Nie umiem w Tindery

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez alicjaross

Facetów, którzy tak piszą. Przecież bycie atrakcyjnym nie jest gwarantem znalezienia miłości. Po prostu zdziwiło mnie, że psychoterapeuta taki tekst rzucił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Serio to jest psychoterapeuta? Eeee jakas scieme ci chyba wali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez Dwight_Schrute

Jak zwykle próbujesz pokazywać swoje mądrości.
Rozumiem, że ataki na mnie ci uchodzą płazem, ale i tak kwestia czasu aż kolejny raz będziesz musiała zakładać nowe konto. Ban kwestią czasu.

Oby nie . Ty taki biedny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alicjaross]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87884791]Serio to jest psychoterapeuta? Eeee jakas scieme ci chyba wali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No właśnie bardzo nieprofesjonalny tekst. Tak miał ustawione jako pracę i w rozmowie też tak napisał. Dla mnie to tragiczny tekst, zawsze po nim facet jest skreślony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dwight_Schrute]

Napisane przez alicjaross

No właśnie bardzo nieprofesjonalny tekst. Tak miał ustawione jako pracę i w rozmowie też tak napisał. Dla mnie to tragiczny tekst, zawsze po nim facet jest skreślony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Większość tak pomyśli, ale tego nie napisze.

Bardzo często atrakcyjne fizycznie dziewczyny:
1. mają dziecko
2. mają problemy natury psychicznej
3. są tam po to żeby zbierać atencję i nie interesuje ich nic więcej
4. mają konto żeby zbierać obserwujących na instagramie
5. ich zdjęcia mają 5 lat lub więcej

Niektóre rzeczy wychodzą od razu. Inne dopiero w rozmowie. Może z 5% atrakcyjnych dziewczyn naprawdę chce kogoś poznać i nie ma tego typu oczywistych wad.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Dwight_Schrute

Większość tak pomyśli, ale tego nie napisze.

Bardzo często atrakcyjne fizycznie dziewczyny:
1. mają dziecko
2. mają problemy natury psychicznej
3. są tam po to żeby zbierać atencję i nie interesuje ich nic więcej
4. mają konto żeby zbierać obserwujących na instagramie
5. ich zdjęcia mają 5 lat lub więcej

Niektóre rzeczy wychodzą od razu. Inne dopiero w rozmowie. Może z 5% atrakcyjnych dziewczyn naprawdę chce kogoś poznać i nie ma tego typu oczywistych wad.

Nie wiem, skąd założenie, że to uroda jest cechą decydującą o tym, że kobieta jest w związku lub nie.

[Dwight_Schrute]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87884866]Nie wiem, skąd założenie, że to uroda jest cechą decydującą o tym, że kobieta jest w związku lub nie.[/QUOTE]

W przypadku niektórych właśnie nie brak urody jest problemem. W tym sęk mojego wpisu.

[alicjaross]

A może po prostu niedawno się z kimś rozstałam i szukam nowej znajomości? Ja początkowo traktowałam tinder jako miejsce do popisania, faktycznie nie chciałam nikogo poznawać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alicjaross]

Poza tym nie oszukujmy się nikt nie napisze, że ma schizofrenie, jakies zaburzenia czy szuka atencji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Galavant]

Napisane przez alicjaross

Poza tym nie oszukujmy się nikt nie napisze, że ma schizofrenie, jakies zaburzenia czy szuka atencji

Ja dokładnie tak odpowiadam

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez alicjaross

Poza tym nie oszukujmy się nikt nie napisze, że ma schizofrenie, jakies zaburzenia czy szuka atencji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To akurat szybko widać.

Napisane przez Dwight_Schrute

W przypadku niektórych właśnie nie brak urody jest problemem. W tym sęk mojego wpisu.

Właśnie o to mi chodzi. Zakładasz, że ładna i normalna kobieta nie może być sama.

[Cytokina]

Napisane przez alicjaross

O co chodzi z teksem "taka ładna, a wolna, gdzie haczyk". Wiele razy to słyszałam, ale zaczełam się zastanawiać, gdy napisał mi tak facet, który jest psychoterapeutą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie ten tekst jest po prostu żartem. Chyba z jakiegoś mema. Często powielany, w większości nieumiejętnie i do znudzenia. Użyty w odpowiednim kontekście mimo wszystko mnie śmieszy.
Albo taki mały shittest żeby sprawdzić czy masz do siebie dystans/poczucie humoru i odbijesz to w jakiś zabawny sposób. Co jakiś czas różne teksty zyskują popularność. Kiedyś był podryw na kasztana, za moich czasów głównie "co wolisz, kaczkę wielkości konia czy konia wielkości kaczki?:, a teraz największą popularnością może cieszy się ten tekst.

U mnie standardową odpowiedzią było, że "nie wiem, moje głosy mówią mi, że jestem normalna"

[Dwight_Schrute]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87884958]To akurat szybko widać.
Właśnie o to mi chodzi. Zakładasz, że ładna i normalna kobieta nie może być sama.[/QUOTE]

Zakładam, że są bardzo nikłe szanse na to, że ładna i normalna kobieta jest sama i musi szukać partnera na portalu randkowym. Takich jest może 5% na tych portalach.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Dwight_Schrute

Zakładam, że są bardzo nikłe szanse na to, że ładna i normalna kobieta jest sama i musi szukać partnera na portalu randkowym. Takich jest może 5% na tych portalach.

Ale dlaczego?
Dlaczego w ogóle zakładasz, że decydująca jest uroda? Bo ja obserwuję coś innego.

[Dwight_Schrute]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87885062]Ale dlaczego?
Dlaczego w ogóle zakładasz, że decydująca jest uroda? Bo ja obserwuję coś innego.[/QUOTE]

Czego nie rozumiesz?
Uroda nie jest decydująca. Widać to w przypadku tych, które mają urodę, ale i swój dodatkowy "bagaż" do niej. Takie są na portalach randkowych i dlatego mężczyźni pytają lub myślą, że jest "haczyk".

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Dwight_Schrute

Czego nie rozumiesz?
Uroda nie jest decydująca. Widać to w przypadku tych, które mają urodę, ale i swój dodatkowy "bagaż" do niej. Takie są na portalach randkowych i dlatego mężczyźni pytają lub myślą, że jest "haczyk".

Zakładasz, że kobiety, które mają konto na tinderze są:
- brzydkie
- ładne, ale chore psychicznie
- ładne, ale szukają tylko atencji
- ładne, ale dzieciate


Czyli ładna, niedzieciata i zdrowa na umyśle nie może wg ciebie być sama, a już zwłaszcza mieć konto na tinderze.

[Galavant]

Napisane przez Cytokina

Dla mnie ten tekst jest po prostu żartem. Chyba z jakiegoś mema. Często powielany, w większości nieumiejętnie i do znudzenia. Użyty w odpowiednim kontekście mimo wszystko mnie śmieszy.
Albo taki mały shittest żeby sprawdzić czy masz do siebie dystans/poczucie humoru i odbijesz to w jakiś zabawny sposób. Co jakiś czas różne teksty zyskują popularność. Kiedyś był podryw na kasztana, za moich czasów głównie "co wolisz, kaczkę wielkości konia czy konia wielkości kaczki?:, a teraz największą popularnością może cieszy się ten tekst.

U mnie standardową odpowiedzią było, że "nie wiem, moje głosy mówią mi, że jestem normalna"

Ale jaki to test, skoro tym pytaniem koleś sam pokazuje, że jest nieśmieszny i banalny? A dystansu to nie sprawdza, bo jest komplementem. Tanim, ale komplementem.

Napisane przez Dwight_Schrute

Zakładam, że są bardzo nikłe szanse na to, że ładna i normalna kobieta jest sama i musi szukać partnera na portalu randkowym. Takich jest może 5% na tych portalach.

o pacz, to zupełnie jak z facetami

[Dwight_Schrute]

Napisane przez Galavant

o pacz, to zupełnie jak z facetami

O pacz, zgadzam się w 100%.

[samotny_t]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87885062]Ale dlaczego?
Dlaczego w ogóle zakładasz, że decydująca jest uroda? Bo ja obserwuję coś innego.[/QUOTE]
W przypadku kobiet uroda nie jest decydująca, bo nawet te brzydkie mają rzesze adoratorów.



Jest decydująca za to w przypadku mężczyzn.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez samotny_t

W przypadku kobiet uroda nie jest decydująca, bo nawet te brzydkie mają rzesze adoratorów.



Jest decydująca za to w przypadku mężczyzn.

Bzdura. W przypadku faceta liczy się wszystko. Decydujący może być stan majątkowy kiedy kobieta wybiera pomiędzy dwoma facetami.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez samotny_t

W przypadku kobiet uroda nie jest decydująca, bo nawet te brzydkie mają rzesze adoratorów.



Jest decydująca za to w przypadku mężczyzn.

Gdzie są moje rzesze adoratorow? Pokaż mi, o znawco.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cytokina]

Napisane przez Galavant

Ale jaki to test, skoro tym pytaniem koleś sam pokazuje, że jest nieśmieszny i banalny? A dystansu to nie sprawdza, bo jest komplementem. Tanim, ale komplementem.

o pacz, to zupełnie jak z facetami

Pewnie w oczach osoby, która go mówi jest zabawny. Generalnie jak wszystkie żarty

[Mijanou]

Napisane przez Dwight_Schrute

Zakładam, że są bardzo nikłe szanse na to, że ładna i normalna kobieta jest sama i musi szukać partnera na portalu randkowym. Takich jest może 5% na tych portalach.

Wybacz, ale gadasz od rzeczy.
Podpadam pod kategorię "ładna i normalna", nie korzystam z portali randkowych a jednak dość długo byłam sama z wyboru, bo akurat miałam inne cele/ priorytety, niż stałe związki.

Nie cierpię jak ktoś szufladkuje ludzi.

[alicjaross]

Napisane przez Galavant

Ale jaki to test, skoro tym pytaniem koleś sam pokazuje, że jest nieśmieszny i banalny? A dystansu to nie sprawdza, bo jest komplementem. Tanim, ale komplementem.

o pacz, to zupełnie jak z facetami

Dla mnie to właśnie bardzo żałosny tekst. Pół biedy, gdy ktoś rzuci, taka ładna dziewczyna nie powinna być sama, bo to tani komplement. Ale tekst z haczykiem jest słaby. Facet ma więcej lat niż ja, skoro dałam w prawo, więc jest przystojny, to idąc jego tokiem myślenia też jest z nim coś nie tak. Chociaż ostatnio usłyszałam od znajomego, że na tinderze to wszyscy w związkach. Pewnie jakiś procent jest, może spory, ale nie wszyscy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dwight_Schrute]

Napisane przez Mijanou

Wybacz, ale gadasz od rzeczy.
Podpadam pod kategorię "ładna i normalna", nie korzystam z portali randkowych a jednak dość długo byłam sama z wyboru, bo akurat miałam inne cele/ priorytety, niż stałe związki.

Nie cierpię jak ktoś szufladkuje ludzi.

I jak to się kłóci z tym moim "szufladkowaniem"?

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Dwight_Schrute

I jak to się kłóci z tym moim "szufladkowaniem"?

Ja jestem ładna, normalna i korzystam z portali.

[alicjaross]

Ja nie widzę nic złego w poznawaniu na tinderze. Jest tam dużo facetów, jeśli mnie z kimś sparuje, oznacza, że obie strony są zainteresowane. W pracy nie mam możliwości poznania kogoś, to samo wśród znajomych. W jakimś temacie padło, że na siłowni czy kursach też nie da się poznać, ja na kursie językowym nie poznałam ani jednej osoby, bo grupy się zmieniały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Kiedyś podszedł do mnie facet w galerii handlowej, ale mi się nie spodobał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dwight_Schrute]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87885334]Ja jestem ładna, normalna i korzystam z portali.[/QUOTE]

To jesteś tam w mniejszości.

Napisane przez alicjaross

Ja nie widzę nic złego w poznawaniu na tinderze. Jest tam dużo facetów, jeśli mnie z kimś sparuje, oznacza, że obie strony są zainteresowane. W pracy nie mam możliwości poznania kogoś, to samo wśród znajomych. W jakimś temacie padło, że na siłowni czy kursach też nie da się poznać, ja na kursie językowym nie poznałam ani jednej osoby, bo grupy się zmieniały

Widzisz, a z kobietami wcale tak oczywiste to nie jest. Część w ogóle nie ma zamiaru nawet odpisać na wiadomość po sparowaniu.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Dwight_Schrute

To jesteś tam w mniejszości.



Widzisz, a z kobietami wcale tak oczywiste to nie jest. Część w ogóle nie ma zamiaru nawet odpisać na wiadomość po sparowaniu.

Faceci robią to samo. Nie piszą albo nie odpisują, kiedy to ja napiszę pierwsza. To po wuj przesuwają mnie w prawo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alicjaross]

Napisane przez Dwight_Schrute

To jesteś tam w mniejszości.



Widzisz, a z kobietami wcale tak oczywiste to nie jest. Część w ogóle nie ma zamiaru nawet odpisać na wiadomość po sparowaniu.

Ja odpisuję, chociaz nie piszę pierwsza. Prawda jest taka, że wiele rozmów szybko się kończy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[idk96]

To może ja opowiem swoją historię, może kogoś zachęci do nie poddawania się na tinderze

W maju 2019 spotykałam się z pewnym gościem, przestałam po tym, jak przespał się z inną kobietą. Z wkurzenia założyłam tindera, ale nie po to, żeby coś wyrwać, a po to, żeby hm, "zobaczyć że istnieją inni", czy coś takiego. Oczywiście kilkanaście facetów szło od razu do kosza, po tym jak napisali (pewnie się domyślacie, jacy byli). Jednak trafił się jeden. Pisałam z nim bardzo, bardzo długo, dnie, noce, w końcu zaprosił mnie na kawę. Trochę się obawiałam, bo gość na zdjęciach wyglądał jak typowy macho muchacho który zostawi Cię z brzuchem i wróci z powrotem do Hiszpanii (na szczęście sam gość był Polakiem więc nie uciekłby xd)
Okazał się mega słodki, uroczy, porządny, no wszystko było super. Trwało to tak 3 miesiące, spotykaliśmy się na kawie bez żadnych zobowiązań, bez kontaktu fizycznego prócz buzi w policzek na powitanie i pożegnanie, i zaczęło mnie to frustrować. Gość był do bólu porządny. Nie chciał niczego zaczynać, dopóki nie był pewien, że to czuje.
W końcu to powiedział - że raczej nic z tego nie będzie przyjęłam to bardzo spokojnie, mimo że zdążyłam się w nim zauroczyć do szpiku kości. Byłam przy nim jak zakochana nastolatka. Ten facet był uosobieniem wszystkich moich marzeń o idealnym partnerze
Ale tak jak mówię - przyjęłam to spokojnie. Powiedziałam mu bardzo dużo miłych, szczerych słów, widząc że mu przykro, że mi musi sprawić przykrość. I na odchodne, powiedziałam że w każdym facecie będę szukać jego. On mi wtedy powiedział, że łamię mu serce i poszliśmy w swoje strony.

Dwa miesiące później do mnie napisał. Poprosił o spotkanie, zgodziłam się. Nie myślałam o tym w kategorii "przyszła koza do woza/myśli że może mnie mieć kiedy chce", nie miałam siły na takie myślenie. Przyznał, że dopiero jak mu mnie brakło, i jak zaczął spotykać się z kimś innym, zauważył to, co było we mnie. Tydzień później zaprosił mnie do kina, i potem już spotykaliśmy się co tydzień.
I ok, i jesteśmy razem od pół roku, w życiu nie byłam szczęśliwsza, ten facet jest moim ideałem, i ciągle czekam aż coś przeskrobie żebym przestała tak myśleć, ale wciąż nic

Więc drogie panie, dwie lekcje: pierwsza - tinder nie taki zły i druga - jeśli facet jest naprawdę w porządku wobec Was, i daje Wam kosza, a Wy jesteście kompletnie zauroczone, nie reagujcie nerwowo. Nigdy nie wiadomo, kiedy facet sobie o tym właśnie przypomni, i wróci sam, kiedy Wy jeszcze dalej będziecie o nim rozmyślać


A, a co do odpisywania/nieodpisywania na tinderze, mi też zdarzyło się wgl nie odpisywać na wiadomości po sparowaniu. Jeśli facet pisał rzeczy typu "czego szukasz na tinderze?" albo "opowiedz coś o sobie", to sorry, może wyglądać jak Brad Pitt, ale choćby skały srały, na taką wiadomość bym w życiu nie odpisała. Pierwsza wiadomość mojego faceta była kreatywna, nawiązująca do mojego opisu i humorystyczna (żeby nie było - kiedy ja sama pisałam pierwsza do kogoś, to też się starałam być kreatywna). Pierwsze wrażenie jest najważniejsze.

[Mijanou]

Napisane przez Dwight_Schrute

I jak to się kłóci z tym moim "szufladkowaniem"?

Po prostu- niezależnie od urody ludzie mają różne priorytety. Nie możesz wiedzieć, dlaczego akurat pani X, czy pan Y jest sam(a). Lub dlaczego ktoś korzysta z portali randkowych.