisane przez kill_your_darlings

Lisbeth, to wolny kraj i każdy ma prawo do wypowiedzi, więc proszę cię, nie odbieraj mi go - jeśli nie podoba ci się co piszę, możesz to zwyczajnie zignorować, co polecam na przyszłość Nie wiem, jakie ty masz koleżanki, ale ja w prawdomówność moich nigdy nie miałam powodu wątpić - choćby i dlatego że gdyby któraś w tym wieku miała 5-ciu czy 10-ciu - albo i zero facetów, to nie byłby powód do ostracyzmu ani osądzania. Powtarzam, stwierdzam zwykły fakt. I nie sądzę by aż tak wiele od tamtych czasów się zmieniło w tym temacie. Jeżeli ty uważasz, że 5 to liczba niska - śmiało, poprzyj się swoją statystyką. Moja jest inna.

Jeśli ty masz „swoje” statystyki i każdy ma „swoje” to trudno mówić o czymś obiektywnym tak, doczepilam się tylko tego slowa