izotek

[anulkas1990]

Mnie mój dermatolog przepisał Izotek,gdyż mógł uważać że istnieje taka potrzeba,miałam duże wypryski i łojotok.Jak to w wieku 17 lat(bo tyle miałam gdy zaczęłam brać Izotek)obawiałam się o moją wątrobę,regularnie co miesiąc robiłam badania krwi.Brałam 4 miesiące dawkę 20mg.Trądzik znikł,choć blizny nie tak bardzo.4 miesiące to jednak zbył krótki okres czasu by móc całkowicie wyleczyć trądzik i blizny po nim.Przestałam brać Izotek gdyż moja dermatolog wyjechała,nie uprzedziła mnie że wyjeżdza i musiałam się martwić.Miałam straszne obawy że trądzik powróci w znacznym stopniu i nie chciałabym przeżywać tych udręk z trądzikiem jeszcze raz.Ale trądzik nie powrócił tylko jeden czy dwa wypryski.

[bombermanka]

Moja dermatolog też zaproponowała mi kurację izotekiem. Nie mam jakiegoś szczególnie nasilonego trądziku, ale jest on bardzo oporny... Przyjmowałam już rózne antybiotyki (wcześniej przeprowadzone badania nie wykazały na nie oporności), doustnie i zewnętrznie, jednak nic nie skutkowało. Od kilku lat trądzik masakruje mi twarz (blizny niestety pozostają :/) i teraz jestem już tak zmęczona, że chyba zdecyduję się na ten izotek...

[azzis]

Napisane przez bombermanka

Moja dermatolog też zaproponowała mi kurację izotekiem. Nie mam jakiegoś szczególnie nasilonego trądziku, ale jest on bardzo oporny... Przyjmowałam już rózne antybiotyki (wcześniej przeprowadzone badania nie wykazały na nie oporności), doustnie i zewnętrznie, jednak nic nie skutkowało. Od kilku lat trądzik masakruje mi twarz (blizny niestety pozostają :/) i teraz jestem już tak zmęczona, że chyba zdecyduję się na ten izotek...

Ja wszystkim ten lek polecam. Za 2-3 mies. kończę kurację i jestem póki co bardzo zadowolona. Mam nadzieję, że efekty będą się utrzymywały jeszcze długo po kuracji.
Życzę powodzenia w walce z trądzikiem.

[*angel1710**]

Napisane przez azzis

Ja wszystkim ten lek polecam. Za 2-3 mies. kończę kurację i jestem póki co bardzo zadowolona. Mam nadzieję, że efekty będą się utrzymywały jeszcze długo po kuracji.
Życzę powodzenia w walce z trądzikiem.

Gratuluję i życzę utrzymania efektów
Chciałam się zapytać od kiedy stosujesz lek i jaką bierzesz dawkę? Ja zaczęłam kurację 2 miesiące temu, dawka 20 mg. Przez pierwszy miesiąc zauważyłam lekką poprawę, ale teraz ciągle mnie syfi i to z miejsc, które wydawały się już 'znormalnieć'. Martwię sie, że mój paskudny i toporny trądzik wygra także z tym lekiem
I jeszcze, jak znosiłaś skutki uboczne? ja mam potworne wysuszenie ust, ciągle je smaruję, ale skóra tak niesamowicie schodzi, że mogę wycierać ją rękawem...

[azzis]

Napisane przez *angel1710**

Gratuluję i życzę utrzymania efektów
Chciałam się zapytać od kiedy stosujesz lek i jaką bierzesz dawkę? Ja zaczęłam kurację 2 miesiące temu, dawka 20 mg. Przez pierwszy miesiąc zauważyłam lekką poprawę, ale teraz ciągle mnie syfi i to z miejsc, które wydawały się już 'znormalnieć'. Martwię sie, że mój paskudny i toporny trądzik wygra także z tym lekiem
I jeszcze, jak znosiłaś skutki uboczne? ja mam potworne wysuszenie ust, ciągle je smaruję, ale skóra tak niesamowicie schodzi, że mogę wycierać ją rękawem...

Na razie nie dziękuję

Lek biorę od bodajże 3 września. Dawka na początku 20mg, potem 30mg, potem jednego dnia 20mg drugiego 40mg (czyi 30mg, ale chodziło mi o to żeby było taniej), teraz biorę 40mg i ostatnie 2 mies. będę zmniejszać dawkę.
Co do skutków, to da się wytrzymać. Usta praktycznie od zaraz były suche - smaruję je bez przerwy pomadkami (na noc również) i pomaga.
Dopiero w 7 mies. kuracji zauważyłam, że wysuszyła się śluzówka nosa, troszkę krew lecki jak smarknę, oczy strasznie swędzą i pieką, skóra na ciele również dopiero teraz się wususzyła, wcześniej była normalna (smaruję balsamami, ale nastęnego dnia wieczorem jest to samo), skóra na twarzy jest bardzo wrażliwa, nawet tarcie ręcznikiem podrażnia.
Zapraszam Cię na retinoidowy wątek:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...176316&page=43

Tu wymieniamy się naszymi uwagami nt. tego leku i naszych skutków ubocznych. Są zdjęcia "przed" i w trakcie leczenia.
Będzie dobrze, zobaczysz

[bombermanka]

Ja się wstępnie zdecydowałam, chociaż dalej mam wątpliwości. Dzisiaj zrobiłam badania. Swoją drogą, nie wiedziałam, że kiedy badanie zleca lekarz prywatny, nie jest to refundowane :/

[azzis]

Napisane przez bombermanka

Ja się wstępnie zdecydowałam, chociaż dalej mam wątpliwości. Dzisiaj zrobiłam badania. Swoją drogą, nie wiedziałam, że kiedy badanie zleca lekarz prywatny, nie jest to refundowane :/

No niestety nie jest Ja też się o to wkurzałam. Bo nie dość, że lek nie jest refundowany (a bardzo drogi), za lekarza trzeba płacić, to jeszcze badania! A na służbę zdrowia to kasę (i to sporą) co miesiąc z naszych wypłat odprowadzają .

[*Antoinette*]

Ja używam izoteku już niecałe 2 miesiące i widzę znaczną poprawę. Choć usta pierzchną strasznie, ale trudno, coś za coś No i w ogóle mam dość przesuszoną skórę, muszę się cały czas smarować kremami. Za to pozytywne zmiany na mojej twarzy są widoczne, więc jestem w stanie przymknąć oko na skutki uboczne...

[niunia999]

Dziewczyny nie wiecie ile dni/tygodni po zakończeniu kuracji mogę się opalać?

[bombermanka]

Jestem załamana! Biorę izotek od około 3 tygodni i mam taki wysyp jak nigdy! Aż twarz mnie boli... Czy Wy też miałyście takie problemy?

[azzis]

Napisane przez bombermanka

Jestem załamana! Biorę izotek od około 3 tygodni i mam taki wysyp jak nigdy! Aż twarz mnie boli... Czy Wy też miałyście takie problemy?

Ja nie miałam wysypu. Po 2 tyg. brania leku nie wyskakiwały mi żadne ropne syfy,a wszystkie "stare" syfy zaczęły znikać i się goić.
Ale dziewczyny piszą, że mają wysyp... (zapradzam do retinoidowego wątku)

[anulkas1990]

Napisane przez bombermanka

Jestem załamana! Biorę izotek od około 3 tygodni i mam taki wysyp jak nigdy! Aż twarz mnie boli... Czy Wy też miałyście takie problemy?

Miałam takie problemy choć twarz mnie nie bolała ale powyskakiwało tam parę ropnych krostek.Skończyłam brać Izotek jakieś 8 mies temu.Brałam go przez 4 miesiące,krótko bo moja dermatolog wyjechała i nie miał kto poprowadzić tą kurację tak więc musiałam odłożyć izotek;/ Teraz zauważam parę krostków na twarzy ale to o niebo lepiej wygląda niż rok wcześniej.Polecam naprawdę Izotek tym osobom które już nie mogą sobie poradzić z syfem na twarzy i nie bójcie się tych skutków ubocznych (pomadka ochronna,krem do twarzy i regularne badania)Mnie pomogło pozdrawiam

[2Christa]

Witam wszystkich, od dawna obserwuje rozne watki na wizaz.pl. Chialabym tylko szybko i krotko wypowiedziec sie na temat izoteku. NIe chce nikomu doradzac tylko zostawic pare informacji nastepnym zainteresowanym.
Od 17 roku zycia juz teraz 10 lat zmagam sie z tradzikiem, wydalam na leczenie i lekarzy naciagaczy fortune i chyba dalej bede ja wydawac hehe. Leki jakie mi przepisywano od masci po antybiotyki byly skuteczne tylko na miesiac dwa i zaraz wszystko wracalo do normy. Robiono mi badania na pasorzyty i cuda nie widy...hmmm Wreszcie natknelam sie na Izotek, ktory po dluzszym zastanowieniu sie na skutki uboczne zaczelam zazywac...bralam go rok czasu. Ten okres w moim zyciu sprawil, ze wreszcie moglam na siebie patrzec w lustrze bez makijazu z usmiechem na twarzy. NIe mialam zadnych skutkow ubocznych, jedynie wyschniete usta, ale to mi zniknelo gdy przez przypadek wyjechalam na tydzien bez leku. LECZ...Jestem juz 5 miesiecy po kuracji i mam straszny nawrot mojego tradziku!!!!!!!!! Przestalam zazywac antykoncepcje, troche stesu, nie wiem...Jestem zalamana, ze znowu bede sie z tym wszystkim zmagac na nowo!!! Wypadaja mi rowniez wlosy-garsciami...nie chce nikogo straszyc, gdyz warto brac ten lek, ale widocznie w moim przypadku zle zostalo cos zdiagnozowane, kolejny raz...ide w poniedzialek do lekarza z zapytaniem i co dalej...

[rchmiel23]

Witam. Jak ktoś jest zainteresowany to sprzedam Izotek 30 tab.
kontakt /ciach/

[rchmiel23]

/

[lukas_siger]

hej
jesli ta wiadomosc jest jeszcze aktulana to jestem zainteresowany odkupieniem izoteku

[flybird]

Napisane przez lukas_siger

hej
jesli ta wiadomosc jest jeszcze aktulana to jestem zainteresowany odkupieniem izoteku

lucas, idź lepiej do dermatologa, nie ma co się samemu próbować leczyć. no chyba, że masz receptę a po prostu chcesz taniej. tak w ogóle, to niezużyte opakowania powinno się oddawać do apteki... tak pisze na broszurce informacyjnej, którą się podpisuje (a na pewno takie coś się podpisuje przy aknenorminie)

[olusja]

hej, dzis dostalam izotek w dawce
I dzien 20 mg
II dzien 40 mg
III dzien 20 mg
IV dzien 40 mg
..itd... mam go brac przez okres 3 tygodni.

Problem w tym, że z tego, co tutaj czytam to ten lek zapisuje się osobom które maja naprawde problemy z cerą a nie tak jak w moim wypadku kilka grudek w okolicy żuchwy, rozszerzone pory i zaskórniki. Ponad to bardzo boję sie wypadania włosów ale dostałam zastrzyki z wit B6 na czas trwania kuracji izotekiem.
co o tym myslicie??????

[malinka07]

Witam wszystkich, trochę po niewczasie się odzywam, ale chciałam się wypowiedzieć na temat Izoteku w moim wypadku. Trądzik zaczął mi się dość późno ok 19, 20 roku życia. Ponieważ był dosyć łagodny używałam maści, kremów, żeli, dwutygodniowych antybiotyków i przez 4 mies OC35 (Diana). Niestety nic nie pomogło, mimo ze były to ze 3,4,5 krostek na twarzy. Czasami tak mnie to swędziało i denerwowało, ze nie mogłam wytrzymać. Bałam się decydować na długie leczenie antybiotykiem wiec zwlekałam. teraz mam 22 lata i stanowczo stwierdzam ze bez względu na skutki jestem zdecydowana na leczenie. Cały czas mam tylko ok 4,5 krostek na twarzy, ale one są niestety ropne, a niektóre osiągają niewyobrażalne rozmiary
Izotek biorę 3 tydzień, to chyba zbyt krótko by stawiać jakieś osądy, ale wyskakują mi nowe krosty i mam nadzieje ze to chwilowe. Najbardziej niezrozumiałe jest dla mnie to że nie mam jakiegoś dużego trądziku, a jest on ropny(3,4 krosty prawie na okrągło), a czasem mam przez jakiś czas czystą skórę. Zobaczymy, mam nadzieje że "żegnaj ropniaku"!!

PS. słuchajcie żaden lekarz nie przepisze leku bez badań. ja za pierwszym razem robiłam aż 8, morfologia, mocz, żelazo, krew, cholesterol, a ponieważ nie wyszły rewelacyjne po 3 tyg robiłam ponownie( w trakcie juz zażywania leku)

pozdr.!

[Akinom81]

Witam, pisalam wczesniej z nicka 2Christa ale zapomnialam hasla a chcialam sie podzielic informacja o Izoteku. Po pierwsze lekarze z coraz wieksza lekkoscia wypisuja lek Izotek. Tym ktorzy maja maly tradzik, ktory mozna wyleczyc u dobrej kosmetyczki i u dobrego lekarza dermatologa. Izotek to nie taki tam sobie lek, wiecie mlode dziewczyny, ze nie mozna kategorycznie zajsc podczas brania tego leku w ciaze!!! A jezeli planujesz zajsc w ciaze to nie sluchaj lekarza, ze mozna juz miesiac po odstawieniu leku!!! Minimum trzeba czekac 6miesiecy jak nie rok!! Po drugie musisz brac antykoncepcje. Ma skutki uboczne, ktorych nie zaobserwowalam podczas brania a po jego zakonczeniu. Jest uzalezniajacy. Moim zdaniem lek jest przeznaczony dla osob, ktore robily juz wszystko co mogly i nic nie pomagalo, ktore maja za duzo wydzielanego sebum etc!! Anie pare krostek lub ropniaczkow. Jak mozecie to nie siegajcie tak szybko po ten lek!!! Gdy za pierwszym razem bralam Izotek bylam przeszczesliwa osoba, skutki widzialam gdzies po 2,3miesiacach, wczesniej bylo ogolnie bez zmian, zmiany nastepowaly powoli. To byl cudowny czas w moim zyciu. Po zakonczeniu kuracji mialam wiekszy wysyp niz przed jego braniem, zaczely mi wypadac wlosy garsciami, nie wiedzialam co sie dzieje, juz teraz wiem. Przypuszczam, ze wysyp nastapil przez odstawienie antykoncepcji i Izoteku jednakowo, organizm przezyl szok, plus dochodza w gre Hormony. Co do wlosow, zauwazylam olbrzymia zmiane jak zaczelam po raz drugi brac Izotek, Tak moi drodzy, dlatego pisalam, ze jest uzalezniajacy. Wlosy znowu wrocily do normy, rosna nowe, nie wiem jak to bedzie jak znowu przestane brac Izotek w czerwcu 2010. I tym razem najpierw odstawie Izotek a potem antykoncepcje. Teraz biore dawke 10 mg przez pierwsze 2m bralam 20mg, potem bede brala lek co 2, 3 dzien az do czerwca i mam nadzieje, ze jakos powoli tym razem moj organizm nie oszaleje po jego odstawieniu. Mam nadzieje, ze komus pomoglam. Pozdrawiam.

[malinka07]

Witaj, cieszę się ze napisałaś swojego posta, ale przyznam szczerze, że mnie trochę załamałaś. Miałam nadzieję, że po tej kuracji już nic złego mnie nie spotka:/ a tym czasem nie wiadomo. Ja biore teraz bardzo małą dawkę 20mg, bo dermatolożka stwierdziła, że wyniki badań były średnie i do czasu następnych(we wtorek) mam brać taką dawkę, ale szczerze mówiąc teraz pojawiło mi sie troche zaskórników których wcześniej nie miałam. Dobrze, że uprzedziłaś o zbyt raptownym odstawieniu antykoncepcji, tylko szkoda ze Twój dermatolog nie był na tyle przewidujący. Ide zazyć pigułki

[Akinom81]

Prosze bardzo malinka07 . Niczego nie mozna przewidziec...A dermatolodzy traktuja nas czasami jak kroliki doswiadczalne, moze to zadziala, a jak nie to damy co innego. Nikogo nie obrazam, wiem z doswiadczenia. Polecam jeszcze na zaskorniki zabieg oczyszczania twarzy z kwasem 15% i mikrodermabrazje. Dziewczyny nawilzac skore, nie wysuszac sobie specyfikami z alko, bo bedzie jeszcze gorzej. Nawilzenie to podstawa zdrowej skory!!!! Pozdrawiam

[aeona]

Witam.
Kończe drugie opakowanie izoteku, poprawa jest, skóra jest gładsza, zupełnie inna.Dużego trądziku nie miałam, ale próbowałam już wszystkiego, więc pozostał mi izotek. Skutków ubocznych dokuczliwych brak- jedynie usta szybciej mi wysychają i skóra na twarzy, ale nie jest źle pozdrawiam!

[Pikus]

Witam,

Mam troche nietypowe pytanie. Czy tabletki Izoteku mozna dzielic? Wiem, ze sa to kapsulki z plynem w srodku, ja jednak potrzebuje dawki 2.5mg, a najmniejsza jaka mozna kupic to 5mg. Ten lek wystepuje rowniez w plynie (glowne na zachodzie), wiec czy otworzenie kapsulki i usuniecie z niej polowy plynu moze byc szkodliwe ?

Pozdrawiam

[Akinom81]

Pikus, nie pomogę, bo nie wiem czy można tak podzielić lek. Myślę, że może dobrym rozwiązaniem będzie brać tabletke co 2 dzień Pozdrawiam.

[sylwiusz4]

Kochani! Widzę, że macie różne doświadczenia z tym lekiem. Strasznie trudno jest mi ocenić ten lek, ponieważ z jednej strony działa rewelacyjnie (jest to jedyny lek, który mi pomógł), a z drugiej strony niestety tzn. coś za coś tak to jest w życiu). Tak naprawdę straszny trądzik dopadł mnie dopiero w wieku 25 lat i po zastosowaniu wszelkich możliwych maści i antybiotyków lekarz przepisał mi izotek, oczywiście po szczegółowych badaniach i podpisaniu deklaracji, że stosuję antykoncepcję. Baaaardzo długo moja lekarka rozważała decyzję o podjęciu tego leczenia, gdyż jestem kobietą, a izotek jest baaardzo dużym zagrożeniem dla płodu. A więc leczyłam się 8 m-cy i po tym okresie było rewelacyjnie!!! Ale tylko przez rok Po roku znowu zaczęły się problemy i po antybiotykach i maściach znów izotek. Fakt, że w malutkich dawkach, ale dla mnie przyjmowanie tego leku to koszmar: sucha skóra, mętne oczy, wieczne zmęczenie i czasem depresje, no i oczywiście znów przez długi okres nie mogę zajść w ciążę a więc dodatkowo tabletki antykoncepcyjne, które też niezbyt dobrze na mnie wpływają. A więc moje drogie Panie (zwracam się do Pań, bo panowie lepiej to przechodzą, wiem to z doświadczenia bo mam dwóch kolegów, którzy to przyjmują, bądź przyjmowali) coś za coś. Piękna cera za całe mnóstwo cierpień!!!!

P.S Akinom81 napisała, że izotek jest uzależniający. To prawda, jak raz weźmiesz, to później jesteś przekonany, że tylko to Ci pomoże. Izotek oczarowuje świetnymi, lecz niestety krótkotrwałymi efektami

[Lucjana19]

Niestety, póki co na rynku nie ma nic mocniejszego. Ja nie odczuwam żadnych skutków ubocznych poza suchością warg i dłoni, także nie ma reguły. Biorę 30mg, za 2 miesiace kończę kurację - i oczywiście liczę się z tym, że po jej zakończeniu trądzik może wrócić, ale wyniki mam cały czas b. dobre, także w takiej sytuacji na pewno zdecydowałabym się na ponowną kurację. Więc jest to nie tyle "coś za coś", co wybór: drogie i nieco uciążliwe leczenie albo mocny trądzik... Dla mnie po 8 latach był oczywisty i w najgorszym razie będę powtarzać leczenie do skutku.

PS. Izoteku nie można dzielić, ja żeby zaoszczędzić biorę w dni parzyste 2x20mg, w nieparzyste 1x20mg, wychodzi znacznie taniej, niż gdybym miała kupować 20 i 10mg.

[pietruffa]

jakiś kolega wkleił linka ze zdjęciami osób po kuracji Izotekiem.nie powiem,są one zachęcające.ja zmgam się z trądzikiem od 7 lat ale niestety już od 13 roku życia.apogeum osiągnął w 1 klasie liceum(a mimo wszystko był to najszczęśliwszy okres mojego życia ).leczyłam się u dermatologów najróżniejszymi specyfikami.dermatolog u której ostatnio się leczyłam była w szoku,że tyle już przeszłam.najbardziej pomogły mi tabletki antykoncepcyjne.w dodatku bez efektów ubocznych.niestety jakieś pół roku temu (kiedy poszłam na studia) moja cera diametralnie się pogorszyła.nie mam już za bardzo siły na walkę (aktualnie mam na twarzy dwa ropniaki o średnicy ok1cm,chyba w życiu większych nie miałam + kilku mniejszych pobratymców+rzesze zaskórników+przebarwienia potrądzikowe)jestem załamana.ale mimo wszystko boję się brać ten lek.nie wyobrażam sobie żeby moja skóra mogła być tak podrażniona jak niektórzy tu piszą :/ a ponadto przyjmowanie izoteku i tabletek antykoncepcyjnych na raz...odstawiłam diane35 dlatego,że miałam złe wyniki wątrobowe więc na takie leczenie chyba żaden normalny dermatolog i tak by mi nic nie dał xD łączę się w bólu ze wszystkimi którzy mają trądzik!

[natalli]

ide dzisiaj do trzeciego dermatologa lecze się od 10lat i tradzik ciagle sie mnie trzyma. Byłam ostanio na badaniach na nużeńca i pani dermatolog zaproponowala mi kuracje retinoidami jesli chce nie wiem co miala konkretnie na mysli bo powiedizalam ze chce tylko badanie ale jak zaczela sie pytac o rozne sprawy odnosnie mojej pielegnacji twarzy to zwątpiłam czy poprzednia dermatolog wiedziała co robi, dlatego dzisaj ide do niej może coś mądrego mi zapisze i zastanawiam się jeśli zaproponuje mi ten IZOTEK to czy brać go bo nie mam ostrego trądziku (zdj w załącznik) ale z drugiej strony strasznie chce się tego już pozbyć. Jak myslicie czy warto się truć przy stanie mojej cery ?
teraz używałam tylko kremy nawilżającego cetaphil i na noc clindacne bo okazało się ze mam migdałki ropne i pani dermatolog twierdzi ze to wszysko wina migdałków i musze czekac do kwietnia zanim mi je wytną.

[Magic Girl]

Natalli - A masz podskórne krosty też?