Nasze codzienne jadłospisy cz. XXI - OCENA JADŁOSPISÓW

[beatiska]

I koktajl: mleko ryżowe, banan, jabłko, płatki owsiane, masło orzechowe

II słupki warzywne z masłem orzechowym

III gulasz warzywny z ryżem

IV kanapka z ajwarem i ogórkiem zielonym

V zupka z papryką, marchewka, fasolka szparagowa i kasza jęczmienna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

I kanapki z mozzarellą i pomidorem

II jogurt naturalny z jabłkiem, kiwi i orzechy brazylijskie

III gulasz warzywny z białą kasza gryczaną i pestkami dyni

IV kasza jaglana z czekoladą gorzka 85% , rodzynki, mak, orzechy włoskie

V dokończę ten gulasz warzywny, miało być na 2,5 dnia a jem prawie cały tydzień, ale już koniec, uf...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Belive_23]

Hej,


ostatnio jadam dość rekreacyjnie . Czyli zdrowo i wszystko na co mam ochotę.

Dziś
1) Kanapki z masłem orzechowym, truskawkami i połówką banana, posypane wiórkami kokosowymi
2) Pół garści orzechów ziemnych, ogromne jabłko
3) Makaron wymieszany z serkiem kozim i łososiem, natka pietruszki, pół zielonego ogórka
4) 3 kanapki z serkiem kozim, 2 jajka na twardo, kiść winogron, szklanka kefiru

[la_iszka]

Cześć,

Chciałabym prosić o ocenę i wskazówki czy robię coś nie tak. Czy poniższy mój przykładowy jadłospis jest ok?


I 65g płatków owsianych z dżemem wiśniowym 100% i orzechami i nasionami (łyżeczka nasion słonecznika i 5 nerkowców) + herbata
kawa czarna (czasami zjem jakiś owoc - jabłko/banan)
II 50g kaszy pęczak z burakiem, fetą (12%, dwa plastry) i 2 orzechy włoskie (czasami tu zamiast buraka, fety i orzechów jest jakieś mięso)
III galaretka z kurczaka+szynka z kurczaka + 3 pomidory
IV szakszuka: pomidory w puszce + dwa jajka sadzone +dwa białka + herbata

czasami zdarza mi się zjeść więcej jeszcze warzyw


Co powinnam zmienić? czy moja dieta jest ok?

Bardzo dziękuję za odpowiedź

[la_iszka]

Cześć bardzo proszę o ocenę - redukcja przy niedoczynność tarczycy

I 65g płatków owsianych z dżemem wiśniowym 100%, łyżeczka nasion słonecznika i 5 orzechów nerkowca i herbata
II jabłko, kawa czarna
III 50g kaszy peczak z burakiem, 2,5 orzecha włoskiego, dwa plastry fety 12%
IV szynka z kurczaka i 3 pomidory, herbata
V szakszuka z dwoma jajkami i dwoma białkami, herbata

Co zmienić? Często mój obiad zamiast fety, orzechow i buraka to jakieś mięso. Czy jem ok, tak żeby chudnac?
Dzięki

[Maggie_90]

Cześć

Bardzo proszę o pomoc w ocenie jadłospisu, jako że ostatnio mam ogromne problemy z planowaniem, regularnością, spaniem, ilością posiłków... ze wszystkim

R;

1. 3 łyżki płatków owsianych na mleku migdałowym/ z jogurtem greckim + truskawki 200-300 g+ łyżka nasionek
(len, sezam, mak, chia, pestki dyni, różne orzechy itp). , szklanka koktajlu z jarmużu, banana, imbiru, cytryny

2. bułka pełnoziarnista z pastą z bakłażana i papryki, i ze szczypiorkiem

3. miseczka domowej grochówki

4. grapefruit

5. sałatka (tortellini, kapusta pekińska, papryka, kukurydza, ogórek, pomidorki)

[NightwishLove]

Cześć dziewczyny,

ja kupiłam dietę, jednak zastanawia mnie czy jest ona na pewno poprawnie stworzona i da efekty. Codziennie jem 5 posiłków:
1. Jajecznica z 2 jaj klasy M, Chleb żytni razowy 2 kromki, Pomidor
2. Jogurt naturalny, banan
3. Szaszłyki z indyka, kasza gryczana, surówka z marchewki, sałata masłowa
4. Kanapki z twarogiem i dżemem
5. Kanapki z sałatą i szynką z indyka, papryka

Oczywiście do każdego posiłku herbata bez cukru/szklanka wody. Według wyliczeń to około 1900 kcal dziennie.

[karola11]

Z ciekawości proszę o ocenę na co to wygląda

I:
2 kromki chleba orkiszowego z białym serem, ogórkiem zielonym i oregano (lub zamiast białego serka szynka drobiowa lub ser smażony)
II:
jabłko/banan
III:
Leczo ( cukinia, pomidory, papryka, cebula, kiełbaska z kurczaka, dużo ziół)
IV:
banan (najczęściej po treningu aerobowym 3xwtygodniu)
V:
2 kromki pieczywa z szynką drobiową lub białym serem z ogórkiem zielonym, sałatą i/lub pomidorem, szklanka jogurtu naturalnego bez laktozy z suszonymi owocami (kilka śliwek suszonych, pestki dynii, żurawina, rodzynki, łyżeczka miodu i czasami łyżeczka 100% masła orzechowego)

W ciągu dnia kawa, herbaty ziołowe, owocowe, woda.

[karolina2202]

I
Jedno jajko sadzone na oliwie z oliwek + kromka chleba żytniego.
II
Jogurt naturalny z miodem i owocami (mogą być mrożone)
III
Zupa warzywna
IV
Bulgur i Quinoa z Rice and More + grillowana pierś z kurczaka + pomidor z cebulą
V
szakszuka na oliwie z oliwek z jednym jajkiem i czerwoną papryką

[Iwoka]

Napisane przez karolina2202

I
Jedno jajko sadzone na oliwie z oliwek + kromka chleba żytniego.
II
Jogurt naturalny z miodem i owocami (mogą być mrożone)
III
Zupa warzywna
IV
Bulgur i Quinoa z Rice and More + grillowana pierś z kurczaka + pomidor z cebulą
V
szakszuka na oliwie z oliwek z jednym jajkiem i czerwoną papryką

Ale to R, U, P czy G?

[IzzieSt]

I dwie kanapki z szynką i musztardą + kawa z mlekiem

II ryż z gulaszem z mięsem wołowym, pieczarkami, cebulą, papryką i pomidorami

III śledź w oleju, kanapka z szynką i musztardą

IV jabłko i mandarynka

V dwie kanapki z szynką i jajkiem na twardo, dwa płaty śledzia w oleju

[beatiska]

R/U


I: 2 kanapki chleba witalnego z kłosa (kiedyś miał prawie same nasiona, teraz więcej mąki jest) + jajecznica z 2 jajek z pieczarkami na maśle klarowanym posypane szczypirkiem


II: jogurt grecki 200g, pół małego banana, pół jabłka, 4 winogrona posypane makiem, wiórkami kokosowymi i orzechami


III: podsmażone ziemniaczki z przyprawami na oleju + gotowana pierś z indyka w sosie z śliwkami suszonymi + mieszanka salat z papryką i jogurtem 9%


IV: marchewka, ogórek kiszony, orzechy


V: 2 kromki chleba z guacamole z połowy awokado, skropione tabasco + rukola z papryką + orzechy


Dzisiaj bieganie 10km

[beatiska]

R/U


I: 3 kanapki z pastą z suszonych pomidorów i słonecznika+ wędlina z indyka + rukola i ogórek kiszony


II: sałatka z soczewicy czerwonej, marchewki, ogórka kiszonek z słonecznikiem i oliwą


III: makaron gryczany pełnoziarnisty z suszonymi pomidorami, fetą, słonecznikiem, rukola


IV: koktajl: jabłko, kiwi, seler naciowy, natka pietruszki, sezam, woda + kostka czekolady gorzkiej


V: sałatka: mix sałat, ogórek kiszony, marchewka, feta, łosoś wędzony, oliwa + troszkę pieczywa


zliczyłam: 1700 kcal; B/W/T 20%/40%/40% - za dużo tłuszczy, ale nie najgorzej

[Dracy]

1. Bułka pełnoziarnista z awokado i rukolą - połowa z szynką z indyka, druga połowa z plastrem sera mimolette
2. Jogurt naturalny 400ml, duży banan
3. Curry z krewetkami (ok. 250g krewetek, pół puszki mleka kokosowego, cebula, papryczka chilli, 2 ząbki czosnku, 3 łyżki czerwonej pasty curry), pół woreczka ryżu jaśminowego
4. Domowo ukręcona rolka sushi - nori, pozostałości ryżu z obiadu, ogórek, łosoś wędzony, serek śmietanowy
5. Dwa wafle ryżowe z pastą do kanapek ze słonecznikiem, pomidorem i curry, dwa plastry szynki z kurczaka, pomidor, rukola

[beatiska]

Dracy, to r/u/p?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dracy]

Napisane przez beatiska

Dracy, to r/u/p?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U, chociaż wczorajszy dzień był typowym 'czyścicielem lodówki' przed zakupami.

1. Dwie kromki chleba pełnoziarnistego z pastą z suszonych pomidorów, dwa plastry szynki z kurczaka, pomidory i rukola.
2. Pudding chia na mleku kokosowym z musem bananowym.
3. Gotowane ziemniaki z koperkiem, gotowany kalafior, jajko sadzone, mizeria na jogurcie naturalnym, szklanka kefiru
4. 'Pizza' na tortilli pełnoziarnistej z pastą z suszonych pomidorów, czterema małymi kulkami mozarelli, plastrem wędzonego indyka, pomidorami, rukolą, cebulą i papryką chilli
5. [edit ostatniego posiłku bo jednak zmieniłam zdanie na co mam ochotę ] - sałatka z makaronem pełnoziarnistym, oliwkami, pomidorami, dressingiem koperkowym i pestkami słonecznika

[karola11]

Proszę o ocenę mojego jadłospisu i ocenę na co to wygląda - R/U/P
Z góry dziękuję

I:
Owsianka na wodzie - 5 łyzek płatków, kilka rodzynek, trochę żurawiny, łyżeczka miodu, ok 100g jogurtu naturalnego bez laktozy

II:
jabłko lub jogurt

III:
Warzywka na patelnię, spora porcja, czasami same a czarami z kurczakiem, jabłko

IV:
Sałatka - sałata, pomidor, ogórek, cieciorka, papryka, ser ala feta / lub jajko gotowane, pestki dynii, olej lniany

jeżeli mam dzień treningowy to dochodzi banan po treningu

[Iwoka]

Napisane przez karola11

Proszę o ocenę mojego jadłospisu i ocenę na co to wygląda - R/U/P
Z góry dziękuję

I:
Owsianka na wodzie - 5 łyzek płatków, kilka rodzynek, trochę żurawiny, łyżeczka miodu, ok 100g jogurtu naturalnego bez laktozy

II:
jabłko lub jogurt

III:
Warzywka na patelnię, spora porcja, czasami same a czarami z kurczakiem, jabłko

IV:
Sałatka - sałata, pomidor, ogórek, cieciorka, papryka, ser ala feta / lub jajko gotowane, pestki dynii, olej lniany

jeżeli mam dzień treningowy to dochodzi banan po treningu

Wygląda na duże R.

[karola11]

Napisane przez Iwoka

Wygląda na duże R.

Tego, że duże R to mówiąc szczerze się nie spodziewałam!
Dziękuję za ocenę.

Wrzucam dzisiejszy (taki jest plan)

I. Owsianka na wodzie- 5 łyżek płatków owsianych, trochę rodzynek, trochę żurawiny (tak po łyżce), ok 100g jogurtu bez laktozy, porządna łyżeczka tahini naturalnego wymieszane z łyżeczką miodu (pyszny psmak chałwy)
kawa z mlekiem bez laktozy

II. Banan, kawa z mlekiem bez laktozy

III. Spora porcja warzywek na patelnię, kawa z mlekiem bez laktozy

IV. Sałatka - pomidor, ogórek, mozzarella (pół kuli), papryka, pestki dynii, łyżeczka musztardy, olej lniany, bułka bio owsiana z Lidla z 2 plasterkami szynki drobiowej

W ciągu dnia wypijam ok 4 filiżanek kawy z mlekiem bez laktozy, może dużo, może nie, ale super "cienkie", tak dla smaku bo lubię.
Piję różne herbaty - z pokrzywy, miętową, z lawendą, melisę i staram się pić dużo wody.

[IzzieSt]

I śledzie w sosie pomidorowym, dwie kanapki z paprykarzem z łososia
II czekolada
III rosół z makaronem
IV ziemniaki, wątróbka drobiowa z cebulką, ogórki kiszone
V dwie kanapki z szynką i musztardą

[beatiska]

Napisane przez karola11

Tego, że duże R to mówiąc szczerze się nie spodziewałam!
Dziękuję za ocenę.

Wrzucam dzisiejszy (taki jest plan)

I. Owsianka na wodzie- 5 łyżek płatków owsianych, trochę rodzynek, trochę żurawiny (tak po łyżce), ok 100g jogurtu bez laktozy, porządna łyżeczka tahini naturalnego wymieszane z łyżeczką miodu (pyszny psmak chałwy)
kawa z mlekiem bez laktozy

II. Banan, kawa z mlekiem bez laktozy

III. Spora porcja warzywek na patelnię, kawa z mlekiem bez laktozy

IV. Sałatka - pomidor, ogórek, mozzarella (pół kuli), papryka, pestki dynii, łyżeczka musztardy, olej lniany, bułka bio owsiana z Lidla z 2 plasterkami szynki drobiowej

W ciągu dnia wypijam ok 4 filiżanek kawy z mlekiem bez laktozy, może dużo, może nie, ale super "cienkie", tak dla smaku bo lubię.
Piję różne herbaty - z pokrzywy, miętową, z lawendą, melisę i staram się pić dużo wody.

Ja tutaj widzę tylko 2 posiłki dobrze zbilansowane. Te dwa pozostałe to moim zdaniem nie posiłki.
Nie jest źle, bo jesz dużo warzyw, widać, że urozmaicasz i dodajesz zdrowe tłuszcze. Do warzyw z patelni dodałabym strączki (białko) i obowiązkowo jakąś kaszę. Banana to bym nawet nie wymieniała jako posiłek, brakuje jeszcze orzechów, a może jakaś jaglanka z tego?

Napisane przez IzzieSt

I śledzie w sosie pomidorowym, dwie kanapki z paprykarzem z łososia
II czekolada
III rosół z makaronem
IV ziemniaki, wątróbka drobiowa z cebulką, ogórki kiszone
V dwie kanapki z szynką i musztardą

Tyle lat i nic się nie zmieniło, dziwne, że masz jeszcze siłe na pisanie. Niestety nie ma co komentować, bo wszystkie komentarze do Twoich poprzednich wpisów są dalej aktualne. Zero warzyw, zero owoców, zero zdrowych tłuszczy, za mało kcal.

[IzzieSt]

Napisane przez beatiska

Tyle lat i nic się nie zmieniło, dziwne, że masz jeszcze siłe na pisanie. Niestety nie ma co komentować, bo wszystkie komentarze do Twoich poprzednich wpisów są dalej aktualne. Zero warzyw, zero owoców, zero zdrowych tłuszczy, za mało kcal.

What?
Jak się odzywałam to byłam z wątkiem raczej na bieżąco i nie kojarzę negatywnych wpisów do moich jadłospisów.
Śledzie to nie są zdrowe tłuszcze?
Chyba, że Ty omega 6 uważasz za zdrowe tłuszcze, jeśli tak to nie mam pytań.
Czy mam siłę na pisanie? Owszem, wątróbka drobiowa to dość dobre źródło wartości odżywczych, dużo lepsze niż warzywa i owoce. Poza tym robiłam ostatnio badania, m.in morfologia i żelazo. Morfologia w normie, natomiast żelazo raczej w dolnej granicy (chociaż też w normie) dlatego stawiam ostatnio na czerwone mięso i podroby.

[IzzieSt]

Napisane przez IzzieSt

What?
Jak się odzywałam to byłam z wątkiem raczej na bieżąco i nie kojarzę negatywnych wpisów do moich jadłospisów.
Śledzie to nie są zdrowe tłuszcze?
Chyba, że Ty omega 6 uważasz za zdrowe tłuszcze, jeśli tak to nie mam pytań.
Czy mam siłę na pisanie? Owszem, wątróbka drobiowa to dość dobre źródło wartości odżywczych, dużo lepsze niż warzywa i owoce. Poza tym robiłam ostatnio badania, m.in morfologia i żelazo. Morfologia w normie, natomiast żelazo raczej w dolnej granicy (chociaż też w normie) dlatego stawiam ostatnio na czerwone mięso i podroby.

Edit. dodałam to co zjadłam w cronometra. Pominęłam paprykarz bo nie znalazłam. Chyba nie jest tak źle. powiedziałabym nawet że jest całkiem nieźle jeśli chodzi o dostarczenie składników odżywczych.

[beatiska]

Napisane przez IzzieSt

What?
Jak się odzywałam to byłam z wątkiem raczej na bieżąco i nie kojarzę negatywnych wpisów do moich jadłospisów.
Śledzie to nie są zdrowe tłuszcze?
Chyba, że Ty omega 6 uważasz za zdrowe tłuszcze, jeśli tak to nie mam pytań.
Czy mam siłę na pisanie? Owszem, wątróbka drobiowa to dość dobre źródło wartości odżywczych, dużo lepsze niż warzywa i owoce. Poza tym robiłam ostatnio badania, m.in morfologia i żelazo. Morfologia w normie, natomiast żelazo raczej w dolnej granicy (chociaż też w normie) dlatego stawiam ostatnio na czerwone mięso i podroby.

nie mówię, żebyś zamieniła wątróbkę na warzywa. Dla mnie w tym jadłospisie brakuje warzyw, owoców i tłuszczów roślinnych. Tylko nie mów, że smażyłaś na oleju roślinnym, bo nie o takie tłuszcze mi chodzi.
cebulka w wątróbce, czy troszkę pomidorka w śledziach/paprykarzu to dla mnie nie warzywa.
Nie ma ani jednego owocu. Węgle tylko z kanapek (choć nie wiem jakie, jeśli pełnoziarnista to ok) i makaronu (pewnie białego) z zupy, szkoda że nie ma kasz. Do kolacji jakaś sałata też by się przydała.
To moja opinia, nie musisz się tak denerwować. Ja na takim jedzeniu czułabym się źle.

[IzzieSt]

Napisane przez beatiska

nie mówię, żebyś zamieniła wątróbkę na warzywa. Dla mnie w tym jadłospisie brakuje warzyw, owoców i tłuszczów roślinnych. Tylko nie mów, że smażyłaś na oleju roślinnym, bo nie o takie tłuszcze mi chodzi.
cebulka w wątróbce, czy troszkę pomidorka w śledziach/paprykarzu to dla mnie nie warzywa.
Nie ma ani jednego owocu. Węgle tylko z kanapek (choć nie wiem jakie, jeśli pełnoziarnista to ok) i makaronu (pewnie białego) z zupy, szkoda że nie ma kasz. Do kolacji jakaś sałata też by się przydała.
To moja opinia, nie musisz się tak denerwować. Ja na takim jedzeniu czułabym się źle.

Napisałaś, że to dziwne że mam siłę na pisanie. Co ma mi dać tę siłę? Warzywa i owoce? Kasza? Nie zgadzam się. Skończyłabym pewnie ze wzdętym brzuchem (i większą kupą jutro).
Sałatę dołożyć do kolacji? Przecież ona nie ma w zasadzie żadnych wartości odżywczych. Zwiększyłabym tylko podaż błonnika a są badania mówiące o jego szkodliwości. Dosłownie szoruje po jelitach, mechanicznie je uszkadza i utrudnia wchłanianie niektórych składników odżywczych. Na szczęście co raz więcej się o tym mówi, np. https://sekrety-zdrowia.org/blonnik-szkodliwy-jelita/. Dopóki nie będę miała problemów z wypróżnianiem to nie będę go dokładać do diety. Oleje roślinne to głównie omega 6, które są prozapalne więc też podziękuję. Mogę dołożyć omega 3 z produktów odzwierzęcych ale wg cronomitra dostarczyłam ponad 200% normy.

[beatiska]

Napisane przez IzzieSt

Napisałaś, że to dziwne że mam siłę na pisanie. Co ma mi dać tę siłę? Warzywa i owoce? Kasza? Nie zgadzam się. Skończyłabym pewnie ze wzdętym brzuchem (i większą kupą jutro).
Sałatę dołożyć do kolacji? Przecież ona nie ma w zasadzie żadnych wartości odżywczych. Zwiększyłabym tylko podaż błonnika a są badania mówiące o jego szkodliwości. Dosłownie szoruje po jelitach, mechanicznie je uszkadza i utrudnia wchłanianie niektórych składników odżywczych. Na szczęście co raz więcej się o tym mówi, np. https://sekrety-zdrowia.org/blonnik-szkodliwy-jelita/. Dopóki nie będę miała problemów z wypróżnianiem to nie będę go dokładać do diety. Oleje roślinne to głównie omega 6, które są prozapalne więc też podziękuję. Mogę dołożyć omega 3 z produktów odzwierzęcych ale wg cronomitra dostarczyłam ponad 200% normy.

Nie wiem, co próbujesz mi udowodnić. Chyba się nie dogadamy. Czepiasz się słówek, pisząc sałata nie miałam na myśli 3 liści samej sałaty - skrót myślowy. Poza tym nawet te 3 liście sałaty krzywdy Ci nie zrobią, a na pewno dużo więcej dobrego. Cały czas podkreślam, że to moja opinia i wg mnie brakuje i warzyw, i dobrych węgli, i owoców, i tłuszczy roślinnych. Widze tylko białko i tłuszcze zwierzęce + ciut węgli (nie wiadomo jakich z resztą).

Jak dla mnie to możesz jeść wszystko odzwierzęce.


I widzisz, ja też czytam, a nawet ostatnio czytałam zaktualizowana książkę o badaniach i całe szczęście coraz więcej się mówi o kazeinie i jakości mięsa. Nie widzisz, że to się ciągle zmienia i wykluczanie grup produktów naprawdę w niczym nie pomoga? Za 3 lata będziesz czytać, ze śledź jest trujący (choć już teraz radzą go ograniczać).



Dajesz jadłospis publicznie, to licz się z tym, że komuś może się nie podobać.

[IzzieSt]

Napisane przez beatiska

Nie wiem, co próbujesz mi udowodnić. Chyba się nie dogadamy. Czepiasz się słówek, pisząc sałata nie miałam na myśli 3 liści samej sałaty - skrót myślowy. Poza tym nawet te 3 liście sałaty krzywdy Ci nie zrobią, a na pewno dużo więcej dobrego. Cały czas podkreślam, że to moja opinia i wg mnie brakuje i warzyw, i dobrych węgli, i owoców, i tłuszczy roślinnych. Widze tylko białko i tłuszcze zwierzęce + ciut węgli (nie wiadomo jakich z resztą).

Jak dla mnie to możesz jeść wszystko odzwierzęce.


I widzisz, ja też czytam, a nawet ostatnio czytałam zaktualizowana książkę o badaniach i całe szczęście coraz więcej się mówi o kazeinie i jakości mięsa. Nie widzisz, że to się ciągle zmienia i wykluczanie grup produktów naprawdę w niczym nie pomoga? Za 3 lata będziesz czytać, ze śledź jest trujący (choć już teraz radzą go ograniczać).



Dajesz jadłospis publicznie, to licz się z tym, że komuś może się nie podobać.

Co próbuję udowodnić? Że nie masz racji.
Nie ma jednego sposoby żywienia. Moim zdaniem nie jest zasadne żeby do jadłospisu, który dostarcza wszystkich witamin, tłuszczy i białek dokładać warzywa i owoce. Ba, one mogę upośledzić wchłanianie substancji odżywczych. Jak już mówimy o jakości mięsa to nie zapominajmy o jakości warzyw produkowanych na masową skalę na sztucznych nawozach. Samo zdrowie!
Jestem otwarta na rady pod warunkiem że są uzasadnione (np. dodaj więcej strączków, mięsa albo jajek bo masz za mało białka, dodaj warzywa i owoce bo nie masz żadnego źródła witaminy X).
Rady "dodaj węgle, warzywa i owoce bo ja bym się źle czuła na takiej diecie" lub komentarze "dziwne że masz jeszcze siłę" są zwyczajnie głupie biorąc pod uwagę to, że niemal wszystkiego dostarczyłam jeśli wierzymy w cronomitra. Widzisz tylko tłuszcze odzwierzęce i białko? Cóż, ja widzę, że dostarczyłam niemal wszystkich witamin.
Informacja o braku zdrowych tłuszczy i zbyt małej ilości kalorii jest nieprawdziwa i to zostawię już bez komentarza.
Ja wiem trochę o odżywianiu ale możesz komuś zrobić krzywdę pisząc takie rzeczy.


Co do pogrubionego - daj proszę znać czym jest zaktualizowana książka o badaniach
Co do tego, że wykluczanie części produktów w niczym nie pomaga to się po prostu nie zgodzę.

EOT

[Iwoka]

Dziewczyny, ciiiii, spokój Z boku wygląda to na nieprzyjemną wymianę zdań (nawet jeśli nie macie tego w planach), a to nie daje niczego dobrego.

Wydaje mi się, że większość z nas opiera się tutaj na zróżnicowanym jadłospisie i staramy się patrzeć pod względem węgli, białka, owoców, warzyw itd. Tak jak nam to sugeruje piramida żywieniowa, dietetycy itd. Jeśli ktoś ma swoje własne racje i uważa je za dobre to może nie wrzucajmy jadłospisów do oceny albo od razu zaznaczmy że kierujemy się tym a nie innym. Wtedy nie będzie niedomówień. Tutaj stety-niestety człowiek ocenia człowieka, a nie cronomitra czy inne programy. I nigdy nie będzie tak, że jakaś dieta będzie pasowała każdemu. Badania się zmieniają, co rusz pojawia się coś nowego. Bo mięso niezdrowe, bo warzywa pryskane. Powietrze też zatrute, a jednak oddychamy. Wybierajmy może mniejsze zło albo coś. Tak, żeby nasz organizm miał się dobrze

I może wywołam jakąś burzę, ale piszę jak to wygląda z boku.

[beatiska]

Napisane przez IzzieSt

Ja wiem trochę o odżywianiu ale możesz komuś zrobić krzywdę pisząc takie rzeczy.

Również wiem dużo o odżywianiu, bo mnie ten temat bardzo interesuje. W dodatku przeczytałam już chyba wystarczająco dużo, żeby nie ulegać nagle jednemu badaniu. Nauczyłam się, że często się to zmienia. Trzeba mieć umiar we wszystkim.

Piszę o diecie urozmaiconej, gdzie wskazuję rożne źródła witamin, itp. Ty robisz krzywdę pisząc, że warzywa, owoce, zielenina, tłuszcze roślinne, węgle złożone są szkodliwe (ani razu nie zgodziłaś się z tym, że są potrzebne). Promujesz tylko mięso - prośba abyś to zaznaczyła w swoich jadłospisach, bo tak naprawdę, to Ty robisz krzywdę innym, którzy to będą czytać. Nikomu nie polecam odżywiania się głównie mięsem, mocno wykluczając pozostałe składniki.

Bedę uparta, bo sama na sobie doświadczyłam dużo dobrego, urozmaicając dietę. Kiedyś jadłam mało warzyw, dużo mięsa i nabiału + tylko biały chleb i płatki owsiane, coś tam owoców. Na różnorodnej diecie wyleczyłam się z jednej przewlekłej choroby w rok (z którą męczyłam się 5 lat, a może i dłużej, ale nie była wcześniej wykryta) - koniec z lekami, a teraz widzę, że i druga choroba mi się cofa. Więc dalej będę promować taki sposób odżywiania się.

Książka - Nowoczesne zasady odżywiania - autor irytujący, ale zrobił kawał dobrej roboty w badaniach. Teraz było wydanie uaktualnione.
Polecam również książkę Żywienie w spocie - książka nr 1 nie tylko dla sportowców. W prosty sposób tłumaczy, jak ważna jest różnorodność w jedzeniu, są fakty oparte na badaniach, zero subiektywizmu, potwierdzenie dlaczego to jest ważne, na co wpływa i jak z jedzenia korzysta organizm.

Napisane przez Iwoka

Dziewczyny, ciiiii, spokój Z boku wygląda to na nieprzyjemną wymianę zdań (nawet jeśli nie macie tego w planach), a to nie daje niczego dobrego.

I może wywołam jakąś burzę, ale piszę jak to wygląda z boku.

Nie, też tak to odbieram. Po prostu nie będę siedzieć cicho, jeśli ktoś mówi, że wystarczy jeść głównie mięso. I jest niezadowolony, że poleciłam urozmaicić dietę. Jeśli czeka ktoś na och i achy, to niech nie wrzuca jadłospisu, tutaj się jadłospisy ocenia. W mojej ocenie ten jadłospis jest naprawdę słaby. Sama autorka przy dyskusji przywołuje tylko śledzie i wątróbkę - bo niestety nic innego dobrego w tym jadłospisie nie było (poza ogórkiem i czeko jeśli była gorzka).

Ja już też kończę temat.
----


I żeby nie było OT, mój jadłospis weekend, dużo trudniejsze treningi, trochę luźniej

I: jajecznica: 2 jajka, cebulka, szczypiorek, szpinak, masło klarowane + 2 białe kromki + pomidory
II: włoszczyzna z ugotowanej zupy z oliwą
III: gulasz (z piersi indyka, cebula, suszone pomidory, kapary), ziemniaki, sałatka szwedzka
IV: 3 muffiny (pł.owsiane, banany, daktyle, jajka, siemię lniane, kakao, jogurt, mleko roślinne), ok. 120 kcal/szt. + kawa z mlekiem roślinnym + kostka czeko 70%
V: kanapki z "chleba" z samego ziarna, łosoś wędzony, kalarepa

[1a1574568a9ae6256c77117bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a00727e]

O, fajny temat, moze mnie zmobilizuje :P

Diete Redukcyjna, weganska

Wczoraj:

1. Koktajl: mleko sojowe, 2 lyzki, platkow owsianych, banan, odzywka bialkowa czekoladowa (groch), 2 lyzeczki kakao, 2 lyzeczki siemienia lnianego, 1 lycha masla orzechowego, 15 gr orzechow nerkowca cynamon + mandarynka

2. Przekaska: domowa pasta z 1/3 awokado i ciecierzycy (jakies 100 gr) + surowe warzywa: 1 marchew,a 1 papryka, polowa kalarepy

3. Lunch: polowa kostki tofu, ziemniaki pieczone (200 gr), 100 gr pieczarek, 100 gr szpinaku, 200 gr pomidorow z puszki

4. 2 kropki chleba z domowa pasta z fasoli (fasola czerwona +nasiona slonecznika + przyprawy), garsc pomidorkow, oliwek zielonych i dorzucona zielenina na kanapki