Prawdziwe oblicze męża.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Limonka2738

Ja się z tobą w tym wątku zgadzam.


Mi nawet nie chodzi o to obrzydzenie, tylko o porównywanie do zoofilii i sugerowanie, że to w sumie taki pakiet gej+.


No nie, to po prostu dodatkowa orientacja seksualna. Tak jak blondyn to nie jest taki jasny rudy, tylko to po prostu osobny kolor włosów.


Jak powiesz tak o blondynie to oczywiście tragedii nie będzie, ale biorąc pod uwagę, że olewanie istnienia ludzi pi- i pan- to coś, z czym często się spotykam, to każdy moment na rozmowę jest dobry.


Witamy w wolności słowa, xfrida może powiedzieć mi, że jestem obrzydliwa (a raczej ludzie tacy jak ja powodują w niej obrzydzenie), ja jej nie mogę zwrócić uwagi, że dwie różne orientacje seksualne są różne, bo się czepiam.


I na tym skończę. Zresztą na tym forum prawie zawsze jak się pojawia wątek bi jest ta sama śpiewka, nie wiem, czego się spodziewałam.


Jest mi zwyczajnie przykro.

Nie rób scen

Nie mam problemow z seksualnoscia innych ludzi nie przeszkadza mi to ze ty chcesz mieć seks i z kobieta i z mężczyzna ale ja nie chcialabym kogos takiego za partnera bo odrzuca mnie mysl o tym ze moj partner moglby porzadac osobe tej samej plci a sama ciagot do kobiet nie mam i mysl o tym ze mialabym uprawiac seks z kobieta daje mi zimne dreszcze
Mi osobiscie przykro nie jest ze ktos moglby mnie wykluczyc jako ewentualna partherke z tego powodu ze np mam dzieci i mam faldy na brzuchu albo ze mam blond wlosy a on lubi brunetki a blondynki sa dla niego mdłe ,nie przeszkadza mi to ze pewnie dla jakiejs tam grupy ludzi jestem juz obrzydliwa (zewzgledu na moj wiek np)
Krecicie drame i przeinaczacie moje slowa probujac zrobic ze mnie ignoranta i homofoba i z tego powodu wasze srodowisko jest odbierane negatywnie przez heteroseksualnych ludzi
Jak napisalam wczesniej zyj i daj zyc
W tym swiecie jest wystarczająco ludzi kazdy znajdzie cos dla siebie nie musimy innym wciskać siebie i nie musimy wszystkim sie podobac
Ps.nie wiem do czego ten świat zmierza
Ludzie z inna orientacja niz hetero walcza o zrozumienie ich seksualnosci o wolny wybor partneta jednoczesnie odmawiajac jednej z grup (heteroseksualnym) wolnosci wyboru i mowienia o tym z kim oni chca albo nie chca uprawiac seksu
Cos tu jest bie tak
Jesli walczysz o wolny wybor w seksie daj mi zyc i czuc po mojemu nie wciskaj mi czegos czego ja nie chce co mnie odrzuca tak samo jak ja nie narzucam tobie z kim masz chodzic do lozka
Moj wybor nie ma nic wspolnego z toba zyjemy obok siebie ty odrzucasz ludzi z jakiegos powodu tylko dla ciebie zrozumialego a ja odrzucam z powodow dla mnie waznych
Nie musisz moich wyborow traktowac jako personalny atak na wszystkich ludzu LGBT
Moje wybory ,moj pociag seksualny jest tak samo wazny jak twoj i mam prawo oczekiwac szacunku takiego samego jak ty oraz mam prawo tak samo jak osoba homoseksualna byc obrzydzona jakimis czynnosciami ktore mi nie odpowiadaja nie pociagaja itp w kontekście mojego zycia seksualnego
Kazdy ma rozumiec homoseksualnego mezczyzne ze nie chce sypiac z kobieta a tak trudno zrozumiec z heteroseksualna kobieta nie chce uprawiac seksu z homeseksualista czy bi ?czym to sie różni?

[Pinkieee]

Sama jestem hetero ktora popiera srodowisko lgbt, biore zawsze ich strone w dyskusjach publicznych, bywalam na paradach, uwazam ze kazdy ma prawo do milosci jaka mu tylko pasuje, a TAKZE nie moglabym miec partnera biseksualnego. Czy to oznacza ze jestem nietolerancyjna? Nie uwazam tak, tak samo jak nie uwazam ze dziewczyny wyzej kogos dyskryminuja. Moze dobor slow kiepski jednak kazdy moze miec swoje zdanie w temacie. I tak samo jak ktos nadmienil wyzej uwazam ze srodowisko lgbt strzela sobie w stope takim ciaglym czepialstwem, kazdy chce byc rowno traktowany ale czasami trzeba sie obchodzic jak z jajkiem i myslec 10 razy zanim sie cos powie zeby nikogo nie urazic nawet nienaumyslnie, bo temat jest jak pole minowe (oczywiscie nie w przypadku wszystkich, sa ludzie ze srodowiska z bardziej luznym podejsciem do tematu). I nie dotyczy to tylko srodowiska lgbt ale tez wielu innych mniejszosci. Kluje mnie to w oczy ale nadal sympatyzuje z mniejszosciami, jednak rozumiem ludzi ktorych denerwuja takie zachowania na tyle zeby nabrac negatywny stosunek do tematu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

Ja tylko chciałam dodać, że nie odpowiadam za żadne środowisko, nie utożsamiam się z całością żadnego środowiska lgbt.
Jak osoba heteroseksualna powie coś nie po waszej myśli, to też zaczynacie tyradę, że jak to środowisko hetero chce być traktowane poważnie?
I powtórzę po raz nty, nie chodzi mi kogo wybieracie na partnera i dlaczego, chodzi mi o nazwanie osoby bi gejem, chodzi mi o wypowiedzi o obrzydliwosciach i chodzi mi o porównywanie seksu dwojga ludzi do zoofilii.

[Gwiazdeczka223]

Napisane przez this_witch

Ja tylko chciałam dodać, że nie odpowiadam za żadne środowisko, nie utożsamiam się z całością żadnego środowiska lgbt.
Jak osoba heteroseksualna powie coś nie po waszej myśli, to też zaczynacie tyradę, że jak to środowisko hetero chce być traktowane poważnie?
I powtórzę po raz nty, nie chodzi mi kogo wybieracie na partnera i dlaczego, chodzi mi o nazwanie osoby bi gejem, chodzi mi o wypowiedzi o obrzydliwosciach i chodzi mi o porównywanie seksu dwojga ludzi do zoofilii.

Ale przecież nikt nie mówi że osoba bi to gej
Ktoś tu pisał że może facet jest gejem, autorka napisała że nie bo z nią współżyje, ktoś napisał że może w takim razie jest bi, a frida skomentowała to tylko że dla niej by to było bez różnicy bo nie chciałaby faceta którego pociągają penisy (a przynajmniej dla mnie taki był wydźwięk) a zrobiła się z tego drama i obraza

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Moim skromnym zdaniem, w tego typu rozmowach wychodzi po prostu niedojrzałość psychiczna i brak edukacji seksualnej, oswajania się z tematem od wczesnych lat życia.
Stąd te wszystkie obrzydzenia i odraza. Seks to seks. Co za różnica czyja z kim (pomijając praktyki niezgodne z prawem typu pedofilia, zoofilia czy np. gwałt). W końcu techniki seksualne są takie same we wszystkich 'konfiguracjach'. Nie wiem co może być w tym odrażającego kiedy seks dzieje się między ludźmi tej samej płci Gdyby mój partner okazał się kryptogejem albo biseksualny, to po prostu byśmy się rozstali, bo ja nie jestem facetem, a związek akceptuję wyłącznie taki, który jest na wyłączność (jeżeli byłby biseksualny i chciał prowadzić równocześnie życie seksualne w wersji hetero i homo).
Tyle. Moje uczucia byłby raczej związane z sytuacją w jakiej bym się dowiedziała o skłonnościach partnera, a nie tyle z myślą, że jak to tak on może z drugim chłopem albo raz tak, a raz tak. No ludzie kochani, jesteśmy dorośli.

[this_witch]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88912192] Gdyby mój partner okazał się kryptogejem albo biseksualny, to po prostu byśmy się rozstali, bo ja nie jestem facetem, a związek akceptuję wyłącznie taki, który jest na wyłączność (jeżeli byłby biseksualny i chciał prowadzić równocześnie życie seksualne w wersji hetero i homo).
[/QUOTE]

Z resztą posta się zgadzam, ale dodam tylko, że większość osób biseksualnych wbrew pozorom nie "potrzebuje seksu z kobietą i mężczyzną" równocześnie. Po prostu jest większa pula osób, które mogą im się podobac i z którymi mogą wejść w relacje, natomiast nie przekłada się to na poglądy na monogamię sama jestem bi, a jestem od lat w związku hetero i wcale nie marzy mi się seks z kobietami, tak samo nie marzy mi się seks z innymi facetami, bo również akceptuję jedynie wyłączność.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88912192]Moim skromnym zdaniem, w tego typu rozmowach wychodzi po prostu niedojrzałość psychiczna i brak edukacji seksualnej, oswajania się z tematem od wczesnych lat życia.
Stąd te wszystkie obrzydzenia i odraza. Seks to seks. Co za różnica czyja z kim (pomijając praktyki niezgodne z prawem typu pedofilia, zoofilia czy np. gwałt). W końcu techniki seksualne są takie same we wszystkich 'konfiguracjach'. Nie wiem co może być w tym odrażającego kiedy seks dzieje się między ludźmi tej samej płci Gdyby mój partner okazał się kryptogejem albo biseksualny, to po prostu byśmy się rozstali, bo ja nie jestem facetem, a związek akceptuję wyłącznie taki, który jest na wyłączność (jeżeli byłby biseksualny i chciał prowadzić równocześnie życie seksualne w wersji hetero i homo).
Tyle. Moje uczucia byłby raczej związane z sytuacją w jakiej bym się dowiedziała o skłonnościach partnera, a nie tyle z myślą, że jak to tak on może z drugim chłopem albo raz tak, a raz tak. No ludzie kochani, jesteśmy dorośli.[/QUOTE]
Doprawdy ?
Czyli gej powinien idac twoja logika nie miec problemu z seksem z kobieta w koncu to kogo pragnie a czego nie jest według ciebie tylko kwestia edukacji seksualnej i niedojrzalosci psychicznej
Jak dojrzeje i sie doedukuje będzie sypial z kobietami bo nie ma zadnej roznicy miedzy seksem z kobieta czy mężczyzna

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Przecież Frida ma rację. Seks geja z gejem, geja z facetem bi i bi z bi jest technicznie tym samym. Co tu roztrząsać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88912252]Doprawdy ?

Czyli gej powinien idac twoja logika nie miec problemu z seksem z kobieta w koncu to kogo pragnie a czego nie jest według ciebie tylko kwestia edukacji seksualnej i niedojrzalosci psychicznej

Jak dojrzeje i sie doedukuje będzie sypial z kobietami bo nie ma zadnej roznicy miedzy seksem z kobieta czy mężczyzna[/QUOTE]

A jaka jest obiektywna różnica w seksie kobiety z mężczyzną hetero a mężczyzną bi?

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Fizycznie nie. Wszystko rozbija się o to, że Frida ma prawo coś uważać za odrzucające. Jeśli dla niej seks mężczyzny z mężczyzną taki jest to nie ma o czym rozmawiać. Jej prawo i nie ma w tym nic złego. Gej też ma prawo uważać seks z kobietą za obrzydliwy, jego prawo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;88912280]Fizycznie nie. Wszystko rozbija się o to, że Frida ma prawo coś uważać za odrzucające. Jeśli dla niej seks mężczyzny z mężczyzną taki jest to nie ma o czym rozmawiać. Jej prawo i nie ma w tym nic złego. Gej też ma prawo uważać seks z kobietą za obrzydliwy, jego prawo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Tylko że nam zupełnie nie chodzi o czyjeś prawo do wyboru partnera, czy co go tam w głowie obrzydza.

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Napisane przez this_witch

Tylko że nam zupełnie nie chodzi o czyjeś prawo do wyboru partnera, czy co go tam w głowie obrzydza.

A o co? Bo czytam, czytam i ta dyskusja wydaje mi się po prostu niepotrzebna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gwiazdeczka223]

Napisane przez this_witch

A jaka jest obiektywna różnica w seksie kobiety z mężczyzną hetero a mężczyzną bi?

Nie chodzi przecież o fizycznośc, seks to nie tylko mechanizm ale też emocjonalność.

I może głupi przykład, nie chciałabym spać z facetem który wcześniej spał z moją przyjaciółką albo matką bo było by to dla mnie dziwne i niesmaczne, tak samo nie chciałabym spać z facetem który spał z innym facetem. Każdy może mieć dowolne wymagania odnośnie swojego partnera i nikogo nie powinno to obchodzić

[this_witch]

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;88912304]A o co? Bo czytam, czytam i ta dyskusja wydaje mi się po prostu niepotrzebna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]O to:

Napisane przez this_witch

Ja tylko chciałam dodać, że nie odpowiadam za żadne środowisko, nie utożsamiam się z całością żadnego środowiska lgbt.
Jak osoba heteroseksualna powie coś nie po waszej myśli, to też zaczynacie tyradę, że jak to środowisko hetero chce być traktowane poważnie?
I powtórzę po raz nty, nie chodzi mi kogo wybieracie na partnera i dlaczego, chodzi mi o nazwanie osoby bi gejem, chodzi mi o wypowiedzi o obrzydliwosciach i chodzi mi o porównywanie seksu dwojga ludzi do zoofilii.

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Napisane przez this_witch

O to:

1. Nazywanie osoby bi gejem - tu się zgodzę ogólnie, ale nie w tym przypadku. Tu jest zwyczajny skrót myślowy. Nie gej = bi tylko gejseks = biseks z tą samą płcią.

2. Co jest dla kogo obrzydliwoscią to nie Twoja sprawa, z całym szacunkiem. Obrzydzają ją gejseksy, to tak jest i tyle. Ciebie może obrzydzać co innego i nikt Ci tego nie zabrania.

3. Seks a porównanie do zoofilii. Znowu lekki skrót myślowy. Po prostu było myślenie seks mężczyzn =nie, zoofilia = też nie. Frida wcale nie wartościowała tego ani nie oceniała z punktu widzenia etyki. DLA niej jedno i drugie jest nie do przeskoczenia u partnera, więc nie ma co rozdwajać włos na czworo i pisać elaboraty, dlaczego jedno jest mnie a drugie bardziej NIE.

Ogólnie myślę, że trochę za dosłownie wzięłaś to, co pisze się w skrócie myślowym (w tym przypadku). Nie wydaje mi się, żeby zamysłem Fridy było kogokolwiek obrazić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;88912323]

Ogólnie myślę, że trochę za dosłownie wzięłaś to, co pisze się w skrócie myślowym (w tym przypadku). Nie wydaje mi się, żeby zamysłem Fridy było kogokolwiek obrazić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Być może, moje wypowiedzi miały na celu jedynie wyjaśnienie pewnych kwestii i zwrócenie uwagi na język. Imho, osoby biseksualne są dość mocno nierozumiane, bo nie mieszczą się w binarnym postrzeganiu świata (zarówno że strony hetero jak i homo).

[Trzepotka]

Treść usunięta

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88912252]Doprawdy ?
Czyli gej powinien idac twoja logika nie miec problemu z seksem z kobieta w koncu to kogo pragnie a czego nie jest według ciebie tylko kwestia edukacji seksualnej i niedojrzalosci psychicznej
Jak dojrzeje i sie doedukuje będzie sypial z kobietami bo nie ma zadnej roznicy miedzy seksem z kobieta czy mężczyzna[/QUOTE]


Co za bzdury
Zachodzę w głowę jak z mojego wypisu mogłaś wyczytać coś takiego
Może ochłoń ?

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez this_witch

Z resztą posta się zgadzam, ale dodam tylko, że większość osób biseksualnych wbrew pozorom nie "potrzebuje seksu z kobietą i mężczyzną" równocześnie. Po prostu jest większa pula osób, które mogą im się podobac i z którymi mogą wejść w relacje, natomiast nie przekłada się to na poglądy na monogamię sama jestem bi, a jestem od lat w związku hetero i wcale nie marzy mi się seks z kobietami, tak samo nie marzy mi się seks z innymi facetami, bo również akceptuję jedynie wyłączność.

A to wiem. Podałam tylko przykład, że kiedy chciałby realizować swoje potrzeby homoseksualne będąc w związku ze mną, to mówię nie. Nie twierdzę, że osoba biseksualna koniecznie musi utrzymywać kontakty hetero i homo w tym samym czasie.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;88912280]Fizycznie nie. Wszystko rozbija się o to, że Frida ma prawo coś uważać za odrzucające. Jeśli dla niej seks mężczyzny z mężczyzną taki jest to nie ma o czym rozmawiać. Jej prawo i nie ma w tym nic złego. Gej też ma prawo uważać seks z kobietą za obrzydliwy, jego prawo.
[/QUOTE]


Nikt nikomu nie odbiera prawa do emocjonalnego stosunku do cudzych stosunków, ale oceniać taką postawę też można. Dla mnie ona (ta postawa) jest niedojrzała właśnie. I też mam prawo tak myśleć.

[3388d7ee97c7e815d316e251017421d4101c5b6d_6223fea9c597d]

W tym konkretnym wątku istotne jest że tytułowego męża seks gejowski nie brzydzi, tylko od lat fascynuje z niesłabnącą siłą. I że uważa to za świetny temat do rozmów przy zawieraniu znajomości w nowej pracy.
Ciekawe na jakie odpowiedzi liczyła autorka, że się rozczarowała i zmyła.

Mnie nie szokuje, że kogoś brzydzi , że partner uprawiał jakaś formę seksu. Burza byłaby zrozumiała, gdyby ktoś napisał, że brzydzą go np pary homoseksualne trzymajace się za rękę na ulicy.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88912368]A to wiem. Podałam tylko przykład, że kiedy chciałby realizować swoje potrzeby homoseksualne będąc w związku ze mną, to mówię nie. Nie twierdzę, że osoba biseksualna koniecznie musi utrzymywać kontakty hetero i homo w tym samym czasie.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------




Nikt nikomu nie odbiera prawa do emocjonalnego stosunku do cudzych stosunków, ale oceniać taką postawę też można. Dla mnie ona (ta postawa) jest niedojrzała właśnie. I też mam prawo tak myśleć.[/QUOTE]

Obrzydzenie nie ma nic wspolnego z dojrzałością
Jako heteroseksualna osoba czuje wstręt na mysl o seksie z osoba tej samej plci tak jak gej czuje wstręt do seksu z kobieta
Ja nie mam problemu z tym ze inni ludzie chca taki seks uprawiac jestem tolerancyjna ,doedukowana i dojrzala psychicznie wiem co mi odpowiada ,co mnie brzdzi a co ewentualnie moglabym zniesc ,co robia inni i co im sie podoba nie jest przedmiotem moich rozmyślań
Mysle ze kazdy człowiek bezwzględu na płeć czy orientacje seksualna ma prawo byc obrzydzony jakimis czynnosciami czy typem seksu i wmawianie ludziom ze sa niedoedukowani bo nie chca partnera bi(ktory uprawial seks homoseksualny )jest zenujace

[this_witch]

[1=3388d7ee97c7e815d316e25 1017421d4101c5b6d_6223fea 9c597d;88912414]
Mnie nie szokuje, że kogoś brzydzi , że partner uprawiał jakaś formę seksu.[/QUOTE]



[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88912443]
Mysle ze kazdy człowiek bezwzględu na płeć czy orientacje seksualna ma prawo byc obrzydzony jakimis czynnosciami czy typem seksu i wmawianie ludziom ze sa niedoedukowani bo nie chca partnera bi(ktory uprawial seks homoseksualny) jest zenujace[/QUOTE]

No dobra, a jak jest bi, ale nigdy nie uprawiał homoseksualnego seksu? Pytam z ciekawości.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88912443]
Jako heteroseksualna osoba czuje wstręt na mysl o seksie z osoba tej samej plci tak jak gej czuje wstręt do seksu z kobieta
[/QUOTE]


A to jest, przepraszam, jakaś norma ten rzekomy wstręt u geja ?

Nie wiem czy to jest jakieś trudne do wyobrażenia, ale istnieje jeszcze opcja, że myśl o nieatrakcyjnych dla kogoś praktykach seksualnych, nie wywołuje w nim żadnych emocji. Bo i czym tu się emocjonować ? Że dwóch facetów albo dwie kobiety mają seks ? Co w tym wstrętnego ? Seks to seks. Mnie takie grzanie się emocjonalne w stylu wstrętne, obrzydliwe, obrzydza mnie, odraża mnie, zalatuje nastolatkowym klimatem. Po co te emocjonalne wzmożenia.
Jak dla mnie koniec tematu.

[Limonka2738]

Napisane przez Gwiazdeczka223

Nie chodzi przecież o fizycznośc, seks to nie tylko mechanizm ale też emocjonalność.

I może głupi przykład, nie chciałabym spać z facetem który wcześniej spał z moją przyjaciółką albo matką bo było by to dla mnie dziwne i niesmaczne, tak samo nie chciałabym spać z facetem który spał z innym facetem. Każdy może mieć dowolne wymagania odnośnie swojego partnera i nikogo nie powinno to obchodzić

To, że ktoś jest bi nie znaczy wcale, że spał już kiedyś z innym facetem.


Wyciągacie jakieś pomysły niczym króliki z kapelusza, a potem dziwota, że przychodzą ludzie, o których wymyślacie i śmią prostować.

[this_witch]

Napisane przez Limonka2738

To, że ktoś jest bi nie znaczy wcale, że spał już kiedyś z innym facetem.


Wyciągacie jakieś pomysły niczym króliki z kapelusza, a potem dziwota, że przychodzą ludzie, o których wymyślacie i śmią prostować.

Standardowo, o nas bez nas, a jak przyjdziemy i nie mamy kolektywnie wszyscy tego samego zdania co *kolega gej* to sympatia się kończy

[Gravitsappa]

Napisane przez this_witch

Standardowo, o nas bez nas, a jak przyjdziemy i nie mamy kolektywnie wszyscy tego samego zdania co *kolega gej* to sympatia się kończy

Ale xfrida nie pisała nic 'o was', tylko o wyłącznie swoich preferencjach i odczuciach i dokładnie wyjasniła, że wstręt czuje na myśl, że jej partner uprawiał homoseksualny seks (lub go pragnie), a nie, że czuje wstręt do homoseksualizmu/homoseksualistów/bi. ONA nie chce takiego partnera. I od razu grzebanie w mózgu i majtkach, wymysły od homofobów, niewyedukowaniu,
Ja np. nie chcę mieć partnera/ki trans. Nie dlatego że brzydzi, po prostu nie podnieca. Brzydziłby mnie za to partner/ka, który korzystał/a z usług prostytutek, chociaż nie ma przecież nic obrzydliwego w seksie (kobiety z mężczyzną czy jednopłciowych partnerów). Moim zdaniem przesadzacie.

[Miss_Suze]

Napisane przez Gravitsappa

Ale xfrida nie pisała nic 'o was', tylko o wyłącznie swoich preferencjach i odczuciach i dokładnie wyjasniła, że wstręt czuje na myśl, że jej partner uprawiał homoseksualny seks (lub go pragnie), a nie, że czuje wstręt do homoseksualizmu/homoseksualistów/bi. ONA nie chce takiego partnera. I od razu grzebanie w mózgu i majtkach, wymysły od homofobów, niewyedukowaniu,
Ja np. nie chcę mieć partnera/ki trans. Nie dlatego że brzydzi, po prostu nie podnieca. Brzydziłby mnie za to partner/ka, który korzystał/a z usług prostytutek, chociaż nie ma przecież nic obrzydliwego w seksie (kobiety z mężczyzną czy jednopłciowych partnerów). Moim zdaniem przesadzacie.

Tu niektórzy bardzo mocno łapią za słówka.

[this_witch]

Nikt nikogo nawet nie nazwał tutaj homofobem uderz w stół...

[Gravitsappa]

Napisane przez this_witch

Nikt nikogo nawet nie nazwał tutaj homofobem uderz w stół...

Taka jesteś wrażliwa na przekaz płynący ze słów, na ładunek emocjonalny, ale w tym przypadku już koniecznie potrzebujesz konkretnego słowa?

[this_witch]

Napisane przez Gravitsappa

Taka jesteś wrażliwa na przekaz płynący ze słów, na ładunek emocjonalny, ale w tym przypadku już koniecznie potrzebujesz konkretnego słowa?

To przeczytaj jeszcze raz moje posty, nic nikomu nie sugerowałam w kwestii homofobii (bo nawet o gejach/lesbijkach nic nie piszę).