O środek wypoczynkowy nad morzem - mój przyszły mały/własny biznes :)

[martinaa1314]

Hej dziewczyny
Mam do was pytanie bo być może któraś z was już przeżyła radykalne zmiany w swoim życiu pod kontem założenia własnego biznesu który zmienił całe Twoje życie a mianowicie mam na myśli ośrodek wypoczynkowy nad morzem

Chciałam zapytać czy może która z was ma własny pensjonat/ośrodek nad morzem i mogła by mi doradzić czy warto w ten temat iść i przede wszystkim od czego zacząć swoją podróż w tym temacie. Nie ukrywam, iż jest to moje gorące marzenie i poniekąd marzenie mojego męża. Osobiście w młodzieńczych latach pracowałam dość długo w takich ośrodkach nadmorskich i chciałem to marzenie w niedalekiej przyszłości ziścić. Obecnie choć pracujemy z mężem w dużym mieście i dobrze zarabiamy to praca już nam nie przynosi żadnej radości wręcz ją odbiera (stres, ciągły brak czasu itd.) i chcielibyśmy mieć coś własnego na przestrzeni najbliższych czemu się poświęcimy całym swoim sercem...

Także kochane jeśli któraś z was ma doświadczenia z takim tematem (bądź chciała by się po prostu podzielić swoimi przemyśleniami/poradami) to z chęcią wysłucham każdej porady od czego zacząć swoją podróż bo chcemy się poświęcić razem mężem temu marzeniu w 100% nawet jeśli by to oznaczało sprzedaż obecnego mieszkania, wyprowadzkę i kredyt na wiele wiele lat ale cóż marzenia trzeba spełniać! więc dziękuje za każdą dobrą poradę

[Anyzkowa]

ale chcecie kupić pensjonat
czy ziemie i budować ?
czy wydzierżawić grunt i na gastronomi zarobić ?
Może kupić dom z pokojami do wynajęcia ?

Jesteś z jakiego rejonu Polski ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[cava]

Rozumiem miłość do morza, bo mnie by musieli stad taczka wywieźć i drogę powrotna zaorać i posolić żebym nie wróciła,
ale w polskich warunkach celowałbym w ośrodek wczasowy na południu Polski nie na północy.
Z prozaicznej przyczyny: pogoda przekładająca się na regularność i długość przeciętnego sezony turystycznego.

Nad naszym Bałtykiem sezon jest bardzo krótki z zasady, do tego nie co roku(!)
W lipcu na ogół w całej Polsce piękne lato, a u nas tradycyjnie: zimno, leje i wieje.
W ostatnich 5 latach - 2 w ogóle nie było. Była wiosna i jesień- obie bardzo deszczyste i zimne.

Przykładowo, w tym roku, mieliśmy do tej pory aż 5 ( słownie : pięć) dni kiedy dzień był słoneczny a temperatura osiągnęła 26 st , a nie jest to lato złe, całkiem niezłe jak na pogodę w 3Miescie.

A w Bieszczadach w tym roku 40% turystów więcej niż kiedykolwiek, a pogoda jak zwykle, jak złoto. A potem prsyjdzientam cudowna Polska złota jesień i znów tłum turystów tam będzie walił wszelkimi drogami.
A u nas będzie zimno, lało i wiało.

[sunshinebutterfly]

Napisane przez cava

Rozumiem miłość do morza, bo mnie by musieli stad taczka wywieźć i drogę powrotna zaorać i posolić żebym nie wróciła,
ale w polskich warunkach celowałbym w ośrodek wczasowy na południu Polski nie na północy.
Z prozaicznej przyczyny: pogoda przekładająca się na regularność i długość przeciętnego sezony turystycznego.

Nad naszym Bałtykiem sezon jest bardzo krótki z zasady, do tego nie co roku(!)
W lipcu na ogół w całej Polsce piękne lato, a u nas tradycyjnie: zimno, leje i wieje.
W ostatnich 5 latach - 2 w ogóle nie było. Była wiosna i jesień- obie bardzo deszczyste i zimne.

Przykładowo, w tym roku, mieliśmy do tej pory aż 5 ( słownie : pięć) dni kiedy dzień był słoneczny a temperatura osiągnęła 26 st , a nie jest to lato złe, całkiem niezłe jak na pogodę w 3Miescie.

A w Bieszczadach w tym roku 40% turystów więcej niż kiedykolwiek, a pogoda jak zwykle, jak złoto. A potem prsyjdzientam cudowna Polska złota jesień i znów tłum turystów tam będzie walił wszelkimi drogami.
A u nas będzie zimno, lało i wiało.

Zazdroszczę mieszkania w 3Mieście <3 Zupełnie inne życie niż w zanieczyszczonym Krakowie czy pędzącym, zabetonowanym Wrocławiu czy Warszawie
Pogoda w tym roku też piekna w 3mieście.

Taki Sopot czy Gdańsk to akurat gości ma przez cały rok. Ostatnio byłam w Sopocie, większość turystów to byli Niemcy i Szwedzi.
Aczkolwiek jak ktoś chce mieć mieszkanie dla turystów w Gdańsku nie wspominając o Sopocie to też nieźle musi wybulić.
W ogóle te bardzo turystyczne miejsca są bardzo drogie jeśli chodzi o inwestycje i z roku na rok w takim Sopocie czy Zakopanem jest coraz drożej jeśli chodzi o ceny mieszkań czy apartamentów.
Ja na miejscu Autorki poszłabym w jakąś agroturystykę. Piękna, działka, drewniany domek, jakieś jeziorko. Na to jest teraz popyt

[squirrelqa]

Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja
+ nowoczesna forma

Tymi dwoma rzeczami kieruję się przy szukaniu miejsca na wypoczynek. Już mnie zmęczyły tradycyjne miejsca i z chęcią rozglądam się za nietypowymi rozwiązaniami (jak na przykład domek na jeziorze z codziennie donoszonym śniadaniem). Można wykombinować coś nowego, co przyciągnie ciekawskich.

Ale właśnie też zastanowiłabym się nad tym nadmorskim miejscem z powodu pogody, tak jak Cava napisała.